|
|
#721 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 103
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
, Nie uwierzę. Ty jesteś wulkan energii.Napisz mi, proszę, ile je twój uśmiechnięty Jasio. tylko w polskich miarach. Jakich akcesoriów butelkowych używasz i co polecasz. AnnLee, ja też mam Hippa, ale ostatnio poczytałam na KWC, że krem do bużki ściąga i wysusza. Z oliwki jestem póki co b. zadowolona, a krem testuje od 2 dni na sobie. Na razie super matuje mi facjatę . Nie wiem, czy dla dzidzi będzie dobry. Najwyżej a ja poużywam.Bubbelku, cieszę się, że jest lepiej. Tak to z małymi ludzikami jest. Maja dni lepsze i gorsze. Moja wczoraj miała cudowny, dziś szkoda pisać. Ja w Wigilię idę do teściów ( są na miejscu), potem moi rodzice przyjeżdzają ( mówią, że z wałówką Nie ważyłam się , ale wchodzę w spodnie przed ciążą. Nie jest to sukces, bo właśnie miałam się odchudzać i sobie zaciążyłam. ![]() Oskar ma prawie trzy tygodnie. Waży 4390, a waga urodzeniowa byla 3405, więc rośnie chłopak jak na drożdżach ![]() Normalnie mowę mi odjeło.![]() Szper, Hania świetna.
__________________
"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie." B.Spinoza |
|
|
|
|
#722 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dziewczyny jak ulga
synek ma sie juz duzo lepiej, placze tylko jak sie obudzi i jest glodny, to wtedy jest wrzask, ale jak juz ma cyca w buzi to spokoj Kuseczka my zdecydowalismy sie na to dla Nathaniela : http://www.argos.co.uk/static/Produc...xt%3ESWING.htm przynajmniej jest w niej cicho ![]() Dzisiaj upieklysmy z mama jablecznik no i juz prawie zjedzony. Tak sie bronie przed slodyczami, ale jest ciezko, nie potrafie sobie odmowic Dziewczyny z UK gdzie moge zwazyc Nathaniela??? Mam wizyte u lekarza dopiero na koniec stycznia, jak syn skonczy 8 tyg. Jak dla mnie to troszke za pozno a nie wiem ile teraz wazy, czy przybiera na wadze ![]() A jesli chodz o wigilie to u nas bardzo skromnie Barszczyk czerwony z torebki, uszka robimy same, jesli karpia gdzies dostaniemy to dobrze a jak nie to bedzie losos, a na drugi dzien maz chce upiec indyka Troszke inaczej niz w Polsce, ale robimy co mozemy aby bylo podobnie Za rok na pewno bedziemy w Polsce
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007 380 hp, Londyn - 09/07/2010 |
|
|
|
#723 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
widzę,że Oskar idzie jak burza
![]() jutro się dowiemy jak to z Zuzkiem jest ![]() Cytat:
to muszę w takim razie też go przetestować ja mam jeszcze do poopy na odparzenia,oliwkę i płyn do kąpieli płynu jeszcze nie używałam to nie wiem,ale reszta super ciekawe co z tym kremem Cytat:
![]() chyba 3tyg.bobasy zaczynają brykać ![]() może jakaś kolejna zmiana w nich zachodzi i stąd te prężenia ala kolki? ![]() już bym chciała,żeby mała miała z rok to by się człowiek jakoś dogadał ![]() Bubbelku-po kropelkach jakiś przeszło? na pewno duża ulga dla Was a propo wagi to ja się dzisiaj dopiero zważyłam ![]() mam niecałe 3kg więcej,więc chyba nie najgorzej zwłaszcza,że się nie ograniczam specjalnie ![]() 1kg to cyce na pewno 1kg flak z brzucha i 1kg uda i doopka ![]() a w ciuszki przed ciążowe wchodzę,ale nawet w ciąży w większość wchodziłam,bo takie fasony noszę,że się da
|
||
|
|
|
#724 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a moj maly Żabol zaczal sie krztusic podczas jedzenia. W ogole jak zaczelam mu wpychac wiecej cycka do buzi, to ciagle placze podczas jedzenia
Przerywa jedzenie i w ryk...Nie wiem co z tym zrobic. Jeden cyc udalo mi sie praktycznie wyleczyc (ranki zniknely), drugi - popekany i ciagle rana sie odnawia podczas kolejnego karmienia.No i prezy sie w nocy niemilosiernie - chyba jest z tygodnia na tydzien coraz gorzej... (na tym USG wyszlo ze ma gazy w brzuszku). Juz mu daje wode koperkowa, sama sie opijam herbatami koperkowymi...Nie wiem co robic. Najgorzej ze teraz to nawet jedzenie nam nie bardzo wychodzi - wczesniej cyce bolaly znacznie bardziej, ale maly jadl spokojniej i juz tak nie plakal podczas jedzenia. A teraz- to wyglada jakbym go zmuszala do jedzenia za kazdym razem (histeria normalnie). NO i budzi sie z placzem, steka, steka...i nie wiem co z nim robic. Widac, ze glodny, ale buzi nie chce otwierac, tylko sie meczy z brzuchem ( a bakow praktycznie nie puszcza wcale, wiec jest mu jeszcze trudniej)... No i mam wrazenie ze wiem skad te gazy w brzuchu - maly je jakos tak "nieszczelnie" - tzn przysysa sie i co chwile jakby buzia przestawala byc szczelna z cycem i slysze jak wpada do niej powietrze i wtedy maly je polyka, krztusi sie i placze.... dzis idziemy na podciecie wedzidelka Ciekawe jak bedzie sobie potem Adas radzil z jedzeniem - bo moze ten jezor zacznie mu przeszkadzac Ja mam nadzieje, ze moze pomoze nawet w jedzeniu, ale kto to wie - pewne nawyki juz sa i moze byc trudno.poissonivy - dziekuje za wyklad odnosnie mleka - bo juz sie balam ze moze sie popsulo. Ps. Ustawilam w zamrazarce nizsza temp - teraz mam ok minus 23st. ALe i tak planuje zuzyc tamto mleczko i najwyzej nowe zamrozic. Juz jeden worek poszedl ostatnio w ruch. |
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko ja też mam wrażenie że ten debridat wcale nie pomaga, może troszkę widzę ulgę po espumisanie, ale nie do końca jestem pewna. Wczoraj nawet dałam Matiemu herbatkę na uspokojenie z koprem włoskim z bobovity troszkę wypił, ale pomogło dopiero spanie na brzuchu. U nas też na usg brzuszka wyszło mnóstwo odbić gazowych, sama nie wiem czy to kolka czy co, wiem tylko, że pręży się stęka a ja nie wiem jak mu pomóc. A i jedzeniem też się potrafi zakrztusić niezależnie czy je z cyca czy z butli
![]() Szperr Twoja Hania to niezła laseczka, w tej sukienusi wygląda poprostu bosko ![]() a ja nie wiem ile zrzuciłam kilo bo nie mam wagi ale od początku weszłam w ubrania sprzed ciąży i niestety nie oszczędzam słodyczy![]() A my wigilię i święta spędzimy w czwórkę w domu, czyli nasza trójka plus pies ze względu na osłabioną odporność Matiego nie ryzykujemy wyjściem w goście, bo powtórki ze szpitala już nie chcemy.A my kupiliśmy od Mikołaja rzecz jasna taką matę http://www.allegro.pl/item280546818_...owa_tanio.html
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI Edytowane przez *misia* Czas edycji: 2007-12-19 o 12:20 |
|
|
|
#726 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
celka-na niektore dzieci [ w tym np na moja corke] koper moze wplywac odwrotnie tzn powodowac wzmozone wydzielanie gazow:/ sproboj na jakis czas ograniczyc lub zrezygnowac z podawania kopru.
Ostatnio moja pediatra polecila mi malo znane jeszcze krople probiotykowe Biogaia.Nie ma ich w aptekach i tzreba spec zamawiac w hurtowni ale szczerze poelcam.Zaleca sie ich stosowanie wlasnie wsrod dzieci kolkowych.U nas odatkowo super uregulowaly kupke.Sa troszke drozsze ale na dluzej starczaja no i latwo podac
|
|
|
|
#727 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Ps. Ja to sie nigdy normalnie nie wyspie Wlasnie uspilam malego i hop do lozeczka...No i oczywiscie po 20 minutach zbudzil mnie telefon (choc byl sciszony). Tak jest normalnie zawsze! Jak nie telefon, to domofon albo ktos do drzwi puka... Albo po prostu mam jakas wizyte zaplanowana u lekarza... ALbo ktos jest w domu (czytaj mama, siostra, tesciowa) i dotrzymuje im towarzystwa...
|
|
|
|
|
#728 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Mialam na mysli wlasnie zwiekszona produkcje gazow:/ pediatra odradzila mi koper i rumianek, juz napewno dla "wrazliwcow" nie sa gotowe herbatki typu Hipp- pozostala tylko przegotowana woda i podawany 2 razy dziennie debridat [ rozrabiam w ok 50ml wody bo moja mala akurat uwielbia ten smak].
|
|
|
|
#729 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
witajcie mamuski!mój kubus tez sie tak prezy i steka
juz próbowalismy planteksu koprusia rumianek herbatke na trawienie espunisan i nic do tego ma zatkany nosek i okropnie go to meczy tyle dobrze ze bardzo ładnie przybiera na wadze wazy juz 4700 mieszkamy z moimi rodzicami wiec wigilie spedzimy z nimi a drugi dzien swiat mamy zamiar spedzic u tesciów |
|
|
|
#730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
To tylko moje dziecię jakieś inne bo debridat mu nie smakuje jak nic innego, wszystkie inne leki jakoś znosi a nim poprostu probuje pluć, a to raczej nie jest objaw lubienia syropu
![]() Celko Mati właśnie też nie pryka wcale, a jak już uda mu się pryknąć, to naprawdę kosztuje go to wiele wysiłku. A to wczorajsze brykanie przed kąpielą.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
#731 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko-może po wycięciu będzie lepiej
![]() 3mam kciuki w kazdym bądź razie też ostatnio czytałam o tym koprze,że efekt może być odwrotny ![]() ja małej bezpośrednio nie daję-sama piję i ona z mlekiem ale może na jakiś czas odstawię i zobaczę ![]() Celko-a próbowałaś z różnych pozycji go karmić? dobrze przystawiasz do cyca? bo moja w pewnych pozycjach też się czasem nałyka więcej powietrza a w ogóle to ona jest śmieszna,bo nie ulewa tylko beka i to tak całkiem konkretnie czasami ale to chyba rodzinne ![]() Misia-fajna ta mata świeta to całkiem milutkie będziesz miała i z sentymentem będziesz wspominać-zobaczysz |
|
|
|
#732 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Medusia w dzień nawet się nie myśli o tym zmęczeniu, ale jak nadchodzi noc marzę po prostu o ciepłej kąpieli i łóżeczku
Niestety Jaśko nie zawsze na to pozwala...Jaś jadł ostatnio 100ml, czasem nawet nie wypił całej butli, a teraz widzę , że apetyt się zwiększył. Co do butelek, mam butelki aventa i jedną Nuka. Jeśli chodzi o avent jestem zadowolona, bo z Nukiem mam problemy Ciężko założyć mi smoczek, bo niestety nie jest tak jak a avencie, że zatrzymuje się na zakrętce podczas zakładania. Nuk cały czas "przelatuje" mi na drugą stronę. Ale to chyba ja jakaś ciamajdowata jestem, bo TŻ-towi idzie to lepiej Jaś natomiast chyba bardziej lubi tego Nuka, niby szybkość przepływu mleka w butlach jest taka sama a mam wrażenie, że z Nuka leci łatwiej. No i smoczek- jak najbardziej przybliżony do naturalnego kształtu piersi, miękki. Zakupię więcej butelek Nuka, skoro Mały je lubi. Ja się mogę pomęczyć ![]() Przydatne rzeczy: sterylizator do mikrofali Tomee Tippee(świetny wynalazek ), podgrzewacz aventa(przydaje mi się w nocy by podgrzać przegotowaną wodę) i termos aventa( w razie wypadu na zakupy czy spacer). Ps. Czy ktoś chce termos aventa, laktator tomee tipee, krem na popękane sutki oraz staniki do karmienia?? Bo nie mam zielonego pojęcia co z tym zrobić
|
|
|
|
#733 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Przepraszam, że tak post pod postem ale mam coś co może zainteresować mamy które mają problemy z karmieniem piersią :
"większość kobiet walczy o utrzymanie laktacji i poddaje się dopiero wtedy, gdy nie widzi już szans powodzenia lub nie ma sił. Im bardziej matka jest zdesperowana, tym gorzej z laktacją... i tak tworzy się zamknięty krąg(...).Laktacja zanika często dlatego, że matka boi się, że "produkcja" mleka jest za mała wobec potrzeb dziecka. Napięcie i lęk związane z obawą, że pokarmu brakuje, rzeczywiście mogą wpłynąć na wytwarzanie mleka. A płacz głodnego niemowlęcia jest dla matki nie do zniesienia. Zresztą nie ma najmniejszego powodu, by niemowlę pozostawało głodne - należy wtedy podać butelkę, nawet jeżeli jakiś specjalista od karmienia piersią rygorystycznie przestrzega przed odstawieniem dziecka od piersi. Niestety, spotykałem się w mojej praktyce z sytuacjami, gdy uporczywe karmienie piersią, przy rzeczywiście niewystarczającej laktacji, doprowadziło do zaburzeń wzrostu i rozwoju dziecka! Dlatego wiem, że nieustępliwość i sekciarskie zachowania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku." Cytat z rozmowy z doc.Januszem Książykiem z CDZ. |
|
|
|
#734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kuseczko, bardzo mądry cytat. ja mam mało pokarmu i to wiem, próbowałam w szpitalu pobudzić laktację, głownie przez nacisk lekarzy. Niestety na niewiele się to zdało, bo mleka mam tyle ile miałam, ale karmię piersią teraz także dokarmiam butlą i nie czuję z tego powodu nawet najmniejszych wyrzutów sumienia, najwazniejsze dla mnie jest to, by moje dziecko było najedzone i dla wszystkich rodziców właśnie pełny brzuszek dziecka powinien być wyznacznikiem, a nie wyrzuty sumienia.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
#735 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej.. ostatnio nie nadaze za Wami..!! Produkujecie jak szalone
Kuseczko, baaardzo podoba mi sie ten cytat Ostatnio juz sama nie wiedzialam co o tym myslec.. butelka wydaje mi sie zlem ostatecznym i chociaz wiem, ze czasem po prostu trzeba dac butle, to jednak czuje sie strasznie winna. Mam tez wrazenie ,ze moja mama nadal czuje sie winna, ze tak krotko nas karmila piersia, a przeciez to bzdura! Te polozne, ktore nakrecaja jakies glupie mysli w glowach mlodych mam powtarzajac jak katarynki, ze tylko karmienie piersia jest dobre dla dziecka, powinny splonac na stosie W koncu, naszym dzieciaczkom potrzebna jest zdrowa i szczesliwa mamusia i pelny brzuszek, a nie zdesperowana lunatyczka ze lzami wciskajaca im cyca Ps. Misiu, ale fajna zadowolona buzia! I swietna mata!Ps2. Kuseczko, i jak Jasiowi podoba sie ta hustawka?? Ja tez zaczynam zastanawiac sie nad czyms takim.. chyba ze poczekam z miesiac i dostane od kolezanki hustawke jej synka. Sama nie wiem, moze to juz wtedy bedzie za pozno na takie zabawki?
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#736 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
szperr no to dalej ciągnę ...:" karmienie naturalne jest zdrowe, zaspokaja potrzeby dziecka, to najlepsza profilaktyka... Ale jeśli się nie powiedzie, młoda mama nierzadko słyszy negatywne komentarze, przeżywa ciężkie chwile - zwątpienia, rozczarowania. A potem w rezultacie czuje się winna i mniej wartościowa(...).Promocja karmienia piersią powinna odbywać się w taki sposób, by nie budzić poczucia winy u tych matek, które nie karmią naturalnie.
Grozę budzą zachowania karcące, niegrzeczne lub prześmiewcze ze strony ludzi, którzy powinni swoją wiedzą i kulturą osobistą budzić szacunek i budować autorytet. Zaniechanie karmienia piersią może przecież mieć wiele przyczyn, od bytowych począwszy, a na psychologicznych skończywszy. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiej formy promowania karmienia piersią, która pomija fakt, że karmienie piersią powinno być przede wszystkim zaakceptowane przez kobietę(...). Jeżeli matka nie karmi piersią, to niezależnie od przyczyny nie jest gorszą matką i nie jest winna czemukolwiek. Karmienie piersią jest naturalne. Karmienie butelką jest metodą zastępczą, to prawda, ale jest zdecydowanie gorzej, gdy matka karmi piersią wbrew własnej woli, z niechęcią lub... z obrzydzeniem. Karmiąc butelką, można również okazywać dziecku czułość i miłość." No i the end. Ps. Jasiek uwielbia tą huśtawkę, jak nie daję rady uspokoić go na rękach wsadzam do huśtawki i cisza Słucha muzyczki, patrzy na zabawki i światełka. A potem zasypia.Huśtawka jest do 11kg. , chyba Hania nie osiągnie takiej wagi za miesiąc :P |
|
|
|
#737 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
myslalam raczej o zainteresowaniu hustawka Ps http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=225950 - pozostawie to bez komentarza
__________________
|
|
|
|
|
#738 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kochane, cudowne te Wasze skarby! I trzymam mocno kciuki za bączki i pierdziawki i wszystkie kupy tego świata
![]() Cudowne foteczki i prześliczne skarby. Mam nadzieję iż niedługo ze Sławką i Tulis tu zagościmy! Powiem Wam ,że śledzę na bieżąco co piszecie i faktycznie mozna sie pogubić, w tym co położne gadają, radach złotych i tych mnie potrzebnych.. I tak sobie myślę, iż dobrze ze mamy to forum tyle możemy sobie pomóc, wesprzeć się. A co do Szperr linku jaki podałas.. prawię się posiusiałam ze śmiechu. ihihhihiih Jak moj tata mówi- gdyby głupota umiła fruwać byłaby pod sufitem... |
|
|
|
#739 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Wrocilismy z podciecia wedziedlka. Maly przezyl zabieg bardzo grzecznie. Tylko sie skrzywil i troche pomialczal jak mu psikal lekarz srodkiem znieczulajacym do buzki. Potem ciach i doslownie po kilku sekundach po wszystkim. Krwi bylo moze z dwie krople. Teraz Adas spi - mam nadzieje ze jak sie obudzi to go nie bedzie bolec...No i ze jakos sobie poradzi z jedzeniem
![]() EDIT: misia - jaki usmiechniety chlopczyk I w pozycji na "szermierzyka" - jedna raczka zgieta, druga prosto. Ostatnio rehabilitantka mi tlumaczyla, ze to jest poprawne zachowanie 6-tygodniowego dziecka
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#740 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko a mozesz dopkładnie napisac gdzie i u kogo byłas
i jakie skierowania papiery itp sa potrzebne
|
|
|
|
#741 |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
witajcie kobietki
Celko mój Mikołajek tez miał podcinane wedzidełka ale zaraz na drugi dzień jak sie urodził zgadzam sie z wami jesli chodzi o karmienie piersia ze nie moze to byc po trupach i nie kosztem dziecka ale znam ludzi którzy potepiaja te mamy ktore nie karia piersia i trakyuja je jak gorsze matki to uwarzam juz za fanatyzm Bylam z Mikołajkiem na spacerku ale fajnie móc wyjsc z domku niuni tez sie podoba
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
#742 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja dostalam od Health Visitor spis Well Baby Clinics w moim miescie i tam mozna dziecko zwazyc, jest tam rowniez dostepna konsultacja Breast Feeding i mozna porozmawiac z Health Visitor, jesli jest jakis problem.
|
|
|
|
#743 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
zgadza sie
Ew. sprawdz czy nie masz tej listy i godzin w tej czerwonej ksiazeczce Nathaniela, za okladka.
__________________
|
|
|
|
#744 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Ps. Adas jadl juz dwa razy po zabiegu. Widac ze go nic nie boli. Sposob ssania sie nie zmienil. No i na razie nie wysuwa jezyka i sie nie chwali czy potrafi bardziej go wywalic |
|
|
|
|
#745 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a ja ciągle mam za mało mleka, Gosia słabo przybiera na wadze, potrzebuje więcej, płacze i denerwuje sie jak nie chce lecieć z piersi, przekładam ja co chwila z jednego cycka na drugi, ale obie sie denerwujemy
![]() Już samam nie wiem dlaczego dużo piję, często przystawiam mała do piersi, w przerwach ćwicze z laktatorem, amleka jak było mało tak jest mało. Tylko po nocy jest więcej, że czasmi troszkę cieknie, ale jak tylko Gosia sie obudzi prawie wszystko wypija. Wyglada to tak jakby piersi nie nadążały z produkcją ![]() a my nie bylismy jeszcze na spacerku (nie liczę wizyty u ortopedy) nie mamy kiedy, smam napewno nie dam rady, a mąz pracuje. Przychodzi po 16-tej a wtedy jest już ciemno, w sumie moglibyśmy iść na jakięś 20-30 minut, ale najczęściej wtedy cos pada, pech normalnie ![]() Gosia też ma krótkie wędzidełko, pediatra zauważyła podczas wizyty u nas w domku, ale nie ma problemu ze ssaniem, więc nawet nie wiem czy potrzebne by było podcinanie? Pediatra nic na ten temat nie wspomniała. Zapytam jak pojdziemy na wizytę. |
|
|
|
#746 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
W ssaniu nie widze zadnej zmiany. Podcielam glownie po to, zeby pozniej dziecko nie seplenilo (osoby z krotkim wedzidelkiem czesto trafiaja do logopedy z tego powodu - nie wymawiaja kilku spolglosek - typu "r"). Ale nie kazde krotkie wedzidelko kwalifikuje sie do podcinania. |
|
|
|
|
#747 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia co do pokarmu to u mnie też jest go niewystarczająca ilość, pomimo wcześniejszego przystawiania Matiego do piersi co dwie godz, pomimo picia mnóstwa płynów i herbatek i pomimo wielu jeszcze innych prób pobudzenia laktacji. Pogodziłam się z tym i wiem, że gdy nadejdzie moment, że laktacja całkiem zaniknie też się z tym pogodzę
Radzę Ci poprostu dokarmiać Małgosię butlą przecież najważniejszy jest jej pełny brzuszek.Celko czy wiesz może czy debridat można łączyć z espumisanem? Tzn podaję debridat 2 razy dziennie ale chciałam też podawać 2 razy dziennie espumisan bo tylko on odrobinę pomaga, ale nie wiem czy można obie rzeczy na raz stosować. Zamówiłam właśnie Matiemu śpiworek do spania, bo kołderka mimo, iż śliczna to leży w szufladzie jakoś wydaje mi się dla niego jeszcze nieodpowiednia, a z kocyków umie się odkopać i znajduję go z reguły bez koca z rękoma jak lody. Teraz nie będzie miał już tak fajnie A i zamówiłam butelkę antykolkową, ciekawe czy to coś pomoże.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#748 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia ja podzielam zdanie misi, co do dokarmiania
|
|
|
|
#749 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Trzeba bedzie butle podawać |
|
|
|
|
#750 |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia Słonko nie ma sensu męczyć dzidzi Gosia jest glodna kotek daj jej butle jestem pewna że ja tak bym zrobiła W szpitalu mikuś byl tak głodny że nie potrafił dosiąść do cyca mimo że robil to już ale długo spał i przespał godzinę głodu potem dalej spał a jak się w nocy obudzil to szukał cyca cyc pełny a on nie potrafił za niego złapać Przyszła położna i po próbach dostawiania go do cyca po prostu zrezygnowała i przyniosła butlę Mikuś się najadł i potem już z cycem problemu nie miał Fakt że już go budziłam na jedzonko by to się nie powtórzyło teraz z tym problemow nie ma bo sam się budzi ale gdyby zaszła potrzeba mąż leciał by do najbliższego sklepu po mleko i butlę
Misiu koleżanka używała tej butli anty kolkowej i u jej synka kolka minęła jak ręką odjął Dziewczynki jak długo miałyście krwawienie po porodzie? ja jestem 2 tygodnie po i nadal i to mocno Czy wasze pociechy też złoszczą się przy robieniu kupki? Mikuś robi jej sporo ale pierw musi się nazłościć ile wlezie Jak tam u was ze smoczkami? Ja mam w pogotowiu ale za często nie wstawiam bo mały jakoś chyba nie za bardzo go chce Co zrobić by Mikołaj nie jadł łapczywie? ciągnie cyca a potem krztusi się i ma czkawkę od wciągniętego powietrza a na cyca nie dam nic anty kolkowego ![]() Czy wy też czekacie na święta? Ja uwielbiam je po prostu i nie mogę się doczekać
__________________
Joanna Małgorzata |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.






Kanapy poprane, Adriana pokój wysprzątany, dziś będziemy prać wykładziny, na jutro zostawię sobie łazienki.
, Nie uwierzę. Ty jesteś wulkan energii.
Normalnie mowę mi odjeło.


synek ma sie juz duzo lepiej, placze tylko jak sie obudzi i jest glodny, to wtedy jest wrzask, ale jak juz ma cyca w buzi to spokoj 

Przerywa jedzenie i w ryk...Nie wiem co z tym zrobic. Jeden cyc udalo mi sie praktycznie wyleczyc (ranki zniknely), drugi - popekany i ciagle rana sie odnawia podczas kolejnego karmienia.
Ciekawe jak bedzie sobie potem Adas radzil z jedzeniem - bo moze ten jezor zacznie mu przeszkadzac
Wlasnie uspilam malego i hop do lozeczka...No i oczywiscie po 20 minutach zbudzil mnie telefon (choc byl sciszony). Tak jest normalnie zawsze! Jak nie telefon, to domofon albo ktos do drzwi puka... Albo po prostu mam jakas wizyte zaplanowana u lekarza... ALbo ktos jest w domu (czytaj mama, siostra, tesciowa) i dotrzymuje im towarzystwa...



