Misja w Zambii - proszę pomóż ! - cz. II

[jaroszania]

Napisane przez New_Rock

usprawiedliwiona, ale napisałem nie tylko do Ciebie - przy okazji - może ktoś jeszcze skorzysta.

do mnie NR tez napisal na poczatku mojego pobytu tautaj w tejze sprawie uznalam to za czepialstwo i wymadrzanie nawet mnie troche denerowal a teraz jest tatą mojego Briana i pomaga mi w kwestiach informatycznych (czasem pewnie wkurza go moja niewiedza, ale to b. dobry czlowiek;D)

[Norton]

Napisane przez Animator

Norton Oczywiście, że każdy powinien być misjonarzem, ale w jaki sposób, gdzie i jak to zapraszam do Będzina w terminie, który wskaże Norton, no chyba,że będzie głosowanie i forumowicze będą chcieli też na forum ten wykładzik to postaram się go w skrócie przedłożyć. Norton czekam więc na telefon.

Te rekolekcje mają być dla gimnazjalistów zaangażowanych w pomoc misjom, ale dla forumowiczów mogą także być (w innym terminie). I to nie jest Będzin tylko miasto obok.

[_MAMA_]

Rock dzieki za linka do wyprawy rowerowej, przeczytałam wszystko
zdjęcie z plantacji bananów powalające :O


wystawiłam sporo karteczek na aukcji

edit:
te zaległe wpłaty dotyczą osób które już od dłuzszego czasu są rodzicami adopcyjnymi.
Tak więc jezeli ktoś jest rodzicem np od miesiaca to siostra nwet nie jest w stanie sprawdzić czy wpłacił czy nie.
Siostra dostaje wyciagi z banku z co najmniej miesiecznym opóźnieniem.

Jola jak tam wysyłka, juz wszystko ? zrobiłaś podsumowanie? pieniążków wystarczyło ?

[m@gd@len@]

jeśli mam sie już nie zajmować poprawianiem meili od Siostry to proszę mi powiedzieć.
dziękuje i pozdrawiam

[_MAMA_]

Napisane przez m@gd@len@

jeśli mam sie już nie zajmować poprawianiem meili od Siostry to proszę mi powiedzieć.
dziękuje i pozdrawiam

Madzia a czemu nie ?
Jeśli tylko mozesz rób to nadal, właśnie Daniel pytał czemu ich nie dostaje.
wszystko co dostajemy umieszczamy na stronie i to kopiujesz, poprawiasz i wysyłasz do Daniela

Chyba ze o czymś nie wiem

[agu_siek]

Cześć Kochani Jakoś nie bardzo mam czas na zaglądanie tutaj .. niestety ciągle coś do zrobienia .. Mam tyle spraw na głowie .. a głowa mała Na szczęście za 20 min wychodzę z pracy i biegnę prosto na jakieś zakupki ... chciałabym jutro wreszcie wysłać paczki dzieciakom .. Jutro zrobię również przelewy na dzieci i kucharkę. Napisałam krótkie liściki i dołączyłam zdjęcie dla szkrabów ( co prawda powinnam była chyba zrobić to wraz z pierwszą paczką ... ale wszystko w pośpiechu .. )

[m@gd@len@]

oki robie to więc nadal

powiedzcie jak wysyłam paczkę do Teddyego to adresuje na Misje to wiem, w środku będzie list do Teddyego (napisaliśmy i po polsku i po angielsku), a gdzie ma być napisane, że to ma trafić do Siostry Józefy, żeby ona sie tym zajeła? bo część rzeczy chcemy przekazać dla Teddyego a część dla innych potrzebujących dzieciaczków

[krezka]

halo, halo... a czy wiecie moze, czy jest ktos z rodzicow, kto mieszka w Irlandii?
A tak przy okazji- chcialam sie pochwalic moim Synkiem)))
Musze go tylko rozweselic bo taka smutna ma minke

hmm, ciekawe czy mi sie zalaczy zdjecie bo siec cos powoli chodzi...

Pozdrowienia dla Wszystkich

[New_Rock]

dostałem to darmowe zdjęcie z Canona (Alice), w 2 miejscach z przodu jest reklama ;)
tzn. mi nie przeszkadza, ale gdyby ktoś chciał zamawiać i liczył że będzie bez reklamy... no to nie będzie ;)
ponadto w kopercie jest ulotka dot. wybranej drukarki :)
tu się zamawia: http://www.yourprint.canon-europe.com/print_image/
zaraz sobie zamówię następne ;)
przychodzi to z Holandii, a zamawiałem jakoś niecały tydzień temu.

mówiłem, że książki zbieramy na każdy wiek? :)
poniższą dostałem w realu za 20 groszy ;)

[jaroszania]

NR ja bede miala ksiazeczki dla Ciebie jakos niedlugo. z canona tez dostalam dzisiaj 2. ale np tego samego dnia wysylalam tez na adres Kamila i jeszcze nie ma. w kazdym razie szybko i ladnie tylko nie wiem czemu myslalam, ze to bedzie na A4

[tereska]

Napisane przez ahamar

Wczoraj dostałem misia.

.

AHAMAR- bardzo się cieszę, że Ci sie spodobał. Mam nadzieję, że obdarowanej także sprawi radość.

Wkrótce więcej "wytworków " pojedzie do MAMY. Zaglądajcie i licytujcie!!!!

pozdrawiam wszystkich

[New_Rock]

zamawiamy podpaski: http://www.szczesliwaskora.pl/ :)
mam nadzieję, że są za darmo... i przesyłka też... bo o tym się nie zająknęli :>

[mukashana]

właśnie rozmawiałam z moja Sylwia!!!!! Uczy sie dobrze, w styczniu idzie już do szkoły średniej i.... została kobietą Fakt,że późno bo ma już 17 lat, ale ona zawsze była taka malutka i drobniutka, że myślałam,że to nigdy nie nastąpi. A wiadomo.. kobieta, która nie może mieć dzieci nie ma lekkiego życia w Afryce. Hehe ale jestem dumną mamą i jeszce tak ładnie mówiła po angielsku. ehhh dobry początek dnia

[jaroszania]

a jak Ci sie udalo z nia porozmawiac? ale super

[_MAMA_]

Napisane przez mukashana

właśnie rozmawiałam z moja Sylwia!!!!!

domyślam się ze przez Skype
Ale Ci zazdroszczę
to na pewno wspaniałe uczucie, ale tęsknota chyba jeszcze większa

wiecie co - wydaje mi sie że i z mosji w Mpanshya będzie taka rozmowa mozliwa. Znajdzie się ktoś kto zainstaluje siostrze Skype i my też będziemy mogli porozmawiać z naszymi podopiecznymi, a później dołaczy sie do tego kamerkę internetową no i wideokonferencja
Nie wspomnę juz o tych , którzy wybieraja sie do Zambii na wakacje.

ale tak poważnie to chyba juz musicie cos pomału załatwiać, te szczepienia i lekarstwo przeciwmalarii trzeba sprowadzać

[agu_siek]

Napisane przez jaroszania

a jak Ci sie udalo z nia porozmawiac? ale super

wow gratul;uje )) no to szczesciara z Ciebie ... i dolaczam się do pytania ANI)) Jak Ci8 sie tio udało? Pozdzdroscic

[agu_siek]

Napisane przez _MAMA_

Nie wspomnę juz o tych , którzy wybieraja sie do Zambii na wakacje.

ale tak poważnie to chyba juz musicie cos pomału załatwiać, te szczepienia i lekarstwo przeciwmalarii trzeba sprowadzać

Też o tym myślę ... aby tamn pojechać ..) Mam nadzieje ,że się wwsyztsko uda) było by wspaniale...przytulić moje szkraby i nie tylko te moje )

[mukashana]

Napisane przez agu_siek

wow gratul;uje )) no to szczesciara z Ciebie ... i dolaczam się do pytania ANI)) Jak Ci8 sie tio udało? Pozdzdroscic

hehe zwyczajnie. Przez telefon. ;-)) zadzwonil do mnie ksiądz, który przez wiele lat sie opiekował Sylvią. Teraz pracuje w Malawii ale przyjechał do Lufubu na rekolekcje i od razu Sylvię złapał i zadzwonił Mam też juz numer komórkowy do jej opiekunki, bo Sylvia juz nie mieszka z babcią tylko ta Pani ją wychowuje. Więc moge dzwonić teraz kiedy chcę i rozmawiąć W końcu może czegoś sie dowiem konkretnego o problemach z oczami Sylvii bo słysze o tym od kilku miesięcy. Jak będzie trzeba to wyślę pieniążki na jakiegoś okulistę w Lusace. Ale się cieszę..


No i może jakieś nowe zdjęcia dostanę, bo mam tylko takie, na których jest dzieckiem, a teraz to juz duża panna

[_MAMA_]

aha,gadały przez komórę
najciemniej pod latarnią

to teraz masz ją pod kontrolą

[agu_siek]

długo już jesteś jej adopcyjną mamą?? Oj to musiałaś być bardzo zskoczona telefonem a jednocześnie bardzo szczęśliwa)) Mam nadzieję, że każdego z nas kiedyś spotka takie miłe zaskoczenie hehe Ja wczoraj miałam zrobić i wysłać paczki .. ale jak zwykle plany mi sie pokrzyżowały :/ Ale dziś nie ma bata )

[mukashana]

Napisane przez agu_siek

długo już jesteś jej adopcyjną mamą?? plany

4 lata. z tego co pamiętam )

[agu_siek]

No to sporo To tym bardziej gratuluje ze wreszcie po takim czasie moglas pogadac ze swoja podopieczna )

[agu_siek]

A teraz pytanko do _MAMA_ ) Chodzi mo kartki na allegro ... nie moge sie zalogować na konto bo .. hasła nie pamiętam .. a nie chce licytować ze służbowego .. w związku z tym mam pytanie czy jest możliwość zakupienia dwoch kartek w inny sposób?? Albo ja dam pieniązki a niech mi ktos zamówi jak da rade hihi

[_MAMA_]

A ja mam niespodziewany obrót sprawy:

Szczesc Boze!
Kochana Pani Agnieszko!
Widze ze jestesmy juz przy numerze 200.Ciesze sie ale przy numerze 220 musimy zamknac liste. Przynajmniej na jakis czas zebysmy mogli tutaj sie sprawdzic i ogarnac calosc. Wiadomo, w ciagu roku niektorzy sie wykrusza i wtedy w to miejsce mozna wziazc nastepnych oczekujacych Rodzicow. Moze ktos zgodzi sie na "drugiego" Rodzica, a tymczasem mysle ze dla Was nadeszla pora aby " isc na caly swiat...' ,bo wiele jest tych malutkich, ktore czekaja na Wasza pomoc, dzielmy sie z innymi pod kazda szerokoscia geograficzna, zaniesmy im Boga. Niech Matka Najswietsza Was prowadzi. Otaczam Was szczera, goraca modlitwa.
Napisze znowu po uroczystosciach sw.Karola Boromeusza.
S.Jozefa

[agu_siek]

Mhmmm .. Szkoda... tyle pewnie dzieci jeszcze jest w potzrebie ... a zdrugiej strony Siostra ma racje ... sama nie da rady sobie z tym wsyztskim .. a nie tylko w Afryce dzieci nas potzrebują ...

[jaroszania]

mukashana juz rozmawiala ze swoim dzieckiem i je nawet widziala osobiscie

[_MAMA_]

Kochani do tego nru 220 to jeszcze 35 dzieci umieścimy w programi "adopcja serca"
A kolejnych chętnych do pomocy, jezeli będą poprosimy o datki na dozywianie, maszyny, kózki, kurki, sami wiecie ile jest potrzeb, alb obędziemy kierować na inne misje gdzie sporo dzieci czeka na pomoc.

[stealingbeauty]

hmm...na początku zaskoczył mnie ten list od siostry, ale myślę, że ma rację. Przecież to jest jedna misja, a ile jest takich na całym świecie!

A co do wyjazdu do Zambii, to kto ma zamiar jechać? Kto to organizuje?

[m-r-u]

Napisane przez agu_siek

A teraz pytanko do _MAMA_ ) Chodzi mo kartki na allegro ... nie moge sie zalogować na konto bo .. hasła nie pamiętam .. a nie chce licytować ze służbowego .. w związku z tym mam pytanie czy jest możliwość zakupienia dwoch kartek w inny sposób?? Albo ja dam pieniązki a niech mi ktos zamówi jak da rade hihi

hmm jeżeli ma iść przez Allegro, to mogę za Ciebie je zamówić ze swojego konta, to w sumie nie problem w sumie to chciałam jakąś malowaną sobie też zamówić, to przy okazji się zmobilizuję w końcu do tego Chyba, żeby nie robić zamieszania i się z MAMĄ poza aukcję zgadacie

[Luba]

Napisane przez _MAMA_

Kochani do tego nru 220 to jeszcze 35 dzieci umieścimy w programi "adopcja serca"
A kolejnych chętnych do pomocy, jezeli będą poprosimy o datki na dozywianie, maszyny, kózki, kurki, sami wiecie ile jest potrzeb, alb obędziemy kierować na inne misje gdzie sporo dzieci czeka na pomoc.

Ja się już od dłuższego czasu spodziewałam takiego listy od Siostry. W koncu ona sama nie da rady tego wszytskiego tam ogarnąć a pamiętajmy, ze dodatkowo normalnie pracuje w szpitalu i sama tez zdrowa nie jest. Podziwiam ja bardzo.

Pomoglismy tylu dzieciom, że serce rośnie i będziemy dalej pomagać, tyle jeszcze jest do zrobienia.

Kochani jestescie wszyscy Rozczuliłam sie