2005-09-24, 04:01 | #181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
Mnie tez spedza to sen z powiek i strasznie mnie doluje ze nie moge sie zdecydowac co chce robic ale nie chce byc tez pochopna w decyzjii i wybrac znowu cos czego bede zalowac takze spokojnie powoli wole sie utwierdzic w przekonaniu ze to wlasnie to. A ja to chyba chce ominac TOEFL-bo wiem ze w tego typu szkolach raczej go nie wymagaja hihihi Powodzenia w procesie emigracyjnym i zdania tego egzaminu zycze Ci To super ze lokator mily |
|
2005-09-24, 11:55 | #182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Derby, Wielka Brytania
Wiadomości: 8
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Czesc Wszystkim!!
Fajne miejsce na swoje zale...Mi tez nie jest latwo..ale zycie jest napewno tutaj latwiejsze..jestem tu od 3 miesiecy..zagladalam juz do sklepow z kosmetykami-perfumy sa tutaj o wiele tansze..niz w Polsce..a przy niektorych obnizkach to juz wogole..napewno bede tutaj zagladala...dzis ide do centrum, juz zaczely sie nowe kolekcje jesienno zimowe...Pozdrawiam!!!! |
2005-09-24, 17:03 | #183 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
|
|
2005-09-24, 20:16 | #184 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
Lokalizacja: Derby, Wielka Brytania To odnosnie skad klika. |
|
2005-09-24, 22:24 | #185 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
|
|
2005-09-26, 09:24 | #186 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Derby, Wielka Brytania
Wiadomości: 8
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Czesc Wam wszystkim a Madzie i Vanilla-Sky szczegolnie...Mieszkam na stale w Wielkiej Brytanii.Przenioslm sie tutaj z cala moja rodzina-mezem i dziecmi.Na poczatku bylo ciezko, chcialam wracac, ale juz jest ok, i nie wyobrazam sobie zeby kiedys mieszkac w Polsce..tam byla ciagla gonitwa za kasa, a tutaj totalny luz..W sklepach wszystko tanie, anprawde ubrac tutaj sie mozna za male pieniadze,a ciuszki pierwsza klasa.Wczoraj bybly wybory w polsce...dobrze ze nie musialam tam byc...to wszystkoto jest tam kabaretem..ludzie sie tam nie licza, tylko Ci na samej gorze ..i to ciagle zalatwianie...tutaj tego nie ma..wszyscy sa rowni..
Pozdrawiam... aha- co sadzicie o ziemi egipskiej-wczoraj zamowilam ja sobie przez internet, ponoc jest rewelacyjna, w Polsce chodzilam do solarium a tutaj modne jest airbrush, nie chce sie tym smarowac, wiec wybralam solarium w puderniczce... |
2005-09-26, 18:54 | #187 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Miszka - witaj!
|
2005-09-26, 22:02 | #188 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
W zeszlym tygodniu Jennifer Lopezbyla w Marshall Fields w Chicago. Promowala otwarcie swojego firmowego stanowiska z odzieza. Dowiedzialam sie po fakcie rzecz jasna.
|
2005-09-27, 14:38 | #189 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
|
|
2005-09-27, 14:58 | #190 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
http://www.fields.com/common/whats_in_store.jsp |
|
2005-09-28, 04:38 | #191 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
hej babki powracam po przerwie
u nas szal...emigracja znow pochrzanila zamiast zielonej karty dostalam list od nich ze niby sie na interview nie wstawilam , no przeciez nawet mi pieczatke dali cymabaly!!teraz niby mamy czekac bo moze jednak przysla, minelo juz obiecane 3 tygodnie ale coz...czekamy a w miedzyczasie umowilam sie z emigracja na spotkanie za ponad tydzien ...przysiegam wam ze juz mamy dosyc... jak bedzie dobrze mieszkanie bedzie sprzedane 17tego, no i bede miala 2 tygodnie na znalezienie i kupienie domu na florydzie, i ostatniego przeprowadzka...(WIDZE ZE LOSY MAMY PODOBNE ELFIKU ) wiec czekam na ten cudowny dzien, robie zaproszenia na slub ktore juz niedlugo gdzie na stronce umieszcze w ten weekend w kncu mamy czas na spozniony rocznicowy wyjazd do NY(broadway Lion King )...ahhh jeszcze tylko kilka dni elfiku wyjasnilo sie juz cos z praca?? |
2005-09-28, 04:49 | #192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Monis
Wspolczuje z emigracja-a to cymbaly.... U nas albo Cleveland ohio albo Grand Junction,Colorado,niewiem y jeszce do konca,tz leci do Colorado w czwartek,wtedy sie mam nadzieje wyjasni gdzie sie przeprowadzamy. |
2005-09-28, 13:01 | #193 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
Magda ale my juz mamy 28 wrzesnia dzieki za stronke i milego dnia!! |
|
2005-09-28, 14:58 | #194 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
|
|
2005-09-28, 15:00 | #195 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Monis, trzymaj sie dziewczyno. Kumpela tez miala przejscia, ale juz wszystko dobrze.
O jakich zaproszeniach na slub piszesz? Powodzenia z szukaniem domciu na Florydzie. 2 tygodnie to niewiele w sumie. |
2005-09-28, 16:26 | #196 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
madzia mam nadzieje ze nam tez sie ulozy
mowilam o zaproszeniach slubnych, takie moje hobby robienie kartek itd zobacz w dziale Zrob to sama |
2005-09-28, 17:17 | #197 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
Gdy u mnie przyszedl czas na odnowienie waznosci zielonej karty, okazalo sie, ze ... powinnam byla na wstepie dostac na 10, a nie 2 lata. Na finale tuz przed koncem waznosci karty poszlam do urzedu i dostalam tymczasowa pieczatke w paszporcie, a nowa karta przyszla niedlugo. Czasem wkrada sie troche biurokracji, ale problemy potrafia sie szybko i sprawnie rozwiazac. Bedzie dobrze! Nie wiedzialam, ze robisz zaproszenia hobbistycznie, chetnie poogladam! A w ogole to juz zaczelam sie zastanawiac, gdzie sie ostatnio podziewalas. |
|
2005-09-29, 02:55 | #198 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
jakos tak sie zaczelo od zaproszen na nasz slub a potem jakos z nadmiaru czasu
faktycznie troche mnie nie bylo, czasem jak mialam chwilke to jakos mi sie pisac nie chcialo, jakos mi zle bylo, ale minelo a potem zajeci bylismy no a teraz juz jestem |
2005-09-29, 14:34 | #199 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
|
|
2005-09-29, 21:48 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Moj TZ polecial do Colorado-jak zwykle zrobilam mu makeover czyli obcielam mu wlosy i skrocilam zarost i wybralam ubrania
A teraz siedze i sie nudze ide po chipsy |
2005-09-30, 04:06 | #201 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
czarny elfiku trzymam kciuki zeby sie udalo
patty chces fotki na maila? |
2005-09-30, 04:26 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
dzieki Monis
|
2005-09-30, 13:05 | #203 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
|
|
2005-10-02, 02:03 | #204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
No i wybralismy Grand Junction Colorado-mniejsza kasa ale blisko rodziny TZ,male miasto ale bardziej atrakcyjne niz Springfield(gory,jeziora )
Za okolo miesiac przeprowadzka |
2005-10-02, 02:11 | #205 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Cytat:
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-10-02, 02:19 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Ciesze sie ze w koncu ze Springfield sie wyprowadzimy do ciekawszego miasta- no i blisko rodziny-to najwazniejsze-tutaj nikogo prawie nie znalam-mam nadzieje ze tam bedzie inaczej
|
2005-10-02, 02:29 | #207 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
wow, no to super! duzo zmian, ale na pewno na lepsze. powodzenia!
|
2005-10-02, 02:52 | #208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
dzieki
szukam jakich zdjec w sieci(wyglada na to ze maja chodniki hihi) Tz kupil mi ksiazke ze zdjeciami miasta ale zaginela mu walizka na lotnisku i jej nie mam |
2005-10-02, 03:02 | #209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Znalazlam troche zdjec downtown i okolic,troche niewyrazne po zmniejszeniu ale co tam
|
2005-10-02, 03:28 | #210 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Co emigrantkom w duszy gra...
Jak chodniki sa to sie nie zastanawiaj nawet Zartuje, gratulacje dla Tz z powodu nowej pracy a dla Ciebie kciuki na przyszlosc
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:30.