Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[lulka19]

Agata wow, podziwiam. Musiałaś w to włożyć tyle pracy, ja bym zaniemogła na starcie. Dla mnie ciasteczka z kupnego ciasta francuskiego to było wyzwanie , co innego przed ciażą


Kalpana kilka osób mi mówiło, że bóle krzyżowe częściej występują przy synkach, ciekawe czy coś w tym jest


pospałam dziś w dzień więc pewnie czeka mnie dłuuga noc

[MaLoS]

Ojej Dziewczyny tyle miłych słów, cytowałam TŻ niektóre Wasze posty, to aż sie zawstydził, ale cieszył sie bardzo dzieki jeszcze raz, jesteście mega!

Co do talentu Agaty, to będę pierwsza klientką jeszcze nie ustalaliśmy daty, pomału wszystko, my tak zupełnie nie w kolejności wszystko robimy
Menu na babyshower mnie powaliło i cała otoczka... No bosko po prostu️

Kejka---/ śliczny kącik i na pewno Mikiemu bedzie sie tam słodko spało

[gosiaczek071]

Napisane przez jowitazz

Aaa rozumiem. Ja olejować zaczęłam po żelach, paznokcie miałam jak z papieru... I po tygodniu już widziałam, że są bardziej błyszczące i mocniejsze.
Może spróbuj


lucy każde pazurki są inne. Moim nie spodobała się odżywka 8w1 Eveline - bolały mnie paznokcie po niej ;/

agata ale to wszystko pięknie wygląda!

A czym sie olejuje i jak to zrobic?
Ja taka dupa kosmetyczna jestem...tzn inaczej-pielęgnacyjna. Ja dobie nawet pilingow nie robie, ani maseczek...nic. Włosy tylko szampon i odżywka. Na ryjek krem wirczorem, rano nie zawsze. Nie mam nic przeciwzmarszcowego...nic pod oczy nie używam... Nie robie żadnych maseczek, nie olejuje włosów ani paznokci.../moze czas zacząć takie rzeczy robic

[tabaska25]

Do dziewczyn które miały ktg i wyszly im skurcze..

U mnie najwyzsza wartość to 36, w zasadzie na poziomie 20 oscylowal zapis, ale w trakcie zapisu mialam kilka tych moich twardnien brzucha-podejrzewam ze to skurcze braxtona, ale myślałam ze to silniej pokaze na ktg, z tego co pamiętam kejka miałaś skurcze kolo 70? Mogłabyś opisać jaki bol im towarzyszyl? Bo mnie te napinki w sumie nie bola, czuje tylko ze brzuch jest caly twardy... Ciągle się tymi skurczami przejmowalam a wychodzi na to, ze skoro nie dochodza nawet do 40 to pikus. W największych skurczach porodowych ile mniej więcej wykazuje ktg?

[jowitazz]

Napisane przez gosiaczek071

A czym sie olejuje i jak to zrobic?
Ja taka dupa kosmetyczna jestem...tzn inaczej-pielęgnacyjna. Ja dobie nawet pilingow nie robie, ani maseczek...nic. Włosy tylko szampon i odżywka. Na ryjek krem wirczorem, rano nie zawsze. Nie mam nic przeciwzmarszcowego...nic pod oczy nie używam... Nie robie żadnych maseczek, nie olejuje włosów ani paznokci.../moze czas zacząć takie rzeczy robic

Oj tam, nie wszystko zaraz trzeba robić. Ja wyznaję zasadę - im mniej kosmetyków tym lepiej. I staram się używać tylko naturalnych po bardzo niemiłych przygodach ze skórą.

Kupujesz olejki. Ja polecam z rossmanowskiej Alterry, babydream. Można też je mieszać ze sobą i dodać np. olejku migdałowego itp. Zobaczysz po pazurkach co lubią.
Ja do olejowania kupiłam buteleczkę z kroplomierzem, żeby mieć gdzie mieszankę trzymać i łatwiej się nakładało olejek na pazurki.
Mieszankę nakładasz na płytkę (dobrze jest też nałożyć pod wystającą część paznokcia) i zostawiasz, a później wmasowujesz. Najlepiej robić to wieczorem przed spaniem, a jeśli paznokcie są w opłakanym stanie to nawet kilka razy dziennie.

Także nic trudnego. Tylko trzeba być systematycznym

[Martinixxx]

Napisane przez lulka19

Agata wow, podziwiam. Musiałaś w to włożyć tyle pracy, ja bym zaniemogła na starcie. Dla mnie ciasteczka z kupnego ciasta francuskiego to było wyzwanie , co innego przed ciażą


Kalpana kilka osób mi mówiło, że bóle krzyżowe częściej występują przy synkach, ciekawe czy coś w tym jest


pospałam dziś w dzień więc pewnie czeka mnie dłuuga noc

Ja mam nadzieję,że skurcze krzyżowe to tym razem mnie ominą. Nie sądze aby to była zależność płci. Ja maiłam przy dziewczynce, moja mama w sumie też ( przy dwóch, przy jednej nie miałam prawie wcale skurczy )

Napisane przez gosiaczek071

A czym sie olejuje i jak to zrobic?
Ja taka dupa kosmetyczna jestem...tzn inaczej-pielęgnacyjna. Ja dobie nawet pilingow nie robie, ani maseczek...nic. Włosy tylko szampon i odżywka. Na ryjek krem wirczorem, rano nie zawsze. Nie mam nic przeciwzmarszcowego...nic pod oczy nie używam... Nie robie żadnych maseczek, nie olejuje włosów ani paznokci.../moze czas zacząć takie rzeczy robic

Po prostu nie czujesz potrzeby i już. Ja bez kremów, oszalałabym. Ciało zaraz mnie swędzi, twarz ściągnięta.Bez pielęgnacji ani rusz. No i już używam przeciwzmarszczkowych preparatów. Starość nie radość

Napisane przez Kalpana

Ale cudne oświadczyny Biedak strasznie się stresował

Dziewczyny a czemu nie wolno używać tych odżywek do paznokci? Chodzi o ten formaldehy, tak? Bo chyba muszę zacząć zwracać uwagę na to co jest w lakierach do paznokci.

Babcia TŻta (87 lat) przewróciła się dzisiaj i pękło jej biodro We wtorek będzie miała zabieg, ciekawe jak to wszystko będzie, bo ona ma cukrzycę.

Orientuje się ktoś jak to jest z bólami krzyżowymi? Jeśli miałam przy pierwszym porodzie, to czy będę miała przy drugim czy niekoniecznie? Od czego to zależy? Miałam pytać gina i zapomniałam

Wmawiaj sobie,że nie będzie Współczucia dla babci
No nie powinno się używać nic z formaldehydem. Od razu się nic nie stanie jak użyjesz kilkarazy,ale jak możesz to unikaj

[NetaC]

Obejrzałam bajkę. Ratatuj.
Bardzo fajna. Cieszę się ze z synkiem będę mogła od Nowa obejrzeć wszystkie bajki

Jutro wizyta na 10 ciekawe co mi powie ginekolog. Już się nie mogę doczekać.

A teraz idę spać. Dobranoc

Mam nadzieję że ta nic minie wam szybko bez boleśnie cała przespana.

[RoseLady]

Napisane przez Avlis

prezent dla świeżej mamy
Znam ten zwyczaj, bardzo miły. Koleżanki dostawały biżuterię. Coraz częściej spotykam się też z kupowaniem drobnego upominku mamie, podczas pierwszej wizyty u maluszka.

Ja dostałam bransoletkę złotą z blaszką, na blaszce wygrawerowane imię syna i data urodzin, teraz chce drugą taką samą <3 bardzo je lubię

A co do prezentów dla mamy i maluszka, to w szpitalu jak ktoś nas jeszcze odwiedzał, to i mi przynosił, czy sok, czy balsam czasmi jakiś, takie rzeczy i dla malucha, w domu już tyko dla dziecka

Napisane przez annihilate

Hej :P dzisiaj jest święto teściowej, to muszę tej mojej coś kupić bo ona lubi takie rzeczy Sama mi kiedyś powiedziała o tym świecie to teraz pamiętam

mojej to cyjanek

Napisane przez kejka90

Witam sie

RoseLady pas poporodowy brzuszny z Pani Teresy polecam

Poli tez nie mam kapci

Agnesssa przykro mi ze noc do d.upy

Lucy wlasnie o to chodzi, zeby uczyc sie na bledach rodzicow. Oboje napatrzylismy sie na rozne sytuacje i mysle ze nie popelnimy tych bledow Mama jest krucha, ale jest madra i potrafi sobie z wieloma rzeczami poradzic. Nawet z takimi ktore zabilyby nie jednego czlowieka psychicznie.

Tabaska ja juz dawno witamin nie biore luteiny nie odstawiam a bez magnezu bym nie wyrobila ze spinaniem. Noc przespalam ale tak mnie kregoslup boli

Kurde Miki od tego przedwczorajszego hitu z rzyganiem jest taki jakis malo ruchliwy

mozesz pokazać link do tego pasa? bo jakies rózne są ;/

Napisane przez MiniMonix

Ja w sumie mam dwie pary kapci. Jedne gumowe pod prysznic, a drugie domowe mięciutkie. Za to i mnie w brakach odnotowano: osłonki na sutki i wlewki. Położna mówiła, żeby były dwie enemy najlepiej





Gosiaczek polecała Pani Teresa i taki też kupiłam. Po porodzie zamierzam go nosić a potem ćwiczyć w nim





Mnie boli w ogóle źle się od wczoraj coś czuję. Krzyże mnie bolą i brzuch. Ciekawe czy coś się nie zaczyna :p

poka pas

Napisane przez Martinixxx

Poli

Tego pyknięcia wód nie słychać, tylko czuć Przynajmniej u mnie

Kejka

No w sumie racja. Jak jeszcze trafisz na wredną synową to w ogóle kaszana

ja tez nie, u mnie partiami leciało

Napisane przez kejka90

Gosiaczek zapytalam meza i powiedzial ze mierzy sie obwod brzucha po porodzie i zgodnie z tym kupuje rozmiar. Wrzucam Ci fotke z kartonika rozmiarowkiZałącznik 6252191 no i mozesz miec uzywane bo to ustrojstwo ma duzo gum i nie ma szans zeby sie rozciagnelo

czyli lepiej zamówić po porodzie

Napisane przez Polinezyjka

I bardzo dobrze!!
ja też za tydzień na urodziny tesciowej nie jadę mąż i szwagier sami sobie pojadą
wystarczy, że ten cholerny prezent robię i nie mogę skończyć hehhe

Ale macie przytulaśnie w domu!!!!! zazdraszczam !!!

A Misio to za czasów panieńskich czy jak mąż już męzęm był?

Ineso i Beth obie są nieobecne i może ma któraś z was z nimi kontakt? pisałyście na PW do nich?
Ineso ma termin koło mnie to niech się jeszcze jej synek do szpitala nie wybiera niech poczeka na moją Sarę hehhe

Nie słyszałam. Co to jest ? ujędrniające czy co?


Patryska i jak tam się czujesz? Tylko w nocy miałaś te skrucze?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

RZECZY DO SZPITALA
1. rozmawiałam z koleżanką ostatnio i opowiedziała mi jak przy pierwszym dziecku wzięła do szpitala tylko to co szpital zalecał - okazało się, że albo jej synek był za mały na pampersy 1, albo ona nie umiała dobrze ich zakładać bo przekupkywał i przesikiwał bokami tak, że te 3 komplety, które wzięła na cały pobyt w szpitalu zeszły jej w 1 dzień.
Mąż dowoził kolejne i kolejne.
Ona też musiała zostać dłużej bo ze względów zdrowotnych przetrzymali ich jeszcze 3 dni więc jeszcze więcej rzeczy dowoził mąż.

2. w moim szpitalu wymagają jeszcze: ręczniki papierowe grube1 szt.

lepiej sobie włąsnie jakieś pizamy awaryjne przygotować w domu, czy majtki, tak,zeby chłop wiedział, u mnei wydłużył sie pobyt, bo Mały dostał pózno żółtaczki, a było gorąco tam na salach, ze musiałam zmieniać ciuchy codziennie

Napisane przez patryska0804

do mnie tez sie katar przypaletal i z rana bol gardla...

przepis na babke tez poprosze

co macie dzis nz obiad? nie mam pomyslu... moze kluski z serem....?

oj u mnie dzisiaj mega katar

na obiad ostatnio króluje u mnie szpinak, ostatnio makaron ze szpinakiem i kurczakiem, wczoraj pizza z sosem szpinakowym zamiast pomidorowego
jeszcze zupe mam w planie

Napisane przez a_g_ata

Malos gratulacjeeee!!!!!!!!

Ja kupilam do szpitala wodę 0,7 z dziobkiem

Jutro zdam relacje z Baby Shower Było swietnie piękne prezenty dostalam Jedzonko było pyszne a goście myślę,ze bawili się tak dobrze jak ja

jeeejjj słodko to wygląda

[RoseLady]

Napisane przez a_g_ata

Dostalam super prezenciki m.in
-kurę babci Dany
-otulacz bambusowy maki MON ami
-książeczki kontrastowe
-grzechotki
-ubranka
-skarpeteczki
-odcisk stopki w gipsie

Wieczorem wrzuce fotki i relacje z imprezki

rewelacja bardzo trafione prezenty

Napisane przez gosiaczek071

Agata dzieki
Ale nuda dzis, sama jestem w domu, dzieci u babci, maz na uczelni... Nie mam co robić... Idę sie pogapić na wozek

Poli jakiego misia? Szumisia?

ja zakupiłam szumisia, mam karuzelkę z tiny love, mate rainforest, huśtawkę owieczkę z fp, książeczki czarno białe, planuje kupić żyrafkę sophie to koniecznie, obala ze skip hop i później gryzak z wibracją

Napisane przez MaLoS

Kochane dziękuje Wam za lawinę gratulacji przyznam szczerze, ze byłyście pierwsze (zaraz po najbliższej rodzinie) poinformowane hehe

Pytacie czy sie spodziewałam? Nie! Absolutnie nie! Coś tam TŻ raz po raz przebąkiwał czy tam oglądał moje pierścionki, ale wczoraj to było totalne zaskoczenie!

Biedny podobno miotał sie juz od trzech miesięcy i nosił pierścień w portfelu i czekał na odpowiedni moment ale wczoraj stwierdził chyba, ze to TEN dzień... Zaprosił mnie do mega wypasionej restauracji włoskiej, ale tam mu mina zrzedła, bo było pełno ludzi i niezbyt romantycznie, no ale zjedliśmy pyszności i pojechaliśmy do domu niby. Po drodze stwierdził, że moze przejdziemy sie na most zakochanych, gdzie rok temu zawiesiliśmy naszą "kłódkę miłości", no dobra mowię, ale byłam juz marudna, stwierdziłam ze jest zimno i ze na pewno nie odnajdziemy naszej kłódki wsród miliona innych itd... No ale poszliśmy, okazało sie, ze TŻ od razu odnalazł naszą kłódkę (juz zardzewiała lekko) , ale zaraz obok tego miejsca siedzieli jacyś ludzie i tez nie było warunków, to zabrał mnie na druga stronę mostu i tam juz sie zaczęłam niecierpliwić ze idziemy, bo mi tak zimno , a on biedny juz prawie klęczał, ale myślałam Że po prostu ogląda sobie inne kłódki czy coś.... No ale ja stanowczo, że jedziemy do domu i koniec spaceru biedny sie załamał... Nie dałam mu szansy w ogóle na oświadczyny na tym moście (tak mi pózniej powiedział!).

W drodze do domu nie wytrzymał, stanął prawie na środku ulicy, wyskoczył z samochodu, powiedział ze mam chwile poczekać i ze do apteki idzie no to czekam...po 5 minutach przybiegł z wiechciem biało-różowych róż, otworzył drzwi od mojej strony zaczął mnie całować i mowić, ze bardzo mnie kocha, ja w szoku, a on "czy zostaniesz moją żoną" i nawet nie czekał na odpowiedz tylko juz mi pierścień na palec zakładał ja w totalnym szoku, łzy mi lecą i ledwo wykrztusilam TAK

A potem pojechaliśmy na grób TŻ Mamy i tam jeszcze uklęknął przede mną i jeszcze raz pytał

I taka to historia wczorajszych zaręczyn, mega spontaniczna TŻ mówi, ze wielki kamień z serca mu spadł i w ogóle strasznie sie cieszymy... Leżeliśmy sobie w wannie pózniej i snuliśmy plany


AGATA--- Pewnie będę chciała Cie wynająć, jestes bardzo utalentowana jeśli chodzi o dekoracje i zmysł artystyczny, Twoj babyshower na najwyższym poziomie, pięknie!!! Szykuj sie na robotę

Cudownie

pół forum płacze :0

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez kejka90

Patryska jestem na 99% pewna ze nie wolno

Kopycio na fb wrzucilam wrzucam i tutajZałącznik 6256276Załącznik 6256281Załącznik 6256286Załącznik 6256291

Kolorki troche przeklamane bo zachmurzenie za oknem masakra i swiatlo zapalone

super

Napisane przez renata3_

zagłówek podróżny
Czy możecie mi polecić najlepiej z linkiem jakiś zagłówek podróżny dla jak najmniejszego dziecka ?
Mnie się ten z linka widzi, będę wdzięczna za rady i opinie.
http://allegro.pl/mamo-tato-poduszka...npage-observed

jak małego? ja takich poduszek/zagłówków nie daje do dzisiaj, syn ma 2,5. Na poczatku do fotelika to nie mam jak dać nic, miaam fotelik maxi cosi cabrio fix i tam ejst specjalna wkłądka dla niemowląt, która trzyma główkę,zeby nie "latała" na boki, póXniej kolejny fotelik tez kupiłam zabudowany

Agata nie mogę się napatrzeć na te Twoje przygotowanie imprezy.
gdzie zamawiałaś te kiliszki do przystawek? rewelacja

[patryska0804]

Agata super! Też uważam ze powinnaś się zajmować takimi rzeczami
A przepis zapisuje
Jowita czym dokładnie olejowalas?
Tabaska ja nie mam pojęcia. .. miałam dwa ktg ale nic mi nie powiedzieli tylko ze ok.
Jowita juz doczytałam nt olejków dzięki

[kejka90]

Kurde mam pospane...wrrrtak mnie spojenie nawala dzis ze ej, a musze wyjsc do miasta
Opowiadalam Wam nie raz o moim braciszki de.bilu. Bumerang wrocil wczoraj do domu, przyszla wiosna wiec baba go juz nie potrzebuje. Rece na nich opadaja. Zrobila sobie "dzien kobiet", wrocila na☠☠☠. o 4 podobno i powiedziala ze go zdradzila a on zrobil afere. Wezwala policje, a ze in ma niebieska karte ktora sama osobiscie mu zakladalam to go wzieli na posterunek na 24h. Zabilabym gn.ja wiecie?! Jakby mama miala malo zmartwien to musial balast wrocic...

Napisane przez tabaska25

Do dziewczyn które miały ktg i wyszly im skurcze..

U mnie najwyzsza wartość to 36, w zasadzie na poziomie 20 oscylowal zapis, ale w trakcie zapisu mialam kilka tych moich twardnien brzucha-podejrzewam ze to skurcze braxtona, ale myślałam ze to silniej pokaze na ktg, z tego co pamiętam kejka miałaś skurcze kolo 70? Mogłabyś opisać jaki bol im towarzyszyl? Bo mnie te napinki w sumie nie bola, czuje tylko ze brzuch jest caly twardy... Ciągle się tymi skurczami przejmowalam a wychodzi na to, ze skoro nie dochodza nawet do 40 to pikus. W największych skurczach porodowych ile mniej więcej wykazuje ktg?

To braxton-hicks na pewnochyba ze boli, to wtedy normalne skurcze...
Ja mialam nawet okolo 80 % z tego co pamietam i wtedy czulam mocne twardnienie ...opisalabym od samej pipki, do cyckow i od biodra do biodra. Kamien, oddychac bylo ciezko, ale byly zbyt czeste i niektore bolesne...uwaga...w tylku
Takze swoimi mozesz byc spokojna mysle nawet jakby byly na 100% to wcale nie musze byc tym "groznymi" porodowymi

RoseLady tak, najlepiej po porodzie- chyba ze brzusio Ci nie przytyl za bardzo i widzisz ile Ci zejdzie od razu. U mnie juz wiem ze S bedzie potrzebne i taki pas mam. Pozniej wrzuce link bo z telefonu nie moge , nie wiem czemu

[MiniMonix]

RoseLady
Proszę. Właśnie.Zauważyłam ulotkę w środku, że w tym się nie ćwiczy. No ale jeszcze nie zagłębiałam się w temat :p zakłada się go przez nogi

[kejka90]

MiniMonix firma nie zaleca cwiczen, ale lekarze juz takteraz pytanie: komu zaufasz

[gosiaczek071]

Hejoooo, tez miałam kiepska noc... Wstawałam 2 razy siku, ale potem nie mogłam długo zasnąć. Tak jakby mnie nogi bolały i przebierałam nimi długo, zanim znów zasnęłam. No i 5.20 budzik masakra

Potem o 6 obudziliśmy dzieci, maz włączył mega głośno muzę zeby sie obudzili :P uświadomiliśmy sobie, ze to ostatnie takie dni, ze możemy sobie rano głośno muzykę puścić Hania ma ulubiony utworek U2 a Kuba AC/DC mimo, ze my raczej nie słuchamy takiej muzy na codzień :P ale kazali włączyć i dawać głośno, fajnie sie śniadanie jadło

Napisane przez Martinixxx

Ja mam nadzieję,że skurcze krzyżowe to tym razem mnie ominą. Nie sądze aby to była zależność płci. Ja maiłam przy dziewczynce, moja mama w sumie też ( przy dwóch, przy jednej nie miałam prawie wcale skurczy )
Po prostu nie czujesz potrzeby i już. Ja bez kremów, oszalałabym. Ciało zaraz mnie swędzi, twarz ściągnięta.Bez pielęgnacji ani rusz. No i już używam przeciwzmarszczkowych preparatów. Starość nie radość
Wmawiaj sobie,że nie będzie Współczucia dla babci
No nie powinno się używać nic z formaldehydem. Od razu się nic nie stanie jak użyjesz kilkarazy,ale jak możesz to unikaj

No wiesz, ja mam juz 31 lat, tez powinnam czegoś używać... Ale nie umiem dobrac musze sie w tym roku mocno sobą zajac. Nie wiecie, czy karmiąc można robić masaże bańka chińska? Nie wiem jak z oliwkami antycellulitowymi (np z ziaji) i ogólnie takimi zabiegami w domu- raczej nie powinno byc przeciwskazan, co? Podobno rewelacyjne rezultaty sa. Próbowałam w zeszłym roku, troche bolało- no ale wlasnie- ja jestem niesystematyczna chciałabym wprowadzić raz w tygodniu chociaż taki masaż. Albo w gole taki Day spa. Zamykam sie w łazience i sobie robię takie rożne zabiegi

Takie skurcze to ja mam wlasnie od jakiegoś czasu i na to mi gin dał ten fenoterol wziewny. Ale bo ja wiem czy cos pomaga... Jak miałam, tak mam i to dość często :/ mam nadzieje, ze nie każe mi iść do szpitala jeszcze, nie mam czasu :P powiem mu oczywiście, ale w sumie nic sie nie dzieje takiego strasznego, wiec moze pozwoli zostać w domu.
Czytałam, ze te braxtony wlasnie nie maja bolec, tylko takie durnowate uczucie jest. I przechodzi po zmianie pozycji. Ja mam najgorsze w pozycji półleżącej. Trawka od kilkunastu sekund do minuty. Robi sie dziwnie ciepło na brzuchu, on cały twardnieje i puszcza.

[MiniMonix]

Napisane przez kejka90

MiniMonix firma nie zaleca cwiczen, ale lekarze juz takteraz pytanie: komu zaufasz

A tego niestety jeszcze nie wiem nie czytając ulotki byłam prawie pewna że nim się ćwiczy. Może tu chodzi o to, że bez pasa ma się większą kontrolę nad mięśniami brzucha, a pas je sam ściąga i ćwiczenia są mniej efektywne? Na pewno jeszcze będę w necie szukała odpowiedzi :p

[Linaewen]

Napisane przez RoseLady

później gryzak z wibracją

Myśmy kupili jednemu brzdącowi i okazał się absolutnym hitem. Najfajniej reagował jak się aktywowało wibracje i przykładało mu do policzka. Zamierał i wyglądał tak-> .

Malos, wymęczyłaś biednego chłopa Biedny chciał się oświadczać w idealnych warunkach, a Ty nie miałaś już cierpliwości Postarał się

U nas wyszło trochę śmiesznie, bo:
a) wiedziałam, że TŻ ma obiecany pierścionek od babci. Pojechał do babci, gadam z nią na Skype a babcia nagle: "Wiesz, bo tutaj K. ma pierścionek zaręczynowy dla Ciebie, także się nie martw i nie denerwuj, bo on go weźmie". Dobrze, że TŻ mi powiedział wcześniej, bo mówił, że mu nogi zmiękły jak babcię usłyszał
b) pojechaliśmy na weekend w góry i jak nigdy chciałam być miła i zaczęłam rozpakowywać torbę. A tu na górze koszulka jakaś taka zawinięta, więc chciałam ją złożyć i pierścionek wypadł na podłogę
c) na drugi dzień rano (TŻ oświadczył się późnym wieczorem jak wróciliśmy po całym dniu wycieczkowania bo nie było odpowiedniego momentu ) wysłał smsa do rodziców, że je śniadanie z narzeczoną. Tata się ucieszył, a mama tylko odpisała jak nam pogoda dopisuje... Potem się okazało, że miała wielki żal, że jej nikt o zaręczynach nie poinformował, a całą rodzina wiedziała od razu. Bo nie załapała z tego smsa, bo była przed poranną kawą

Wczoraj nasz stan posiadania powiększył się o:
1) wózek gondolowo-spacerowy (leciutki i bardzo ładny, będzie na wyjazdy bo cały zajmuje mniej miejsca niż nasz stelaż. A mojego Taco będę mieć na hardcorowe chodniki wrocławskie)
2) wór ubrań chyba aż do 2 roku (3 pozostałe TŻ zostawił, bo różowe)
3) krzesełko do karmienia (i to takie fajne, że można dopasowywać wysokość)
4) fotelik samochodowy o-25 kg (albo i więcej, musimy sprawidzić dokładniej), bardzo solidny
5) komplet pościeli do łóżeczka plus baldachim ze stelażem
6) łóżeczko (z szufladą )
7) zestaw pieluch tetra i flanela
8) kocyk z naszytą krówką
9) zestaw zabawek FP
10) wanienkę
11) materac (i tak będziemy kupować nowy do łóżeczka w domu, ale ten jak będzie w dobrym stanie to podrzucimy ten do babci, i będzie na te dwa-trzy tygodnie w roku, które będzie tam Olka spała)...
I chyba jeszcze jakieś drobiazgi... Bliscy znajomi TŻta potrzebowali opróżnić piwnicę i wszystko nam oddali. A pojechał po łóżeczko...

[Agnessssa]

Heja z rana dzisiaj zaczynamy 34 tydzień a ja mam wrażenie że pekam. Brzuch mam maly ale piłka się zrobiła i wszystko Tak mnie ciągnie masakra. Mały tyłek pod zebrami ulokowal i w najlepszectam mu wygodnie. Nie wiem gdzie w środku mieści się dziecko i reszta Chodzić nie mogę bo krzyż mi odparuje. A tu miesiąc conajmniek wytrzymać jeszcze trzeba

Już śpię na plecach tylko bo tak jedynie usypiam a mały wtedy się nie kotluje wiem że niby nie wolno ale u nas to się sprawdza. W dzień leżę na lewym boku i w nocy czasami się przekrece na siłę aby na kilkanaście minut żeby nie było.

[MiniMonix]

Linaewen

Dobra historia haha A ten pierścionek wypadł przy tż?

[Linaewen]

Napisane przez MiniMonix

Linaewen

Dobra historia haha A ten pierścionek wypadł przy tż?

Nie, on był akurat w łazience. Starałam się udawać, że nic nie zauważyłam i tylko mi koszulka wypadła na podłogę (rzuciłam na pierścionek i uciekłam na łóżko poczytać), ale rozpakowanie reszty zostawiłam jemu

[Polinezyjka]

Nie zapisałam się na jogę i dziś nie idę przez to.
A wczoraj tak zwlekałam bo chciałam mieć pewność, że przeszło mi to przeziębienie i potem zapomniałam.

Wczoraj cały dzień do 24 robiłam "ważne rzeczy" brrr... już na oczy nie widziałam jak szłam spać .
Skończyłam album, zamówię go zaraz.
Przetłumaczyłam długi tekst dla męża do pracy szkoda, że mi nie dał tego jak jeszcze pracowałam hehe to by mi szybciej poszło, bo tak to miałam co chwilę zastój i brakowało mi słówek.
Obiad, ciastka i inne takie i zeszło.

Na obiad zrobiłam burgery

Dziś też czeka mnie dużo zadań. Muszę je pokończyć po kolei by mieć w końcu wszystko co zaplanowałam zrobione.

SNY
jesu jakąś noc miałam pierdzielniętą. Dużo snów miałam. Na szczęście nie pamiętam ich dokładnie, ale jeden był okropny!
Śniło mi się, że się obudziłam i szłam do wc i nie pamiętam dokładnie, ale duchy byly w przedpokoju - bardzo dużo ludzi, takich smutnych, bez życia, wróciłam z płaczem do łóżka i mówię do męża, że nie pójdę, że się boję. Tak się bałam, że płakałam ze strachu.
No i się obudziłam.... strach był w całym moim ciele, czułam go całą sobą = ale siku też musiałam pójść heheh. I poszłam do tego wc walcząć z absurdalnym uczuciem mojego ciała i na tym wc trzęsłam się ze strachu jak galareta tłumacząc sobie już przebudzona, że to czysta głupota.

Ale no ... dziękuję za takie przyjemności hehhe więcej nie chcę.

Napisane przez RoseLady

Ja dostałam bransoletkę złotą z blaszką, na blaszce wygrawerowane imię syna i data urodzin, teraz chce drugą taką samą <3 bardzo je lubię

lepiej sobie włąsnie jakieś pizamy awaryjne przygotować w domu, czy majtki, tak,zeby chłop wiedział, u mnei wydłużył sie pobyt, bo Mały dostał pózno żółtaczki, a było gorąco tam na salach, ze musiałam zmieniać ciuchy codziennie

Pokaż branzoletke opis brzmi pięknie

a i dzięki za info odnośnie tych dodatkowych rzeczy! Tak muszę to mieć na uwadze

Napisane przez kejka90

Kurde mam pospane...wrrrtak mnie spojenie nawala dzis ze ej, a musze wyjsc do miasta

Oj Kochana kurczę mam nadzieję, że troszkę Ci przejdzie!!
A brat .. ech, moja mama miała brata świra- ale babcia kopnęła go w dupę, powiedziała mu, że jest dorosły i sam się sobą musi zająć.
Jak przyjeżdżał o odwiedzał siostrę lub brata lub babcię lub kogokolwiek to tylko pożyczał pieniądze. ZAWSZE.
Żon miał kilka , Ukrainkę, i z nią ma syna (którego nie znam i nie chcę znać, zrobił sobie dziecko i jest w więzieniu chyba za kradzież hm)
Potem Polkę, i z nią też ma dziecko, a potem jak się rozwodził to ona mu wykrzyczała, że to dziecko to nie jego. Ale no kto to wie.
Ogólnie porażka dobrze, że moja babcia po prostu go kopnęła w dupę.
może by dobrze jemu to zrobiło jakby i Twoja rodzina przestała o niego "dbać".

Napisane przez gosiaczek071

Potem o 6 obudziliśmy dzieci, maz włączył mega głośno muzę zeby sie obudzili :P uświadomiliśmy sobie, ze to ostatnie takie dni, ze możemy sobie rano głośno muzykę puścić Hania ma ulubiony utworek U2 a Kuba AC/DC mimo, ze my raczej nie słuchamy takiej muzy na codzień :P ale kazali włączyć i dawać głośno, fajnie sie śniadanie jadło



No wiesz, ja mam juz 31 lat, tez powinnam czegoś używać... Ale nie umiem dobrac musze sie w tym roku mocno sobą zajac. Nie wiecie, czy karmiąc można robić masaże bańka chińska? Nie wiem jak z oliwkami antycellulitowymi (np z ziaji) i ogólnie takimi zabiegami w domu- raczej nie powinno byc przeciwskazan, co? Podobno rewelacyjne rezultaty sa. Próbowałam w zeszłym roku, troche bolało- no ale wlasnie- ja jestem niesystematyczna chciałabym wprowadzić raz w tygodniu chociaż taki masaż. Albo w gole taki Day spa. Zamykam sie w łazience i sobie robię takie rożne zabiegi

Lubię takie poranki z muzyką
ale teściowa mi je zepsuła bo ona takie właśnie praktykuje tyle, że puszcza disco polo, którego ja nie cierpię. Więc zaczynanie dnia od takiej muzyki wprowadza mnie nie w ten nastrój co trzeba hehe

A co do baniek - ja stosowałam przez pewien czas, codziennie wieczorem przy kąpieli. Rezultatów nie widziałam - jedynie powyłaziły mi naczynka w okolicy ud i pupy. Przestałam.
Moja mama chodziła na takie masaże do koleżanki masażystki i po samym masażu bańką też nie mała jako tako rezultatów - ale jak dołożyła jej masaż limfatyczny (drenaż) to wtedy zaczęło być widać róznicę.
Tyle, że ona ją masowała pól godziny!
Ja się masowałam z 5 minut max, wiesz - ile można stać pod prysznicem masować się tą bańką

CO do cellulitu jeszcze, już kiedys pisałam mi się udało go całkowicie zniwelować z ud za pomocą rozciągania ! Bo przy rozciąganiu skóry i mięśni rozbijasz te kulki tłuszczu (które tworzą dziury) i po paru miesiącach nie było na udach nic a nic!
wiec ja wracam do tego na sto procent!
rozciągałam się 2 razy dziennie przez prawie pół roku, nie wiem kiedy znikło dokładnie, zaczęłam treningi i rozciąganie w styczniu, a w czerwcu zobaczyłam, że nic nie mam.

Napisane przez Linaewen

Wczoraj nasz stan posiadania powiększył się o:
1) wózek gondolowo-spacerowy (leciutki i bardzo ładny, będzie na wyjazdy bo cały zajmuje mniej miejsca niż nasz stelaż. A mojego Taco będę mieć na hardcorowe chodniki wrocławskie)
2) wór ubrań chyba aż do 2 roku (3 pozostałe TŻ zostawił, bo różowe)
3) krzesełko do karmienia (i to takie fajne, że można dopasowywać wysokość)
4) fotelik samochodowy o-25 kg (albo i więcej, musimy sprawidzić dokładniej), bardzo solidny
5) komplet pościeli do łóżeczka plus baldachim ze stelażem
6) łóżeczko (z szufladą )
7) zestaw pieluch tetra i flanela
8) kocyk z naszytą krówką
9) zestaw zabawek FP
10) wanienkę
11) materac (i tak będziemy kupować nowy do łóżeczka w domu, ale ten jak będzie w dobrym stanie to podrzucimy ten do babci, i będzie na te dwa-trzy tygodnie w roku, które będzie tam Olka spała)...
I chyba jeszcze jakieś drobiazgi... Bliscy znajomi TŻta potrzebowali opróżnić piwnicę i wszystko nam oddali. A pojechał po łóżeczko...

Wesołe zaręczyny hihih, ale klęknął mężunio ?

A wasze auto przypomina mi auto cyganów, które widziałam pod tesco

[NetaC]

Dzień dobry. Zaraz jadę na badania.
Już umyta ubrana.
Ciekawe czego się dowiem dziś. Według ginekologa miałam wytrzymać miesiąc już z tego dwa tygodnie minęły. Więc w zasadzie blisko blisko.

[MiniMonix]

Napisane przez Linaewen

Nie, on był akurat w łazience. Starałam się udawać, że nic nie zauważyłam i tylko mi koszulka wypadła na podłogę (rzuciłam na pierścionek i uciekłam na łóżko poczytać), ale rozpakowanie reszty zostawiłam jemu

Haha fajną musiałaś mieć minę :p

[Polinezyjka]

Napisane przez Agnessssa

Heja z rana dzisiaj zaczynamy 34 tydzień a ja mam wrażenie że pekam. Brzuch mam maly ale piłka się zrobiła i wszystko Tak mnie ciągnie masakra. Mały tyłek pod zebrami ulokowal i w najlepszectam mu wygodnie. Nie wiem gdzie w środku mieści się dziecko i reszta Chodzić nie mogę bo krzyż mi odparuje. A tu miesiąc conajmniek wytrzymać jeszcze trzeba

Już śpię na plecach tylko bo tak jedynie usypiam a mały wtedy się nie kotluje wiem że niby nie wolno ale u nas to się sprawdza. W dzień leżę na lewym boku i w nocy czasami się przekrece na siłę aby na kilkanaście minut żeby nie było.

Agness nie przejmuj się ! Moja lekarka mi powiedziała, że to całe spanie na lewym boku jest ważne gdy przepływy są złe! A jak wszystko przebiega zdrowo to czasem kobieta nie ma wyboru.

Ja osobiście śpię cały czas na prawym.
Na lewym .... mogę pomarzyć...

MOCNY KOPNIAK
Jak się tak źle czułam w sobotę, leżałam pod kocem i spałam, to ścierpła mi prawa ręka. Myślę sobie, nie no, koniec, kładę się na lewy bok -córka jakoś się dostosuje.
Taaaaaaaaaaa
Tak mnie pierdzielnęła w jajnik, że aż mi zadzwoniło w uszach a przed oczami mgła.
Potem mi pulsował jeszcze z pare minut.

Wczoraj jak zasypiałam, leżę wygodnie na prawym, jej też wygodnie, bo spaceruje sobie stopami po moim lewym. Normalnie jakby biegała po mojej skórze
I tak myślę, och jak cudownie się rusza i w ogóle a tu przebiegła zaczynając gdzieś od góry brzucha i dotarła do jajnika przy czym tak go walnęła, że aż usiadłam cała spocona.
Potem leżałam cała w strachu nie pewna czy zaraz znów nie dostanę.

Moja córa ogólnie ma stopy blisko głowy i zamiast w żebra to czuję jak się odpycha gdzieś tam niżej a pupcia po prawej.

[lulka19]

Napisane przez NetaC

Dzień dobry. Zaraz jadę na badania.
Już umyta ubrana.
Ciekawe czego się dowiem dziś. Według ginekologa miałam wytrzymać miesiąc już z tego dwa tygodnie minęły. Więc w zasadzie blisko blisko.

I co to oznacza, że za 2 tyg urodzisz? Mi też tak lekarz powiedział, i tez od dziś zostały mi 2 tygodnie, ale ja wiem, że to z przymrużeniem oka, i na pewno nie rodzę. Sorry ale 37 tydz to za wcześnie.


Witam. Dziś wizytę mam

[MiniMonix]

U mnie zaręczyny były trochę z zaskoczenia. Trochę, bo podejrzewałam to i owo niby oglądaliśmy w Aparacie zegarki dla tż, a on pytał co mi się podoba. Jakiś rok potem wygraliśmy w konkursie profesjonalą sesje foto w Krk i na koniec tej sesysjki dostałam pierścionek jeden z tych, które mi się podobały. Miłe wspomnienia i super pamiątka

[NetaC]

Nie Lulka nie. Ze tyle mam małego trzymać w brzuchu i nie puszczać. A potem lepiej trzymać Ale jak już by się uparł że chce mnie poznać to już bez stresu mu pozwolić na to. Więc wychodzi na to że po tych dwu tygodniach może chcieć już wyjść. Wolę się nastawić na wszelki wypadek.

Ja to tak mówię że bym chciała by już wyszedł. Ale w zasadzie lepiej by został.


Poli mój to tylko wpycha nóżki w żebra. Ale jeszcze nie dostałam kopa mocnego w narząd.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Tylko ze mi brzuch już na kolana spadł. Ponoć to znaczy ze już tuż tuż. Ale się nie znam.


A co do dzisiejszej nocy to kiepska miałam. Bardzo szybko dretwail mi bok na ktorym się położyłam. Bo Samuelowi nie wadzi żaden bok jedynie ja się dusze jak leżę na plecach. Ciężko dziś było spać.


Jeszcze mi się tak przypomniało. Zobaczyłam co napisali mi na wypisie ze szpitala. Ze nie potwierdzają wyników badań ginekologa i jego zaleceń. Ciekawe co on dziś na to powie jak to zobaczy.

[MiniMonix]

NetaC
Jak masz brzuch na kolanach, to chyba ciężko ci się chodzi?

[Polinezyjka]

MALOS! Dzięki Tobie spędziłam wczoraj cudowne popołudnie z mężem hehhe
Bo tak mi się sentymenty włączyły, przypomniałam sobie nasze zaręczyny i potrzebowałam się poprzytulać
Więc mieliśmy długie leniwe cudowne popołudnie w swoich ramionach hehe (a teraz się nie mieścimy na kanapie przez mój brzuch hehehhe )

Ach jetem taka szczęśliwa, że spotkałam tego mężczyznę na mej drodze
I że tak szybko! Niektórzy an miłość swojego życia czekają bardzo długo.

Napisane przez MiniMonix

U mnie zaręczyny były trochę z zaskoczenia. Trochę, bo podejrzewałam to i owo niby oglądaliśmy w Aparacie zegarki dla tż, a on pytał co mi się podoba. Jakiś rok potem wygraliśmy w konkursie profesjonalą sesje foto w Krk i na koniec tej sesysjki dostałam pierścionek jeden z tych, które mi się podobały. Miłe wspomnienia i super pamiątka

Oooo ale fajnie ! Uwiecznione na zdęciach od razu
Cudowna pamiątka!

[tabaska25]

Witam sie w końcu sie wyspalam bo tylko na siku 2 razy spacerowalam w nocy

Polozna kazala mi liczyć ruchy (każdy pojedynczy, nie serie) i ma byc ich 10 od 9 do 15. Ja juz 10 naliczylam, ten nasz maly to chyba ma adhf, ciągle podskakuje, a jak się prostuje to sprawia mi okropny bol pod zebrami z prawej strony.

Ktoras pisala o wibrujący gryzaku i obali ski hop, nawet nie wiedziałam ze takie zabawki istnieją dzis zrobie sobie dzien zamawiania, malzon dal pozwolenie to to wykorzystam spodobaly mi sie takie posciele, wiec tez zamówię :P http://allegro.pl/showitem/description/5904057394.html

[NetaC]

Napisane przez MiniMonix

NetaC
Jak masz brzuch na kolanach, to chyba ciężko ci się chodzi?

tak wiem że to zabawnie napisałam Ale tak czuję bo jak siedzę dokładnie leży mi na nogach jak chodzę to raczej go podtrzymuje ręką bo mnie ciągnie w dół. I jak śpię już nie podkulam az tak nog bo też mi blokuje brzuch. :p


Poli gratuluję Ci szczęśliwego związku. Widać to w Twoich postach
Ja tez się cieszę z mojego męża. Jest bardzo wyrozumiały i cierpliwy a teraz podczas ciąży bardzo to doceniam.