faktyczne działanie kremów- jak to jest naprawdę?

[Agnieszka987]

alonek nie wiem jak Ci dziękować za tą naftę Przez pierwsze 2 tyg regularnego stosowania włosy wypadały okropnie, ale mówię sobię- przeżyję! Poczekam na efekty jakie ty zauważyłaś No i się doczekałam! Po 2 tyg. włosy nie wypadają- doznałam szoku Włosy są bardzo miękkie, grube, "miesiste" i jest ich o wiele więcej

[alonek]

Napisane przez Agnieszka987

alonek nie wiem jak Ci dziękować za tą naftę Przez pierwsze 2 tyg regularnego stosowania włosy wypadały okropnie, ale mówię sobię- przeżyję! Poczekam na efekty jakie ty zauważyłaś No i się doczekałam! Po 2 tyg. włosy nie wypadają- doznałam szoku Włosy są bardzo miękkie, grube, "miesiste" i jest ich o wiele więcej

Aguś, baaardzo się cieszę ^^ poczekaj, aż zaczniesz stosować ją przez dłuższy czas ^^ ostrzegam tylko przed jednym: nie farbuj włosów kolorami z Londy: ufarbowałam 2 tygodnie temu (kolor: średni blond- oszukany, bo wyszedł ciemny brąz, choć ładny to nie takiego koloru się spodziewałam, chciałam wrócić do swego koloru a tu taki psikus) i włosy wypadają mi okropnie, przestałam tydzień temu używać nafty i dalej wypadają (albo moje włosy nie lubią farb z tej firmy, albo nafta nie lubi Londy ) a używałaś nafty z olejkiem rycynowym i żółtkiem?

[Agnieszka987]

Napisane przez alonek

Aguś, baaardzo się cieszę ^^ poczekaj, aż zaczniesz stosować ją przez dłuższy czas ^^ ostrzegam tylko przed jednym: nie farbuj włosów kolorami z Londy: ufarbowałam 2 tygodnie temu (kolor: średni blond- oszukany, bo wyszedł ciemny brąz, choć ładny to nie takiego koloru się spodziewałam, chciałam wrócić do swego koloru a tu taki psikus) i włosy wypadają mi okropnie, przestałam tydzień temu używać nafty i dalej wypadają (albo moje włosy nie lubią farb z tej firmy, albo nafta nie lubi Londy ) a używałaś nafty z olejkiem rycynowym i żółtkiem?

Raz na jakis czas stosuję z olejkiem i żółtkiem, ale nie widzę zbytnio różnicy z stosowaniem samej nafty, dlatego raczej preferuję czystą naftę - mniej roboty

[zozolka0]

Witaj,myślę,że to jeden wielki pic. Stosujemy kremy,bo gdzieś tam w podświadomości wierzymy (możemy sobie wmawiać,że działają),niektóre być może coś tam rozjaśnią,przez chwilę na skórze będą,ale prawda jest taka,że molekuły pozyskiwane z roślin są zbyt duże żeby przenikały pod skórę. Struktura skóry ludzkiej jest inna. I między innymi dlatego kwas hialuronowy działa tylko wtedy jeśli jest wstrzykiwany pod skórę bezpośrednio. Taki w kremie zwyczajnie zostanie na wierzchu,nie wniknie w głąb skóry. Taka jest prawda. Bo gdyby same kremy pomagały,to kobiety nie robiłyby operacji ujędrniających czy nie wypełniałyby kwasem zmarszczek. Ale kupujemy bo chcemy wierzyć.