Izotek - cz.II

[skinless]

Mam to samo ze skutkami ubocznymi. Jako tako większych nie ma, oprócz suchości skóry, którą dobrze udaje mi się zwalczać. Kolana raz na jakiś czas, plecy również.

Kamiko13, waga leci Ci bez zmiany diety? Bo ja to się trochę dość pilnuję, choć zdarzyło mi się kilka MAŁYCH wpadek
Za trzy dni wizyta u lekarza i wejście w trzeci miesiąc. Ostatnie wyniki badań były gorsze od poprzednich, ciekawa jestem jak teraz wypadnę i czy dostanę tę większą dawkę (póki co mam 10+20/dzień). Cera zdecydowanie się poprawiła, ale dopiero niedawno. Wydaje mi się, że jeden z kremów do twarzy, który używałam, zapychał mnie.

[kamiko13]

Napisane przez skinless

Kamiko13, waga leci Ci bez zmiany diety? Bo ja to się trochę dość pilnuję, choć zdarzyło mi się kilka MAŁYCH wpadek

no właściwie bez diety, niby staram się unikać tłuszczów zwierzęcych ale marnie mi to wychodzi. A cukier zastępuje ksylitolem czy miodem, ale to nadal węglowodany.
Nie miałabym nic przeciwka , żeby tak było dalej- do końca kuracji zeszłabym z otyłości do nadwagi, a w moim wieku to mi już wystarczy.

[martexa19]

Ja nie.. bo skończę dopiero 21 lat w czerwcu.
I wsszystko zaczeło się tak po 1 miesiacu brania tego leku. Tak jak mowisz wystarczylo, abym kucneła i już ból łapał w dole kregosłupa /krzyż. .
licze sie leki na stawy pomogą

[laisla]

Napisane przez kamiko13

Ja to wszelkie dolegliwości starości i lenistwu dopisuje- ale wczoraj jak sprzątałam i musiałam kilka razy kucnąć wstać itd., to też wyraźnie czuje stawy kolanowe. Widać jest to jeden ze skutków ubocznych który dotyka prawie wszystkich- smaruje maścią z "diableskim pazurem" to nie ziółko czarownic tylko maść z apteki;-) i mogę się ruszać. Co przy mojej małej aktywności od zawsze, dużej wadze od 2 lat i Izoteku, zakrawa na magię jednak
Dwie zalety Izoteku:
nogi 1,5 miesiąca niedepilowana, depilacji niemal nie wymagają
waga nadal spada- 0,5kg tygodniowo- ale spada systematycznie
jeszcze jak mi pryszcze znikną do końca- będzie ze mnie laska

U mnie waga wzrosła o jakieś 4 kilo w trakcie kuracji, tak więc zazdroszczę
Co do dolegliwości stawowych to były odczuwalne, ale w żadnym momencie nie tak silnie abym się jakoś skarżyła czy zaprzestała ćwiczeń i basenu.

[kamiko13]

U mnie dziś wybiło 6 tygodni- poprawa słaba- taka jak w 3,4,5 tyg znaczy mniej świecąca cera i brak ewidentnych syfków - ale blizny i zaskórniki bez zmian.
Waga spadła o ponad 3 kg, czyli systematycznie 0,5kg tygodniowo- oby tak było dalej.
Co tygodniowe fotki w galerii wstawione.
Jadę na zakupy- tydzień jak co tydzień- później obiad, sprzątanie...lekcje- jak ja bym chciała do pracy....:-(

[KarolaKr]

Kamiko,
blizny nie znikną ci po 5 tygodniach, to by było zbyt piękne. Mogą nie zniknąć nawet po całej kuracji. Mi dermatolog powiedziała, że jest szansa na spłycenie blizn jeśli skóra będzie się łuszczyć, jeśli nie, to bliznami będziemy się zajmować juz po kuracji.

[YOxD]

Napisane przez KarolaKr

Kamiko,
blizny nie znikną ci po 5 tygodniach, to by było zbyt piękne. Mogą nie zniknąć nawet po całej kuracji. Mi dermatolog powiedziała, że jest szansa na spłycenie blizn jeśli skóra będzie się łuszczyć, jeśli nie, to bliznami będziemy się zajmować juz po kuracji.

Ja zaczęłam 6 miesiąc i mam wrażenie, że robią mi się "dziurki" w miejscach, gdzie wcześniej były mocniejsze i większe przebarwienia. Dalej mam buzię w czerwonych/różowych plamkach Ale przez ostatnie 3 lata moja skóra jakby nie pozbywała się starych przebarwień, tylko dokładała nowe. Więc niektóre są już mocno zahartowane :P

Zaciekawiłyście mnie Dermarollerem. Mogłaby któraś coś więcej napisać? Jak często się to robi, ile trzeba zapłacić za taki, co krzywdy nie wyrządzi? Mogą go stosować dwie osoby? Jakie są wrażenia? Pozostają czerwone kropki? Mam dosyć wrażliwą skórę, skłonną do zarumień, mogę stosować? Ile trzeba czekać na efekty? Jakie są zalety oprócz spłycenia blizn i odmłodzenia?

[KarolaKr]

Napisane przez YOxD

Zaciekawiłyście mnie Dermarollerem. Mogłaby któraś coś więcej napisać?

proponuję skorzystać z wujka Google, są linki do you tuba z instruktażem, zdjęcia porównawcze, itd. tam wszystko znajdziesz

[kaskaa11_11]

U mnie blizny i przebarwienia się nie ruszyły. I dermatolog mówiła mi przy przepisywaniu 1 recepty,że tak będzie.

[YOxD]

Napisane przez KarolaKr

proponuję skorzystać z wujka Google, są linki do you tuba z instruktażem, zdjęcia porównawcze, itd. tam wszystko znajdziesz

Już przejżałam zaraz po napisaniu odpowiedzi Tutaj są osoby po/w trakcie kuracji Izotekiem i jestem ciekawa jakie są ich opinie.

[infamous_]

Nie pocieszacie mnie z tymi przebarwieniami U mnie już równo 3 miesiące i aktualnie są już tylko one, nawet ostatnio wydawało mi się, że powoli zanikają, ale po tym co tutaj czytam to może tylko moje złudzenie .

[shini]

Napisane przez infamous_

Nie pocieszacie mnie z tymi przebarwieniami U mnie już równo 3 miesiące i aktualnie są już tylko one, nawet ostatnio wydawało mi się, że powoli zanikają, ale po tym co tutaj czytam to może tylko moje złudzenie .

Ja zakonczylam kuracje w grudniu 2015 po 13 miesiacach i od niedawna zauwazylam ze przebarwienia bledna Zluszczam je odrobinę Epiduo tylko nie wolno dużo nakładać, bo wtedy się zaogniaja

[feronik]

Kiepska sprawa z tymi przebarwieniami, chociaż moja dermatolog mówi, że do pół roku po zakończeniu kuracji coś jeszcze może ruszyć.

YOxD, mi też się robią takie dziurki w tych miejscach Albo dopiero teraz je widzę, jak cera jest bardziej oczyszczona

Czy używacie kremów z parafiną w składzie do nawilżania? Zapycha Was? Czaję się na jeden krem z La Roche Posay, ale boję się że po dłuższym czasie może pogorszyć stan skóry.
A ostatnio mnie coś mocno wysuszyło...

[m_magdalenka]

Witam od 4 miesięcy biorę axotret może to nie izotek ale działanie takie same...u mnie pojawiły się białe plamy na przedramieniu, malutkie na brzuchu również białe, skóra strasznie swędzi i wczoraj na twarzy pojawiły mi się czerwone plamy na nosie i skroni. Boję się czy to nie atopowe zapalenie skóry..

[YOxD]

Napisane przez feronik

Czy używacie kremów z parafiną w składzie do nawilżania? Zapycha Was? Czaję się na jeden krem z La Roche Posay, ale boję się że po dłuższym czasie może pogorszyć stan skóry.
A ostatnio mnie coś mocno wysuszyło...

W dni, kiedy mam dokładny makijaż (i nie chce mi się go ścierać do końca płynem micelarnym bo za dużo roboty) używam olejku do mycia twarzy Bielendy z parafiną na przodzie. Kiedyś mi szkodził, teraz nie
Kremy używam Ziaji z serii AZS. Oba kremy są bez parafiny. Krem natłuszczający jest rewelacyjny na dzień, bo nic się nie świeci (nawet mając aktywny trądzik nie pogarszał jego stanu). Od kremu nawilżającego bardzo błyszczę i używam go na noc. Na początku starczyło mi ich nawilżenie, ale teraz nakładam jeszcze dodatkowo tonik o właściwościach nawilżających i wtedy dopiero jest ok.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez m_magdalenka

Witam od 4 miesięcy biorę axotret może to nie izotek ale działanie takie same...u mnie pojawiły się białe plamy na przedramieniu, malutkie na brzuchu również białe, skóra strasznie swędzi i wczoraj na twarzy pojawiły mi się czerwone plamy na nosie i skroni. Boję się czy to nie atopowe zapalenie skóry..

Regularnie nawilżasz/natłuszczasz całą skórę? Mnie skóra swędzi i boli wręcz jak jest sucha, wychodzą krostki i robi się biała. Odpuszczę sobie jeden dzień, a skutki tego leczę przez tydzień. Upewnij się dermatologa, czy wszystko ok, ale jak dla mnie są to zwyczajne skutki uboczne, które znikną z końcem leczenia.

[m_magdalenka]

Tak nawilzam skórę cały czas. Tylko mi plamy białe nie znikły..Byłam u dermatologa Pani powiedziała mi że to wysuszenie skóry, przepisała mi maść ale w sumie nic konkretnego nie powiedziala jakby było mało tego wszystkiego to na dłoniach mam jakąś wysypke.A jak u was z ustami? co używacie bo ja już tyle pomadek używałam i dalej okropnie wyglądają

[kamiko13]

Napisane przez m_magdalenka

A jak u was z ustami? co używacie bo ja już tyle pomadek używałam i dalej okropnie wyglądają

Moje usta wyglądają nie gorzej niż przed kuracją-zawsze miałam spękane i wysuszone- każdy błyszczyk , czy wazelina pomaga- nie lubię Neutrogeny bo mam wrażenie że usta się kleją.

[feronik]

Napisane przez m_magdalenka

Tak nawilzam skórę cały czas. Tylko mi plamy białe nie znikły..Byłam u dermatologa Pani powiedziała mi że to wysuszenie skóry, przepisała mi maść ale w sumie nic konkretnego nie powiedziala jakby było mało tego wszystkiego to na dłoniach mam jakąś wysypke.A jak u was z ustami? co używacie bo ja już tyle pomadek używałam i dalej okropnie wyglądają

Ja usta smaruję balsamem Tisane lub maścią Alantan i jest OK

[YOxD]

Napisane przez m_magdalenka

Tak nawilzam skórę cały czas. Tylko mi plamy białe nie znikły..Byłam u dermatologa Pani powiedziała mi że to wysuszenie skóry, przepisała mi maść ale w sumie nic konkretnego nie powiedziala jakby było mało tego wszystkiego to na dłoniach mam jakąś wysypke.A jak u was z ustami? co używacie bo ja już tyle pomadek używałam i dalej okropnie wyglądają

Usta w sumie wszystko jedno czym smaruje, ważne aby robić to regularnie i ciągle mieć na ustach tłustą warstewkę. Z resztą suche usta od razu mnie szczypią, a to znaczy że już pękają, więc muszę uprzedzać ten fakt :P Gdy choć delikatnie wyschną, od razu robią mi się skórki (które i tak zrywam po jakimś czasie :P ). Przy kompie pod ręką mam masełko Bielendy (słabe, ale na co chwila się nadaje), Bebe niebieską, jakąś pomadkę Barbie i Carmex i jeszcze jakiś błyszczyk no name w pudełeczku.
Z wysypką na rękach męczę się przez całą kurację. Ciągle kremuje ręce i noszę rękawiczki. Tak samo jak w przypadku pomadki, nie tak istotne jest czym smaruje, ważne aby były ciągle posmarowane. Na chwilę zdejmę rękawiczkę na dworze i już wiem, że tego dnia pojawiają mi się krostki, a nawet ranki. Tak samo po myciu naczyń, praniu ręcznym itp.

[skinless]

m_magdalenka, wysypka na dłoniach to bardzo częsty objaw, poczytaj forum kilka stron do tyłu, dziewczyny mają ten sam problem. Pamiętaj, żeby nie stosować kosmetyków do nawilżania, które zawierają witaminę A, uzyskasz efekt odwrotny do zamierzonego.

Jestem po wizycie kontrolnej i po miesięcznej 'raczej-diecie', wprowadzeniu warzyw i jeszcze większej ilości owoców (tak, powinno być odwrotnie) , unikaniu smażonego w głębokim tłuszczu, słodyczy i staraniu się nie przesadzania z węglowodanami- znaczna poprawa w wynikach badań! Dermatolog podniosła mi dawkę z 10+20 do 20+20, co przy mojej małej nadwadze ma duży sens

[m_magdalenka]

Używam tylko emolium itp. Też mam dawkę 20+20, ponieważ zależało mi na szybkiej kuracji że względu na ślub tylko Teraz niektóre objawy zaczynają mnie przerażac i boję się tylko żeby to wszystko później wróciło do normy bo białe plamy przerażają najbardziej! A do ust polecam wam blistex bo używałam różnych balsamow i to nawet panie w aptece polecaly mi takie po 20, 30zl i nic nie działo a pi blistex jest o wiele lepiej

[glejdis]

Hej 30 kwietnia będą 4 miesiące z Izo i na tym kończę swoją przygodę z nim. Wiem, że to kuracja nie dokończona, ale poprawa cery jest zerowa, a skutki uboczne opłakane W trakcie leczenia Izotekiem rozregulowała mi się praca tarczycy, która już od roku sprawnie pracowała. Mam stany depresyjne, ciągle płaczę, wypadają mi włosy garściami, mam zamazany obraz, a trądzik jak jest tak był, a wręcz nasila się i jest tam, gdzie nigdy go nie było... Każdego dnia znaczne pogorszenie cery i coraz to nowsze blizny. Niby to tylko małe 20mg, a jednak

[feronik]

Napisane przez glejdis

Hej 30 kwietnia będą 4 miesiące z Izo i na tym kończę swoją przygodę z nim. Wiem, że to kuracja nie dokończona, ale poprawa cery jest zerowa, a skutki uboczne opłakane W trakcie leczenia Izotekiem rozregulowała mi się praca tarczycy, która już od roku sprawnie pracowała. Mam stany depresyjne, ciągle płaczę, wypadają mi włosy garściami, mam zamazany obraz, a trądzik jak jest tak był, a wręcz nasila się i jest tam, gdzie nigdy go nie było... Każdego dnia znaczne pogorszenie cery i coraz to nowsze blizny. Niby to tylko małe 20mg, a jednak

Kurczę, to niedobrze, że tak źle znosisz kurację. Ciężki miałaś trądzik? Jeśli tak, to może po prostu skóra jeszcze się oczyszcza (choć fakt, to dość długo)? To w takim chyba razie bierzesz niecałe trzy miesiące, może jeszcze szansa, że będzie poprawa?
A mogę spytać, co z tą tarczycą dokładnie (sama miałam moment, że mi hormony świrowały, ale w ogóle nie łączyłam tego z lekiem )? Ty chyba jakoś mało ważysz, jeśli dobrze pamiętam (jeśli coś pokręciłam to sorry) - może dlatego tak odczuwasz te skutki przy takiej dawce (też tyle biorę ), chociaż z tego co piszesz to niefajnie to wygląda...

[HOPE777]

Napisane przez glejdis

Hej 30 kwietnia będą 4 miesiące z Izo i na tym kończę swoją przygodę z nim. Wiem, że to kuracja nie dokończona, ale poprawa cery jest zerowa, a skutki uboczne opłakane W trakcie leczenia Izotekiem rozregulowała mi się praca tarczycy, która już od roku sprawnie pracowała. Mam stany depresyjne, ciągle płaczę, wypadają mi włosy garściami, mam zamazany obraz, a trądzik jak jest tak był, a wręcz nasila się i jest tam, gdzie nigdy go nie było... Każdego dnia znaczne pogorszenie cery i coraz to nowsze blizny. Niby to tylko małe 20mg, a jednak

20mg na jaką masę ciała? Jaki procent kuracji. Na razie masz lekko ponad 3 miesiące. Pewnie nawet nie połowa Twojej kuracji. Po wysypie (masakra psychiczna też ) mega poprawa na zero prawie (odpukać) widoczne po 2 miesiącach z hakiem. Aktualnie ponad 45% kuracji (4170mg na 11480mg). Duża dawka do masy 78kg, comiesięczne wyniki badań przyzwoite w normach a jak Twoje wyniki wcześniejsze. Na PLUS mimo wielu wyrzeczeń . Czasem 1-2 w okresie 1-2tygodnie (małe troszkę tylko przebarwiania długo schodzą).
Tylko tarczyca i włosy. Nie ryzykowałbym, lepiej odczekać! Konsultacja z lekarzem on powinien wiedzieć najlepiej.

[KarolaKr]

Ja myślę, że zakończenie kuracji przed czasem to efekt skutków ubocznych, a nie samego niedziałania leku.
Gdyby mnie się obraz rozmazywał to sama zastanowiłabym się na ile warto się męczyć z kuracją i to do tego z taką niską dawką, gdyby to było 60 lub 80 mg to już bym rozumiała skąd takie skutki.
Bo może pomęczy się przez 7 miesięcy, może trądzik się wyleczy, ale te skutki mogą być jeszcze odczuwalne przez wiele lat.

[martexa19]

Napisane przez kaskaa11_11

U mnie blizny i przebarwienia się nie ruszyły. I dermatolog mówiła mi przy przepisywaniu 1 recepty,że tak będzie.

U mnie po 3 miesiecu prxebarwienia zniknely

[martexa19]

Z racji tego ze dlugo z wami tu bylam to chcialabym wam przedstawic co u mnie . Zaraz dobijam konca 3 miesiaca.
Skutki..

-sucha skora na kostkach u nog
-suche usta
-suche oczy
-suche dlonie i nadgarstki
-cwicze regularnie na silowni i .. pstatnio wykruszyla mi sie wlasnie przez izotek ta gabeczka co jest w kolanie.. i teraz biore dodatkowe leki.
- bole stawow
- bole krzyza


Efekty -
Zniknely przebarwienia ! Wypryskow juz niemam calkowicie.

[glejdis]

Czy ciężki miałam trądzik? Tak, miałam całą twarz obsianą wszystkim co tylko możliwe + łojotok W sumie dalej mam całą twarz obsianą, ale łojotoku na szczęście nie ma. Mam wrażenie, że mój trądzik był łagodniejszy przed kuracją. Nigdy nie miałam problemów po bokach twarzy i na brodzie, a teraz to jakiś armagedon. No i pory mi się jeszcze bardziej rozszerzyły - kiedyś miałam małe dziurki, a teraz jakieś placki Jedyne co dobre to to, że cera w końcu jest sucha i nie mam zaskórników. Od samego początku kuracji towarzyszy mi straszny wysyp Jeśli chodzi o tarczycę, to ja od kilku lat leczyłam się na niedoczynność. Hormony uregulowałam już daaawno, co trzy miesiące chodziłam na badania kontrolne i wszystko było w jak najlepszym porządku. Miesiąc temu zaczęłam się źle czuć, cały czas mogłam spać no i płakać. Zrobiłam badania na tarczycę i voila, takiego wyniku nie miałam nawet przed rozpoczęciem leczenia A jeśli chodzi o wagę, to aktualnie ważę 41 kg na wzrost 154cm i przyjmuję dawkę 20mg raz dziennie. Dermatolog nie zobaczywszy poprawy zwiększyła mi dawkę do 30 mg - brałam może z cztery dni i podziękowałam, czułam się jak nie żywa Obraz zamazuje mi się bardzo, a z daleka to nie widzę wcale. Wytrzymałabym wszystkie skutki uboczne o ile widziałabym poprawę w cerze, a tak to, to nie dość że dobija mnie wszystko z nie wiadomego powodu, to jeszcze dobija mnie moja twarz Zastanawiam się, co może być aż taką przyczyną mojego trądziku, że nawet Izotek nie pomaga

[asiek9090]

Cześć Dziewczyny

Mi został ostatni miesiąc kuracji! Ale to zleciało.. dopiero co zaczynałam Wybiorę ok 130mg/kg masy ciala. Syfków nie mam od dawna, wysypu jako takiego nie było, po prostu w trakcie kuracji kilka razy coś wyskoczyło,ale zaraz znikało. Nie wyobrażam sobie nawrotu, po tyle miesiącach pięknej cery.. Moim problemem są blizny, dosc głębokie ale nimi zajmę sie na jesień Poprawa jest ogromna! Ze skutków ubocznych: suche usta,nos,oczy,nie mogłam cwiczyc fizycznie (po jednym treningu miałam ból karku przez 2,5tyg. od tego momentu odpuscilam sobie cwiczenia przy Axotrecie).. i w sumie tyle

Z jednej strony boję się konczyc kuracje, boje sie nawrotu.. a z drugiej strony... będę mogła w koncu pomalować się ulubioną pomadka, będę mogła biegać i ćwiczyć.. Zobaczymy jak będzie po kuracji!

[YOxD]

Napisane przez glejdis

Czy ciężki miałam trądzik? Tak, miałam całą twarz obsianą wszystkim co tylko możliwe + łojotok W sumie dalej mam całą twarz obsianą, ale łojotoku na szczęście nie ma. Mam wrażenie, że mój trądzik był łagodniejszy przed kuracją. Nigdy nie miałam problemów po bokach twarzy i na brodzie, a teraz to jakiś armagedon. No i pory mi się jeszcze bardziej rozszerzyły - kiedyś miałam małe dziurki, a teraz jakieś placki Jedyne co dobre to to, że cera w końcu jest sucha i nie mam zaskórników. Od samego początku kuracji towarzyszy mi straszny wysyp Jeśli chodzi o tarczycę, to ja od kilku lat leczyłam się na niedoczynność. Hormony uregulowałam już daaawno, co trzy miesiące chodziłam na badania kontrolne i wszystko było w jak najlepszym porządku. Miesiąc temu zaczęłam się źle czuć, cały czas mogłam spać no i płakać. Zrobiłam badania na tarczycę i voila, takiego wyniku nie miałam nawet przed rozpoczęciem leczenia A jeśli chodzi o wagę, to aktualnie ważę 41 kg na wzrost 154cm i przyjmuję dawkę 20mg raz dziennie. Dermatolog nie zobaczywszy poprawy zwiększyła mi dawkę do 30 mg - brałam może z cztery dni i podziękowałam, czułam się jak nie żywa Obraz zamazuje mi się bardzo, a z daleka to nie widzę wcale. Wytrzymałabym wszystkie skutki uboczne o ile widziałabym poprawę w cerze, a tak to, to nie dość że dobija mnie wszystko z nie wiadomego powodu, to jeszcze dobija mnie moja twarz Zastanawiam się, co może być aż taką przyczyną mojego trądziku, że nawet Izotek nie pomaga

To za krótki czas, aby stwierdzić, że Izotek nie pomaga. Nie warto się poddawać! Na pewno decydując się na kurację wiedziałaś, że będzie ciężko. Może teraz chcesz zrezygnować, a za miesiąc już miałabyś czystą buźkę? Może warto wesprzeć się pielęgnacją? Przed rozpoczęciem kuracji Izotekiem olejek herbaciany praktycznie wyleczył u mnie wszystkie stany zapalne. Dodawałam go do toniku, do olejowania, miejscowo (błyskawicznie goi bez śladu ranki po DELIKATNYM wyduszaniu). Ja miałam potworny wysyp przez pierwszy miesiąc gdy brałam 10/dzień. Po wizycie kontrolnej doktor kazała mi zwiększyć dawkę do 20-20-40 i wtedy jeszcze miesiąc czekałam aż wszystko mi się wygoi (ważę 53 na 167). Zauważyłam, że po jakimś czasie skutki uboczne trochę lżeją, albo się przyzwyczajam. Widząc efekty zwiększałam chętnie dawkę nie oglądając się na skutki uboczne. Po każdym zwiększeniu dawki też miałam chwilowe pogorszenie. Stany depresyjne również mam, ale nie zwalam ich na leczenie, bo to tylko nakręca machinę użalania i dołowania, traci się sens kuracji. Szukaj rozwiązań, nie poddawaj się!