|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
| Pokaż wyniki sondy: nie jestesmy swiete - ktory grzeszek popelniasz najczesciej? | |||
| pychy |
|
115 | 16,57% |
| chciwosci |
|
117 | 16,86% |
| nieczystosci |
|
147 | 21,18% |
| zdardy |
|
42 | 6,05% |
| lakomstwa |
|
262 | 37,75% |
| gniewu |
|
271 | 39,05% |
| lenistwa |
|
479 | 69,02% |
| Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 694. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2761 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
aha. Ja miałam włosy do pasa, ale ścięłam do ramion, tył mam lekko krótszy, coś ala bob. Cholera, a tak długo je zapuszczałam.. ALe w sumie nie załuję. edit: ide spac, papapa laseczki. |
|
|
|
|
#2762 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: nie jesteśmy święte
LAPUS-zazdrośnico.
uwielbiam długie włosy.uwielbiam się bawic włosami. gdybym miała córkę to nie pozwoliłabym jej ściąć włosów. ja całe życie miałam długie i grzyweczkę krótką.na 30 dostałam depresji i poszłam zrobić tatuaż i ściełam włosy,bo chciałam sie odmłodzić.wyszło jak wyszło-tylko dodałam sobie lat.zresztą mam za gęste włosy na krótkie i falują mi się,więc przenosiłam czapkę na głowie do wiosny i powoli odrastały.dziś staram się,aby tył był dłuższy.nie chcę już popełnic tego błędu.choć zawsze moge nasadzić perukę-hi,hi |
|
|
|
#2763 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: nie jesteśmy święte
zazdrosna bywam tylko o facetów
![]() Margo zazdroszczę ci, bo ja mam cienkie włosy, i niezbyt gęste, niby przy mojej obecnej fryzurze nie widać tak tego, ale boże...jak ja bym chciała mieć długie, gęste włosy ;_;
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#2764 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
ja to się naoglądam ludzkich tragedii.najwięcej kobiecych.coś strasznego się dzieje z kobiecymi włosami. zmykama spać.jutro wpadnę dopołudnia do was,a wieczorkiem mnie nie będzie.jadę na zakręconą imprezę(ale mi się nie chce-blee)zjazd staruszków |
|
|
|
|
#2765 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Margo-ale jakbym miała gęste włosy to nie chciałabym cienkich :P
dobranoc, też idę sobie
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#2766 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
e, czesc
jak juz zalozyli mi neta to tz tak namieszal w ustawienich bo sie niby dupnie zna. i znowu nie ma ![]() chyba mnie strzeli nic to ja mialam wlosy do 15 roku zycia za dupe. na sile. ojciec kazali wiec na zlosc scielam na rekruta. i tak od 10 lat nie mialam dluzszych niz za ramiona, ale teraz nawet mi sie podobaja. tylko musze je wycieniowac boli mnie lepetyna, az mnie skreca pamietacie jak wam pisalam o tej murzynce u mnie z pracy. to ze jest murzynka bylo o tyle wazne ze nazywala wszytskich rasistami jak cos bylo nie po jej mysli a teraz normalnie przegiela. zrobila mi awanture ze sie zajmuje podopiecznymi a nie sprztam i ona musi!! jutro ide do szefa, mam jej dosc. udawalo mi sie ja ignorowac, bo ja tam malo wrazliwa jestem,. ale jak ktos mnie obraza to basta! kochane, a czemu ten lovelas sie nie odzywa. mam go sobie sama poszukac i zbesztac?
|
|
|
|
#2767 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: nie jesteśmy święte
ceri jak chcesz romansów wejdź na wątek o gotowaniu.zresztą on sam go założył.wystarczy wejść na jego profil.
![]() z tym i czarnymi to tak jest.cokolwiek byś nie zrobiła to zawsze jest dyskryminacja i rasizm,ale to idzie w obie strony.jej też nie wolno jeździć po tobie ,bo jesteś biała i z polski.powiedz jej to,że czujesz się gorsza po jej słowach i wyraźnie odczuwasz różnice rasistwoskie ,bo ona jest z anglii ,a ty z polski.a ,że polska biedny kraj to czujesz się biedniejsza. ha,ha ,ale sie zapędziłam. ceri to twoje zdjęcie pod drzewem |
|
|
|
#2768 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
To raczej upadek...ale wszystko odbywa sie po przyjacielsku. No to jest caly problem w tym, ze go nie kocham. Cytat:
Margo w tym, co piszesz jest sporo racji. Ale jak tu miec z nim dziecko jak on mi bardziej na braciszka podchodzi. Dopöki mielismy problemy to nas to jakos laczylo...teraz nie ma zadnych i jakas smieszna pustka zostala. Na tesciowa mam alergie, co nie ozacza, ze jest jakas jedza. Ale tak mi slodzi, ze az mdli. Wszystko to dlatego, ze chce wnuczka. A ja najchetniej bym wszystko spakowala i spowrotem do Polski wröcila. Ceri...a pogoda dosc znosna dzisiaj jest
|
||
|
|
|
#2769 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
jednak życie ma się jedno i trudno być nieszczęśliwym cały czas. nie masz dziecka,więc jeden problem odpada,a pieniądze-rzecz nabyta. może faktycznie to nie ten. moj pierwszy mąż też był dziecinny.po roku miałam już wszystkiego dosyć.spakowałam się w reklamówkę,dziecko wzięłam na ręke i wróciłam do domu. dziś jest różnie.czasem mam ochotę walnąć go w łeb,ale są dni,że cieszę się ,że to on właśnie jest mój. czytając inne posty o związkach doceniam to co mam.bo tak jest,że póki n ie starcisz tego co cenne nie doceniasz.wiem,że w moim przypadku nie byłoby powrotu.ale i tak doceniam męża. zawsze jest przy mnie,pracuje ciężko dla nas,nie zdradza,zawsze wraca do domu,kobiety go nie interesują.a to,że jest mało romantyczny,no cóżnie mozna mieć wszystkiego na raz. zrób listę zysków i strat waszego związku.zobacz jakie masz kożyści(hi,hi znów przemawia do mnie realizm ,aż do bólu)porozmawiaj znim,zobacz o co on na to.może to bedzie dobry kop dla niego.a może okazać się,że myśli podobnie jak ty,ale nie wiedział co ty na to. trzymamy kciuki .odzywaj się częściej.i nie smuć się ,życie jest piękne. ![]() a w polsce nie szukaj szczęścia,bo tu nędza. |
|
|
|
|
#2770 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Kolejna emigrantka . U mnie okropne upały.![]() To w takim razie czemu jeszcze jesteście małżeństwem?Ja uważam że nic na siłe. Skoro mówisz że go nie kochasz.....Przykro mi ![]() |
|
|
|
#2771 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Narazie sie nic zmieniac nie bedzie on möwi, ze jak chce rozwodu to musze to zaczac zalatwiac.
W czerwcu pojade do Pl SAMA... trzy tygodnie rozlonki na przemyslenie. A co do emigracji to ja juz tyle lat jestem w Niemczech...mam prace, wlasny dom, duzo znajomych ...ale i tak mnie Ciagnie do Polski. Nawet ogladalam ostatnio mieszkania ale jak zobaczylam, ze za mieszkanie we Wroclawiu trzeba dac dwa razy wiecej niz w Niemczech to mi wlosy na glowie stanely. Jezeli sie na to zdecyduje zostanie opcja budawanie samemu na dzialce u rodzicöw. |
|
|
|
#2772 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
A Twój mąż jest niemcem? Mnie by tych znajomych i pracy było najbardziej szkoda. |
|
|
|
|
#2773 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 647
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Pozwolicie, ze się wypowiem Myśle sobie Latoya, ze takie 3 tyg w kraju pomogą Ci się zdystansowac i przemyśleć sprawę.. Chyba przede wszytskim nalezy skupić się na tym co oboje czujecie.. Jesli jest jakiś cień nadziei i mozliwośc zmiany to nalezy próbować, ale jesli nie ma w Waszym związku miłości i pozytywnych uczuć trudno cos kleic..
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
|
#2774 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
ale to miałam na myśli
|
|
|
|
|
#2775 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 647
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
spoko nie odnosiłam się do Twojej wypowiedzi ale cieszę się że mamy podobne zdanie
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
|
#2776 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
![]() A ci znajomi z pracy...? To szkoda slöw. Ci ludzie maja calkiem inna mentalnosc niz my Polacy. Cytat:
Wlasnie dlatego, ze nie chce nic na sile kleic nie mamy jeszcze dzieci, bo wtedy to juz dla mnie sytuacja byla by jednoznaczna. Dzieki Wam za wsparcie . |
||
|
|
|
#2777 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 647
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Podobno jak nie wiesz co masz zrobić to lepiej nie rób nic To na prawdę nie głupie..
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
|
#2778 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: nie jesteśmy święte
|
|
|
|
#2779 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cześć dziewczyny.
Ale dziś mnie wrukwiła koleżanka... Jak można być taką ścierą dwulicową. Zreszta ja się zaraz uzewnętrznię dokładnie na blogu, będę mogła wyrzucić z siebie wszystko co mnie w niej wrukwia. edit: teraz to ja się na maxa zeźliłam..... |
|
|
|
#2780 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
sprawdzam tylko czy dziala ten piperzony wizaz
|
|
|
|
#2781 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
dobra, w dupe, tez sie zirytywalam. pocytowalam was zeby chaosu nie wprowadzac, ale ten cholerny system forumowy nie chce cytowac
wiec ja tak z gruszki walne - czesiunia co jest, czemu tak zezlisz sie? ja to dopiero bede sie zlic na dwulicowa scierwa, jak dzis sie spotkam z ta sama baba co wczoraj na nocce, a nic nie bedzie z nia zrobione. chyba sama nia potrzasne latoya, powiedz mi jak to nie tajemnica. 13 lat malzenstwa, i on dalej jest dzieckiem?? to ile mieliscie lat jak sie pobieraliscie? 15? bo jak on mam 35 dajmy na to i nadal mu bije, to kobito lec do polski na dluzej ja lece na 2 tyg w lipcu, tez sama, ale u nas przyczyna praktyczna - przylatuje brat tz wiec ja sobie wolne zrobie od nich. jego jeszcze nie znam, mlody ma 18 lat, wychowuje sie bez ojca, bez starszego brata (tz w anglii 3 lata juz) z matka alkoholiczka. zobaczymy margo ja to musialabym cie na rozmowe z moim ojcem ustawic. zebys mu wytlumaczyla ze jednak w pl to niekoniecznie jest tak super tylko dlatego ze to polska. bo sie patriota kurna znalazl, i nam dupe truje o powrocie jak ja dom mam, prace mam, znajomych, wszytsko juz tu mam nawet szpital gdzie bede rodzic. |
|
|
|
#2782 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Ceri , a tak jakos się dwie sprawy złożyły. Kumpela mnie wyprowadziła z równowagi, pijaczka jedna, szuka towarzystwa do butelki, bo jej w gębie zaschło.
|
|
|
|
#2783 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cześka i walnęłaś notkę? bo nic się nie wyświetla.
kurde, jak mi się nie chce uczyć...
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#2784 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: nie jesteśmy święte
|
|
|
|
#2785 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
czeska nadal sie odchudzasz?
|
|
|
|
#2786 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: nie jesteśmy święte
|
|
|
|
#2787 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Ceri to nie jest zadna tajemnica. Poznalismy sie w 94 r. W 97r. wzielismy slub.
Ja mam 32 lata a on jest o rok starszy... Kurcze Czeska nie moge wejsc na Twojego bloga ! |
|
|
|
#2788 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
i co, 33 lata i ty piszesz ze jkabys miala mlodszego braciszka?? o matko (tu nastepuje sapniecie moje)
ja sie przez 6 lat z takim jednym bawilam. i jak tylko sie mialam okazje uwolnic to pitlam z piaskownicy |
|
|
|
#2789 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
I jak mialas sie okazje uwolnic...to nie zalowalas nic a nic jak sie juz uwolnilas? To jest jednak spory kawalek czasu i to jakos nawet bez milosci jakos zobowiazuje. On byl moim pierwszym facetem i jestem z nim do dzis. Nigdy go nie zdradzilam i nie zamierzam. Najpierw musialabym definitywnie skonczyc, zeby zaczac cos nowego. Czeska przy odchudzaniu nie odmawiaj sobie wszystkiego. Jedz wszystko tylko w malych porcjach...bo organizm sie upomni o swoje i dostaniesz wilczy apetyt. A o jojoefekcie juz nie trzeba wspominac. Ja sobie swietnie radze z utrzymaniem mojej wagi mimo tego, ze mam sklonnosc do tycia. Jakbym sobie pofolgowala to efekt bylby wiadomy. |
|
|
|
|
#2790 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
latoya, wiesz zalowalam ze zmarnowalam tyle wspomnien. ze znowu musze od poczatku zaczynac. starsznie samolubnie podchodzilam, ale dzieki temu zrozumialam ze nie mam juz sily walczyc o nas. zalezalo mi na mnie, zebym to ja byla szczesliwa
a jak ci maz mowi ze jak chcesz rozwod to zalatwiaj, to malo zachecajace do walki o malzenstwo. czemu taki zrezygnowany jest? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:52.




.ostatnio też doczepiaółam sobie włosy naturalne na mikroringi,ale źle mi założyłą fryzjerka i zdjęłam po trzech tygodniach










Myśle sobie Latoya, ze takie 3 tyg w kraju pomogą Ci się zdystansowac i przemyśleć sprawę.. Chyba przede wszytskim nalezy skupić się na tym co oboje czujecie.. Jesli jest jakiś cień nadziei i mozliwośc zmiany to nalezy próbować, ale jesli nie ma w Waszym związku miłości i pozytywnych uczuć trudno cos kleic..
ale cieszę się że mamy podobne zdanie
