Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy! II

[ilo16na]

Napisane przez sQuaara

ja tez sama stroiłam sale... troche mnie to wyszło (robilam kwiatkowe styropianowe kule... kule z 50zł, papier 15, dziurkacz 15, szpilki z chin paczka po 2$ kupilam z 7-8paczek)
ale kule to bylo cos co ludzie brali wychodzac, nie wodka, ciasto tylko "czy moge kule?!"
sama tez wiazalam kokardki na wodke - 3zł wstążka i gotowe
i super wygladało kokardki wiazalismy gdzie sie dało

nie kupilam zadnych kieliszko do tłuczenia... dla rodziców nie było kwiatów...
ciast mieslismy w sam raz na 2 dni (2porcje na osobe)
jakby ktos mial jakies pytania to stale tu zagladam

My tluklismy kieliszki z restauracji- ktore byly w cenie

Na tort nie kupowalismy zadnych ozdob, mialy prawdziwe kwiaty na sobie w cenie, i sztuczne ognie z restauracji.

A dla rodzicow kupilismy kosze ze slodyczami, bo kwiaty wlasnie nie sa praktyczne.

[sQuaara]

ja chcialam tort z wstążkami i mi pan powiedział ze 10zł za kazdy poziom... to sama mu przyniosłam za 4zł wstazke ;D
25 zł do przodu
warto pytac o takei rzeczy i sie nie chowac za "no slubne, to musi byc drogie, wstyd pytac o wstazki jak tort 500zł"

[ilo16na]

Napisane przez sQuaara

ja chcialam tort z wstążkami i mi pan powiedział ze 10zł za kazdy poziom... to sama mu przyniosłam za 4zł wstazke ;D
25 zł do przodu
warto pytac o takei rzeczy i sie nie chowac za "no slubne, to musi byc drogie, wstyd pytac o wstazki jak tort 500zł"

Ja na bukiecie tez zaoszczedzilam.
Jak pytalam po kwiaciarniach to chcieli 100 zł najtaniej za sam bukiet (roze)+ cena butonierek i kwiatka do wlosow.
Ja znalazlam osobe ktora robi po domu kwiaty i mialam caly komplet za 100 zł a wyszlo bardzo ladne.

i strojenie kosciola zrobilismy tanio- kosciol chcial 300 zł i bylo duzo kwiatow.

[fajita1]

sQuaara, wstawisz zdjęcie tych kul, bo jestem bardzo ciekawa?

[Dorotti666]

Napisane przez fajita1

sQuaara, wstawisz zdjęcie tych kul, bo jestem bardzo ciekawa?

Ja również poproszę

[sQuaara]

wstawie na weekend dobra? w pracy nie mam zdjec, a wieczorem jedziemy na sesje poslubna i wracam w sobote

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez ilo16na

Ja na bukiecie tez zaoszczedzilam.
Jak pytalam po kwiaciarniach to chcieli 100 zł najtaniej za sam bukiet (roze)+ cena butonierek i kwiatka do wlosow.
Ja znalazlam osobe ktora robi po domu kwiaty i mialam caly komplet za 100 zł a wyszlo bardzo ladne.

i strojenie kosciola zrobilismy tanio- kosciol chcial 300 zł i bylo duzo kwiatow.

ja za 800 miałam
-bukiet
-butonierka (10zł)
- K. zamowil dla mnie kwiaty na podziekowanie za slub (niespodzianka ale zaplacilismy planowane 800 mimo to)
- 11 bukietów z gipsówek na stoły (zamowilam 10, a w tej przystroiła mi tez stol orkiestry)+ wypożyczenie kielichów do tych gipsówek + materiał/tiul do kielichów + ozdoba krzeseł młodych takim tiulem
- kompozycje z kwiatów wysokie na jakies 20cm, szerokie na 60-80cm x2 na stol mlodych
uwazam ze cena spoko bo w innej kwiaciarni pani wlasnie rzucala ze bukiet to ze 150, 1bukiet gipsówki 60 itp..
a w bukiecie mialam rózne kwiaty i niemało
o taki o https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1442927217

[~Veronique]

Napisane przez ilo16na

To pokrotce.

Zawieszki na alkohol - kupowane na szybko w pt przed slubem i tak zapomnielismy je zawiesic z braku czasu( i zostaly na pamiatke) a koszt byl.
- za duzo wzielismy napojow(liczylismy 2 l na osobe) i duuzo zostalo- okolo 50-60 l a troche rozdalismy (ale to sie nie zmarnuje)
- za duzo ciasta, duuzo rozdalismy tez i troszke niestety wyrzucilismy bo bylo z kremem i nie chcielismy mrozic a my nie jemy za bardzo ciast.
Ciesze sie ze poprawin nie robilismy- nasza impreza trwala od 15 do 4 rano wiec dosc dlugo

Z rzeczy na ktorych udalo sie fajnie zaoszczedzic to byla moja suknia(szyta u krawcowej) , buty(czerwone) co by je wynosic dalej, znajoma fryzjerka i znajoma od paznokci.
Wieszy koszt mielismy tylko zespolu i kamerzysty (ale to wzielismy najtanszych i zespol sprawowal sie super, a z kamerzysta zobaczymy na filmie)

Zaoszczedzilismy tez na ubieraniu sali- kosztowalo nas to 15,00 zl
Cena balonow i 3 osoby wiazaly, bylo tak fajnie zrobione ze goscie pytali kto stroil
Na sesje tez mielismy tani rekwizyt - balony dmuchane helem okolo 20, 00 zł


I nasi goscie nie oszczednie kupowali nam ogromne bukiety(gdzie wiedzieli ze kwiatow nie chcemy) i poszlo na to napewno duzo pieniedzy a kwiaty juz koncza powoli zywot.Troche smutne bo wolalabym te pieniadze miec w kopercie, ale trudno.

my też kupiliśmy za dużo napojów, ale gazowanych, wszystkie inne zapewniała sala, policzyliśmy 1l na głowę z racji, że ślub w lipcu. Zeszło może 40%?
Właśnie w ubiegłym tygodniu nasze rodziny skończyły picie napoi z wesela i mogliśmy oddać butelki i odzyskać kaucję - małe szklane buteleczki coli itp.

[sQuaara]

o to u mnie na 101 osob poszlo 110l napoi kolorowych (czyli wszystko poza woda)

[zawiechaczarny]

My też już po ślubie i weselu.

- mieliśmy po 1,5l napojów gazowanych na osobę i to było za dużo
- mieliśmy 0,5l wódki na osobę, co było zbyt dużą ilością przy drink barze
- wzięliśmy 4 porcje ciasta na osobę i też okazało się to za dużo przy 1-dniowym weselu - musieliśmy potem rozdawać ciasta po rodzinie, część zawieźliśmy do pracy
- zaoszczędziliśmy na wystroju kościoła, bo zostały wielkie bukiety kwiatów z odpustu, który był 4 dni wcześniej. Zapłaciliśmy 140 zł za przygotowanie krzeseł klęcznika, dywanu i kokardek na ławki
- buty i torebkę miałam niebieskie, więc mogę je jeszcze gdzieś użyć
- suknię ślubną kupiłam używaną za 900 zł i dałam 200 zł za poprawki i uszycie nowego pasa w innym kolorze
- paznokcie hybrydowe z koronkowym wzorem robiłam u młodej studentki, której portfolio przejrzałam wcześniej na fb i bardzo mi się podobało. Koszt 40 zł, a mani trzyma się do tej pory (robiłam 17.09)
- w związku z tym, że wesele było w piątek Dj wziął 200 zł mniej, była też trochę niższa cena za talerzyk, więc łącznie z ceny sali zeszliśmy ok. 300 zł
- nasza sala miała ładne krzesła, więc nie musieliśmy płacić za wypożyczenie pokrowców
- rodzicom i dziadkom w ramach podziękowań daliśmy nasze zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, słodycze + drobiazgi kupione z myślą o tej konkretnej osobie
- nie mieliśmy etykiet, ani wstążek na wódkę, bo mi się na naszych butelkach od wódki nie podobały - moim zdaniem Stock sam w sobie ładnie się prezentuje na stole.

W sumie dało się zrobić oszczędniej ten ślub, ale myślę, że i tak wyszło w miare rozsądnie, wszystko wypadło elegancko i jesteśmy naprawdę zadowoleni.

[dori7]

Hej Dziewczyny, jestem na etapie poszukiwania sali - ręce opadają, mało która sala ma na stronie porządną ofertę, a rozbieżność bywa taka, że np. w Internecie na forach o pewnej sali znalazłam info, że talerzyk kosztuje 250 zł, podczas gdy ktoś z rodziny przyjaciół moich rodziców miał w tym miejscu wesele i płacił 150

Czy macie jakieś pomysły na negocjowanie cen z salami albo możecie coś podpowiedzieć? Czy raczej mają sztywne cenniki i mało co da się ugrać? Na pewno nie chcę żadnych pokrowców ani dodatkowych dekoracji - pokrowce mi się nie podobają, dekoracje kwiatowe zrobi rodzinna ekipa ciotek, które już się z tym same zaofiarowały, a ewentualne inne dekoracje przygotujemy z uzdolnioną artystycznie świadkową we dwie

Czy możecie podpowiedzieć:
- czy wesela w lipcu są tańsze niż czerwiec/sierpień przez ten brak "r", czy cenowo bez żadnej różnicy?
- na jaką różnicę w cenie można liczyć w przypadku wesel krótszych (np. 1-2 w nocy)? Planuje któraś z Was takie krótsze przyjęcie weselne?

Dodam, że chodzi o wesele na ok. 90 osób.

[ania9o]

Co do ceny to na pewno można negocjować, tym bardziej, że chcecie krótkie wesele czyli mniej ciepłych posiłków co wpływa na cenę od razu. Natomiast zależy to pewnie też od właściciela. Nie wszyscy chcą się zgodzić na wesele do 2 w nocy i wezmą mniejsza kaske jak na Twoje miejsce będzie para która zrobi wesele calonocne. Na miejscu właściciela wolałabym druga parę.
Co do cen w miesiącach bez "r to bzdura. Najbardziej pożądane są miesiące letnie licząc od czerwca do końca września. Potem sezon się kończy ale wątpię żeby ceny były niższe. Taniej jest z tego co wiem to na tygodniu. Można wtedy negocjować rabat i słyszałam, że niektórzy nawet schodzą o 30% w dół. Także może warto pomyśleć o takim rozwiązaniu.
A najlepiej to trzeba pojeździć po salach i porozmawiać z właścicielami. Wtedy wszystko będzie wiadomo co do ceny i rabatów.

[visionAM]

Napisane przez dori7

Hej Dziewczyny, jestem na etapie poszukiwania sali - ręce opadają, mało która sala ma na stronie porządną ofertę, a rozbieżność bywa taka, że np. w Internecie na forach o pewnej sali znalazłam info, że talerzyk kosztuje 250 zł, podczas gdy ktoś z rodziny przyjaciół moich rodziców miał w tym miejscu wesele i płacił 150

Czy macie jakieś pomysły na negocjowanie cen z salami albo możecie coś podpowiedzieć? Czy raczej mają sztywne cenniki i mało co da się ugrać? Na pewno nie chcę żadnych pokrowców ani dodatkowych dekoracji - pokrowce mi się nie podobają, dekoracje kwiatowe zrobi rodzinna ekipa ciotek, które już się z tym same zaofiarowały, a ewentualne inne dekoracje przygotujemy z uzdolnioną artystycznie świadkową we dwie

Czy możecie podpowiedzieć:
- czy wesela w lipcu są tańsze niż czerwiec/sierpień przez ten brak "r", czy cenowo bez żadnej różnicy?
- na jaką różnicę w cenie można liczyć w przypadku wesel krótszych (np. 1-2 w nocy)? Planuje któraś z Was takie krótsze przyjęcie weselne?

Dodam, że chodzi o wesele na ok. 90 osób.

Wszystko jest kwestia indywidualna lokali. W naszej sali taniej jest od września do końca maja, czyli w czerwcu, lipcu i sierpniu cena za talerzyk jest większa. W niektórych salach są rabaty na śluby w piątki. Co do krótszego wesela to nie spotkałam się, ale można się na pewno dogadać. Ogólnie z doświadczenia wiem, że ludzie niechętnie schodzą z ceny.

[201604250957]

Napisane przez dori7

Czy możecie podpowiedzieć:
- czy wesela w lipcu są tańsze niż czerwiec/sierpień przez ten brak "r", czy cenowo bez żadnej różnicy?
- na jaką różnicę w cenie można liczyć w przypadku wesel krótszych (np. 1-2 w nocy)? Planuje któraś z Was takie krótsze przyjęcie weselne?

Dodam, że chodzi o wesele na ok. 90 osób.

nie ma różnicy w cenie ze względu na miesiąc, no może jakby to był jakiś miesiac poza sezonem ślubnym np. listopad to prędzej dałoby się coś utagrować natomiast są sale w których wesele w piątek kosztuje mniej albo wiąże się z jakimiś dodatkowymi korzyściami np. ciasto za darmo od sali (tak jest u nas)

różnica w cenie przy krótszym weselu jest tak naprawdę uwarunkowana ilością posiłków ale nie licz na dużą różnicę bo jeśli zwykle wesele trwa do 4 czy 5 rano a Ty chcesz swoje do 1 czy 2 to jedyne na czym możesz zaoszczędzić to na jednej kolacji

co do wystroju i pokrowców to wszystko zależy od sali, np. na naszej sali nie ma możliwości zrobienia samemu wystroju czy wprowadzenia florystki z zewnątrz, zrobią Ci wszystko co chcesz ale na swoich warunkach finansowych (na szczęście nie mają dużej przebitki i mają ileś opcji do wyboru tj. wystrój podstawowy, powiększony itd.) tak samo z pokrowcami, mi się pokrowce nie podobają a że sala ma bardzo ładne krzesła to nie ma problemu by były bez ale już np. koleżanka brała ślub w takim miejscu gdzie krzesła wyglądały okropnie i pokrowce były obowiązkowe w cenie 10zł/szt

myślę, że jak mocno poszukasz to uda Ci się znaleźć miejsce gdzie zaoszczędzisz ale nie liczyłabym na duże oszczędności z tego tytułu

[~Veronique]

Napisane przez dori7

Hej Dziewczyny, jestem na etapie poszukiwania sali - ręce opadają, mało która sala ma na stronie porządną ofertę, a rozbieżność bywa taka, że np. w Internecie na forach o pewnej sali znalazłam info, że talerzyk kosztuje 250 zł, podczas gdy ktoś z rodziny przyjaciół moich rodziców miał w tym miejscu wesele i płacił 150

Czy macie jakieś pomysły na negocjowanie cen z salami albo możecie coś podpowiedzieć? Czy raczej mają sztywne cenniki i mało co da się ugrać? Na pewno nie chcę żadnych pokrowców ani dodatkowych dekoracji - pokrowce mi się nie podobają, dekoracje kwiatowe zrobi rodzinna ekipa ciotek, które już się z tym same zaofiarowały, a ewentualne inne dekoracje przygotujemy z uzdolnioną artystycznie świadkową we dwie

Czy możecie podpowiedzieć:
- czy wesela w lipcu są tańsze niż czerwiec/sierpień przez ten brak "r", czy cenowo bez żadnej różnicy?
- na jaką różnicę w cenie można liczyć w przypadku wesel krótszych (np. 1-2 w nocy)? Planuje któraś z Was takie krótsze przyjęcie weselne?

Dodam, że chodzi o wesele na ok. 90 osób.

My poczatkowo planowalismy taka kolacje poslubna do 24, ale ciezko bylo znalezc miejsce na taka forme imprezy, a jak juz znalezlismy, to cena byla taka jak za wesele.

Z racji wesela w lipcu w naszej sali nie bylo zadnych rabatow.

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

A ja mam nieco inne spostrzeżenia. Znalazłam niedawno bardzo ładna restauracje, która ma osobny cennik weselny i osobny na przyjecie weselne. To drugie zakłada czas trwania do 1 rano przy prostszym menu a maksymalnie do ok 3 przy menu rozbudowanym o dodatkowe kolacje itd, ale to mnie nie interesuje wiec podam Wam tylko porównanie tego skromnego pakietu z podobnym w opcji weselnej. "Przyjecie" ma w standardzie proste eleganckie przybranie stołów, świece i świeże kwiaty plus lampkę wina musującego na powitanie. Opcja podstawowa zakłada rownież deser - ciasto 1 porcja na osobę. Napoje gorące i woda bez ograniczen, sok 0.5l/os. Obiad dwudaniowy plus rożne ciepłe i zimne zakąski. Taka podstawowa opcja to 115zl/os. Na moje miasto to taniocha. Dla porównania, gdyby chcieć podobny pakiet ale w opcji weselnej (z tymi samymi dekoracjami i tym toastem winem musującym) to ceny zaczynaja sie od 220zl talerzyk. A to dalej nie najbardziej rozbudowane menu, bez wielu dodatków. Także ponieważ nam raczej na weselu nie zależy, to wyłącznie te oferty przyjęcia wchodzą w grę - oszczędza nam to polowe kwoty w porównaniu z weselem. Co więcej uważam ze ta najbardziej podstawowa opcja przyjęcia wystarczy w zupełności jesli chodzi tylko o uroczysty obiad, bo tych zakasek tam jest duzo, a ile mozna siedzieć i biesiadowac. Do tej 1 rano to i tak długo. Także nie widzę sensu dodatkowych kolacji (tańców przecież nie bedzie na obiedzie :P )

[cranberry juice]

Napisane przez dori7

- czy wesela w lipcu są tańsze niż czerwiec/sierpień przez ten brak "r", czy cenowo bez żadnej różnicy?

Absolutnie nie - lipiec to szczyt sezonu, nikt się "r" nie przejmuje, bardziej liczy się pogoda
Spotkałam się z tym, że taniej jest poza sezonem - czyli od stycznia do kwietnia i w listopadzie.
Bardzo często tańsze się piątki.

Możliwości negocjacji, niestety, moim zdaniem w tych fajniejszych salach praktycznie żadne Ale w sumie im się nie dziwię - jak na "mój" miesiąc na półtora roku przed mieli już trzy soboty na cztery sprzedane, to mogli spokojnie oczekiwać, że ostatnia też pójdzie bez zniżek.

Spotkałam się za to z tym, że sala może zejść z ceny przy rezygnacji z jakiegoś dania itp. Ale tutaj bym jednak uważała. Jedna moja koleżanka tak zrobiła, dokłądnie to, o czym pisałaś - talerzyk niby kosztował 250 zł, ale tutaj jedno danie wyrzuciła, zupy też nie warto, z połowy ciasta zrezygnowała, z połowy zimnej płyty też, fonatnna czekoladowa była w cenie, ale też nie chciała - i z ceny zeszła dużo, ale szczerze, to wyszlismy głodni. W tej samej cenie myślę, że dużo fajniej by wyszło, gdyby zrobiła przyjęcie. Niby na weselach zawsze jest za dużo jedzenia, więc nic się nie stanie, jak będzie mniej, ale ta koleżanka akurat przedobrzyła

Co do krótszych przyjęć - uderzaj raczej w miejskie restauracje, które nie specjalizują się w całonocnych weselach. Takim typowym salom weselnym krótsza impreza faktycznie może się nie opłacać.

[ania9o]

My mamy 5 dań gorących, 7 przystawek (w zasadzie 9 bo dwie wstawiaja tesciowie) i zapłaciliśmy 100 zł od talerzyka. Jedna przystawkę dostaliśmy gratis pokrowce na krzesła mamy w cenie, wystrój sali tez bardzo jestem zadowolona. Kupiliśmy owoce (300zl), alkohol (około 2500 zl), ciasta + tort (1000zl). Wydaje mi się, że jak za przyjęcie na 70 osób to super nas wyszło
Już jutro się bawimy

[cleopadra]

Napisane przez dori7

Hej Dziewczyny, jestem na etapie poszukiwania sali - ręce opadają, mało która sala ma na stronie porządną ofertę, a rozbieżność bywa taka, że np. w Internecie na forach o pewnej sali znalazłam info, że talerzyk kosztuje 250 zł, podczas gdy ktoś z rodziny przyjaciół moich rodziców miał w tym miejscu wesele i płacił 150

Czy macie jakieś pomysły na negocjowanie cen z salami albo możecie coś podpowiedzieć? Czy raczej mają sztywne cenniki i mało co da się ugrać? Na pewno nie chcę żadnych pokrowców ani dodatkowych dekoracji - pokrowce mi się nie podobają, dekoracje kwiatowe zrobi rodzinna ekipa ciotek, które już się z tym same zaofiarowały, a ewentualne inne dekoracje przygotujemy z uzdolnioną artystycznie świadkową we dwie

Czy możecie podpowiedzieć:
- czy wesela w lipcu są tańsze niż czerwiec/sierpień przez ten brak "r", czy cenowo bez żadnej różnicy?
- na jaką różnicę w cenie można liczyć w przypadku wesel krótszych (np. 1-2 w nocy)? Planuje któraś z Was takie krótsze przyjęcie weselne?

Dodam, że chodzi o wesele na ok. 90 osób.

Co do ceny talerzyka to moze sie roznic cenowo a w koncowym rachunku wyjdzie to samo.Zalezy jak kto sobie liczy.Bo jezeli jedna osoba powie ze placila 150 od osoby ale w tej cenie nie bylo ciasta,napojow,alkoholu,a druga osoba powie ze placila w tym samym lokalu 250 ale ona wliczyla tez koszt ciasta,napoji,alkoholu,st ol wiejski,no i wyjdzie ze w tym samym lokalu cena bedzie sie roznic.Do tego niektore sale w tygodniu albo poza sezonem daja znizke,wiec tez bedzie zalezec kiedy bylo wesele.

[funk_you]

Napisane przez ania9o

My mamy 5 dań gorących, 7 przystawek (w zasadzie 9 bo dwie wstawiaja tesciowie) i zapłaciliśmy 100 zł od talerzyka. Jedna przystawkę dostaliśmy gratis pokrowce na krzesła mamy w cenie, wystrój sali tez bardzo jestem zadowolona. Kupiliśmy owoce (300zl), alkohol (około 2500 zl), ciasta + tort (1000zl). Wydaje mi się, że jak za przyjęcie na 70 osób to super nas wyszło
Już jutro się bawimy

Bardzo tanio, w życiu nie słyszałam o cenie 100 zł za talerzyk, i w tej cenie jeszcze 5 dań gorących. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

[visionAM]

Też ciężko mi w to uwierzyć, bo nawet w barze mlecznym mało gdzie zjesz obiad mięsny za mniej niż 10zl. A sala z tej kasy musi nie tylko kupić jedzenie, ale opłacić obsługę i jeszcze coś zrobić

[sQuaara]

dzis jest slub to Ania pochwali sie jak wyszło ))))

laski tu te kule o ktorych mowilam
zrobiona kula + to gdzie lezala na stole i jedno zdjecie gdzie widac ze lezaly ot tak sobie na slodkim stole
+ nasz plan stolow w gratisie

[Dorotti666]

Napisane przez sQuaara

dzis jest slub to Ania pochwali sie jak wyszło ))))

laski tu te kule o ktorych mowilam
zrobiona kula + to gdzie lezala na stole i jedno zdjecie gdzie widac ze lezaly ot tak sobie na slodkim stole
+ nasz plan stolow w gratisie

te kwiatuszki na kuli czym wycinałaś?
fajnie to wygląda zrobiłabym coś takiego u siebie tylko w innych kolorach

[sQuaara]

Dziurkaczem na all jest za15-20zl rozne ksztalty 2,5cm
Kule 10szt za jakies30zl chyba byly.. szpilki na alliexpress800szt za2$

[Dorotti666]

Napisane przez sQuaara

Dziurkaczem na all jest za15-20zl rozne ksztalty 2,5cm
Kule 10szt za jakies30zl chyba byly.. szpilki na alliexpress800szt za2$

Aż mam ochotę już kupić i robić ale trochę przesada, żeby rok leżały

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Aaaa znajoma sala, byłam tam na weselu dzień przed Twoim sQuarra

[sQuaara]

Napisane przez dorotti66

Aż mam ochotę już kupić i robić ale trochę przesada, żeby rok leżały

szczrze/ my przedziurkowalismy 100 kartek (100 kwiatkow na kartke)
ja dziurkowałam po 3 kartki na raz i bylam w stanie zrobic 3 takie komplety... i siedzialam raz 9 kartek, raz 5... raz cos innego i tak styczen minal...
a wbijanie szpilek to tez w 1 zajmuje z godzine podczas jakiegos serialu (no 45min..jak serial)
wiec no ja zaczelam w styczniu.. po dzurkowaniu nie moglam na nie patrzec.. wiec kolo marca-kwietnia zaczelismy wbijac kwiatki.. kulka-dwie na dzien/tydzien... jak nam sie chcialo.
skonczylismy w sierpniu
robilismy prawie 30kul
inna kwestia ze szpilki z chin ida 1miesiac
wez to pod uwage


[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52984949]Aaaa znajoma sala, byłam tam na weselu dzień przed Twoim sQuarra [/QUOTE]


tak wiem, juz kiedys chyba nawet na tm watku przy temacie cen na salach sie w tym temacie zgadałysmy
dzieki ze sala stała

[Dorotti666]

Napisane przez sQuaara

szczrze/ my przedziurkowalismy 100 kartek (100 kwiatkow na kartke)
ja dziurkowałam po 3 kartki na raz i bylam w stanie zrobic 3 takie komplety... i siedzialam raz 9 kartek, raz 5... raz cos innego i tak styczen minal...
a wbijanie szpilek to tez w 1 zajmuje z godzine podczas jakiegos serialu (no 45min..jak serial)
wiec no ja zaczelam w styczniu.. po dzurkowaniu nie moglam na nie patrzec.. wiec kolo marca-kwietnia zaczelismy wbijac kwiatki.. kulka-dwie na dzien/tydzien... jak nam sie chcialo.
skonczylismy w sierpniu
robilismy prawie 30kul
inna kwestia ze szpilki z chin ida 1miesiac
wez to pod uwage

Wiem wiem dlatego zacznę od zamówienia dziurkacza i szpilek.
Zastanawiam się jakby wyglądała taka kula z serduszkami zamiast kwiatków. Bo widzę, że są dziurkacze wycinające różne kształty.
Czy jednak lepsze będą kwiatki o regularnym kształcie?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Podobają mi się te kule, ale wiem, że mogłabym nie mieć do nich cierpliwości... Aczkolwiek idą długie, zimowe wieczory, więc może akurat...

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52985189]Podobają mi się te kule, ale wiem, że mogłabym nie mieć do nich cierpliwości... Aczkolwiek idą długie, zimowe wieczory, więc może akurat... [/QUOTE]

Jak zdobędę dziurkacz to chętnie takie zrobię bo już widzę u siebie zielone i fioletowe kule

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A te szpilki mają perełki na końcach tak? Były jakieś inne łebki do wyboru?