Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

[agu23gda]

Napisane przez aakkzzii

Nas tez wypisali z bilirubina 13,5 mała jeszcze lekko żółta ale ładnie schodzi.

Co do raju to u mnie niestety nie ma. Tz do pracy zostaje sama

Nooo moj TZ tez do pracy ale na 14 w tym tyg a wiec rano mi pomoze ale.za to wieczorem kapiel i cale popoludnie z Ewka bedziemy same.

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

Zazdroszczę...

U nas ciężka noc, pobudka o północy, potem o 2, 3 30, 5, 6 30....masakra. jeszcze położna przychodzi dzisiaj.

Nasz mały zasypia między 24 a 1 nad ranem, więc ja nie wiem co to pobudka o północy Chyba późne chodzenie spać ma po tatusiu. Szkoda, że po mnie ma wczesne pobudki...

Jedziemy właśnie do szpitala na kontrolę i jest wielki zator na obwodnicy. Masakra. Dobrze, że mamy zapas czasu. I chyba dzisiaj pierwszy raz będzie karmienie poza domem...

[CienSkrzydla]

Oj mamusie, nie mam czasu nawet tu wchodzić, jak wy to ogarniacie?

Mam problem, karmie małego swoim mlekiem, uczymy się ssac ale w atakach złości i paniki (i w ramach wyciągania brodawek bo ich prawie nie ma) ratujemy się ściąganiem laktatorem do butelki.
Wczoraj po kąpieli z mleczarni aż sikalo, w 10 minut sciagnelam z jednej piersi 130 ml! Druga zostawiłam do ciumkania przed snem.
Dziś budze się a piersi miękkie, jakby puste... Co jest? Boję się ze pokarm zniknął, sprawdziłam i w ciężkich bólach sciagnelam 60 ml w godzinę prawie! Co robić?

I druga rzecz, jak budzicie swoje pociechy jak zasypiaja przy cycu? Na mojego ani podniesiony głos, ani szturchanie, dzganie paluchem, laskotki... Nic nie dziala ;(
Pomocy!

[TusiaeM]

Napisane przez Kissmisiaa

Moj miał też dzisiaj ciekawa nocke.
Obsrał mi wszystko co było możliwe włącznie z rozkiem na którym leżał.
Ciekawa jestem czy ta plamą zejdzie

Mojej tez wycieklo i tez zabrudzil się rożek a wczoraj dalam jej drugi, świeżo wyprany, chyba go nie lubi :-P

Czy ktoś był/idzie do Lidla? Ja mam zamiar się wybrać, nie wiem czy coś jeszcze będzie, ale chcialabym ten sweterek z polarkiem.

[ridja devojka]

Napisane przez CienSkrzydla

Oj mamusie, nie mam czasu nawet tu wchodzić, jak wy to ogarniacie?

Mam problem, karmie małego swoim mlekiem, uczymy się ssac ale w atakach złości i paniki (i w ramach wyciągania brodawek bo ich prawie nie ma) ratujemy się ściąganiem laktatorem do butelki.
Wczoraj po kąpieli z mleczarni aż sikalo, w 10 minut sciagnelam z jednej piersi 130 ml! Druga zostawiłam do ciumkania przed snem.
Dziś budze się a piersi miękkie, jakby puste... Co jest? Boję się ze pokarm zniknął, sprawdziłam i w ciężkich bólach sciagnelam 60 ml w godzinę prawie! Co robić?

I druga rzecz, jak budzicie swoje pociechy jak zasypiaja przy cycu? Na mojego ani podniesiony głos, ani szturchanie, dzganie paluchem, laskotki... Nic nie dziala ;(
Pomocy!

Ja mam czas bo mam smartfona i wchodzę jak leżę z dzieckiem przy cycku np teraz.

A co do spania to jak mam siłę to staram się wybudzac. Macham jej łapka czy uszkiem. Drapie po stopach. Tracam policzek. Zabieram cycka.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Sandrusia91]

Napisane przez CienSkrzydla

Oj mamusie, nie mam czasu nawet tu wchodzić, jak wy to ogarniacie?

Mam problem, karmie małego swoim mlekiem, uczymy się ssac ale w atakach złości i paniki (i w ramach wyciągania brodawek bo ich prawie nie ma) ratujemy się ściąganiem laktatorem do butelki.
Wczoraj po kąpieli z mleczarni aż sikalo, w 10 minut sciagnelam z jednej piersi 130 ml! Druga zostawiłam do ciumkania przed snem.
Dziś budze się a piersi miękkie, jakby puste... Co jest? Boję się ze pokarm zniknął, sprawdziłam i w ciężkich bólach sciagnelam 60 ml w godzinę prawie! Co robić?

I druga rzecz, jak budzicie swoje pociechy jak zasypiaja przy cycu? Na mojego ani podniesiony głos, ani szturchanie, dzganie paluchem, laskotki... Nic nie dziala ;(
Pomocy!

mam tak samo jak ty.. jednym razem sciagam dużo a za drugim juz o duzo mniej.. a jak przystawiam malego to leci ciurkiem jak się zassa aż mu na głowę tryska hehe wiec jednak cos tam zostaje po ściągnięciu laktatorem

a budzę małego przebierajac mu pampersa.. jak to nie pomaga to zostawiam go zeby spał. .

[Mediona]

Napisane przez misiskuku

ja też się strasznie pocę, w nocy najgorzej aż włosy mam mokre.. muszę uważać, żeby się nie przeziębić..

Ja tez w nocy budze się mokra

[Sandrusia91]

a co do czasu to ja go przez oststnie 4 dni praktycznie nie miałam. . nawet 5 minut nie było :/ ale za to w nocy fajnie paku co śpi



a ja muszę aż dwójką dzieci się zająć i czasem nie wyrabiam.. :P

z jednym był czas, ale z dwójką to juz go brakuje..

[Mediona]

Napisane przez meryy82

Hej. Jesteśmy w końcu w domu

Teraz tt cieszyc się sobą

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez aakkzzii

Zuzulka spróbuj zasnac. Być może jutro czeka cię bardzo ciężkie zadanie i musisz mieć siłę

Spokojnie juz się nie denerwuj będzie wszystko dobrze

---------- Dopisano o 03:23 ---------- Poprzedni post napisano o 03:19 ----------

Moja spala 6 godzin .
Teraz tak ssie cyca ze czuje jak mleko mi spod pachy wysysa .. dobrze ze mam mleko odessane bo coś czuję że to glodomor .

Zazdroszczę 6 h

[Sandrusia91]

w ogóle to mój mały od wczoraj robi żółto zieloną kupę :/

nie wiem od czego.. hmmm.. w szpitalu jak miał mało mleka z cyca to dali mu mm i teraz nie wiem czy to po mm czy po prostu coś zjadłam czy co..

[rokanali]

Napisane przez Sandrusia91

w ogóle to mój mały od wczoraj robi żółto zieloną kupę :/

nie wiem od czego.. hmmm.. w szpitalu jak miał mało mleka z cyca to dali mu mm i teraz nie wiem czy to po mm czy po prostu coś zjadłam czy co..

moja od tygodnia robi zielonkawe. Konsultowałam z położną i pediatrą, obie powiedziały, że jeżeli nie ma problemów z jej produkcją i przybiera to darować sobie martwienie się odpuściłam, nic póki co niepokojącego się nie dzieje.
Ja też nie mam czasu;/ jak nie mała, to sprzątanie, albo pracowe rzeczy, albo jacyś goście.
Wczoraj miałam nalot rodzinki i przyszłego chrzestnego. Masakra, jak ja nie lubię hałasu i zamętu:/ ale udało się z tż obsłużyć 8 osób. Mała zrobiła na wszystkich wrażenie i w ogóle stwierdzam, że pewne rzeczy się dziedziczy, bo dała nawet nam posiedzieć wspólnie przy stole Strasznie bałam się krytyki pt. nie dajecie smoka, nie bujacie, nie nosicie, nie lecicie na każdy pisk, pozwalasz tż przewijać dziecko. Ale obyło sie bez tego i nawet pełen podziw był, że sobie tak dobrze radzimy bo nikt nie się nie spodziewał:P

Pisałyście też o chrzcie, my chrzcimy, ale raczej na Wielkanoc, albo na wiosnę. Chcemy, żeby było cieplej i musimy ściągnąć chrzestną jeszcze.

[mirabelka8008]

QUOTE=CienSkrzydla;530001 01]Oj mamusie, nie mam czasu nawet tu wchodzić, jak wy to ogarniacie?

Mam problem, karmie małego swoim mlekiem, uczymy się ssac ale w atakach złości i paniki (i w ramach wyciągania brodawek bo ich prawie nie ma) ratujemy się ściąganiem laktatorem do butelki.
Wczoraj po kąpieli z mleczarni aż sikalo, w 10 minut sciagnelam z jednej piersi 130 ml! Druga zostawiłam do ciumkania przed snem.
Dziś budze się a piersi miękkie, jakby puste... Co jest? Boję się ze pokarm zniknął, sprawdziłam i w ciężkich bólach sciagnelam 60 ml w godzinę prawie! Co robić?

I druga rzecz, jak budzicie swoje pociechy jak zasypiaja przy cycu? Na mojego ani podniesiony głos, ani szturchanie, dzganie paluchem, laskotki... Nic nie dziala ;(
Pomocy![/QUOTE]

Hey u mnie z cyckami tak samo raz płaskie aż strach na drugi dzień sika, ale mała nie narzeka. Jak mam małe to po karmieniu sprawdZam tylko czy jeszcze coś leci, zawsze coś zostaje to chyba tak ma być. Robi się tyle ile potrzeba i ile było zamówioUSS

Co do wyciągania sutka z buzi, bo chyba o to chodzi, to położna w szpitalu mnie nauczyła, aby do kącika ust dziecka włożyć delikatnie swój mały palec. U Ani działa, a ja nie muszę jej budzić bo śpi dalej, tylko przekładam do łóżeczka.

[zuzulka_89]

Witam się z IP. Jestem już zaobrączkowana i czekam na lekarza i wjazd na oddział. Plus jest taki że znaleźli dla mnie miejsce i nie muszę jutro rano przyjeżdżać.
Zaczęły też pojawiać się regularne skurcze co 20-25 min

[ridja devojka]

Powodzenia!

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[owieczkaa]

Napisane przez zuzulka_89

Witam się z IP. Jestem już zaobrączkowana i czekam na lekarza i wjazd na oddział. Plus jest taki że znaleźli dla mnie miejsce i nie muszę jutro rano przyjeżdżać.
Zaczęły też pojawiać się regularne skurcze co 20-25 min

No w końcu Ty też się doczekalaś powodzenia!

[party_girl7]

Napisane przez zuzulka_89

Witam się z IP. Jestem już zaobrączkowana i czekam na lekarza i wjazd na oddział. Plus jest taki że znaleźli dla mnie miejsce i nie muszę jutro rano przyjeżdżać.
Zaczęły też pojawiać się regularne skurcze co 20-25 min

Super powodzenia!

Słuchajcie wczoraj o 22 karmienie i od tej pory do teraz przerwa z prawym cycem bo jest tak pogryziony ze nawet przez nakładkę mnie skręcało... No i dziś wstaje a cycek twardy, bolący przy dotykaniu! czy to jest zastój czy jakieś zapalenie czy co? Pierwszy raz tak mam, chyba przez te dłuższą przerwę w karmieniu... To jest normalne? Teraz z niego karmie juz pół godz przez nakładkę juz boli trochę mniej niż wczoraj.

[mysza007]

Witajcie

Oj ja tez mialam fajną nocke bo maly wojowal od polnocy do 3.30, oczy jak spodki i ani myslał spac, ale ostatecznie zmęczyl sie i usnał. Teraz wisi na cycku i na zmiane ciumka i przysypia.

[aakkzzii]

Napisane przez Sandrusia91

w ogóle to mój mały od wczoraj robi żółto zieloną kupę :/

nie wiem od czego.. hmmm.. w szpitalu jak miał mało mleka z cyca to dali mu mm i teraz nie wiem czy to po mm czy po prostu coś zjadłam czy co..

Jak oglądałam the trybsons heh to ich mała wiktoria chyba tylko takie robiła zielone. Bo co pokazywali kupę to zielona taka zgnila zieleń. Może to nic złego wcale.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez rokanali

moja od tygodnia robi zielonkawe. Konsultowałam z położną i pediatrą, obie powiedziały, że jeżeli nie ma problemów z jej produkcją i przybiera to darować sobie martwienie się odpuściłam, nic póki co niepokojącego się nie dzieje.
Ja też nie mam czasu;/ jak nie mała, to sprzątanie, albo pracowe rzeczy, albo jacyś goście.
Wczoraj miałam nalot rodzinki i przyszłego chrzestnego. Masakra, jak ja nie lubię hałasu i zamętu:/ ale udało się z tż obsłużyć 8 osób. Mała zrobiła na wszystkich wrażenie i w ogóle stwierdzam, że pewne rzeczy się dziedziczy, bo dała nawet nam posiedzieć wspólnie przy stole Strasznie bałam się krytyki pt. nie dajecie smoka, nie bujacie, nie nosicie, nie lecicie na każdy pisk, pozwalasz tż przewijać dziecko. Ale obyło sie bez tego i nawet pełen podziw był, że sobie tak dobrze radzimy bo nikt nie się nie spodziewał

Pisałyście też o chrzcie, my chrzcimy, ale raczej na Wielkanoc, albo na wiosnę. Chcemy, żeby było cieplej i musimy ściągnąć chrzestną jeszcze.

my wczoraj pojechaliśmy pierwszy raz do Tz rodziców to mała w godzinę zużywa 4 Pampersy co chwile była glodna wiec połowę czasu przesiedzialam w drugim pokoju na zmianie pampersa albo na karmieniu super wypad haha

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez zuzulka_89

Witam się z IP. Jestem już zaobrączkowana i czekam na lekarza i wjazd na oddział. Plus jest taki że znaleźli dla mnie miejsce i nie muszę jutro rano przyjeżdżać.
Zaczęły też pojawiać się regularne skurcze co 20-25 min

No to extra ciekawe czy dziś będą z tobą coś robić . Oby się samo zaczęło bardzo trzymam kciuki za to

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez party_girl7

Super powodzenia!

Słuchajcie wczoraj o 22 karmienie i od tej pory do teraz przerwa z prawym cycem bo jest tak pogryziony ze nawet przez nakładkę mnie skręcało... No i dziś wstaje a cycek twardy, bolący przy dotykaniu! czy to jest zastój czy jakieś zapalenie czy co? Pierwszy raz tak mam, chyba przez te dłuższą przerwę w karmieniu... To jest normalne? Teraz z niego karmie juz pół godz przez nakładkę juz boli trochę mniej niż wczoraj.

Ja wgl nie karmie inaczej jak przez nakładki. Po pierwsze bo nie mogę inaczej po drugie po to by nie mieć pokiereszowanych. Po co się torturom poddawać na własne życzenie
A cyc twardy i bolacych bo pełen mleka. Mi czasem mała ssie takiego to tez mam lekki ból ale nawet jest on przyjemny bo odsysa tego nawalonego cyca mlekiem

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

Normalne że ciągle je mój nigdy nie ciągnął 20 minut. Pamietaj ze dla takiego malucha ciągnięcie cyca to naprawdę duży wysiłek i dlatego przysypia. Daj mu czas.







No nie wiem, 6 letnie dzieci raczej biorą wiarę jako kolejną historię z cyklu bajek. Często nie mają świadomości ze jest życie i śmierć, co dopiero podwaliny wiary.

No to różnie bywa, jak pisałam, zależy od wychowania. Mój 6-letni brat rozumie całkiem sporo, mama mu dużo rzeczy tłumaczy. O śmierci też już wie sporo, bo pytał dużo odnośnie Babci naszej i teraz o Wikusię, rozumie, gdzie leży ciało i że to tylko ciało a Ona jest w niebie. Na swój sposób, ale ogarnia sporo rzeczy. Tylko że to naprawdę kwestia wychowania, u nas mama takie rzeczy wpaja od małego, tłumaczy itp.

Napisane przez agu23gda

Nosz kooorwa mać... Ewka zasnela ok 20. Wiec z TZ chcielismy to wykorzystac i tez sie juz polozylismy. TZ zasnal od razu a ja... jest 22.30 i nie moge zasnac. Jsstem zmeczona jak nie wiem. Czuje piasek w oczach. Ewa zaraz sie obudzi na karmienie a ja nawet oka nie zmruzylam. Moj mozg nie wiem czemu usilnie wraca do porodu. Nie chce o tym myslec ale zamykam oczy i zamiast spac to analizuje co i jak sie wtedy dzialo. Ciulowo jak czlowiek nad wlasnymi myslami nie moze zapanowac.

Znam to doskonale, jak się jest mega zmęczonym a nie można zasnąć i w kółko się o czymś myśli.... Współczuję.

Napisane przez meryy82

Hej. Jesteśmy w końcu w domu

Super!!

Napisane przez zuzulka_89

Nie mogę spac jutro rano mam stawić się w szpitalu a ją nie mogę zasnąć, bo jak nie bieg do toalety to Mały tak w brzuchu wariuje, że nie idzie wytrzymać w jakiejkolwiek pozycji plus miliard myśli w głowie...
Stresuję się tym szpitalem...
Tż tak słodko śpi a ją miotam się po tym łóżku.
Do tego spuchły mi strasznie dłonie i pieką tak, że nie idzie wyrobić..

Do tego wszystkiego dziś urodziła żona brata mojego Tżta,która miała termin na koniec października a ją nadal nie....i wszyscy się dopytują jak to możliwe itp....
Mam już dosyć...

Już niedługo będziesz mieć dzidziusia przy sobie!! 3mam kciuki!

Napisane przez aakkzzii

Jak oglądałam the trybsons heh to ich mała wiktoria chyba tylko takie robiła zielone. Bo co pokazywali kupę to zielona taka zgnila zieleń. Może to nic złego wcale.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------


my wczoraj pojechaliśmy pierwszy raz do Tz rodziców to mała w godzinę zużywa 4 Pampersy co chwile była glodna wiec połowę czasu przesiedzialam w drugim pokoju na zmianie pampersa albo na karmieniu super wypad haha

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------


No to extra ciekawe czy dziś będą z tobą coś robić . Oby się samo zaczęło bardzo trzymam kciuki za to

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


Ja wgl nie karmie inaczej jak przez nakładki. Po pierwsze bo nie mogę inaczej po drugie po to by nie mieć pokiereszowanych. Po co się torturom poddawać na własne życzenie
A cyc twardy i bolacych bo pełen mleka. Mi czasem mała ssie takiego to tez mam lekki ból ale nawet jest on przyjemny bo odsysa tego nawalonego cyca mlekiem

Akurat trybsonami to bym się nie sugerowała

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[TusiaeM]

Dziś w DDTVN mówili o Ani Przybylskiej, bo dzis rocznica jej śmierci. Może to trochę banalne, ale właśnie jej śmierć była jednym z czynników dzięki, którym stwierdzilam, że nie ma co odkładać decyzji o dziecku i teraz jest najlepszy czas na to.
I po roku właśnie siedzę i karmie mogę dzieciątko

[Virves]

Napisane przez zuzulka_89

Witam się z IP. Jestem już zaobrączkowana i czekam na lekarza i wjazd na oddział. Plus jest taki że znaleźli dla mnie miejsce i nie muszę jutro rano przyjeżdżać.
Zaczęły też pojawiać się regularne skurcze co 20-25 min

Trzymam kciuki !!!!

[Blondynka17]

Napisane przez owieczkaa

Mamy bardzo podobny zrobię wam fotkę później.






Zazdroszczę...

U nas ciężka noc, pobudka o północy, potem o 2, 3 30, 5, 6 30....masakra. jeszcze położna przychodzi dzisiaj.

Jezu oni chyba maja jakas zmowe. Moj o 24 o 3.30 ale przetrzymalam go do 4 a potem do 5.30 walczylam i o 7.30 znow pobudka a na 9 do pediatry no mdleje dziś. Do tego osral mnie przy przewijaniu olal i przy okazji otrzaskal przewijak podloge i loczeczko dwa razy przebierany :/

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Virves]

Napisane przez CienSkrzydla

Oj mamusie, nie mam czasu nawet tu wchodzić, jak wy to ogarniacie?

Mam problem, karmie małego swoim mlekiem, uczymy się ssac ale w atakach złości i paniki (i w ramach wyciągania brodawek bo ich prawie nie ma) ratujemy się ściąganiem laktatorem do butelki.
Wczoraj po kąpieli z mleczarni aż sikalo, w 10 minut sciagnelam z jednej piersi 130 ml! Druga zostawiłam do ciumkania przed snem.
Dziś budze się a piersi miękkie, jakby puste... Co jest? Boję się ze pokarm zniknął, sprawdziłam i w ciężkich bólach sciagnelam 60 ml w godzinę prawie! Co robić?

I druga rzecz, jak budzicie swoje pociechy jak zasypiaja przy cycu? Na mojego ani podniesiony głos, ani szturchanie, dzganie paluchem, laskotki... Nic nie dziala ;(
Pomocy!

mnie położne w szpitalu też pokazywały metodę z włożeniem małego palca i to zawsze skutkuje

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

Moj miał też dzisiaj ciekawa nocke.
Obsrał mi wszystko co było możliwe włącznie z rozkiem na którym leżał.
Ciekawa jestem czy ta plamą zejdzie

Kisek mydlo bialy jelen jest fenomenalne na musztardy

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Virves]

ale dziś miałam nockę, najpierw w lewego cycka tyle mleka wyleciało, że całą lewą stronę koszuli aż po plecy miałam mokrą. po zmianie za ok 3 godz z prawą strona było to samo więc znowu zmiana. A rano jak mały się obudził to na to wszystko mnie osikał czyli kolejna koszula do prania
W ogóle to testowaliśmy pieluszki i niestety po założeniu pieluchy Dada małeuy strasznie zaczerwieniła się dupka wczoraj cały dzień i noc smarowaliśmy najpierw bephantenem potem sudocremem i nic. Dopiero na noc posmarowałam kremem przeciw odparzeniom nivea i w sumie zaczerwienienie przeszło, ale zostały czerwone kropki.

czy któraś z Was walczyła już z takimi zmianami na skórze?

[Blondynka17]

Napisane przez Virves

ale dziś miałam nockę, najpierw w lewego cycka tyle mleka wyleciało, że całą lewą stronę koszuli aż po plecy miałam mokrą. po zmianie za ok 3 godz z prawą strona było to samo więc znowu zmiana. A rano jak mały się obudził to na to wszystko mnie osikał czyli kolejna koszula do prania
W ogóle to testowaliśmy pieluszki i niestety po założeniu pieluchy Dada małeuy strasznie zaczerwieniła się dupka wczoraj cały dzień i noc smarowaliśmy najpierw bephantenem potem sudocremem i nic. Dopiero na noc posmarowałam kremem przeciw odparzeniom nivea i w sumie zaczerwienienie przeszło, ale zostały czerwone kropki.

czy któraś z Was walczyła już z takimi zmianami na skórze?

Mojndostal czerwone kropki na policzku ale pediatra mowi ze to potowki. Fakt zaczeli u nas grzac i moglam malego przegrzac w nocy.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[olkka16]

Napisane przez Virves

ale dziś miałam nockę, najpierw w lewego cycka tyle mleka wyleciało, że całą lewą stronę koszuli aż po plecy miałam mokrą. po zmianie za ok 3 godz z prawą strona było to samo więc znowu zmiana. A rano jak mały się obudził to na to wszystko mnie osikał czyli kolejna koszula do prania
W ogóle to testowaliśmy pieluszki i niestety po założeniu pieluchy Dada małeuy strasznie zaczerwieniła się dupka wczoraj cały dzień i noc smarowaliśmy najpierw bephantenem potem sudocremem i nic. Dopiero na noc posmarowałam kremem przeciw odparzeniom nivea i w sumie zaczerwienienie przeszło, ale zostały czerwone kropki.

czy któraś z Was walczyła już z takimi zmianami na skórze?

Michaś miał taką czerwoną kaszkę jeszcze w szpitalu po założeniu oryginalnego pampersa. Posmarowałam parę razy maścią z rumiankiem na zmianę z linomagiem i zeszło. Teraz np może nosić i pampersy i dady nic mu się już nie dzieje więc dady ma na dzień pampersy na noc.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Sandrusia91]

Napisane przez Virves

ale dziś miałam nockę, najpierw w lewego cycka tyle mleka wyleciało, że całą lewą stronę koszuli aż po plecy miałam mokrą. po zmianie za ok 3 godz z prawą strona było to samo więc znowu zmiana. A rano jak mały się obudził to na to wszystko mnie osikał czyli kolejna koszula do prania
W ogóle to testowaliśmy pieluszki i niestety po założeniu pieluchy Dada małeuy strasznie zaczerwieniła się dupka wczoraj cały dzień i noc smarowaliśmy najpierw bephantenem potem sudocremem i nic. Dopiero na noc posmarowałam kremem przeciw odparzeniom nivea i w sumie zaczerwienienie przeszło, ale zostały czerwone kropki.

czy któraś z Was walczyła już z takimi zmianami na skórze?

jak na dupci to tak..

najpierw robi się czerwona a potem kropeczki wychodzą.. i to nie potowki ani nie od pampersa..

u nas mały ma grzybka :/ tzn miał. Z buziaczka przechodzi na pupcie z pokarmem i wydalany jest właśnie kupą.. są na tych kropeczkach takie maleńkie białe punkcik?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

przynajmniej u nas tak było :P

[aakkzzii]

Napisane przez Virves

ale dziś miałam nockę, najpierw w lewego cycka tyle mleka wyleciało, że całą lewą stronę koszuli aż po plecy miałam mokrą. po zmianie za ok 3 godz z prawą strona było to samo więc znowu zmiana. A rano jak mały się obudził to na to wszystko mnie osikał czyli kolejna koszula do prania
W ogóle to testowaliśmy pieluszki i niestety po założeniu pieluchy Dada małeuy strasznie zaczerwieniła się dupka wczoraj cały dzień i noc smarowaliśmy najpierw bephantenem potem sudocremem i nic. Dopiero na noc posmarowałam kremem przeciw odparzeniom nivea i w sumie zaczerwienienie przeszło, ale zostały czerwone kropki.

czy któraś z Was walczyła już z takimi zmianami na skórze?

My mieliśmy kropki. Po każdym przewijaniu wacikami i spirytusem przebywałam. Placz bo szczypie ale szybko kremem Bambino z cynkiem i po płaczu 2 dni i kostek nie ma

[ridja devojka]

Smarujecie czymś krocze?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.