Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 23.

[dodaja]

Napisane przez dodaja

Cholerka kupiłam takie klasyczne z Wadera. Nic to, najwyżej poleżą w kącie i ktoś je przejmie

O firmie Mojego tż mogłabym książkę napisać, spokojnie ze 2 tomy by wyszły Zero poszanowania pracownika, Jego czasu prywatnego... Liczą się tylko i wyłącznie wyniki i progres. Co z tego, że po udanym projekcie mój tż otrzymuje gratulacje od prezesa, który Go poklepie po ramieniu. Czasami to trochę za mało, bo motywacja pracownika spada. Generalnie, najczęstszym problemem polskich firm (choć ta zagraniczna) jest nie docenianie pracownika. Życie...

Ja wychodzę z założenia, że jak pracodawca nie docenia mnie i mojej pracy, to należy mu uzmysłowić ile straci

Nie wiem czy Wam pisałam, ale jak zwalniałam się w zeszłym roku tam gdzie spotkał mnie mobbing, to jednak coś tym działaniem udało się uświadomić. Zwolniłam się w najgorszym momencie, bo były wnioski unijne do rozliczenia, a tylko ja w firmie się na tym znałam.
Na początku jak mi to przydzielono poprosiłam o doszkolenie w tej kwestii. Wtedy Pani Prezes powiedziała, że mam wziąć stare projekty i robić analogicznie. Dodam, że nie jest to możliwe, ponieważ każdy projekt jest inny, każdy projekt ma inne założenia, budżet, koszty kwalifikowane i milion innych.

Po zwolnieniu dzwoni do mnie koleżanka z firmy i mówi, że Pani Prezes ma jeszcze ostatnia prośbę do mnie, żebym ten wniosek rozliczyła i oczywiście mi zapłaci A ja powiedziałam tak: Przekaż Pani Prezes żeby wzięła 16 segregatorów z poprzednich projektów i żeby zrobiła to analogicznie tak jak mi to poleciła Podobno jej mina bezcenna

Czwartek !

Wczoraj tak słabo się czułam że ledwo do domu dotarłam. Nie wiem czy za bardzo kalorii nie obcięłam. Nie mniej jednak chcę już wiosnę !

Napisane przez blonde_hair

mi tez nie...dzis moje 6 popołudnie z rzedu i na szczescie od jutra 3 dni wolne wracam do pracy w poniedzialek na jeden dzien i potem znowu 3 dni wolne a dzis padam...



za odpowiedz. Lepszej byc nie mogło
Ciekawe czy sobie poradziła
Ale to trzeba miec tupet, zeby jeszcze miec jakies prosby

Czesc...

Dzis 6 dzien z rzedu w pracy, a po pracy Tz mnie odbiera i jedziemy po mame Seba juz sie doczekac nie moze

Oczywiście, że sobie nie poradziła. Szukała kogoś kto się tym zajmie, bo jednak jej analogia nie była tak dobra jak moja Nie powiem, bo wtedy miałam taaaaką satysfakcję.

Dzień prędzej oskarżała mnie o jakieś kłamstwa, że gdzieś tam nie zadzwonilam, że pracuję od dzwona do dzwona (baaardzo często zostawałam w nadgodzinach, czasami po 14 godzin pracowałam) etc. Dodam, że pracowałam za 800 pln, ponieważ to był staż... Stanowiska miałam 2, telefony 3. Ogarniałam pół firmy i po 6 miesiącach mega intensywnej pracy gdzie dałam z siebie wszystko człowiek słyszy takie coś Siostra powiedziała, że jak sama się nie zwolnię to ona napiszę wypowiedzenie za mnie

Ale pewnie się cieszycie na przyjazd Babci Seba będzie miał ukochaną babcię całą dobę na oku

[metkaa]

czesc

Napisane przez dodaja

Cholerka kupiłam takie klasyczne z Wadera. Nic to, najwyżej poleżą w kącie i ktoś je przejmie

Nie wiem czy Wam pisałam, ale jak zwalniałam się w zeszłym roku tam gdzie spotkał mnie mobbing, to jednak coś tym działaniem udało się uświadomić. Zwolniłam się w najgorszym momencie, bo były wnioski unijne do rozliczenia, a tylko ja w firmie się na tym znałam.
Na początku jak mi to przydzielono poprosiłam o doszkolenie w tej kwestii. Wtedy Pani Prezes powiedziała, że mam wziąć stare projekty i robić analogicznie. Dodam, że nie jest to możliwe, ponieważ każdy projekt jest inny, każdy projekt ma inne założenia, budżet, koszty kwalifikowane i milion innych.

Po zwolnieniu dzwoni do mnie koleżanka z firmy i mówi, że Pani Prezes ma jeszcze ostatnia prośbę do mnie, żebym ten wniosek rozliczyła i oczywiście mi zapłaci A ja powiedziałam tak: Przekaż Pani Prezes żeby wzięła 16 segregatorów z poprzednich projektów i żeby zrobiła to analogicznie tak jak mi to poleciła Podobno jej mina bezcenna

moze u Was sie one sprawdza,

o kurcze dodaja, niezla jestes ale dobrze jej powiedzialas

blonde super, ze mama juz jest,

u mnie w pracy teraz kociol, duzo papierkowej roboty,
jak odbieralam mateusza od mamy to mi mowi ze mlody cos kaszle, pojechalam bez dzwonienia do przychodni, oczywiscie kolejak jak nie wiem co, ale pani doktor zgodzila sie nas przyjac tyle ze na 17 bylam umowiona z szymkiem do dentysty, zaklepalam kolejke i przyjechalam po tz i szymka,oni zostawili nas w przychodni a sami pojechali do dentysty, potem jeszcze podjechalam do lidla, na miescie korek bo jakis wypadek byl, tyle w korku jeszcze nie stalam, wrocilam mega zmeczona

[(t)asia]

Dobry wieczór
mabi84 przykro mi, ale te święta miną w miłym nastroju i nic złego się nie wydarzy! Zobaczysz.
kaska87 super że z maluszkiem wszystko ok, ale chyba nikt w to nie wątpił

Napisane przez metkaa

dodaja u nas swietnie sprawdzaja sie takie drewniane klocki, Szymek dostal na roczek ale od razu sie nimi nie bawil a teraz oby dwaj maja super zabawe, atakie wczepiane klocki u nas niekoniecznie sie sprawdzaja,

Mój Szymek też uwielbia wszystko co drewniane. Właśnie ogarniam mu takie wielkie pudło drewnianych klocków.

Napisane przez mysia1986

Hej,

Napisane przez mysia1986

Wczoraj po pracy podjechałam do koleżanki na kawkę. Powiem szczerze ze posiadanie 3 latka i 8 miesięczniaka w domu to hardcor jeden siedział mi na kolanach układał włosy i całował a młodszy wspinał mi się po nodze

Że niby chcesz mnie nastraszyć
dodaja za odpowiedz. Co prawda szefowa pewnie mniej zadowolona, ale jak to się mówi- z niewolnika nie ma pracownika. Albo się ludzi szanuje, albo oni nie szanują ciebie. Proste.
Ja mam teraz trochę kongo z kierowcami. Dają nam ostro popalić przed świętami. Chcą chyba pokazać że premia świąteczna im się ewidentnie nie należy Jeden np. uznał że skoro i tak czeka na wieści czy mamy dla niego ładunek to można się napić- efekt cały dzień nie można się do człowieka dodzwonić, ładunek podjęty, martwimy się, robimy wszystko żeby ktoś sprawdził czy nic mu się przypadkiem nie stało a w efekcie słyszymy, że jesteśmy przewrażliwieni. Już nie wspomnę że dostaliśmy karę za niepodstawienie auta na czas. Drugi postanowił że jednak nie będzie jechał i się wyśpi, spóźnił się na rozładunek- dla nas kara. Trzeciemu zepsuło się auto i my tu sobie wyrywamy włosy z głowy jak to szybko i tanio załatwić (auto stało w Norwegii) a ten zadowolony bo dla niego to nawet lepiej, nie napracuje się a i tak musimy mu zapłacić.
I jak tu się nie denerwować?

jutro piątek a ja nawet jednego prezentu nie kupiłam...standard u mnie. Choinka miała być w niedzielę, ale męża chyba nie będzie, więc sama nie będę się szarpała. Dziwne w tym roku te święta się zapowiadają.

[mysia1986]

Hej


Tasia, a gdzież bym śmiała Doświadczyłam tego raptem przez 1,5h także mogę się mylić


Dodaja, dobrze jej powiedziałaś! Gupia


Metko, tez atrakcje mieliście. Ale fakt, teraz wszędzie kocioł! Kolejki, korki, tłumy Okropne to jest


Blonde, cudownego czasu z mama

[metkaa]

czesc

[dodaja]

Hej hej :slos2 :

Jak tam przygotowania do świąt?

Ja niestety muszę wszystko pomału robić, ponieważ mam mikro lodówkę i nie mam gdzie schować jedzenia Także dopiero pierniki robiłam. Dziś ciastka cytrynowe, a jutro i w środę cała reszta. W środę mój kręgosłup nie będzie mnie lubił

W sobotę miałam wigilijkę firmową... Powiem tak, cieszę się, że wyszłam po 2,5 godzinie. Ciężko mi się tam siedziało jako osobie nie pijącej Dobrze, że już po

[mysia1986]

Hej


Tz wrócił w sobotę po 12 także cześć rzeczy zrobiłam sama a na cmentarze pojechaliśmy już razem. Myłam okna i chyba się dorobiłam, bo wczoraj cały dzień przesiedziałam albo przeleżałam w łóżku z bolącym gardłem i bólem głowy. Dobrze ze w sobotę sprzątanie skończyłam


Dodaja, ja tylko sprzątałam u siebie, nic nie gotuje bo w sumie prawie nas w domu nie będzie A co do wigilii firmowej to ja w tym roku byłam o 1 lampce wina od 17 do 23 i tez się dziwnie czułam

[metkaa]

czesc

a u mnie firmowej wigilii nie ma, w poprzedniej placowce dzieci wystawialy jaselka i my sobie potem razem siedzielismy,

dzis przylecial moj brat, fajnie

mysia wspolczuje przeziebiena, u nas Mateusz od czwartku przeziebiony, w sobote dołaczyl Szymek a od wczoraj mnie cos gardlo boli

[Bika83]

Napisane przez mysia1986

Hej,


Wczoraj po pracy podjechałam do koleżanki na kawkę. Powiem szczerze ze posiadanie 3 latka i 8 miesięczniaka w domu to hardcor jeden siedział mi na kolanach układał włosy i całował a młodszy wspinał mi się po nodze
Wróciłam, wyprałam narzuty i poszewki z poduszek i w sumie tyle. Dzisiaj myje lodówkę

Rzuciło mi się to w oczy, to napiszę mam w domu 3 latkę i roczniaka i jest super dziś specjalnie 3 latki nie posłałam do przedszkola, bo chciałam posprzątać po urodzinach roczniaka i był to rewelacyjny pomysł roczniak prawie przez cały dzień siedział z rozdziabioną buzią patrząc co wyprawia 3 latka a ja mogłam spokojnie posprzątać

[Madzialenka12344321]

Cześć babeczki

Kurcze. Znowu mnie długo nie było.
Dziękuję za trzymaniu kciuków za hospitację, poszło super. Obserwowały mnie 3 osoby ( 2 x dyrekcja i opiekun stażu) i wszystko im się baaaardzo podobało, nawet usłyszałam, że bym mogła poprowadzić lekcję otwartą dla nauczycieli i że widać, że kocham swoją pracę, że zawsze jestem wśród dzieci a nie tylko przekazuję im wiedzę itp.

Dziś za to zaprosiłam wszystkich rodziców na warsztaty swiąteczne - wspólnie z dziećmi tworzyli ozdoby świąteczne. Pierwszy raz taki rodzaj zajęć zrobiłam, ale było super i na bank powtórzę.

Jutro ostatni dzień do pracy i wolne Ale Mai nie puszczam do przedszkola w te dni, chcę z nią spędzić czas.

Przez tę pogodę nie czuję świąt, sprzątać mi sie nie chce. Dobrze, że mój mąż chętny, to przejął obowiązku sprzątaczki

Idę was troszkę ponadrabiać

[metkaa]

czesc

Napisane przez Bika83

Rzuciło mi się to w oczy, to napiszę mam w domu 3 latkę i roczniaka i jest super dziś specjalnie 3 latki nie posłałam do przedszkola, bo chciałam posprzątać po urodzinach roczniaka i był to rewelacyjny pomysł roczniak prawie przez cały dzień siedział z rozdziabioną buzią patrząc co wyprawia 3 latka a ja mogłam spokojnie posprzątać

Bika to masz cudowne wyjatkowe dzieci moje sa cudowne i kochane ale siedzac sama z nimi prawie nic bym nie zrobila, potrafia sie razem bawic ale na pewno nie tak długo zebym cos konkretnego zrobila,

Madzia super ze wszystko poszło ok, zazdroszcze Ci jak nie wiem

[Madzialenka12344321]

Metko

Macie już ubrane choinki? My standardowo w Wigilię rano ubieramy. Jakoś tak się nam utarło od jakiegoś czasu.

Dziś się dowiedziałam, że przypadł mi w udziale dyżur w szkole 30 grudnia od 8-12. Luz 4 godziny. Tylu mamy nauczycieli, że w tamtym roku przez cały rok dyżurowali nauczyciele do "P"i teraz ciąg dalszy i ja się załapałam. Ale spoko, przynajmniej wiem, że ferie i następne święta mam wolne hehe. Dziś się pytałam ile jest dzieci zapisanych uwaga - zero. Zobaczymy. Bo wychodziłam tuż przed 16 z pracy a świetlica była czynna do 16.30

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Blonde 1000 lat Spełnienia marzeń i samych radosnych chwil

[mysia1986]

Hej


Bika, nie wiem, nie znam się, dzieci nie mam, napisałam czego ja doświadczyłam jako gość


Magda, gratuluje ! Świetnie Ci poszło! My choinkę ubraliśmy w niedziele


Metko, już lepiej. Gardło odpuszcza, tylko trochę katar meczy. Ale jest dużo lepiej.


Nie wiem jak to będzie u mnie jutro, także już teraz chciałam Wam życzyć Zdrowych , Wesołych, Rodzinnych pełnych uśmiechu i miłość Świąt

[stokrotka24]

Blonde wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

Wszystkim życzę Wesołych Świąt, ciepła rodzinnego, dużo radości i odpoczynku

[kaska87]

Wesołych Świąt dziewczyny! spełniania marzeń, zdrowia, szczęścia i czego sobie życzycie

[metkaa]

czesc

my choinke ubralismy tydzien temu,
Madzia pewnie juz nikt sie nie dopisal,

dzis zrobilam sledzie, jutro upieke piernika, zrobie rolade ze szpinakiem (jak mi wyjdzie bo pierwszy raz zamierzam robic ) i moze jakas salatke,

w swoim imieniu dziekuje za zyczenia i Wam takze zycze wszystkiego co najpiekniejsze w te swieta,

[Madzialenka12344321]

Ja również dołączam się do życzeń. Świąt pełnych ciepła, rodzinnej atmosfery.

Zaraz musze zacząć pakować prezenty. Jutro ubieranie choinki.

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Metko

Macie już ubrane choinki? My standardowo w Wigilię rano ubieramy. Jakoś tak się nam utarło od jakiegoś czasu.

Dziś się dowiedziałam, że przypadł mi w udziale dyżur w szkole 30 grudnia od 8-12. Luz 4 godziny. Tylu mamy nauczycieli, że w tamtym roku przez cały rok dyżurowali nauczyciele do "P"i teraz ciąg dalszy i ja się załapałam. Ale spoko, przynajmniej wiem, że ferie i następne święta mam wolne hehe. Dziś się pytałam ile jest dzieci zapisanych uwaga - zero. Zobaczymy. Bo wychodziłam tuż przed 16 z pracy a świetlica była czynna do 16.30

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Blonde 1000 lat Spełnienia marzeń i samych radosnych chwil

Ja juz mam jakis czas Na 6 grudnia ubieralismy

Dziekuje

Napisane przez stokrotka24

Blonde wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

Wszystkim życzę Wesołych Świąt, ciepła rodzinnego, dużo radości i odpoczynku

Dziekuje i rowniez zycze rodzinnych Swiat.


Popakowałam prezenty i moge isc spac

Życze Wam Zdrowych, Radosnych Swiat w rodzinnej, ciepłej atmosferze i Szczesliwego Nowego Roku

[(t)asia]

Dziewczyny ja jak zawsze w niedoczasie ale wpadam zyczyc Wam zdrowych i radosnych świąt!

[metkaa]

czesc

ja wlasnie skoczylam robic w kuchni, wyprasowalam ubrania,teraz czekamy az mateusz wstanie i na 16 do tesciow

[metkaa]

witam,

Wigilia bardzo mile spedzona, wczorajszy dzien tez super, prawie caly spedzilismy u moich rodziców, dzis bylismy u tesciow i na spacerku, jutro jedziemy do dziadków

[Madzialenka12344321]

Hej. U mnie dziś i wczoraj padało wiec nici ze spacerku. Święta przedłużone bo w sumie dziś tez cały dzień u teściowej spędziliśmy.

Prezenty dla Mai bardzo udane.

Ja mam jeszcze tydzień wolnego i Maja tez . Bo nie puszczam jej do przedszkola. Chcę z nią spędzić czas.

[stokrotka24]

dzień dobry
zazdroszczę wszystkim co maja wolne aż do nowego roku ja już w pracy siedzę. Ale pocieszam się, że jeszcze 3-4 dni i wolne. Jeszcze nie wiem czy w sylwestra pracuję. Święta u nas dobrze minęły. W pierwszy dzień świat sami byliśmy bo tz w pracy był ale jakoś zleciało. Łukasz zadowolony z prezentów i muszę mu selekcję zabawek zrobić bo ma zdecydowanie za dużo.

[dodaja]

Cześć Kochane

Przepraszam, że przed świętami nie złożyłam życzeń. 23 miałam już wolne ale w kuchni spędziłam ponad 12 godzin. O 8 weszłam, a wyszłam przed 21. Nagotowałam się, ale 4 dni na wyjeździe mieliśmy praktycznie luzik. Ja leżałam a chłopaki odgrzewali pyszności

Stokrotko ja też już przed 7 byłam w biurze Mam paskudny okres, ze 4 kilogramy na plusie i jest mi paskudnie

Jakie plany sylwestrowe? U nas pewnie spokojnie i posiedzimy u nas ze znajomymi. Teraz już z mniejszą ilością jedzenia

Z prezentów zadowolone ?

[martynka1916]

Hej Dziewuszki pamiętacie mnie jeszcze??

[Madzialenka12344321]

Stokrotko mam nadzieję, że jednak dadzą wam wolne w sylwestra.

Dodaja to poszalalas w kuchni My w sumie dużo nie gotowalismy ale masę dostaliśmy jedzenia na wynos. Cześć juz zamrożone a cześć czeka. Musze chyba kogoś zaprosić bo nie wiem czy podołamy

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Martyna witaj. Pamiętam.

[martynka1916]

Z telefonu to sie kiepsko pisze ... U mnie sie troche dzieje....

[Madzialenka12344321]

Co tam się dzieje?

[martynka1916]

Kochana 16 stycznia odbieramy klucze do naszego mieszkania,taki prezent na święta

[Madzialenka12344321]

Ooo super duże mieszkanko?