" Piękne ciało na wiosnę"

[ewelciaa144]

Napisane przez Baby14

Sluchaj nie szukaj jakis diet cud bo takich nie ma.Oblicz swoje zapotrzebowanie i utnij troche kalorii dodajac ruch a na pewno te 5 kg schudniesz ! I na pewno bedzie to trwalsze schudniecie. no i zdrowsze oczywiscie Ja na diecie nie jestem juz. Teraz wychodze z diety. A na jakiej byłam? Szczerze to sama nie wiem...jadlam mniej i jakos udalo mi sie schudnac Ale powiem tyle ze do zdrowych metod to nie nalezalo...

No właśnie też tak myślałam bo w 'diety cud' na pewno nie wierze... Też właśnie chciałam tak ograniczać jedzenie więcej ruchu, może będę wolniej chudła, ale wydaje mi się że skuteczniej ;] A ile schudłaś i w jakim czasie ;>

[MonikaZmyślona]

Witam nowe dziewczyny
Muszę sobie jeszcze raz przemyśleć za co chcę sobie przyznawać punkty. Chciałabym, żeby to było coś z czym mam jakieś trudności. Baby - tez mam podobne postanowienia (paznokcie, maseczki etc. - w ogole 'remont'

Dziewczyny, to może okreslimy ilosc kategorii, kazda wybierze sobie to, z czym ma problemy (mi np czesto sie nie chce robic masazyku pod prysznicem - wiec za to sobie przyznaje. Nie mam problemow z odmowa - wiec po co? )
Co o tym myslicie?

[ciemka]

Napisane przez MonikaZmyślona

Dziewczyny, to może okreslimy ilosc kategorii, kazda wybierze sobie to, z czym ma problemy (mi np czesto sie nie chce robic masazyku pod prysznicem - wiec za to sobie przyznaje. Nie mam problemow z odmowa - wiec po co? )
Co o tym myslicie?

mialam dokladnie to samo zaproponowac
mysle,ze tak z 6 kategorii wystarczy ?

[Baby14]

Napisane przez ewelciaa144

No właśnie też tak myślałam bo w 'diety cud' na pewno nie wierze... Też właśnie chciałam tak ograniczać jedzenie więcej ruchu, może będę wolniej chudła, ale wydaje mi się że skuteczniej ;] A ile schudłaś i w jakim czasie ;>

Masz racje. Nie wierz w diete cud Tak jak napisałas lepiej chudnac wolniej a trwale. Zdrowo to 0,5-1 kg tygodniowo takze moze skonczysz nawet wczesniej Ja wazylam 85 kg <o lol > teraz waze 55,chociaz juz sie wskazowka do 54 zbliza, dlatego nie moge chudnac bo juz mam 2kg niedowagi. Zaczelam sie odchudzac na poczatku wakacji. Na poczatku waga leciala jak szalona. Potem tez chudlam ...czasem wiecej niz kg tygodniowo...Oj glupia bylamTylko sie problemow zdrowotnych nabawilam. Takze nie polecam takiego szybkiego tempa.

ciemka,MonikaZmyślona : to dobry pomysl . Bo im wiecej mamy celow i postanowien tym gorzej jest je niestety zrealizowac...

[Olga:P]

Napisane przez MonikaZmyślona

Dziewczyny, to może okreslimy ilosc kategorii, kazda wybierze sobie to, z czym ma problemy (mi np czesto sie nie chce robic masazyku pod prysznicem - wiec za to sobie przyznaje. Nie mam problemow z odmowa - wiec po co? )
Co o tym myslicie?

Ja sobie pozamieniałam treść niektórych punktów

[ewelciaa144]

Napisane przez Baby14

Masz racje. Nie wierz w diete cud Tak jak napisałas lepiej chudnac wolniej a trwale. Zdrowo to 0,5-1 kg tygodniowo takze moze skonczysz nawet wczesniej Ja wazylam 85 kg <o lol > teraz waze 55,chociaz juz sie wskazowka do 54 zbliza, dlatego nie moge chudnac bo juz mam 2kg niedowagi. Zaczelam sie odchudzac na poczatku wakacji. Na poczatku waga leciala jak szalona. Potem tez chudlam ...czasem wiecej niz kg tygodniowo...Oj glupia bylamTylko sie problemow zdrowotnych nabawilam. Takze nie polecam takiego szybkiego tempa.

ciemka,MonikaZmyślona : to dobry pomysl . Bo im wiecej mamy celow i postanowien tym gorzej jest je niestety zrealizowac...

ojejku, ale dużo schudłaś zazdroszczę. Ja przyznam się, że w ogóle nie mam silnej woli, kocham słodycze i nie mogę oduczyć się podjadania. Z czasem na pewno się przyzwyczaję do takiej formy życia MŻ ;D
A możesz powiedzieć co np. najbardziej wyrzuciłaś ze swojego jadłospisu a co jadłaś często bez ograniczeń ;> Bo ja jak na razie uczę się dopiero i pewnie popełniam dużo błędów.


A dziewczyny :d ja też uważam, że do dobry pomysł jest ;D

[Baby14]

Napisane przez ewelciaa144

ojejku, ale dużo schudłaś zazdroszczę. Ja przyznam się, że w ogóle nie mam silnej woli, kocham słodycze i nie mogę oduczyć się podjadania. Z czasem na pewno się przyzwyczaję do takiej formy życia MŻ ;D
A możesz powiedzieć co np. najbardziej wyrzuciłaś ze swojego jadłospisu a co jadłaś często bez ograniczeń ;> Bo ja jak na razie uczę się dopiero i pewnie popełniam dużo błędów.


A dziewczyny :d ja też uważam, że do dobry pomysł jest ;D

Ty tezmasz silna wole tylko musisz w to uwierzyc. Gdybys znala mnie z przed odchudzania to bys pomyslała ze mi nigdy nie uda sie schudnac. Ja nie jadlam , tylko sie OZERALAM. Czekolady,bulki,chyba z 10 herbat kazda slodzona lyzeczkami cukru masakra jedym zdaniem. Ale jakos sie udalo mi przelaamac. Nawet nie wiem jak to sie zaczeloPo prostu jednego dnia bylam nad jeziorem i dlugo plywalam... Po tym czulam sie taka lekka. I juz chcialam zeby tak bylo. No i jak wrocilam juz nie zjadlam tlustego obiadu tylko gotowana piers z kurczaka. I tak to sie ciaglo i ciaglo przez miesiace.

Co wyrzucilam z jadłospisu? jasny chleb, słodycze ( jakims cudem chyba,bo w moim przypadku normalnoscia tego nie mozna nazwac),kotlety panierowane,wszystko co tluste itd. Najczesciej jadlam naobiad gotowane miesko +warzywa. Dopoki nie znalazlam wizazu moja kolacja byly jogurty owocowe. I ładnie chudłam nie wiedzac nawet ze to same wegle. A rano tez jadlam jakies dosladzane platki i tez w schudnieciu mi ani grama nie przeszkodzily... a ze slodkosci jadlam oczywiscie lody . 2 galki na ochlode Oczywiscie nie obylo sie bez wpadek jednodniowych.Tzn. kiedys w jednym dniu zjadlam cala pizze,15 wielkich pierogow(oprocz innnych posilkow oczywiscie),innego z 20 nalesnikow, albo z 2 wiadra sliwek, na weselu caly sernik i bardzo duzo innego jedzenia. Nie nazywalam tego napadami. Po prostu powiedzialam sobie ze jutro jest nowy dzien. I faktycznie tak byloO dziwo ani razu po tych wybrykach nie utylam.

Sama widzisz ze moja redukcja to byla niezdrowa bardzo. No ale wierze ze Twoja bedzie zdrowa i przyniesie Ci efekty Jedyne co mi dala redukcja to ladna figure i nawyki dosc zdrowego zywienia

[ewelciaa144]

Napisane przez Baby14

Ty tezmasz silna wole tylko musisz w to uwierzyc. Gdybys znala mnie z przed odchudzania to bys pomyslała ze mi nigdy nie uda sie schudnac. Ja nie jadlam , tylko sie OZERALAM. Czekolady,bulki,chyba z 10 herbat kazda slodzona lyzeczkami cukru masakra jedym zdaniem. Ale jakos sie udalo mi przelaamac. Nawet nie wiem jak to sie zaczeloPo prostu jednego dnia bylam nad jeziorem i dlugo plywalam... Po tym czulam sie taka lekka. I juz chcialam zeby tak bylo. No i jak wrocilam juz nie zjadlam tlustego obiadu tylko gotowana piers z kurczaka. I tak to sie ciaglo i ciaglo przez miesiace.

Co wyrzucilam z jadłospisu? jasny chleb, słodycze ( jakims cudem chyba,bo w moim przypadku normalnoscia tego nie mozna nazwac),kotlety panierowane,wszystko co tluste itd. Najczesciej jadlam naobiad gotowane miesko +warzywa. Dopoki nie znalazlam wizazu moja kolacja byly jogurty owocowe. I ładnie chudłam nie wiedzac nawet ze to same wegle. A rano tez jadlam jakies dosladzane platki i tez w schudnieciu mi ani grama nie przeszkodzily... a ze slodkosci jadlam oczywiscie lody . 2 galki na ochlode Oczywiscie nie obylo sie bez wpadek jednodniowych.Tzn. kiedys w jednym dniu zjadlam cala pizze,15 wielkich pierogow(oprocz innnych posilkow oczywiscie),innego z 20 nalesnikow, albo z 2 wiadra sliwek, na weselu caly sernik i bardzo duzo innego jedzenia. Nie nazywalam tego napadami. Po prostu powiedzialam sobie ze jutro jest nowy dzien. I faktycznie tak byloO dziwo ani razu po tych wybrykach nie utylam.

Sama widzisz ze moja redukcja to byla niezdrowa bardzo. No ale wierze ze Twoja bedzie zdrowa i przyniesie Ci efekty Jedyne co mi dala redukcja to ladna figure i nawyki dosc zdrowego zywienia

ale mnie zmotywowałaś tym, że tak udało Ci się schudnąć. W końcu chyba nie jestem gorsza i też będę zadowolona ze swojej figury ;] Koniec ze słodyczami, bo to jest najtrudniej wyrzucić, z resztą nie ma aż takich problemów. Kocham jogurty i płatki do mleka, więc tego nie będę sobie za bardzo odmawiała. Mam nadzieje, że moja będzie zdrowa, a bynajmniej będę się starała, żeby taka była. Ja Tobie bardzo gratuluje sukcesów i że jesteś zadowolona ze swoich osiągnięć Też chciałabym pochwalić się w końcu swoimi sukcesami i będę do tego dążyć! Wieeeelkie dzięki za 'opisanie' swoich zmagań z dietą

[amelka99]

Hej dziewczynki Przepraszam za moją wczorajszą nieobecność - impreza. Więc chyba zacznę liczyć od jutra, na spokojnie wybrałam sobie te 6 kategorii.
1.Zero podjadania
2.Ruch codziennie
3.5 małych posiłków dziennie
4.Dbanie o paznokcie (ma też mam z tym ogromne problemy )
5.Zero czekolady ( batoników też! ) i przekąsek typu paluszki, czipsy
6.I punkt 6...
Dziewczyny może być coś nie związane z wyglądem? Chciałabym sobie postanowić wiecęc nauki języków, ale to się nie wiąże z dietą i nie wiem czy tutaj pasuje?

Baby kopa mi zasadziłaś niezłego ;D ja już tak ze 2 tyg dietę planuję i ciągle coś mi psuje plany. Ale taka silna wola jak u ciebie...ja tez tak chce

[Olga:P]

Baby- niezłego kopa dałaś
Ja od jutra wyrzucam białe pieczywo, makarony, ziemniaki, czarną herbatę i oczywiście słodycze out Zobaczymy jak to będzie. Pierwszy raz postanowiłam sobie właśnie takie "żelazne zasady". Teraz już muszę się wziąść za siebie... wiem, wiem... mówie to sobie po raz setny ale tym razem udać się musi, bo czas goni

Nie wiem co z ćwiczeniami... chciałabym, żeby były one codziennie, ale wiem, że z róznych względów nie będę codziennie miała ochoty ich wykonywać Na pewno zagwarantowane mam 3 razy w tyg po 1.5h siatkówki... chcę też dołożyć sobie jakieś dodatkowe do robienia w domciu, ale mam takiego lenia! No cóż chyba trzeba się wziaść w garść i robić takie, żeby się od razu nie zniechęcić... Od jutra będę się przepraszać z rowerkiem stacjonarnym

Także powodzenia dziewczynki Wszystko jest możliwe, trzeba tylko w to uwierzyć

[Baby14]

Napisane przez ewelciaa144

ale mnie zmotywowałaś tym, że tak udało Ci się schudnąć. W końcu chyba nie jestem gorsza i też będę zadowolona ze swojej figury ;] Koniec ze słodyczami, bo to jest najtrudniej wyrzucić, z resztą nie ma aż takich problemów. Kocham jogurty i płatki do mleka, więc tego nie będę sobie za bardzo odmawiała. Mam nadzieje, że moja będzie zdrowa, a bynajmniej będę się starała, żeby taka była. Ja Tobie bardzo gratuluje sukcesów i że jesteś zadowolona ze swoich osiągnięć Też chciałabym pochwalić się w końcu swoimi sukcesami i będę do tego dążyć! Wieeeelkie dzięki za 'opisanie' swoich zmagań z dietą

Wierze w to ze sie pochwalisz swoim sukcesem. Nie wyrzucaj tylku wszystkiego tak jak ja Nie odmawiaj sobie platkow i jogurtow . Niech to bedzie zdrowa redukcja. Nie ma za co. Moze to kogos zmobilizuje wlasnie do zrobienia czegos ze soba.


amelka99: ja tez na poczatku tej silnej woli nie mialam. Zawsze mowilam sobie ze zaczne od jutra obzerajac sie dzien wczesniej slodyczAMI na ,,pozegnanie" . Silna wole trzeba cwiczyc.


Olga:P : Tobie tez zycze powodzenia w diecie i wytrwalosci w cwiczeniachNie przesadz ani z tym a ni z tym

[asiol]

Hej dziewczyny
i Witam nowe "twarze"
cieszę się że dołączyłyście

Jesli chodzi o punkty naszego programu to uważam za bardzo rozsądne to aby każda sobie ustaliła te 6 programowych punktów i z nich się rozliczała
mi bardzo odpowiadają te stare, bo i z odmawianiem (na imprezie) i z ostatnim posiłkiem, jak i z pielęgnacją ciała mam problem, a słodycze , ćwiczenia i dieta (ja jestem na SB) są dla mnie oczywiste

więc u mnie będzie tak jak było w wątku pierwotnie
1) +1/0/-1 przynajmniej 30 minut ćwiczeń( bez względu na ich rodzaj)
2) +1/-1 dzien bez słodyczy,cukru (czekolada, cukierki, cukier w kawie
3) +1/0/-1 jezeli odmówimy komus kto czestuje nas niedozwolonymi rzeczami,
4) +1/-1 trzymanie sie danego dnia reguł wybranej przez siebie diety
5) +1/0/-1 zaserwowanie przymajmniej 10 minutowego masażu antycelulitowego lub naprzemienny prysznic mocnym strumieniem wody
6) +1/0/-1 jeżeli ostatni posiłek został spożyty ok. 2 godziny przed snem.

Ja mogę się ochwalić, że dzisiaj miałabym maxa

a teraz proponuję aby każda z Was określiła (jasno) swoje cele i od jutra zaczynamy

buziole

asiolo

[ciemka]

ja sie juz obudzilam i nie moge spac ;/

moje kategorie

1.Zero podjadania
2 rowerek przynajmniej 30 min
3.hula hop przynajmniej 10 min
4. 5 posiłków dziennie
5.słodycze
6.chleb biały

[ewelciaa144]

Moje będą :

1. żadnego podjadania !
2. żadnych słodyczy !
3. zdrowe odżywianie - dużo warzyw
4. przynajmniej 30 min ćwiczeń (hula hop)
5. odmawiam słodyczy i zakazanych mi rzeczy!
6. dbam o sobie !

No to jak dla mnie to na tyle

[babyface2]

Witam wszystkie próbujące zrzucić kilka kilogramów

Ja dziś rano stanęłam na wagę i nie mogłam w to uwierzyć Prawie 65 kg Czyli wniosek z tego jest taki, że przez ostatnie 1,5 roku przytyłam 10 kg. Tak dalej byc nie może. A to wszystko przez:

-podjadanie
-zajadanie się słodyczami
-siedząca praca
-brak ruchu (odstawienie callaneticsu

I rezultat tego taki,że mam nadwagę, brzydką cerę, a co za tym idzie nic mi się nie chce.

Także basta!! Od dziś:

Moje postanowienia dietowe:

!!-zero słodyczy ( jestem z tych że mała kosteczka czekolady oznacza całą tabliczkę
!!-callanetics 2x tyg (środa, niedziela)
!!-zero białego pieczywa i innych tuczników

Narazie to tyle bo i tak dla mnie to dużo
Mam nadzieję, .że nie będziecie mi miały za złe jak się przyłacze bez liczenia punktów. Nie mam głowy do takich rzeczy, a przecież muszę zająć się odchudzaniem, a nie liczeniem

Aha tak na koniec to mój cel to jak narazie 57kg (mma 170cm wzrostu).

Pozdrawiam

[Olga:P]

Hej no więc u mnie punkty będę przyznawać sobie za :
1. Cwiczenia
2. Samrowanie się kremami na cellulit
3. Zero podjadania
4. Picie herbatek róznych:P m.in czerwona i zielona
5. Trzymanie się ściśle zasad swojej dietki
6. yyyy? Może za pozytywne nastawienie?

[MonikaZmyślona]

1. Dieta (na to skałda się wiele czynników, jeśli wszystkie będą spełnione, przyznam sobie punkt )
2. Ćwiczenia
3. Herbatki
4. Wieczorem jakiś mały masażyk, balsam, inne zabiegi kosmetyczne.
5. Podjadanie - z nudów, zdenerwowania etc.
6. Zapuszczanie paznokci (wciąż obgryzam )

[Baby14]

wiec ustanawiam sobie 6 punktow

1.Zapuszczam paznokcie
2.Jakikolwiek ruch
3.Nie podjadam
4.Jem przynajmniej 4 posilki
5.Wiecej warzyw i owocow
6.ograniczam slodzik

Jesli uda mi sie w tym dniu postanowienie wstawiam +, jesli nie -

a wiec:

1.+
2.+
3.+
4.+
5.+
6.-

Niezle

[ewelciaa144]

Deklaruje się z moich 6 puntów ;]

1. żadnego podjadania !
2. żadnych słodyczy !
3. zdrowe odżywianie - dużo warzyw
4. przynajmniej 30 min ćwiczeń (hula hop)
5. odmawiam słodyczy i zakazanych mi rzeczy!
6. dbam o sobie !


1. +/- [pół na pół, ale obiecuję, że to ostatni raz]
2. +
3. +
4. +
5. +
6. +

mała poprawka co do 1 punktu i będzie supeeeer

[Olga:P]

1. +
2.+
3.+
4.+
5.+
6.+

Uwaga, uwaga dzisiaj max

[amelka99]

No i moje ostateczne kategorie
1.Zero podjadania
2.Ruch codziennie
3.5 małych posiłków dziennie
4.Dbanie o paznokcie
5.Zero czekolady ( batoników też! ) i przekąsek typu paluszki, czipsy
6.dużo warzyw i owocków

ii podsumowanko
1.-
2.+
3.+
4.+
5.+
6.+
No ja też muszę nad podjadankiem popracować

[Majka232]

Bez podjadania - podjadłam kilka suszonych owoców, więc takie (+/-)
Ćwiczenia (codziennie) - dziś step na podwyższeniu, więc utrudniony (+)
5 niedużych posiłków (+)
Zero słodyczy i przekąsek typu paluszki (+)
Jedzenie wielu warzyw (-)
Odmówienie komuś częstującemu niedozwolonych słodkości - w pracy częstowano mnie ciastem i odmówiłam,bo już 8 dzień nie jem słodkości (+)
Kolacja ok. 2-3 godz. przed snem (+)

W sumie ok.5,5 pkt na 7

[MonikaZmyślona]

1) +1
2) +1
3) - 1
4) +1
5) 0
6) 0

2 punkciki za dziś

[ciemka]

+.Zero podjadania
-rowerek przynajmniej 30 min
-.hula hop przynajmniej 10 min
+. 5 posiłków dziennie
+.słodycze
+.chleb biały

2 punkty dzisiaj ...

[asiol]

A ja dzisiaj ambitnie pojechalam na rowerze do pracy i straasznie zmok łam i w jedną i drugą strone (ale przezornie wziełam ciuchy na zmiane)
więc dzisiaj
ćwiczenia : +1
slodycze:+1
odmowa:+1
dieta:+1
masaż: +1
posiłek:+1
suma: 6

czyl mam maksa
później już pewnie nie będzie tak różowo

[Olga:P]

1. Cwiczenia +
2. Samrowanie się kremami na cellulit +
3. Zero podjadania +
4. Picie herbatek róznych:P m.in czerwona i zielona +
5. Trzymanie się ściśle zasad swojej dietki +
6. słodycze 0

Skusiłam się dzisiaj na dwa wafelki więc zero za to, bo nie duża ilość

Czyli dzisiaj 5 punktow

[amelka99]

Ja muszę sobie odliczyć za wczoraj jeden punkt. Czyli 4, nie 5. Zaznaczyłam + przy paznokciach, bo miałam się za nie zaraz zabrać, ale w końcu zapomniałam

Olga i ogólnie dziewczyny. Może umówmy się, że punkty będziemy podliczać jakoś wieczorkiem, bo od tej 15 można jeszcze nieźle nagrzeszyć. Co wy na to?

[Olga:P]

Napisane przez amelka99

Ja muszę sobie odliczyć za wczoraj jeden punkt. Czyli 4, nie 5. Zaznaczyłam + przy paznokciach, bo miałam się za nie zaraz zabrać, ale w końcu zapomniałam

Olga i ogólnie dziewczyny. Może umówmy się, że punkty będziemy podliczać jakoś wieczorkiem, bo od tej 15 można jeszcze nieźle nagrzeszyć. Co wy na to?

Ok tzn ja już raczej nie będę miała okazji nagrzeszyć dzisiaj, ale ok Nie ma sprawy

[Majka232]

• brak podjadania +
• ćwiczenia +
• 5 niedużych posiłków +
• zero słodyczy i przekąsek +
• odmowa przy częstowaniu DUUUŻY + (były imieninki koleżanki z pracy i kilka rodzajów pysznych ciast)
• Lekka kolacja (właśnie zjadłam) 2-3 godz przed snem +
• warzywa i owoce +

7/7

[MonikaZmyślona]

+4