Kobiece pomoce

[quarz0101]

Tak czytam niekiedy wątki o zdradach i zawsze mnie zastanawia dlaczego w przypadku gdy kobieta przyznaje się do zdrady inne kobiety w większości radzą jej by nie mówiła, piszą, że to tylko jeden błąd itp a gdy facet opisuje swoją zdradę to wszystkie go linczują i chcą by wyznał prawdę bo kobieta ma prawo wiedzieć. Czy tutaj działa tylko kobieca solidarność? Czy coś jeszcze?

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez quarz0101

Tak czytam niekiedy wątki o zdradach i zawsze mnie zastanawia dlaczego w przypadku gdy kobieta przyznaje się do zdrady inne kobiety w większości radzą jej by nie mówiła, piszą, że to tylko jeden błąd itp a gdy facet opisuje swoją zdradę to wszystkie go linczują i chcą by wyznał prawdę bo kobieta ma prawo wiedzieć. Czy tutaj działa tylko kobieca solidarność? Czy coś jeszcze?

Podaj przykłady takich wątków.

[quarz0101]

Których, tych gdzie kobiety piszą innej kobiecie by nie mówiła czy tych w których plują jadem na faceta?
Zresztą w sumie to nic nowego. Ogólnie u kobiet widzę działa schemat, że jak one zdradzają to z winy faceta a jak facet to gnojek. Tylko ciekawi mnie czy to działa tylko solidarność czy jest w tym coś więcej

[Krystaliczne szczescie]

Ja tam widziałam też takie, w których kobiety były winne i były krytykowane.

[quarz0101]

Nigdzie nie pisałem, że gdy kobieta opisze swoją zdradę to nie znajdzie się żadna kobieta która by to skrytykowała. Chodzi mi tylko o widoczną różnicę

[nyana89]

Podaj zatem konkretny wątek. Inaczej uznam, że o prostu przyszedłeś wszcząć dziecinną gównoburzę

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez quarz0101

Nigdzie nie pisałem, że gdy kobieta opisze swoją zdradę to nie znajdzie się żadna kobieta która by to skrytykowała. Chodzi mi tylko o widoczną różnicę

PODAJ PRZYKŁADY
Skoro czytasz to forum, to chyba potrafisz.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez quarz0101

Których, tych gdzie kobiety piszą innej kobiecie by nie mówiła czy tych w których plują jadem na faceta?

Obu.

[quarz0101]

Tutaj dla kobiety by nie mówiła
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506926
Jako, że męskich zdrad jest tutaj zdecydowanie mniej (ironia losu) to ciężej było znaleźć
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post42508819

Znalazłem oba na szybko żeby tylko coś wam tu wkleić, mógłbym dać lepsze przykłady ale trochę czasu żeby teraz tak przeszukiwać. Oczywiście w obu przypadkach są głosy takie i takie i to przyznałem ale zawsze jednak widać tą różnicę. Już nie mówiąc o podejściu do takiej osoby. Ogólne tłumaczenie kobiet a gdy facetowi ktoś radzi by nie mówił to raczej nie dlatego, że uważa to za błąd faceta, że każdy ma prawo się pomylić itp tylko pisze to w trosce o kobieta by się nie załamała. Widzę, że tego nie przyznacie ale strasznie tu usprawiedliwiacie kobiety z samych zdrad również.

[kennedy]

Napisane przez quarz0101

Nigdzie nie pisałem, że gdy kobieta opisze swoją zdradę to nie znajdzie się żadna kobieta która by to skrytykowała. Chodzi mi tylko o widoczną różnicę

Prowokujesz gownovurze

Na wizazu tak samo sie podchodzi do zdrady bez roznicy plci. Moje wnioski po paru latach na tych forum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trzyrazypiec]

BABY TO ZUE HIPOKRYTKI
lepiej Ci?

[quarz0101]

Trochę

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez kennedy

Prowokujesz gownovurze

Na wizazu tak samo sie podchodzi do zdrady bez roznicy plci. Moje wnioski po paru latach na tych forum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha tak i jeszcze pewnie negatywnie

[andrzejandrzej]

Tak rzeczywiście ten sam temat. Nie ma co. Dwa inne wątki ale..

[andrzejandrzej]

Pytanie do nielicznych facetów
Czy któryś ma tak jak ja, że wszedł tutaj w sumie przypadkiem, przeczytał sporo tematów i odeszła mu ochota na jakiekolwiek związki? Zastanawiam się czy tylko mnie tak zdołowało czytanie kobiecych tematów i ich komentarzy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Jeszcze mi temat do innego niemającego zupełnie nic wspólnego wrzuciły. No gratulacje

[meski_punkt]

Napisane przez andrzejandrzej

Pytanie do nielicznych facetów
Czy któryś ma tak jak ja, że wszedł tutaj w sumie przypadkiem, przeczytał sporo tematów i odeszła mu ochota na jakiekolwiek związki? Zastanawiam się czy tylko mnie tak zdołowało czytanie kobiecych tematów i ich komentarzy

Również pojawiłem się tutaj przypadkiem, męskiego forum nie ma, może dlatego. Dzieki wątkom na tym forum dostrzegam róznice w "mysleniu" obu płci. Kobiety lubią dawać innym rady, niekiedy w bardzo istotnych sprawach (jak np. oświadczyny, rozwód), same zaś gdy mają wątpliwości zakładają nowe konta. Bardzo prosto jest komuś napisać "wiej od niego", jednakże osoba, która tworzy wątek ma wątpliwości (skoro musi się radzic a może tylko wygadac na forum) i takie radykalne podpowiedzi wcale nie pomagają. Przecież nikt z nas nie wie jak wygląda sytuacja, bo każdą można przedstawić na swój sposób.

[201803071142]

Napisane przez andrzejandrzej

Pytanie do nielicznych facetów
Czy któryś ma tak jak ja, że wszedł tutaj w sumie przypadkiem, przeczytał sporo tematów i odeszła mu ochota na jakiekolwiek związki? Zastanawiam się czy tylko mnie tak zdołowało czytanie kobiecych tematów i ich komentarzy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Jeszcze mi temat do innego niemającego zupełnie nic wspólnego wrzuciły. No gratulacje

Nie burz się Modki nie wyrabiają z taką wielotysięczną wścieklizną macic, jaka tu jest codziennie

Któryś facet odpisał Ci na tamtym wątku w bardzo mądry sposób:

Po pierwsze wizaż to nie jest grupa reprezentacyjna dla kobiet. Spotkałem tu sporo takich egzemplarzy których w realnych życiu spotkałem jedną, dwie.

Po drugie, wizaż jest bardziej na lewo.

Po trzecie. Jest tu wiele kobiet które nienawidzą mężczyzn, odmiennych poglądów.

Po czwarte. Od groma przemądrzałych szczawików.

Po piąte. Są tu egzemplarze które są zakompleksione albo ktoś się na nich wyżywa więc wyładowują Swoją złość na innych
użytkowniczkach.

Gdy parę lat temu pierwszy raz tu z nudów wszedłem to nie mogłem się nadziwić ile mądrych użytkowniczek a teraz z tych co kojarzyłem żadnej chyba nie ma

1. Ja nigdy, żadnej, ale zaglądając tu jako bardzo młoda dziewczyna, lata temu - byłam przerażona.
2. Nawet bardzo.
3. Mężczyzn nie wiem, ale odmiennych poglądów jak najbardziej. Czytałeś kiedyś o doświadczeniu z małpami? Eksperyment korpo.
4. Średnia wieku z tego co zauważyłam oscyluje w granicach 20stki, więc tak, to jeszcze szczawiki
5. Pierwsza zasada hejtera. Bardzo psychologiczna zresztą. Mit Pań z dziekanatu inaczej. Potwierdzony jak najbardziej.

Ostatnie - tak, duża część po prostu odeszła z forum nie mogąc strawić atmosfery. Ja osobiście pojawiam się na miesiąc-dwa raz na kilka lat. Dłużej nie daję rady.

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Ech gościu, ty tak serio? Zluzuj majty.
Statystyki jednoznacznie mówią że to mężczyźni przodują w zdradach, nie wiem skąd wytrzasnąłeś rewelację, iż jest inaczej.
Narzekasz na określone opinie na damskim forum? A na męskich jak jest? Namawianie do uczciwości czy raczej szereg rad jak ukryć zdradę i zaliczać panienki jedną po drugiej? A gdy na takim forum pojawi się kobieta, jest odsyłana do kuchni.

[PaniLolXD]

Moim zdaniem coś w tym jest co autor pisze. No ale ludzie ogólnie nie są obiektywni i nie ma w tym nic dziwnego.