Gruszki, śliwki do koszyka a wrześniówkom czas umyka! Wrzesień 2016

[Limonkaaa88]

Napisane przez Lady Audrey

U jubilera mówili żeby czyścić miękką szczoteczką do zębów i płynem do naczyń i tak robię. Bałabym się chyba czyścić pastą ze względu na brylant. No i u tego jubilera powiedzieli mi też, że białe złoto nie jest białe tylko rodowane (?) żeby właśnie było białe. I ten rod się ściera dlatego robi się żółte. Pierwszy raz czyściłam pierścionek profesjonalnie nawet nie po pół roku od zaręczyn, teraz znowu żółknie ale nie mogę czyścić tak często bo złoto się ściera, wyczyszczę przed ślubem Tylko ja też go nie oszczędzam bo nigdy nie zdejmuję, chyba, że robię coś chemikaliami, jest nieźle porysowany, co wkurza TŻ

Pytałam teraz tżta czy coś mówili mu o żółknięciu pierścienia to mówił że nie hmm .. ale pewnie każde białe złoto tak ma skoro tak. A ja właśnie tak ja Ty nosze to wszędzie od rana do nocy, jedynie jak zdejmuje to jest wtedy gdy wsadzam palce pod lampę jak robię hybrydy, a przy chemikaliach jak sprzątam to jestem ja w transie i w sumie ani razu nie pomyślalam o zdjęciu ;/ u mnie dziewczyny w pracy jak kremują ręce to zawsze bez pierścieni a ja zawsze kremuje z pierścieniem bo mi nie przeszkadza, no ogólnie mój pierścień to jak przyszyty do palca heheh

Napisane przez Wanilka5

My w wakacje będzie kupować obrączki; ) garnitur zapewne też w okolicy wakacji

Mamy umówione nauki przed małżeńskie 23-24,04
Tylko 160zl nie nasze hehe

oo kurcze sporo, u nas było co łaska, to daliśmy po 10 zł od osoby bo ksiadz mówił że jak się ma to zostawić własnie tyle także w porównaniu do Ciebie to pikuś :O

Napisane przez karis992

Wydaje mi się, że będę miała czas spojrzeć w lustro w ratach, czyli u fryzjera, u kosmetyczki, a potem ewentualnie szybkie sprawdzenie się i tylko wizyty w WC jeśli w ogóle będzie mi się chciało pod tymi wszystkimi emocjami
No ja właśnie też kilka ładnych lat mam grzywkę i się dobrze czuje, w dodatku tż mówi, że woli mnie w grzywce ("ale to nie znaczy że bez mi się nie podobasz"), ale do fryzury ślubnej jednak wolałabym mieć upięte włosy. A grzywka zepsuje efekt.



My też przetapialiśmy i wyszło dużo taniej, a dokupowaliśmy jeszcze złoto, bo brakowało. Mamy nowoczesne, klasyczne.

O ja, nie zdawałam sobie sprawy, że to już tylko (i aż) tyle czasu


Chciałam z cyrkonią, piękne są. Mieszane białe złoto z żółtym też są piękne.

Ja ich nie wzięłam, ponieważ na razie jestem szczupła, ale mam figurę po mamusi (dziękuję!) i tendencję do tycia, zatem nie wiadomo czego się można spodziewać za kilka lat. W obrączkach z mieszanym złotem i/lub z cyrkoniami rozmiar można powiększyć tylko o 1 lub o 0,5. W moim przypadku to się nie sprawdzi nie ma tego złego, klasyka jest zawsze w modzie 😁


My też chyba takie mamy


Jakie masz naklejki? My się zastanawiamy nad naklejkami albo zawieszkami. Przy naklejkach się boję, że się będą odklejać jak się wódka ochłodzi i butelka będzie oszroniona.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

no i tego się własnie obawiam, tego efektu z grzywką.. ;/
to faktycznie dobrze że zmieniliście niż potem pluć sobie w brodę że słabo było ..
ja to też jak Audrey naklejki bo o zawieszkach słyszałam że są mega niepraktyczne..

Napisane przez Lady Audrey

Takie, wzór nr 2 i 3 Na żywo kolory są bardziej intensywne i nie spodziewałam się, że będą tak ładne. Naklejki wodoodporne także nie ma mowy o odklejeniu się podczas mrożenia
A zdecydowaliśmy się na naklejki bo każdy nam to radził. Zawieszki przeszkadzają podczas nalewania, ludzie je ściągają a potem wala się to po stołach

super )

[pestycyda]

My wybieramy klasyczne żółte złoto bez cyrkonii itp. U jubilera mi kiedyś tłumaczyli że faktycznie czyste białe złoto jest lekko żółtawe i dopiero po rodowaniu robi się białe. Podobno czyszczenie jedno to tak jakby noszenie pół roku dzień w dzień na palcu. Ja mam pierścionek z żółtego to już nie kombinuje:p

Ładne naklejki wybrałaś Audrey takie ze smakiem ja muszę coś na butelki do cytrynówki wykombinować.

Nie mam grzywki więc nie mam tego problemu co Wy. Mam problem z tym, że włosy są cieniutkie i nie wiem co z nich wyjdzie... Chyba kupię dopinkę.

[m_magdalenka]

A to nasze obrączki to chyba też zamówię jakieś naklejki zamiast zawieszek

[pestycyda]

Śliczne!

[Lady Audrey]

Napisane przez Limonkaaa88

Pytałam teraz tżta czy coś mówili mu o żółknięciu pierścienia to mówił że nie hmm .. ale pewnie każde białe złoto tak ma skoro tak. A ja właśnie tak ja Ty nosze to wszędzie od rana do nocy, jedynie jak zdejmuje to jest wtedy gdy wsadzam palce pod lampę jak robię hybrydy, a przy chemikaliach jak sprzątam to jestem ja w transie i w sumie ani razu nie pomyślalam o zdjęciu ;/ u mnie dziewczyny w pracy jak kremują ręce to zawsze bez pierścieni a ja zawsze kremuje z pierścieniem bo mi nie przeszkadza, no ogólnie mój pierścień to jak przyszyty do palca heheh

Ja zdejmuję jak myję chemikaliami, bo TŻ mi kazał. Raz miałam już pęknięty pierścionek (nie mam pojęcia jak to się stało, nawet nie było widać, że coś jest nie tak z nim) i TŻ się wtedy wkurzył

Napisane przez pestycyda

My wybieramy klasyczne żółte złoto bez cyrkonii itp. U jubilera mi kiedyś tłumaczyli że faktycznie czyste białe złoto jest lekko żółtawe i dopiero po rodowaniu robi się białe. Podobno czyszczenie jedno to tak jakby noszenie pół roku dzień w dzień na palcu. Ja mam pierścionek z żółtego to już nie kombinuje:p

Ładne naklejki wybrałaś Audrey takie ze smakiem ja muszę coś na butelki do cytrynówki wykombinować.

Nie mam grzywki więc nie mam tego problemu co Wy. Mam problem z tym, że włosy są cieniutkie i nie wiem co z nich wyjdzie... Chyba kupię dopinkę.

Właśnie

Ja mam grzywkę już za brodę

Napisane przez m_magdalenka

A to nasze obrączki to chyba też zamówię jakieś naklejki zamiast zawieszek

Świetne! Klasyka zawsze modna

wanilka, wstawiam zdjęcie naklejek na żywo jak obiecałam

[karis992]

Napisane przez Lady Audrey

Ja zdejmuję jak myję chemikaliami, bo TŻ mi kazał. Raz miałam już pęknięty pierścionek (nie mam pojęcia jak to się stało, nawet nie było widać, że coś jest nie tak z nim) i TŻ się wtedy wkurzył

O kurcze. To ładnie z tym pęknięciem. Ja nigdy pierścionka nie ściągam. Tylko jak kremuje, bo nie lubię jak mi krem gdzieś zostaje

wanilka, wstawiam zdjęcie naklejek na żywo jak obiecałam

Na żywo wyglądają tak samo dobrze jak na allegro. Tak powinno być

Napisane przez m_magdalenka

A to nasze obrączki to chyba też zamówię jakieś naklejki zamiast zawieszek

A to ja mam inne obrączki jednak

Wasze też piękne! Tak jak mówiłam - klasyka!

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[Limonkaaa88]

Napisane przez m_magdalenka

A to nasze obrączki to chyba też zamówię jakieś naklejki zamiast zawieszek

Wasze takie bardziej okrągłe, a karis takie jakby kwadratowe oba mi się podobają

Napisane przez karis992

O kurcze. To ładnie z tym pęknięciem. Ja nigdy pierścionka nie ściągam. Tylko jak kremuje, bo nie lubię jak mi krem gdzieś zostaje
\
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

mi tam nigdzie nie zostaje heheh

[m_magdalenka]

Ja też nigdy nie ściągam pierścionka :-D tak to jest kwestia profilu obrączki, ale jak ktoś się zastanawia nad mieszanym złotem to później jest problem z powiększeniem bo jest inna temperatura topnienia czy tam wrzenia :-? złota białego a żółtego i z cyrkoniami nie powinno się czyścić bo robią się matowe jak już to lepiej wziąć brylant to tak w skrócie jak się zastanawiacie co wybrać

[daryska]

Napisane przez Wanilka5

[


zapytam sie dziewczyn z Klubu i napisze tu co i jak

ale w tym klubie są tylko dziewczyny tu z naszego forum??czy inne też?

Napisane przez karis992

A to ja mam inne obrączki jednak


Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

śliczne proste zwykłe, to co lubię nam jednak podobają się z białego i złotego złota, tym bardziej ,że taki też mam pierścionke. a jeśli chodzi o mnie,to jednak bez cyrkonii/brylantów- wystarczy mi jeden w pierścionku

Napisane przez m_magdalenka

Ja też nigdy nie ściągam pierścionka :-D tak to jest kwestia profilu obrączki, ale jak ktoś się zastanawia nad mieszanym złotem to później jest problem z powiększeniem bo jest inna temperatura topnienia czy tam wrzenia :-? złota białego a żółtego i z cyrkoniami nie powinno się czyścić bo robią się matowe jak już to lepiej wziąć brylant to tak w skrócie jak się zastanawiacie co wybrać

myślisz, że będziemy miały taką potrzebę powiększania?? hiih

Pestycyda- Ty ostatnio wrzuciłaś zdjęcie zaproszeń, bo już nie pamietam autorki zaproszenia ok,ale mnie wkurzały te wszystkie kokardki wstążeczki, sznureczki żeby potem zakładać.
Ale za to WIERSZYK podoba mi się bardzo.! zastanawiam się czy nie zmienić, jeśli byłaby jeszcze taka możliwość i Twoje przyzwolenie

[Lady Audrey]

Napisane przez karis992

A to ja mam inne obrączki jednak

Takie mi się bardzo podobają! Tylko troszkę węższy dla mnie bo mam bardzo szczupłe palce i w szerokiej wyglądałabym topornie. No i po obrączki nie jedziemy w sobotę bo TŻ do pracy, szczerze mówiąc nie mam pojęcia kiedy po nie pojedziemy W ogóle wczoraj oglądaliśmy obrączki na necie a TŻtowi nic się nie podoba

Idę dzisiaj na kolejną rozmowę w sprawie pracy

[Wanilka5]

[QUOTE=daryska;58486151]ale w tym klubie są tylko dziewczyny tu z naszego forum??czy inne )[/QUOTE TAK z naszego ale się ich pyta czy można kogoś przyłączyć nowego do klubu; ) takie są zasady na wizażu; )

Ja nadal walczę z zaproszenia mi mówi się pisze a ten grafik źle wpisuje dane itp; /

[visionAM]

My też walczymy z zaproszeniami

[Limonkaaa88]

Napisane przez m_magdalenka

Ja też nigdy nie ściągam pierścionka :-D tak to jest kwestia profilu obrączki, ale jak ktoś się zastanawia nad mieszanym złotem to później jest problem z powiększeniem bo jest inna temperatura topnienia czy tam wrzenia :-? złota białego a żółtego i z cyrkoniami nie powinno się czyścić bo robią się matowe jak już to lepiej wziąć brylant to tak w skrócie jak się zastanawiacie co wybrać

hmm dzięki za info, jak już się zdecydujemy jakie to wypytam dokładnie co i jak tam gdzie będziemy robic jak o nie dbać

Napisane przez Lady Audrey

Takie mi się bardzo podobają! Tylko troszkę węższy dla mnie bo mam bardzo szczupłe palce i w szerokiej wyglądałabym topornie. No i po obrączki nie jedziemy w sobotę bo TŻ do pracy, szczerze mówiąc nie mam pojęcia kiedy po nie pojedziemy W ogóle wczoraj oglądaliśmy obrączki na necie a TŻtowi nic się nie podoba

Idę dzisiaj na kolejną rozmowę w sprawie pracy

Powodzenia !!
Kurcze to obyście znaleźli jakiś wspólny termin, zeby mój pójśćpopatrzeć na obrączki
[QUOTE=Wanilka5;58491201]

Napisane przez daryska

ale w tym klubie są tylko dziewczyny tu z naszego forum??czy inne )[/QUOTE TAK z naszego ale się ich pyta czy można kogoś przyłączyć nowego do klubu; ) takie są zasady na wizażu; )

Ja nadal walczę z zaproszenia mi mówi się pisze a ten grafik źle wpisuje dane itp; /

Dziewczyny z klubu, wejdźcie tam i napiszcie coś bo nitk się tam nie odzywa w sprawie dołączenia do klubu

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Jestem w ciężkim szoku:O Chciałam się umówić do fryzjerki tej u której się czeszę na próbny i na ślub żeby się umówić na pomalowanie włosów, żeby mi powiedziała co uważa co mi pasuje, co z grzywką itp. i myślę na przyszły tydzień bo mam na rano .. a babka do mnie że na koniec maja/początek czerwca szok :P ale kobitka ma branie, nie spodziewałam się takiego czekania, nie wiedziałam że u mnie w mieście tak się czeka na fryzjera heheh

[pestycyda]

Napisane przez daryska

Pestycyda- Ty ostatnio wrzuciłaś zdjęcie zaproszeń, bo już nie pamietam autorki zaproszenia ok,ale mnie wkurzały te wszystkie kokardki wstążeczki, sznureczki żeby potem zakładać.
Ale za to WIERSZYK podoba mi się bardzo.! zastanawiam się czy nie zmienić, jeśli byłaby jeszcze taka możliwość i Twoje przyzwolenie

Fakt że wstazeczki najbardziej wkurzaja jak trzeba je zalozyc a potem ludzie to wywalaja:p

A wierszyki, bierzcie jak chcecie, one i tak są z internetu wygrzebane

Napisane przez Wanilka5

Ja nadal walczę z zaproszenia mi mówi się pisze a ten grafik źle wpisuje dane itp; /

Z nimi tak zawsze:/ oni mam wrażenie nie myślą jak to wpisują...

Boze, Boze jeszcze niecale 5 miesiecy. Zalacza mi się panika. Na 16 kwietnia z florystką się umowilam. To jest moj deadline co do kwiatow. Tzn niby bede mogla zmienić jeszcze ale chciałabym juz powziąć jakąś decyzję nareszcie...

[Wanilka5]

Napisane przez pestycyda

Fakt że wstazeczki najbardziej wkurzaja jak trzeba je zalozyc a potem ludzie to wywalaja:p

A wierszyki, bierzcie jak chcecie, one i tak są z internetu wygrzebane




Z nimi tak zawsze:/ oni mam wrażenie nie myślą jak to wpisują...

Boze, Boze jeszcze niecale 5 miesiecy. Zalacza mi się panika. Na 16 kwietnia z florystką się umowilam. To jest moj deadline co do kwiatow. Tzn niby bede mogla zmienić jeszcze ale chciałabym juz powziąć jakąś decyzję nareszcie...

Napewno nie myślą

[karis992]

Napisane przez Lady Audrey

Takie mi się bardzo podobają! Tylko troszkę węższy dla mnie bo mam bardzo szczupłe palce i w szerokiej wyglądałabym topornie. No i po obrączki nie jedziemy w sobotę bo TŻ do pracy, szczerze mówiąc nie mam pojęcia kiedy po nie pojedziemy W ogóle wczoraj oglądaliśmy obrączki na necie a TŻtowi nic się nie podoba

Idę dzisiaj na kolejną rozmowę w sprawie pracy

My mamy szczupłe, ale długie palce i oboje duże dłonie raczej, więc właśnie ta szerokość jest ok chociaż i tak ciężko mi się będzie do niej przyzwyczaić! Bo aż tak szerokiego pierścionka to nie miałam

Jak było na rozmowie?

Napisane przez pestycyda

Boze, Boze jeszcze niecale 5 miesiecy. Zalacza mi się panika. Na 16 kwietnia z florystką się umowilam. To jest moj deadline co do kwiatow. Tzn niby bede mogla zmienić jeszcze ale chciałabym juz powziąć jakąś decyzję nareszcie...

A ja w ogóle nie panikuje. Chcę już! Ale boję się że panika mi się w samym dniu ślubu włączy i wtedy będzie porażka
Ja się z florystką umawiam dopiero jakoś w czerwcu i tu mnie teraz zmartwiłaś!

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[asiula1306]

Ja zaczynam tak trochę myśleć ze jestem w czarnej d. Z przygotowaniami....

[Lady Audrey]

Napisane przez karis992

Jak było na rozmowie?

Hm, bardzo miła babka, siedziałam z nią i gadałam dobrą godzinę O pracy, o pierdołach. Ogólnie myślę, że poszło dobrze bo powiedziała, że zrobiłam na niej duże wrażenie ale niczego mi nie obiecuje bo ma jeszcze dużo rozmów dzisiaj. Zresztą rano dostałam telefon, czy mogę przyjść jutro na rozmowę kwalifikacyjną więc ustaliłyśmy, że ja jutro do niej zadzwonię i określę czy jestem nadal zainteresowana pracą.
A jutro to na stanowisko pracownika biurowego, asystenta ds sprzedaży, facet odezwał się bardzo szybko bo rano wysłałam cv a w południe dzwonił. I w sumie nie wiem co to dokładnie za praca, znalazłam w sieci jego firmę ale nie wiem dokładnie czym się właściwie zajmuje

Napisane przez asiula1306

Ja zaczynam tak trochę myśleć ze jestem w czarnej d. Z przygotowaniami....

Czemu?

Ja dzisiaj przy okazji pobytu w mieście załatwiłam florystkę. Zamówiłam:
- bukiet ślubny (ok 100-120zł)
- butonierki x2 (15zł/szt)
- bransoletka dla świadkowej (40zł)
- ustrojenie samochodu (70zł)
- 3 bukiety kwiatów (40zł/bukiet)
- kwiaty do włosów

Powiedzcie, to są ceny w miarę przystępne? Bo w sumie nie wiem czy nie poszalałam

[asiula1306]

No bo nic nie ruszone, ani kwiatów ani obrączek, nic, nic. Mamy spory problem w rodzinie i nikt nie ma głowy do organizowania wesela

[Wanilka5]

Napisane przez Lady Audrey

Ja dzisiaj przy okazji pobytu w mieście załatwiłam florystkę. Zamówiłam:
- bukiet ślubny (ok 100-120zł)
- butonierki x2 (15zł/szt)
- bransoletka dla świadkowej (40zł)
- ustrojenie samochodu (70zł)
- 3 bukiety kwiatów (40zł/bukiet)
- kwiaty do włosów

Powiedzcie, to są ceny w miarę przystępne? Bo w sumie nie wiem czy nie poszalałam

Myśle że ceny oki

Napisane przez asiula1306

No bo nic nie ruszone, ani kwiatów ani obrączek, nic, nic. Mamy spory problem w rodzinie i nikt nie ma głowy do organizowania wesela

Ojojo a da się je rozwiązać czy się będą ciągły ; (dużo siły życzę

[Lady Audrey]

Napisane przez asiula1306

No bo nic nie ruszone, ani kwiatów ani obrączek, nic, nic. Mamy spory problem w rodzinie i nikt nie ma głowy do organizowania wesela

Nie martw się, kwiaty czy obrączki można załatwiać 2 miesiące przed ślubem i się zdąży, ważne że masz najważniejsze rzeczy załatwione. A teraz skup się na tym co jest teraz ważne

[daryska]

Napisane przez Lady Audrey

Ja dzisiaj przy okazji pobytu w mieście załatwiłam florystkę. Zamówiłam:
- bukiet ślubny (ok 100-120zł)
- butonierki x2 (15zł/szt)
- bransoletka dla świadkowej (40zł)
- ustrojenie samochodu (70zł)
- 3 bukiety kwiatów (40zł/bukiet)
- kwiaty do włosów

Powiedzcie, to są ceny w miarę przystępne? Bo w sumie nie wiem czy nie poszalałam

co do cen, myślę, że są ok, ale w sumie nie wiem jak u mnie to jeszcze wygląda;d w sumie tego nie załatwiłam nawet,ale wstępnie mam rezerwację na dekorację samego kościoła...500zł... a o reszcie to nawet nie wiem;/

Napisane przez asiula1306

No bo nic nie ruszone, ani kwiatów ani obrączek, nic, nic. Mamy spory problem w rodzinie i nikt nie ma głowy do organizowania wesela

spoko, nie Ty jedna, nam też dużo brakuje. a najtrudniej dogadać się z rodzicami tż. czasem mam wrażenie że ich NIC nie obchodzi, a jak przyszło do zamówienia zaproszeń to oni listy tworzą,zmieniają... pustych zapro chcą zdecydowanie więcej, bo ludzie odmawiają..

co do grafików od projektów u mnie jest super kontakt, co wymyślę,co zmienie to poprawiają i po południu,lub na drugi dzień mam. oby tylko wytrzymali z nami do końcowej akceptacji ;d

[karis992]

Napisane przez Lady Audrey

Hm, bardzo miła babka, siedziałam z nią i gadałam dobrą godzinę O pracy, o pierdołach. Ogólnie myślę, że poszło dobrze bo powiedziała, że zrobiłam na niej duże wrażenie ale niczego mi nie obiecuje bo ma jeszcze dużo rozmów dzisiaj. Zresztą rano dostałam telefon, czy mogę przyjść jutro na rozmowę kwalifikacyjną więc ustaliłyśmy, że ja jutro do niej zadzwonię i określę czy jestem nadal zainteresowana pracą.
A jutro to na stanowisko pracownika biurowego, asystenta ds sprzedaży, facet odezwał się bardzo szybko bo rano wysłałam cv a w południe dzwonił. I w sumie nie wiem co to dokładnie za praca, znalazłam w sieci jego firmę ale nie wiem dokładnie czym się właściwie zajmuje


Czemu?

Ja dzisiaj przy okazji pobytu w mieście załatwiłam florystkę. Zamówiłam:
- bukiet ślubny (ok 100-120zł)
- butonierki x2 (15zł/szt)
- bransoletka dla świadkowej (40zł)
- ustrojenie samochodu (70zł)
- 3 bukiety kwiatów (40zł/bukiet)
- kwiaty do włosów

Powiedzcie, to są ceny w miarę przystępne? Bo w sumie nie wiem czy nie poszalałam

Czyli widok na pracę jest powodzenia dzisiaj czasami warto iść w firmę o której mało się wie (ja tak zrobiłam 5 lat temu ).
Wydaje mi się że naprawdę tanio to wszystko wychodzi. Ja mam jak daryska. Pewnie za same kwiaty w kościele wyjdzie 500 zł. Cale szczęście że strojenie restauracji jest w pakiecie 😁

Napisane przez asiula1306

No bo nic nie ruszone, ani kwiatów ani obrączek, nic, nic. Mamy spory problem w rodzinie i nikt nie ma głowy do organizowania wesela

Spokojnie. Nie takie nic. obrączki szybko zrobią, kwiaciarni jest mnóstwo i nie trzeba ich z aż takim wyprzedzeniem rezerwować!

Napisane przez daryska

spoko, nie Ty jedna, nam też dużo brakuje. a najtrudniej dogadać się z rodzicami tż. czasem mam wrażenie że ich NIC nie obchodzi, a jak przyszło do zamówienia zaproszeń to oni listy tworzą,zmieniają... pustych zapro chcą zdecydowanie więcej, bo ludzie odmawiają..

Uuuuu... Fajni teście mój teść się w ogóle nie wtrąca, tylko się zastanawia czy on jest zaproszony (bo przecież my mu nic nie mówimy??), a teściowa sobie wymyśliła, że trzeba u mnie w domu zmówiny zrobić! No i muszą być te zmówiny. Już mnie telepie jak sobie pomyślę, bo ostatnio jak z nią o weselu gadałam, to mi florystkę ze wsi załatwiła (tak, już z nią rozmawiała, że jej synek bierze ślub i trzeba auto ustroić)! "ale ty się nie martw, ona super robi!". w życiu nie widziałam jak ta kobieta stroi... I tyle dobrego że mam zamiar jej to wybić z głowy na zmówinach. 😁


Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Zapomniałam dopisać, że całe szczęście, że moi rodzice są bardzo po mojej stronie i chcą, żeby było jak ja chcę, a nie jak wszyscy dokoła (teściowa, ciotka tż, czy moja bratowa) 😁

[Wanilka5]

U nas naszczecie nikt się nie wtrąca rodzinka Tz ma różne pomysły ale takie na poziomie; ) a może ja jestem taka groźna że niechcą się odzywać? !

[Lady Audrey]

Napisane przez daryska

co do cen, myślę, że są ok, ale w sumie nie wiem jak u mnie to jeszcze wygląda;d w sumie tego nie załatwiłam nawet,ale wstępnie mam rezerwację na dekorację samego kościoła...500zł... a o reszcie to nawet nie wiem;/

My też za dekorację kościoła będziemy płacić 500 zł ale na spółkę z parą, która przed nami bierze ślub czyli po 250 zł

Napisane przez Wanilka5

U nas naszczecie nikt się nie wtrąca rodzinka Tz ma różne pomysły ale takie na poziomie; ) a może ja jestem taka groźna że niechcą się odzywać? !

U nas tak samo. Nikt o nic nie pyta, w nic się nie wtrącają. Moją mamę w ogóle nie obchodzi pomoc w organizacji, no może nie tyle co pomoc bo jej nie potrzebuję ale z jednej strony przykro mi, że nie spyta nawet czy mi w czymś nie pomóc. Jedyne co zrobiła to zdołowała mnie gdy powiedziała, że mam brzydką suknie ślubną

[Limonkaaa88]

Napisane przez Lady Audrey

Hm, bardzo miła babka, siedziałam z nią i gadałam dobrą godzinę O pracy, o pierdołach. Ogólnie myślę, że poszło dobrze bo powiedziała, że zrobiłam na niej duże wrażenie ale niczego mi nie obiecuje bo ma jeszcze dużo rozmów dzisiaj. Zresztą rano dostałam telefon, czy mogę przyjść jutro na rozmowę kwalifikacyjną więc ustaliłyśmy, że ja jutro do niej zadzwonię i określę czy jestem nadal zainteresowana pracą.
A jutro to na stanowisko pracownika biurowego, asystenta ds sprzedaży, facet odezwał się bardzo szybko bo rano wysłałam cv a w południe dzwonił. I w sumie nie wiem co to dokładnie za praca, znalazłam w sieci jego firmę ale nie wiem dokładnie czym się właściwie zajmuje


Czemu?

Ja dzisiaj przy okazji pobytu w mieście załatwiłam florystkę. Zamówiłam:
- bukiet ślubny (ok 100-120zł)
- butonierki x2 (15zł/szt)
- bransoletka dla świadkowej (40zł)
- ustrojenie samochodu (70zł)
- 3 bukiety kwiatów (40zł/bukiet)
- kwiaty do włosów

Powiedzcie, to są ceny w miarę przystępne? Bo w sumie nie wiem czy nie poszalałam

superancko to teraz czekamy jak z naszymi kciukami czy się udało

ja mam pytanie, te 3 bukiety kwiatów to po co są ? i dla kogo ? ja chyba nie ogarniam ;/ pozostałe rzeczy no to wiem że trzeba, prócz tej bransoletki bo ona nie musi być koniecznie i kwiaty we włosach, reszta tak, tylko nie wiem dla kogo te 3 bukiety, proszę o wyjasnienie bo ja zielona ! :O aaaaaaaa już wiem ! dla 3 druhen ?? ))

Napisane przez karis992

Uuuuu... Fajni teście mój teść się w ogóle nie wtrąca, tylko się zastanawia czy on jest zaproszony (bo przecież my mu nic nie mówimy??), a teściowa sobie wymyśliła, że trzeba u mnie w domu zmówiny zrobić! No i muszą być te zmówiny. Już mnie telepie jak sobie pomyślę, bo ostatnio jak z nią o weselu gadałam, to mi florystkę ze wsi załatwiła (tak, już z nią rozmawiała, że jej synek bierze ślub i trzeba auto ustroić)! "ale ty się nie martw, ona super robi!". w życiu nie widziałam jak ta kobieta stroi... I tyle dobrego że mam zamiar jej to wybić z głowy na zmówinach. 😁


Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Zapomniałam dopisać, że całe szczęście, że moi rodzice są bardzo po mojej stronie i chcą, żeby było jak ja chcę, a nie jak wszyscy dokoła (teściowa, ciotka tż, czy moja bratowa) 😁

zmówiny to zapoznanie ? :P Nasi rodzice się jeszcze znają, było już kilka możliwości, ale teraz jest u mnie nie fajna sytuacja, mój tato teraz choruje to nikt nie myśli o spotkaniu, ale rodzice tż cierpliwie czekają żejak już wszystko się uspokoi to będzie zapoznanie

Napisane przez Wanilka5

U nas naszczecie nikt się nie wtrąca rodzinka Tz ma różne pomysły ale takie na poziomie; ) a może ja jestem taka groźna że niechcą się odzywać? !

u mnie też nikt się nie wtrąca, tylko my i tż wszystko planujemy wymyślamy, moja mama na wszystko mówi ok, bratowa się cieszy i wspiera i mówi że będzie super, a rodzice tż ostatnio na świętach tylko pytali co mamy, co nie, i w sumie pytała o jedzenie bo ja opowaidałam że próbowaliśmy to pytała co wybraliśmy to jak powidzieliśmy wstępnie to nie miała zastrzeżeń. A nie jednak jest jedna rzecz ! Powiedzieli żeby nie było wynietek, a ja mówię że ja chcę żeby były, a ona że po co, że nie ma sensu, a jamówię że będą albo winietki albo podział na stoły, bo nie chcę by mi się ludzie rzucali na siedzenia szalikami torebkami i rezerwowali, i nie chcę sytuacji gdzie mąż siedzi na jednym końcu stołu a żona na drugim .. że nie ma takiej opcji ale samowolki na pewno nie będzie ;> hehe już nie dyskutowali na ten temat wiecej w sumie także ogólnie jest ok, zresztą ja ich rzadko widzę bo mieszkają 60 km od miejsca w którym mieszkamy, więc raczej tż jeździ sam częściej niż razem, także raczej będzie tak że przyjadą na gotowe już wesele

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Napisane przez Lady Audrey

My też za dekorację kościoła będziemy płacić 500 zł ale na spółkę z parą, która przed nami bierze ślub czyli po 250 zł


U nas tak samo. Nikt o nic nie pyta, w nic się nie wtrącają. Moją mamę w ogóle nie obchodzi pomoc w organizacji, no może nie tyle co pomoc bo jej nie potrzebuję ale z jednej strony przykro mi, że nie spyta nawet czy mi w czymś nie pomóc. Jedyne co zrobiła to zdołowała mnie gdy powiedziała, że mam brzydką suknie ślubną

o właśnie i jeśli chodzi o tą dekorację kościoła to może jak już zaniesiemy w czerwcu dokumenty do księdza to podpytam najwyżej czy mogę się porozumieć z drugą parą co bierze ślub po nas, bo ksiadz mówi że on zapewnia czerwony dywan i przystrojone krzesła dla pary młodej i to chyba wsio, więc jak te ozdoby przy ławach do siedzenia trzeba by było w swoim zakresie to podpytam może i też tak jak Ty z tą parą się dogadam

tak Ci mama powiedziała ???!!! szok ;///

[Lady Audrey]

Napisane przez Limonkaaa88

superancko to teraz czekamy jak z naszymi kciukami czy się udało

ja mam pytanie, te 3 bukiety kwiatów to po co są ? i dla kogo ? ja chyba nie ogarniam ;/ pozostałe rzeczy no to wiem że trzeba, prócz tej bransoletki bo ona nie musi być koniecznie i kwiaty we włosach, reszta tak, tylko nie wiem dla kogo te 3 bukiety, proszę o wyjasnienie bo ja zielona ! :O aaaaaaaa już wiem ! dla 3 druhen ?? ))

zmówiny to zapoznanie ? :P Nasi rodzice się jeszcze znają, było już kilka możliwości, ale teraz jest u mnie nie fajna sytuacja, mój tato teraz choruje to nikt nie myśli o spotkaniu, ale rodzice tż cierpliwie czekają żejak już wszystko się uspokoi to będzie zapoznanie


o właśnie i jeśli chodzi o tą dekorację kościoła to może jak już zaniesiemy w czerwcu dokumenty do księdza to podpytam najwyżej czy mogę się porozumieć z drugą parą co bierze ślub po nas, bo ksiadz mówi że on zapewnia czerwony dywan i przystrojone krzesła dla pary młodej i to chyba wsio, więc jak te ozdoby przy ławach do siedzenia trzeba by było w swoim zakresie to podpytam może i też tak jak Ty z tą parą się dogadam

tak Ci mama powiedziała ???!!! szok ;///

Też mam nadzieję, że się w końcu uda

Bukiety na podziękowania dla rodziców. Kupimy im kosze ze słodyczami a dodatkowo bukiet kwiatków. Ja mam jeszcze babcię, więc dla niej też bukiet
A kwiaty do włosów muszę mieć bo nie będzie welonu

Nasi rodzice się znają Ba! Nasze mamy nawet do tej samej klasy chodziły. Więc nie wiem czy jest sens jakiejś oficjalnej kolacji. Ale myślę, że jak już to maj/czerwiec zrobimy grilla takiego "zapoznawczego"

Najlepiej się złożyć, bo nie oszukujmy się 500 zł za godzinną dekorację to trochę dużo

Moja mama jest dość specyficzna, nigdy się niczym nie interesowała. Nawet nie wie gdzie mój brat do szkoły chodzi i w jakie dni ma praktyki lub szkołę, wtedy pyta się mnie. Nie zapomnę mojego zażenowania jak przy wypełnianiu dokumentów przyszło powpisywać zawody i szkoły dzieci, to zamiast mamy pisałam ja Zawsze wszystko chce ale nie daje nic od siebie, nawet dobrego słowa. Każde dziecko jest niedobre a ona jest wspaniała. Kocham ją bo jest moją mamą ale nie mam z nią typowych kontaktów matka-córka. Mój tata to zupełne przeciwieństwo. Nawet teściowa się mną bardziej interesuje

[Limonkaaa88]

Napisane przez Lady Audrey

Też mam nadzieję, że się w końcu uda

Bukiety na podziękowania dla rodziców. Kupimy im kosze ze słodyczami a dodatkowo bukiet kwiatków. Ja mam jeszcze babcię, więc dla niej też bukiet
A kwiaty do włosów muszę mieć bo nie będzie welonu

Nasi rodzice się znają Ba! Nasze mamy nawet do tej samej klasy chodziły. Więc nie wiem czy jest sens jakiejś oficjalnej kolacji. Ale myślę, że jak już to maj/czerwiec zrobimy grilla takiego "zapoznawczego"

Najlepiej się złożyć, bo nie oszukujmy się 500 zł za godzinną dekorację to trochę dużo

Moja mama jest dość specyficzna, nigdy się niczym nie interesowała. Nawet nie wie gdzie mój brat do szkoły chodzi i w jakie dni ma praktyki lub szkołę, wtedy pyta się mnie. Nie zapomnę mojego zażenowania jak przy wypełnianiu dokumentów przyszło powpisywać zawody i szkoły dzieci, to zamiast mamy pisałam ja Zawsze wszystko chce ale nie daje nic od siebie, nawet dobrego słowa. Każde dziecko jest niedobre a ona jest wspaniała. Kocham ją bo jest moją mamą ale nie mam z nią typowych kontaktów matka-córka. Mój tata to zupełne przeciwieństwo. Nawet teściowa się mną bardziej interesuje

Dzięki Ci dobra kobieto za wytłumaczenie ! Ja to widać ciemna masa
Ja mam tylko jedną babcię, tż już nikogo to może faktycznie też wypadałoby coś dać .. kurcze jak to trzeba o wszystkim pamiętać, dobrze że Was mam :P

No te 500 zł piechotą nie chodzi, fakt to sporo, mam nadzieję że uda się dogadać z drugą parą, bo ostatnio jak podpatrzyliśmy to jedna para jeszcze była wpisana na ten dzień , ale w sumie do czerwca może się jeszcze wyszstko zmienić i jeszcze ktoś się dopisze hehe

To faktycznie nie miałaś za kolorowo, dobrze że chociaż teściówka taka zainteresowana się trafiła to chociaż trochę od niej dostaniesz ciepła i zainteresowania I dobrze że tata przeciwieństwo to chociaż z nim pewnie mogłaś sobie pogadać itp, U mnie na odwrót to bardziej mama wszystko wie, się interesuje, a tata raczej tak na uboczu, nie raz było że pytał ile mam lat bo on w sumie już nie wie, tyle czasu minęło od narodzin :P teraz jak się mój chrześniak urodził to mój tato sam mówi że żałuje wielu rzeczy z dzieciństwa, że się mną i bratem tak bardzo nie zajmował, że dużo pracował, że wie że to było złe bo nie mamy z nim takiego bliskiego kontaktu, więc teraz jak chrześniak jest mój a jego wnuk to mój tato teraz tylko planuje co on będzie robił ze swoim wnukiem, tyle rzeczy musi mu pokazać, i pozwala mu totalnie na wszystko, rodzice nie pozwalają, a on tak i mówi że musi być dobrym dziadkiem, a u dziadka można wszystko ;>

[Lady Audrey]

My jak byliśmy w lutym u księdza to prawie nie dostaliśmy terminu wolnego bo 2 inne pary już były zapisane, ale akurat w ten dzień jedna para dzwoniła, że zmieniają datę.

No ale problem może też być z tym czy dogadamy się z tą parą odnośnie tych dekoracji w kościele bo mogą mieć inny gust

To ważne, że zrozumiał swoje błędy i próbuje nadrobić z wnukiem Bo moja mama nie. Też ma wnuki ale mówi, że nie będzie jeździć do nich bo oni też nie przyjeżdżaja tata co innego, zawsze byłam córeczką tatusia, on w technikum chodził do mnie na wywiadówki, w nim zawsze miałam oparcie. A teraz z teściową też sobie pogadam, ona mnie wspiera, pyta jak szukanie pracy, doradza, taka dobra dusza. A rozmowy z mamą mnie po prostu najczęściej irytują.

[Wanilka5]

Napisane przez Lady Audrey

My też za dekorację kościoła będziemy płacić 500 zł ale na spółkę z parą, która przed nami bierze ślub czyli po 250 zł


U nas tak samo. Nikt o nic nie pyta, w nic się nie wtrącają. Moją mamę w ogóle nie obchodzi pomoc w organizacji, no może nie tyle co pomoc bo jej nie potrzebuję ale z jednej strony przykro mi, że nie spyta nawet czy mi w czymś nie pomóc. Jedyne co zrobiła to zdołowała mnie gdy powiedziała, że mam brzydką suknie ślubną

Przykro ze masz taki kontakt z Mamą moja jest kochana ale mało zajmuje się przygotowaniami musiałam gadać po 2 tyg by poszła ze mną szukać sukienki; )no tak już jest praca-hobby ja bardziej pochłania niż sprawy Weselne
Ale ogólnie jest kochana z Tata częściej jeżdżę do sklepów czy po coś tam bo Mam pracuje do wieczora
Tesciowa też bardzo przejmuje się ślubem no to 1 wesele jej dziecka do tego 300km od nich wiec będzie niezła wyprawa na ślub od czwartku do poniedziałku; )