Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część XXV:D

[BlackSanctum]

Marsi, mam jeszcze malutką kicię, dachowiec, ale jest śliczna. tzn to jest dorosły kot, tylko taka miniaturka, wygląda trochę jak malutki bengal.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[laurka23]

Napisane przez hje

Wątek rozpoczęty z przytupem. Silver, Laurka - gratuluję Wam serdecznie!

Napisane przez marsi11

Cześć kochane, nie mogę sobie miejsca znaleźć bo ciągle myślę o naszym dzielnym Szkrabie Juleczku

ech serce pęka

Czy Wasze dzieci kumają się co nieco w kalendarzu?
Bo ostatnio Leo pyta kiedy będzie piątek (że początek weekendu) kiedy niedziela i czy już jest poniedziałek bo trzeba iść do przedszkola
myślicie,że to będzie dobry pomysł aby zawiesić mu kalendarz w pokoju i omawiać co kiedy jak?
hm....

Ewik jak się☠czujesz?

Pstryku już niedługo połówkowe? rany kiedy to zleciało, szok
a wczoraj spotkałam dobrego kolegę ze szkoły, ma dzieci w wieku moich dzieciaków i powiedział,że żona spodziewa się czwartego dziecka ja pierdziele powiem Wam szczerze,że próbowałam sobie to wyobrazić i nie potrafię

Ja na razie nie umiem sobie dwójki wyobrazić, także wiesz

Napisane przez BlackSanctum

Marsi, mam jeszcze malutką kicię, dachowiec, ale jest śliczna. tzn to jest dorosły kot, tylko taka miniaturka, wygląda trochę jak malutki bengal.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Piękne koty

[s i l v e r]

Napisane przez laurka23

Ja na razie nie umiem sobie dwójki wyobrazić, także wiesz



Piękne koty

Ja też
Moja siostra ma dwójkę i tylko,że ona ma dwóch chłopców i to masakra jest może dziewczynki są grzeczniejsze. Zresztą widzę po Darii,że ona przy kuzynach to aniołek. Chciałabym drugą dziewczynkę. Już nawet mamy od dawna imię wybrane

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

Ja też
Moja siostra ma dwójkę i tylko,że ona ma dwóch chłopców i to masakra jest może dziewczynki są grzeczniejsze. Zresztą widzę po Darii,że ona przy kuzynach to aniołek. Chciałabym drugą dziewczynkę. Już nawet mamy od dawna imię wybrane

Jakie imię?

Powiem szczerze, ze moja młodsza Ala jest "gorsza" od Domci. Jak się urodziła była taka spokojna, do 5 miesiąca spala lepiej w nocy od Domci... A teraz? Boże, czasami jest nie do ogarnięcia, drze się jakby ja ze skory obdzierali, gdy czegoś się jej zabroni. Domcie bije znienacka czym popadnie, wlazi wszędzie, jest wulkanem energii, nie usiedzi sekundy. Serio, mając porównanie jest z nią ciężej niż z Domcia. Ale wiadomo, dzieci są różne, nie ma reguły

[s i l v e r]

Napisane przez Ewik86

Jakie imię?

Powiem szczerze, ze moja młodsza Ala jest "gorsza" od Domci. Jak się urodziła była taka spokojna, do 5 miesiąca spala lepiej w nocy od Domci... A teraz? Boże, czasami jest nie do ogarnięcia, drze się jakby ja ze skory obdzierali, gdy czegoś się jej zabroni. Domcie bije znienacka czym popadnie, wlazi wszędzie, jest wulkanem energii, nie usiedzi sekundy. Serio, mając porównanie jest z nią ciężej niż z Domcia. Ale wiadomo, dzieci są różne, nie ma reguły

Imię - Hania

Tak to jest z rodzeństwem. Ja z siostrą też się zawsze "lałam"

Wysłane z mojego GT-I8200 przy użyciu Tapatalka

[ezzo]

U nas tez Piotrek to uparty wulkan energii, jak tylko czegoś mu zabronimy - drze sie jak opętany, jak chce zabrać Tomkowi zabawkę - gryzie go lub wyrywa mu włosy ;( i takie to dzikie i nieusłuchane

[mikakrolikowa]

Napisane przez Ewik86

Jakie imię?

Powiem szczerze, ze moja młodsza Ala jest "gorsza" od Domci. Jak się urodziła była taka spokojna, do 5 miesiąca spala lepiej w nocy od Domci... A teraz? Boże, czasami jest nie do ogarnięcia, drze się jakby ja ze skory obdzierali, gdy czegoś się jej zabroni. Domcie bije znienacka czym popadnie, wlazi wszędzie, jest wulkanem energii, nie usiedzi sekundy. Serio, mając porównanie jest z nią ciężej niż z Domcia. Ale wiadomo, dzieci są różne, nie ma reguły

Napisane przez ezzo

U nas tez Piotrek to uparty wulkan energii, jak tylko czegoś mu zabronimy - drze sie jak opętany, jak chce zabrać Tomkowi zabawkę - gryzie go lub wyrywa mu włosy ;( i takie to dzikie i nieusłuchane

Przeczytalam opis mojej Ireny dziś przed drzemka o 9 rano zdarxyla wejsc 2 razy na stolmstanac i podniesc ręce do góry, obrac sama ugotowane jajko nie powiem z jakim skutkiem , wysypac ziemię z doniczki , zjesc jagidzianke sam środek palcem reszte rozsmarowac na podłodze , popołudniu jak byliśmy w kielcach dziadek zabrał ja na spacer im spotkał swoją znajoma redaktor gazety lokalnej weszli do jej biura porozmawiac i Irena zarzuciła jej wszystko z biurka ogolnie zdemolowala redakcję

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mika, a ona tak zawsze czy może teraz czuje wasze nerwy?

[mikakrolikowa]

Zostawilam wam cos w k

Szaja zachowanie tak zawsze to diabel wcielony w anielskie cialko
A z usypianiem to czuje brak Julka bo bardzo sa związani i szuka go porostu, na codzień jak wstaje rano to biegnie do pokoju Julka jak on jeszcze spi wejdzie mu do łóżka i siadzie na poduszce

[s i l v e r]

Napisane przez mikakrolikowa

Zostawilam wam cos w k

Szaja zachowanie tak zawsze to diabel wcielony w anielskie cialko
A z usypianiem to czuje brak Julka bo bardzo sa związani i szuka go porostu, na codzień jak wstaje rano to biegnie do pokoju Julka jak on jeszcze spi wejdzie mu do łóżka i siadzie na poduszce

kochane

[pstryczek84]

Kapie dzis Kube, umylam glowe I chcialam mu wysuszyc wlosy chic wiem ze boi sie glosu suszarki bo kiedys przesyraszyl sie tej sklepowej glosnej suszarki do rak. Ale tak patrzy raz na mnie, raz na suszarke I nagle - jestem starszym bratem, bede dzielny!
Rozwalil mnie dokumentnie poprostu...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

Kapie dzis Kube, umylam glowe I chcialam mu wysuszyc wlosy chic wiem ze boi sie glosu suszarki bo kiedys przesyraszyl sie tej sklepowej glosnej suszarki do rak. Ale tak patrzy raz na mnie, raz na suszarke I nagle - jestem starszym bratem, bede dzielny!
Rozwalil mnie dokumentnie poprostu...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Omg ! Urocze!

Wysłane z mojego GT-I8200 przy użyciu Tapatalka

[gojka24]

Pstryku, slodziak..

[laurka23]

Napisane przez s i l v e r

Ja też
Moja siostra ma dwójkę i tylko,że ona ma dwóch chłopców i to masakra jest może dziewczynki są grzeczniejsze. Zresztą widzę po Darii,że ona przy kuzynach to aniołek. Chciałabym drugą dziewczynkę. Już nawet mamy od dawna imię wybrane

Nawet mnie nie strasz

Napisane przez mikakrolikowa

Przeczytalam opis mojej Ireny dziś przed drzemka o 9 rano zdarxyla wejsc 2 razy na stolmstanac i podniesc ręce do góry, obrac sama ugotowane jajko nie powiem z jakim skutkiem , wysypac ziemię z doniczki , zjesc jagidzianke sam środek palcem reszte rozsmarowac na podłodze , popołudniu jak byliśmy w kielcach dziadek zabrał ja na spacer im spotkał swoją znajoma redaktor gazety lokalnej weszli do jej biura porozmawiac i Irena zarzuciła jej wszystko z biurka ogolnie zdemolowala redakcję

Wypisz wymaluj mój Michał w jej wieku.

Byliśmy dziś na spacerze na boisku szkolnym. Były tam cztery dziewczynki i biegaly a miś za nimi na biegowce. W końcu usiadły a młody mi mówi ze musi do nich jechać im wynagrodzić tylko nie wiedział co.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elllmi]

Napisane przez BlackSanctum

Marsi, mam jeszcze malutką kicię, dachowiec, ale jest śliczna. tzn to jest dorosły kot, tylko taka miniaturka, wygląda trochę jak malutki bengal.

przy rudzielcu rzeczywiście jak miniaturka

Napisane przez s i l v e r

Ja też
Moja siostra ma dwójkę i tylko,że ona ma dwóch chłopców i to masakra jest może dziewczynki są grzeczniejsze. Zresztą widzę po Darii,że ona przy kuzynach to aniołek. Chciałabym drugą dziewczynkę. Już nawet mamy od dawna imię wybrane

nie są jak charakter Oli będzie szedł w tym kierunku, co teraz, to Filip przy niej to pikuśto jest taki mały, rozdarty małpiszon, ze głowa mała

Napisane przez pstryczek84

Kapie dzis Kube, umylam glowe I chcialam mu wysuszyc wlosy chic wiem ze boi sie glosu suszarki bo kiedys przesyraszyl sie tej sklepowej glosnej suszarki do rak. Ale tak patrzy raz na mnie, raz na suszarke I nagle - jestem starszym bratem, bede dzielny!
Rozwalil mnie dokumentnie poprostu...

Zapisz

[marsi11]

hej
ale się☠dziś wyspałam, Leo chichrał się przez sen, ciekawe co mu się śniło

ale jaja z tym Brexitem

[Ewik86]

Pstryczku Twój Kuba będzie świetnym starszym bratem

Po Waszych opisach młodszych dzieci jakoś mi razniej Naprawdę w ostatnim czasie miałam ogromny kryzys macierzyństwa, szkoda pisać zresztą.

Marsi o co chodzi? Jakie jaja, z czego?

[marsi11]

Napisane przez Ewik86

Pstryczku Twój Kuba będzie świetnym starszym bratem

Po Waszych opisach młodszych dzieci jakoś mi razniej Naprawdę w ostatnim czasie miałam ogromny kryzys macierzyństwa, szkoda pisać zresztą.

Marsi o co chodzi? Jakie jaja, z czego?

W wielkiej brytanii było referendum w sprawie wyjścia z unii

[Ewik86]

Napisane przez marsi11

W wielkiej brytanii było referendum w sprawie wyjścia z unii

Są za?

[marsi11]

Ta oczywiście a to pewnie będzie jeszcze eskalować konflikty bo Szkoci chcą zostać w ue
poza tym dziś niezłe szaleństwa walutowe
ciekawe co Brexit będzie znaczyć dla UE i jaka będzie jej przyszłość

[laurka23]

Dziewczyny, odkąd jestem w ciąży całkiem minęła mi ochota na słodycze, i wydaje mi się że trochę schudłam a uwierzcie mi mam z czego. Oby tak dalej

Młody tapla się na balkonie, kupiliśmy świetny basenik, nie trzeba pompować i malutko miejsca zajmuje po złożeniu https://www.decathlon.pl/basen-kidip...d_8271266.html

[Ifwka]

Moja Oliwka chora. Wczoraj gorączka, skarżyła się na głowe i gardło, w nocy gorączka, dwie qupy ( co przy jej zatwardzeniach to prawie biegunka) dzisiaj 39 stopni i wymiotuje. Tz ma z nia iść do lekarza. Matrwie się bo moje dziecko przecież nie choruje.

[Ewik86]

Ifwka oby to nic powaznego!

Co do chudniecia, to ja muszę zrzucić przynajmniej 20 kg, żeby jakoś dalej żyć. Leżąc w szpitalu mysle i myślę jak tu zmienić swoje życie, żywienie, żeby nie wylądować na wózku. Tyle razy juz próbowałam i nigdy mi sie nie udalo na dłużej schudnac. Po powrocie do domu chce się wybrać do Naturhause. Wywale tam pewnie kupe kasy, ale sama nie dam sobie rady.

[e_vel]

Hej
Nie oddzywałam się kupę czasu... i od jakiegoś czasu miałam zamiar, ale mi wstyd :p
Dziś mam pierwszy dzień wolnego od niepamietnych czasów. Podjęłam decyzję o zmianie miejsca pracy bo taki maraton jak do tej pory ciąnęłam to nie dla mnie...
Chciałam Was mocno uściskać <3

[marsi11]

Napisane przez Ewik86

Ifwka oby to nic powaznego!

Co do chudniecia, to ja muszę zrzucić przynajmniej 20 kg, żeby jakoś dalej żyć. Leżąc w szpitalu mysle i myślę jak tu zmienić swoje życie, żywienie, żeby nie wylądować na wózku. Tyle razy juz próbowałam i nigdy mi sie nie udalo na dłużej schudnac. Po powrocie do domu chce się wybrać do Naturhause. Wywale tam pewnie kupe kasy, ale sama nie dam sobie rady.

daj sobie spokój idz lepiej do dietetyka, zleci Ci badania, i pod preferencje organizmu ułoży dietę



hej e-vel kupe lat co slychac jak dzieciaki?

[e_vel]

Napisane przez marsi11

hej e-vel kupe lat co slychac jak dzieciaki?

Dziewczynki dobrze, wczoraj zakończyły rok szkolny
Karinka nadal zostaje w "0", Maja w maluszkach. Obie gaduły okropne :p a z Mai agentka nie z tej ziemi (chyba po tatusiu :P)
Z Mają mam wieczny problem bo ma uciążliwe AZS.

[marsi11]

Napisane przez e_vel

Dziewczynki dobrze, wczoraj zakończyły rok szkolny
Karinka nadal zostaje w "0", Maja w maluszkach. Obie gaduły okropne :p a z Mai agentka nie z tej ziemi (chyba po tatusiu :P)
Z Mają mam wieczny problem bo ma uciążliwe AZS.

A Ty jak sobie radzisz?

[e_vel]

Napisane przez marsi11

A Ty jak sobie radzisz?

szczerze mówiąc brakuje mi czasu na wszystko :/ ale mam nadzieję, ze wraz ze zmianą pracy się to zmieni.
Teraz będę miała 3 tygodnie, ale planujemy remont więc taki urlop (nie urlop :p)
Powiecie mi czy jest jakaś aplikacja na telefon która pozwoli mi być na bieżąco?

[marsi11]

Napisane przez e_vel

szczerze mówiąc brakuje mi czasu na wszystko :/ ale mam nadzieję, ze wraz ze zmianą pracy się to zmieni.
Teraz będę miała 3 tygodnie, ale planujemy remont więc taki urlop (nie urlop :p)
Powiecie mi czy jest jakaś aplikacja na telefon która pozwoli mi być na bieżąco?

Tapatalk

[gojka24]

Hej. Dziewczyny, jak Julek? Widziałam, ze Mika cos w klubie napisała.



Dobija mnie ta moja senność i za razem przeraza. Zaprowadzam mala do przedszkola i spie. Właśnie sie obudziłam. Nie ma sily, żebym sie nie polozyla. Spie jak zabita. Tyle planów, szyć miałam, okna pomyc, dywany. Zanim zaczną się wakacje. Żeby nie robic tego przy malej. Co ja w wakacje zrobię. Może ma któraś jakiś pomysl jak to zwalczyć? Kawy nie pijam wogle. No chyba, ze to ciaza. Z Paulina tez wiecznie spalam. To nie wiele zrobię. Ale nie mysle o tym. @ dzis powinna byc.