Żelowanie naturalnych paznokci

[witch_18]

Dziewczyny mam kilka pytań,bo przeczytałam kilka wątków i już mam mały mix w głowie
Otóż mam krótkie paznokcie,takie nie wystające za opuszek.Jako,że są bardzo łamliwe to chciałabym położyć na nie żel.Chciałabym jednak,żeby było dłuższe stąd też moje pytanie czy muszę je teraz najpierw zapuścić do pożądanej długości?Czytałam,że czasem można je żelowo 'przedłużyć na formie' tylko nie bardzo wiem na czym to polega i od czego zależy?I w jaki sposób przedłużając paznokcie tłumaczy się stylistce jaką mają mieć dokładnie długość?
Wybaczcie głupie pytania,ale ja zielona w tym jestem

[Angel@]

Napisane przez 94098

Witam,

A ja mam pytanie odnośnie skórek...
Planuje tez polozenie zelu na naturalne ale wycinam troszke skórki, w zwiazku z czym nasuwa mi sie pytanie jak to jest z odsuwaniem i wycinaniem skorek jak ma sie zel...
Czy pod zelem widac bedzie moja linie usmiechu jezeli nie beda pzanokcie pomalowane lub linia frencha bedzie wyzej niz moja linia
usmiechu??

serdeczne dzieki za wasze rady

Pozdrawiam

Co do skórek stylistka powinna zrobić z nimi porządek przed położeniem żelu. Później można je odsuwać, wycinać (choć tej metody ogólnie nie polecam).
Jeśli nałożysz na paznokcie bezbarwny żel będzie tak jak z naturalnymi (widoczna linia uśmiechu). Jeśli chcesz aby nie była ona widoczna musisz poprosić stylistkę o kamuflarz (ale wtedy odrosty są jednak trochę bardziej widoczne)

Napisane przez moj_ci_on

Mam zazelowane naturalne paznokcie i chcialabym poozdabiac je cyrkoniami, ale nie u manikiurzystki tylko sama w domu, i przykleic je klejem do tipsow tylko zastanawiam sie czy ten klej nie zniszczy mi zelu na paznokciach??

Możesz to zrobić. Problem może być przy zdejmowaniu cyrkonii bo klej zazwyczaj nie odrywa się razem z nimi tylko zostaje na paznokciach ale da się to zmyć (trzeba tylko trochę czasu i starań na to poświęcić)

Napisane przez witch_18

Dziewczyny mam kilka pytań,bo przeczytałam kilka wątków i już mam mały mix w głowie
Otóż mam krótkie paznokcie,takie nie wystające za opuszek.Jako,że są bardzo łamliwe to chciałabym położyć na nie żel.Chciałabym jednak,żeby było dłuższe stąd też moje pytanie czy muszę je teraz najpierw zapuścić do pożądanej długości?Czytałam,że czasem można je żelowo 'przedłużyć na formie' tylko nie bardzo wiem na czym to polega i od czego zależy?I w jaki sposób przedłużając paznokcie tłumaczy się stylistce jaką mają mieć dokładnie długość?
Wybaczcie głupie pytania,ale ja zielona w tym jestem

Można przedłużyć paznokcie żelem na formie . Takie przedłużenie różni się od przedłużenia na tipsie tym, że masz na paznokciach sam żel (bez tipsów i kleju). Aby dało się przedłużyć na formie paznokcie powinny mieć kawałeczek wolnego brzegu do podłożenia formy. Przy zerowej długości może być to bardzo trudne lub nie możliwe. Troszeczkę zależy też od kształtu Twoich paznokci (np. przy tzw. "skoczniach" jest to niewskazane).
Co do roztłumaczenia długości nie ma problemu. Wszystkie sposoby są dobre. Możesz powiedzieć ile mm wolnego brzegu chcesz mieć, możesz pokazać na własnym paluszku czego oczekujesz. Stylistka zazwyczaj podczas piłowania pyta czy taka długość jest ok, czy jeszcze trochę spiłować. A jeśli nie zapyta to sama możesz jej podpowiedzieć "wystarczy" lub "jeszcze troszeczkę"

[witch_18]

Napisane przez Angel@

Można przedłużyć paznokcie żelem na formie . Takie przedłużenie różni się od przedłużenia na tipsie tym, że masz na paznokciach sam żel (bez tipsów i kleju). Aby dało się przedłużyć na formie paznokcie powinny mieć kawałeczek wolnego brzegu do podłożenia formy. Przy zerowej długości może być to bardzo trudne lub nie możliwe.

W takim razie u mnie takie przedłużenie odpada.Mam teraz paznokcie w takim stanie,że mają długość tuż tuż do opuszka.Tak więc będę musiała zdecydować się na akryl.Chyba,że zdaży się cud w ciągu najbliższego tygodnia,gdyż dopiero w następny wtorek będę miała czas wybrać się do salonu.
Dziękuję za odpowiedzi

[94098]

Dzieki Angel@ za odp

[iszsza]

O Matko na swoje wesele mialam zelowane paznokcie i nigdy juz tego nie powtorze. mialam zel przez jakies 2 tyg i chociaz paznokcie nie byly jeszcze w zlym stanie to mi sie juz znudzil weselny wzorek i tu sie zaczela ghenna nie moglam tego usunac. w koncu po polerowaniu, usuwaniu i zmaganiu sie udalo ale powiedzialam ze juz nigdy nie dam sobie tego zrobic. potem b. dlugo moje paznokcie powracaly do normy....nie wiem czy cos bylo zle zrobione czy ja po prostu zniszczylam sobie plytke zdejmujac zel bo to tez moze byc ?

[Agoosia]

Żelu nie powinnaś ściągać sama!! Żel trzeba spiłować, uważając, żeby nie naruszyć płytki, jeśli jest to zrobione profesjonalne, to pazurki nie mają śladu ingerencji, poza pierwszym matowieniem, które jest tak niewielkie, że nie wpływa negatywnie na stan paznokci.
Ja zawsze mówię klientkom, jak będą wyglądały paznokcie, jeśli ściągną je sobie same, stylistka nigdy nie weźmie dużo za ściągnięcie masy, a an pewno mniej, niż kosztuje potem regeneracja paznokci zniszczonych złym zdejmowaniem żelu.

[anula2336]

Witajcie!
Chcialabym zazelowac sobie paznokietki
Znacie moze jakas dobra stylistke z Kielc?
Bede wdzieczna
Pozdrawiam bardzo serdecznie

[avacorgan]

przeczytałam parę stron tego wątku i już sama nie wiem co robić. Nie podobają mi się tipsy, sama nie za bardzo potrafię zająć się swoimi paznokciami tj. zawsze mam problemy, żeby je ładnie pomalować. Wydaje mi się, że są w dobrej kondycji, nie mam problemów, żeby je zapuścić.
Proszę powiedzcie jak wygląda ściąganie tego żelu i kiedy należy to zrobić?
Możecie polecić jakąś specjalistkę z Katowic ( w rozsądnych cenach i doświadczoną)

[Stabilo]

Dwa dni temu zrobiłam sobie pierwszy raz żele i przyznam szczerze, że jestem rozczarowana wykonaniem
Mam do Was pytanko - czy są określone zasady co do warstw nakładanego żelu? Pani w gabinecie nałożyła mi 3 warstwy i paznokcie wyglądają nienaturalnie grubo. Czy następnym razem mogę zażyczyć sobie tylko 2?
Wydawało mi się także, że biały pasek w przypadku frencha wykonywany jest także żelem, tymczasem u mnie wykonywany był zwykłym lakierem Inglotta, który zalany warstwą żelu. Dodam, że już dzis na tym białym odcinku na prawie wszystkich paznokciach pojawiły się pęknięcia i wygląda to fatalnie
Poszukuję teraz dobrego gabinetu, w którym bez szkód dla paznokcia pozbędę sie tych warstw żelu i powtórzę zabieg.
Sam pomysł z żelowaniem paznokci naturalnych wedłu mnie super!

[Bettie]

Potrzebna porada
Raz w życiu zdecydowałam się na zażelowanie swoich pazurków i byłam zachwycona!!! Problem w tym że nie mieszkam na stałe w Polsce i nie wiem jak dalej się tym zająć tutejsze stylistki to koreańskie dzieci które robią tylko aibrusha
Można jakoś samemu się tym zająć albo może ktoś zna profesjonalistki w UK??

[WioletaM]

Gdzie w Katowicach i okolicach dobrze żelują paznokcie?

[dama1a]

Witam,
czytając postym chyba sie skusze na zażelowanie paznokci, ponieważ mam słabe, miękkie, krótkie paznokcie , które strasznie mi się nie podobają, a ostatnio paznokieć na małym palcu ma bruzde na środku i łąmie mi się paznokieć przez cały środek nie wiem dlaczego tak się dzieje, chciałabym je wzmocnić i ukształtować , tylko boję się , że mogę sobie je jeszcze bardziej pogorszyć przez nakładanie żelu , bądz akrylu, na akryl napewno się nie zdecyduje, jednak żel brzmi lepiej, dlatego prosiłabym o polecenie kogoś kto bardzo dobrze żeluje paznokcie w bydgoszczy, z góry dziękuję za informacje,
pozdrawiam

[_Beata_]

Hej ja sie chyba tez skusze, mam mocne paznokcie ale to ciagle malowanie, zmywanie doprowadza mnie do szału:P jest to dla mnie przynajmniej baaaardzo droga inwestycja che chyba warto... ale mam pytanie bo moje biale koncowki na paznokciach sa nierowne, czy kosmetyczka(?) to wyrowna zelem?

[La Monica]

anula był wątek ze stylistkami - wyszukiwarka.
avacorgan ściąganie żelu to piłowanie go aż do naturalnej płytki. Uzupełnienia należy robić średnio co 2-3 tygodnie, w zalezności jak szybko rosną Ci paznokcie. Co do stylistki - polecam wyszukiwarkę.
stabilo Poprawnie powinny byc 3 warstwy. Na naturalnych mozna jednak robić dwie. Stylistka powinna Ci je tak wypiłować aby nie były grube. Pazurki żelowe/akrylowe zawsze są grubsze od naturalnych ale nie mogą byc też ZA grube Frencz powinien byc wykonywany żelem -dobrze Ci się wydaje Bo gdy jest on wykonany lakierem to paznokcie mogą się rozwarstwiać i tworzyc zapowietrzenia. Pęknięcia mogą być spowodowane tym iż stylistka nie zrobiła poprawnej krzywej C, i pazurki nie są odpowiednio wzmocnione.
WioletaM wyszukiwarka !
dama1a paznokieć może pękać na pół bo może ma styczność z środkami chemicznymi (płynami do czyszczenia). Sprzątaj w rękawiaczkach
Zarówno żelem jak i akrylem pokrywa się naturalne paznokcie. Obie metody są skuteczne Tyle że akryl ma nieprzyjemny zapach podczas robienia nim paznokci. Co do polecenia kogoś to - uzyj wyszukiwarki bo był zbiorowy wątek o stylistkach w danych miastach.
Beata Oczywiście, stylistka (a nie kosmetyczka!) wyrówna je żelem aby wyglądały estetycznie

[WioletaM]

Wiem do czego służy wyszukiwarka. Niestety w tym wątku nie znalazłam odpowiedzi.

[SONIA004]

Juz czasem mam wszystkiego dosc i zadaje sobie pytanie czy ja taka tepa jestem...? Dwa miesiace temu zrobilam kurs... Nie bylam z niego zadowolona uwazam ze wyrzucilam pieniadze w bloto... I tak chyba jest!!! Na razie boje sie robic komus te paznokcie a poza tym to kazda z moich znajomych albo nie chce zelu albo po prostu chce miec super zrobione paznokietki a ja niestety nie daje gwarancji ze beda super
No wiec cwicze na tipsach wzorki i wychodzi mi to coraz lepiej. Ostatnio postanowilam zazelowac swoje naturalne... Boze co ja sie nameczylam z prawa reka!!!! Ale nic to... Najgorsze w tym wszystkim jest to ze po 2 dniach od strony walu paznokciowego w niektorych miejscach mam juz male zapowietrzenia... Opadaja mi rece i odechciewa sie juz wszystkiego... Co ja zle robie???!

[Stabilo]

La Monika - bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i pomoc!
Moje białe paseczki, które manikurzystka wykonała zwykłym lakierem, juz w większosci są popekane i na kilku paznokciach całkiem się wykruszyły.
Umówiłam się do innej pani - teraz przynajmniej wiem, że mogę się upierać przy białym żelu, a nie zwykłym lakierze. Pozdrawiam!

[La Monica]

Napisane przez WioletaM

Wiem do czego służy wyszukiwarka. Niestety w tym wątku nie znalazłam odpowiedzi.

Trzeba było poszukac na całym forum!
Uprościłam Ci to proszę- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=78242

Napisane przez SONIA004

Juz czasem mam wszystkiego dosc i zadaje sobie pytanie czy ja taka tepa jestem...? Dwa miesiace temu zrobilam kurs... Nie bylam z niego zadowolona uwazam ze wyrzucilam pieniadze w bloto... I tak chyba jest!!! Na razie boje sie robic komus te paznokcie a poza tym to kazda z moich znajomych albo nie chce zelu albo po prostu chce miec super zrobione paznokietki a ja niestety nie daje gwarancji ze beda super
No wiec cwicze na tipsach wzorki i wychodzi mi to coraz lepiej. Ostatnio postanowilam zazelowac swoje naturalne... Boze co ja sie nameczylam z prawa reka!!!! Ale nic to... Najgorsze w tym wszystkim jest to ze po 2 dniach od strony walu paznokciowego w niektorych miejscach mam juz male zapowietrzenia... Opadaja mi rece i odechciewa sie juz wszystkiego... Co ja zle robie???!

Zalewasz skórki Kładź żel dalej od skórek a wszystko będzie okey.

Napisane przez Stabilo

La Monika - bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i pomoc!
Moje białe paseczki, które manikurzystka wykonała zwykłym lakierem, juz w większosci są popekane i na kilku paznokciach całkiem się wykruszyły.
Umówiłam się do innej pani - teraz przynajmniej wiem, że mogę się upierać przy białym żelu, a nie zwykłym lakierze. Pozdrawiam!

Nie ma za co
Mam nadzieję że bedziesz już zadowolona po wizycie u nowej stylistki.

[WioletaM]

Dziękuję za link, ten wątek też widziałam, ale nie znalazłam tego co by mnie zainteresowało. Nawet zadałam tam pytanie.
Na razie zakupiłam Nailteka i zobaczę jakie da efekty, chociaż żelki strasznie mnie kuszą.

[wata pomidorowa]

Mam pytanie. Lubię mieć pomalowane paznokcie, ale do szału mnie doprowadza jak po 2 dniach coś mi odpryśnie lub się zetrze, albo nie daj Boże przy malowaniu coś mi nie wyjdzie. Zastanawiam się, czy nie zdecydować się na żelowanie. I tu moje pytanie, czy istnieje możliwość, aby zażelować paznokcie pomalowane na jeden kolor? I czy dużo jest zachodu jeśli po (powiedzmy) 3 tygodniach zdecyduję się na inny kolor i wszytsko trzeba byłoby robić od nowa. Z góry dzięki!

[La Monica]

Napisane przez wata pomidorowa

Mam pytanie. Lubię mieć pomalowane paznokcie, ale do szału mnie doprowadza jak po 2 dniach coś mi odpryśnie lub się zetrze, albo nie daj Boże przy malowaniu coś mi nie wyjdzie. Zastanawiam się, czy nie zdecydować się na żelowanie. I tu moje pytanie, czy istnieje możliwość, aby zażelować paznokcie pomalowane na jeden kolor? I czy dużo jest zachodu jeśli po (powiedzmy) 3 tygodniach zdecyduję się na inny kolor i wszytsko trzeba byłoby robić od nowa. Z góry dzięki!

Tak, można mieć jeden kolor
I tak po 3 tyg trzeba je uzupełnić, bo będą odrosty to wtedy możesz powiedzieć stylistce że chcesz zmienić zdobienie/kolor.
Jedynym minusem jednokolorowych żelowych/akrylowych paznokci jest to, że gdy kolor jest np czerwony lub śliwkowy (jakiś ciemny odcień) bardzo szybko widać odrosty i nieestetycznie to wygląda.
Jeśli szybko rosną Ci pazurki to zrobione na 1 kolor będziesz musiała uzupełniać co 1,5-2 tyg. Jeśli wolno - to nawet od 3-4 tyg.
Pozdrawiam

[wata pomidorowa]

Napisane przez La Monica

Tak, można mieć jeden kolor
I tak po 3 tyg trzeba je uzupełnić, bo będą odrosty to wtedy możesz powiedzieć stylistce że chcesz zmienić zdobienie/kolor.
Jedynym minusem jednokolorowych żelowych/akrylowych paznokci jest to, że gdy kolor jest np czerwony lub śliwkowy (jakiś ciemny odcień) bardzo szybko widać odrosty i nieestetycznie to wygląda.
Jeśli szybko rosną Ci pazurki to zrobione na 1 kolor będziesz musiała uzupełniać co 1,5-2 tyg. Jeśli wolno - to nawet od 3-4 tyg.
Pozdrawiam

A czy przed nałożeniem żelu wykonuje się wszytskie zabiegi pielęgnacyjne? I jeszcze taka kwestia. Przeglądałam oferty stylistek i jeśli jest napisane: Żelowanie naturalnych paznokci - to to oznacza że z lakierem, czy bez?

[La Monica]

Napisane przez wata pomidorowa

A czy przed nałożeniem żelu wykonuje się wszytskie zabiegi pielęgnacyjne? I jeszcze taka kwestia. Przeglądałam oferty stylistek i jeśli jest napisane: Żelowanie naturalnych paznokci - to to oznacza że z lakierem, czy bez?

Nie powinno się wykonywać zabiegów pielęgnacyjnych tj parafina i ogólnie ciepłych nawilżających zabiegów na dłonie, przynjamniej na kilka dni przed żelowaniem, ponieważ płytka jest bardzo natłuszczona i może się zdarzyć, że żel, mimo że będzie prawidłowo nałożony może "odchodzić' od paznokci. Nie musi ale może.

Żelowanie naturalnych pazurków może przebiegać w różny sposób. Albo żelujemy je tylko bezbarwnym żelem, bez zdobień - to jest najtańsze . Bądź też nakładamy żel z frenczem. Można równiez zażelować pazurki z różnymi zdobieniami jak hologramy, cekiny, brokat. Możliwe jest równiez zażelowanie pazurków a potem pokrycie ich lakierem, ale jest to oddzielna czynność, za którą płaci się dodatkowo u większości stylistek, nie jest ona wliczona w cenę żelowania. Zazywczaj jest to od 10zł za jeden kolor do nawet 50zł za lakier + zdobienie artystyczne w rożnej postaci.
Można też zrobić na naturlanych pazurkach kwiatki akrylowe (3D) ale za to też płaci się osobno.
Każda czynność ma swoją cenę, różną, w zalezności od stylistki.
Jej ale się rozpisałam

[wata pomidorowa]

Napisane przez La Monica

Nie powinno się wykonywać zabiegów pielęgnacyjnych tj parafina i ogólnie ciepłych nawilżających zabiegów na dłonie, przynjamniej na kilka dni przed żelowaniem, ponieważ płytka jest bardzo natłuszczona i może się zdarzyć, że żel, mimo że będzie prawidłowo nałożony może "odchodzić' od paznokci. Nie musi ale może.

Żelowanie naturalnych pazurków może przebiegać w różny sposób. Albo żelujemy je tylko bezbarwnym żelem, bez zdobień - to jest najtańsze . Bądź też nakładamy żel z frenczem. Można równiez zażelować pazurki z różnymi zdobieniami jak hologramy, cekiny, brokat. Możliwe jest równiez zażelowanie pazurków a potem pokrycie ich lakierem, ale jest to oddzielna czynność, za którą płaci się dodatkowo u większości stylistek, nie jest ona wliczona w cenę żelowania. Zazywczaj jest to od 10zł za jeden kolor do nawet 50zł za lakier + zdobienie artystyczne w rożnej postaci.
Można też zrobić na naturlanych pazurkach kwiatki akrylowe (3D) ale za to też płaci się osobno.
Każda czynność ma swoją cenę, różną, w zalezności od stylistki.
Jej ale się rozpisałam

Oj dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź Najbardziej mi odpowiada opcja żel + lakier jednokolorowy. Ale czy wtedy ten lakier też się tak długo trzyma? Bo byłam pewna, że lakier jest pod żelem

I przepraszam, że tak dręczę

[La Monica]

Lakieru nie powinno dawać się pod żel bo paznkcie będą się rozwarstwiać. Lakier kładzie się już na zrobione pazurki
Na żelach lakier dłużej sie trzyma. Dwie warstwy czasem ponad tydzień czasu, zależy od jakości lakieru
Wcale mnie nie dręczysz Ciesze się, że mogłam pomóc.
Pozdrówki

[Loczka]

Hmm...
a czy ktoś może polecić żelowanie naturalków w Katowicach ?

z góry dziękujęęę

pozdrawiam.

[Loczka]

moja wiadomość u góry nieaktualna.
znalazłam już to, czego potrzebowałam..
zaśmiecam forum ;/
wybaczycie mam nadzieje

pozdrawiam.

[katexp]

a czy któras z was mozę mi wyjaśnic..... czym rózni się utwardzanie paznokci zelem i akrylem...bo nie moge tego pojac jeśli gdzies to w wątku było to przepraszam ale przeczytałam cały nie mogę znaleźć
a wolę się upewnić zanim będe miała "to" na paznokciu

[La Monica]

Napisane przez katexp

a czy któras z was mozę mi wyjaśnic..... czym rózni się utwardzanie paznokci zelem i akrylem...bo nie moge tego pojac jeśli gdzies to w wątku było to przepraszam ale przeczytałam cały nie mogę znaleźć
a wolę się upewnić zanim będe miała "to" na paznokciu

To dwie inne metody przedłużania paznokci.
Akryl podczas robienia troszkę śmierdzi żel nie. Akryl jest w postaci proszku pudrowego, a żel...w postaci żelu
Na pazurkach nie ma różnicy czy są zrobione żelem czy akrylem.
To tak w skrócie

[allfica]

Angela ależ masz piękne pazurki!!