|
|
#1741 | ||
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Cytat:
będę trzymać baardzo mocno! ![]() Em, dobrze, że się znalazły, ale ja wiedziałam, że tak będzie Ines, super, że wróciłaś |
||
|
|
|
#1742 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Durga trzymam
![]() em dobrze, że znalazłaś naklejki ![]() jaa ale teraz nudno w domu jest jak siedzę całymi dniami... i nie ma gdzie wyjść. Jeszcze TŻ ma zamęt w szkole teraz to przekichane.
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
|
|
|
#1743 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
pamelija dzieki
![]() Cytat:
![]() pisalam Wam chyba z pol roku temu o tym, że moja mama traci tutaj prace i jest mozliwosc przeniesienia sie do Warszawy albo Krakowa. wlasnie wczoraj dostala prace w Krakowie, zaczyna za 2 tygodnie rozumiem, że zalezy jej na pracy, ale dlaczego nie poszuka czegos tutaj, na miejscu (mowi, że juz szukala, ale nie wierzę). jak pomysle, że będę mieszkac sama, zaraz ryczę moja przeprowadzka nie wchodzi w grę, nie zostawię tego, co mam tutaj gdybym chociaz wiedziala, co bedzie z moimi studiami, byloby inaczej, jaśniej, a tak? nie wiem co bedzie ze mna, z mama, jest miedzy nami jak jest, ale nie chce, zeby byla calkiem sama w obcym miescie w dodatku mieszkania, ktore wstepnie wchodza w gre sa nieciekawe musialam sie gdzies wyzalic, bo narazie nikt o tym nie wie
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
|
#1744 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
laylaaa, przykro mi. w zasadzie nie wiem co mam powiedzieć. rozumiem, że na początku będzie Ci ciężko, smutno.. ale wiele z nas też będzie w podobnej sytuacji, bo przecież chcemy studiować w innych miastach, więc też będziemy mieszkać same.. poradzicie sobie, i Ty i Twoja mama..
|
|
|
|
#1745 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
laylaaa, patrz też na dobre strony. Co jak co, ale usamodzielnisz się nawet bez przeprowadzki.
A kiedyś to w końcu musi nastąpić.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1746 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
![]() To super No i po co Ci było tyle stresu? ![]() ![]() laylaaa - będzie ok Tak jak pisała fuksja, niektórzy przeprowadzają się do innych miast, żeby tam studiować i dają sobie radę, więc i u Ciebie będzie wszystko ok |
|
|
|
|
#1747 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Jest go pełno w płatkach owsianych, ziarnach, ciemnym chlebie ![]() Trzymamy em przez grzeczność wiesz..nie będę się z Tobą spierała.. ![]() ![]() laylaaa A tutaj naprawdę nie masz z kim mieszkać? Babcia, tato, ktokolwiek? Ech strasznie mi przykro i naprawdę chciałabym Cię jakoś pocieszyć... I jeszcze: wiem, że może to zabrzmi trochę irracjonalnie ale akurat przez to zbliżycie się do siebie z mamą, Wasze stosunki się poprawią? Taka rozłąka potrafi pokazać za czym tak naprawdę się tęskni i co można stracić..
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
|
|
|
#1748 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
dziękuję
na studia i tak chcialam wyjechac (jesli by sie udalo) i na weekendy wracac do domu, ale w takiej sytuacji juz go nie bedzie - o to mi chodzi, ta "rozłąka" i tak musiala kiedys nastapic, ale nie taka, ze to mama wyjezdza. z jednej pensji nie utrzyma mieszkania tutaj, swojego w Krakowie i jeszcze mnie gdzies w akademiku. wtedy przestaloby istniec miejsce, gdzie moge spokojnie wrocic, bo mieszkanie taty to nie to samo (rodzice sa po rozwodzie) blaque chcialam skladac papiery i na URz i do Krakowa na coś.. z ojcem nie moge mieszkac, ma 2 pokoje, w tym jeden wynajmuje, babcia tez raczej odpada. a co do mamy i naszych stosunkow to teraz jest duzo duzo lepiej, klotnie nie sa takie czeste jak kiedys. ![]() poloże sie wczesniej, moze uda się zasnąć.
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
#1749 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Widzisz wszystko ładnie się wyjasniło Trzymamy! Durga jakbym była chłopakiem to bym się zakochała w Twoim avku ( w Tobie ) ! Musiałam się do tego przyznać ! Cytat:
Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu... Ale może to wcale nie byłoby takie złe przenie się do Krk z mamą i tam rozpocząć studia...?
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
||
|
|
|
#1750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Jestem nienormalna... Z racji tego, że umiem ponad połowę wypowiedzi, strasznie poprawił mi się humor
A jutro idę z TŻ-em na zakupy do Galerii Krakowskiej
|
|
|
|
#1751 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
laylaaa fajnie to słyszeć
Co tak tu pusto?
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
|
|
#1752 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Uff Em dobrze, że się znalazły.
Uhahana: Ja również rozmawiałam z rodzicami i kazali mi nie wnikać ile co kosztuje tylko składać, gdzie chce. Kosztami mam się nie zamartwiać. Tylko mi tak głupio, bo matura poszła mi kiepsko i nie wiem czy gdziekolwiek sie dostane wiec bede składala na wiecej kierunków ![]() Byłam z tż na pizzy. Aaaale się objadłam mmm... moja ulubiona hawajska i pepperoni ![]() Jej ja musze jutro dokończyć prezentacje i zacząć się jej uczyć ![]() Bo 21 mam ten egzami ehh |
|
|
|
#1753 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nusia7, ooo, Ty z Krakowa.
A do jakiego LO chodziłaś?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1754 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Kupiłam...
![]() Ja jestem nienormalna
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
|
|
#1755 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
blaque, pokaż tę sukienkę, bo ja jej nie kojarzę!!
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1756 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
http://photos03.allegro.pl/photos/or...1/22/363812270
Jest co prawda trochę inna niż tamta, ale i tak śliczna
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
|
|
#1757 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
|
|
|
|
#1758 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Eej, 9 nas jest a Wy nic nie piszecie..
![]() Idę spać. Dobranoc ![]()
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
|
|
#1759 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Szkoła inna, a mieszkam w centrum.
![]() blaque, super.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1760 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
|
|
|
|
#1761 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
|
|
|
|
#1762 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
trzymaj sie Durga za 45 minut zaczynam trzymac kciuki IW tak, na stałe.. mamie zostalo bodajze 8 lat do emerytury i musi gdzies pracowac..
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
#1763 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Durga, trzymam kciuki
![]() krasulko, bardzo mi przykro.. nie wiem co bym zrobiła gdyby przejechano mojego psa, albo suczkę TŻa.. strasznie się do niej przywiązałam. wolę nawet nie myśleć co by było, gdyby moje psy...eh. współczuję bardzo blaque, fajna byłam dziś pobiegać znowu, no i zrobiłam sobie gdzieś 20 min. jogi w lesie, było bosko o 9.00 wracam do pisania prezentacji (a raczej czytania książek ). a o 16.00 jadę do TŻa |
|
|
|
#1764 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dziękuję Wam wszystkim
![]() Teraz trzeba trzymac za Uhahaną i jej fizykę )
|
|
|
|
#1765 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
|
|
|
|
#1766 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
fuksjaa wiem, że dużo..
Dla mnie to masa pieniędzy i normalnie nie daję tyle na ciuchy, ale ostatnio miałam przypływ gotówki, więc pomyślałam, że raz w życiu mogę zaszaleć![]() em oczywiście, dam. Fajnie, że się podoba ![]() krasulko strasznie mi przykro Trzymamy, trzymamy za uhahaną i za Durgę później ![]() Mnie dzisiaj czeka przedstawienie prezentacji przed mamą..
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
|
|
#1767 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dzięki dziewczyny, nie byłam do niego tak bardzo przywiązana, wręcz się go bałam ale bardzo smutno. Patrzyłam przez okno jak tata go masował żeby złagodzić mu ból. Na szczęście nie cierpiał - mama powiedziała, że westchnął tylko kilka razy i "zasnął". Nie przepadałam za nim ale jako mały pies był strasznie pocieszny i rodzice się cieszyli jeszcze niedawno bo zaczął szczekać na obcych ludzi a po to był żeby się go bali.
Trudno. Trzeba będzie nowego sprowadzić ale znowu uczyć go na nowo to ja dziękuję. Layla, Bardzo przykro mi, że masz taką sytuację, Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Ja na Twoim miejscu starałabym się o przyjęcie na studia w Krk ale to tylko moje zdanie. Ciekawe jak tam Uhahana, Durga Tobie też życzę powodzenia Wszystko się piep*** na maksa a jutro jeszcze ta matura z chemii. Odechciało mi jej pisać. Co dzień jakiś nowy kłopot się stwarza. Niech ten tydzień w końcu się skończy!! |
|
|
|
#1768 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#1769 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dziewczyny trzymam kciuki.
krasulka przykro mi... Ja nie wiem co bym zrobiła... Też radze sie wypłakać
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
|
|
|
#1770 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
krasulko może to marne pocieszenie, ale czasami musi się wszystko walić, żeby później było dobrze. Po takich właśnie załamaniach wychodzi słońce i powoli, wszystko zaczyna się układać, problemy zaczynają się rozwiązywać a człowiekowi wraca chęć do życia.
Mówi się, że co się polepszy to się spiep*y. Ale myślę, że na odwrót też może być ![]() I nie myśl tak nawet o tej maturze! Później będziesz sobie pluła w brodę, że miałaś takie podejście! Staraj się z całych sił ![]()
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:31.










rozumiem, że zalezy jej na pracy, ale dlaczego nie poszuka czegos tutaj, na miejscu (mowi, że juz szukala, ale nie wierzę). jak pomysle, że będę mieszkac sama, zaraz ryczę
Tak jak pisała fuksja, niektórzy przeprowadzają się do innych miast, żeby tam studiować i dają sobie radę, więc i u Ciebie będzie wszystko ok 










