Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[Kasia2204]

Widzicie dziewczyny jakoś nie pomyślałam żeby sprawdzić żłobki pod względem menu mam na oku dwie placówki jedną już oglądałam pierwsze co jest na minus to to że nie ma okien no i bardzo mała przestrzeń jak na 20 dzieci i nie wyobrażam sobie gdzie one się wszystkie mieszczą na drzemkę i plac zabaw też bardzo mały. Nie mogę też wejść z mały ewentualnie na plac zabaw bym mogła z nim przychodzić jak będą dzieci w ramach adaptacji. Na plus to to że mają własną kuchnię i że panie opiekunki są stałym zespołem mają już odchowane swoje dzieci i pracują tam już około 6 lat. Drugi żłobek jadę obejrzeć jutro z tego co widziałam na zdjęciach jest bardziej nowoczesny i pierwszego dnia rodzic jest wpuszczany na godzinę z dzieckiem. Dodałyście mi otuchy bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego mojego malca w żłobku i martwię się czy panie go nakarmią i jak będzie zasypiał bo w dzień na drzemkę potrzebuje polulania w wózku z drugiej strony jak widzę jak się w domu strasznie nudzi to myślę że to odpowiedni moment żeby poszedł między dzieci i żeby miał wypełniony dzień różnymi zajęciami a nie chodził z kąta w kąt jak teraz w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez Juncia

Kamila, Twój opis tego, co przeżywasz z Kubą i kp mnie przeraża
Nie wiem, może musisz się na tydzień wyprowadzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mąż by chyba umarł w tym czasie 🤣🤣 dziś też od 3 cycek grany aż do wstania 🤷☠♀️ zaraz ruszamy do żłobka i oczywiście cycka też trzeba nadrobić więc już ciumka z 20 minut🤦☠♀️ kp dla mnie to jakiś koszmar..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------

Napisane przez viva91

Ja już od dobrych kilku lat dodaje połowę cukru niż wskazuje przepis, do wszystkiego. Po prostu dla samej siebie taka ilość mi wystarcza.

I też dla małego jak już coś musi być słodkie, a nie da się dodać banana czy czegoś podobnego, to daje zwykły cukier. Ksylitol i erytrytol dla dorosłych, małemu nie kombinuję. Część ludzi nie toleruje ksylitolu i kończy się to biegunką... Np. wiemy, że nasz kolega ma ten problem, bo kiedyś okupował naszą toaletę, on sam do dziś nie wie czemu

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Ksylitol można tak max 2 łyżeczki dziennie właśnie bo ma właściwości przeczyszczające. Widać kolega miał niższy próg Erytrol jest lepszy no i ma praktycznie 0 kcal i niski indeks glikemiczny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez Kasia2204

Widzicie dziewczyny jakoś nie pomyślałam żeby sprawdzić żłobki pod względem menu mam na oku dwie placówki jedną już oglądałam pierwsze co jest na minus to to że nie ma okien no i bardzo mała przestrzeń jak na 20 dzieci i nie wyobrażam sobie gdzie one się wszystkie mieszczą na drzemkę i plac zabaw też bardzo mały. Nie mogę też wejść z mały ewentualnie na plac zabaw bym mogła z nim przychodzić jak będą dzieci w ramach adaptacji. Na plus to to że mają własną kuchnię i że panie opiekunki są stałym zespołem mają już odchowane swoje dzieci i pracują tam już około 6 lat. Drugi żłobek jadę obejrzeć jutro z tego co widziałam na zdjęciach jest bardziej nowoczesny i pierwszego dnia rodzic jest wpuszczany na godzinę z dzieckiem. Dodałyście mi otuchy bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego mojego malca w żłobku i martwię się czy panie go nakarmią i jak będzie zasypiał bo w dzień na drzemkę potrzebuje polulania w wózku z drugiej strony jak widzę jak się w domu strasznie nudzi to myślę że to odpowiedni moment żeby poszedł między dzieci i żeby miał wypełniony dzień różnymi zajęciami a nie chodził z kąta w kąt jak teraz w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kasia, nie wiem czy masz konto na fb, na grupie "ch*jowa pani domupo godzinach" byl niedawno post z prosba, by pracownice zlobkow powiedzialy na co zwracac uwage, skarbnica wiedzy. Praktycznie wszystkie pisaly, zeby nie bac się drzemek, bo w grupie dzieci sie zachowuja inaczej i zazwyczaj po prostu zasypiaja same. I, co mnie zaskoczylo, w wielu placowkach sa zajecia edukacyjne z tabletami, wiec jak unikacie dawania Malemu tego typy urzadzen, to tez bym dopytala o to.

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez kamila1011

Mąż by chyba umarł w tym czasie 🤣🤣 dziś też od 3 cycek grany aż do wstania 🤷♀️ zaraz ruszamy do żłobka i oczywiście cycka też trzeba nadrobić więc już ciumka z 20 minut🤦♀️ kp dla mnie to jakiś koszmar...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bylam w szpitalu, co prawda tylko dobe, ale w czasie, kiedy Maly pil TYLKO z cycka (4 miesiace temu ), nawet nie zostawilam odciagnietego mleka, bo nie bylo sensu. Okropnie sie balam jak sobie poradza, zwlaszcza w nocy, a niepotrzebnie, trzeba bylo lezec i odpoczywac Nie bylo matki, to nie bylo, w nocy tylko raz wstal na dluzej, a tak to sie budzil i zasypial, wody troche popil z lyzeczki, jak wrocilam, to nie on sie rzucil na mnie, tylko ja na niego, bo cycki byly na krawedzi wybuchu. Te gnomy tylko udaja, ze nie moga bez nas zyc, jak to faceci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Ja bylam w szpitalu, co prawda tylko dobe, ale w czasie, kiedy Maly pil TYLKO z cycka (4 miesiace temu ), nawet nie zostawilam odciagnietego mleka, bo nie bylo sensu. Okropnie sie balam jak sobie poradza, zwlaszcza w nocy, a niepotrzebnie, trzeba bylo lezec i odpoczywac Nie bylo matki, to nie bylo, w nocy tylko raz wstal na dluzej, a tak to sie budzil i zasypial, wody troche popil z lyzeczki, jak wrocilam, to nie on sie rzucil na mnie, tylko ja na niego, bo cycki byly na krawedzi wybuchu. Te gnomy tylko udaja, ze nie moga bez nas zyc, jak to faceci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My próbowaliśmy już żeby mąż go usypiał i kilka wieczorów się udało ale wtedy się popsuło i żal było słuchać tego ryku więc już dałam cycka. No a w nocy mąż jak próbował ululać to kompletnie nic nie działało.. Ja byłam wtedy w pokoju obok.
Ja pierwsze dni w żłobku gdzie bywał już np. 6 h też myślałam, że cycki wybuchną

[schaboszczak]

Po 6h To u mnie wtedy po 6 jeszcze nie bylo roznicy, strasznie duzo z Ciebie żłopie, myslalam, ze jak pije wode, to cycka glownie sobie ciumka To tez wysilek dla organizmu tak intensywnie sie dzielic z dzieckiem tyle czasu, wliczajac ciaze, to juz ponad 2 lata nieprzerwanej ostrej jazdy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Po 6h To u mnie wtedy po 6 jeszcze nie bylo roznicy, strasznie duzo z Ciebie żłopie, myslalam, ze jak pije wode, to cycka glownie sobie ciumka To tez wysilek dla organizmu tak intensywnie sie dzielic z dzieckiem tyle czasu, wliczajac ciaze, to juz ponad 2 lata nieprzerwanej ostrej jazdy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, sporo żłopie. Jak byliśmy 4 dni razem w domu to już rozkręcił laktację i znów pierwszy dzień w pracy było ciężko. Cycki bolały
szkoda, że to żłopanie na moją wagę nie wpływa

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Tak, sporo żłopie. Jak byliśmy 4 dni razem w domu to już rozkręcił laktację i znów pierwszy dzień w pracy było ciężko. Cycki bolały
szkoda, że to żłopanie na moją wagę nie wpływa

Moze wplywa, tylko nie wiesz Jak z dnia na dzien ucielam karmienia i zostawilismy tylko te nocne i do usypiania, to po miesiacu +1kg na wadze bez zmiany w diecie i mimo tego, ze zaczelo sie wiecej biegania za Malym. A w czasie intensywnego karmienia po prostu trzymalam stałe 58kg (2-3 mniej niz przed ciaza), zadnym patyczakiem nie bylam

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Moze wplywa, tylko nie wiesz Jak z dnia na dzien ucielam karmienia i zostawilismy tylko te nocne i do usypiania, to po miesiacu +1kg na wadze bez zmiany w diecie i mimo tego, ze zaczelo sie wiecej biegania za Malym. A w czasie intensywnego karmienia po prostu trzymalam stałe 58kg (2-3 mniej niz przed ciaza), zadnym patyczakiem nie bylam

Może tak być niestety moje stresy zajadałam słodyczami. Bo na normalne posiłki czasu nie było teraz trochę wychodzę na prostą w sensie ograniczam słodycze i mam nadzieję, że waga trochę spadnie

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Może tak być niestety moje stresy zajadałam słodyczami. Bo na normalne posiłki czasu nie było teraz trochę wychodzę na prostą w sensie ograniczam słodycze i mam nadzieję, że waga trochę spadnie

Trzymam kciuki za silna wole Gotowych slodyczy na szczescie nie jem, lata temu odstawilam na kilka tygodni i juz nigdy nie bylam w stanie wrocic, wszystkie smakuja jak slodki ulepek, czasem przed okresemjakas kostke czekolady dopadne i to tyle. Wlasnie to chce "podarowac" Malemu Za to czipsy moge nawet raz w tygodniu, teraz na szczescie latwo dostac na dobrym oleju i bez wzmacniaczy smaku itd, no ale nadal to czipsy, a ludzie, ktorzy wypisuja na opakowaniach brednie typu "zawiera 6 sugerowanych porcji" ewidentnie w zyciu nie widzieli porcji czipsow

[Juncia]

Dziecko przy mamie, dziecko przy innej osobie, dziecko w żłobku - inne zachowanie. Wiadomo, że bazujemy na tym, co zny najbardziej, czyli ta opcja pierwsza, ale życie pokazuje, że trzeba wyluzować.
Z tymi tabletami w żłobku to pierwsze słyszę. Ale no nic mnie nie zdziwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Trzymam kciuki za silna wole Gotowych slodyczy na szczescie nie jem, lata temu odstawilam na kilka tygodni i juz nigdy nie bylam w stanie wrocic, wszystkie smakuja jak slodki ulepek, czasem przed okresemjakas kostke czekolady dopadne i to tyle. Wlasnie to chce "podarowac" Malemu Za to czipsy moge nawet raz w tygodniu, teraz na szczescie latwo dostac na dobrym oleju i bez wzmacniaczy smaku itd, no ale nadal to czipsy, a ludzie, ktorzy wypisuja na opakowaniach brednie typu "zawiera 6 sugerowanych porcji" ewidentnie w zyciu nie widzieli porcji czipsow

taaak, 6 sugerowanych porcji chipsy też bardzo lubię tylko nie mam czasu żeby sobie pojeść.. Kiedyś wieczorami z mężem jedliśmy a teraz wieczory spędzam z młodym, świecąc cyckiem

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

u nas w żłobku widziałam, że Pani pokazuje np. zwierzątka na telefonie. Ogólnie ten nasz żłobek pod wieloma względami jest beznadziejny. Jak na razie zarezerwowałam miejsce w drugim. Tam jest lepsza organizacja, warunki no i cena.. około 500 zł taniej.

[Juncia]

To pewnie warto zmienić zwłaszcza, że Kuba wydaje się, że nie powinien mieć problemów ze zmianą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Wow, Kasia, nie przyszło mi do głowy, żeby w radach co do żłobka wymienić punkt "czy ma okna" O co chodzi, na salach nie ma okien?

Ciocie nakarmią To akurat bardzo łatwo zweryfikować w dobie monitoringu, żadna opiekunka by nie ryzykowała w tej kwestii.

Normalne, że masz obawy, każda z nas miała Pocieszałam się tym, że dzieci chodzą do żłobków nie od wczoraj i żaden z maluchów nie jest na to w 100% gotowy. Ale no czas wypuścić pisklę spod skrzydeł i uczyć świata i życia Ale filozoficznie napisałam

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Napisane przez Juncia

To pewnie warto zmienić zwłaszcza, że Kuba wydaje się, że nie powinien mieć problemów ze zmianą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak myślę za pierwszym razem było okej trochę mi go żal, znów narażać na takie zmiany.. Ale raczej to na dobre wyjdzie

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Ja najbardziej obawiałam się jak Kuba poradzi sobie tyle h bez cycka. Nawet koleżanka pytała czy jeżdżę młodego tam karmić czy odciągam. Była bardzo zdziwiona, że nie pije mleka przez 8h
A to u was w żłobkach jest monitoring? U nas to chyba jest jakiś ten żłobek niedorozwinięty

[Juncia]

U mnie nie ma. Szczerze mówiąc chyba bym nie chciała, żeby był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

We wszystkich żłobkach jakie brałam pod uwagę monitoring był. W tych miejskich jest obowiązkowo, w prywatnych być nie musi ale właściciele prywatnych i tak go montują. Po historiach o przywiązywaniu dzieci do grzejnika czy zabieraniu materaca z łóżeczka do spania (prawdziwe info, było w mediach) byłam przerażona i monitoring to był mój wymóg.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

U mnie tez monitoring bylby pierwszym, o co bym pytala.
Ozloce Was za polecenie bboxa, teraz zaluje, ze sie tyle czasu bezsensownie przed nim wzbranialam Dalam dziecku i od razu pije samo, a butelki z lovi nawet trzymac nie umial, jak mu przyjdzie do glowy ją wyrzucic na podloge, to tez nie ma problemu, no bajka. Kubka w koncu nie kupilam, sprobuje z jakims zwyklym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Haha, nie bez powodu bbox jest taki popularny A rzutów potrafi wiele wytrzymać, testujemy i rzucamy już prawie rok i żadnych uszkodzeń

Fajnie, że można dokupić nowe słomki i uszczelkę, bo te po czasie się zużywają (głównie odbarwiają od jedzenia z buzi).

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Wlasnie przez te popularnosc nie mielismy go wczesniej, na pewno same widzicie ile tych z dzieciowych must have to zwykla moda na jakis produkt. Dopoki Mlody nie ma swoich chciejstw, to sie temu opieram, ani sie obejrze, a wejdziemy w etap kupowania spodni z postaciami z bajek.
Dobrze czytac, ze rurka sie Wam odbarwila, raczej sie spodziewalam, ze po miesiacu zacznie pekac. Nie wiem czy bardziej sie dzisiaj ciesze z zakupu czy mam bol dupy, ze nie kupilam rok temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Nie, nigdy rurka nie pękła.

Jaki macie kolor?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Kasia2204]

Byłam oglądać drugie miejsce i nie wiem jakim cudem pierwsze ma status żłobka. Powiedziałam właścicielce drugiej placówki że byłam oglądać to pierwsze miejsce a ona mówi że sporo dzieci przenoszą to nich bo tam przez to że nie ma okien używają klimatyzacji i dzieci chorują. W pierwszym miejscu jedna sala na jedzenie spanie zabawę w drugim miejscu oddzielna stołówka dwie sale dzieci dzielone na mniejsze i większe po około 10 w grupie. W mieście mamy dużo żłobków ale te są blisko nas i będę mieć dobry dojazd do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

No brzmi dobrze U nas też grupy są tworzone wg wieku dzieci, żeby np. 3-latki nie były z 1,5-roczniakami, to jednak inny etap rozwoju.
Ten brak okien jest dla mnie nie do pomyślenia

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

Nie, nigdy rurka nie pękła.

Jaki macie kolor?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Jasnoniebieski, chyba sie borowkowy nazywal. Zamawialam z apteki, wiec nie bylo pelnego wyboru

[viva91]

Mnie się strasznie te kolory podobają My mamy jasny zielony i taki turkusowy (jeden do żłobka).

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Łatwo mówić o wymaganiach do żłobka jak ma się wybór. U mnie był jeden jedyny żłobek. A właściwie to klub dziecięcy. Wtedy najbliższy 20 km od domu. Czasami ciężko mi do tego dojechać te 2 km z wrzeszczącym dzieckiem a gdzie dalej sama z nim bym miała jechać. Dopiero w październiku zeszłego roku otworzyli drugi żłobek..
My mamy b. Boxa w kolorze ananasowym ja do żłobka dałam tańszy bo niestety ale u nas jest duża szansa na zaginięcie naszych rzeczy i szkoda było mi kasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Łatwo mówić o wymaganiach do żłobka jak ma się wybór. U mnie był jeden jedyny żłobek. A właściwie to klub dziecięcy. Wtedy najbliższy 20 km od domu. Czasami ciężko mi do tego dojechać te 2 km z wrzeszczącym dzieckiem a gdzie dalej sama z nim bym miała jechać. Dopiero w październiku zeszłego roku otworzyli drugi żłobek..
My mamy b. Boxa w kolorze ananasowym ja do żłobka dałam tańszy bo niestety ale u nas jest duża szansa na zaginięcie naszych rzeczy i szkoda było mi kasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dawno temu pisalas, ze znalazlas zlobek od dwudziestego-ktoregos tygodnia, wiec myslalam, ze mieszkasz w jakims zlobkowym zaglebiu Masakra, naprawde ze wszystkim masz pod gore

[viva91]

Nie no jasne, czasami trzeba brać co jest. My póki co mieszkamy we Wrocławiu, więc możemy wybierać. Choć znowu w przypadku takich dużych miast żłobek może być stosunkowo blisko, ale dojazd do niego w godzinach szczytu trwa godzinę...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Kasia2204]

Napisane przez kamila1011

Łatwo mówić o wymaganiach do żłobka jak ma się wybór. U mnie był jeden jedyny żłobek. A właściwie to klub dziecięcy. Wtedy najbliższy 20 km od domu. Czasami ciężko mi do tego dojechać te 2 km z wrzeszczącym dzieckiem a gdzie dalej sama z nim bym miała jechać. Dopiero w październiku zeszłego roku otworzyli drugi żłobek..
My mamy b. Boxa w kolorze ananasowym ja do żłobka dałam tańszy bo niestety ale u nas jest duża szansa na zaginięcie naszych rzeczy i szkoda było mi kasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I dlatego że jest to jedyny żłobek w okolicy jest tak jak piszesz np z jedzeniem bo właściciele mają pewnie dużo chętnych. U mnie w mieście jest pewnie ze 20 żłobków ale opinie też różne w jednym właścicielka zamawiałam jedną porcję jedzenia na dwoje dzieci żeby było taniej i maluchy chodziły głodne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Dawno temu pisalas, ze znalazlas zlobek od dwudziestego-ktoregos tygodnia, wiec myslalam, ze mieszkasz w jakims zlobkowym zaglebiu Masakra, naprawde ze wszystkim masz pod gore

Taak, pisałam ale to w większym mieście. Około 20-25 km od domu. W moim miasteczku wtedy był tylko jeden teraz ten nowy chyba też jest od 20 tygodnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez Kasia2204

I dlatego że jest to jedyny żłobek w okolicy jest tak jak piszesz np z jedzeniem bo właściciele mają pewnie dużo chętnych. U mnie w mieście jest pewnie ze 20 żłobków ale opinie też różne w jednym właścicielka zamawiałam jedną porcję jedzenia na dwoje dzieci żeby było taniej i maluchy chodziły głodne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój chyba też chodzi głodny 🤣 ostatnio był na obiad rosół z ryżem ale wiem, że często dają jakieś przekąski w ciągu dnia.. A chętnych nie wiem czy mają 🤷☠♀️ dzieci tam jest ok. 18

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz