Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

[Jigoku]

Napisane przez agatka36

Im mniej ludzi wokół w WORDzie, tym lepiej. Byłam kilka razy jako "wsparcie" i siedząc ze zdajacymi udzielał mi się stres. A jeszcze osoby opowiadające historie swoich oblanych egzaminów, kiedy ktoś ma zaraz zdawać to tragedia. Nie ma co patrzeć na innych, czy oblali czy nie, może mieli pecha, może nie umieją jeździć, tego nie wiemy

Do mnie przed teorią przysiadła się babka, ktora już kolejny raz zdawała, nic przyjemnego.

[CarycaKatarzynaI]

Cześć dziewczyny!
Dziś odebrałam prawo jazdy Jestem mega szczęśliwa, piękny dzień Także moje drogie, nie poddawajcie się i zdawajcie za ciosem! Życzę każdej z Was doczekania się tego dnia, w którym prawo jazdy znajdą się w Waszym portfelu! Buźka

[Sein Ulin]

Dziewczyny dzięki za trzymanie kciuków ZDAŁAM.
Jeszcze nadal to do mnie to nie dociera bo byłam pewna, że oblałam a tu taki zonk po takich tekstach. .Nadal mam zrytą banie przez te komentarze egzaminatora Hehe co za dzień.

eee a z tą kartką to się gdzieś jeszcze zgłasza w wordzie czy już prosto do wydziału komunikacji?

[agatka36]

Napisane przez Sein Ulin

Dziewczyny dzięki za trzymanie kciuków ZDAŁAM.
Jeszcze nadal to do mnie to nie dociera bo byłam pewna, że oblałam a tu taki zonk po takich tekstach. .Nadal mam zrytą banie przez te komentarze egzaminatora Hehe co za dzień.

eee a z tą kartką to się gdzieś jeszcze zgłasza w wordzie czy już prosto do wydziału komunikacji?

gratulacje:-*
Do wydziału opłacić i tylko czekanie na plastik zostaje

[A_neta1]

Gratulacje !!!
Pewnie cię gdzieś widziałam, bo chodziłam koło Word lub pilnowałam ulotek koledze. Kartka jest dla ciebie, nie potrzebna do wydania prawka.

[agaaati]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

Cześć dziewczyny!
Dziś odebrałam prawo jazdy Jestem mega szczęśliwa, piękny dzień Także moje drogie, nie poddawajcie się i zdawajcie za ciosem! Życzę każdej z Was doczekania się tego dnia, w którym prawo jazdy znajdą się w Waszym portfelu! Buźka

Oj z niecierpliwością czekam na ten moment Aż Ci trochę zazdroszczę, że już masz to za sobą

Napisane przez Sein Ulin

Dziewczyny dzięki za trzymanie kciuków ZDAŁAM.
Jeszcze nadal to do mnie to nie dociera bo byłam pewna, że oblałam a tu taki zonk po takich tekstach. .Nadal mam zrytą banie przez te komentarze egzaminatora Hehe co za dzień.

Brawo, gratulacje!
A co Ci na przykład mówił? Był niemiły?

[Quadesha]

Napisane przez Sein Ulin

Dziewczyny dzięki za trzymanie kciuków ZDAŁAM.
Jeszcze nadal to do mnie to nie dociera bo byłam pewna, że oblałam a tu taki zonk po takich tekstach. .Nadal mam zrytą banie przez te komentarze egzaminatora Hehe co za dzień.

eee a z tą kartką to się gdzieś jeszcze zgłasza w wordzie czy już prosto do wydziału komunikacji?

Gratulacje Kartka na pamiątkę. Gdzieś za 2 dni możesz iść do wydziału zapłacić.

[Sein Ulin]

Napisane przez agaaati

Oj z niecierpliwością czekam na ten moment Aż Ci trochę zazdroszczę, że już masz to za sobą




Brawo, gratulacje!
A co Ci na przykład mówił? Był niemiły?

Napisane przez agaaati

Oj z niecierpliwością czekam na ten moment Aż Ci trochę zazdroszczę, że już masz to za sobą




Brawo, gratulacje!
A co Ci na przykład mówił? Był niemiły?

Dał mi popalić Przygotowałam się do jazdy ale cała drże chciałam chwile odsapnąć i się uspokoić przed wjazdem na łuk ale nieee Jedziemy! Na co pani czeka! Jedziemy!
Wyjeżdżam z bramy wordu i chce się włączyć do ruchu ale widzę że z obu stron coś się toczy więc przepuszczam i czekam na odpowiedni moment po chwili następne samochody L które akurat naprzeciwko mnie zaczęły parkować i dalej coś jedzie. Myślę sobie poczekam, dałoby radę szybko wyjechać ale jak mi zgaśnie to po ptakach... i się zaczyna aroganckim tonem ile tu jeszcze będziemy czekać, co pani robi stoimy tu już z 10 minut(a staliśmy najwyżej 4-5minut) co to ma być! Co pani sobie myśli, że ja będę pani mówił kiedy ma pani wyjechać ! Ręce mi się zaczęły latać bo nie spodziewałam się takiej reakcji w tej sytuacji w dodatku na samym początku. Ale mówię panie kierowniku przecież włączam się do ruchu więc muszę ich przepuścić i już się poprawiam... sapnął i dalej coś tam pomruczał.
Inna sytuacja miałam skręcić w lewo droga 3 pasmowa ciężko zmienić pas na skrajny lewy. Nie dałam rady, nie zdążyłam i nie chciałam się pchać żeby mi powiedział, że wymusiłam. Wiec mówię, że przepraszam ale nie zdążyłam a ten swoje jak to nie zdążyłam! Co to ma być, jak to nie można zdążyć zmienić pasa na 1 km! Nie potrafi pani skręcać w lewo? No to ja zaczynam nawijać że potrafię że teraz nie zdążyłam i zaraz mu pokaże jak się skręca w lewo. Sytuacja z zatrzymaniem w wyznaczanym miejscu której kompletnie się nie spodziewałam w tych rejonach, za późno mnie o tym poinformował i nie załapałam gdzie mam się zatrzymać(zatrzymałam się za samochodem a miało być na wysokości) wiec źle znowu krzyk jak tak można jak pani mnie słucha olaboga. Wiem że źle ale po co te komentarze? I na koniec parkowanie prostopadłe tyłem po lewej chciałam wyprostować i znowu krzyk po co zmiana biegu W PRAWO kierownicą! W prawo, w prawo, nie wie pani gdzie jest prawo?
Może w tym szaleństwie jest metoda. Zestresować kursanta żeby sprawdzić jak będzie się zachowywać ale ja dziękuje za taką jazdę Dobrze, że mam to już za sobą. Zdaje sobie sprawę że moja jazda nie jest idealna ale po co ten arogancki ton? Ale w sumie jak tak teraz myślę to tym wrzaskiem trochę mi pomógł bo się wkurzyłam i se myślę o nie zgredku nie dam się tak łatwo.

Ale jakby chciał to mógł mnie oblać. Zgasł mi raz na skrzyżowaniu ale nie byłam pierwsza w kolejce i szybko odpaliłam nie było opóźnienia. No i na wzniesieniu, nie wiem co mi się stało, zaćmienie umysły chciałam ruszyć bez puszczenia sprzęgła(bez gazu) opuściłam ręczny i kurrna widzę, że staczam więc hops szybko hamulec i od nowa.


Dzięki dziewczyny

[Quadesha]

Napisane przez Sein Ulin

Dał mi popalić Przygotowałam się do jazdy ale cała drże chciałam chwile odsapnąć i się uspokoić przed wjazdem na łuk ale nieee Jedziemy! Na co pani czeka! Jedziemy!
Wyjeżdżam z bramy wordu i chce się włączyć do ruchu ale widzę że z obu stron coś się toczy więc przepuszczam i czekam na odpowiedni moment po chwili następne samochody L które akurat naprzeciwko mnie zaczęły parkować i dalej coś jedzie. Myślę sobie poczekam, dałoby radę szybko wyjechać ale jak mi zgaśnie to po ptakach... i się zaczyna aroganckim tonem ile tu jeszcze będziemy czekać, co pani robi stoimy tu już z 10 minut(a staliśmy najwyżej 4-5minut) co to ma być! Co pani sobie myśli, że ja będę pani mówił kiedy ma pani wyjechać ! Ręce mi się zaczęły latać bo nie spodziewałam się takiej reakcji w tej sytuacji w dodatku na samym początku. Ale mówię panie kierowniku przecież włączam się do ruchu więc muszę ich przepuścić i już się poprawiam... sapnął i dalej coś tam pomruczał.
Inna sytuacja miałam skręcić w lewo droga 3 pasmowa ciężko zmienić pas na skrajny lewy. Nie dałam rady, nie zdążyłam i nie chciałam się pchać żeby mi powiedział, że wymusiłam. Wiec mówię, że przepraszam ale nie zdążyłam a ten swoje jak to nie zdążyłam! Co to ma być, jak to nie można zdążyć zmienić pasa na 1 km! Nie potrafi pani skręcać w lewo? No to ja zaczynam nawijać że potrafię że teraz nie zdążyłam i zaraz mu pokaże jak się skręca w lewo. Sytuacja z zatrzymaniem w wyznaczanym miejscu której kompletnie się nie spodziewałam w tych rejonach, za późno mnie o tym poinformował i nie załapałam gdzie mam się zatrzymać(zatrzymałam się za samochodem a miało być na wysokości) wiec źle znowu krzyk jak tak można jak pani mnie słucha olaboga. Wiem że źle ale po co te komentarze? I na koniec parkowanie prostopadłe tyłem po lewej chciałam wyprostować i znowu krzyk po co zmiana biegu W PARAWO kierownicą! W prawo, w prawo, nie wie pani gdzie jest prawo?
Może w tym szaleństwie jest metoda. Zestresować kursanta żeby sprawdzić jak będzie się zachowywać ale ja dziękuje za taką jazdę Dobrze, że mam to już za sobą. Zdaje sobie sprawe że moja jazda nie jest idealna ale po co ten arogancki ton? Ale w sumie jak tak teraz myśle to tym wrzaskiem trochę mi pomógł bo się wkurzyłam i se myślę o nie zgredku nie dam się tak łatwo


Dzięki dziewczyny

Masakra, mój był tez taki krzyklowy... Raz tak ostro, ale nie az tak zahamowalam bo żółte, a ten czemu się zatrzymałam, mogłam jechać - taak a potem by mnie oblal Albo strzałka warunkowa i dlaczego się przed nią zatrzymalam... Coś tam sobie pomrukiwal jeszcze. Jednak nie miałam żadnego błędu, więc ok. Jak już wracalam do wordu to jeszcze jechała przede mną eLka mojego osk haha W myślach modlilam się żeby nic nie odwalil ten kursant. Instruktorka widziała, że ja za nimi jadę i potem "Powiedz, że zadałaś " A ja no jasne, do trzech razy sztuka Do dziś jak mnie widzi (a mieszka blisko mnie) to macha, choć jeździłam z nią tylko 1h :p Najważniejsze, że masz to już za soba

[nikita343]

Napisane przez Quadesha

Masakra, mój był tez taki krzyklowy... Raz tak ostro, ale nie az tak zahamowalam bo żółte, a ten czemu się zatrzymałam, mogłam jechać - taak a potem by mnie oblal Albo strzałka warunkowa i dlaczego się przed nią zatrzymalam... Coś tam sobie pomrukiwal jeszcze. Jednak nie miałam żadnego błędu, więc ok. Jak już wracalam do wordu to jeszcze jechała przede mną eLka mojego osk haha W myślach modlilam się żeby nic nie odwalil ten kursant. Instruktorka widziała, że ja za nimi jadę i potem "Powiedz, że zadałaś " A ja no jasne, do trzech razy sztuka Do dziś jak mnie widzi (a mieszka blisko mnie) to macha, choć jeździłam z nią tylko 1h :p Najważniejsze, że masz to już za soba

oj oby to się u mnie sprawdziło, co do egzaminatorów 1 był mega służbistą i od razu informował błąd i zaznaczał nawet jak mu powiedziałam przepraszam, poprawie ten błąd próbowałam załagodzić sytuację to odhaczył negatywaza to drugi był miły. Jutro mam jazdy wykupione w innym OSK.

[agatka36]

Dziewczyny zglupialam przy pytaniu, a nie chcę o tej godzinie zawracać głowy staremu instruktorowi... pomóżcie
Która z wymienionych usterek uniemożliwia bezpieczne używanie samochodu w ruchu drogowym?
A) zanieczyszczony wkład filtra powietrza
B) przegrzewające się elektrody świec zapłonowych
C) przepalona żarówka tylnego kierunkowskazu

[Jigoku]

Napisane przez agatka36

Dziewczyny zglupialam przy pytaniu, a nie chcę o tej godzinie zawracać głowy staremu instruktorowi... pomóżcie
Która z wymienionych usterek uniemożliwia bezpieczne używanie samochodu w ruchu drogowym?
A) zanieczyszczony wkład filtra powietrza
B) przegrzewające się elektrody świec zapłonowych
C) przepalona żarówka tylnego kierunkowskazu

Kierunkowskaz

[CarycaKatarzynaI]

Przepalona zarowka kierunkowskazu

[agatka36]

Szansa 1/2000 że na to pytanie trafię oby nie

[Quadesha]

Napisane przez agatka36

Szansa 1/2000 że na to pytanie trafię oby nie

Już zapamiętasz dzięki nam C

[Jall]

Napisane przez agatka36

Szansa 1/2000 że na to pytanie trafię oby nie

C.
Kiedy zdajesz?

[springrain]

Napisane przez Jigoku

Jak pojazd z przodu i z tyłu to na bank równolegle

Tak to parkowanie rownoległe. Byłam nim wciąż pochłonięta po jazdach, więc o nich napisałam

Parkowania prostopadłego tyłem po lewej nie miałam. To musiałby być straszni dziwny twór, czy ktoś w ogóle takie robi?

Dziś cały wieczór będę oglądać filmiki na yt z mojej trasy egzaminacyjnej

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Sein Ulin

Dał mi popalić Przygotowałam się do jazdy ale cała drże chciałam chwile odsapnąć i się uspokoić przed wjazdem na łuk ale nieee Jedziemy! Na co pani czeka! Jedziemy!
Wyjeżdżam z bramy wordu i chce się włączyć do ruchu ale widzę że z obu stron coś się toczy więc przepuszczam i czekam na odpowiedni moment po chwili następne samochody L które akurat naprzeciwko mnie zaczęły parkować i dalej coś jedzie. Myślę sobie poczekam, dałoby radę szybko wyjechać ale jak mi zgaśnie to po ptakach... i się zaczyna aroganckim tonem ile tu jeszcze będziemy czekać, co pani robi stoimy tu już z 10 minut(a staliśmy najwyżej 4-5minut) co to ma być! Co pani sobie myśli, że ja będę pani mówił kiedy ma pani wyjechać ! Ręce mi się zaczęły latać bo nie spodziewałam się takiej reakcji w tej sytuacji w dodatku na samym początku. Ale mówię panie kierowniku przecież włączam się do ruchu więc muszę ich przepuścić i już się poprawiam... sapnął i dalej coś tam pomruczał.
Inna sytuacja miałam skręcić w lewo droga 3 pasmowa ciężko zmienić pas na skrajny lewy. Nie dałam rady, nie zdążyłam i nie chciałam się pchać żeby mi powiedział, że wymusiłam. Wiec mówię, że przepraszam ale nie zdążyłam a ten swoje jak to nie zdążyłam! Co to ma być, jak to nie można zdążyć zmienić pasa na 1 km! Nie potrafi pani skręcać w lewo? No to ja zaczynam nawijać że potrafię że teraz nie zdążyłam i zaraz mu pokaże jak się skręca w lewo. Sytuacja z zatrzymaniem w wyznaczanym miejscu której kompletnie się nie spodziewałam w tych rejonach, za późno mnie o tym poinformował i nie załapałam gdzie mam się zatrzymać(zatrzymałam się za samochodem a miało być na wysokości) wiec źle znowu krzyk jak tak można jak pani mnie słucha olaboga. Wiem że źle ale po co te komentarze? I na koniec parkowanie prostopadłe tyłem po lewej chciałam wyprostować i znowu krzyk po co zmiana biegu W PRAWO kierownicą! W prawo, w prawo, nie wie pani gdzie jest prawo?
Może w tym szaleństwie jest metoda. Zestresować kursanta żeby sprawdzić jak będzie się zachowywać ale ja dziękuje za taką jazdę Dobrze, że mam to już za sobą. Zdaje sobie sprawę że moja jazda nie jest idealna ale po co ten arogancki ton? Ale w sumie jak tak teraz myślę to tym wrzaskiem trochę mi pomógł bo się wkurzyłam i se myślę o nie zgredku nie dam się tak łatwo.

Ale jakby chciał to mógł mnie oblać. Zgasł mi raz na skrzyżowaniu ale nie byłam pierwsza w kolejce i szybko odpaliłam nie było opóźnienia. No i na wzniesieniu, nie wiem co mi się stało, zaćmienie umysły chciałam ruszyć bez puszczenia sprzęgła(bez gazu) opuściłam ręczny i kurrna widzę, że staczam więc hops szybko hamulec i od nowa.


Dzięki dziewczyny

Gratulacje!
klask i: Brawa za zdanie przy takich tekstach. Ja przy nich bym już wymiękła

[agatka36]

Napisane przez Jall

C, bo jak będziesz chciała skręcić, a nie zapali się lampka, to może nastąpić zderzenie z innym autem. Przynajmniej ja tak sobie tłumaczyłam każde pytanie
Spokojnie dasz radę, jak przerobiłaś wszystkie pytania, to z zamkniętymi oczami zrobisz test w 5 minut
Kiedy zdajesz?

Jutro o 8:00 jestem spokojna o wynik i negatywny będzie wielkim zaskoczeniem muszę tylko się porządnie skupić, czytać pytania dokładnie i pójdzie ale wsparcie się przyda, więc trzymajcie kciuki

[Jall]

Napisane przez agatka36

Jutro o 8:00 jestem spokojna o wynik i negatywny będzie wielkim zaskoczeniem muszę tylko się porządnie skupić, czytać pytania dokładnie i pójdzie ale wsparcie się przyda, więc trzymajcie kciuki

W takim razie powodzenia!

[agatka36]

Napisane przez Jall

W takim razie powodzenia!

Nie dziękuję

[agatka36]

Zdałam 72/74 za pierwszym jestem taka szczęśliwa
Wchodząc do wordu spotkalam znajomego, który zawsze ma na mnie uspokajajacy wpływ pogadaliśmy chwile i jakoś lepiej mi się zrobiło, mimo, że całą drogę powtarzałam sobie, że nie ma się czego bać, przecież jestem obkuta
W pierwszej części miałam dwa pytania nad którymi się wahałam i przy tym drugim trochę się wystraszyłam, że nie zdam, ale dalej już poszlo większość zdjęć i filmików identycznych jak na liwona.pl
Bałam się wcisnąć zakończ, tym bardziej, że chłopak przede mną oblał Pan prowadzący posłał mi taki serdeczny uśmiech przy sprawdzaniu dowodu, że aż miło mi się zrobiło po wyjściu z wordu całe emocje zeszły i zaczęłam płakać jak dziecko ludzi placzacych po praktyce widziałam, ale po teorii?
Termin praktyki mam dopiero na 2 listopada
Przepraszam za taką nieskładna wiadomość, ale chciałam się z wami jak najszybciej podzielić

[Sein Ulin]

Gratulacje

[agatka36]

Napisane przez Sein Ulin

Gratulacje

Dziękuję

[mansikkaa]

Zapisałam się na egzamin. Pierwszy wolny termin to za tydzień ale ja wolalam pn i mam 26pazdziernika na 7.45

[Jigoku]

Napisane przez mansikkaa

Zapisałam się na egzamin. Pierwszy wolny termin to za tydzień ale ja wolalam pn i mam 26pazdziernika na 7.45

To tak jak ja, mam 25 min później

[mansikkaa]

Ja jak teraz nie zdam to jeszcze jedna probe zrobię a potem przerwę.
Za bardzo stresuje się i głupie błędy popelniam gdzie na jazdaxj instruktor bardzo zadowolony był bo żadnych błędów nie popelnialam

[Quadesha]

Napisane przez mansikkaa

Ja jak teraz nie zdam to jeszcze jedna probe zrobię a potem przerwę.
Za bardzo stresuje się i głupie błędy popelniam gdzie na jazdaxj instruktor bardzo zadowolony był bo żadnych błędów nie popelnialam

Nie poddawaj się Fajnie, ze u nas takie krótkie terminy, może jest szansa, ze brat zda przed końcem roku.

[agaaati]

Napisane przez Sein Ulin

Dał mi popalić Przygotowałam się do jazdy ale cała drże chciałam chwile odsapnąć i się uspokoić przed wjazdem na łuk ale nieee Jedziemy! Na co pani czeka! Jedziemy!
Wyjeżdżam z bramy wordu i chce się włączyć do ruchu ale widzę że z obu stron coś się toczy więc przepuszczam i czekam na odpowiedni moment po chwili następne samochody L które akurat naprzeciwko mnie zaczęły parkować i dalej coś jedzie. Myślę sobie poczekam, dałoby radę szybko wyjechać ale jak mi zgaśnie to po ptakach... i się zaczyna aroganckim tonem ile tu jeszcze będziemy czekać, co pani robi stoimy tu już z 10 minut(a staliśmy najwyżej 4-5minut) co to ma być! Co pani sobie myśli, że ja będę pani mówił kiedy ma pani wyjechać ! Ręce mi się zaczęły latać bo nie spodziewałam się takiej reakcji w tej sytuacji w dodatku na samym początku. Ale mówię panie kierowniku przecież włączam się do ruchu więc muszę ich przepuścić i już się poprawiam... sapnął i dalej coś tam pomruczał.
Inna sytuacja miałam skręcić w lewo droga 3 pasmowa ciężko zmienić pas na skrajny lewy. Nie dałam rady, nie zdążyłam i nie chciałam się pchać żeby mi powiedział, że wymusiłam. Wiec mówię, że przepraszam ale nie zdążyłam a ten swoje jak to nie zdążyłam! Co to ma być, jak to nie można zdążyć zmienić pasa na 1 km! Nie potrafi pani skręcać w lewo? No to ja zaczynam nawijać że potrafię że teraz nie zdążyłam i zaraz mu pokaże jak się skręca w lewo. Sytuacja z zatrzymaniem w wyznaczanym miejscu której kompletnie się nie spodziewałam w tych rejonach, za późno mnie o tym poinformował i nie załapałam gdzie mam się zatrzymać(zatrzymałam się za samochodem a miało być na wysokości) wiec źle znowu krzyk jak tak można jak pani mnie słucha olaboga. Wiem że źle ale po co te komentarze? I na koniec parkowanie prostopadłe tyłem po lewej chciałam wyprostować i znowu krzyk po co zmiana biegu W PRAWO kierownicą! W prawo, w prawo, nie wie pani gdzie jest prawo?
Może w tym szaleństwie jest metoda. Zestresować kursanta żeby sprawdzić jak będzie się zachowywać ale ja dziękuje za taką jazdę Dobrze, że mam to już za sobą. Zdaje sobie sprawę że moja jazda nie jest idealna ale po co ten arogancki ton? Ale w sumie jak tak teraz myślę to tym wrzaskiem trochę mi pomógł bo się wkurzyłam i se myślę o nie zgredku nie dam się tak łatwo.

Ale jakby chciał to mógł mnie oblać. Zgasł mi raz na skrzyżowaniu ale nie byłam pierwsza w kolejce i szybko odpaliłam nie było opóźnienia. No i na wzniesieniu, nie wiem co mi się stało, zaćmienie umysły chciałam ruszyć bez puszczenia sprzęgła(bez gazu) opuściłam ręczny i kurrna widzę, że staczam więc hops szybko hamulec i od nowa.


Dzięki dziewczyny

O kurcze, wielkie brawa dla Ciebie, że się mu nie dałaś! Naprawdę! Wiele osób by na Twoim miejscu sie strasznie zestresowało i popełniło jakiś głupi błąd. Jesteś wielka!

Napisane przez agatka36

Zdałam 72/74 za pierwszym jestem taka szczęśliwa
Wchodząc do wordu spotkalam znajomego, który zawsze ma na mnie uspokajajacy wpływ pogadaliśmy chwile i jakoś lepiej mi się zrobiło, mimo, że całą drogę powtarzałam sobie, że nie ma się czego bać, przecież jestem obkuta
W pierwszej części miałam dwa pytania nad którymi się wahałam i przy tym drugim trochę się wystraszyłam, że nie zdam, ale dalej już poszlo większość zdjęć i filmików identycznych jak na liwona.pl
Bałam się wcisnąć zakończ, tym bardziej, że chłopak przede mną oblał Pan prowadzący posłał mi taki serdeczny uśmiech przy sprawdzaniu dowodu, że aż miło mi się zrobiło po wyjściu z wordu całe emocje zeszły i zaczęłam płakać jak dziecko ludzi placzacych po praktyce widziałam, ale po teorii?
Termin praktyki mam dopiero na 2 listopada
Przepraszam za taką nieskładna wiadomość, ale chciałam się z wami jak najszybciej podzielić

Gratuluję! I powodzenia na praktyce

Napisane przez mansikkaa

Zapisałam się na egzamin. Pierwszy wolny termin to za tydzień ale ja wolalam pn i mam 26pazdziernika na 7.45

Powodzenia!

[Jall]

agatka36, gratulacje
mansikkaa, powodzenia

[Sein Ulin]

http://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-p...a-jazdy/847fzm

A ja wczoraj podczas czekania na egzamin zastanawiałam się czy ktoś już tu kiedykolwiek wywinął orła i dostał zawału serca a tu proszę tragedia.
W moim przypadku czas oczekiwania na egzamin praktyczny to był zdecydowanie najgorszy stres jaki w życiu przeżyłam. Miałam na 11 wyczytali mnie o 11:40 i na serio w pewnym momencie myślałam że zaraz serce mi padnie.