Nasze wspomnienia z dzieciństwa lat 80. i 90. oraz co "Gimby nie znajo" - cz.2

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

A kojarzycie taki japoński serial, który leciał koło północy (nie pamietam na jakiej stacji) przeznaczony dla dorosłych o takim małym śmiesznym, cwanym dzieciaku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A co się zaczynało na Be be be be be be be be be be be be be be bejsbol!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88254627]A kojarzycie taki japoński serial, który leciał koło północy (nie pamietam na jakiej stacji) przeznaczony dla dorosłych o takim małym śmiesznym, cwanym dzieciaku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Nie Shin-chan?
Oglądałam to, nawet nie pamiętam, ile miałam lat, ale niewiele super to było.

[invisible_01]

Ja uwielbiałam czytać Cosmopolitan. Kupowałam go z dwa razy do roku. Nie było większego odmóżdżacza od tej gazety, wybornie się to czytało. Jak miałam przesyt książek, polityki, neta, seriali czy wszelkiej poważnej albo chociaż zajmującej umysł tematyki, to kupowałam sobie Cosmopolitan i robiłam reset mózgownicy. Jak wszedł do Polski to miał być chyba luksusowym kobiecym magazynem rodem z USA, ale stał się drukowaną wersją Papilota.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez sublips

Nie Shin-chan?
Oglądałam to, nawet nie pamiętam, ile miałam lat, ale niewiele super to było.

Tak!! Dobre to było

Ja jeszcze byłam i do dziś zreszta jestem, wielka fanka Trailer park boys


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasiunia788742]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88254619]Jetsonow po prostu kochałam. Hanna Barbera miłość sobotnich poranków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ja też! Całe Hanna Barbera to było . Flintstonow do dziś oglądam

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[sublips]

Jeśli chodzi o kreskówki, to moimi ulubieńcami byli x-meni , ale też Shin-chan, Krowa i kurczak (jakie to było głupie), Kaczor Dodgers, Flinstonowie etc.

W sumie nie bałam się za bardzo "Czy boisz się ciemności", bardziej przerażała mnie "Gęsia skórka" i kiedyś za dzieciaka trafiłam na to, chyba na TVN7: https://www.filmweb.pl/serial/Niesam...Bci-2001-39185. Jakie to było straszne, aż mam ochotę sobie obejrzeć teraz, żeby sprawdzić, czy się będę bała .

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Cosmo tez czasem kupowałam. I glamour.
A za nastolatki to TWIST obowiązkowo, miałam swoją teczkę w kiosku od czasu do czasu dziewczyna oraz Filipinka. Za młodszego bajtla to numer jeden kaczor Donald, wally, tajemnice ludzkiego ciała, komiks gigant.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

A najgłupsza ze wszystkich ever to była włatcy much i happy tree firiends

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88254627]A kojarzycie taki japoński serial, który leciał koło północy (nie pamietam na jakiej stacji) przeznaczony dla dorosłych o takim małym śmiesznym, cwanym dzieciaku?
[/QUOTE]


Shin-chan!


https://www.youtube.com/watch?v=fuEHiyLs6D8

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88254693]A najgłupsza ze wszystkich ever to była włatcy much i happy tree firiends

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Happy Three Friends ️️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Joy pamietam, ze był spoko i twist tez kupowałam.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88254693]A najgłupsza ze wszystkich ever to była włatcy much i happy tree firiends

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

happy tree friends to był czysty sadyzm.
włatcy móch są ponoć na podstawie powieści "władca much". ale nie wiem w jakim stopniu to jest powiązane. powieść jest bardzo dobra. została chyba uznana jedną z najlepszych książek anglojęzycznych.
serialu nigdy nie oglądałam, chociaż był mega popularny za czasów mojego gimnazjum

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

W sumie z tego typu seriali moim ulubionym na wieki wieków będzie Miasteczko South Park. Nie ma drugiego serialu z tak błyskotliwym poczuciem humoru i trafną oceną rzeczywistości. Nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ttts]

Za dzieciaka: Gdzie jest Wally (miałam dwa pełne segregatory), Przyjaciele z Zielonego Lasu (zbierało się dla naklejek wielorazowych) i Kaczor Donald z "niesamowitymi" gadżetami.

Później Popcorn i Bravo/Bravo Girl/Bravo Sport - głównie dla plakatów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

U mnie Filipinka, Popcorn, i Bravo Girl wiodły prym. Jeszcze była Dziewczyna.

Z seriali coś kojarzycie? Lubiłam oglądac Droge do Avonlea. Pamięta ktoś serial "Ich Pięcioro"?

https://www.filmweb.pl/serial/Ich+pi...oro-1994-39228

Oczywiście Beverly Hills 90210, Dr Quin, Archiwum X, Cudowne Lata, Siódme Niebo...

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Pani_Mada

happy tree friends to był czysty sadyzm.
włatcy móch są ponoć na podstawie powieści "władca much". ale nie wiem w jakim stopniu to jest powiązane. powieść jest bardzo dobra. została chyba uznana jedną z najlepszych książek anglojęzycznych.
serialu nigdy nie oglądałam, chociaż był mega popularny za czasów mojego gimnazjum

Ee, chyba nie. Z tego, co pamiętam z Wlatcow móch, to z powieścią raczej nic nie mieli wspólnego, poza tytułem. Za to ponoć inspirowali się amerykańskim South Parkiem i to do tego stopnia, że twórca South Parku oskarżył ich o plagiat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Napisane przez SzatAnka71

Uwielbiałam też Zaczarowany ołówek i pomysłowy Dobromir ale pewnie nikt tu tego nie pamięta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też lubiłam! I jeszcze Kolorowy Świat Pacyka.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88254727]W sumie z tego typu seriali moim ulubionym na wieki wieków będzie Miasteczko South Park. Nie ma drugiego serialu z tak błyskotliwym poczuciem humoru i trafną oceną rzeczywistości. Nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Prawda. Chociaż to oglądałam dopiero w poprzedniej dekadzie, już jako dorosły człowiek. Do tej pory ubieramy w domu choinkę przy "Mr.Hankey's Christmas Classics"


Czy ktoś pamięta "Przyjaciel wesołego diabła"? To chyba był mój pierwszy raz w kinie. Było mi strasznie żal diabła, że nikt go nie kocha. A ten mroczny, trochę straszny klimat pamiętam do dziś. A "Lew, czarownica i stara szafa" - serial BBC o Narnii? Uwielbiałam. Puszczali go u nas w czasie ferii zimowych. Pamiętam jak go oglądałam w ciemnym mieszkaniu.

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88254787]U mnie Filipinka, Popcorn, i Bravo Girl wiodły prym. Jeszcze była Dziewczyna.

Z seriali coś kojarzycie? Lubiłam oglądac Droge do Avonlea. Pamięta ktoś serial "Ich Pięcioro"?

https://www.filmweb.pl/serial/Ich+pi...oro-1994-39228

Oczywiście Beverly Hills 90210, Dr Quin, Archiwum X, Cudowne Lata, Siódme Niebo...[/QUOTE]

Droga do Avonlea, Ania, Emilka ze Srebrnego Nowiu...a wczesniej Janka, Urwisy z Doliny Mlynow, dzieci z Bullerbyn, Heidi...lista nie ma konca Ich Piecioro pamietam tylko tytul, Siodmego Nieba nie kojarze...ale ja chyba w liceum zalapalam sie jeszcze na Jezioro Marzen z racji, ze planowalam zostac w pracy pedagogicznej (ale zycie mialo inne plany) nadal kitram na dysku milion piosenek Fasolek, kreskowek o Pyzie, Makowej Panience i innej Vilce Amalce czy Rumcajsie i Mańce (Hance), jak rowniez ukochane sluchowiska z analogow i szpul, znalezionej i skradzionych z Chomika iles lat wstecz... kto pamieta Arabele i Rumburaka? To byl dopiero klimat, albo Fantaghiro czy Osla Skorke z
Catherine Deneuve?

[Pani_Mada]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88254797]Ee, chyba nie. Z tego, co pamiętam z Wlatcow móch, to z powieścią raczej nic nie mieli wspólnego, poza tytułem. Za to ponoć inspirowali się amerykańskim South Parkiem i to do tego stopnia, że twórca South Parku oskarżył ich o plagiat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

na pewno to było inspirowane powieścią. jak bardzo luźno, to nie jestem w stanie powiedzieć

[Natalie_Alex]

Napisane przez invisible_01

W ogóle ostatnio sobie przypomniałam, ile było kobiecych pisemek za mojego dzieciństwa, które leżały u babci czy cioci. Claudia, Pani Domu, Przyjaciółka, Tina - chyba już żadna z nich nie istnieje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam, że jako dziecko chodziłam z mamą do jakiegoś prywatnego lekarza na wizyty. Jego gabinet mieścił się w mieszkaniu w wieżowcu. W poczekalni zawsze były gazety typu Przyjaciółka (zresztą mama i babcia też ją czasem kupowały) i właśnie Claudia. Wtedy te gazety wydawały mi się takie właśnie "eleganckie" często były w nim jakieś zdjęcia, trochę jakby ze stocka z uśmiechniętymi od ucha do ucha ludźmi. Myślałam wtedy, że to jakiś przedruk zdjęć z USA

[Paprotka_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88254787]U mnie Filipinka, Popcorn, i Bravo Girl wiodły prym. Jeszcze była Dziewczyna.

Z seriali coś kojarzycie? Lubiłam oglądac Droge do Avonlea. Pamięta ktoś serial "Ich Pięcioro"?

https://www.filmweb.pl/serial/Ich+pi...oro-1994-39228

Oczywiście Beverly Hills 90210, Dr Quin, Archiwum X, Cudowne Lata, Siódme Niebo...[/QUOTE]

[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88254825]Droga do Avonlea, Ania, Emilka ze Srebrnego Nowiu...a wczesniej Janka, Urwisy z Doliny Mlynow, dzieci z Bullerbyn, Heidi...lista nie ma konca Ich Piecioro pamietam tylko tytul, Siodmego Nieba nie kojarze...ale ja chyba w liceum zalapalam sie jeszcze na Jezioro Marzen z racji, ze planowalam zostac w pracy pedagogicznej (ale zycie mialo inne plany) nadal kitram na dysku milion piosenek Fasolek, kreskowek o Pyzie, Makowej Panience i innej Vilce Amalce czy Rumcajsie i Mańce (Hance), jak rowniez ukochane sluchowiska z analogow i szpul, znalezionej i skradzionych z Chomika iles lat wstecz... kto pamieta Arabele i Rumburaka? To byl dopiero klimat, albo Fantaghiro czy Osla Skorke z
Catherine Deneuve?[/QUOTE]


O mamo, pamiętam wszystko Popcorn kupowałam regularnie przez kilka lat.

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88254665]Cosmo tez czasem kupowałam. I glamour.
A za nastolatki to TWIST obowiązkowo, miałam swoją teczkę w kiosku od czasu do czasu dziewczyna oraz Filipinka. Za młodszego bajtla to numer jeden kaczor Donald, wally, tajemnice ludzkiego ciała, komiks gigant.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Gdzies na strychu znalazlam 1 egzemplarz Filipinki z Natalia Kulkulskja na okladce, na sprzedaz regularna nie zalapalam sie, ale Bravo Girl i Dziewczyna rzeczywiscie goscily u mnie dlugo, a teczke tez mielismy, zupelnie o tym zapomnialam... ostatnio znalazlam u rodziny 2 magazyny z wczesnych lat 90, masakra, przenioslam sie w czasie do 1 klasy podstawowki ;-)

[Natalie_Alex]

Napisane przez invisible_01

Ja uwielbiałam czytać Cosmopolitan. Kupowałam go z dwa razy do roku. Nie było większego odmóżdżacza od tej gazety, wybornie się to czytało. Jak miałam przesyt książek, polityki, neta, seriali czy wszelkiej poważnej albo chociaż zajmującej umysł tematyki, to kupowałam sobie Cosmopolitan i robiłam reset mózgownicy. Jak wszedł do Polski to miał być chyba luksusowym kobiecym magazynem rodem z USA, ale stał się drukowaną wersją Papilota.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Omg, też lubiłam czytać Cosmo jako nastolatka. Wedy wydawało mi się o wiele fajniejsze niż np Bravo Girl. A dział porad związkowych i seksualnych to w ogóle była magia W ogóle, chyba kiedyś jako 12- latka widziałam jakiś odcinek Seksu w wielkim mieście, a w Cosmopolitanie często były odniesienia do tego serialu. I znowu - wtedy wydawało mi się to takie "amerykańskie" i w pewien sposób fascynujące.

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

Napisane przez Zorzoli

Ja namiętnie oglądałam Bukietową

mega! babka jechala po calosci, teraz jak juz moge ogladac w oryginale to az sie lezka kreci. Z reszte Rene z Allo Allo tak samo rozwala system jak za dawnych lat

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Paprotka_

O mamo, pamiętam wszystko Popcorn kupowałam regularnie przez kilka lat.

Przykro mi to stwierdzic, ale kochane, jestesmy juz troche stare

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Pamiętam, że niektóre z moich koleżanek musialy ukrywać u siebie w pokojach magazyny typu Popcorn czy Bravo, bo według ich matek były antykościelne . Dobrze, że ja miałam z tym pełen luz.

A muzyka? Ja w wieku 10 lat rozkochalam się w Kasi Kowalskiej, czyli dokładnie w roku 1995, i jej płycie "Gemini". Uwielbiałam też Varius Manx z Lipnicką - te piosenki przecudne były, wow

[Paprotka_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88254868]Pamiętam, że niektóre z moich koleżanek musialy ukrywać u siebie w pokojach magazyny typu Popcorn czy Bravo, bo według ich matek były antykościelne . Dobrze, że ja miałam z tym pełen luz.

A muzyka? Ja w wieku 10 lat rozkochalam się w Kasi Kowalskiej, czyli dokładnie w roku 1995, i jej płycie "Gemini". Uwielbiałam też Varius Manx z Lipnicką - te piosenki przecudne były, wow [/QUOTE]


W tym roku miałam już 15 lat i oprócz Kasi Kowalskiej słuchałam namiętnie Dżemu ale także starych polskich hitów z lat 70 które wygrzebywałam na taśmach mojego taty. I oglądałam "30 ton".


[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88254843]mega! babka jechala po calosci, teraz jak juz moge ogladac w oryginale to az sie lezka kreci. Z reszte Rene z Allo Allo tak samo rozwala system jak za dawnych lat

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------



Przykro mi to stwierdzic, ale kochane, jestesmy juz troche stare[/QUOTE]





Z brytyjskich seriali oglądałam jeszcze "Pan wzywał milordzie". Do dziś jestem fanką :P

A przez dłuuugie lata mówiłam i myślałam Herflik, a nie herr Flick. Jak odkryłam że Herflik nie jest Herflikiem, to się czułam jakby mi ktoś powiedział, że nie ma św. Mikołaja

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Pani_Mada

(...)
włatcy móch są ponoć na podstawie powieści "władca much". ale nie wiem w jakim stopniu to jest powiązane.
(...)

Nie, nie jest. Sparodiowali tytuł i bohaterami są dzieci. Tyle tego "na podstawie". To taka sama podstawa, co amerykańskie filmy "na faktach", gdzie zgadza się tylko tyle, że kogoś gdzieś rzeczywiście zabili i miał żonę.

[chimay]

Napisane przez Pani_Mada

na pewno to było inspirowane powieścią. jak bardzo luźno, to nie jestem w stanie powiedzieć

Tytuł był inspirowany. Na tym wszelkie podobieństwa się kończą.

[Monia284]

Napisane przez invisible_01

Ja uwielbiałam czytać Cosmopolitan. Kupowałam go z dwa razy do roku. Nie było większego odmóżdżacza od tej gazety, wybornie się to czytało. Jak miałam przesyt książek, polityki, neta, seriali czy wszelkiej poważnej albo chociaż zajmującej umysł tematyki, to kupowałam sobie Cosmopolitan i robiłam reset mózgownicy. Jak wszedł do Polski to miał być chyba luksusowym kobiecym magazynem rodem z USA, ale stał się drukowaną wersją Papilota.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No na relaks i odmozdzenie super Tez czasem kupowalam. Masa rzeczy jak sprawic facetowi przyjemnosc No ale czasem wpadlo tez cos ciekawego w nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88254665]Cosmo tez czasem kupowałam. I glamour.
A za nastolatki to TWIST obowiązkowo, miałam swoją teczkę w kiosku od czasu do czasu dziewczyna oraz Filipinka. Za młodszego bajtla to numer jeden kaczor Donald, wally, tajemnice ludzkiego ciała, komiks gigant.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Oj tak. Duzo tego kupowalam Moje ulubione to byla chyba wlasnie Dziewczyna i Twist. Lubilam tez Popcorn, Bravo Girl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez ttts

Za dzieciaka: Gdzie jest Wally (miałam dwa pełne segregatory), Przyjaciele z Zielonego Lasu (zbierało się dla naklejek wielorazowych) i Kaczor Donald z "niesamowitymi" gadżetami.

Później Popcorn i Bravo/Bravo Girl/Bravo Sport - głównie dla plakatów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"Przyjaciele z Zielonego Lasu" to byla chyba najwieksza milosc To bylo cudowne pismo, pouczajace i madre. Byla tez kaseta i pamietam jak chyba chcieli buldozerami zniszczyc ten las a zwierzeta chyba nie pozwolily. Piekne bajki i madre, uczace czegos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz