Moja córka chce uprawiać seks

[nie_powiem]

Napisane przez Mojwa

Ej, co jest strasznego w tym nocowaniu, niech mi ktoś wyflumaczy jak uprawiają seks to ok, ale jak zasna razem to już nie?

Też trochę tego nie rozumiem.. Ludzie myślą, że to zwiększa możliwość seksu. Chodzi może o jakiś autorytet i zachowanie granic przyzwoitości, jak na moje

Może 16latce też nie pozwoliłabym na nocowanie, ale już 18tka okej. Moja mam też mi nie pozwalała na nocowanie chłopaka gdy ona była w domu nawet mając 20 lat.

Ale osobiście uważam, że można spać z chłopakiem w jednym łóżku i nie uprawiać seksu a można ani razu nie leżeć obok siebie a pie.przyć ciągle Rodzice często zapominają o tym.

[201604181004]

Napisane przez Mojwa

Ej, co jest strasznego w tym nocowaniu, niech mi ktoś wyflumaczy jak uprawiają seks to ok, ale jak zasna razem to już nie?

nie chodzi o czynność spania. jestem dość terytorialna i nie wyobrażam sobie obcych ludzi w domu. o ile u 26 latki to normalne bo to jest dorosła i myśląca osoba, o tyle u 16 latki nie wiedzieć czemu nie czułabym się bezpiecznie z tą myślą z wielu różnych powodów. dziś jest fajny tomek a za miesiąc psychiczny sebastian. seks nie ma nic do spania i można go uprawiać o każdej porze dnia i nocy, jednak nocowanie obcych osób - no cóż... to samo z koleżanką, taka którą zna dwa miesiące miałaby u nas spać?
nie bardzo

to moj punkt widzenia jako matki xD ktora nie ma dzieci

jakby byli razem nie wiem 3 lata i nie byloby perspektyw na rychłe zerwanie to co innego

[Mojwa]

Drabina - ok w takim razie rozumiem punkt widzenia.
Ciesze się jednak, że mój ojciec uważał ze dom jest tak samo mój jak jego i nie przeszkadzało mu ze ktoś u mnie spał. Nieważne czy chłopak czy koleżanka ;-)

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja tez nie widze problemu zeby chlopak nocowal.
mojego syna dziewczyna u nas nocowala i on u niej ,nigdy nie slyszalam odglosow seksu
teraz zostaje u nas chlopak mojej corki i nie widze w tym nic strasznego
dla mnie to takie zaklamanie co za roznica czy beda ten seks uprawiac w nocy czy w dzien?
moja corka mi powiedziala ze ma kolezanke ktorej rodzice nie zgadzaja sie na to zeby ona spala u chlopaka i ta kolezanka oklamuje rodzicow ze spi u kolezanki a spi u niego
gdzie jest sens?
ja akceptuje tak jak ty prywatnosc moich dzieci.mamy ustalone zasady maja byc cicho,korzystac z lazienki o normalnej porze dbac o swoich gosci (ja nie obsluguje)
nie widze nic zlego w nocowanu dziewczyny czy chlopaka moich dzieci .czasami oczywiscie.
nie chcialabym zeby nocowali codziennie ale w weekend czemu nie,jesli nie zaniedbuja swoich obowiazkow to nie widze problemu aby ktos zostal na noc.
nie zgadzalabym sie na zostawanie na noc osob ktorych wczesniej na oczy nie widzialam ale jesli sa z kims w zwiazku nawet kilku miesiecznym i ja poznalam ta osobe to nie ma problemu

[blackalice2012]

Napisane przez drabineczka

jestem dość terytorialna i nie wyobrażam sobie obcych ludzi w domu.

Zdarzyło mi się po imprezie o 2 w nocy przyprowadzić 3 znajomych (2 kolegów i koleżankę) którzy nie mieli jak wrócić o tej porze do domu. Mam 17 lat, mama nie tylko nie miała nic przeciwko, a jeszcze ucieszyła się że miała okazję poznać ludzi z którymi spędzam czas (spali w osobnym pomieszczeniu).

[201604181004]

Napisane przez blackalice2012

Zdarzyło mi się po imprezie o 2 w nocy przyprowadzić 3 znajomych (2 kolegów i koleżankę) którzy nie mieli jak wrócić o tej porze do domu. Mam 17 lat, mama nie tylko nie miała nic przeciwko, a jeszcze ucieszyła się że miała okazję poznać ludzi z którymi spędzam czas (spali w osobnym pomieszczeniu).

jestem trochę starsza niż ty wtedy mam własne mieszkanie i lata nie mieszkam z mama

nadal ani razu mi się to nie zdarzyło

niektórzy tak mają ;p

[GdyKochamy]

Moim zdaniem też trochę za wcześnie, ale jednak na korzyść świadczy to, że masz z córką dobry kontakt. Przyszła, zapytała, swobodnie o tym rozmawiacie - mało która córka z matką tak potrafi. Nie ma co zakazywać, bo i tak zrobi co uważa.

[madzia0007]

Ja bym sie nie zgodziła na żadne nocowania ani na seks w domu. Po pierwsze, dziewczyna ma dopiero 16 lat i nic jej sie nie stanie jak z tym poczeka. Wpadka w wieku 16 lat to tragedia, zwlaszcza z chłopakiem którego dobrze nie zna. Po drugie jest z chłopakiem dwa miesiące, to za szybko na seks, ledwo go poznałaś a on od razu na bezczela pakuje sie jej do domu do wyra i "nie przeszkadzać im" . Dobrego wrażenia tym nie robi, co innego stały zwiazek gdzie facet miałby okazje sie wykazać, dac sie poznać, udowodnić ze traktuje twoja córkę poważnie. Porządny chlopak sam wyczułby ze kiepsko to moze wyglądać w twoich oczach i poczekałby z planowaniem takich schadzek. A tak to obcy praktycznie chłopak bedzie ci sie pałętał po mieszkaniu, moze jeszcze jadł z wami śniadania po upojnej nocy. Uważam ze gratulować nie ma tutaj czego. Gdyby dziewczyna miała troche oleju w głowie to raczej by z tym poczekała a o seksie podczas gdy rodzice sa w domu nawet by nie pomyślała ze względu na szacunek do nich. Tak samo tabletki to nie cukierki, jak chce to niech bierze ale wszelkie ewentualne konsekwencje zdrowotne ich brania poniesie tylko ona sama i powinna byc tego świadoma.

[nie_powiem]

Napisane przez madzia0007

Ja bym sie nie zgodziła na żadne nocowania ani na seks w domu. Po pierwsze, dziewczyna ma dopiero 16 lat i nic jej sie nie stanie jak z tym poczeka. Wpadka w wieku 16 lat to tragedia, zwlaszcza z chłopakiem którego dobrze nie zna. Po drugie jest z chłopakiem dwa miesiące, to za szybko na seks, ledwo go poznałaś a on od razu na bezczela pakuje sie jej do domu do wyra i "nie przeszkadzać im" . Dobrego wrażenia tym nie robi, co innego stały zwiazek gdzie facet miałby okazje sie wykazać, dac sie poznać, udowodnić ze traktuje twoja córkę poważnie. Porządny chlopak sam wyczułby ze kiepsko to moze wyglądać w twoich oczach i poczekałby z planowaniem takich schadzek. A tak to obcy praktycznie chłopak bedzie ci sie pałętał po mieszkaniu, moze jeszcze jadł z wami śniadania po upojnej nocy. Uważam ze gratulować nie ma tutaj czego. Gdyby dziewczyna miała troche oleju w głowie to raczej by z tym poczekała a o seksie podczas gdy rodzice sa w domu nawet by nie pomyślała ze względu na szacunek do nich. Tak samo tabletki to nie cukierki, jak chce to niech bierze ale wszelkie ewentualne konsekwencje zdrowotne ich brania poniesie tylko ona sama i powinna byc tego świadoma.

Szanuję inne poglądy, natomiast mam jedno pytanie, które mnie niesamowicie nurtuje..
Jak możesz się nie zgadzać na seks w domu? Jak możesz to sprawdzić, czy seks jest w domu? Albo czy jest w ogóle?

Seks w Polsce jest "dozwolony" od 15 roku życia. I nie masz prawa się na to zgadzać lub nie. Ona za to ma prawo decydować o swoim ciele i inicjacji, bo skończyła 15 lat. Nawet jeśli uważasz, że to głupie i powinna poczekać, to nadal nic Ci do tego..

Zrobi i tak co będzie chciała, tylko Ty nie będziesz o tym wiedzieć.

[201604181004]

Po pierwsze, dziewczyna ma dopiero 16 lat i nic jej sie nie stanie jak z tym poczeka. Wpadka w wieku 16 lat to tragedia,

wpadka w wieku 17 18 19 20 21 i 22 lat to nadal tragedia
fuck logic xD

[201604130936]

Chłopak pakuje jej się do wyra i śniadania po upojnej nocy [*]

[roseblue]

Napisane przez Mojwa

Ej, co jest strasznego w tym nocowaniu, niech mi ktoś wyflumaczy jak uprawiają seks to ok, ale jak zasna razem to już nie?

nie lubię i raczej nie polubię świadomości, że ktoś obcy śpi w moim domu a chcę się czuć komfortowo. Poza tym co innego para z dłuższym stażem i nocowanie od czasu do czasu chłopaka którego dobrze znam i lubię a co innego dwumiesięczny związek pary szesnastolatków.

[nie_powiem]

Radzę najpierw przemyśleć kiedy najczęściej jest wpadka i z jakiego powodu.
Najczęściej z powodu zaściankowości i unikania tematu seksu i tabletek, bo się sądzi, że wtedy dziecko nie będzie wiedziało i myślało o seksie

Wpadki najczęściej zdarzają się w takich rodzinach. Gdzie seks to tabu, gdzie uważa się, że tabletki to zło wcielone. Gdzie uważa się, że się nie pozwoli dziecku na seks!

[ARAKSJEL]

Napisane przez Doris1981

Natomiast tworzenie młodym warunków do seksu, jakieś nocowanie - tu jestem na nie. To już zbyt daleko idąca tolerancja, skoro i chłopak jest niepełnoletni. Poza tym raz daną zgodę ciężko będzie cofnąć, również gdy córka może za jakiś czas zmieni chłopaka. Tutaj warto jednak z młodą porozmawiać poważnie i postawić granice.

Zgadzam się z tym.
Jak dla mnie to relacje na linii dziecko- rodzic nie są takie super jak wszyscy uważają.

[201604130936]

Napisane przez ARAKSJEL

Zgadzam się z tym.
Jak dla mnie to relacje na linii dziecko- rodzic nie są takie super jak wszyscy uważają.

Jacy wszyscy. Całkiem sporo osób tutaj napisało, że nocowanie no to już jednak nie bardzo. Zaryzykuje nawet, że większość.

[roseblue]

Nie żebym jakaś grzeczna była w liceum, ale przypomniała mi sie dobra koleżanka z klasy i jej wyluzowana matka, która robiła jej i jej facetom śniadania po upojnej nocy a nawet kupowała im prezerwatywy. NEVER.

Serio wolałam rozwijać swoje życie seksualne bez porad i wkładu rodziców.

[201607111040]

Napisane przez Mojwa

Masz świetną córkę.
Nie rozumiem co jest złego w notowaniu, ja nocowalam u swojego chłopaka jak miałam 16 lat, on u mnie. Dla mnie to zawsze było naturalne i smuci mnie, że dla kogoś to takie straszne i chce tego zabraniać.
Jak chciałam brać tabletki to poszłam do ojca i mu o tym powiedziałam.

Autorko - idź z nią do tego gina i rozważ zgodę na nocowanie chociaż raz w miesiącu

Mysle ze sporo moze zalezec od tego czy chlopak mialby nocowac tylko pod nieobecnosc rodzicow czy tez wtedy gdy sa w domu. Chlopak dla dzieczyny jest bliska osoba, ale dla reszty domownikow jest praktycznie obca osoba.

[roseblue]

Napisane przez LusiaPlotkara

Mysle ze sporo moze zalezec od tego czy chlopak mialby nocowac tylko pod nieobecnosc rodzicow czy tez wtedy gdy sa w domu. Chlopak dla dzieczyny jest bliska osoba, ale dla reszty domownikow jest praktycznie obca osoba.

no bez kitu. trochę nieobyty ten chłopak.

[201607111040]

Napisane przez drabineczka

wpadka w wieku 17 18 19 20 21 i 22 lat to nadal tragedia
fuck logic xD

Ale wpadka w wieku 21 lat to jest mniejsza tragedia niz w wieku 16, bo w wieku 21 to ma sie przynajmniej szkole srednia ukonczona

[201604181004]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ale wpadka w wieku 21 lat to jest mniejsza tragedia niz w wieku 16, bo w wieku 21 to ma sie przynajmniej szkole srednia ukonczona

uwierz mi ze są 21 latki dla których urodzenie dziecka to 1600 razy większa tragedia niż ciąża w wieku 16 lat dla innych

ale wiadomo ty wiesz najlepiej co kto chce xD

[201605161428]

Napisane przez drabineczka

uwierz mi ze są 21 latki dla których urodzenie dziecka to 1600 razy większa tragedia niż ciąża w wieku 16 lat dla innych

ale wiadomo ty wiesz najlepiej co kto chce xD

Chciec to sobie mozna, juz widze twoja radosc gdyby niewyksztalcona 16letnia corka oznajmila ci ze jest w ciazy bo tak chciala. I jak w 99% to ty odchowywalabys kolejne dziecko przez kolejne 18lat. No bomba.

[madzia0007]

Napisane przez nie_powiem

Szanuję inne poglądy, natomiast mam jedno pytanie, które mnie niesamowicie nurtuje..
Jak możesz się nie zgadzać na seks w domu? Jak możesz to sprawdzić, czy seks jest w domu? Albo czy jest w ogóle?

Seks w Polsce jest "dozwolony" od 15 roku życia. I nie masz prawa się na to zgadzać lub nie. Ona za to ma prawo decydować o swoim ciele i inicjacji, bo skończyła 15 lat. Nawet jeśli uważasz, że to głupie i powinna poczekać, to nadal nic Ci do tego..

Zrobi i tak co będzie chciała, tylko Ty nie będziesz o tym wiedzieć.

Chodziło mi o to ze nie zgodziłabym sie na seks wtedy kiedy ktos jest w domu bo jak beda sami to wiadomo ze i tak zrobią co chca. Oczywiście ze ma prawo decydować o swoim ciele. Ale jak bedzie wpadka, komplikacje po tabletkach, chłopak ja czyms zarazi czy nagra to przyleci z płaczem do rodziców i to oni beda sie zmagać z problemem. Uważam wiec ze rodzic ma prawo wyrazić swoje zdanie i nie ma obowiązku tego akceptować i stwarzać dziecku cieplarnianych warunków do seksu A ze dziewczyna i tak zrobi jak uważa to inna sprawa. Drabineczka, wpadka w wieku 16 lat to większa tragedia niz w wieku 17 czy 18, to chyba oczywiste, ciąża to koniec dzieciństwa.

[201604181004]

Napisane przez TheUnlike

Chciec to sobie mozna, juz widze twoja radosc gdyby niewyksztalcona 16letnia corka oznajmila ci ze jest w ciazy bo tak chciala. I jak w 99% to ty odchowywalabys kolejne dziecko przez kolejne 18lat. No bomba.

moja córka wdając się we mnie, przerwie te ciążę więc skończ te fantastyczne dywagacje bo to nie ma związku z rzeczywistością - nawet dziecka nie mam

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Drabineczka, wpadka w wieku 16 lat to większa tragedia niz w wieku 17 czy 18, to chyba oczywiste, ciąża to koniec dzieciństwa.

faktycznie
16 a 17 lat to kolosalna przepaść

esssuuuu nie moge czytać tego wątku xD

[coffee]

Napisane przez madzia0007

Po drugie jest z chłopakiem dwa miesiące, to za szybko na seks, ledwo go poznałaś a on od razu na bezczela pakuje sie jej do domu do wyra i "nie przeszkadzać im" . Dobrego wrażenia tym nie robi, co innego stały zwiazek gdzie facet miałby okazje sie wykazać, dac sie poznać, udowodnić ze traktuje twoja córkę poważnie. Porządny chlopak sam wyczułby ze kiepsko to moze wyglądać w twoich oczach i poczekałby z planowaniem takich schadzek.

Napisane przez roseblue

no bez kitu. trochę nieobyty ten chłopak.

Skąd Wyście w ogóle to wzięły, że to pomysły chłopaka? W wątku jest napisane, że to dziewczyna jest tą, co to dobrego wrażenia nie robi, nie jest porządna i jest nieobyta, bo to ona matkę poprosiła o zgodę na nocowanie chłopaka, to ona poprosiła, by nie wchodzić do jej pokoju, to ona planuje te schadzki. Nie ma nawet pewności, że chłopak w ogóle wie o tym, że dziewczyna rozmawia z matką na tematy seksu i nocowania, nie mówiąc już o tym, że wszystko miało być jego inicjatywą i "pakowaniem się do wyra"...
Dziewczynki z urzędu takie dobre, biedne, zmanipulowane, a chłopcy to złooo?

[ARAKSJEL]

Napisane przez harleyka

Jacy wszyscy. Całkiem sporo osób tutaj napisało, że nocowanie no to już jednak nie bardzo. Zaryzykuje nawet, że większość.

No oki..doczytałem do końca.


Autorka zamiast pomykania do gina po tabsy i nasłuchiwana pod drzwiami czy chłopiec posuwa córeczkę- niech lepiej zorientuje się w temacie co to za chłopak, kto tak naprawdę tego seksu chce i czy córa ma obeznanie że kochający chłopak po paru numerkach może zwinąć żagiel.

[Mojwa]

Pytanie - czy w przypadku niepelnoletniego dziecka rodzice nie decydują o oddaniu do adopcji? W sensie dziadkowie noworodka.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

jak jej zabroni seksu chlopak bedzie mogl tylko w dzien przychodzic i nie zalatwi tabletek to na 100% uchroni ja przed nieplanowana ciaza
nie rozumiem niektorych wypowiadajacych sie tutaj.
co oznacza traktuje ja powaznie?
w wieku 16,17,18 lat prawie kazdy traktuje swoja pierwsza milosc powaznie a jak dlugo to przetrwa kto to wie
corka autorki zdaje sobe sprawe ze to moze nie byc ten na cale zycie i widac ze nie robi to na niej jakiegos traumatycznego wrazenia.
nie kazdy traktuje dziwictwo i seks jak dar dla tego wybranego.

[nie_powiem]

Napisane przez madzia0007

Chodziło mi o to ze nie zgodziłabym sie na seks wtedy kiedy ktos jest w domu bo jak beda sami to wiadomo ze i tak zrobią co chca. Oczywiście ze ma prawo decydować o swoim ciele. Ale jak bedzie wpadka, komplikacje po tabletkach, chłopak ja czyms zarazi czy nagra to przyleci z płaczem do rodziców i to oni beda sie zmagać z problemem. Uważam wiec ze rodzic ma prawo wyrazić swoje zdanie i nie ma obowiązku tego akceptować i stwarzać dziecku cieplarnianych warunków do seksu A ze dziewczyna i tak zrobi jak uważa to inna sprawa. Drabineczka, wpadka w wieku 16 lat to większa tragedia niz w wieku 17 czy 18, to chyba oczywiste, ciąża to koniec dzieciństwa.

Ponawiam pytanie. Jak mogłabyś się nie zgodzić na seks gdybyś była w domu? Siedziałabyś z córką i jej chłopakiem w pokoju? Nie pozwalałabyś zamknąć drzwi?

Moje pytanie za 100 punktów. Jak można się zgadzać lub nie na coś, na co się nie ma wpływu?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dokladnie jak mozna byc tak naiwnym i myslec ze jak jej zabroni to seksu nie bedzie
matka nie ma takiej mocy aby corce zabronic uprawiac seksu no chyba ze by z nia spedzala 24/7

[coffee]

Napisane przez ARAKSJEL

No oki..doczytałem do końca.


Autorka zamiast pomykania do gina po tabsy i nasłuchiwana pod drzwiami czy chłopiec posuwa córeczkę- niech lepiej zorientuje się w temacie co to za chłopak, kto tak naprawdę tego seksu chce i czy córa ma obeznanie że kochający chłopak po paru numerkach może zwinąć żagiel.

Doczytaj jeszcze raz...
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=49