Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 7

[violka848]

Napisane przez Majka232

Violka -'ja Julkowi serwowalam deser -'125g jabluszka zjadł ze smakiem

Myślałam o mężach ale dzieciom tez warto "chocuaż nic mu by nie było jakby raz niezjadl" hehe he
A mój Tż wlasnie chwalił moją mamę że to konserwatywna kobieta i juz takie gospodynie wyginęły hehe i nie podoba mu się moja nowoczesność

[Majka232]

Napisane przez violka848

Myślałam o mężach ale dzieciom tez warto "chocuaż nic mu by nie było jakby raz niezjadl" hehe he
A mój Tż wlasnie chwalił moją mamę że to konserwatywna kobieta i juz takie gospodynie wyginęły hehe i nie podoba mu się moja nowoczesność

Hehe no przecież :P
A co do męża to wow ze tak chwali teściową

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Black - królik niby takie dobre mięsko. Może za duzo zjadł.

Dziewczyny jak z tym jajkiem postepujecie. Cake dajecie? Jak czesto? Ja mysle dawać zoltko na poczatek moze co 2gi dzień

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Hehe no przecież :P
A co do męża to wow ze tak chwali teściową

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Black - królik niby takie dobre mięsko. Może za duzo zjadł.

Dziewczyny jak z tym jajkiem postepujecie. Cake dajecie? Jak czesto? Ja mysle dawać zoltko na poczatek moze co 2gi dzień

Ja jajca jeszcze nie daje.
No właśnie zjadl cały słoiczek ale ten mały 125g z tym że tam mięsa dużo nie ma. I więcej z nowości nic tam nie było. Nie wiem. W kazdym razie krolik na razie odpada.
Jak wprowadzam mięso to z glutenem czekac?
Majka Ty mądra kobieta jesteś. Jaki masz plan co do wprowadzenia glutenu? Czy jakbym dodawala łyżeczkę glutenowej kaszki do zupki to wystarczy? Przez 2tygodnie.

[kamilove]

Hej 😚 ale pogoda masakra 😖 nic się nie chce, nawet na spacer nie da się wyjść bo pada i pada 😒


Black sto lat sto lat 🎂 🌸 🎁 wszystkiego czego sobie wymarzysz kochana 😚

Domima ja wczoraj np ubralam w leggi, body na krótki i bluzę, skarpetki i opaskę ślę wczoraj u nas było cieplej ok 16stop no i nie padało...

Pavlinecka zdrówka 😚 i współczuję wiadomości szczególnie tej o chrzestnym 😖

Madzixx super ze imprezka udana i kieca też dala rade 😉😚

Zrobiłam dziś z nudów ciasteczka owsiane których któraś z Was kiedyś wyrzucala przepis, dodałam koksu i zurawine pyszne 😃
Nadia 3 drzemke dziś wali, chyba ta pogoda tak działa...

Cashmere fajna kurtke upplowalas i jaka cena fajna 😃

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Omg ale mi się napisało 🙈😂 oczywiście dodałam KOKOS i zurawine 😉

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez rosarioV

Hmm... u mnie były słoiczki a o promocji nic...

Jak wyjdzie daj przepis

Wiem, ale znam siebie i swoje lęki

Chyba całą paczkę aviomarinu i litr melisy

A widzisz A tak się stresowałas sukienką Czekamy na foto relację

U mnie z jezyków: angielski słaby komunikatywny, matura jakoś zdana więc chyba coś tam umiem, i to wszystko U mnie jezyki to pięta achillesowa, za to przedmioty ścisłe jak i polonistyczne bez problemu, lubiłam polski, matematyke i chemie Wolałabym już mieć problem z chemią albo matmą niz z językami bo to się bardziej przydaje ;/

Rosario, lot samolotem to bardziej jak jazda samochodem niz karuzela. Litr melisy mozesz wypic i muzyke na uszy polecam. Znajomość angielskiego się mega przydaje,nawet jak nigdzie nie wyjezdzasz,chociazby cos poczytac.
Mnie po spacerze głowa przestala bolec w koncu a pogoda mi sie dzis podoba bardzo, 17 stopni,wiaterek,chmurki,t roche slonca.mala piękne niebo podziwiała

Ja chyba jako jedyna tutaj w dzien czasem spioszki dziecku zakladam 😝, traktuje je jak ogrodniczki. dzis sie przydaly bo zatrzymaly kupe w srodku jak mala ma puzzlach sie czochrala i pokupkala. 3 kupy na dzien mi robi zwykle,ciekawe kiedy się tak produkowac przestanie...

[violka848]

Napisane przez Majka232

Hehe no przecież :P
A co do męża to wow ze tak chwali teściową

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Black - królik niby takie dobre mięsko. Może za duzo zjadł.

Dziewczyny jak z tym jajkiem postepujecie. Cake dajecie? Jak czesto? Ja mysle dawać zoltko na poczatek moze co 2gi dzień

Akurat tutaj mu chodziło ze posprzatane obiad zrobiony postawiony pod nos i do meza nie pyskuje jak ja hehe 😜 Ale generalnie to on lubi moich a ja jego rodzicow. No może do teścia bym miała obiekcje

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez kamilove

Hej 😚 ale pogoda masakra 😖 nic się nie chce, nawet na spacer nie da się wyjść bo pada i pada 😒


Black sto lat sto lat 🎂 🌸 🎁 wszystkiego czego sobie wymarzysz kochana 😚

Domima ja wczoraj np ubralam w leggi, body na krótki i bluzę, skarpetki i opaskę ślę wczoraj u nas było cieplej ok 16stop no i nie padało...

Pavlinecka zdrówka 😚 i współczuję wiadomości szczególnie tej o chrzestnym 😖

Madzixx super ze imprezka udana i kieca też dala rade 😉😚

Zrobiłam dziś z nudów ciasteczka owsiane których któraś z Was kiedyś wyrzucala przepis, dodałam koksu i zurawine pyszne 😃
Nadia 3 drzemke dziś wali, chyba ta pogoda tak działa...

Cashmere fajna kurtke upplowalas i jaka cena fajna 😃

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Omg ale mi się napisało 🙈😂 oczywiście dodałam KOKOS i zurawine 😉

Haha a już miałam poprawiać z koksem to by były dopiero hehe

[kamilove]

Napisane przez violka848

Akurat tutaj mu chodziło ze posprzatane obiad zrobiony postawiony pod nos i do meza nie pyskuje jak ja hehe 😜 Ale generalnie to on lubi moich a ja jego rodzicow. No może do teścia bym miała obiekcje

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------




Haha a już miałam poprawiać z koksem to by były dopiero hehe

Haha kij ze mną, jak ja bym z dzieckiem wytrzymała 😂😉

[gosiak0512]

GOCZEK jakos sie nie ogarnelam i opisu porodu nie dalam.. mala sama wypchnelam ale na noworodkach mnie bylo slychac na pewno.. najciezsze moje 2h w zyciu, dobrze ze byl maz to mi pomagal.. zatrzymala sie cala akcja i po ponownym podpieciu pod oxy skurcze szly mega a rozwarcie stalo i parlam na 7cm! .. 3 polozne i 3 lekarzy odbieralo, mialam nogi odciagane i palcami mi glowke sciagali w dol. Jak uslyszalam o cc bo mala im zniknela to sie zaparlam i po 2 skurczach mala wypchnelam, na pierwszym glowke wreszcie a na drugim tulow. Kontaktowalam z takim opoznieniem ze jak bylo po wszystkim to uswiadomilam sobie ze na koncu lekarz mi na brzuch naparl. Wod mialam tyle ze jak mala pociagnela polozna tak strzelilo to ze do sciany dolecialo. Cud ze nie peklam ani mnie nie nacieli. Mialam jeden szew bo sie obtarlam. Ale co tam to szycie, grunt ze mala cala sie urodzila!

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

MADZIX super ze chrzest udany!

Mamy panienek czy po chrzcie corki przebieralyscie jakos wygodniej?

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

Ja jajca jeszcze nie daje.
No właśnie zjadl cały słoiczek ale ten mały 125g z tym że tam mięsa dużo nie ma. I więcej z nowości nic tam nie było. Nie wiem. W kazdym razie krolik na razie odpada.
Jak wprowadzam mięso to z glutenem czekac?
Majka Ty mądra kobieta jesteś. Jaki masz plan co do wprowadzenia glutenu? Czy jakbym dodawala łyżeczkę glutenowej kaszki do zupki to wystarczy? Przez 2tygodnie.

O dziękuję
Ekspizycja na gluten chyba dluzej trwa - 2 m-ce? Mozna didawac do zupki. Ja narazie glutenu nie wprowadzam

Napisane przez kamilove

Hej 😚 ale pogoda masakra 😖 nic się nie chce, nawet na spacer nie da się wyjść bo pada i pada 😒


Black sto lat sto lat 🎂 🌸 🎁 wszystkiego czego sobie wymarzysz kochana 😚

Domima ja wczoraj np ubralam w leggi, body na krótki i bluzę, skarpetki i opaskę ślę wczoraj u nas było cieplej ok 16stop no i nie padało...

Pavlinecka zdrówka 😚 i współczuję wiadomości szczególnie tej o chrzestnym 😖

Madzixx super ze imprezka udana i kieca też dala rade 😉😚

Zrobiłam dziś z nudów ciasteczka owsiane których któraś z Was kiedyś wyrzucala przepis, dodałam koksu i zurawine pyszne 😃
Nadia 3 drzemke dziś wali, chyba ta pogoda tak działa...

Cashmere fajna kurtke upplowalas i jaka cena fajna 😃

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Omg ale mi się napisało 🙈😂 oczywiście dodałam KOKOS i zurawine 😉

Owsiane z koksem made by Kamilove




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52682322]Rosario, lot samolotem to bardziej jak jazda samochodem niz karuzela. Litr melisy mozesz wypic i muzyke na uszy polecam. Znajomość angielskiego się mega przydaje,nawet jak nigdzie nie wyjezdzasz,chociazby cos poczytac.
Mnie po spacerze głowa przestala bolec w koncu a pogoda mi sie dzis podoba bardzo, 17 stopni,wiaterek,chmurki,t roche slonca.mala piękne niebo podziwiała

Ja chyba jako jedyna tutaj w dzien czasem spioszki dziecku zakladam 😝, traktuje je jak ogrodniczki. dzis sie przydaly bo zatrzymaly kupe w srodku jak mala ma puzzlach sie czochrala i pokupkala. 3 kupy na dzien mi robi zwykle,ciekawe kiedy się tak produkowac przestanie...[/QUOTE]

Ja śpioszkow nawet na noc nie zakładam. Nie lubię ich

[violka848]

Mam jeżyny a wlasciwie to chyba jakaś morwa- chce zrobic dla mutkiej. Bez cukru robiłyście owoce? Napisze mi któraś kak to zrobić 😜 dokładnie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Myślałam o mężach ale dzieciom tez warto "chocuaż nic mu by nie było jakby raz niezjadl" hehe he
A mój Tż wlasnie chwalił moją mamę że to konserwatywna kobieta i juz takie gospodynie wyginęły hehe i nie podoba mu się moja nowoczesność

Moja teściowa tez taka "konserwatywna", w sensie ze wszystko w domu robi,obiady, pranie, sprzątanie, przynosi,odnosi,rozpala w piecu,drzewo rabię itd itp. mój TZ np.twierdził, że u nich w domu na wsi sie kurz nie zbiera na meblach,to tylko w miastach takie sie dzieje

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52682862]Moja teściowa tez taka "konserwatywna", w sensie ze wszystko w domu robi,obiady, pranie, sprzątanie, przynosi,odnosi,rozpala w piecu,drzewo rabię itd itp. mój TZ np.twierdził, że u nich w domu na wsi sie kurz nie zbiera na meblach,to tylko w miastach takie sie dzieje [/QUOTE]


Hihi rozśmieszyłaś mnie w domu chyba mniej tego kurzu jest, albo się go rozgania jakoś po większej powierzchni. Moja koleżanka twierdzi że w bloku wiecej sie kurzu zbiera niz w domu. Ja w domu mieszkałam tylko tak do zerówki to kurz mnie wtedy zbytnio nie obchodził więc niewiem

[Majka232]

Napisane przez violka848

Hihi rozśmieszyłaś mnie w domu chyba mniej tego kurzu jest, albo się go rozgania jakoś po większej powierzchni. Moja koleżanka twierdzi że w bloku wiecej sie kurzu zbiera niz w domu. Ja w domu mieszkałam tylko tak do zerówki to kurz mnie wtedy zbytnio nie obchodził więc niewiem

U mnie to sie zupelnie nie sprawdza ale ja mam psa i 2 dzieci

[ametty]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52682862]Moja teściowa tez taka "konserwatywna", w sensie ze wszystko w domu robi,obiady, pranie, sprzątanie, przynosi,odnosi,rozpala w piecu,drzewo rabię itd itp. mój TZ np.twierdził, że u nich w domu na wsi sie kurz nie zbiera na meblach,to tylko w miastach takie sie dzieje [/QUOTE]

I pewnie na wsi naczynia też się same zmywają a pranie cudownie samo się rozprasowuje i układa w szafie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Hihi rozśmieszyłaś mnie w domu chyba mniej tego kurzu jest, albo się go rozgania jakoś po większej powierzchni. Moja koleżanka twierdzi że w bloku wiecej sie kurzu zbiera niz w domu. Ja w domu mieszkałam tylko tak do zerówki to kurz mnie wtedy zbytnio nie obchodził więc niewiem

Moze i mozliwe,ale generalnie na poczatku wspolnego mieszkania byl "zdziwiony" ze tyle w mieszkanku malym (wtedy kawalerka) trzeba robic porzadkow, jakies odkurzanie,wynoszenie smieci,ścieranie okruszkow z blatow.. Najbardziej go meczylo zmywanie naczyn wiec zgadnijcie jakie agd w następnym mieszkaniu bylo pierwszym zakupem ;p

Moja mloda przed chwilą usnela po TYLKO 20 minutach marudkowania w tym TYLKO ok 3 minutach placzow raz jej poszlam wlaczyc krolika,dac smoczek do wymachowania (bo w buzce nie chciala) i 2gi raz ją poszlam przytulic i pogadac nt. że sen to zdrowie wszak podobno po tygodniu "szkolenia" bedzie calkiem sama spac,zyczcie mi zebym twarda byla 😒 TZ mi dzis w salonie gadal, jak mi sie pupa podrywala do lotu w strone jej pokoju "wytrzymaj,wytrzymaj! Slyszysz ze krzyczy a nie placze"

[Majka232]

Goczek - stosujesz tę metode 3-5-7?

Młody zjadl dziś sinlac. W sumie byly 3 posilki stałe-warzywka, owoc, kaszka

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

O dziękuję
Ekspizycja na gluten chyba dluzej trwa - 2 m-ce? Mozna didawac do zupki. Ja narazie glutenu nie wprowadzam








Owsiane z koksem made by Kamilove






Ja śpioszkow nawet na noc nie zakładam. Nie lubię ich

Też spioszkow nie lubię. Na 62 mialam jedne ostatnio.
A co do tego glutenu to różnie piszą. Muszę doczytać ☺

Mały zjadl o 18 i się uspokoił.
Nie płakał z głodu uprzedze pytania.

[Majka232]

I dziś sam zasnął bez płaczu żadnego na 1,5 godz a później na 45 min z placzem ale niedługo płakał choć żałośnie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez gosiak0512

GOCZEK jakos sie nie ogarnelam i opisu porodu nie dalam.. mala sama wypchnelam ale na noworodkach mnie bylo slychac na pewno.. najciezsze moje 2h w zyciu, dobrze ze byl maz to mi pomagal.. zatrzymala sie cala akcja i po ponownym podpieciu pod oxy skurcze szly mega a rozwarcie stalo i parlam na 7cm! .. 3 polozne i 3 lekarzy odbieralo, mialam nogi odciagane i palcami mi glowke sciagali w dol. Jak uslyszalam o cc bo mala im zniknela to sie zaparlam i po 2 skurczach mala wypchnelam, na pierwszym glowke wreszcie a na drugim tulow. Kontaktowalam z takim opoznieniem ze jak bylo po wszystkim to uswiadomilam sobie ze na koncu lekarz mi na brzuch naparl. Wod mialam tyle ze jak mala pociagnela polozna tak strzelilo to ze do sciany dolecialo. Cud ze nie peklam ani mnie nie nacieli. Mialam jeden szew bo sie obtarlam. Ale co tam to szycie, grunt ze mala cala sie urodzila!

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

MADZIX super ze chrzest udany!

Mamy panienek czy po chrzcie corki przebieralyscie jakos wygodniej?

No to corce faktycznie za dobrze w brzuszku widac bylo, dobrze ze "tylko" 2h. I pech, ze zatrzymali ta akcje. W ogole to podziwiam Cie,ze taka zawzieta bylas,ze chciałaś rodzic sn.
Ja po chrzcie w mieszkaniu mala rozebralam do body,taki ukrop byl wtedy

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez madzixx88

hej hej
melduje, ze nasza Alicja Julia już ochrzczona i poszło w miarę gładko, większość mszy przeleżała w gondoli, potem pod koniec ją wzięłam trochę na ręce, żeby też miała z nami zdjęcia i było ok a na samym chrzcie już gorzej, bo się córci spać chciało i na rączkach nie chciała być więc marudę włączyła ale na polaniu główki spokojniutka uff jakoś się udało, ale byłam cała w stresie, oprócz niej było dwóch chłopców chrzczonych ale starszych, jeden już chodził przed kościołem cyknelismy kilka pamiatkowych zdjec, akurat piękne słoneczko wyszło no i pojechaliśmy do restauracji, wszystko fajnie elegancko wyszło, jedzenie mega smaczne i pięknie podane, świece, ładna zastawa i białe lilie w wazonach, obsługa też miła i sprawna Alcia trochę spała w wózku, troche siedziała z nami ale później juz nie chciała i widać, ze szukała spokoju w wózku..położyłam ją i wtuliła sie w królika, miała dość wrażen do karmienia miałam udostępniony pokoik pani menadzer a na dole przy toaletach był przewijak.
każdy córcię chwalił, że jaka duża dziewczynka a wyglądała jak mała księżniczka
goście zadowoleni, rozdaliśmy ciasto i przystawki, bo pełno tego było, sami też mamy całą lodówkę
rozpakowaliśmy prezenty i koperty i szczerze to nie spodziewałam sie takich kwot..a dziadkowie to już w ogóle poszaleli..aż mi głupio ale ciesze się, że ugościliśmy wszystkich odpowiednio.
z prezentów Alicja dostała złoty łańcuszek z Bozią, srebrny obrazek z aniołkiem i lampkę projektor chicco
nocka po chrzcie super, dzidzia odespała do 6:30, gorzej ze mną, bo się jak skacowana dzisiaj czuje
aa i założyłam jednak tę białą kieckę, rano jakoś nie była już taka opięta

super, ze chrzciny udane

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez rosarioV

Nagrałam filmik i mam problem, podłączam aparat do kompa a tam tylko zdjęcia Nigdzie filmików... Przejrzałam wszystkie foldery i nic Zna się ktoś może ?

ej, podobno jestes spec

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez AgnieszkAA100

N
Tak z innej beczki..czy byłaby któraś tak miło i podała mi link od kogo zamawiał np do masowania dziąseł itd?baaardzo prosze

ja zamawialam daaawno, nie pomoge

[madzixx88]

wieczór...córcia śpi, mąż na piłce, a ja z nogami na pufie leżę z lampką mojego ulubionego winka Mogen David, zajadam ciasto snickersa z chrzcin i Was nadrabiam relaks stwierdziłam, ze jak noce mamy przespane to wolno mi chlapnąć trochę napoju procentowego

[violka848]

Napisane przez madzixx88

wieczór...córcia śpi, mąż na piłce, a ja z nogami na pufie leżę z lampką mojego ulubionego winka Mogen David, zajadam ciasto snickersa z chrzcin i Was nadrabiam relaks stwierdziłam, ze jak noce mamy przespane to wolno mi chlapnąć trochę napoju procentowego

O matka jaka wyluzowana ))

[madzixx88]

Napisane przez blackberry89

No widzisz i było ryczec?
Super że się udało.

było było, może schudłam z tych emocji

Napisane przez boleczka93

ROSI najwazniejsze to dobre nastawienie, jak ni bedziesz panikowac to pojdzie dobrze

MADZIX super ze chrzciny sie udaly

U mnie porod od pierwszych skurczy trwal kolo 17h i tez mialam oxy :/ maaaa saaa kraaa!

My dzisiaj zjadlysmy calu sloiczek marchewki z ziemniakiem i kalafiorem, mala wcinala pieknie. Mam wrazenie ze kuma o co chodzi, ladnie zaczela zgarniac z lyzeczki sama i otwiera buzke jak sie zbliza lyzeczka. Tylko musze machac reka szybko bo sobie wpycha rece miedzy jedna a druga lyzeczka :P

Na spacerku tez bylysmy, ladna pogoda u nas nawet
I chyba za 2 tyg wyprowadzamy sie juz od mamy bedziemy mieli do niej 10/15 minut piechotka

brawo dla Nikolci
i gratki nowego mieszkania super

Napisane przez blackberry89

Jezu moje dziecko nie ma litości. Maruda od rana.
Teraz jeszcze brzuszek. Chyba mięsko mu nie podeszlo. 2 dni dawalam z kurczakiem i ok a dzis królik i ból brzuszka.
Ehh.

ojje bidulek

Napisane przez violka848

Myślałam o mężach ale dzieciom tez warto "chocuaż nic mu by nie było jakby raz niezjadl" hehe he
A mój Tż wlasnie chwalił moją mamę że to konserwatywna kobieta i juz takie gospodynie wyginęły hehe i nie podoba mu się moja nowoczesność

no prosze a moja mama raczej taka nowoczesna, dużo pracuje i

Napisane przez gosiak0512

GOCZEK jakos sie nie ogarnelam i opisu porodu nie dalam.. mala sama wypchnelam ale na noworodkach mnie bylo slychac na pewno.. najciezsze moje 2h w zyciu, dobrze ze byl maz to mi pomagal.. zatrzymala sie cala akcja i po ponownym podpieciu pod oxy skurcze szly mega a rozwarcie stalo i parlam na 7cm! .. 3 polozne i 3 lekarzy odbieralo, mialam nogi odciagane i palcami mi glowke sciagali w dol. Jak uslyszalam o cc bo mala im zniknela to sie zaparlam i po 2 skurczach mala wypchnelam, na pierwszym glowke wreszcie a na drugim tulow. Kontaktowalam z takim opoznieniem ze jak bylo po wszystkim to uswiadomilam sobie ze na koncu lekarz mi na brzuch naparl. Wod mialam tyle ze jak mala pociagnela polozna tak strzelilo to ze do sciany dolecialo. Cud ze nie peklam ani mnie nie nacieli. Mialam jeden szew bo sie obtarlam. Ale co tam to szycie, grunt ze mala cala sie urodzila!

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

MADZIX super ze chrzest udany!

Mamy panienek czy po chrzcie corki przebieralyscie jakos wygodniej?

ja nie przebierałam w końcu, miałam zestaw na przebranie ale nie było potrzeby

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

wieczór...córcia śpi, mąż na piłce, a ja z nogami na pufie leżę z lampką mojego ulubionego winka Mogen David, zajadam ciasto snickersa z chrzcin i Was nadrabiam relaks stwierdziłam, ze jak noce mamy przespane to wolno mi chlapnąć trochę napoju procentowego

Jejku. Tez bym winka sie napila

[madzixx88]

Napisane przez violka848

O matka jaka wyluzowana ))

wyluzowana a jak zanim będę znowu karmić to już dawno wszystkie %% wyginą

[Majka232]

My jemy po kąpieli

[niezawsze]

Napisane przez Majka232

Goczek - stosujesz tę metode 3-5-7?

Młody zjadl dziś sinlac. W sumie byly 3 posilki stałe-warzywka, owoc, kaszka

O to nieźle juz 3 posiłki, ja jutro cały słoiczek podam marchewki.

Kamilove padam z tym koksem!

Ja spiochow nigdy nie zalozylam ani Mai ani Mackowi. Zakładam pajace na noc, a w dzień legi-dresiki body i bluzeczke .

Kupiliśmy dywan! Ani ten co mi suevpodobal ani ten coraz chciał, na kompromis poszliśmy i o 600 zł tanszy i nie jasny...a Ten co nam obojgu się podobał był mega drogi...
Wszyscy zachwyceni dywanem i na nim siedzimy teraz

[violka848]

Napisane przez madzixx88

było było, może schudłam z tych emocji







brawo dla Nikolci

i gratki nowego mieszkania super







ojje bidulek







no prosze a moja mama raczej taka nowoczesna, dużo pracuje i





ja nie przebierałam w końcu, miałam zestaw na przebranie ale nie było potrzeby

U mnie mama to taka domatorka raczej, za to teściowa nowoczesna

Gosiak ja tez nie przebierałam i zamiaru nie miałam, ale ciuszki wzięłam w razie dwojeczki poza pampkiem

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez madzixx88

wyluzowana a jak zanim będę znowu karmić to już dawno wszystkie %% wyginą

No tak wypij moje i Adki zdrowie 😜 u nas się teraz wiecej pobudek zrobiło niz wczesniej niestety.
Szczepicie w tym tygodniu?

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez Majka232

Goczek - stosujesz tę metode 3-5-7?

Młody zjadl dziś sinlac. W sumie byly 3 posilki stałe-warzywka, owoc, kaszka

I po każdym z tych posiłków dajesz cycka jeszcze?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez niezawsze

O to nieźle juz 3 posiłki, ja jutro cały słoiczek podam marchewki.

Kamilove padam z tym koksem!

Ja spiochow nigdy nie zalozylam ani Mai ani Mackowi. Zakładam pajace na noc, a w dzień legi-dresiki body i bluzeczke .

Kupiliśmy dywan! Ani ten co mi suevpodobal ani ten coraz chciał, na kompromis poszliśmy i o 600 zł tanszy i nie jasny...a Ten co nam obojgu się podobał był mega drogi...
Wszyscy zachwyceni dywanem i na nim siedzimy teraz

Poka jaki

[blackberry89]

Dziękuję za wszystkie życzenia ☺
Jesteście kochane

Ja się rozczarowałam bo liczyłam na dobry nastrój synka ale niestwty. Jestem wykończona. Noce są straszne. Nie wiem jak się zachowywać jak on się budzi między karmieniem. Jak nie rusze to ryk ze hej... a jak ruszam to boje sie ze się przyzwyczai i do usra.nej śmierci bede wstawac do niego.
Macierzyństwo trudna sprawa.

Mała Ty miałaś jakąś książkę o spaniu chyba? Mądrości jakieś? Pokierujcie mnie dziewczyny

[madzixx88]

Napisane przez Majka232

Jejku. Tez bym winka sie napila

a o której będziesz karmić?

Napisane przez niezawsze

O to nieźle juz 3 posiłki, ja jutro cały słoiczek podam marchewki.

Kamilove padam z tym koksem!

Ja spiochow nigdy nie zalozylam ani Mai ani Mackowi. Zakładam pajace na noc, a w dzień legi-dresiki body i bluzeczke .

Kupiliśmy dywan! Ani ten co mi suevpodobal ani ten coraz chciał, na kompromis poszliśmy i o 600 zł tanszy i nie jasny...a Ten co nam obojgu się podobał był mega drogi...
Wszyscy zachwyceni dywanem i na nim siedzimy teraz

ja też spiochow nie założyłam wcale
mam podobne zestawy ubraniowe jak u Was

poka dywan!!

Napisane przez violka848

U mnie mama to taka domatorka raczej, za to teściowa nowoczesna

Gosiak ja tez nie przebierałam i zamiaru nie miałam, ale ciuszki wzięłam w razie dwojeczki poza pampkiem

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------




No tak wypij moje i Adki zdrowie 😜 u nas się teraz wiecej pobudek zrobiło niz wczesniej niestety.
Szczepicie w tym tygodniu?

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------




I po każdym z tych posiłków dajesz cycka jeszcze?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------




Poka jaki

to u mnie odwrotnie, teściowa taka kura domowa ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu
taka ciepła gospodyni
zdrówko wypite, kurcze chyba lekko czuje coś w głowie
tak szczepimy, chciałam w srode ale musimy do notariusza jechac to odpada, więc w czwartek. A Wy w środę dobrze pamietam?
mój mąż jutro ma urodziny ale stwierdził, że prezentu nie chce żadnego, bo woli na dom przeznaczyć, no naprawdę wymyslil..tort mu zrobie przynajmniej i z Alcią filmik nakręcimy

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez blackberry89

Dziękuję za wszystkie życzenia ☺
Jesteście kochane

Ja się rozczarowałam bo liczyłam na dobry nastrój synka ale niestwty. Jestem wykończona. Noce są straszne. Nie wiem jak się zachowywać jak on się budzi między karmieniem. Jak nie rusze to ryk ze hej... a jak ruszam to boje sie ze się przyzwyczai i do usra.nej śmierci bede wstawac do niego.
Macierzyństwo trudna sprawa.

Mała Ty miałaś jakąś książkę o spaniu chyba? Mądrości jakieś? Pokierujcie mnie dziewczyny

i ode mnie jeszcze najleeeeepszego