|
|
#271 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ciekawi mnie czy więcej dorosłych mężczyzn nie chce mieć nigdy dzieci, czy może więcej dorosłych kobiet nie chce mieć nigdy dzieci.
I co w sytuacji gdy powiedzmy kobieta nie chce mieć nigdy dzieci, a facet po pewnym czasie chce mieć dzieci, albo odwrotnie? Koniec związku? |
|
|
|
|
#272 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Jeśli to pragnienie dziecka jest silne (nie na zasadzie "mogłoby być, ale jak nie to dramatu nie ma"), to jedynym sensownym wyjściem jest rozstanie. Alternatywa to frustracje i bycie nieszczęśliwym - co pewnie prędzej czy później do rozstania i tak doprowadzi. |
|
|
|
|
|
#273 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
My tak samo, nie epatujemy tym "skrzywieniem" poza czterema ścianami mieszkania, bo zdajemy sobie sprawę, że nie musi to jarać nikogo poza nami.
|
|
|
|
|
#274 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#275 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#276 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ja po prostu jak rozmawiam z moim psem, to rozmawiam z nim, jakby byl czlowiekiem, czlonkiem rodziny. Nie uzywam onomatopei, po prostu nazywam siebie mama, a TZta tata. W sumie nie interesuje mnie, jak ludzie do tego podchodza. Nikomu tym krzywdy nie robie i nikogo nie absorbuje moim psem. Ale nie bede na spacerze zachowywac sie wzgledem niego inaczej niz zwykle tylko dlatego, ze ktos moglby to uslyszec i sie zdenerwowac.
|
|
|
|
|
#277 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8023262 6]Ja po prostu jak rozmawiam z moim psem, to rozmawiam z nim, jakby byl czlowiekiem, czlonkiem rodziny. Nie uzywam onomatopei, po prostu nazywam siebie mama, a TZta tata. W sumie nie interesuje mnie, jak ludzie do tego podchodza. Nikomu tym krzywdy nie robie i nikogo nie absorbuje moim psem. Ale nie bede na spacerze zachowywac sie wzgledem niego inaczej niz zwykle tylko dlatego, ze ktos moglby to uslyszec i sie zdenerwowac.[/QUOTE]
Ależ nic do tego nie mam. Też rozmawiam z kotem normalnie, mówię, jak do człowieka. Z psem tez tak rozmawiałam. Tylko tej mamy nie stosuję. I w ogóle mnie to u innych nie denerwuje, raczej śmieszy. Bo to jednak implikuje zastępstwo, nie mówcie, że nie. |
|
|
|
|
#278 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Usmiałybyście się, jakbyście usłyszały mojego tż. Mój pies boi się odkurzacza. Jak tż odkurza, to mówi "jus ferecka tate chowa potfola do safy" - nawet dla mnie to jest chore xd
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#279 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ostatnio podczas pracy za granicą była taka koleżanka, która mówiła wszystkim, że tęskni za swoim synkiem w Polsce i nie może się doczekać kiedy wróci.
Potem się okazało, że mówiła o swoim piesku. |
|
|
|
|
#280 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Kiedyś tu zajrzałam, ale nie było wątku o zwierzakach.
Czasem w lecznicy czuję się dziwnie, bo wszyscy siedzą normalnie, a ja co chwilę się schylam i czule całuję psa w głowę, opcjonalnie z hasłem "Rybko/kochanie, nie denerwuj się". Tzn nie, dziwnie to się poczułam w domu, jak to sobie uświadomiłam o ... A w domu "Chodź do mamusi" jest standardowym hasłem. Zresztą moje randki się chyba w tym szybko orientowały, bo zaraz nazywali się wujkami... |
|
|
|
|
#281 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ja czasem rozmawiam z kotem przez telefon ale wychodzę z pokoju, żeby współpracownicy nie musieli tego słuchać
|
|
|
|
|
#282 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
|
|
|
|
|
#283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80245656]jak odbiera telefon?
[/QUOTE]No jak to jak- funkcja rozpoznania twarzy ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#284 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 256
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ja rozmawiam do swoich zwierzaków jak do ludzi (królik i gryzonie). Co z tego, że mnie pewnie nie rozumieją. To nieważne. Wydaje mi się to naturalniejsze niż rozmowa z dziećmi. Nie umiem na luzie gadać z siostrzeńcami, czuję się dziwnie, jakbym do głupich gadała. No tak już mam
![]() Swoją drogą - hej po dłuugiej przerwie
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
|
|
|
|
#285 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Luxanna, mam tak samo z gadaniem do dzieci. No nie umiem i już, mam wrażenie ze schodząc do ich poziomu rozumowania robię z siebie idiotkę - i tak się czuje.
|
|
|
|
|
#286 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Konkubent odbiera i daje na głośnomówiący
|
|
|
|
|
#287 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 256
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Sziket - tak, właśnie tak, dlatego się do nich nie odzywam w towarzystwie innych dorosłych, bo mam wrażenie, że wyjdę na idiotkę
Za to do zwierząt nie mam oporów. Ale też w gronie znajomych mam więcej osób rozumujących jak ja Jest tylko jedna parka, która już imiona dla dzieci ma wybrane i o tym myślą, a dziewczyna dzieci kocha, ale przy okazji do zwierzaków ma takie samo podejście.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
|
|
|
|
#288 |
|
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Też gadam z chomikiem
|
|
|
|
|
#289 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
|
|
|
|
|
#290 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Zdziwko na dzisiaj
Dziewczyna, która od 1 roku studiów za mną nie przepadała (z wzajemnością), zawsze byłyśmy dla siebie lekko chamskie, nagle mowi, że idzie ze mną zapytać o pracę, i ze mam jej dać znać, jak będę szła. Nie czułam takiego obowiązku, bo to nie było pytanie, czy możemy iść razem, tylko mnie złapała gdzieś w biegu i żadnego cześć, tylko wywaliła "idę z tobą, napisz jak będziesz szła". Żeby nie było, nie odpowiedziałam jej w ogóle, czy pójdziemy razem czy nie, po prostu zignorowałam. Poszłam, zobaczyłam co i jak, przyjęli mnie. Napisałam posta na fb, że potrzebuję książek do świetlicy dla bezdomnych, i że jak ktoś ma jakieś niepotrzebne w domu to wezmę dla nich. A ona do mnie w wiadomości, że przecież miałam jej dać znać, że jestem świnia, że ONA MIAŁA IŚĆ DZISIAJ, a ja ją ubiegłam (byłam w piątek). No tak jakbym była zobowiązana się jej tłumaczyć, że poszłam w piątej, a nie w poniedziałek i dlaczego do niej nie pisałam. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#291 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Dziewczyny, pierwszy dzień w pracy za mną. Było super. Co prawda musiałam wyprosić jednego faceta, bo był pod wpływem alkoholu, trochę się awanturował, potem musiałam zadzwonić na policję, że pewien poszukiwany Pan pojawił się na świetlicy, ale poza tym - super.
Panowie (bo dzisiaj miałam samych panów, były dwie panie na może pół godziny) bardzo mili, pomocni, grzeczni, kulturalni, absolutnie nie natarczywi. Jak czegoś nie wiedziałam, to chętnie mi pomagali. Sami chodzili po drewno, jednemu facetowi musiałam powiedzieć, żeby sobie usiadł i wypił herbatę, bo chyba ze 2 godziny rabal i nosił drewno. Tak samo jak wychodzą, to podchodzą i się żegnają, a nie "nara, mam cię w dupie". O 16:30 sami sprzątają, ba, jeden pilnuje drugiego żeby było posprzątane. Mycie okien (od wewnątrz) , łazienki, podłóg, całej kuchni, no i głównego pomieszczenia. Muszą być w 100% trzezwi, chyba, że na dworze jest - 10 i więcej. A tak poza tym, popłakałam się prawie, jak mi o 15 obiad przynieśli. Rozumiecie to? Bezdomni ludzie, którzy dostają obiady "na kartki" postarali się również o obiad dla mnie... Oczywiście mówiłam, że nie, dziękuję, nie trzeba, ale to takie miłe z ich strony! A, wiecie co mnie zdziwiło? Dwie rzeczy - trzech młodych chłopaków (do 25 roku życia) i uwaga... Nie dość, że bezdomni mają telefony, to kilkoro miało telefony DOTYKOWE. Jeden huawei p9 xd Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#292 | |
|
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
po cichu zazdroszczę pracy w zawodzie.
|
|
|
|
|
|
#293 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
.
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#294 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
|
|
|
|
|
|
#295 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Twoje obawy się teraz całkowicie rozwiały, bo pamiętam, że trochę się bałaś? ![]() Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
|
|
|
|
#296 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Okropnie się bałam, ale niepotrzebnie. Chociaż skombinowałam kilkadziesiąt książek (oni mogą 8-14 słuchać radio, 14-17 oglądać tv, i po prostu... Siedzą), i to takich zwykłych książek, że tak powiem, dla zwykłego zjadacza chleba, nie żadne super ambitne. I jak pytam, czy ktoś już czytał, przeglądał, to usłyszałam "pani, kto tu będzie książki czytał". No przykro mi trochę. Bo chciałam pomóc. Ale może jeszcze ktoś się "chwyci".
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#297 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#298 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Moze znajdzie sie jakis psycholog chetny poprowadzic zajecia w ramach wolontariatu? Albo porady np. ekonomisty? Na pewno wsrod bezdomnych sa tez ludzie, ktorzy sie zapetlili w dlugach/nie potrafia zarzadzac pieniedzmi...
|
|
|
|
|
#299 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Przychodzą panie z mopsu tylko. Ale prezes wspominał coś o ekonomiście. Tylko, że to faza planów itd
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#300 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Widać, że póki co masz do tej pracy "serce" - oby tak pozostało |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.














po cichu zazdroszczę pracy w zawodzie.
.


