Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[viva91]

No trudna sytuacja. I szkoda, że temat wypłynął podczas wakacji, zamiast mieć spokojną głowę to rozkmina.
W 100% rozumiem niechęć do zmiany opiekunki, chwilowo rozważałam zmianę żłobka w trakcie, ale to jednak zły pomysł, przed maluchem to spore wyzwanie, a mieszać mu w nowej sytuacji to jeszcze gorzej.
Domyślam się, że jakbyś wróciła później to pracy to mniej atrakcyjne warunki?

My po szczepieniu, cała wyprawa przebiegła pomyślnie, rzecz jasna przy kłuciu płakał, ale szybko zapomniał. W domu też ok, dopiero teraz przed spaniem nóżka się czerwona i ciepła zrobiła, a on marudny.

[Kasia2204]

Napisane przez viva91

No trudna sytuacja. I szkoda, że temat wypłynął podczas wakacji, zamiast mieć spokojną głowę to rozkmina.
W 100% rozumiem niechęć do zmiany opiekunki, chwilowo rozważałam zmianę żłobka w trakcie, ale to jednak zły pomysł, przed maluchem to spore wyzwanie, a mieszać mu w nowej sytuacji to jeszcze gorzej.
Domyślam się, że jakbyś wróciła później to pracy to mniej atrakcyjne warunki?

My po szczepieniu, cała wyprawa przebiegła pomyślnie, rzecz jasna przy kłuciu płakał, ale szybko zapomniał. W domu też ok, dopiero teraz przed spaniem nóżka się czerwona i ciepła zrobiła, a on marudny.

Jest to propozycja nie do odrzucenia jestem potrzebna na już a potem kogoś znajdą i nie wiadomo co będzie ze mną. Z drugiej strony myślę że mały będzie miał 10 miesięcy będzie z nianią i żadna krzywda mu się nie stanie. Jestem mega zaskoczona i nie gotowa psychicznie na zostawienie go. W poniedziałek pojadę porozmawiać w firmie jak to by miało wyglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Rany jaka noc za nami. Pierwszy raz tak źle zniósł szczepienie. Gorączka, wymioty i biegunka

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Kasia2204]

Napisane przez viva91

Rany jaka noc za nami. Pierwszy raz tak źle zniósł szczepienie. Gorączka, wymioty i biegunka

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Chyba przy meningo zdarzają się takie rzeczy z tego co czytałam to dzieci ciężko znoszą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez Kasia2204

Chyba przy meningo zdarzają się takie rzeczy z tego co czytałam to dzieci ciężko znoszą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda, choć po pierwszej dawce nic się nie działo. Cały czas ma gorączkę, choć nie tak wysoką jak w nocy.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[travis]

Napisane przez viva91

To prawda, choć po pierwszej dawce nic się nie działo. Cały czas ma gorączkę, choć nie tak wysoką jak w nocy.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Nie zazdroszcze

U nas po szczepieniu tylko temperatura

A moze wymioty z innego powodu?

U nas upal i zdycham

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Napisane przez travis

Nie zazdroszcze

U nas po szczepieniu tylko temperatura

A moze wymioty z innego powodu?

U nas upal i zdycham

Sent from my I3312 using Tapatalk

Raczej nie, wszystko się zbiegło w jednym czasie. Od 14:00 do 19:00 nie miał gorączki, teraz na wieczór znowu temp skoczyła. Zobaczymy jaka noc będzie.

U nas dziś też miało być gorąco, ale na szczęście była mini burza i trochę popadało, lekko ponad 20 stopni było.

[travis]

Napisane przez viva91

Raczej nie, wszystko się zbiegło w jednym czasie. Od 14:00 do 19:00 nie miał gorączki, teraz na wieczór znowu temp skoczyła. Zobaczymy jaka noc będzie.



U nas dziś też miało być gorąco, ale na szczęście była mini burza i trochę popadało, lekko ponad 20 stopni było.

20 stopni to idealnie

W dzien bylo 32, teraz nie wiem ile na dworze ale okna pootwoerane a w domu 24-25 stopni
Mlody spi w pampku i body i wlasnoe patrze a on mokry

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Nawet w pewnym momencie okna zamykałam, a ja jestem z tych zimnolubnych

Dlatego nadchodzące upały mnie przerażają

[travis]

Czy ktires bobo swiadomie mowi mama?

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Mój chyba nie, nie jestem pewna, niby mamuje jak coś chce, ale czy to nie jest po prostu przypadek to nie wiem...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[CauseImHappy]

Napisane przez viva91

Mój chyba nie, nie jestem pewna, niby mamuje jak coś chce, ale czy to nie jest po prostu przypadek to nie wiem...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

A do męża też mówi mama?


Moja mała mówi świadomie mama, tata i Baaa na siostrę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Moja nie mówi "ma" w ogóle. Tatatatatata w kółko i jeszcze kilka innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez CauseImHappy

A do męża też mówi mama?


Moja mała mówi świadomie mama, tata i Baaa na siostrę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm, dobre pytanie. Ciężko powiedzieć, nie zwracałam na to uwagi. Raz było mamowanie jak byliśmy oboje przy łóżeczku, a on chciał żeby go wyciągnąć. No nie wiem zupełnie

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Kasia2204]

Mój bardzo mało "mówi" w sumie to więcej krzyczy i piszczy i jest mega głośny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Mój zależy, czasami ma dni na gadanie, a czasami tylko na krzyki. Najbardziej lubię słuchać jak mówi coś jak "uś" albo "już"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[travis]

Moj caly czas dzwieki wydaje
Krzyki piski i gada po swojemu costam

Moj mowi mamama zamiast mama wiec sie nie liczy
Tata nie mowi no ale my uzywamy formy daddy a mlody mowi dadada

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Jesteśmy u dziadków, mały się obudził, zniosłam go na dół, zobaczył dziadka i powiedział "dziadzia" ale no jestem pewna że to przypadek, w domu też mu się zdarza to powiedzieć. No ale dziadek dumny i się cieszy

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Hehe słodko

My właśnie jedziemy do dziadków, ale nie liczę za mocno na jakiś cud. Byle by nie płakała cały czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

Napisane przez Juncia

Hehe słodko

My właśnie jedziemy do dziadków, ale nie liczę za mocno na jakiś cud. Byle by nie płakała cały czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha my tak samo jedziemy i małemu u teściów się włącza tryb maruda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

A to nie, od jakiegoś czasu mój jest towarzyski, nie ma już płaczu. No u teściowej wczoraj płakał

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Zresztą... Przyjechaliśmy wczoraj do teściowej, mówię żeby mały na słońcu nie był, bo grzało mocno a wcześniej już trochę posiedział w naslonecznionych miejscach. Tesciowa że a co to przeszkadza, że jej wnuczka (rok starsza) siedzi na słońcu i jest ok. Że po co smarować kremem z filtrem.

Za to pytała, czemu mały nie ma założonych skarpetek.

Ma siedzieć w pełnym słońcu bez kremu i w skarpetkach wg niej.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Viva, świetne pomysły

Ja nie doceniłam swojej córki. Żadnego płaczu nie było może nie biegła do babci i dziadka, ale też nie jęczała na ich widok. Jesteśmy zadowoleni bardzo z tego postępu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

My jesteśmy w Polsce od tygodnia i mój syn ciągle tylko wyje. Brak mi już słów na to wszystko. Za nic z nimi nie zostanie bez draki. Świetny odpoczynek. Klei się do mnie i i tak jojczy, ale niech go ktoś tknie to wpada w furię, czerwienieje, rzuca się jak w amoku. Jedynie przy osobach widzianych pierwszy raz jest słodki i uroczy. Plus standardowo zaczepia obcych. Na odległość.

[viva91]

Laura świetnie Cię rozumiem. Dla mnie każdy wypad z małym do kogoś na dłużej niż kilka godzin to żaden odpoczynek, nawet takie wyjazdy do rodziców kiedy młody już nie płacze. Ciągle muszę pamiętać co gdzie spakowałam, co zabrać do teściowej, co z powrotem do moich rodziców no i tłumaczyć innym, że mały jest śpiący, a nie głodny, ząbkuje czy mu nudno jak inni po 10 razy proponują.

Jakby mały był non stop do tego jojczący to bym zwariowała, także współczuję.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Kasia2204]

U nas mały nadal nie toleruje teściowej nie wiem co jest w tej kobiecie ale spojrzeć na niego nie może bo jęczy. Dodatkowo starsze wnuki mają samochód na akumulator którego mały się boi i prosimy żeby jeździli w innej części podwórka ale bez odbioru i wolę z małym w domu siedzieć. No i komentarz teścia że ja mu daje jedzenie bez smaku a rosół z toną wegety mały tak wcina. Nic nie chce jeść przez upał więc już mu dałam trochę tego rosołu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

My bylismy na urodzinach osmych kolezanki corki

Mlldy caly dzien jadl jakbym go glodzila

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Kasia2204]

Mały wypadł ze spacerówki na kostkę. Nie był przypięty bo szliśmy z dworu do domu wsadziłam go i odwróciłam się po zabawkę i zobaczyłam jak leci na głowę zdążyłam go na tyle złapać że nie upadł całym ciężarem na główkę Pół czoła czerwone i starte do tego guz ale nie płakał długo i chyba więcej nie ma żadnych obrażeń. W domu też ma takie pomysły że boję się wyjść do łazienki czy kuchni chyba muszę kupić łóżeczko turystyczne nawet jak się przewróci w nim to nic mu się nie stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

ojej to niezbyt fajnie napewno sie wystraszylas

[viva91]

Aż mi się przypomniało, jak mój mi się wysmyknął podczas wyciągania z fotelika i też głowa na kostce... Strachu się najadłam jak nigdy, a tu nawet guza nie było, płacz nie większy niż przy innych znacznie mniejszych wypadkach, lekko starta skóra. Także rozumiem Cię i domyślam się, co czułaś. Pocieszające jest to, że dzieciom non stop się coś przydarza i to nie od wczoraj, a zdecydowana większość wychodzi z tego bez szwanku

[travis]

U nas poki co bez wypadkow.
Naajgorsze to w upal bedac bez ubrania tylko w pieluszce podrapal do krwi sie na klacie przycierajac o zabawke ale on nawet nie kweknal
Bo glowa w stol uderza codziennie bo upodobal sobie wstawanie pod stolem a juz ciasnawo tam

Dzis byl mega grzeczny dal mi popracowac, obiad zrobic no oh i ah
Pewno jutro nadrobi hehe

Sent from my I3312 using Tapatalk