Ukrainki - konserwatywki czy wręcz przeciwnie?

[werlakne]

Jakiś czas temu byliśmy zalewani artykułami, jak to polscy mężczyźni wolą Ukrainki, gdyż rzekomo są bardziej konserwatywne niż Polki. Ile w tym prawdy?

[Aelora]

Jakie artykuły? To opracowania naukowe na dużych zbiorach danych i z zachowaniem ustalonej metodologii badań czy artykuły w popularnych mediach, często goniących za sensacją i polaryzacją społeczeństwa?
Nie wydaje mi się, aby w przypadku narodów żyjących w tak zbliżonym kręgu kulturowym można było mówić o znaczących różnicach, mamy globalizację. Może gdyby porównywać z kobietami z zupełnie innych kręgów kulturowych dałoby się zauważyć jakieś większe różnice na poziomie całych populacji.
Po drugie, weź pod uwagę, że ta sytuacja dotyczy uchodźców, kobiet uciekających przed wojną, co może wpływać na wartości (np. bezpieczeństwo, tradycja) w sposób odmienny niż w spokojniejszych warunkach.
Może to zabrzmi cynicznie, ale mam wrażenie, że wielu mężczyzn widziało w tej migracji pewną szansę, że będzie im łatwiej, z mniejszymi wymaganiami ze strony kobiet, które znalazły się w trudnej sytuacji i potrzebują pomocy. Tak samo woleliby Gruzinki, Palestynki i inne nacje, gdyby masowo chroniły się u nas przed wojną.

[Camillie32]

Napisane przez Aelora

Jakie artykuły? To opracowania naukowe na dużych zbiorach danych i z zachowaniem ustalonej metodologii badań czy artykuły w popularnych mediach, często goniących za sensacją i polaryzacją społeczeństwa?
Nie wydaje mi się, aby w przypadku narodów żyjących w tak zbliżonym kręgu kulturowym można było mówić o znaczących różnicach, mamy globalizację. Może gdyby porównywać z kobietami z zupełnie innych kręgów kulturowych dałoby się zauważyć jakieś większe różnice na poziomie całych populacji.
Po drugie, weź pod uwagę, że ta sytuacja dotyczy uchodźców, kobiet uciekających przed wojną, co może wpływać na wartości (np. bezpieczeństwo, tradycja) w sposób odmienny niż w spokojniejszych warunkach.
Może to zabrzmi cynicznie, ale mam wrażenie, że wielu mężczyzn widziało w tej migracji pewną szansę, że będzie im łatwiej, z mniejszymi wymaganiami ze strony kobiet, które znalazły się w trudnej sytuacji i potrzebują pomocy. Tak samo woleliby Gruzinki, Palestynki i inne nacje, gdyby masowo chroniły się u nas przed wojną.

Całkowicie się zgadzam.

[Mija62]

Napisane przez werlakne

Jakiś czas temu byliśmy zalewani artykułami, jak to polscy mężczyźni wolą Ukrainki, gdyż rzekomo są bardziej konserwatywne niż Polki. Ile w tym prawdy?

Kogoś to wogule obchodzi

[werlakne]

Napisane przez Aelora

Jakie artykuły? To opracowania naukowe na dużych zbiorach danych i z zachowaniem ustalonej metodologii badań czy artykuły w popularnych mediach, często goniących za sensacją i polaryzacją społeczeństwa?
Nie wydaje mi się, aby w przypadku narodów żyjących w tak zbliżonym kręgu kulturowym można było mówić o znaczących różnicach, mamy globalizację. Może gdyby porównywać z kobietami z zupełnie innych kręgów kulturowych dałoby się zauważyć jakieś większe różnice na poziomie całych populacji.

Media - zwłaszcza te o kapitale niemieckim typu Onet - przed wojną pisały na okrągło o rzekomym niedopasowaniu rzekomo bardzo konserwatywnych polskich młodych mężczyzn i rzekomo bardzo lewicowych polskich kobiet (zwłaszcza wśród młodzieży) Tym bardziej ironiczne, że w Europie trudno o bardziej męsko-szowinistyczne społeczeństwo niż niemieckie.

Napisane przez Aelora

Może to zabrzmi cynicznie, ale mam wrażenie, że wielu mężczyzn widziało w tej migracji pewną szansę, że będzie im łatwiej, z mniejszymi wymaganiami ze strony kobiet, które znalazły się w trudnej sytuacji i potrzebują pomocy. Tak samo woleliby Gruzinki, Palestynki i inne nacje, gdyby masowo chroniły się u nas przed wojną.

Te "wysokie wymagania" to mit tinderowy. Bo niby jak je zdefiniować?

[Aelora]

A to jak chodzi tylko o artykuły medialne, które jak wspomniałam są nastawione na sensację i idące za tym zasięgi, to czemu się tym sugerować i brać w ogóle na poważnie. To nie jest wyznacznik czegokolwiek.

[xfrida]

Ukrainki nie maja jedego wspolnego mózgu
Sa to indywidualne osoby z wlasnymi pogladami przekonaniami z wlasnym odrębnym kodeksem moralnym
Czy wszystkie Polki sa takie same ? Czy wszystkie chodza do kosciola ,czy kazda marzy o posiadaniu 2 dzieci?
Co za idiotyczne pytania i myslenie
Kazda kobieta nie zaleznie od narodowości ma swoj wlasny pomysl na idealne zachowanie i zycie
Tak samo jak nie kazdy mezczyzna woli blondynki
Stop wsadzaniu ludzi do jednego worka kazdy z nas jest inny w kazdej narodowosci znajdziesz zakonnice ,prostytutki, oddane matki ,pijaczki,narkomanki ,przewrazliwione księżniczki i wyluzowane ignorantki
Nie mamy jednego wspolnego mozgu tylko dlatego ze mamy macice

[Bruma_w_Hogsmeade]

Ukrainki są piękne. Nawet te stare. Ich uroda jest po prostu olśniewająca. Co druga wygląda jak modelka i patrzę na nie z zazdrością.
Polki też są ładne (Za to Polacy brzydcy), ale do Ukrainek nam strasznie daleko. Ciekawe dlaczego tak jest? Mam taką teorię (rodem z XIX wieku ), że przez trudną historię, te, które były najpiękniejsze, dały radę znaleźć faceta, który się nimi zaopiekuje i przekazały swoje geny, dlatego na Ukrainie jest ogromna nadreprezentacja pięknych kobiet.

[Camillie32]

Napisane przez xfrida

Ukrainki nie maja jedego wspolnego mózgu
Sa to indywidualne osoby z wlasnymi pogladami przekonaniami z wlasnym odrębnym kodeksem moralnym
Czy wszystkie Polki sa takie same ? Czy wszystkie chodza do kosciola ,czy kazda marzy o posiadaniu 2 dzieci?
Co za idiotyczne pytania i myslenie
Kazda kobieta nie zaleznie od narodowości ma swoj wlasny pomysl na idealne zachowanie i zycie
Tak samo jak nie kazdy mezczyzna woli blondynki
Stop wsadzaniu ludzi do jednego worka kazdy z nas jest inny w kazdej narodowosci znajdziesz zakonnice ,prostytutki, oddane matki ,pijaczki,narkomanki ,przewrazliwione księżniczki i wyluzowane ignorantki
Nie mamy jednego wspolnego mozgu tylko dlatego ze mamy macice

Amen, w punkt

[kicakowa]

Napisane przez werlakne

Jakiś czas temu byliśmy zalewani artykułami, jak to polscy mężczyźni wolą Ukrainki, gdyż rzekomo są bardziej konserwatywne niż Polki. Ile w tym prawdy?

Brzmi jak zwykły clickbait

[werlakne]

Moim zdaniem właśnie, niektóre media zaogniają w ten sposób konflikty. Nie jest to nam potrzebne

[Rogatka_Ozdobna]

Nic odkrywczego. Na wschód od nas kobiety są bardziej konserwatywne, a na zachód bardziej "progresywne". To że mężczyźni wolą te pierwsze, to też żadne novum.

Napisane przez Mija62

Kogoś to wogule obchodzi

Tak, obchodzi. I to zwłaszcza młode kobiety. Jakiś czas temu Oko press zrobiło sondaż z pytaniem czy jesteś pozytywnie nastawiony do tego, że uchodźcy z Ukrainy pozostaną u nas na długo. Badanych podzielono na 3 grupy wiekowe i 2 płcie. No i 5 z tych 6 grup w większości opowiedziało się pozytywnie co do dłuższego pozostania uchodźców z Ukrainy w Polsce. Jedyną grupą, która w większości była do tego negatywnie nastawiona były młode kobiety (bodaj do 30 lat).

Napisane przez xfrida

Ukrainki nie maja jedego wspolnego mózgu
Sa to indywidualne osoby z wlasnymi pogladami przekonaniami z wlasnym odrębnym kodeksem moralnym
Czy wszystkie Polki sa takie same ? Czy wszystkie chodza do kosciola ,czy kazda marzy o posiadaniu 2 dzieci?
Co za idiotyczne pytania i myslenie
Kazda kobieta nie zaleznie od narodowości ma swoj wlasny pomysl na idealne zachowanie i zycie
Tak samo jak nie kazdy mezczyzna woli blondynki
Stop wsadzaniu ludzi do jednego worka kazdy z nas jest inny w kazdej narodowosci znajdziesz zakonnice ,prostytutki, oddane matki ,pijaczki,narkomanki ,przewrazliwione księżniczki i wyluzowane ignorantki
Nie mamy jednego wspolnego mozgu tylko dlatego ze mamy macice

Wyluzuj. Nikt nie mówi, że KAŻDA Ukrainka jest taka czy owaka. Każda grupa ma swoje cechy szczególne w postaci różnych proporcji takich czy innych ludzi. To prawda, że w każdej narodowości znajdziesz zakonnice, prostytutki itp. Ale w różnych PROPORCJACH. I mówienie o tym nie jest niczym złym.

[xfrida]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

Nic odkrywczego. Na wschód od nas kobiety są bardziej konserwatywne, a na zachód bardziej "progresywne". To że mężczyźni wolą te pierwsze, to też żadne novum.


Tak, obchodzi. I to zwłaszcza młode kobiety. Jakiś czas temu Oko press zrobiło sondaż z pytaniem czy jesteś pozytywnie nastawiony do tego, że uchodźcy z Ukrainy pozostaną u nas na długo. Badanych podzielono na 3 grupy wiekowe i 2 płcie. No i 5 z tych 6 grup w większości opowiedziało się pozytywnie co do dłuższego pozostania uchodźców z Ukrainy w Polsce. Jedyną grupą, która w większości była do tego negatywnie nastawiona były młode kobiety (bodaj do 30 lat).

Wyluzuj. Nikt nie mówi, że KAŻDA Ukrainka jest taka czy owaka. Każda grupa ma swoje cechy szczególne w postaci różnych proporcji takich czy innych ludzi. To prawda, że w każdej narodowości znajdziesz zakonnice, prostytutki itp. Ale w różnych PROPORCJACH. I mówienie o tym nie jest niczym złym.

Jestem wyluzowana i bardzo spokojna ;-)
I nadal uwazam ze nie mozna ludzi wkladac do jednego worka tylko dlatego ze np sa kobietami albo ukrainkami
Jak wiesz mieszkam w uk I spotykam tu caly przekroj ludzkich charakterow mam rowniez znajomych z roznych innych krajow i nigdy nie pokusilabym sie o stwierdzenie ze angielki sa takie a francuzki owakie to jest totalna bzdura

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez xfrida

Jestem wyluzowana i bardzo spokojna ;-)
I nadal uwazam ze nie mona ludzi wkladac do jednego worka tylko dlatego ze np sa kobietami albo ukrainkami
Jak wiesz mieszkam w uk I spotykam tu caly przekroj ludzkich charakterow mam rowniez znajomych z roznych innych krajow i n8gdy nie pokusilabym sie o stwierdzenie ze angielki sa takie a francuzki owakie to jest totalna bzdura

Takie podejście jest zupełnie bez sensu, bo zakłada celowe zamykanie oczu na cechy szczególne różnych grup ludzi. W jakim celu? W imię czego? Czy istnienie tych cech jest czymś złym?

Na tej zasadzie nie można byłoby powiedzieć np. że kobiety są niższe od mężczyzn, bo "to wkładanie do jednego worka". Absurd.

[xfrida]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

Takie podejście jest zupełnie bez sensu, bo zakłada celowe zamykanie oczu na cechy szczególne różnych grup ludzi. W jakim celu? W imię czego? Czy istnienie tych cech jest czymś złym?

Na tej zasadzie nie można byłoby powiedzieć np. że kobiety są niższe od mężczyzn, bo "to wkładanie do jednego worka". Absurd.

ty mowisz o cechach fizycznych a ja o charakterze i kregoslupie moralnym



nie wiem jakie sa proporcje procentowe prostytutek i zakonnic w danych krajach nie widzialam statystyk na ten temat wiec nie moge odniesc sie do tego argumentu

jednak jesli mowimy o jakis cechach charakteru czy tendencjach do pewnych zachowan nie bardzo to zalezy od narodowosci a w duzej mierze od tego jak zostalismy wychowani np,ludzie wychowani w rodzinach bardzo religijnych beda wykazywac inne zachowania niz ludzie wychowani w rodzinach w ktorych religia nie odgrywala zadnej roli.
kobiety wychowane w rodzinie gdzie matka byla sluzaca ojca beda prawdopodobnie powielac ten model w swoim zwiazku.

bycie konserwatywna bo o tym byla mowa w pierwszym poscie glownie wynika z wychowania a nie z tego z jakiej narodowosci pochodzisz .mysle ze europejczycy generalnie nie wiele sie roznia w tych kwestiach ze wzgledu z jakiego kraju pochodzimy

sytuacja jest nieco inna kiedy mowimy o krajach w ktorych kobiety nie maja praw rownych mezczyzna ,roznica miedzy europejka wychowana w liberalnych warunkach a kobieta wychowana w religii muzulmanskiej bedzie juz dosyc widoczna chociazby w sposobie ubierania sie ale nadal jest to kwestia religii ,spolecznych ograniczen a nie jest to kwestia cech charakteru ze wzgledu na narodowosc

[Ruczajka]

Po znajomych Ukrainkach raczej nie nazwałabym ich konserwatywnymi.

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez xfrida

jednak jesli mowimy o jakis cechach charakteru czy tendencjach do pewnych zachowan nie bardzo to zalezy od narodowosci a w duzej mierze od tego jak zostalismy wychowani

A od czego zależy to "jak zostaliśmy wychowani"? Właśnie od narodowości czy też kręgu kulturowego. Więc jak najbardziej można mówić, że Ukrainki są bardziej konserwatywne niż Polki i tym bardziej niż kobiety z Europy Zachodniej. I nie ma w tym nic złego.

[Ruczajka]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

A od czego zależy to "jak zostaliśmy wychowani"? Właśnie od narodowości czy też kręgu kulturowego. Więc jak najbardziej można mówić, że Ukrainki są bardziej konserwatywne niż Polki i tym bardziej niż kobiety z Europy Zachodniej. I nie ma w tym nic złego.

I tak i nie, bo sama definicja "konserwatyzmu" też będzie się różnić w każdym kręgu kulturowym. Na zachodzie konserwatyści np. popierają małżeństwa jednopłciowe, u nas prędzej piekło by zamarzło.

[xfrida]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

A od czego zależy to "jak zostaliśmy wychowani"? Właśnie od narodowości czy też kręgu kulturowego. Więc jak najbardziej można mówić, że Ukrainki są bardziej konserwatywne niż Polki i tym bardziej niż kobiety z Europy Zachodniej. I nie ma w tym nic złego.

W kazdej narodowości sa rodziny bardziej i mniej konsewatywne,religijne itp
Moim zdaniem bardziej niz narodowosc na czyjes zachwanie ma wplyw czy np urodzil sie na wsi czy w duzym miescie ,czy rodzice wychowywali dziecko zgodnie z jakimis wytycznymi religijnymi czy w bardziej otwarty nie ograniczajacy sposob ,rownez poziom edukacji ma znaczenie
Dlatego mysle ze nie ma czegos takiego jak zbiorowa mentalnosc narodowa
Nie ma gwarancji ze Ukrainka bedzie badziej konserwatywna niz Polka ani ze Angllik bedzie wiekszym gentlemenem niz
Polak

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez xfrida

W kazdej narodowości sa rodziny bardziej i mniej konsewatywne,religijne itp

Napisane przez xfrida

Nie ma gwarancji ze Ukrainka bedzie badziej konserwatywna niz Polka ani ze Angllik bedzie wiekszym gentlemenem niz
Polak

To jest taki truizm, że aż wstyd o tym wspominać. Natomiast w różnych społecznościach są różne proporcje tych postaw. I stąd się biorą cechy narodowe. A do ich opisania stosuje się uogónienia, takie jak np. "Ukrainki są bardziej konserwatywne niż Polki". I wcale to nie znaczy, że każda Ukrainka jest bardziej konserwatywna niż każda Polka.

[Ruczajka]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

To jest taki truizm, że aż wstyd o tym wspominać. Natomiast w różnych społecznościach są różne proporcje tych postaw. I stąd się biorą cechy narodowe. A do ich opisania stosuje się uogónienia, takie jak np. "Ukrainki są bardziej konserwatywne niż Polki". I wcale to nie znaczy, że każda Ukrainka jest bardziej konserwatywna niż każda Polka.

Again: dokonywanie takich ocen nie ma sensu. Czy Ukrainki są konserwatywne? Nie wiem. Czy są konserwatywne według polskiego rozumienia zjawiska? Raczej nie, bo co do zasady nie dają sobą pomiatać facetom, nie są super religijne, potrafią sobie radzić samodzielnie i w naszym rozumieniu mają w ogóle duży pierwiastek emancypacji.

[Aelora]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

Na tej zasadzie nie można byłoby powiedzieć np. że kobiety są niższe od mężczyzn, bo "to wkładanie do jednego worka". Absurd.

Nie kumam porównywania danych liczbowych, mierzalnych (wzrost) z subiektywnym i pozbawionym skali odniesienia poziomem konserwatyzmu.