Starania o dziecko od 2018 roku część 4

[Nemmireth_]

Napisane przez AnnLady

Zrobiłam dziś progesteron i wyszło mi 9,6 to chyba strasznie mało?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

No i już zaczęłam się denerwować.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Kiedy idziesz do gina? Skontaktuj się z nim jak najszybciej bo progesteron powinien być wyższy. Dostaniesz dupka czy luteine i będzie dobrze ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gajaa]

Napisane przez AnnLady

W I trymestrze od 2,8 do 147,3

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Skoro mieścisz się w widełkach to jest w porzo, a na wyniki i tak musi spojrzeć lekarz

Neeeem, znowu zastępujesz lekarza, delikatnie upominam

Idę. Młode wierzga już drugi dzień bardzo intensywnie, jak taki mały, paskudny wyrzut sumienia - "ruszasz się za mało, wielorybku". Idę, bo faktycznie będzie trzeba dzwonić po Greenpeace.

[Nemmireth_]

Napisane przez AnnLady

W I trymestrze od 2,8 do 147,3

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

To chyba dobrze wychodzi. Ja miałam inne normy dla proga wiec cofam to co pisałam w poprzednim poście ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Bosze nie straszcie mnie bo już biała siedzę i się trzęsę

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Haha Gaja juz cofnelam swój post kierowalam się moimi normami a u mnie były inne ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Moja gin w czwartek dopiero, ale już kombinowałam czy nie szukać jej przy szpitalu.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez AnnLady

Bosze nie straszcie mnie bo już biała siedzę i się trzęsę

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Nie bój się, przecież masz w normach ☺ po prostu masz inne normy niż te które ja znam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Według norm jest w porządku ale jeśli Cię to niepokoi to skontaktuj się z lekarzem.
Ja miałam w ciąży 9,1 ale ja miałam inne normy laboratorium i u mnie to było poniżej. Tylko że ja miałam plamienia i brałam Duphaston
Jeśli się denerwujesz to idź do lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez AnnLady

Moja gin w czwartek dopiero, ale już kombinowałam czy nie szukać jej przy szpitalu.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Nie ma sensu raczej ☺ miescisz się spokojnie w normach a ja tylko wprowadzam zamieszanie jak zwykle. Wybacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez AnnLady

Bosze nie straszcie mnie bo już biała siedzę i się trzęsę

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Przestań się denerwować bo to bardziej Tobie i dziecku zaszkodzi niż Twój progesteron który według norm jest ok
Wizyta już niedługo, masz jakieś plamienia, cokolwiek? Jeśli nie to się nie martw zawsze też możesz zadzwonić do swojej gin żeby Cię trochę uspokoiła przez telefon, jak usłyszysz od lekarza że jest ok to będzie Ci lepiej ja też wydzwaniałem do mojej gin z tym progesteronem to tylko opiernicz dostałam że po co oznaczam, że lekarze tego nie zlecają jakby Ci się plamienia zaczęły to wtedy leć na IP ale tak to myślę nie ma co się denerwowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gajaa]

Napisane przez Nemmireth_

Haha Gaja juz cofnelam swój post kierowalam się moimi normami a u mnie były inne ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hyhy moje normy w sumie też były inne (aż sprawdziłam, jak napisałaś, że u Ciebie były inne), ale skoro lab i internety donoszą, że jest ok to jest ok. ALE każdy wynik trzeba konsultować z lekarzem

Tu Wam się pochwalę moją medyczną przenikliwością - jak zobaczyłam, że mi ostatnio poleciał hematokryt to raz dwa sprawdziłam swoje witaminy pod kątem żelaza (nie mają! łaj?!) i zaczęłam się suplementować. Pan doktor był ze mnie dumny, jak mu powiedziałam, że już ćpam żelazo a jak skończę to opakowanie mamy dha to się przerzucam na prenatal duo czy coś - tam jest wszystko

[AnnLady]

Dziękuję Wam, uspokoilyscie mnie, jesteście Kochane
Nie mam żadnych plamien ani nic. Poczekam do czwartku w takim razie.
Ja nawet objawów żadnych nie mam poza sennością i lekkim osłabieniem czasami. Nic mi nie dolega, symulować muszę przed TŻ żeby się mną bardziej zajmował

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Nemmireth_

Nie bój się, przecież masz w normach ☺ po prostu masz inne normy niż te które ja znam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez CiastkoveLove

Według norm jest w porządku ale jeśli Cię to niepokoi to skontaktuj się z lekarzem.
Ja miałam w ciąży 9,1 ale ja miałam inne normy laboratorium i u mnie to było poniżej. Tylko że ja miałam plamienia i brałam Duphaston
Jeśli się denerwujesz to idź do lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Nemmireth_

Nie ma sensu raczej ☺ miescisz się spokojnie w normach a ja tylko wprowadzam zamieszanie jak zwykle. Wybacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez CiastkoveLove

Przestań się denerwować bo to bardziej Tobie i dziecku zaszkodzi niż Twój progesteron który według norm jest ok
Wizyta już niedługo, masz jakieś plamienia, cokolwiek? Jeśli nie to się nie martw zawsze też możesz zadzwonić do swojej gin żeby Cię trochę uspokoiła przez telefon, jak usłyszysz od lekarza że jest ok to będzie Ci lepiej ja też wydzwaniałem do mojej gin z tym progesteronem to tylko opiernicz dostałam że po co oznaczam, że lekarze tego nie zlecają jakby Ci się plamienia zaczęły to wtedy leć na IP ale tak to myślę nie ma co się denerwowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już się ogarnęłam

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[CiastkoveLove]

Napisane przez AnnLady

Dziękuję Wam, uspokoilyscie mnie, jesteście Kochane
Nie mam żadnych plamien ani nic. Poczekam do czwartku w takim razie.
Ja nawet objawów żadnych nie mam poza sennością i lekkim osłabieniem czasami. Nic mi nie dolega, symulować muszę przed TŻ żeby się mną bardziej zajmował

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Ciesz się że nie masz objawów, może będziesz ta szczęściara której nic nie będzie dolegać albo wszystko przed Tobą dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Ja skladalam moim rodzicom w zeszłym miesiącu przez neta ten wniosek i powiem szczerze że nie było zle, biorąc pod uwagę to że ja się średnio na tym znam. No ale moi rodzice duzo do uzupełnienia nie mieli więc szybko się uporalam

AnnLady, wynik mieści się w normie więc chyba nie masz co panikować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez CiastkoveLove

Ciesz się że nie masz objawów, może będziesz ta szczęściara której nic nie będzie dolegać albo wszystko przed Tobą dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To TŻ mnie spytał ostatnio czy to normalne że nic mi nie dolega. Na co ja czy wolałby żebym nad kiblem wisiała? Ale on się też martwi i myśli.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez sunshine16

Ja skladalam moim rodzicom w zeszłym miesiącu przez neta ten wniosek i powiem szczerze że nie było zle, biorąc pod uwagę to że ja się średnio na tym znam. No ale moi rodzice duzo do uzupełnienia nie mieli więc szybko się uporalam

AnnLady, wynik mieści się w normie więc chyba nie masz co panikować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już mnie przywołały do porządku dziewczyny

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[drocia]

Napisane przez Gajaa

Mi tam ich nie będzie szkoda, bo nie dałam za połowę złamanego grosza ale na razie zostawiam na wypadek, gdyby się trafił mały ulewacz albo przesikiwacz pampersa czy coś

Mówisz? ja jeszcze nigdy nie dzwoniłam na infolinię poczty - wszystko zawsze było ok. Cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz

Drocia, wywal tą,z którą ciasta nie wychodzą jak trzeba

A w zyciu bo jest mniejsza i bardziej dokładna do innych rzeczy a z tamtej zawsze mi ogórki przesolone wychodzą, może właśnie dlatego

-------
To nie literówki... to słownik w telefonie zawsze wie lepiej

[Martyna12524]

Napisane przez MrsSeductive

Witam się razem z @ smuteczek bo nie próżnowaliśmy

Cykl wraca do normy bo jest już 34 dniowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulam mocno


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a1n9i8a9]

Dziewczyny czy każdy ginekolog na NFZ jest do du*y? :/ Byłam wczoraj na kontroli i się podłamałam. Oczywiście pokazałam mu ostatnie wyniki, powiedziałam, ze mimo tego ze mieszczę się w widełkach to mam wrażenie, ze od odstawienia tabletek nie dochodzi do owulacji (nic mi z testów nie wychodzi, śluzu jak na lekarstwo, nieregularne miesiączki).

Popatrzył, powiedział ze mieszczę się w normie, zrobił usg i powiedział ze widzi pęcherzyk 12 mm (10dc). I tyle. Jak zaczęłam naciskać, to oczywiście stwierdził, ze on nie ma tu odpowiedniego sprzętu, ze może jest lekkie pco, ze trzeba by zrobić monitoring cyklu i może test na drożność i ewentualnie badanie nasienia ale to już prywatnie.

Serio nie da się zdiagnozować problemów jeżeli istnieją, w warunkach przychodniowych? Oczywiście liczę się z prywatnymi wizytami ale wkurza mnie, ze płacimy cholerne składki, a wszystko jest robione na odwal się.

Przepisał saszetki Symfolic i powiedział żeby popróbować jeszcze ze 2 cykle i jak nic nie pójdzie to wtedy się zgłosić...

Macie jakieś doświadczeni z tym proszkiem? Można go brać razem z Pregną, którą obecnie stosuję?

Wrrrr... zamiast relaksować się przed owu (o ile będzie &#128534 to ja się znowu nakręcam negatywnie.

[CiastkoveLove]

Napisane przez a1n9i8a9

Dziewczyny czy każdy ginekolog na NFZ jest do du*y? :/ Byłam wczoraj na kontroli i się podłamałam. Oczywiście pokazałam mu ostatnie wyniki, powiedziałam, ze mimo tego ze mieszczę się w widełkach to mam wrażenie, ze od odstawienia tabletek nie dochodzi do owulacji (nic mi z testów nie wychodzi, śluzu jak na lekarstwo, nieregularne miesiączki).

Popatrzył, powiedział ze mieszczę się w normie, zrobił usg i powiedział ze widzi pęcherzyk 12 mm (10dc). I tyle. Jak zaczęłam naciskać, to oczywiście stwierdził, ze on nie ma tu odpowiedniego sprzętu, ze może jest lekkie pco, ze trzeba by zrobić monitoring cyklu i może test na drożność i ewentualnie badanie nasienia ale to już prywatnie.

Serio nie da się zdiagnozować problemów jeżeli istnieją, w warunkach przychodniowych? Oczywiście liczę się z prywatnymi wizytami ale wkurza mnie, ze płacimy cholerne składki, a wszystko jest robione na odwal się.

Przepisał saszetki Symfolic i powiedział żeby popróbować jeszcze ze 2 cykle i jak nic nie pójdzie to wtedy się zgłosić...

Macie jakieś doświadczeni z tym proszkiem? Można go brać razem z Pregną, którą obecnie stosuję?

Wrrrr... zamiast relaksować się przed owu (o ile będzie ) to ja się znowu nakręcam negatywnie.

Kiedy odstawiłaś tabletki? Jak długo się staracie?
Wiesz, po odstawieniu anty organizm może dłużej dochodzić do siebie, gdzieś słyszałam że nawet do roku. A to, że nie czujesz owulacji nie znaczy że jej nie masz testy wielu dziewczynom nie wychodzą, nawet ktoś się tutaj wypowiadał że nic nie pokazywały mimo potwierdzenia owulacji monitoringiem. Dziewczynom które teraz są w ciąży też nie wychodziły śluzu też nie musi być dużo, wystarczy żeby był wewnątrz a samo to ze lekarz widział pęcherzyk swiadczy o tym że do owulacji dochodzi.
Co do ginekologów na nfz - niestety taka jest przykra rzeczywistość. Chodziłam do wielu, czasem nawet wystarczy iść do tego samego lekarza na NFZ i prywatnie, podejście diametralnie inne. Teraz wolę iść prywatnie, z NFZ jest zbyt dużo zachodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Moto jesli bedziesz miec chwile to prosze usun mnie ze staraczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez Gajaa

Hyhy moje normy w sumie też były inne (aż sprawdziłam, jak napisałaś, że u Ciebie były inne), ale skoro lab i internety donoszą, że jest ok to jest ok. ALE każdy wynik trzeba konsultować z lekarzem

Tu Wam się pochwalę moją medyczną przenikliwością - jak zobaczyłam, że mi ostatnio poleciał hematokryt to raz dwa sprawdziłam swoje witaminy pod kątem żelaza (nie mają! łaj?!) i zaczęłam się suplementować. Pan doktor był ze mnie dumny, jak mu powiedziałam, że już ćpam żelazo a jak skończę to opakowanie mamy dha to się przerzucam na prenatal duo czy coś - tam jest wszystko

No pewnie ☺

Od razu zadzialalas i dobrze

Napisane przez AnnLady

Dziękuję Wam, uspokoilyscie mnie, jesteście Kochane
Nie mam żadnych plamien ani nic. Poczekam do czwartku w takim razie.
Ja nawet objawów żadnych nie mam poza sennością i lekkim osłabieniem czasami. Nic mi nie dolega, symulować muszę przed TŻ żeby się mną bardziej zajmował

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Już się ogarnęłam

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

To się ciesz! Ja chętnie bym cofnela wszystko co mówiłam na temat mojego zamartwiania się brakiem objawów. Codzienne wymioty naprawdę są masakryczne, uwierz i ciesz się póki możesz bo może będziesz ta szczesciara bez objawów

Napisane przez sunshine16

Ja skladalam moim rodzicom w zeszłym miesiącu przez neta ten wniosek i powiem szczerze że nie było zle, biorąc pod uwagę to że ja się średnio na tym znam. No ale moi rodzice duzo do uzupełnienia nie mieli więc szybko się uporalam

AnnLady, wynik mieści się w normie więc chyba nie masz co panikować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh i nie musiałaś rysować na działkach różnych upraw? Tylko u nas nic uzupełnione nie było?

Napisane przez a1n9i8a9

Dziewczyny czy każdy ginekolog na NFZ jest do du*y? :/ Byłam wczoraj na kontroli i się podłamałam. Oczywiście pokazałam mu ostatnie wyniki, powiedziałam, ze mimo tego ze mieszczę się w widełkach to mam wrażenie, ze od odstawienia tabletek nie dochodzi do owulacji (nic mi z testów nie wychodzi, śluzu jak na lekarstwo, nieregularne miesiączki).

Popatrzył, powiedział ze mieszczę się w normie, zrobił usg i powiedział ze widzi pęcherzyk 12 mm (10dc). I tyle. Jak zaczęłam naciskać, to oczywiście stwierdził, ze on nie ma tu odpowiedniego sprzętu, ze może jest lekkie pco, ze trzeba by zrobić monitoring cyklu i może test na drożność i ewentualnie badanie nasienia ale to już prywatnie.

Serio nie da się zdiagnozować problemów jeżeli istnieją, w warunkach przychodniowych? Oczywiście liczę się z prywatnymi wizytami ale wkurza mnie, ze płacimy cholerne składki, a wszystko jest robione na odwal się.

Przepisał saszetki Symfolic i powiedział żeby popróbować jeszcze ze 2 cykle i jak nic nie pójdzie to wtedy się zgłosić...

Macie jakieś doświadczeni z tym proszkiem? Można go brać razem z Pregną, którą obecnie stosuję?

Wrrrr... zamiast relaksować się przed owu (o ile będzie ) to ja się znowu nakręcam negatywnie.

Do sprawdzenia owulacji, monitoringu i pcos zwykle usg wystarczy + badania krwi hormonalne, takie raczej podstawowe które na nfz mogą zlecić. Ale ja chodziłam do wielu ginow i JA mam zdanie ze im się po prostu nie chce. Bo spokojnie te podstawowe badania mogą zlecić, na monitoring umówić, a spojrzeć w jajniki na usg to chyba tez im korona z głowy nie spadnie. Takie badania jak droznosc czy nasienie juz chyba raczej są płatne, choć słyszałam że droznosc można też na nfz zrobić. Ale musisz mieć lekarza któremu się chce ☺

Miałaś tylko jeden pecherzyk w jajniku czy kilkanaście? Jeśli jeden to myślę że owulacja spokojnie jest, szczególnie ze masz książkowy pecherzyk jak na ten dzień cyklu. Po antykach tez organizm może dłużej dochodzić do siebie. Testami owu bym się nie sugerowala bo wiem ze wielu kobietom nie wychodzą mimo tego że normalnie mają owulacje. Co do śluzu - w moim ostatnim szczęśliwym cyklu nie widziałam śluzu, a jestem w ciąży. Śluz może być tylko w środku, nie musi Cię zalewać aż na zewnątrz, wystarczy że jest w środku ☺

Napisane przez Kaamilaaa0508

Moto jesli bedziesz miec chwile to prosze usun mnie ze staraczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Moto jesli bedziesz miec chwile to prosze usun mnie ze staraczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Juz zmieniasz zdanie? Miał być ostatni cykl teraz?

Napisane przez a1n9i8a9

Dziewczyny czy każdy ginekolog na NFZ jest do du*y? :/ Byłam wczoraj na kontroli i się podłamałam. Oczywiście pokazałam mu ostatnie wyniki, powiedziałam, ze mimo tego ze mieszczę się w widełkach to mam wrażenie, ze od odstawienia tabletek nie dochodzi do owulacji (nic mi z testów nie wychodzi, śluzu jak na lekarstwo, nieregularne miesiączki).

Popatrzył, powiedział ze mieszczę się w normie, zrobił usg i powiedział ze widzi pęcherzyk 12 mm (10dc). I tyle. Jak zaczęłam naciskać, to oczywiście stwierdził, ze on nie ma tu odpowiedniego sprzętu, ze może jest lekkie pco, ze trzeba by zrobić monitoring cyklu i może test na drożność i ewentualnie badanie nasienia ale to już prywatnie.

Serio nie da się zdiagnozować problemów jeżeli istnieją, w warunkach przychodniowych? Oczywiście liczę się z prywatnymi wizytami ale wkurza mnie, ze płacimy cholerne składki, a wszystko jest robione na odwal się.

Przepisał saszetki Symfolic i powiedział żeby popróbować jeszcze ze 2 cykle i jak nic nie pójdzie to wtedy się zgłosić...

Macie jakieś doświadczeni z tym proszkiem? Można go brać razem z Pregną, którą obecnie stosuję?

Wrrrr... zamiast relaksować się przed owu (o ile będzie ) to ja się znowu nakręcam negatywnie.

Zgadzam się ze wszystkim co ciastko pisze.
Jak długo brałaś tabsy i ile jesteś po odstawieniu? Który to wasz cykl starań?

Lekarze na NFZ często mają słaby sprzęt a że bida to oszczędzają na wszystkim. Co do samej postawy lekarza to często się nie zmienia ale jest też czasem tak jak ciastko pisze że ten sam lekarz prywatnie i na NFZ to jak dwie różne osoby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

My przysięgę powtarzalismy za księdzem. Tyle, ze nasz szeptał baaaaardzo cicho i ledwo go slyszeliśmy Ja i tak znalam ja na pamięć ale mój tż nie wydusiłby slowa albo powiedział cokolwiek jak by miał recytować z pamięci

Lekarze na NFZ są bardzo różni. Ostatnio bylam u takiego, który nie znal norm tsh na szczęście chodzilo mi tylko o cytologię i badanie piersi ( w tym akurat jest dobry, znajomej wyczuł mikroguzek). Mój prowadzacy gin troszkę inaczej traktuje prywatnie a inaczej w przychodni ale i tak jest ok. Czasem ma tylko kiepski humor ( jak kazdy) ale ja go znam i mi to nie przeszkadza. Jest super specjalistą a to dla mnie najwazniejsze

Gajaa z tymi ciuchami to jest tak, ze dziecko przez pierwsze miesiace lezy w pajacu albo bodach i cala reszta slicznych ciuszków się marnuje. A wcale nie trzeba tez tych ubranek nie wiadomo ile bo pranie i tak codziennie idzie...

Drocia a Ty tych tabletek nie mozesz sobie brac w domu? Robia Ci tam codziennie jakies badania, ze musisz być na oddziale?

[CiastkoveLove]

A właśnie, tak zapytam przy okazji wasi lekarze badają wam piersi na wizycie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez UltraMarryna

Juz zmieniasz zdanie? Miał być ostatni cykl teraz?Zgadzam się ze wszystkim co ciastko pisze.
Jak długo brałaś tabsy i ile jesteś po odstawieniu? Który to wasz cykl starań?

Lekarze na NFZ często mają słaby sprzęt a że bida to oszczędzają na wszystkim. Co do samej postawy lekarza to często się nie zmienia ale jest też czasem tak jak ciastko pisze że ten sam lekarz prywatnie i na NFZ to jak dwie różne osoby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety ostatni cykl byl tym ostatnim, narazie nie wiem czy w ogole do tego jeszcze wrocimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a1n9i8a9]

Odstawiłam w styczniu, staramy się 5 cykl. Może rzeczywiście potrzeba jeszcze czasu na uregulowanie cyklu i hormonów 🤔 grunt to nie porównywać się do koleżanek, które zachodzą w ciążę jak nakręcone 😂

[UltraMarryna]

Napisane przez CiastkoveLove

A właśnie, tak zapytam przy okazji wasi lekarze badają wam piersi na wizycie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie

Napisane przez Kaamilaaa0508

Niestety ostatni cykl byl tym ostatnim, narazie nie wiem czy w ogole do tego jeszcze wrocimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kamila no szkoda Ale nie pisz że nie wrocicie. Skąd możesz wiedzieć co będzie za rok, dwa czy za te 10-15 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez a1n9i8a9

Odstawiłam w styczniu, staramy się 5 cykl. Może rzeczywiście potrzeba jeszcze czasu na uregulowanie cyklu i hormonów grunt to nie porównywać się do koleżanek, które zachodzą w ciążę jak nakręcone

To jeszcze się może wszystko regulować
Moja gin twierdzi że w przypadku zdrowej pary jakiekolwiek leczenie wdraża się po roku nieudanych starań, w przypadku pcos po pół roku. Róbcie to wtedy kiedy macie ochotę i zaskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez a1n9i8a9

Odstawiłam w styczniu, staramy się 5 cykl. Może rzeczywiście potrzeba jeszcze czasu na uregulowanie cyklu i hormonów grunt to nie porównywać się do koleżanek, które zachodzą w ciążę jak nakręcone

No to jest podstawa nie patrzeć na innych i robić swoje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez Nemmireth_

Eh i nie musiałaś rysować na działkach różnych upraw? Tylko u nas nic uzupełnione nie było?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rysować nie musiałam, w sumie tam było zaznaczone i się zgadzalo wiec tylko nanioslam nazwę uprawy. A że mają tylko na jednym kawałku a reszta to użytki zielone to poszło szybko
Ale jak ktoś ma dużo to trochę zabawy z tym jest



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz