Nasze książkowe grzechy cz VI

[bedlamite]

Ja Bondy czytałam "Sprawę Niny Frank" i była nawet ok, ale przez drugi tom "Tylko martwi nie kłamią" już nie przebrnęłam Może kiedyś dam jej drugą szansę, z naciskiem na kiedyś

A wczoraj wypożyczyłam "Motylka". Zobaczymy czy mi się spodoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Lukardis

Moim zdaniem Lipowo jest całkowicie oderwane od rzeczywistości, a wątek kryminalny w Motylku marny - wyjaśnienie kto zabił jest z rodzaju tych, które mnie prywatnie wkurzają (spoilerować nie będę). Jako obyczajówka może i nawet ujdzie, ale sięgałam po kryminał..

Bonda z kolei "przegadała" Pochłaniacz. Niby zaczyna się coś dziać, a tu bach - 100 stron retrospekcji

Z tym oderwaniem od rzeczywistości to fakt


Upolowałam dzisiaj w Biedronce "Historię pszczół" w tym czarnym wydaniu

[bedlamite]

Moje wczorajsze zdobycze biblioteczne

1502349871900.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilith890502]

Napisane przez gosia261282

Byliśmy dziś na farmie. Chciałabym mieć cielaczka

A książkowo zaczęłam "Strażnika tajemnic" Morton. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Na razie czyta się dobrze

krówkaaa jaka śliczna, ja już kolejny dzień siedzę nad stroną w księgarni i nie wiem co zamówić mam jakiś kryzys i nie mogę zdecydować na co mam ochotę.

[201803300917]

Napisane przez maytha

Nie czytałam nic ani Żulczyka, ani Twardocha - muszę nadrobić Od których książek najlepiej zacząć przygodę z tymi Panami?

.

Moim zdaniem Twardocha ,, Król" a Żulczyka ,, Ślepnąc od świateł"

[PinkVanille]

Napisane przez Mattinka

Mogę się pochwalić bukietem

Mattinka bardzo ładny - ciekawy, nieopatrzony.
Jeszcze raz GRATULACJE

bedlamite przyjemnego czytania.

Napisane przez Naomi21

Hmm, akurat niekoniecznie bym się zgodziła, że Riley źle pisze, poziom porównywalny do Morton, tyle że ta pierwsza bardziej kieruje się w stronę prostych romansów "Siedem sióstr" jest słabe, to prawda, druga część o niebo lepsza, warto sprawdzić

Wiesz co ja takich figur językowych i stylistycznych jak serwuje Riley to nie widziałam od lat, to poziom romansideł, ale takich na prawdę słabych. Morton pisze z klasą, czego nie można powiedzieć o Riley. To na prawdę pisarki z dwóch różnych krańców. Najgorsze, tak jak wspomniałam wcześniej, są sylwetki bohaterów, wyposażone w góra dwie cechy, w stylu dobra i naiwna, złośliwa i podstępna. Takich sposób kreowania postaci jest dobry w książkach dla dzieci. No nie wiem u mnie duży zawód.

Napisane przez Naomi21

Za Żulczyka bierz się koniecznie!

Zamierzam

Ostatnio się czepliwa i wymagająca zrobiłam co do książek

Napisane przez gosia261282

A książkowo zaczęłam "Strażnika tajemnic" Morton. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Na razie czyta się dobrze

Bardzo dobra książka. Mi się podobała. Zaskakuje w trakcie czytania.
Daj znać jak Tobie się podobała.

[elizka1987]

Dziewczyny czytała któraś z was Idź i czekaj mrozów Marty Krajewskiej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Naomi21]

Napisane przez PinkVanille

Wiesz co ja takich figur językowych i stylistycznych jak serwuje Riley to nie widziałam od lat, to poziom romansideł, ale takich na prawdę słabych. Morton pisze z klasą, czego nie można powiedzieć o Riley. To na prawdę pisarki z dwóch różnych krańców. Najgorsze, tak jak wspomniałam wcześniej, są sylwetki bohaterów, wyposażone w góra dwie cechy, w stylu dobra i naiwna, złośliwa i podstępna. Takich sposób kreowania postaci jest dobry w książkach dla dzieci. No nie wiem u mnie duży zawód.

Absolutnie tego nie widzę Dla mnie i jedna i druga pisze proste, nieskomplikowane romanse na leniwe weekendy. I dobrze, od tego są, czasem coś takiego jest potrzebne Morton jest zresztą pisarką mocno nierówną, taki "Zapomniany ogród" jest świetny, ale "Dom nad jeziorem" słabizna - dlatego nie uważam jej za kogoś wyjątkowo utalentowanego, mimo że oczywiście bardzo ją doceniam Riley oczywiście też ma wzloty i upadki, i też jest przeciętna.

W temacie modnych ostatnio książek, to muszę w końcu tego "Króla" kupić Ale to już we wrześniu, wygląda na to, że w sierpniu dotrzymam postanowienia o zakupach raz w miesiącu - dobrze czasem zbankrutować

[PinkVanille]

Napisane przez Naomi21

Absolutnie tego nie widzę Dla mnie i jedna i druga pisze proste, nieskomplikowane romanse na leniwe weekendy. I dobrze, od tego są, czasem coś takiego jest potrzebne Morton jest zresztą pisarką mocno nierówną, taki "Zapomniany ogród" jest świetny, ale "Dom nad jeziorem" słabizna - dlatego nie uważam jej za kogoś wyjątkowo utalentowanego, mimo że oczywiście bardzo ją doceniam Riley oczywiście też ma wzloty i upadki, i też jest przeciętna.

Nie oczekiwałam od Riley wybitnego dzieła tylko książki na poziomie z tajemnicą z przeszłości, a dostałam czytadło z dialogami rodem z telenoweli i płaskimi postaciami. Nie twierdzę, że Morton to wybitna pisarka, ale całkiem dobra i nie określiłabym jej, ze pisze romanse Nie każda książka obyczajowa czy też o miłości jest romansem. U Morton zarówno fabuła jak i postacie nie są takie puste i oczywiste, jak u Riley.
Książki dla kobiet mają opinię, że prezentują niski poziom - po lekturze Riley wcale się temu nie dziwię.
Może to po prostu słaby tytuł Riley i inne jej książki są lepsze. A może jest to po prostu literatura dla młodszych dziewczyn i dlatego tak mnie rozczarowała - styl pisania, budowania fabuły czy kreowania postaci dla mnie koszmarny.
Nie jestem zresztą odosobniona w takiej opinii o Riley - bardzo trafnie jedna z użytkowniczek lc wytknęła różnicę między tymi autorkami - zwłaszcza pod koniec jej recenzji:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/16137...opinia40727419

[Luzia]

Przytuptałam właśnie z kiosku z najnowszymi grzeszkami😃

Ketchum mnie zaskoczył.. Cienizna z gigantycznym drukiem

[Ervisha]

Nieźle masz zaopatrzony kiosk

[Luzia]

Napisane przez Ervisha

Nieźle masz zaopatrzony kiosk

Hehe, nie.. Po prostu odbierałam zamówienie z księgarni internetowej

[Ervisha]

Aha A w jakiej zamawiałaś?

[Luzia]

Napisane przez Ervisha

Aha A w jakiej zamawiałaś?

Aros.

[Ervisha]

Czyli polecasz

[Olushka]

Napisane przez Luzia

Aros.

Uwielbiam ich


Wysłane z iPhone

[Luzia]

Napisane przez Ervisha

Czyli polecasz

Tak naprawdę zamawiam z różnych i nigdy nie byłam niezadowolona.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Olushka

Uwielbiam ich


Wysłane z iPhone

[Ervisha]

To fajnie ;D

[Naomi21]

Napisane przez PinkVanille

Nie jestem zresztą odosobniona w takiej opinii o Riley - bardzo trafnie jedna z użytkowniczek lc wytknęła różnicę między tymi autorkami

Zapewne nie jesteś i ja zapewne też nie jestem, ale to akurat nie ma kompletnie żadnego znaczenia Skoro już jest powoływanie się na opinie innych osób, to ja kończę dyskusję

Luzia, świetne zakupy Zazdroszczę "Dziedzictwa", też muszę wziąć następnym razem. "Angielka" czeka na swoją kolej, zastanawiam się czy jej nie zabrać jako czytadło na plażę

[Ervisha]

Idziesz na plażę?

[Luzia]

Napisane przez Naomi21

Luzia, świetne zakupy Zazdroszczę "Dziedzictwa", też muszę wziąć następnym razem. "Angielka" czeka na swoją kolej, zastanawiam się czy jej nie zabrać jako czytadło na plażę

Dziękuję


Dziedzictwo jest fajnie wydane, jakoś nie spodziewałam się twardej okładki zobaczymy jak treść.

[gosia261282]

Napisane przez Luzia

Przytuptałam właśnie z kiosku z najnowszymi grzeszkami

Ketchum mnie zaskoczył.. Cienizna z gigantycznym drukiem

[PinkVanille]

Napisane przez Luzia

Przytuptałam właśnie z kiosku z najnowszymi grzeszkami��

Ojej, ale zdobycze świetny stosik.

Napisane przez Naomi21

Zapewne nie jesteś i ja zapewne też nie jestem, ale to akurat nie ma kompletnie żadnego znaczenia Skoro już jest powoływanie się na opinie innych osób, to ja kończę dyskusję

Nie ma niczego złego w powołaniu się na opinię innych osób. Swoją wyraziłam dość dosadnie, a podlinkowana recenzja wyjątkowo trafia w punkt jeśli chodzi o różnicę między tymi dwoma autorkami, dotyczy innej książki Riley, chodziło mi o samo porównanie autorek, uważam za trafne i mam takie samo zdanie jak ta dziewczyna dlatego pozwoliłam sobie je dodatkowo podlinkować. Nie uważam za coś złego posiłkowanie się trafnym spostrzeżeniem innej osoby. Przecież nawet tutaj na wątku wymieniamy się opiniami na temat książek.

[Ervisha]

Napisane przez PinkVanille

Nie ma niczego złego w powołaniu się na opinię innych osób. Swoją wyraziłam dość dosadnie, a podlinkowana recenzja wyjątkowo trafia w punkt jeśli chodzi o różnicę między tymi dwoma autorkami, dotyczy innej książki Riley, chodziło mi o samo porównanie autorek, uważam za trafne i mam takie samo zdanie jak ta dziewczyna dlatego pozwoliłam sobie je dodatkowo podlinkować. Nie uważam za coś złego posiłkowanie się trafnym spostrzeżeniem innej osoby. Przecież nawet tutaj na wątku wymieniamy się opiniami na temat książek.

Dokładnie Przyjemnie jest poznać zdanie innych, wymienic spostrzeżenia itp

[Luzia]

Napisane przez gosia261282

Napisane przez PinkVanille

Ojej, ale zdobycze świetny stosik.

[julietta83]

Nie czytałam nic ani Mroza, ani Lackberg, ani nawet Nesbo czy innych wymienionych przez Was autorów
Jakoś nie ciągnie mnie do tych klimatów.
Mam ochotę sięgnąć tylko po Lampiony Bondy ze względu na to, że akcja ma miejsce w moim mieście. Ale raczej pożyczę od kogoś przy okazji.

Czekam niecierpliwie na nowego Zafona (w empiku już jest w przedsprzedaży), choć od ostatniej jego książki minęło tyle czasu, że obawiam się czy mi się spodoba.
Z zapowiedzi wpadała mi jeszcze w oko kontynuacja Filarów ziemi i Świata bez końca Folletta, która będzie do kupienia za miesiąc.

Jakie plany na długi weekend?

Ja prawie nie wychodzę z łóżka
W lepszych chwilach próbuję czytać biografię Le Corbusiera.

[magnolia79]

Ależ się rozpisałyście
Ja już prawie od ponad tygodnia nic nie czytam... Nic mi nie idzie... Lato zdecydowanie mi nie służy, do tego problemy, których łatwo nie mogę rozwiązać
Nie mam weny, a szkoda, bo książki jakoś tak mnie odrywają od codzienności...

Riley bardzo lubię... A Dziewczyna na klifie to moja ulubiona. Kazdy autor na swoje lepsze i gorsze książki i to też zależy od nas samych czego w historii szukamy, jacy bohaterowie nam się podobają, do tego klimat, czy urok miejsc... Każdy ma swój gust, swoje oczekiwania...
Dlatego podobają nam sie różne książki, różne historie.

Polskich autorów niestety mało czytam. Kryminałów wszelkich jeszcze mniej

Na lato mogę wam polecić jeszcze taką książeczkę. Niby normalna historia, a wyłania się pozytywny, sympatyczny poradnik. Fajnie się czyta, a można też wyciągnąć z niej coś dla siebie

[Ervisha]

9 sierpnia był dzień miłośników książek

[magnolia79]

Normalnie książeczkę sobie dziś kupiłam za 8 zł...
Już czytałam. Najpiękniejsze wyznanie... Jak trwać w trudnym szczęściu, kiedy cierpi dziecko jedna ze wspanialszych książek jakie czytałam w życiu

[filozof_ka]

Napisane przez Ervisha

9 sierpnia był dzień miłośników książek

Nie wiedziałam o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz