Rekrutacyjne SOS - wątek zbiorczy!

[Noodle Soup]

Wydaje mi się, że nie ma możliwości, by Ci je odesłali - musisz się stawić osobiście, albo poprosić kogoś żeby odebrał je w Twoim imieniu.
Ale wiadomo, najlepiej zadzwonić, bo co uczelnia, to inne zasady

[eibhlin87]

Napisane przez anitaxx

Hej Wam Mam pewien problem. Otóż rekrutowałam na jedną uczelnię i dostałam się, wpłaciłam już na legitymację i indeks, jednakże chcę też spróbować na innej w drugim naborze (na tej bardziej mi zależy, bliżej domu). No i zakładając że się dostanę, to co zrobić z papierami na tej pierwszej uczelni? Złożyłam tam odpis świadectwa. Czy muszę sama po nie jechać? Aktualnie nie mam takiej możliwości. Czy jest szansa, że mi je odeślą? Ehh, chociażby na mój koszt... Wiem że pewnie muszę sama zadzwonić i się dowiedzieć, ale jeszcze nie ma wyników z tej drugiej uczelni, więc najpierw proszę was o opinie, jakie są szanse na to że nie będę musiała tam jechać...

Musieć nie musisz, ale daj im znać, że rezygnujesz (obowiązkowo jeśli to zaoczne, bo będą naliczać opłaty), najlepiej listownie ZPO. Po papiery możesz jechać jak będziesz mieć czas

[mm444]

Treść usunięta

[serenavanderwoodsen]

Ja na UAM wysyłałam wszystko po prostu w kopercie, żadnych teczek i opisów. Nie wiem, czy jest jakaś różnica między tym, na jaki wydział.

[student_18]

Cześć. nie wiem czy dobrze piszę ale może mi pomożecie, a mianowicie rozpoczeła sie dodatkowa rekrutacja na studia i w zależności od uczelni wyniki rekrutacji są w różnych terminach. Dostałem sie na AGH w Krakowie, ale zastanawiam się o Lublinie, tylko że w Lublinie wyniki rekrutacji są w połowie września. Mam do was pytanie, czy mogę zapisać sie do Krakowa i stawać do rekrutacji w Lublinie i w razie gdyby mnie przyjeli zrezygnować z uczelni w Krakowie i zapisać sie do Lublina? są jakieś konsekwencje tego czy nie?

[201605301111]

mozesz

[Leseratte93]

Nie ma żadnych konsekwencji, możesz tak zrobić.

[student_18]

Dzięki za pomoc

[Carousel]

Słuchajcie, mam problem. Dostałam się na studia licencjackie, dzienne, z pierwszego naboru. Chciałabym się przenieść na inny wydział, jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego. Macie pomysł, jak to zrobić? Wiem, może trochę głupie pytanie, ale zupełnie nie wiem, gdzie z tym uderzyć. Złożyć jakieś podanie? I gdzie - w dziekanacie wydziału, z którego się przenoszę czy tego, na który się przenoszę, czy może do obu? Albo może można zrobić tak, że normalnie przyjmę się na ten drugi wydział teraz, w drugim naborze, a potem z tego pierwszego się jakoś wypiszę, zrezygnuję? Pomóżcie, bo jestem kompletnie niezorientowana w temacie. Chodzi o UE w Katowicach.

[maacieek]

Jeżeli jest drugi nabór to startuj, jeżeli nie, to poczytaj w regulaminie jak wygląda przeniesienie się i kiedy to można zrobić - semestrze, roku. W innym przypadku nie liczyłbym, żeby ci się udało przenieść teraz, bo logicznie rzecz biorąc każdy szedł by na kierunek typu farmacja i przed rozpoczęciem przenosił się na medycynę, gdzie zapewne progi są większe.

[Carousel]

Napisane przez maacieek

Jeżeli jest drugi nabór to startuj, jeżeli nie, to poczytaj w regulaminie jak wygląda przeniesienie się i kiedy to można zrobić - semestrze, roku. W innym przypadku nie liczyłbym, żeby ci się udało przenieść teraz, bo logicznie rzecz biorąc każdy szedł by na kierunek typu farmacja i przed rozpoczęciem przenosił się na medycynę, gdzie zapewne progi są większe.

Nie no, przecież wiadomo, że nikt nie przyjmie nikogo pomimo braku miejsc na przykład.
A czy taka praktyka, czyli zapisanie się na drugi kierunek (bo przecież na jeden jestem już przyjęta, więc to będzie jako drugi), a potem zrezygnowanie z pierwszego jest 'dozwolona'? W sensie, nie będę miała z tego powodu jakichś problemów?

[201605301111]

Napisane przez Carousel

Nie no, przecież wiadomo, że nikt nie przyjmie nikogo pomimo braku miejsc na przykład.
A czy taka praktyka, czyli zapisanie się na drugi kierunek (bo przecież na jeden jestem już przyjęta, więc to będzie jako drugi), a potem zrezygnowanie z pierwszego jest 'dozwolona'? W sensie, nie będę miała z tego powodu jakichś problemów?

musisz wziac udział w rekrutacji.
To nie liceum, ze mozna sie przenosc z kierunku na kierunek jak z klasy do klasy.
Tak, mozna tak zrobic. Nie, nie powinnas miec problemow.

[Carousel]

Napisane przez Czocherovsky

musisz wziac udział w rekrutacji.
To nie liceum, ze mozna sie przenosc z kierunku na kierunek jak z klasy do klasy.
Tak, mozna tak zrobic. Nie, nie powinnas miec problemow.

No ok, a jeśli się dostanę na ten drugi kierunek (co jest raczej pewne, biorąc pod uwagę progi), to co z rezygnacją z pierwszego? Szukałam w internecie i znalazłam jakieś wzory pism o rezygnacji ze studiów, natomiast na stronie mojej uczelni jest jedynie wzmianka o wypowiedzeniu umowy o naukę. A przecież ja umowy jeszcze nie podpisywałam.

[201605301111]

Napisane przez Carousel

No ok, a jeśli się dostanę na ten drugi kierunek (co jest raczej pewne, biorąc pod uwagę progi), to co z rezygnacją z pierwszego? Szukałam w internecie i znalazłam jakieś wzory pism o rezygnacji ze studiów, natomiast na stronie mojej uczelni jest jedynie wzmianka o wypowiedzeniu umowy o naukę. A przecież ja umowy jeszcze nie podpisywałam.

piszesz podanie o rezygnacje, albo czekasz az sami cie skreślą.
mam jedną radę: zadzwon do dziekanatu i spytaj

[Carousel]

Napisane przez Czocherovsky

piszesz podanie o rezygnacje, albo czekasz az sami cie skreślą.
mam jedną radę: zadzwon do dziekanatu i spytaj

No teraz nie zadzwonię przecież. Ale to swoją drogą.
A na forum nie zaszkodzi zapytać, to nic nie kosztuje, a może akurat ktoś bardziej zorientowany coś poradzi.
Bardziej mi chodziło o to, czy po prostu zorientować się, jak jest z przeniesieniem, bo w regulaminie niby jest taka możliwość, czy po prostu brać udział w tej rekrutacji.

[201605301111]

Napisane przez Carousel

No teraz nie zadzwonię przecież. Ale to swoją drogą.
A na forum nie zaszkodzi zapytać, to nic nie kosztuje, a może akurat ktoś bardziej zorientowany coś poradzi.
Bardziej mi chodziło o to, czy po prostu zorientować się, jak jest z przeniesieniem, bo w regulaminie niby jest taka możliwość, czy po prostu brać udział w tej rekrutacji.

co jest konkretnie w regulaminie o przeniesieniach?to jest mozliwe takie skakanie sobie z kierunku na kierunek, z wydziału na wydział? co to za uczelnia?

ja bym brała udział w tej rekrutacji i jutro zadzwoniła (albo jak sie dostaniesz) dopytac o tę rezygnację.

[Carousel]

Napisane przez Czocherovsky

co jest konkretnie w regulaminie o przeniesieniach?to jest mozliwe takie skakanie sobie z kierunku na kierunek, z wydziału na wydział? co to za uczelnia?

ja bym brała udział w tej rekrutacji i jutro zadzwoniła (albo jak sie dostaniesz) dopytac o tę rezygnację.

UE w Katowicach. Jest napisane, że w przypadku chęci przeniesienia się decyzja należy do dziekana. Jeśli z wydziału na wydział, to dziekani obu wydziałów podejmują decyzję i ustalają zasady przeniesienia, a jeśli z kierunku na kierunek w ramach jednego wydziału, to tylko dziekan tego wydziału. Ale to wiadomo, jest napisane bardzo ogólnie, więc nie wiem, czy można sobie tak ot, skakać między wydziałami i kierunkami. Na pewno zależy to od tego, czy są jakieś miejsca - to wiadomo, zresztą, takie praktyki obowiązują też w liceum (piszę, bo sama studia do liceum porównałaś ), jak nie ma miejsc, to przenieść się nie można. No i ciężko też stwierdzić, co to w praktyce znaczy, że 'dziekan ustala zasady'.

No i chyba tak zrobię. Póki co wezmę udział w rekrutacji, a potem, jak się dostanę, to dopytam dokładnie.

Ale mówisz, że nie powinnam mieć problemów? Wiem, może głupio pytam, no ale

[201605301111]

Napisane przez Carousel

UE w Katowicach. Jest napisane, że w przypadku chęci przeniesienia się decyzja należy do dziekana. Jeśli z wydziału na wydział, to dziekani obu wydziałów podejmują decyzję i ustalają zasady przeniesienia, a jeśli z kierunku na kierunek w ramach jednego wydziału, to tylko dziekan tego wydziału. Ale to wiadomo, jest napisane bardzo ogólnie, więc nie wiem, czy można sobie tak ot, skakać między wydziałami i kierunkami. Na pewno zależy to od tego, czy są jakieś miejsca - to wiadomo, zresztą, takie praktyki obowiązują też w liceum (piszę, bo sama studia do liceum porównałaś ), jak nie ma miejsc, to przenieść się nie można. No i ciężko też stwierdzić, co to w praktyce znaczy, że 'dziekan ustala zasady'.

No i chyba tak zrobię. Póki co wezmę udział w rekrutacji, a potem, jak się dostanę, to dopytam dokładnie.

Ale mówisz, że nie powinnam mieć problemów? Wiem, może głupio pytam, no ale

tam jest tez
Przeniesienia, o których mowa w ust. 2 - 4 mogą nastąpić nie wcześniej niż po zaliczeniu pierwszego
roku studiów pierwszego stopnia lub po zaliczeniu pierwszego semestru studiów drugiego stopnia.


czyli musialabys zaliczyc rok i dopiero sie przeniesc
pewnie miałabys wymóg sredniej i byc moze brano by pod uwage ilosc przedmiotów jakie sie pokrywają + nadrobienie róznic programowych
o ile w ogóle dziekan udzieliłby zgody

wiec jak dla mnie lepiej wziac udział w rekrutacji

nie, nie powinnas pismo o rezygnacji pewnie starczy, ewentualnie jak sie nie pojawisz na zajeciach/nie podpiszesz umowy to cie sami skreslą

[Carousel]

Napisane przez Czocherovsky

tam jest tez
Przeniesienia, o których mowa w ust. 2 - 4 mogą nastąpić nie wcześniej niż po zaliczeniu pierwszego
roku studiów pierwszego stopnia lub po zaliczeniu pierwszego semestru studiów drugiego stopnia.


czyli musialabys zaliczyc rok i dopiero sie przeniesc
pewnie miałabys wymóg sredniej i byc moze brano by pod uwage ilosc przedmiotów jakie sie pokrywają + nadrobienie róznic programowych
o ile w ogóle dziekan udzieliłby zgody

wiec jak dla mnie lepiej wziac udział w rekrutacji

nie, nie powinnas pismo o rezygnacji pewnie starczy, ewentualnie jak sie nie pojawisz na zajeciach/nie podpiszesz umowy to cie sami skreslą

No ale chyba lepiej tą ewentualną rezygnację załatwić przed rozpoczęciem roku, nie?

[201605301111]

Napisane przez Carousel

No ale chyba lepiej tą ewentualną rezygnację załatwić przed rozpoczęciem roku, nie?

Bez różnicy tak na dobra sprawe, chyba, ze papierów potrzebujesz :p

[Carousel]

Napisane przez Czocherovsky

Bez różnicy tak na dobra sprawe, chyba, ze papierów potrzebujesz :p

Oni sami sobie robili ksero świadectwa, więc papierów nie potrzebuję. Ale chyba wolałabym przed, żeby nie figurować już na liście, bo to tak głupio jednak. A powiedz mi jeszcze: w rekrutacji mam wpisać ten kierunek, na który się dostałam w lipcu, mimo że jeszcze na nim nie studiuję? Bo trzeba albo zaznaczyć, jest się już studentem, albo podpisać oświadczenie, że nie studiuje się na żadnym innym kierunku studiów na uczelni państwowej.

[201605301111]

Napisane przez Carousel

Oni sami sobie robili ksero świadectwa, więc papierów nie potrzebuję. Ale chyba wolałabym przed, żeby nie figurować już na liście, bo to tak głupio jednak. A powiedz mi jeszcze: w rekrutacji mam wpisać ten kierunek, na który się dostałam w lipcu, mimo że jeszcze na nim nie studiuję? Bo trzeba albo zaznaczyć, jest się już studentem, albo podpisać oświadczenie, że nie studiuje się na żadnym innym kierunku studiów na uczelni państwowej.

Moim zdaniem niw podpisałaś umowy i nie miałaś immatrykulacji, wiec studentem nie jesteś. Ale zadzwon się dopytać najlepiej.

[viva91]

Napisane przez Carousel

A na forum nie zaszkodzi zapytać, to nic nie kosztuje, a może akurat ktoś bardziej zorientowany coś poradzi.

Nie zaszkodzi też przeczytać pierwszego posta w tym wątku, gdzie jest wyjaśniona kwestia rezygnacji.

[Carousel]

Napisane przez viva91

Nie zaszkodzi też przeczytać pierwszego posta w tym wątku, gdzie jest wyjaśniona kwestia rezygnacji.

No akurat nic, czego bym nie wiedziała albo czego nie można byłoby znaleźć w internecie, tam nie ma. W sensie, że wiem, że istnieje taka możliwość złożenia oświadczenia. Tylko, że u mnie na uczelni jest tylko wzmianka o zerwaniu umowy o naukę i jest nawet wzór pisma, natomiast o takiej rezygnacji nic nie ma.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Czocherovsky

Moim zdaniem niw podpisałaś umowy i nie miałaś immatrykulacji, wiec studentem nie jesteś. Ale zadzwon się dopytać najlepiej.

No ale zostałam przyjęta, więc oświadczenie, że nie jestem studentką uczelni publiczne, które trzeba w takim wypadku złożyć, byłoby nieprawdziwe.
A z tamtego kierunku nie mogę jeszcze zrezygnować, bo na ten drugi się jeszcze nie dostałam.

[viva91]

Napisane przez Carousel

No akurat nic, czego bym nie wiedziała albo czego nie można byłoby znaleźć w internecie, tam nie ma. W sensie, że wiem, że istnieje taka możliwość złożenia oświadczenia. Tylko, że u mnie na uczelni jest tylko wzmianka o zerwaniu umowy o naukę i jest nawet wzór pisma, natomiast o takiej rezygnacji nic nie ma.

A myślisz, że jakby na każdej uczelni była wyjaśniona sprawa rezygnacji, to wspominalibyśmy o tym w tym wątku? Żadna znana mi uczelnia nie określa, co należy zrobić chcąc zrezygnować z kierunku, zanim zacznie się go studiować. Bo wzmianka o której piszesz dotyczy studentów, którzy podjęli już naukę. Także zasada z pierwszej strony jest uniwersalna.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Carousel

No ale zostałam przyjęta, więc oświadczenie, że nie jestem studentką uczelni publiczne, które trzeba w takim wypadku złożyć, byłoby nieprawdziwe.
A z tamtego kierunku nie mogę jeszcze zrezygnować, bo na ten drugi się jeszcze nie dostałam.

Kombinujesz jak koń pod górkę. Posłuchaj rad doświadczonych studentek, jak już takie osoby pytasz.
Bycie przyjętym a bycie studentem to nie to samo.

[Carousel]

Napisane przez viva91

Kombinujesz jak koń pod górkę. Posłuchaj rad doświadczonych studentek, jak już takie osoby pytasz.
Bycie przyjętym a bycie studentem to nie to samo.

Czyli według Ciebie mam się rejestrować tak, jak przy rekrutacji w lipcu? Jakbym normalnie rekrutowała się na pierwszy kierunek?

[viva91]

Napisane przez Carousel

Czyli według Ciebie mam się rejestrować tak, jak przy rekrutacji w lipcu? Jakbym normalnie rekrutowała się na pierwszy kierunek?

Tak.

[Carousel]

Dzięki.

[Carousel]

A to pismo o rezygnacji trzeba koniecznie złożyć osobiście czy można na przykład wysłać poleconym czy coś w tym stylu? Jeśli konieczne trzeba osobiście, no to ok, trudno, jakoś będę musiała to załatwić, ale przyznam, że mogę mieć problem, żeby zdążyć tam dotrzeć do godziny 15, więc pytam.

[dobrusia8e]

***