Próbujemy,testujemy bo w 2017 w ciąży być chcemy -cz.10

[domii29]

Napisane przez Coccinellla

Domi pozdraiwam ☺Załącznik 7356976

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam to "szczescie" ze trafiam na pociag srednio 3 razy dziennie. Uroki mieszkania przy torach . Zeby zawiezc tzta do pracy przejezdzam przez tory, wracam ta sama droga. Jadac do lekarza, rodzicow czy na zakupy znow jade przez tory. Ktora droga bym nie pojechala to i tak musze przejechac przez tory i zazwyczaj trafiam na pociag albo przetoki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

IMG_20171214_094545.jpg
Tak to ja mogę chorować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez gr8ania

Załącznik 7356981
Tak to ja mogę chorować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taka to pozyje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Dzień dobry

Domi, w tej przenośnej skrzynce możesz mieć ciężko, aby te frytki zrobić. Moja teściowa też ją ma mówi na nią "kasa pancerna"
Ja osobiście robiłam kilka razy frytki w piekarniku, ale to nie jest to nie są takie chrupiące. Frytkownica, albo patelnia z olejem, wtedy jem że smakiem

Wybaczcie, że mnie tutaj tak mało, ale od dziś już będę na bieżąco obiecuję



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domii29]

Napisane przez gr8ania

Załącznik 7356981
Tak to ja mogę chorować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo zazdroszcze!

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry

Domi, w tej przenośnej skrzynce możesz mieć ciężko, aby te frytki zrobić. Moja teściowa też ją ma mówi na nią "kasa pancerna"
Ja osobiście robiłam kilka razy frytki w piekarniku, ale to nie jest to nie są takie chrupiące. Frytkownica, albo patelnia z olejem, wtedy jem że smakiem

Wybaczcie, że mnie tutaj tak mało, ale od dziś już będę na bieżąco obiecuję



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trudno musze obejsc sie smakiem poki co
Jak robisz frytki na patelni? Pamietam ze moja ciotka tak robila i smakowaly mi baaaaaaardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez domii29

Oooo zazdroszcze!

Trudno musze obejsc sie smakiem poki co
Jak robisz frytki na patelni? Pamietam ze moja ciotka tak robila i smakowaly mi baaaaaaardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kroje ziemniaki na frytki, sypie na nie czosnek, albo paprykę w proszku. A jak chce zwykle to nic nie sypie, do głębokiej patelni wlewam olej, jak jest rozgrzany to dodaje frytki,jak już są gotowe, to odlewam tłuszcz i prawie na sucho je na tej patelni podpiekam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[odowska]

Napisane przez gr8ania

Załącznik 7356981
Tak to ja mogę chorować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze mi kocyka i książki brakuje na zdjęciu i też bym tak "pochorowała"

[Polinezyjka]

Domi dobry synek

Stokrotka ja tez lubię panie z diagnostyki

Invy moja Sara tez już ma sny :O
Dopiero ostatnio zaczęła śnić

Rybcia a jak u Ciebie z ruchami ? Czujesz już ?
O ! Wlasnie doczytałam teraz się nie przejmuj ze ruchów nie poczujesz kilka dni to normalne na tym etapie 🧐 ahhh ruchy dziecka to najwspanialsza rzecz w ciąży ❤️


Odowska Ty to masz smaki nie z tej ziemi jak tam Twoje karmienie vs Twoje sutki/piersi ? Jest ok?

Grania o boziu cudownie

U nas dalej domowy szpital , Sara dostała paskudnego kataru, kaszle , gorączka skacze do 40 stopni, spanie w nocy to nie spanie Wiec jakoś przetrwałyśmy noc - w dzień jest lepiej , dziś ja będę inhalować tryliard razy...
U koleżanki w żłobku 2 dzieci na 24


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[domii29]

Napisane przez xXBlankaXx

Kroje ziemniaki na frytki, sypie na nie czosnek, albo paprykę w proszku. A jak chce zwykle to nic nie sypie, do głębokiej patelni wlewam olej, jak jest rozgrzany to dodaje frytki,jak już są gotowe, to odlewam tłuszcz i prawie na sucho je na tej patelni podpiekam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprobuje dzis zrobic za bardzo mi sie ich chce


Poli zdrowka dla Sarci

Rybcia pytalam wczoraj lekarza o ruchy, mowilam mu ze poczulam 1 grudnia, pozniej kilka dni nic, po tych kilku dniach znow delikatne smyranie i cisza od tamtego czasu. Mowil ze na tym etapie to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez gr8ania

Załącznik 7356981
Tak to ja mogę chorować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale masz pięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez gr8ania

Załącznik 7356981
Tak to ja mogę chorować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę ☺ do kiedy tak będziesz chorować?

Rybcia no plany na święta mamy super ale wiadomo jak to jest. Chcielibyśmy choć jedno święto spędzić w 3. Od stycznia będzie napewno lepiej bo M już skończy pisać i w końcu będzie z nami czas spędzał. A teraz zabieram się za przygotowanie ciasta 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Ja Jeszcze w łóżku leżę.. Tak mi się nic nie chce nic..
Myślę co zjeść na Śniadanie i chyba zjem sałatkę z warzywami, dawno już takiej ze sklepu nie jadłam
Mam zatkany nos, oszaleje, M. Mówił, że chrapie jak stary dziad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[odowska]

Napisane przez Polinezyjka

Domi dobry synek

Stokrotka ja tez lubię panie z diagnostyki

Invy moja Sara tez już ma sny :O
Dopiero ostatnio zaczęła śnić

Rybcia a jak u Ciebie z ruchami ? Czujesz już ?
O ! Wlasnie doczytałam teraz się nie przejmuj ze ruchów nie poczujesz kilka dni to normalne na tym etapie 🧐 ahhh ruchy dziecka to najwspanialsza rzecz w ciąży ❤


Odowska Ty to masz smaki nie z tej ziemi jak tam Twoje karmienie vs Twoje sutki/piersi ? Jest ok?

Grania o boziu cudownie

U nas dalej domowy szpital , Sara dostała paskudnego kataru, kaszle , gorączka skacze do 40 stopni, spanie w nocy to nie spanie Wiec jakoś przetrwałyśmy noc - w dzień jest lepiej , dziś ja będę inhalować tryliard razy...
U koleżanki w żłobku 2 dzieci na 24


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Eh, te żłobkowe choroby! Zdrówka dla Was! Mój dziś dopiero czwarty dzień po chorobie w żłobku. W ogóle jak czytałam Twoje wcześniejsze posty, to dotarło do mnie, że jakaś wyrodna matka jestem, bo nie puściłam swojego dziecka na Mikołaja Taaaka atrakcja go ominęła

A ze smakami to daj mi spokój! Są tak cholernie stereotypowe, że tylko czekam aż się rzucę na czekoladę zagryzaną ogórkiem kiszonym. Ale śledzia już nie tknę chyba do końca, bleee.... ale ale! Karmienie jest bezproblemowe. Nie mam żadnych przeciwwskazań, więc nie ograniczam Młodemu. Piersi bezbolesne, same brodawki to mam chyba już tak znieczulone, że zero reakcji Jedyne co, to mam wrażenie, że się co noc odwadniam, bo nie dość, że Młody swoje pije, to jeszcze latam do łazienki ze dwa razy. Najgorsze, że na wodę też mam czasem bleee

Już się nie mogę doczekać Twojego testowania

[gr8ania]

Napisane przez asioka92

Zazdroszczę ☺ do kiedy tak będziesz chorować?

Rybcia no plany na święta mamy super ale wiadomo jak to jest. Chcielibyśmy choć jedno święto spędzić w 3. Od stycznia będzie napewno lepiej bo M już skończy pisać i w końcu będzie z nami czas spędzał. A teraz zabieram się za przygotowanie ciasta 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W poniedziałek wracam do pracy- nie można się rozbestwiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Dzień dobry,
ja znów mało co spałam.
Ale donoszę że pancakes malinowe są...

[xXBlankaXx]

Napisane przez odowska

Eh, te żłobkowe choroby! Zdrówka dla Was! Mój dziś dopiero czwarty dzień po chorobie w żłobku. W ogóle jak czytałam Twoje wcześniejsze posty, to dotarło do mnie, że jakaś wyrodna matka jestem, bo nie puściłam swojego dziecka na Mikołaja Taaaka atrakcja go ominęła

A ze smakami to daj mi spokój! Są tak cholernie stereotypowe, że tylko czekam aż się rzucę na czekoladę zagryzaną ogórkiem kiszonym. Ale śledzia już nie tknę chyba do końca, bleee.... ale ale! Karmienie jest bezproblemowe. Nie mam żadnych przeciwwskazań, więc nie ograniczam Młodemu. Piersi bezbolesne, same brodawki to mam chyba już tak znieczulone, że zero reakcji Jedyne co, to mam wrażenie, że się co noc odwadniam, bo nie dość, że Młody swoje pije, to jeszcze latam do łazienki ze dwa razy. Najgorsze, że na wodę też mam czasem bleee

Już się nie mogę doczekać Twojego testowania

Jak ja bym miała karmić dziecko aktualnie to nie dałabym rady, tak bardzo bolą mnie piersi, a brodawki to tragedia, jak nie bolą, to mnie swędza, pala żywym ogniem. Nie sądziłam, że to tak może boleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domii29]

Napisane przez bonjourbelle

Dzień dobry,
ja znów mało co spałam.
Ale donoszę że pancakes malinowe są...

Jesli masz mozliwosc to zdrzemnij sie w dzien
Ale robisz smaka tymi pancakes

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_St0kr0tka]

Napisane przez xXBlankaXx

Ja Jeszcze w łóżku leżę.. Tak mi się nic nie chce nic..
Myślę co zjeść na Śniadanie i chyba zjem sałatkę z warzywami, dawno już takiej ze sklepu nie jadłam
Mam zatkany nos, oszaleje, M. Mówił, że chrapie jak stary dziad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wlasnie gotuje warzywa na salatke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez _St0kr0tka

Ja wlasnie gotuje warzywa na salatke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyślij mi trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[odowska]

Napisane przez xXBlankaXx

Jak ja bym miała karmić dziecko aktualnie to nie dałabym rady, tak bardzo bolą mnie piersi, a brodawki to tragedia, jak nie bolą, to mnie swędza, pala żywym ogniem. Nie sądziłam, że to tak może boleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A własnie! Miałam Ci pisać, bo pytałaś chyba o te swędzące brodawki? Wiem, że to może kiepskie pocieszenie, ale też tak miałam kiedyś... jakoś niedługo przed pierwszą miesiączką, jak te wszystkie zmiany hormonalne się przetaczały przeze mnie. Widocznie Twoje hormony teraz dostały kopa ciążowego z kolei i świrują. Mam nadzieję, że szybko to przejdzie

[xXBlankaXx]

Napisane przez odowska

A własnie! Miałam Ci pisać, bo pytałaś chyba o te swędzące brodawki? Wiem, że to może kiepskie pocieszenie, ale też tak miałam kiedyś... jakoś niedługo przed pierwszą miesiączką, jak te wszystkie zmiany hormonalne się przetaczały przeze mnie. Widocznie Twoje hormony teraz dostały kopa ciążowego z kolei i świrują. Mam nadzieję, że szybko to przejdzie

Ja tak mam od jakiś 2tyg. Masakra, mam wrażenie że się za drapie na śmierć haha
Ciekawe kiedy to minie i czy w ogóle minie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domii29]

Napisane przez _St0kr0tka

Ja wlasnie gotuje warzywa na salatke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podziel sie troche ta swoja energia ja wstalam zrobilam synowi sniadanie i polozylam sie z powrotem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Ja to obecnie nie rozpuszczam się z robieniem jedzenia tylko robie tak żebyśmy zjedli. Przed świętymi chce mieć pustą lodówke bo dużo ryb pewnie będzie. Uwielbiam ryby, śledzie i robimy na różne sposoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_St0kr0tka]

Napisane przez xXBlankaXx

Wyślij mi trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

:dziele sie:
Co do swedzacych piersi to tez czasem mam takie dni teraz

Napisane przez domii29

Podziel sie troche ta swoja energia ja wstalam zrobilam synowi sniadanie i polozylam sie z powrotem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wiem skad mi sie to wzielo, na poczatku ciazy energia na poziomie -100 a teraz chyba nadrabiam ten czas 😂 korzystam poki to trwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez asioka92

Ja to obecnie nie rozpuszczam się z robieniem jedzenia tylko robie tak żebyśmy zjedli. Przed świętymi chce mieć pustą lodówke bo dużo ryb pewnie będzie. Uwielbiam ryby, śledzie i robimy na różne sposoby.

Ja sobie dogadzam Teraz nie mogę się doczekać obiadu, nie wiedziałam, że taki ze mnie żarłok
A świąt to już całkiem się nie mogę doczekać, w sensie kulinarnie.

Właśnie mi się przypomniało, że jak chwilę zasnęłam w nocy to śniło mi się, że jestem po cc i jest obchód w szpitalu. Lekarz przyszedł, mnie nic a nic nie bolało, ale płakałam że boję się wstać bo zacznie boleć Już mi się w głowie przewalają wizje tego wszystkiego co będzie niebawem.

[asioka92]

Napisane przez bonjourbelle

Ja sobie dogadzam Teraz nie mogę się doczekać obiadu, nie wiedziałam, że taki ze mnie żarłok
A świąt to już całkiem się nie mogę doczekać, w sensie kulinarnie.

Właśnie mi się przypomniało, że jak chwilę zasnęłam w nocy to śniło mi się, że jestem po cc i jest obchód w szpitalu. Lekarz przyszedł, mnie nic a nic nie bolało, ale płakałam że boję się wstać bo zacznie boleć Już mi się w głowie przewalają wizje tego wszystkiego co będzie niebawem.

Pewnie myślisz podświadomie o tym wszystkim i spać nie możesz przez to też. A co dobrego na obiad?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez asioka92

Pewnie myślisz podświadomie o tym wszystkim i spać nie możesz przez to też. A co dobrego na obiad?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nic wymyślnego - makaron ze szpinakiem z feta i pomidorkami. Ze wczoraj mam jeszcze

[odowska]

Napisane przez bonjourbelle

Ja sobie dogadzam Teraz nie mogę się doczekać obiadu, nie wiedziałam, że taki ze mnie żarłok
A świąt to już całkiem się nie mogę doczekać, w sensie kulinarnie.

Właśnie mi się przypomniało, że jak chwilę zasnęłam w nocy to śniło mi się, że jestem po cc i jest obchód w szpitalu. Lekarz przyszedł, mnie nic a nic nie bolało, ale płakałam że boję się wstać bo zacznie boleć Już mi się w głowie przewalają wizje tego wszystkiego co będzie niebawem.

Ej, ja się całkiem realnie bałam pierwszego wstawania z łóżka po cc. I słusznie, bo bolało masakryczne, ale jak już się rozchodziłam to było super. Nawet tylko raz przeciwbólowe zażyłam, chyba taki entuzjazm poporodowy mnie znieczulał

[bonjourbelle]

Napisane przez odowska

Ej, ja się całkiem realnie bałam pierwszego wstawania z łóżka po cc. I słusznie, bo bolało masakryczne, ale jak już się rozchodziłam to było super. Nawet tylko raz przeciwbólowe zażyłam, chyba taki entuzjazm poporodowy mnie znieczulał

Dużo osób tym straszy, pewnie dlatego mi się w głowie zapisało, że będzie ciężko wstać. Za to teściowa mówi, że śmigała po cc. Coś tam bolało i ciągnęło, ale bez tragedii. Ciekawe czy tylko mnie tak pociesza..

[odowska]

Napisane przez bonjourbelle

Dużo osób tym straszy, pewnie dlatego mi się w głowie zapisało, że będzie ciężko wstać. Za to teściowa mówi, że śmigała po cc. Coś tam bolało i ciągnęło, ale bez tragedii. Ciekawe czy tylko mnie tak pociesza..

No pewnie, że da się śmigać po cc! Pamiętam, że pierwszego dnia, to dziewczyna z łóżka obok mi podawała jedzenie szpitalne z wózka, ale drugiego to już obie latałyśmy i podawałyśmy dwóm innym laskom, które urodziły w nocy. Będzie bolało, nie mówię, że nie. Ale w sumie nie ma się czego bać. "Najtrudniejszy pierwszy krok" i tyle, jak już wstaniesz, rozruszasz się, hormonki poporodowe uderzą do głowy, zajmą Cię obowiązki około dzieciowe, to to czy boli czy nie, będzie Ci wszystko jedno. Kolejną granicą było dla mnie zdjęcie szwów - jak się już ich pozbyłam, to w zasadzie zapomniałam o tym bólu.