Zapuszczamy włosy cz.VI

[yes]

ku*wa co za chata...

[ksh]

Napisane przez Kadunia

po ile wy tam kupujecie te fatałaszki?

ja całkiem niedawno się wkręciłam razem z kumpelami i mam parę bluzeczek po 3 i 4 zł, jedną 'aż' za 18 I prosty sweterek za 4zł.

[beoneself]

Ja za tą moją właśnie 18zł dałam...
Ale to jest taki drogi lumpeks, wszystko nie jest poupychane byle jak, tylko ładnie na wieszakach, są bardzo ładne rzeczy, często drogich marek.

[Irja]

Napisane przez marrellic

A ja się musze pochwalić że babka z matmy pozwoliła mi zaliczać i zdawać
także jak dam rade nie będe pisała poprawki w sierpniu

Dasz radę, dasz! Trzymam kciuki

Napisane przez ksh

Irja, i jak efekt?

Efekt w załączniku To dla 14-letniego brata, więc nie może być za ładnie

Napisane przez adulka.p

ja cholera dzis umieralam w nocy orzez nerke;/ myslalam ze na pogotowie bede dzwonic..... i dlatego jestem dzis w domku bo do lekarza przyjechalam...
ja sie dzis dowiedzialam ze pisze wyjsciowke z chemii.....peace semestr na jednym kole

adulka a jak się teraz czujesz? Co powiedział lekarz?

Napisane przez yes

ku*wa co za chata...

Co się stało?

[yes]

No bo mam łupiez pstry- to taka choroba skóry, która objawia się białymi plamkami jakby z gęsią skórką. . No i ja mam to na ramionach... Pare dni temu poprosiłam mamę o $ na nizoral... Kurowałam się nim 5 dni, ale większych efektów nie było- skóra moze była nieco mniej chropowata. Dzisiaj za swoje pieniądze kupiłam inny szampon i powiedziałam o tym rodzicom, a oni, że wszędzie są moje kudły od tych szamponów, ze nie mam na co wydawac pieniedzy, matka zaczęła snuć swoje filozofie że to jakaś alergia na chipsy i ch*j wie co...

[Irja]

nie martw się, rodzice często czepiają się bo nie mają nic lepszego do roboty
Najważniejsze żebyś Ty wiedziała, że robisz dobrze
A robisz!

[ksh]

Napisane przez beoneself

Ja za tą moją właśnie 18zł dałam...
Ale to jest taki drogi lumpeks, wszystko nie jest poupychane byle jak, tylko ładnie na wieszakach, są bardzo ładne rzeczy, często drogich marek.

no Ja nie lubię strasznie tłumów w lumpach Dlatego nie lubię chodzić do dużych sieciówek, wolę małe Ale ryć w kupie łachów lubię xD

Napisane przez Irja

Dasz radę, dasz! Trzymam kciuki


Efekt w załączniku To dla 14-letniego brata, więc nie może być za ładnie


adulka a jak się teraz czujesz? Co powiedział lekarz?


Co się stało?

Kurde, normalnie brat powinien Ci roczny zapas lodów kupić

Napisane przez yes

No bo mam łupiez pstry- to taka choroba skóry, która objawia się białymi plamkami jakby z gęsią skórką. . No i ja mam to na ramionach... Pare dni temu poprosiłam mamę o $ na nizoral... Kurowałam się nim 5 dni, ale większych efektów nie było- skóra moze była nieco mniej chropowata. Dzisiaj za swoje pieniądze kupiłam inny szampon i powiedziałam o tym rodzicom, a oni, że wszędzie są moje kudły od tych szamponów, ze nie mam na co wydawac pieniedzy, matka zaczęła snuć swoje filozofie że to jakaś alergia na chipsy i ch*j wie co...

Yes, ale Ty jesteś nerwowa Wrzuć na luz, nie ma sensu się denerwować o takie błahostki Powiedz im po prostu, ze musisz dbać o włosy, bo masz chorą skórę głowy i tyle

[yes]

No tak, ale denerwuje mnie to, ze oni muszą wszystko komentować. Moje włosy, poje pieniądze, mój szampon, MOJA SPRAWA. A dla nich to takie trudne do zoruzmienia. Ja się nie wtrącam do tego na co oni wydają swoje pieniądze...


A takie argumenty jak 'chcę dbać o swoje włosy' do nich nie przemawiają... Nienawidzę takiego czepialstwa o 'byleco'

[Kadunia]

Rozumiem a możesz zdradzić gdzie są takie fajne małe lumpy?:P

jak za ok 5zł można kupić praktycznie nową bluzeczkę no to nawet żeby była najzwyklejsza to sie opyla chociażby do chodzenia tak o
Musze sobie pokupować duuużo ciuchów a zbyt dużo $ nie będę miała a w sklepach najzwyklejsza bluzka która sie rozciąga po 2-3 praniach kosztuje 50zł

[ksh]

Napisane przez Kadunia

Rozumiem a możesz zdradzić gdzie są takie fajne małe lumpy?:P

jak za ok 5zł można kupić praktycznie nową bluzeczkę no to nawet żeby była najzwyklejsza to sie opyla chociażby do chodzenia tak o
Musze sobie pokupować duuużo ciuchów a zbyt dużo $ nie będę miała a w sklepach najzwyklejsza bluzka która sie rozciąga po 2-3 praniach kosztuje 50zł

własnie, a tam nawet jakość jak się okaże zla, to nie będzie szkoda wydanych pieniędzy Choć i tak najwięcej jest dość dobrych firm z Anglii

W sumie to nie znam się za bardzo na szmatach u nas, ale powiem Ci o tych, gdzie sama kupowałam
Ostatnio odkryłam bardzo fajny mały na Okrzei, niżej WDK-u, naprzeciwko salonu SONY, chyba nawet jutro się tam wybiorę
Drugi jest fajny naprzeciw teatru Siemaszkowej, w takim przejściu , gdzie po drugiej stronie są schodki na dół, nad tą restauracją Jest szyld "ekskluzywna odziez z importu" czy coś takiego ten jest już troszkę droższy, ale można bardzo ładne rzeczy znaleźć (parter i piętro )
Jest jeszcze ta cała sieć "tania odzież" (w budynku NOTu, na pilsudskiego), ale tam trzeba przychodzić rano, później już wszystko przebrane... dlatego tam nie chodzę
I jeszcze jest taka sieć z żółto-granatowymi napisami, jeden ze sklepów jest na Targowej, w kamienicy naprzeciw Szczęk, zaraz obok złotnika, butów Radecki itd

w ogóle to muszę jeszcze więcej lumpów obczaić

[Myszka15krk]

Kurde... okres mi się spóźnia...;/;/
Ciekawe czemu jak nigdy tak nie było...A ja głupia się stresuje niewiem czym

[karolajna_roro]

Napisane przez ksh

hej

Be, kurcze, ale może jeszcze jakoś uda się go odzyskać? Jestes pewna, ze zgubiłaś go gdzieś na ulicy, może po prostu zostawiłaś w szkole, albo jakimś lokalu, czy gdzie tam chodziłas

Irja, i jak efekt?

Mar, super Uda Ci się na pewno


Nie żyję przez siatkówkę

huhu siatkowkaa!

a ja wlasnie z hiszpanskiego wrocilam i musze sie bio uczyc

yes - skad ja to znamm

[Kadunia]

Ksh dziekuje bardzo dokladnie nawet na raz bluzka za 5 zł dobra nie szkoda kasy w razie czego

Mam pomysł , może wybierzemy sie kiedys razem? jak cos mi do portfela wpadnie?


Myszka no czym Ty sie przejmujesz? ja myśle że to z nerwów

[yes]

ja mam na osiedlu fajny lump, super ciuszki . Ale daaaaaawno mnie tam nie było, trzeba się jakos wybrac


swietnie jest zobaczyc w koncu jakies INNE ubrania a nie, ze połowa miasta ma to samo...

[Myszka15krk]

Napisane przez Kadunia

Myszka no czym Ty sie przejmujesz? ja myśle że to z nerwów

Ja tez tak myśle Nie umiem Ci wytlumaczyć czym ja chyba urojenia mam
Ale walić

[marrellic]

Irja fajnie wyszło
Yes kochani olej rodziców. Niech sobie pogadają. Moi nie są lepsi;/

Ale mam nauki a tak mi się nie chce że
Myszka chyba że jesteś wiatro pylna (?)

[yes]

myszka zjedz chrzan czytałam że przyspiesza okres (breednie) - chociaz ja probowałam na sobie i nie zadziałało.




mi tez się juz spoznia kilka dni... Jak ja nie lubię moich nieregularnych cyklów

[Myszka15krk]

Napisane przez marrellic

Irja fajnie wyszło
Yes kochani olej rodziców. Niech sobie pogadają. Moi nie są lepsi;/

Ale mam nauki a tak mi się nie chce że
Myszka chyba że jesteś wiatro pylna (?)

Nie koniecznie:P Jest to mozliwe przy pechu wielkim;p raczej spermopylna (?) jestem

Yes - chrzan?:P OMG

[marrellic]

ja dzisiaj dostałm

spermopylna czyli żyworodna?

[yes]

ale ja go jadłam na kanapce




mar- no wlasnie... mam w du## co oni mówią... Ale nie lubię takiej gadki, bo to mnie wyprowadza z równowagi..

[beoneself]

Muszę zrobić speecha na angielski i po prostu nie potrafię, jestem fatalna z angielskiego

[Kadunia]

Be o co chodzi konkretnie?

Myszka nie świruj



Ale mam sadło na brzuchu ku*waaaa

[Myszka15krk]

Napisane przez marrellic

ja dzisiaj dostałm

spermopylna czyli żyworodna?

Nom ba hehe

Napisane przez beoneself

Muszę zrobić speecha na angielski i po prostu nie potrafię, jestem fatalna z angielskiego

A co to? (powinnam wiedzieć?:P)

[marrellic]

speeaking Myszka:P czyli mówić:P Bee ma prace ustną na angol, i niestety ja też jej nie pomogę


Kaduś

[yes]

trzeba było od razu mowić ze speeaking . A jaki temat masz tej pracy be ?

[marrellic]

Napisane przez Myszka15krk

Nom ba hehe


A co to? (powinnam wiedzieć?:P)

Czyli zakładasz że sperma owa przedostała się czy też nie??

Bo to oznacza że ani wiatropylna, ani spermopylna, ani żyworodna tylko ZAPŁODNIONA

[karolajna_roro]

wlasnie, o czym be ?
bo angielski to chyba jedyny przedmiot z ktorego jestem nawet dobra!

dobranoc

[Myszka15krk]

Napisane przez marrellic

speeaking Myszka:P czyli mówić:P Bee ma prace ustną na angol, i niestety ja też jej nie pomogę


Kaduś

Nom trza bylo tak odrazu hehe;p

Napisane przez marrellic

Czyli zakładasz że sperma owa przedostała się czy też nie??

Bo to oznacza że ani wiatropylna, ani spermopylna, ani żyworodna tylko ZAPŁODNIONA

KuR... nie mow mi tak nawet ,bo to raczej nie mozliwe chyba ze przy ch* pechu,ale na samo to slowo mi slabo się zrobiło!!
Chyba bym się powiesiła!!

[marrellic]

Prrzestań Myszka proszę Cie

dobranoc

[beoneself]

Speech, czyli część ustnej rozszerzonej matury, opracowanie tematu. Mówisz gadać przez ileśtam minut, wyczerpać wszystkie elementy tematu itd.

Jestem w grupie rozszerzonej - niestety, przez pomyłkę. Mój poziom angielskiego jest niestety ledwo ledwo podstawowy. Nie nadążam za grupa, więc głównie sobie wszystko odpuszczam


A temat... world in danger, global warming, greenhouse effect i takie tam głupoty. Wymiękam. Tu nie temat jest problem, bo temat jest jakby normalnie wymarzony do gadania. Ale ja nie potrafię gadać


No to się wygadałam.