Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[manius01]

Mam pytanie: Wczoraj moja dziewczyna pominęła tabletkę Yasminelle (miała wziąć o godzinie 19:00 ją) i zażyła ją dopiero dziś rano koło godziny 7:10-7:20 kiedy sobie przypomniała. Co prawda jest to już drugi blister, który bierze leczy pominięta tabletka jest 4 z nowego blistra a wiec zapomniała wziąć w 1 tygodniu przyjmowania! Z tego co na ulotce pisze - jest ryzyko zajścia w ciążę (piszą że realne). Uprawialiśmy seks w czasie gdy wzięła 1 tabletkę oraz 2 tabletkę natomiast gdy wzięła 3 nie uprawialiśmy i wczoraj wieczorem gdy zapomniała 4 także nie uprawialiśmy. Z obliczeń wynika że byłoby to 12:30 minut zapomnienia tabletki a wiec więcej niż 12 godzin Wiem, że może przesadzam tymi 30 minutami, lecz w takich sprawach to chyba liczy się każda chwila... Mam pytanie wobec tego (może trochę off top zrobię ale przepraszam) czy można zastosować "tabletkę po". Zastanawiam się czy te 72 godziny liczone jest od pierwszego stosunku czy od dziś od godziny 7 rano. Bardzo proszę o odpowiedź.

[kamila2006]

nie jestem specem nie wiem tez czy dobrze zrozumialam ale tak:

1. czy minelo wiecej niz 12 h? (tak)
2.czy tab pomineta byla w 1 tyg ? (tak)
3. czy byl stosunek w tyg poprzedzajacym pominiecie tab ? (tak)
4 poradzic sie lekarza.

patrzac na powyzsze pytania polecialabym do lekarza. lepiej dmuchac na zimne. przedstawic mu sytuacje. byc moze cos poknocilam z twojej wypowiedzi wiec z gory przepraszam.

[Hilda1988]

czytalam na forum ze lekarz powinien przed zapisaniem tabletek zlecic wykonanie badan(tez jestem tego zdania) a moj gin telko mnie "zmacal" nic wiecej zero jakichkolwiek i chba dluzej recepte wypisywal niz trwalo to "macanie". i tak troche mnie to dziwi (czyt. martwi)

[Marwari]

Napisane przez Hilda1988

czytalam na forum ze lekarz powinien przed zapisaniem tabletek zlecic wykonanie badan(tez jestem tego zdania) a moj gin telko mnie "zmacal" nic wiecej zero jakichkolwiek i chba dluzej recepte wypisywal niz trwalo to "macanie". i tak troche mnie to dziwi (czyt. martwi)

wniosek prosty - zmień gina
na górze masz przyklejony wątek z polecanymi ginekologami

[Hilda1988]

tez o tym myslalam ale do wyboru ma jeszcze takiego ktory chyba na ładne oczy przepisuje tez zero badan kompletnie NIC;( ten gdy przepisal mi yasminelle powiedzial zebym zobaczyla ja sie bede po nich czula i najwyzej pozniej bedzie zmienial....

[kamila2006]

hmm... czesc ginow wlasnie tak robi "sprawdzimy jak sie bedzie pani czula jak bedzie zle to zmienimy" zapominaja ze jest czesc ludzi ktora w ogole nie powinna nawet zaczynac brac tab. dlatego badania sa konieczne chocby te podstawowe krew mocz

[manius01]

1. czy minelo wiecej niz 12 h? (tak)
2.czy tab pomineta byla w 1 tyg ? (tak)
3. czy byl stosunek w tyg poprzedzajacym pominiecie tab ? (tak)
4 poradzic sie lekarza.

Zgadza się mineło 12 godzin i 30 minut (dokładnie). Pozostale punkty także się zgadzają. Zastanawiam się jednak czy czas na wzięcie antykoncepcji "po" liczy się od stosunku czy od tego momentu w którym mineło 12 godzin i jest zagrożenie?

[Hilda1988]

Napisane przez kamila2006

hmm... czesc ginow wlasnie tak robi "sprawdzimy jak sie bedzie pani czula jak bedzie zle to zmienimy" zapominaja ze jest czesc ludzi ktora w ogole nie powinna nawet zaczynac brac tab. dlatego badania sa konieczne chocby te podstawowe krew mocz

no własnie coz zobaczymy jak to bedzie...

[agiiis]

Witam ponownie Biorę Y od pół roku i jestem bardzo zadowolona

Mam pytanie, ponieważ ostatnio w moim życiu pojawiły się różne problemy, lekarz przepisał mi Sympramol [lek o tych samych składnikach to Pramolan]. Czy któraś z Was brała te tabletki? Boję się, że mogą w jakiś sposób osłabić działanie Y... W ulotce nie jest nic wspomniane o łączeniu tego leku z tabletkami antykoncepcyjnymi, ani, że nie można łączyć, ani, że można łączyć. Stąd moja obawa. Prosiłabym o pomoc, ponieważ boję się zażyć Sympramol...


Pozdrawiam, Agiiis

[kamila2006]

Napisane przez manius01

Zgadza się mineło 12 godzin i 30 minut (dokładnie). Pozostale punkty także się zgadzają. Zastanawiam się jednak czy czas na wzięcie antykoncepcji "po" liczy się od stosunku czy od tego momentu w którym mineło 12 godzin i jest zagrożenie?

czas liczy sie od momentu stosunku. tzn wg mnie.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez kamila2006

czas liczy sie od momentu stosunku. tzn wg mnie.

a mi się wydaje, że od zapomnienia tabletki
bo dopiero wtedy może dojść do spadku hormonu i do ewentualnego zapłodnienia
no ale nie wiem, też się w sumie nad tym zastanawiałam

[moooniaaaa]

Nie ma co gdybać, lećcie do gina się poradzić

[mjk]

Witam mam pewne pytanie...
ginekolog przepisał mi Yasminelle, miałam zacząć przyjmować tabletki w pierwszym dniu cyklu. Otóż, w dniu kiedy rozpoczęło się plamienie, wieczorem zażyłam tabletkę... na drugi dzień okazało się że... okresu brak. Wychodzi mi na to, że było to tylko jednodniowe plamienie (które nigdy wcześniej mi się nie zdarzało) a wzięłam je za miesiączkę. (Poprzednia zakończyła się dobre 20 dni wcześniej, tak więc myślałam, że wszystko jest w porządku) na chwilę obecną jestem w połowie blistra.
Na stronie Y, doczytałam jaka jest ochrona w pierwszym dniu od zażycia pierwszej tabletki podczas miesiączki, 2-5 dnia. Natomiast o sytuacji przynajmniej podobnej do mojej (zażycie w czasie plamienia, lub bez miesiączki) ... info brak. Chciałam się poradzić... czy myślicie, że będąc w połowie blistra jestem już chroniona?
domyślam się, że przez przyjęcie przeze mnie tabletki w takim czasie doprowadzi, że z miesiączką mogę mieć teraz 'małe' zawirowania... do czasu, aż wszystko się nie unormuje...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez mjk

Witam mam pewne pytanie...
ginekolog przepisał mi Yasminelle, miałam zacząć przyjmować tabletki w pierwszym dniu cyklu. Otóż, w dniu kiedy rozpoczęło się plamienie, wieczorem zażyłam tabletkę... na drugi dzień okazało się że... okresu brak. Wychodzi mi na to, że było to tylko jednodniowe plamienie (które nigdy wcześniej mi się nie zdarzało) a wzięłam je za miesiączkę. (Poprzednia zakończyła się dobre 20 dni wcześniej, tak więc myślałam, że wszystko jest w porządku) na chwilę obecną jestem w połowie blistra.
Na stronie Y, doczytałam jaka jest ochrona w pierwszym dniu od zażycia pierwszej tabletki podczas miesiączki, 2-5 dnia. Natomiast o sytuacji przynajmniej podobnej do mojej (zażycie w czasie plamienia, lub bez miesiączki) ... info brak. Chciałam się poradzić... czy myślicie, że będąc w połowie blistra jestem już chroniona?
domyślam się, że przez przyjęcie przeze mnie tabletki w takim czasie doprowadzi, że z miesiączką mogę mieć teraz 'małe' zawirowania... do czasu, aż wszystko się nie unormuje...

okres mógł zaniknąć przez to, że wzięłaś tabletkę- to się zdarza
moim zdaniem jesteś chroniona od pierwszej tabletki

[_Emi_]

Dziewczęta. Zwykle biorę tabletki o 6 rano bo tak też wstaję. Chciałabym od nowego opakowania zmienic porę przyjmowania na wieczorną. O ktorej godzinie 8. dnia mogę zacząc brac tak, aby antykoncepcja została zachowana?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez _Emi_

Dziewczęta. Zwykle biorę tabletki o 6 rano bo tak też wstaję. Chciałabym od nowego opakowania zmienic porę przyjmowania na wieczorną. O ktorej godzinie 8. dnia mogę zacząc brac tak, aby antykoncepcja została zachowana?

a nie lepiej po prostu skrócić przerwę? i 7dnia wziąć wieczorem?

hmm bo tak to ja bym raczej powoli przesuwała - np najpierw o 12ej, drugiego dnia o 15ej, trzeciego o 18ej i czwartego np o 21ej ;p
tak od razu przesunąć na wieczorną nie pomijając 12stu godzin od standardowej godziny niby można, ale ja bym była spokojniejsza po takich sposobach jak opisałam wyżej

[_Emi_]

Napisane przez wdowa_po_leninie

a nie lepiej po prostu skrócić przerwę? i 7dnia wziąć wieczorem?

hmm bo tak to ja bym raczej powoli przesuwała - np najpierw o 12ej, drugiego dnia o 15ej, trzeciego o 18ej i czwartego np o 21ej ;p
tak od razu przesunąć na wieczorną nie pomijając 12stu godzin od standardowej godziny niby można, ale ja bym była spokojniejsza po takich sposobach jak opisałam wyżej

Fakt, nie pomyślałam Dzięki za pomoc

[ChokoGirl]

Wcześniej ktoś się pytał o te włosy wypadające. Biore Y. trzeci miesiac i to co sie dzieje to jakas masakraPo umyciu włosów jak sie czesze to cały grzebień we włosach. Zaczełam kuracje Revalidem i mam nadzieje ze cos pomoze. Piszcie co Wy robicie zeby przestały lecieć garściami, bo jestem w strachu ze wyłysieję
Poza tym to jestem z tabsów zadowolona, czasem troche sucho ale to naprawde czasem.

[wdowa_po_leninie]

a ja dziś byłam u gina i zmieniłam yasminelle na logest.. zobaczymy jak to będzie, zostały mi jeszcze 4 tabletki, 7 dni przerwy i jazda z nowymi tabsami.. :P ehh oby było lepiej :/

[lolita69]

a ja juz jestem na końcówce pierwszego blistra.. na początku byłam przerażona, bo ciągle mi niedobrze było, ale po jakichś 4 dniach minęło jak na razie, to nie widze zbytnio skutków ubocznych (odpukać ) no może poza tym, że mam większe piersi ale to akurat mi nie przeszkadza. mam nadzieję, że nic się nie zmieni... pozdrawam wszystkie Yasminellki i nie tylko

[pani ćma]

Napisane przez wdowa_po_leninie

a ja dziś byłam u gina i zmieniłam yasminelle na logest.. zobaczymy jak to będzie, zostały mi jeszcze 4 tabletki, 7 dni przerwy i jazda z nowymi tabsami.. :P ehh oby było lepiej :/

a co bylo nie tak? [moze juz pisalas ale nie pamietam ]
to zdawaj relacje na biezaco z logestu
chociaz ja na razie zmiany nie planuje, chyba ze zacznie sie cos niedobrego dziac jak przekrocze magiczny rok brania - zauwazylam ze u kilku z was po roku sie zaczelo psuc ja biore 11 miesiecy i na razie wszystko ok, tfu tfu zeby nie zapeszyc ;D

[kamila2006]

dzis zaczynam 7 dniowa przerwe i stad moje reflekcje
tak sie zastanawiam co by bylo w sytuacji gdy:
1 i 2 dnia przerwy odbył sie stosunek (bo 8 dnia po przerwie planuje ktos kolejne opakowanie)
od 5 dnia przerwy nieprzewidziana choroba i antybiotyki brane do 3 tab nowego opakowania.
czyli pierwsze 3 tab z nowego opakowania brane rownoczescie z antybiotykami. wiadomo przez kolejne 7 dni nalezy sie zabezpieczac ale co z tymi stosunkami 1 i 2 dnia przerwy? czy brana 8 dnia tab wraz z antybiotykiem zadziala?

[MaRtUhA]

ja biorę Y od 9 miesięcy i mogę stwierdzić, że nareszcie poprawiła mi się cera. wcześniej pogarszała się dość znacząco w 2 tyg opakowania. niestety byłam wczoraj u gina i okazało się, że nabawiłam się jakiejś infekcji;/ co ponoć przy braniu tabsów bywa częste

[martha330]

Napisane przez wdowa_po_leninie

a ja dziś byłam u gina i zmieniłam yasminelle na logest.. zobaczymy jak to będzie, zostały mi jeszcze 4 tabletki, 7 dni przerwy i jazda z nowymi tabsami.. :P ehh oby było lepiej :/

o a dlaczego zdecydowalas sie na zmiane? <bo tez nie wiem,czy pisalas>
hm...ja mysle,prawie rok sluzyly,ale chyba jednak czas na zmiane,zobaczymy,co powie lekarz

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez pani ćma

a co bylo nie tak? [moze juz pisalas ale nie pamietam ]
to zdawaj relacje na biezaco z logestu
chociaz ja na razie zmiany nie planuje, chyba ze zacznie sie cos niedobrego dziac jak przekrocze magiczny rok brania - zauwazylam ze u kilku z was po roku sie zaczelo psuc ja biore 11 miesiecy i na razie wszystko ok, tfu tfu zeby nie zapeszyc ;D

[/quote]

Napisane przez martha330

o a dlaczego zdecydowalas sie na zmiane? <bo tez nie wiem,czy pisalas>
hm...ja mysle,prawie rok sluzyly,ale chyba jednak czas na zmiane,zobaczymy,co powie lekarz

tak pisałam, skopiuję:

Napisane przez wdowa_po_leninie

ja idę właśnie w środę do ginekologa, na cytologię i muszę z nim pogadać o tych tabletkach - nie wiem czy zmienię, czy odstawię - moje libido mnie dobija, mam tego dość, od dłuższego czasu nie mam w ogóle ochoty na seks, do tego cera zaczęła mi się jakoś tak pogarszać... przez pół roku było super, a teraz przez kolejne pół jest tragedia..

nooo, reasumując - libido, cera, humorki, z naciskiem na libido
a z logestu na pewno zdam relację :P póki co mam jeszcze 3 tabletki yasminelle i 7 dni przerwy.. potem jazdaaaaa troszkę się obawiam, no ale trzeba spróbować

[puchatkowa]

Napisane przez wdowa_po_leninie

a ja dziś byłam u gina i zmieniłam yasminelle na logest.. zobaczymy jak to będzie, zostały mi jeszcze 4 tabletki, 7 dni przerwy i jazda z nowymi tabsami.. :P ehh oby było lepiej :/

To koniecznie zdaj relację Zwłaszcza z różnic. Bo ja jeszcze nie zaczęłam brać a już się boję tych skutków ubocznych Choć jak wiadomo, nie u każdej muszą wystąpić.

[eunika1987]

witam
właśnie będę kończyć trzecie opakowanie Yasminelle.
i tak mogę powiedzieć, że:
1.uwielbiam je, sama przyjemność w spotkaniach z TŻ
2.przez lata miałam problemy z twarzą- już po 1 opakowaniu było lepiej, teraz patrzę w lustro i nie mogę się nadziwić
3. czuję się dobrze, nie widzę żadnych skutków ubocznych

bardzo fajne tabletki, dla młodych osób : )

przeglądałam te kolejne strony zadowolonych z Y i tak się zastanawiam..

chcę przyspieszyć miesiączkę - akurat wtedy kiedy ma być planuję wyjazd z TŻ.
mogę nie skończyć opakowania, zrobić 7dniową przerwę i potem rozpocząć kolejne? <bez dokończenia poprzedniego>
wydaje mi się to dziwne, ale czytałam, że po połączeniu opakowań miałyście plamienia, więc wolałabym nie ryzykować.
pozdrawiam i liczę na odpowiedź : ))
E.

[kamila2006]

hmmm.... nie wiem czy mozna skrocic. ja bym tu laczyla opakowania. moze ktos bardziej wtajemniczony w temacie ci doradzi. ja jestem w trakcie przerwy i czekam na krwawienie

[martha330]

Napisane przez eunika1987

witam
właśnie będę kończyć trzecie opakowanie Yasminelle.
i tak mogę powiedzieć, że:
1.uwielbiam je, sama przyjemność w spotkaniach z TŻ
2.przez lata miałam problemy z twarzą- już po 1 opakowaniu było lepiej, teraz patrzę w lustro i nie mogę się nadziwić
3. czuję się dobrze, nie widzę żadnych skutków ubocznych

bardzo fajne tabletki, dla młodych osób : )

przeglądałam te kolejne strony zadowolonych z Y i tak się zastanawiam..

chcę przyspieszyć miesiączkę - akurat wtedy kiedy ma być planuję wyjazd z TŻ.
mogę nie skończyć opakowania, zrobić 7dniową przerwę i potem rozpocząć kolejne? <bez dokończenia poprzedniego>
wydaje mi się to dziwne, ale czytałam, że po połączeniu opakowań miałyście plamienia, więc wolałabym nie ryzykować.
pozdrawiam i liczę na odpowiedź : ))
E.

mozesz na przyklad skrocic 7dniowa przerwe,ale nie wydluzyc! mozesz wziac mniejsza liczbe tabletek i zrobic przerwe,mozesz w koncu polaczyc dwa opakowania. w kazdym przypadku moge wystapic plamienia.

[kamila2006]

zatem 1 opakowanie za mną organizm moj calkowicie toleruje te tabletki zadnych przykrych sytuacji bolu zadnych mdlosci (ktore mialam przy cilescie) w 2 dniu przewrwy pojawia sie krwawienie czyli wszystko jak w zegarku
zalety:
+bezbolesne krwawienia ( a mialam z tym naprawde duzym problem )
+wlosy znacznie mniej sie przetluszczają i to duza roznica!
+znaczne powiekszenie (nabrzmienie?) i to widoczne gołym okiem
+niezmienna waga a nawet z 0,5 kg spadło
+cera bez zmian ale problemow z nią nie mialam
+ no i najwazniejsze od 10 tab regularne wspolzycie bez dodatkowch zabezpieczen
wygoda...wygoda...wygoda


ciezo okreslic mi jakis skutek uboczny po tym pierwszym opakowaniu. jedno jednodniowe plamienie nie bylo az tak uciazliwe i poczatkowy okres wydluzyly mi z 6 do 10 dni ciekawe ile teraz bedzie trwalo krwawienie
minusem na pewno jest cena. zaplacilam 45 zł ale 2 opakowanie zlalazlam dzie indziej za 37
hmm i zmienne nastroje. ciezko mi tu "zwalic" wine na tabletki choc nie wykluczam ze to moze byc ich sprawka.