Urodzone w 1989 :) cz. IV - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-13, 17:04   #181
fuksjaa
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
No to możemy sobie przybić. Dziewczyny, ja mam ustne 21 i 26 maja. A tak liczyłam na to, że pisemny francuski 20-tego to będzie mój ostatni egzamin.

ja mam angielski 19, polski 26.
fuksjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 17:34   #182
Ywonula
Zadomowienie
 
Avatar Ywonula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

em mam tak samo ustne jak Ty...

Durga cudna kurteczka <love>

A oto moja rozmowa na gg sprzed paru chwil:

13617137 17:24:24
hay bejbe
13617137 17:24:56
:P
Iwonka 17:25:09
kto to??
13617137 17:25:19
Dawid
13617137 17:25:28
szukam ostrej pani na cyber
Iwonka 17:25:54
pssss... to poszukaj gdzie indziej <foch>

Co za ludzie...

Zaglądam teraz rzeadziej na wizaż. Nauka mnie wzięła Dostałam wyniki z polaka 60% (jestem zadowolona) i z bioli rozszerzonej 65%... Z takim wynikiem napewno sie nie dostane na AR...
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie.
Ywonula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 17:57   #183
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
Krówko, do matury, ale z angielskiego
Jaka ja jestem tępa, wybacz


Brak mi dystansu. O, jak mi brak.
Dzisiaj miałam ostra wymianę zdań z kolegą klasą.
Już drugi raz mi wbił, że nie podobają mu sie moje duże, grube uda.
Za pierwszym razem, zrobiło mi sie po prostu przykro, ale ja to przecież wiem, ale zmieć tego się nie da. Staram sie zaakceptować jakoś moje niedoskonałe ciało.
Dziś już mnie wkurzył. Kim on jest, żeby krytykować coś czego zmienić nie mogę? Sam idealny nie jest.
Zaczęłam z nim wymianę zdań, że nie powinien krytykować kogoś, kto go oto nie prosi, bo każdy zdaje sobie sprawę, ze swoich wad, a tak może tylko kogoś z ranić.
On stwierdził, że ma to gdzieś, na niego też kiedyś gadali przykre, rzeczy i ona się tylko odwzajemnia. I że nie mozan być zbyt pewnym siebie.
(Tak jak bym ja była )
Jak ja nienawidzę takiej postawy!!!

Staram sie tym nie przejmować, ale jestem dziewczyna, to nie jest łatwe.
Zwłaszcza, że uświadomiłam sobie, że nigdy w życiu nie otrzymałam komplementu od żadnego chłopaka. Czy to brata, czy kolegi(nawet od W....). Jeśli już ,to tylko mi wbijają...
Niby nic, ale czasem, potrafi i takie głupstwo dobić.
Od dziewczyn owszem, zdarza się, ale wiecie jak to jest...


A to wszytko ,że mam dość prób i przebywania z moja zakłamaną klasa. Cały weekend, a teraz popołudnia...
Byle do wtorku



Durga, świetna ta kurtka (zresztą super wyglądasz!), szkoda tylko, ze to prawdziwa skóra..No ale, u mnie Bershki nie ma, wiec problem z głowy
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 18:15   #184
krasulka7399
Zakorzenienie
 
Avatar krasulka7399
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Krówka, wiem coś o tym. Trudno się nie przejmować skoro samemu się zauważa swoje wady, to takie komentarze tylko potęgują nasze niezadowolenie i wpadamy w kompleksy. Najlepiej go olej ale nie idzie tak zupełnie zlać osoby z ktorą przebywa się kilka godzin dziennie. Trzeba go było kopnać tam gdzie boli


Durga, śliczna kurteczka, ja mam czarną ale z ekologicznej Twoja widać, że jakaś taka lepsza gatunkowo

Blaque a ty nie kuś cholero na te podkłady bo kasy nie ma

Widziałyście może gdzieś fajne dzinsy? Chodzi mi o takie dosyć jasne, ale z normalnymi kieszeniami bez żadnych udziwnien. Dzisiaj widzialam jedne fajne ale mojego rozmiaru brak... a kosztowaly tylko.... 55 zl taką ochotę na nie miałam bo na wiosne tyle wydatków to nie będę kupować oryginalnych bo wtedy już na nic nie starczy a nie chce od rodziców brać bo dosyć wydatków mają.
krasulka7399 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 18:45   #185
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
ja mam angielski 19, polski 26.
Serio? No, to super! Skończymy w tym samym dniu!


Cytat:
Napisane przez Ywonula Pokaż wiadomość
em mam tak samo ustne jak Ty...
Ej, to czemu mi się wydawało, że ja jakaś pokrzywdzona jestem..?

A ten koleś na gg..

Krówko, co za palant! Nienawidzę jak ktoś komentuje mój wygląd (no, chyba że są to komplementy)! No Przepraszam, co go obchodzą Twoje uda?! (jak to zabrzmiało ). Olej go, proszę.

Właśnie się obudziłam..
I lecę do nauki.. WOSu.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 18:55   #186
Ywonula
Zadomowienie
 
Avatar Ywonula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Krówka może to dlatego faceci nie obsypują Cie komplementami bo uważają ze jesteś atrakcyjna i oni myślą że tylko sie wygłupia bo myślą ze Ty już to przeciez słyszałaś A na tego palanta nie zwracaj uwagi. Ciekawe jaką on będzie miał dzieczyne, jeśli wogóle któraś z nim wytrzyma

em ja miałam wcześniej ale miałam polski w ten sam dzień co chemie wiec poprosiłam o zmiane. I tak mi zmienili... Ale nie ma sie co przejmować

Już mnie nie ma
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie.
Ywonula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 19:54   #187
Independent Women
Zadomowienie
 
Avatar Independent Women
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Krówka - palant po prostu palant. Nie wierzyłam w to co czytam. On musi mieć strasznie dużo kompleksów i dlatego teraz się wyżywa na innych! Nie przejmuj się, w ogóle nie zaczynaj z nim rozmowy! Jak mu się coś nie podoba to niech się nie patrzy w ogóle a wtedy nie będzie miał co komentować. Debil!
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do.









Independent Women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 20:04   #188
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Independent Women Pokaż wiadomość
Durga - bardzo ładna kurteczka.
Masz śliczną buzię
Dziękuję ale co do buzi to to nie ja jestem na tym zdjęciu tylko wizazanka Anies5 (to u niej podejrzałam ta kurtke )

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Durga jest śliczna
Sama bym taką chciała ale jak dla mnie za droga Zresztą i tak bym wolała wydać pieniądze na więcej innych rzeczy niż na jedną. Tym bardziej, że kurtkę już mam.
Dzieki A co do ceny to tak jak juz pisałam gdyby tato nie dal mi tych 200 zł to też sama całkowicie ze swoich pieniędzy bym jej sobie nie zafundowala

Cytat:
Napisane przez laylaaa Pokaż wiadomość

fajna
sama dziwnie się czuję w skórach, na kimś mi się podobają..
A ta Sesja jest na recepte czy bez? I ile kosztuje? bo tez musze kupić sobie coś na nauke.

Cytat:
Napisane przez Ywonula Pokaż wiadomość
Durga cudna kurteczka <love>


Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Jaka ja jestem tępa, wybacz


Durga, świetna ta kurtka (zresztą super wyglądasz!), szkoda tylko, ze to prawdziwa skóra..No ale, u mnie Bershki nie ma, wiec problem z głowy
Hehehe nie nie to nie ja jestem na tych zdjęciach Ja je tylko znalazłan na Modzie w watku My Style Diary bo sama nie mogłam zrobić zdjeć kurtki na sobie

Co do komplementów to ja jestem moze dziwna jakaś ale czuję się skrępowana gdy usłysze ze ładnie wygladam od kogokolwiek... niby wiem że nie jest ze mna żle (gdyby nie figura) to jednak nigdy nie wiem co w takiej sytuacji powiedzieć. A co najgorsze czesto w takiej chwili mówię "Nie no co Ty zdaje Ci się, wygladam jak zawsze" a to ponoć niewlasciwa odpowiedz jest bo natychmiast nastawia rozmówce na wyszukiwanie w nas roznych niedoskonalości. Powinno sie mowic po prostu "Dziękuję" ale ja jakos sie czuje wnna tego samego "dziekuje" bo wydaje mi sie ono jakies takie zbyt pewne siebie i odrazu zaczynam na siebie narzekać.

Cytat:
Napisane przez krasulka7399 Pokaż wiadomość

Durga, śliczna kurteczka, ja mam czarną ale z ekologicznej Twoja widać, że jakaś taka lepsza gatunkowo
Też chciałam ze skóry ekologicznej i nawet podobała mi się jedna w Orsayu ale była za krótka na mnie, tzn to byl po prostu taki skąpy fason ale ja sie zle czuje w takich długosciach. Zresztą chcialam jaśniejszą bo w czarnych i brazowych jak przymierzałam to wyglądałam smutno



Lece robic referat z fizyki...ehhh....chce juz wakacje...
29 kwiatnia chyba pojedziemy z K na dwudniową wycieczke do Berlina...fajnie bo nigdy nie byłam w niemczech ale z drugiej strony bede sie caly czas denerwowała maturą
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 20:12   #189
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Krówko, co za palant! Nienawidzę jak ktoś komentuje mój wygląd (no, chyba że są to komplementy)! No Przepraszam, co go obchodzą Twoje uda?! (jak to zabrzmiało ). Olej go, proszę.
No właśnie. Też mu powiedziałam, ze jak ma coś komentować, to niech chociaż będzie to coś miłego. a On mi na to, ze o to chodzi, żeby było nie miło, i wkurzają go osbe przekonane o swojej świetności
Spróbuje olać, dzięki

Cytat:
Napisane przez Independent Women Pokaż wiadomość
Krówka - palant po prostu palant. Nie wierzyłam w to co czytam. On musi mieć strasznie dużo kompleksów i dlatego teraz się wyżywa na innych! Nie przejmuj się, w ogóle nie zaczynaj z nim rozmowy! Jak mu się coś nie podoba to niech się nie patrzy w ogóle a wtedy nie będzie miał co komentować. Debil!
]
Dziękuje, dobrze mieć taki wątek

Cytat:
Napisane przez Ywonula Pokaż wiadomość
Krówka może to dlatego faceci nie obsypują Cie komplementami bo uważają ze jesteś atrakcyjna i oni myślą że tylko sie wygłupia bo myślą ze Ty już to przeciez słyszałaś A na tego palanta nie zwracaj uwagi. Ciekawe jaką on będzie miał dzieczyne, jeśli wogóle któraś z nim wytrzyma
Nie no, bez przesady, w to nie uwierzę
A ten chłopak, to chyba jest gejem.(naprawdę, i teraz nie mówię, tego dlatego, że jestem na niego zła czy coś, ale tak podejrzewamy), więc dziewczyny nie miał i chyba mieć nie będzie I dobrze.
Bo ogólnie to go lubię



Durga, ale wpadka Tak właśnie ta dziewczyna trochę inaczej wyglądała, ale myślałam, że to kwestia fryzury
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 20:18   #190
fuksjaa
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Ywonula Pokaż wiadomość
A oto moja rozmowa na gg sprzed paru chwil:

13617137 17:24:24
hay bejbe
13617137 17:24:56
:P
Iwonka 17:25:09
kto to??
13617137 17:25:19
Dawid
13617137 17:25:28
szukam ostrej pani na cyber
Iwonka 17:25:54
pssss... to poszukaj gdzie indziej <foch>

Co za ludzie...
świetny koleś za każdym razem jak czytam takie głupoty to zastanawia mnie czy oni tak na poważnie


Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Jaka ja jestem tępa, wybacz


Brak mi dystansu. O, jak mi brak.
Dzisiaj miałam ostra wymianę zdań z kolegą klasą.
Już drugi raz mi wbił, że nie podobają mu sie moje duże, grube uda.
Za pierwszym razem, zrobiło mi sie po prostu przykro, ale ja to przecież wiem, ale zmieć tego się nie da. Staram sie zaakceptować jakoś moje niedoskonałe ciało.
Dziś już mnie wkurzył. Kim on jest, żeby krytykować coś czego zmienić nie mogę? Sam idealny nie jest.
Zaczęłam z nim wymianę zdań, że nie powinien krytykować kogoś, kto go oto nie prosi, bo każdy zdaje sobie sprawę, ze swoich wad, a tak może tylko kogoś z ranić.
On stwierdził, że ma to gdzieś, na niego też kiedyś gadali przykre, rzeczy i ona się tylko odwzajemnia. I że nie mozan być zbyt pewnym siebie.
(Tak jak bym ja była )
Jak ja nienawidzę takiej postawy!!!

Staram sie tym nie przejmować, ale jestem dziewczyna, to nie jest łatwe.
Zwłaszcza, że uświadomiłam sobie, że nigdy w życiu nie otrzymałam komplementu od żadnego chłopaka. Czy to brata, czy kolegi(nawet od W....). Jeśli już ,to tylko mi wbijają...
Niby nic, ale czasem, potrafi i takie głupstwo dobić.
Od dziewczyn owszem, zdarza się, ale wiecie jak to jest...


A to wszytko ,że mam dość prób i przebywania z moja zakłamaną klasa. Cały weekend, a teraz popołudnia...
Byle do wtorku
Po pierwsze, nie tępa a przemęczona po prostu.

Po drugie, mnie też czasem brak tystansu tak jak Tobie. Kiedyś, jak byłam młodsza to moje ciało było dla mnie jednym wielkim dramatem - bo przecież mega kobieca figura dla nastolatki to problem.. Na szczęście powoli akceptowałam swoje wady i to, że moje ciało nie jest doskonałe. To była trudna droga, wylałam tyle łez, prawie doprowadziłam swoje ciało do ruiny, zawaliłam zdrowie. Teraz 'znormalniałam', nie patrzę na siebie z obrzydzeniem, jak kiedyś. Wiem, że jestem atrakcyjną kobietą, bo piękno nie tkwi tylko w wizualności.

Krówko, trzymam kciuki za Twoją samoakceptację
Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Serio? No, to super! Skończymy w tym samym dniu!
no tak, przynajmniej jeden plus

Cytat:
Napisane przez Durga Pokaż wiadomość
A ta Sesja jest na recepte czy bez? I ile kosztuje? bo tez musze kupić sobie coś na nauke.

Co do komplementów to ja jestem moze dziwna jakaś ale czuję się skrępowana gdy usłysze ze ładnie wygladam od kogokolwiek... niby wiem że nie jest ze mna żle (gdyby nie figura) to jednak nigdy nie wiem co w takiej sytuacji powiedzieć. A co najgorsze czesto w takiej chwili mówię "Nie no co Ty zdaje Ci się, wygladam jak zawsze" a to ponoć niewlasciwa odpowiedz jest bo natychmiast nastawia rozmówce na wyszukiwanie w nas roznych niedoskonalości. Powinno sie mowic po prostu "Dziękuję" ale ja jakos sie czuje wnna tego samego "dziekuje" bo wydaje mi sie ono jakies takie zbyt pewne siebie i odrazu zaczynam na siebie narzekać.
Sesję kupisz w aptece bez recepty Ostatnio widziałam ją w Rossmannie w promocji za 7,99zł (w aptekach chyba nawet do 12zł).

A ja chyba powoli doszłam do tego, że za każdy komplement mówię 'dziękuję' i uśmiecham się Nie próbuję szukać w nich ukrytych podtekstów czy czegoś takiego.

jutro mam sprawdzian z fizy... ratunku!
fuksjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 20:29   #191
Independent Women
Zadomowienie
 
Avatar Independent Women
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Durga Pokaż wiadomość
Dziękuję ale co do buzi to to nie ja jestem na tym zdjęciu tylko wizazanka Anies5 (to u niej podejrzałam ta kurtke )


Co do komplementów to ja jestem moze dziwna jakaś ale czuję się skrępowana gdy usłysze ze ładnie wygladam od kogokolwiek... niby wiem że nie jest ze mna żle (gdyby nie figura) to jednak nigdy nie wiem co w takiej sytuacji powiedzieć. A co najgorsze czesto w takiej chwili mówię "Nie no co Ty zdaje Ci się, wygladam jak zawsze" a to ponoć niewlasciwa odpowiedz jest bo natychmiast nastawia rozmówce na wyszukiwanie w nas roznych niedoskonalości. Powinno sie mowic po prostu "Dziękuję" ale ja jakos sie czuje wnna tego samego "dziekuje" bo wydaje mi sie ono jakies takie zbyt pewne siebie i odrazu zaczynam na siebie narzekać.
O kurczę. No to mój błąd. Ale na pewno też jesteś śliczna, więc komplement nie poszedł na marne.

A co do przyjmowania komplementów to mam ten sam problem... Reaguje podobnie jak Ty albo odpowiadam jakimś hasłem, które świadczyło by o tym, że odbieram komplement jako nabijanie się ze mnie... No nie umiem nawet tego wytłumaczyć. Nawet jak mój chłopak mówił mi komplementy to zawsze myślałam, że ze mnie żartuje... To chyba przez to, że tak nisko się cenię i nie akceptuję.
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do.









Independent Women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 14:11   #192
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
A ja chyba powoli doszłam do tego, że za każdy komplement mówię 'dziękuję' i uśmiecham się Nie próbuję szukać w nich ukrytych podtekstów czy czegoś takiego.
A ja doszłam do tego, że czasem mówię.. "wiem".

__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 15:47   #193
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez laylaaa Pokaż wiadomość
wiesz co, spadaj
teraz też chcę go mieć, a nie mam za co
Cytat:
Napisane przez krasulka7399 Pokaż wiadomość
Blaque a ty nie kuś cholero na te podkłady bo kasy nie ma
Ech, fajny ten podkład... Coraz bardziej jestem z niego zadowolona..


Cytat:
Napisane przez Durga Pokaż wiadomość

Co do komplementów to ja jestem moze dziwna jakaś ale czuję się skrępowana gdy usłysze ze ładnie wygladam od kogokolwiek... niby wiem że nie jest ze mna żle (gdyby nie figura) to jednak nigdy nie wiem co w takiej sytuacji powiedzieć. A co najgorsze czesto w takiej chwili mówię "Nie no co Ty zdaje Ci się, wygladam jak zawsze" a to ponoć niewlasciwa odpowiedz jest bo natychmiast nastawia rozmówce na wyszukiwanie w nas roznych niedoskonalości. Powinno sie mowic po prostu "Dziękuję" ale ja jakos sie czuje wnna tego samego "dziekuje" bo wydaje mi sie ono jakies takie zbyt pewne siebie i odrazu zaczynam na siebie narzekać.
Nie jesteś dziwna
We mnie do teraz też tak zostało chociaż muszę przyznać, że właśnie już reaguję w większości podziękowaniem

U mnie jest tak, że nigdy nie chciałam uwierzyć w to, co ktoś mówi, brak akceptacji siebie, swojej figury, swojego wyglądu.
Ale jakoś powoli zaczęło się zmieniać w LO. Schudłam, zaczęłam o siebie dbać. Powoli szukam swojego stylu, dobieram ciuchy.
Dopiero teraz zaczynam się sobie podobać, chociaż wszystko było by nawet ok gdyby nie moje zęby, no ale.. niestety nic nie mogę zrobić. A to naprawdę odbiera mi pewność siebie..:|

Ale pracuję nad sobą i wiem, że tylko tym uda mi się pokonać moje kompleksy. Chociaż wiecie co mnie najbardziej dołuje i załamuje? Brak faceta. Wiem, powiecie, że nie facet wyznacza naszą wartość ale dla mnie to jest jakiś znak- nie wiem czemu nie mam nikogo..
Z tego co słyszę, widzę zwracam uwagę facetów ale na tym się kończy..
Ech, jeszcze ostatnio mnie dobił taki gość i totalnie zwątpiłam w facetów..


Krówka 'kolega' chyba sam ma problem z sobą i swoimi kompleksami, i nie umie sobie z tym poradzić więc wyżywa się na Tobie
Zazwyczaj tak jest, że wytyka się coś osobie, której tak naprawdę nie ma się nic do zarzucenia Króweczko nie zawracaj sobie 'kolegą' głowy bo jesteś piękną kobietą, masz świetną figurę a kolega chyba grubych ud nie widział
Sama napisałaś, że masz dość zakłamanej klasy więc nie masz się co przejmować takimi ludźmi, którzy pewnie tylko czekają, żeby Cię jakoś dobić

Tak w ogóle to cześć

Dostaliśmy wyniki z biologii.. mam 56%
Oczywiście wyszło tak, że powinniśmy mieć co najmniej kilka pkt więcej, bo nasza 'wspaniała' wychowawczyni oceniała tak, że np. akson to nie to samo co nauryt no aż mnie krew zalewa
Ogólnie jestem średnio zadowolona ale wiem, że stać mnie na więcej i muszę się wziąć porządniej do nauki..

A właśnie chciałam się Was zapytać, bo ona mówiła nam, że co roku jest tak, że próbne są łatwe natomiast prawdziwe matury są o wiele bardziej trudne.

Znowu wszyscy znajomi, z klasy itp. mówią, że jest na odwrót- próbne dają trudniejsze, natomiast matury są łatwiejsze, i że maturzyści właśnie też tak mówili.
Sama już nie wiem..
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 17:26   #194
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Jeszcze raz dziękuje dziewczyny
Dzisiaj już wszytko ok, nabrałam dystansu i mam to wszystko w :dupa:

Ja naprawdę ostatnio uwierzyłam w siebie.
Nawet kilka stron temu pisałam Wam, że nie ma sesnu uzalać sie nad swoimi wadami ,tylko docenic zalety i zaakceptowac siebie.
Kilka lat temu byłam jednym wielki kompleksem i to wszytko przez ludzi.
Ile ja sie nasłuchałam, z jestem grubas czy brzydal
Nie życzę tego, żadnej nastolatce.
Wszyscy wkoło tak na mnie mówili.
Ostatnie 5 lata, to mój okres powolnej akceptacji siebie.
Całkiem dobrze mi idzie, ale wiecie, każdy czasem ma załamania..

I też nauczyłam sie dziękować za komplementy



Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
A właśnie chciałam się Was zapytać, bo ona mówiła nam, że co roku jest tak, że próbne są łatwe natomiast prawdziwe matury są o wiele bardziej trudne.

Znowu wszyscy znajomi, z klasy itp. mówią, że jest na odwrót- próbne dają trudniejsze, natomiast matury są łatwiejsze, i że maturzyści właśnie też tak mówili.
Sama już nie wiem..
Mi sie wydaję, że nie reguły
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 17:35   #195
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
A właśnie chciałam się Was zapytać, bo ona mówiła nam, że co roku jest tak, że próbne są łatwe natomiast prawdziwe matury są o wiele bardziej trudne.

Znowu wszyscy znajomi, z klasy itp. mówią, że jest na odwrót- próbne dają trudniejsze, natomiast matury są łatwiejsze, i że maturzyści właśnie też tak mówili.
Sama już nie wiem..
Ee, tak się tylko mówi, nie ma na to reguły, a szkoda.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 17:39   #196
Independent Women
Zadomowienie
 
Avatar Independent Women
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Ale pracuję nad sobą i wiem, że tylko tym uda mi się pokonać moje kompleksy. Chociaż wiecie co mnie najbardziej dołuje i załamuje? Brak faceta. Wiem, powiecie, że nie facet wyznacza naszą wartość ale dla mnie to jest jakiś znak- nie wiem czemu nie mam nikogo..
Z tego co słyszę, widzę zwracam uwagę facetów ale na tym się kończy..
Ech, jeszcze ostatnio mnie dobił taki gość i totalnie zwątpiłam w facetów..
Wiesz, mam dokładnie to samo.
Pisałam o tym na maturzystkach i tam dziewczyny mówiły, że naprawdę uzależniłam swoje życie i szczęście od faceta(ów). No i właśnie... Nie wiem czy uzależniłam od tego z którym się rozstałam, czy ogólnie od NICH.
Ja po prostu myślę, że posiadanie faceta to dowód na atrakcyjność... Chociaż niejednokrotnie spotykam dziewczyny piękne, mądre i samotne... A czasem dziewczyny naprawdę hmm średnio lub mało atrakcyjne z partnerami zakochanymi w nich.
Więc jak widać facet to rzecz nabyta i nie zawsze świadczy o "jakości" dziewczyny. Jednak ja będąc teraz singlem czuję się gorsza. Wydaje mi się, że czegoś mi brakuje.
Nie podrywam facetów. Przynajmniej nie celowo. Ja tak jakby założyłam, że nikomu oprócz byłego TŻ się nie podobam i nikt we mnie nie zobaczy tych wszystkich rzeczy, które on widział i w których się zakochał od razu.
Mam wizję, że będę starą panną.
Podziwiam dziewczyny, które znają swoją wartość, wiedzą, że są piękne i wspaniałe, które po rozstaniu z chłopakiem mówią "lepszej sobie nie znajdzie, ja jestem najlepsza". Ja zawsze odwrotnie. Najbrzydsza, najgłupsza, niemiła itd... Wiadomo, każdy ma kompleksy, ale nie każdy o nich mówi. Kiedy się o nich nie mówi to tak jakby ich nie było. Ja zawsze mówię...
Zastanawiam się też, co by było gdyby ten związek mi się nie przytrafił... Gdybym od zawsze była sama...
Jak bym się czuła? Załamałabym się.
Jak się czuję po rozstaniu? Załamałam się.
Złoty środek? Brak.
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do.









Independent Women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 18:16   #197
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

IW: Złotym środkiem jest zakceptowanie sytuacje w jakiej jesteś i nie szukanie na siłę miłości.
Ona przecież przychodzi z nienacka.Najmniej spodziewana.
A nie myśl o facetach pomyśl o sobie

Ja nie wierze w komplementy nawet własnego tż.
Rzadko się sobie podobam po prostu jestem strasznie zakompleksiona.
Kiedyś było gorzej.Ubierałam się okropnie,brzydka fryzura,brak makijażu no i w gimnazjum sporo przytyłam i kompleksy były coraz większe.
Krzywe zęby,grube nogi,roztępy i jeszcze okropne okulary na nosie.
Jednym słowem wyglądałam jak brzydula.

Ale miałam chyba dobry charakter i zwykle facetom podobał się właśnie on i byłam najczęściej tylko dobrą kumpelą.

Jak tylko zaczełam liceum pierwszy rok był rokiem przemian i to wielkich.
Schudłam i to dużo.
Zaczełam się malować, chodziłam regilarnie do fryzjera,zmieniłam okulary na soczewki i poczułam się troche lepiej.
I wtedy też zaczełam spotykać się z tż.
Teraz niby wyglądam o niebo lepiej niż kiedyś,ale dalej czuje się za gruba i nie lubie wielu rzeczy w sobie.

W dodatku same wiecie jak wyglądam.

Tak po za tym tz do mnie dzisiaj sie nie odzywa.
I wieczór spędzam sama przy komputerze.
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 18:59   #198
Ywonula
Zadomowienie
 
Avatar Ywonula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

blaque to ze nie masz faceta wcale nie oznacza ze jesteś brzydka albo mało interesująca! Uwierz i ze moje koleżanki chciaż bardzo piekne kobiety, też nie moga sobie nikogo znaleść Będe sie powtarzać, ale cóż.... wszystko przychodzi z czasem i trzeba być dobrej myśli
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie.
Ywonula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 19:19   #199
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Jeszcze raz dziękuje dziewczyny
Dzisiaj już wszytko ok, nabrałam dystansu i mam to wszystko w :dupa:

Ja naprawdę ostatnio uwierzyłam w siebie.
Nawet kilka stron temu pisałam Wam, że nie ma sesnu uzalać sie nad swoimi wadami ,tylko docenic zalety i zaakceptowac siebie.
Kilka lat temu byłam jednym wielki kompleksem i to wszytko przez ludzi.
Ile ja sie nasłuchałam, z jestem grubas czy brzydal
Nie życzę tego, żadnej nastolatce.
Wszyscy wkoło tak na mnie mówili.
Ostatnie 5 lata, to mój okres powolnej akceptacji siebie.
Całkiem dobrze mi idzie, ale wiecie, każdy czasem ma załamania..

I też nauczyłam sie dziękować za komplementy
Dokładnie, i to jest najnormalniejsze w świecie
I zawsze możesz się tu wypisać


Cytat:
Mi sie wydaję, że nie reguły
Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Ee, tak się tylko mówi, nie ma na to reguły, a szkoda.
No to mnie pocieszyłyście...

Cytat:
Napisane przez Independent Women Pokaż wiadomość
Wiesz, mam dokładnie to samo.
Pisałam o tym na maturzystkach i tam dziewczyny mówiły, że naprawdę uzależniłam swoje życie i szczęście od faceta(ów). No i właśnie... Nie wiem czy uzależniłam od tego z którym się rozstałam, czy ogólnie od NICH.
Ja po prostu myślę, że posiadanie faceta to dowód na atrakcyjność... Chociaż niejednokrotnie spotykam dziewczyny piękne, mądre i samotne... A czasem dziewczyny naprawdę hmm średnio lub mało atrakcyjne z partnerami zakochanymi w nich.
Więc jak widać facet to rzecz nabyta i nie zawsze świadczy o "jakości" dziewczyny. Jednak ja będąc teraz singlem czuję się gorsza. Wydaje mi się, że czegoś mi brakuje.
Nie podrywam facetów. Przynajmniej nie celowo. Ja tak jakby założyłam, że nikomu oprócz byłego TŻ się nie podobam i nikt we mnie nie zobaczy tych wszystkich rzeczy, które on widział i w których się zakochał od razu.
Mam wizję, że będę starą panną.
Podziwiam dziewczyny, które znają swoją wartość, wiedzą, że są piękne i wspaniałe, które po rozstaniu z chłopakiem mówią "lepszej sobie nie znajdzie, ja jestem najlepsza". Ja zawsze odwrotnie. Najbrzydsza, najgłupsza, niemiła itd... Wiadomo, każdy ma kompleksy, ale nie każdy o nich mówi. Kiedy się o nich nie mówi to tak jakby ich nie było. Ja zawsze mówię...
Zastanawiam się też, co by było gdyby ten związek mi się nie przytrafił... Gdybym od zawsze była sama...
Jak bym się czuła? Załamałabym się.
Jak się czuję po rozstaniu? Załamałam się.
Złoty środek? Brak.
Heh ja czuję się często gorsza bo tak naprawdę nigdy nie byłam w poważnym związku. Chociaż jak w 3 gim można mówić o 'związku'..
I tak jestem sama, patrzę cały czas na udane i nieudane związki znajomych, gdzie do pewnego czasu samotni tj. ja zakochują się i już kogoś mają. A ja ciągle sama. Mówię sobie, że do cholery przecież jeśli X, Y, W kogoś spotkał/a to ja też w końcu muszę! Ale jak na złość nic.

Czasami jest naprawdę trudno..: ( A jeszcze jak widzę jak moi znajomi nie doceniają swojego związku, jak traktują partnera to płakać mi się chce i naprawdę myślę, że nie zasługują na tą drugą osobę.. Wiem, może się wydać okropne ale nie wyobrażam sobie takich zachowań w stosunku drugiej osoby...
Ale.. widocznie tej połówce to odpowiada..
Cytat:
Napisane przez marta6704 Pokaż wiadomość
IW: Złotym środkiem jest zakceptowanie sytuacje w jakiej jesteś i nie szukanie na siłę miłości.
Ona przecież przychodzi z nienacka.Najmniej spodziewana.
A nie myśl o facetach pomyśl o sobie

Ja nie wierze w komplementy nawet własnego tż.
Rzadko się sobie podobam po prostu jestem strasznie zakompleksiona.
Kiedyś było gorzej.Ubierałam się okropnie,brzydka fryzura,brak makijażu no i w gimnazjum sporo przytyłam i kompleksy były coraz większe.
Krzywe zęby,grube nogi,roztępy i jeszcze okropne okulary na nosie.
Jednym słowem wyglądałam jak brzydula.

Ale miałam chyba dobry charakter i zwykle facetom podobał się właśnie on i byłam najczęściej tylko dobrą kumpelą.

Jak tylko zaczełam liceum pierwszy rok był rokiem przemian i to wielkich.
Schudłam i to dużo.
Zaczełam się malować, chodziłam regilarnie do fryzjera,zmieniłam okulary na soczewki i poczułam się troche lepiej.
I wtedy też zaczełam spotykać się z tż.
Teraz niby wyglądam o niebo lepiej niż kiedyś,ale dalej czuje się za gruba i nie lubie wielu rzeczy w sobie.

W dodatku same wiecie jak wyglądam.

Tak po za tym tz do mnie dzisiaj sie nie odzywa.
I wieczór spędzam sama przy komputerze.
A mi tam się podobasz...

Yw dziękuję
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 20:23   #200
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Blaque: Ale się zawstydziłam kochana moja,aż się uśmiechnełam

TŻ z łaski swojej się odezwał po tym jak mu napisałam,nie miłego esemesa.

Nic sie dzisiaj nie uczyłam jeszcze (wątpie żebym później sie też uczyła)
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-14, 21:38   #201
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Heh ja czuję się często gorsza bo tak naprawdę nigdy nie byłam w poważnym związku.
Ja nigdy nie byłam w żadnym związku, ale nie czuję się przez to gorsza. Zauważyłam, że nie mam w sobie potrzeby spotykania się, bycia z kimś. Nigdy nie przeżywałam nieszczęśliwej miłości, ba, nigdy nie byłam zakochana. Czasem czuję się tak, jakbym była wyzuta z uczuć :P Jestem sama i bardzo dobrze mi z tym
ville jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 12:29   #202
Independent Women
Zadomowienie
 
Avatar Independent Women
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Ja nigdy nie byłam w żadnym związku, ale nie czuję się przez to gorsza. Zauważyłam, że nie mam w sobie potrzeby spotykania się, bycia z kimś. Nigdy nie przeżywałam nieszczęśliwej miłości, ba, nigdy nie byłam zakochana. Czasem czuję się tak, jakbym była wyzuta z uczuć :P Jestem sama i bardzo dobrze mi z tym
Podziwiam.
Mnie jakoś ciężko jest siedzieć wśród koleżanek, które mają kogoś i rozmawiają o nich. No bo nie oszukujmy się oni są głównymi tematem. A ja wtedy co mam mówić? No właśnie nic... i z reguły wspominam ostatni związek.

Mam ciągle huśtawki nastrojów. Raz płaczę, ciągle o nim i o niej myślę, a czasem czuję w sobie siłę, że sobie poradzę i pokaże na co mnie stać, że będzie żałował, że nie jest ze mną.
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do.









Independent Women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 12:50   #203
fuksjaa
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Independent Women Pokaż wiadomość
Podziwiam.
Mnie jakoś ciężko jest siedzieć wśród koleżanek, które mają kogoś i rozmawiają o nich. No bo nie oszukujmy się oni są głównymi tematem. A ja wtedy co mam mówić? No właśnie nic... i z reguły wspominam ostatni związek.

Mam ciągle huśtawki nastrojów. Raz płaczę, ciągle o nim i o niej myślę, a czasem czuję w sobie siłę, że sobie poradzę i pokaże na co mnie stać, że będzie żałował, że nie jest ze mną.
a ja nie rozumiem takiego zachowania w towarzystwie kogoś, kto nie ma partnera. bo po co mam opowiadać jak to u mnie jest cudownie skoro wiem, że komuś to może sprawić ból? wolę takie chwile zostawić w pamięci tylko dla mnie. owszem, jeżeli ktoś pyta co u nas, jak nam się układa to odpowiadam, ale nic na siłę.

IW, poradzisz sobie, poszukaj właśnie takiej siły w sobie o jakiej piszesz. nie koniecznie po to, żeby on zobaczył co stracił, ale po to, żeby odzyskać spokój ducha i własne szczęście.

mam nadzieję, że się ułoży
fuksjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 14:43   #204
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Marta, śniłaś mi się

Kompleksy też mam, a co! Jak każdy to każdy [prawie]. Ale doszłam do wniosku, że nie ma co się nimi przejmować, bo tego, czego nie możemy zmienić, to nie zmienimy, a co możemy, to przecież nad tym pracujemy
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 15:13   #205
Ywonula
Zadomowienie
 
Avatar Ywonula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
a ja nie rozumiem takiego zachowania w towarzystwie kogoś, kto nie ma partnera. bo po co mam opowiadać jak to u mnie jest cudownie skoro wiem, że komuś to może sprawić ból? wolę takie chwile zostawić w pamięci tylko dla mnie. owszem, jeżeli ktoś pyta co u nas, jak nam się układa to odpowiadam, ale nic na siłę.
I to się ceni

szkoda tylko ze niektórzy tego nie rozumieją...

Ah ojciec siedział na kompie wiec postanowiłam zajrzec
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie.
Ywonula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 15:26   #206
Independent Women
Zadomowienie
 
Avatar Independent Women
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
a ja nie rozumiem takiego zachowania w towarzystwie kogoś, kto nie ma partnera. bo po co mam opowiadać jak to u mnie jest cudownie skoro wiem, że komuś to może sprawić ból? wolę takie chwile zostawić w pamięci tylko dla mnie. owszem, jeżeli ktoś pyta co u nas, jak nam się układa to odpowiadam, ale nic na siłę.

IW, poradzisz sobie, poszukaj właśnie takiej siły w sobie o jakiej piszesz. nie koniecznie po to, żeby on zobaczył co stracił, ale po to, żeby odzyskać spokój ducha i własne szczęście.

mam nadzieję, że się ułoży
Wiesz, każdy dzieli się swoim szczęściem. Wydaje mi się, że tematu dotyczącego facetów nie da sie ominąć.

Cały czas szukam w sobie siły, ale jestem strasznie słaba psychicznie. Mam wrażenie, że poniżam się przed nim, nie mogę uwierzyć, że to wszystko się skończyło, że teraz ktoś może zająć moje miejsce... Dziwne to jest. Nie umiem się z tym pogodzić. To mnie mówił, że jestem kobietą jego życia... i uwierz tu facetowi.
Ostatnio się zastanawiałam jak ludzie sobie radzą z gorszymi rzeczami, zdradzone żony po wielu latach małżeństwa itd. Jest wiele przykładów w show biznesie.
Kinga Rusin, która jest wspaniałą, pogodną osobą jest sama, a jej mąż z jej przyjaciółką. Nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu. I jeszcze jego gorzkie słowa w gazetach.
Weronika Marczuk-Pazura... też ostatnio musiała patrzeć na okładki gazet na których jest jej mąż z kobietą niewiele starszą od ich córki. I też nie powstrzymał się on przed komentarzami o ich małżeństwie.
Takie wspaniałe kobiety, atrakcyjne kobiety i porzucone kobiety...
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do.









Independent Women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 15:48   #207
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Independent Women Pokaż wiadomość
Weronika Marczuk-Pazura... też ostatnio musiała patrzeć na okładki gazet na których jest jej mąż z kobietą niewiele starszą od ich córki.
Tylko że Nastka to córka Pazury z pierwszego małżeństwa, Weronika nie jest jej matką.
Tak to jest. Weronika też kiedyś kogoś pozostawiła w tyle, teraz ona jest tą "byłą".
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-15, 19:27   #208
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Tylko że Nastka to córka Pazury z pierwszego małżeństwa, Weronika nie jest jej matką.
Tak to jest. Weronika też kiedyś kogoś pozostawiła w tyle, teraz ona jest tą "byłą".
Nie chce uogólniać... ale praktycznie zawsze historia się powtarza..


Yhym, jasne. Uwierz facetowi..
Moją przyjaciółkę właśnie zdradził facet... po 2 latach..
Ogólnie super..
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-16, 16:35   #209
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Nie wierzę że Was tu nie ma
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-16, 16:54   #210
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV

Jestem, jestem!
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.