Wygląd wizażanek. Wyobrażenia a rzeczywistość.

[kasztanka3]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87321663]Ja myślę, że ridja devojka jest średniego wzrostu, ruda i ma czerwony sweter.[/QUOTE]

Mnie tez sie ona kojarzy z ruda czupryna

[ridja devojka]

Napisane przez patiasym

No to teraz wiesz już więcej (ciekawe w czym Cię jednak zaskoczyłam) Ja Ciebie wyobrażam sobie jako osobę normalnej budowy ciała, ubraną na co dzień raczej każualowo niż elegancko. O ile pamiętam rozjaśniasz lub rozjaśniałaś sobie włosy.Ja myślę, że jednak nie, ale masz podobny wyraz twarzy

Jeśli dobrze zrozumiałam masz dready, to mnie zaskoczyło bo wydawało mi się że masz średniej długości naturalne włosy.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87321663]Ja myślę, że ridja devojka jest średniego wzrostu, ruda i ma czerwony sweter.[/QUOTE]

Napisane przez ciri15

Ridja i mi kojarzy się z rozjaśnianiem włosów, ale mam wrażenie że to przeszłość . Teraz ma ciemny blond,też normalna budowę ciała i zwyczajny styl ubioru. I często zakłada ciemne okulary.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kasztanka3

Mnie tez sie ona kojarzy z ruda czupryna

Mam 170cm, ruda nie jestem już chyba 9 lat albo dłużej ale nick został. Mam ciemny blond z rozjaśnianymi pasemkami, okularów nie lubię, bo mnie gniotą w czaszkę czerwonego swetra nie miałam raczej nigdy w życiu, raz miałam czerwoną sukienkę koktajlową.

kasztanka wydawało mi się, że obserwujesz mnie na insta ale może mylę z inną wizazanką.

[jaksy]

Napisane przez WhiteCherry

żodyn nie wie, żech jest kotem

Wskakuj kocie na me kolana, brakuje mi kota do obrazka.

Ja wiem, że jesteś ultra atrakcyjną dziewczyną, z czarną kreską na oku, włosy gęste, lekko falowane, ciemny blond do łopatek. Ubrana w czarną ramoneskę z ćwiekami, jeździsz autobusem po Krakowie

ridja devojka dla mnie zawsze miałaś czarne, proste, długie włosy. Lekko opaloną karnację, bardzo szczupła i wysoka, wiecznie z dzieckiem na rękach.

A właśnie sobie uświadomiłam, że patiasym zawsze kojarzyłaś mi się z typem jak Florence Welch. Jestem w szoku, że masz czarne dready.

[patiasym]

Napisane przez jaksy

A właśnie sobie uświadomiłam, że patiasym zawsze kojarzyłaś mi się z typem jak Florence Welch. Jestem w szoku, że masz czarne dready.

Pippi robi swoje Coś tam mnie z Florence Welch łączy, może umiłowanie do zwiewnych sukienek w stylu folk oraz to że obie uwielbiamy chodzić boso? Ale nie włosy. Nawet jak nie miałam dreadów nie farbowałam włosów nigdy i od dziecka były czarne, na szkolnych balikach bywałam przebrana za Pocahontas No i twarz też do Florence niepodobna

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Myślę, że WhiteCherry wygląda trochę jak królewna Śnieżka, tylko z włosami w kolorze blond. I normalnie ubrana ofc.

[patiasym]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87322128]Myślę, że WhiteCherry wygląda trochę jak królewna Śnieżka, tylko z włosami w kolorze blond. I normalnie ubrana ofc.[/QUOTE]Królewna Śnieżka zawsze była czarnowłosą dziewczyną z bardzo bladą skórą, więc tę bajkową postać w wersji blond trudno mi sobie wyobrazić.

[ciri15]

Napisane przez jaksy

"Ja wiem, że jesteś ultra atrakcyjną dziewczyną, z czarną kreską na oku, włosy gęste, lekko falowane, ciemny blond do łopatek. Ubrana w czarną ramoneskę z ćwiekami, jeździsz autobusem po Krakowie "

ridja devojka wiecznie z dzieckiem na rękach.

Ridja- co do dziecka tu mam identyczne skojarzenie
Whitecherry - identycznie mi się kojarzy, tylko włosy proste, blond taki zimny ale ciemniejszy i dluzsze
Zastanawiam się czemu mnie nie kojarzycie z czerwonymi swetrami, mam że trzy i zaraz jeden z nich założę . W ogóle bardzo lubię czerwony kolor, często na imprezy typu wesela wybieram czerwone sukienki. Noszę też czerwony płaszcz teraz kupiłam bordowy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Serio taka matka polka wiecznie z dzieckiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez ciri15

Ridja- co do dziecka tu mam identyczne skojarzenie
Whitecherry - identycznie mi się kojarzy, tylko włosy proste, blond taki zimny ale ciemniejszy i dluzsze
Zastanawiam się czemu mnie nie kojarzycie z czerwonymi swetrami, mam że trzy i zaraz jeden z nich założę . W ogóle bardzo lubię czerwony kolor, często na imprezy typu wesela wybieram czerwone sukienki. Noszę też czerwony płaszcz teraz kupiłam bordowy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez kocham czerwien

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez ciri15

Ridja- co do dziecka tu mam identyczne skojarzenie
Whitecherry - identycznie mi się kojarzy, tylko włosy proste, blond taki zimny ale ciemniejszy i dluzsze
Zastanawiam się czemu mnie nie kojarzycie z czerwonymi swetrami, mam że trzy i zaraz jeden z nich założę . W ogóle bardzo lubię czerwony kolor, często na imprezy typu wesela wybieram czerwone sukienki. Noszę też czerwony płaszcz teraz kupiłam bordowy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też lubię czerwony. I zielony też. Czasem zakładam oba te kolory i wyglądam jak bożonarodzeniowa choinka
Ty mi się kojarzysz z jasnym różowym, ale to przez majtki w awatarze.

[jaksy]

Napisane przez ridja devojka

Serio taka matka polka wiecznie z dzieckiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nieee, bardziej ChPD z dzieckiem

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Napisane przez jaksy

Nieee, bardziej ChPD z dzieckiem

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

To już bardziej o mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87322558]Też lubię czerwony. I zielony też. Czasem zakładam oba te kolory i wyglądam jak bożonarodzeniowa choinka
Ty mi się kojarzysz z jasnym różowym, ale to przez majtki w awatarze.[/QUOTE]Lubię pastele ale chyba jasnoróżowych ciuchów nie mam. Planuję sobie na imprezę urodzinowa z okazji trzydziestki kupić jakąś jasnoróżowa sukienkę i może tiarę, tak dla beki xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ciri15

Lubię pastele ale chyba jasnoróżowych ciuchów nie mam. Planuję sobie na imprezę urodzinowa z okazji trzydziestki kupić jakąś jasnoróżowa sukienkę i może tiarę, tak dla beki xd

Ja się nie łudziłam co do tych różowych majtek z Twojego awka, zawsze myślałam że preferujesz stringi

[ciri15]

Napisane przez patiasym

Ja się nie łudziłam co do tych różowych majtek z Twojego awka, zawsze myślałam że preferujesz stringi

xd gdzieś od roku stringów nie miałam na sobie
Czasem któreś przypadkiem wyciągnę z szafy i pytam smutno patrząc na nie: "dlaczego nam nie wychodzi?"

[patiasym]

Napisane przez ciri15

xd gdzieś od roku stringów nie miałam na sobie
Czasem któreś przypadkiem wyciągnę z szafy i pytam smutno patrząc na nie: "dlaczego nam nie wychodzi?"

hm..
no ale przynajmniej w szafie masz ja raz spróbowałam i nigdy więcej

[kasztanka3]

Napisane przez ciri15

xd gdzieś od roku stringów nie miałam na sobie
Czasem któreś przypadkiem wyciągnę z szafy i pytam smutno patrząc na nie: "dlaczego nam nie wychodzi?"

Nie wyobrazam sobie chodzenia w stringach na co dzien, mam kilka par, ale one nigdy nie opuszczaja sypialni. "Wyjsciowa" bielizna jednak dla mnie powinna byc wygodna, a stringi za wygodne nie uwazam.

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Ja ostatnio nosiłam w gimnazjum... kiedy nosiło się dzwony biodrówki, a stringi wystawały na plecach jak się siedziało w ławce
z resztą to był ten sam moment, kiedy brwi były pojedynczą kreską

[kasztanka3]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;87324454]Ja ostatnio nosiłam w gimnazjum... kiedy nosiło się dzwony biodrówki, a stringi wystawały na plecach jak się siedziało w ławce
z resztą to był ten sam moment, kiedy brwi były pojedynczą kreską [/QUOTE]

Do dzisiaj mi sie to sni w koszmarach

[patiasym]

Napisane przez kasztanka3

Nie wyobrazam sobie chodzenia w stringach na co dzien, mam kilka par, ale one nigdy nie opuszczaja sypialni. "Wyjsciowa" bielizna jednak dla mnie powinna byc wygodna, a stringi za wygodne nie uwazam.

Dlatego tylko wygodne majtki noszę.. albo w ogóle nie noszę

[kasztanka3]

Napisane przez patiasym

Dlatego tylko wygodne majtki noszę.. albo w ogóle nie noszę

Nie czulabym sie komfortowo bez poza zaciszem wlasnego domu

[khloe]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;87324454]Ja ostatnio nosiłam w gimnazjum... kiedy nosiło się dzwony biodrówki, a stringi wystawały na plecach jak się siedziało w ławce
z resztą to był ten sam moment, kiedy brwi były pojedynczą kreską [/QUOTE]A szczytem klasy były żelowe paznokcie w kwadrat niczym łopata, do tego obowiązkowo french z cekinami

To były czasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

A szczytem klasy były żelowe paznokcie w kwadrat niczym łopata, do tego obowiązkowo french z cekinami

To były czasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I do tego oczywiscie skora spalona na solarce. I kolczyki w pepku.

[patiasym]

Napisane przez kasztanka3

Nie czulabym sie komfortowo bez poza zaciszem wlasnego domu

A mi w ciepłe dni tak jest zdecydowanie najwygodniej zaś w zaciszu własnego domu często w ogóle się nie ubieram, po co

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez kasztanka3

I kolczyki w pepku.

Mam kolczyk w pępku do tej pory

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez khloe

A szczytem klasy były żelowe paznokcie w kwadrat niczym łopata, do tego obowiązkowo french z cekinami

Nie lubię długich paznokci. Czasami paznokcie maluję, ale zawsze muszą być krótko obcięte.

[kasztanka3]

Napisane przez patiasym

A mi w ciepłe dni tak jest zdecydowanie najwygodniej zaś w zaciszu własnego domu często w ogóle się nie ubieram, po co

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Mam kolczyk w pępku do tej pory

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Nie lubię długich paznokci. Czasami paznokcie maluję, ale zawsze muszą być krótko obcięte.

Teraz kolczyki w pepku raczej rzadko chyba sa spotykane? Ja tutaj nie widuje, i nie znam osobiscie nikogo, kto by taki mial, a te 15-18 lat temu to byla plaga wrecz, 3/4 uczennic u mnie w szkole je mialo.

[patiasym]

Napisane przez kasztanka3

Teraz kolczyki w pepku raczej rzadko chyba sa spotykane? Ja tutaj nie widuje, i nie znam osobiscie nikogo, kto by taki mial, a te 15-18 lat temu to byla plaga wrecz, 3/4 uczennic u mnie w szkole je mialo.

Chyba tak. Ja zrobiłam sobie jako nastolatka, teraz mam zwykłe proste kółko ze stali chirurgicznej, żadnych ozdób. Przyzwyczaiłam się po prostu i został.

[kasztanka3]

Napisane przez patiasym

Chyba tak. Ja zrobiłam sobie jako nastolatka, teraz mam zwykłe proste kółko ze stali chirurgicznej, żadnych ozdób. Przyzwyczaiłam się po prostu i został.

Kolko to prawie niezauwazalne jest. Jak mialam z 14 lat, to probowalam sobie SAMA przekluc nos, kupilam przez internet kolczyk, poszlam po igly do apteki, przygotowalam sie, potem siedze w salonie i sie przymierzam do dzialania, a moja matka spokojnym glosem znad krzyzowek "w dupie sobie zrob kolczyka" Stchorzylam, do dzisiaj nie mam nigdzie zadnych kolczykow, nawet uszy mam nieprzeklute

[patiasym]

Napisane przez kasztanka3

Kolko to prawie niezauwazalne jest. Jak mialam z 14 lat, to probowalam sobie SAMA przekluc nos, kupilam przez internet kolczyk, poszlam po igly do apteki, przygotowalam sie, potem siedze w salonie i sie przymierzam do dzialania, a moja matka spokojnym glosem znad krzyzowek "w dupie sobie zrob kolczyka" Stchorzylam, do dzisiaj nie mam nigdzie zadnych kolczykow, nawet uszy mam nieprzeklute

myślę, że Twoja matka nie mówiła tego serio bo i w dupie kolczyk można sobie zrobić

sama jako nastolatka przekłuwałam uszy jednemu chłopakowi i to kilka miejsc na małżowinie, więc wiem jak to jest sutki robiłam już u piercera, z 16 lat miałam i namówiłam też kumpelę z klasy na to samo, żeby pójść razem i uzyskać zniżkę - to były czasy

[kasztanka3]

Napisane przez patiasym

myślę, że Twoja matka nie mówiła tego serio bo i w dupie kolczyk można sobie zrobić

sama jako nastolatka przekłuwałam uszy jednemu chłopakowi i to kilka miejsc na małżowinie, więc wiem jak to jest sutki robiłam już u piercera, z 16 lat miałam i namówiłam też kumpelę z klasy na to samo, żeby pójść razem i uzyskać zniżkę - to były czasy

Az mnie ciarki przeszly.
Za jakiekolwiek igly poza kroplowkami w sytuacji ratowania zycia podziekuje

[ridja devojka]

Napisane przez kasztanka3

Kolko to prawie niezauwazalne jest. Jak mialam z 14 lat, to probowalam sobie SAMA przekluc nos, kupilam przez internet kolczyk, poszlam po igly do apteki, przygotowalam sie, potem siedze w salonie i sie przymierzam do dzialania, a moja matka spokojnym glosem znad krzyzowek "w dupie sobie zrob kolczyka" Stchorzylam, do dzisiaj nie mam nigdzie zadnych kolczykow, nawet uszy mam nieprzeklute

Ja chalupniczo miałam zrobiona tylko druga dziurke w uchu. U piercera robiłam język, nos i warge. Wszystko już wyjete i zaroslo. Najbardziej mi szkoda wargi bo lubiłam kółeczko. Ale nie chciałoby mi się znowu przebijać, już jestem za stara chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz