Grudniowe PM :)

[Chnatalia]

Napisane przez kuli1986

My akurat przewidujemy u siebie:
-open bar (stolik z alkoholami z menu jak zrobić drinki),chcialiśmy barmana ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu bo będzie więcej obsługi niż gości na weselu(na marginesie orkiestra 4 osobowa )
-candy bar (stolik ze słodkościami) + fontanna,
-wiejski stół.

Lampionów jak wspomniałaś nie uznaje, ponieważ naoglądałm się w tv co potem się dzieje.
A fajerwerki chcieli nam fundnąć rodzice ale też zrezygnowaliśmy, bo kilka minut i w powietrze idzie kilka tysiaków a poztym nie zabardzo lubie fajerwerek :p

A Ty coś organizujesz? Na ile osób macie wesele?
Dziewczyny a Wy?


A propo płacenia w kościele to te 900zł sporo ale z tego co słyszłam to gdzie niegdzie się cenią :p
Ciekawe ile u nas ksiądz co łaska powie a jak nie zaproponuje kwoty to przewiduje dać księdzu też coś 400-500 zł plus inne opłaty

My tylko wiejski stół
Lampiony mieli moi znajomi i bez nadzienie wyszło, utknęła część na liniach wysokiego napięcia (dobrze że w strażnicy mieli wesele i straż szybko interweniowała). Po drugie widziałam nad morzem jaki syf te lampiony robią ( TRAGEDIA ! jeszcze my na polu namiotowym na klifie spaliśmy i te lampiony na namioty spadały zapalone ! ;/)
Początkowo też myśleliśmy i stoliku z open bar, ale nie ma nasza sala tyle miejsca Jest na 120 osób, max 130... A my mamy zespół 5 osobowy + fotograf + kierowca + my i rodzice i ok 120 osób. Około bo zapraszamy 130, 3 już odmówiły, a jestem pewna jeszcze 8 osób które odmówią.

Jaki alkohol macie na weselu? My mamy vódkę Sobieski ( kupioną pół roku temu na promocji w hurtowni za 16,66zł :O:O:O) + wina + piwa ( na 2 dzień) + na wiejski stół domową malinówkę i bimber. Myślimy jeszcze nad ajerkoniakiem, bo dużo starszych osób w naszych rodzinach go lubi.
Nie wiem ile kupić wina na 120 osob na 2 dni ? Znalazłam gdzieś, że trzeba liczyć 1 wino na 7 osób na 1 dzień. To wychodzi mi ok 35 butelek !?

[kuli1986]

Napisane przez Chnatalia

My tylko wiejski stół
Lampiony mieli moi znajomi i bez nadzienie wyszło, utknęła część na liniach wysokiego napięcia (dobrze że w strażnicy mieli wesele i straż szybko interweniowała). Po drugie widziałam nad morzem jaki syf te lampiony robią ( TRAGEDIA ! jeszcze my na polu namiotowym na klifie spaliśmy i te lampiony na namioty spadały zapalone ! ;/)
Początkowo też myśleliśmy i stoliku z open bar, ale nie ma nasza sala tyle miejsca Jest na 120 osób, max 130... A my mamy zespół 5 osobowy + fotograf + kierowca + my i rodzice i ok 120 osób. Około bo zapraszamy 130, 3 już odmówiły, a jestem pewna jeszcze 8 osób które odmówią.

Jaki alkohol macie na weselu? My mamy vódkę Sobieski ( kupioną pół roku temu na promocji w hurtowni za 16,66zł :O:O:O) + wina + piwa ( na 2 dzień) + na wiejski stół domową malinówkę i bimber. Myślimy jeszcze nad ajerkoniakiem, bo dużo starszych osób w naszych rodzinach go lubi.
Nie wiem ile kupić wina na 120 osob na 2 dni ? Znalazłam gdzieś, że trzeba liczyć 1 wino na 7 osób na 1 dzień. To wychodzi mi ok 35 butelek !?

Co do tych lampionów, masz racje, właśnie taki reportaż oglądałam w tv ale pozatym jakoś nie uważałam tego za super atrakcje.

My akurat mamy zaproszonych 100 gości, sala wszystko spokojnie pomieści
Widzę, że tak jak my masz dużo osób z obsługi, orkiestra, kamerzysta, fotograf

Nam babeczka od sali mówiła, że wina na 100 osób musimy liczyć tak około 25 (niby tak schodzi wino w sumie troche imprez widziała to musi się znać) zależy to jeszcze od gości jaki alkohol piją. Więc te 30-35butelek na 120osób musisz liczyć.
jak lubią ajerkoniak to rozważ kupno

My akurat kupowaliśmy wódkę POLANINA, chcieliśmy w ozdobnej butelce (na żywo prezentują się świetnie) a pozatym byłam na 2 weselach i innym co pili to bardzo smakowała(osobiście nie pije i nie próbowałam)
Alkohol na stolik open bar będziemy dopiero kupować, bo ustalamy jeszcze drinki jakie będą plub wino i piwo.

Apropo alkoholu byłam na weselu gdzie kilka osób nie uznawało innego alkoholu jak piwo a na imprezie nie było :O wiem, że nie jest to typowo weselny alkohol ale myślę, że powinno się mieć jakąś ilość, żeby uniknąć takiej sytuacji. W konsekwencji te osoby pojechały do pobliskiego sklepu i kupili sobie sami piwo a para młoda nie wiedziała jak się zachować ze wstydu, myślę, że powinno się mieć różńe opcje aby zaspokoić różee gusta. Nie trzeba mieć nie wiadomo jakich ilości ale zawsze warto mieć

[CoffeeMonster]

My tam nie chcemy żadnych ekstra atrakcji. Ale będziemy mieć skrzypaczki na 2 głosy na ślub (studentki Akademii Muzycznej). Chciałam długie zimne ognie na wyjście z kościoła, ale mamy ślub na 13:30 więc raczej nie da rady.... Może będzie padał śnieg
Osobiście jestem zakochana w fontannach czekoladowych, no ale trudno, szkoda nam kasy na to
Lampiony mi się nie podobają, gdzieś na ślubnym jest wątek o wypuszczaniu motyli Czego to ludzie nie wymyślą!!! Jak mi ktoś da gołębie, to będę wrzeszczeć (nienawidzę).
Z atrakcji, które mie się podobają jeszcze poza fontanną, jest barman i drinki, słodki stół. Żadnych wsytępów, bo to odciągnie uwagi od pary młodej. Nie jesteśmy w cyrku.

[sugarfreeee]

Ja planuję słodki stół, zrobiony przez siebie Tzn z cukiernią ustaliliśmy, że oprócz tortu i ciast upieką nam muffinki czekoladowe z motywem powtórzonym z tortu, a oprócz tego pierniczki i ciasteczka korzenne będą

W sobotę jedziemy na garnitury z chłopem, oprócz tego musimy się zebrać do USC i ja muszę wybrać się do kościoła po te moje certyfikaty z bierzmowania i chrzcin Powiedzcie mi, jak to jest? Certyfikaty mam w jednym kościele, w zameldowaniu podlegam pod drugi, a ślub będę brała w trzecim...gdzie robi się zapowiedzi? :P

[CoffeeMonster]

O kurcze o pierniczkach nie pomyślałam Faktycznie świątecznie!! Jeszcze do tego bym takie jabłka pieczone na patykach oblane czekoladą widziala

Z tymi papierami jest tak, że bierzesz z tego kościoła w którym miałaś sakramenty: ja np. miałma chrzest i bierzmowanie w tym samym, więc wzięłam z jednego. Jakbyś miala bierzmowanie w innym kościele to musisz (chyba) do tego drugiego uderzeać. Nieważne do jakiej parafii należysz!

Tak samo jest z metryką urodzenia! Uważaj! Bo ja na szczęścies się w ostatniej chwili kapnęlam. Do papierka o braku przeciwskazać z USC musicie mnieć oboje swoje metryki urodzenia z USC z miasta w którym się urodziliście, nie mieszkaliście, czy nie jesteście zameldowani. Ja przeżylam szok, ponieważ dzwonię do pani w mieście x z pytaniem czy rodzice to mogą odebrać, a urodziłam się w mniejszym miasteczku obok (brak miejsc w szpitalu) i a pani do mnei, że to stamtąd tą metryke trzeba zabrać. Tak samo byśmy się wybrali po TŻta pod Wrocław, gdzie mieszkają jego rodzice, a on urodzony w szpitalu Wrocku

Ok podsumuje, bo się rozgadałam:
- metryka chrztu - z kościoła w którym był chrzest
- metryka bierzmowania - jeśli nie jest razem z tą z chrztu, z parafii gdzie było bierzmowanie
- metryka urodzenia - USC miejscowości, w ktorej się urodziłaś
- dokument o braku przeciwskazać.... - najlepiej tam gdzie mieszkacie oboje (musicie mieć do tego obie metryki urodzeń)

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

O kurcze o pierniczkach nie pomyślałam Faktycznie świątecznie!! Jeszcze do tego bym takie jabłka pieczone na patykach oblane czekoladą widziala

Z tymi papierami jest tak, że bierzesz z tego kościoła w którym miałaś sakramenty: ja np. miałma chrzest i bierzmowanie w tym samym, więc wzięłam z jednego. Jakbyś miala bierzmowanie w innym kościele to musisz (chyba) do tego drugiego uderzeać. Nieważne do jakiej parafii należysz!

Tak samo jest z metryką urodzenia! Uważaj! Bo ja na szczęścies się w ostatniej chwili kapnęlam. Do papierka o braku przeciwskazać z USC musicie mnieć oboje swoje metryki urodzenia z USC z miasta w którym się urodziliście, nie mieszkaliście, czy nie jesteście zameldowani. Ja przeżylam szok, ponieważ dzwonię do pani w mieście x z pytaniem czy rodzice to mogą odebrać, a urodziłam się w mniejszym miasteczku obok (brak miejsc w szpitalu) i a pani do mnei, że to stamtąd tą metryke trzeba zabrać. Tak samo byśmy się wybrali po TŻta pod Wrocław, gdzie mieszkają jego rodzice, a on urodzony w szpitalu Wrocku

Ok podsumuje, bo się rozgadałam:
- metryka chrztu - z kościoła w którym był chrzest
- metryka bierzmowania - jeśli nie jest razem z tą z chrztu, z parafii gdzie było bierzmowanie
- metryka urodzenia - USC miejscowości, w ktorej się urodziłaś
- dokument o braku przeciwskazać.... - najlepiej tam gdzie mieszkacie oboje (musicie mieć do tego obie metryki urodzeń)

Dziękuję Ci pięknie A co z zapowiedziami?
Ja na szczęście mieszkam w tym samym mieście, w którym się urodziłam, w tym samym kościele miałam ślub i bierzmowanie Nie rozumiem tego dokumentu o braku przeciwskazań do ślubu - mój chłop pochodzi z zupełnie innego województwa, nie jest tu zameldowany, ale już od siebie bez problemu wyjął akt chrztu...

[CoffeeMonster]

Gdzie dać zapowiedzi to Wam powie proboszcz kościoła, w którym bierzecie ślub. Na pewno będzie w Twojej parafii (rozumiem, że w tej samej bierzesz ślub) i w musi być w parafii narzeczonego (chyba, że razem mieszkacie). My mieszkamy razem pare lat, więc tylko w tej parafii do której jesteśmy przypisani dajemy zapowiedzi. W parafii kościoła w kórej bierzemy ślub, nikt nas nie zna - więc bez sensu. W naszych rodzinnych, nie przebywaliśmy dłuugo więc na szczęście też stwierdzili, że bez sensu. Ale jak masz dziwnego proboszcza, to może Ci kazać dać zapowiedzi we wszystkich

Ten dokumet, o którym mówisz jest właśnie potrzebny do kościoła, żeby nie brać 2 ślubów tylko 1. Twój narzeczony ma wybraną metrykę chrztu czy urodzenia??? Bo nie wiem czy się nie pomyliłaś?

Jeśli ma metrykę urodzenia, to idziecie oboje do Twojego USC, z jednego pokoju bierzesz swoją metrykę urodzenia (22 zl), idziecie do drugiego pokoju (ważne: musicie być oboje) dajecie obie metryki urodzeń i dostajecie ten papier (86 zl bodajże). Papier zanosicie do kościoła i oni sobie już tam załatwiają kościół i USC sprawe ślubu.

Przy spisywaniu protokołu w kościele obowiązkowo:
- zgoda na ślub w innej parafii (chyba narzeczonego, ale nie wiem czy MUSI mieć, jeśli ślub jest w Twojej parafii - najlepiej zadzwoń do kościola i się upewnij)
- obie metryki chrztu i bierzmowania,
- dowody osobiste
- (przypomnij sobie datę (rok) pierwszej komunii, bo to jest w protokole)

później:
- papier z USC
- nauki, poradnia
- świadectwo ukończenia religii,
- zapowiedzi,
- spowiedź

jak masz jakies jeszcze pytania to wal śmiało

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

Gdzie dać zapowiedzi to Wam powie proboszcz kościoła, w którym bierzecie ślub. Na pewno będzie w Twojej parafii (rozumiem, że w tej samej bierzesz ślub) i w musi być w parafii narzeczonego (chyba, że razem mieszkacie). My mieszkamy razem pare lat, więc tylko w tej parafii do której jesteśmy przypisani dajemy zapowiedzi. W parafii kościoła w kórej bierzemy ślub, nikt nas nie zna - więc bez sensu. W naszych rodzinnych, nie przebywaliśmy dłuugo więc na szczęście też stwierdzili, że bez sensu. Ale jak masz dziwnego proboszcza, to może Ci kazać dać zapowiedzi we wszystkich

Ten dokumet, o którym mówisz jest właśnie potrzebny do kościoła, żeby nie brać 2 ślubów tylko 1. Twój narzeczony ma wybraną metrykę chrztu czy urodzenia??? Bo nie wiem czy się nie pomyliłaś?

Jeśli ma metrykę urodzenia, to idziecie oboje do Twojego USC, z jednego pokoju bierzesz swoją metrykę urodzenia (22 zl), idziecie do drugiego pokoju (ważne: musicie być oboje) dajecie obie metryki urodzeń i dostajecie ten papier (86 zl bodajże). Papier zanosicie do kościoła i oni sobie już tam załatwiają kościół i USC sprawe ślubu.

Przy spisywaniu protokołu w kościele obowiązkowo:
- zgoda na ślub w innej parafii (chyba narzeczonego, ale nie wiem czy MUSI mieć, jeśli ślub jest w Twojej parafii - najlepiej zadzwoń do kościola i się upewnij)
- obie metryki chrztu i bierzmowania,
- dowody osobiste
- (przypomnij sobie datę (rok) pierwszej komunii, bo to jest w protokole)

później:
- papier z USC
- nauki, poradnia
- świadectwo ukończenia religii,
- zapowiedzi,
- spowiedź

jak masz jakies jeszcze pytania to wal śmiało

Jesteś wielka! Dzięki piękne!!


Urodzenia, oczywiście Nie mam świadectwa z religii, mam tylko na świadectwie religię ukończoną z oceną, mam nadzieję, że to wystarczy...

[CoffeeMonster]

Nie ma problemu , ja też się strasznie gubiłam w tych dokumentach i dochodził mi stres, że nie zdązymy. Wszystkie papiery z kościoła Twojego TŻta spokojnie mogą dostać rodzice, jak mówisz, że ma daleko.

Chodziło mi, o świadectwo szkolne, maturalne z oceną z religi. U mnie mój TŻ nie wie czy je ma, więc spytał co jakby się okazało, że nie ma. Trzeba się wykazać znajomością tematu Czyli kartkówka z religii. Stwierdził, że woli pojechać do szkoły i niech mu wystawią jakieś zaświadczenie

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

Nie ma problemu , ja też się strasznie gubiłam w tych dokumentach i dochodził mi stres, że nie zdązymy. Wszystkie papiery z kościoła Twojego TŻta spokojnie mogą dostać rodzice, jak mówisz, że ma daleko.

Chodziło mi, o świadectwo szkolne, maturalne z oceną z religi. U mnie mój TŻ nie wie czy je ma, więc spytał co jakby się okazało, że nie ma. Trzeba się wykazać znajomością tematu Czyli kartkówka z religii. Stwierdził, że woli pojechać do szkoły i niech mu wystawią jakieś zaświadczenie

Jak można nie wiedzieć, czy się ma świadectwo maturalne? No ja na szczęście mam i tam wisi ocena z religii :p

[CoffeeMonster]

Napisane przez sugarfreeee

Jak można nie wiedzieć, czy się ma świadectwo maturalne? No ja na szczęście mam i tam wisi ocena z religii :p

Można....problem taki, że on pare lat wyjechał do Anglii i miał tam zostać, mieszkał ponad 6 lat, miał dziewczynę i takie tam......rodzice dali mu dokumenty, no bo po co mieli je trzymać. A że TŻ się rozstał z tamtą, ona mu nie wszystkie papiery oddała...to teraz nie wie, czy takie rzeczy jak świadectwa miał tam czy u rodziców w domu. Będziemy szukać w ten weekend (od 3 tygodni jest chory i nie daliśmy rady pojechać). Tak samo nie wie, czy ma nauki przedmałżeńskie.
Tym sposobem również nie posiada żadnych zdjeć z dzieciństwa, ani czasów lieceum. Bo wszystko miał w albumach tam i ona mu tego nie oddała.

Tak swoją droga to od czasu skończenia studiów, w sumie też mi świadectwo maturalne, aż do teraz nie było potrzebne

[Chnatalia]

Ale się rozpisałyście )

Ja w protokole nie potrzebowałam daty 1szej komunii, ani np adresów świadków (a kilka osób radziło mi ze sobą wziąć !?)

Dziś od 9 rano szukałam z siostrą sukienki na drugi dzień ! PORAŻKA - nigdzie nie ma nic sukienek w sklepach mało.... nie chce z sieciówki, bo szkoda żeby ktoś miał podobną. Chciałam długą w łososiowym pomarańczowym / różowym lub granat/niebieski długą... I przymierzałam aż 2 - jedna z braku laku, a drugą nie dopiełam w biuście jakoś głupio uszyta....A jak jakieś były to ich cena przekraczała koszt sukni ślubnej ! ;/;/;/ PUSTKI w sklepach znacie jakieś fajne na śląsku ( Bielsko-Biała, Tychy, Katowice i okolice?) lub małopolska (Kraków, Oświęcim) ???????

[CoffeeMonster]

Patrzyłas w internetowych sklepach typu zalando czy coś tam?
np.
http://www.zalando.pl/jane-norman-gr...1c02o-j00.html
http://www.zalando.pl/lipsy-suknia-b...1c04t-206.html
http://www.zalando.pl/anna-field-dlu...1c0bm-505.html
http://www.zalando.pl/little-mistres...1c01i-a00.html

Macie już cały protokół spisany? Bo my dopiero połowę Jeszcze do świadków nie doszliśmy, ale dobrze, że mi mówisz, to na wszelki wypadek dowiem się dokładne adresy :P Z tą komunią to mnie zaskoczył ksiądz, ale szybko policzyłam

[Chnatalia]

Napisane przez CoffeeMonster

Niestety nie pomogę z sukienką Patrzyłam w internetowych sklepach typu zalando czy coś tam?

Macie już cały protokół spisany? Bo my dopiero połowę Jeszcze do świadków nie doszliśmy, ale dobrze, że mi mówisz, to na wszelki wypadek dowiem się dokładne adresy :P Z tą komunią to mnie zaskoczył ksiądz, ale szybko policzyłam

Cały Tzn nic nie mówił, że coś jeszcze trzeba spisywać do protokołu
Nie pytał ostatecznie o adresy i imiona świadków.

Boję się zamówić przez neta że będę źle wyglądać

[CoffeeMonster]

Wkleiłam Ci wyżej pare linków, akurat na Zalando jest darmowa wysyłka i do 30 dni możesz im zwrócić bez problemu. Odsyłasz po prostu a oni Ci robią przelew na konto. Paczka dociera szybko (maksymalnie w ciągu tygodnia) a te pare zł za zwrot podejrzeewam pokryje Ci się z biletami, jeśli chcesz jeździć i szukać.

[Chnatalia]

Dziękuj! Jedna mi się nawet bardzo spodobała

Ah a my z Tżtem mamy dziś rocznicę 8 lat razem <3 i brak czasu ją świętować chyba musi do następnego weekendu poczekać Ile lat się znacie ze swoimi przyszłymi Mężami?

[CoffeeMonster]

Ooo no to fajnie Teraz jeszcze doczytałam, że zwrot też jest darmowy Umawiasz się z kurierem i on podjeżdża i oddajesz towar. A oni robią przelew na konto Poprzeglądaj bo ja wstawiłam tylko pare tych kiecek, może coś tam fajnego wygrzebiesz

[sugarfreeee]

Ale dupa...Mieliśmy jutro jechać z chłopem na garnitury, a mnie choróbsko dopadło, ledwo dziś do pracy dojdę...

[CoffeeMonster]

Napisane przez sugarfreeee

Ale dupa...Mieliśmy jutro jechać z chłopem na garnitury, a mnie choróbsko dopadło, ledwo dziś do pracy dojdę...

No to faktycznie dupa....
Ja z kolei jutro z moją mamą będę chodzić za kiecką :P Chcę jej coś sprezentować ładnego na ślub

[kuli1986]

Kurcze dziewczyny tak Was czytam i troche załatwiania będzie z tymi papierami, tymbardziej, że nie urodziłam się tutaj gdzie mieszkam i trzeba wyciągnąć akt urodzenia z USC w miejscowoście w której się urodziłam? dobrze zrozumiałam?
Trzeba koniecznie podawać dane świadków? my jeszcze się zastanawiamy hehe

Jutro też mamy zamair po garniak się wybrać, nawet dzwoniłam do Vistuli aby ściągneli rozmiary z kilku modeli bo ostatnio jak byliśmy to kiepsko, mają zadzwonić jak będą na stanie ale jeszcze nic nie dzwonili

A jaki kolor sukienki chcecie na poprawiny? Długa czy krótka?

[Chnatalia]

Napisane przez kuli1986

Kurcze dziewczyny tak Was czytam i troche załatwiania będzie z tymi papierami, tymbardziej, że nie urodziłam się tutaj gdzie mieszkam i trzeba wyciągnąć akt urodzenia z USC w miejscowoście w której się urodziłam? dobrze zrozumiałam?
Trzeba koniecznie podawać dane świadków? my jeszcze się zastanawiamy hehe

Jutro też mamy zamair po garniak się wybrać, nawet dzwoniłam do Vistuli aby ściągneli rozmiary z kilku modeli bo ostatnio jak byliśmy to kiepsko, mają zadzwonić jak będą na stanie ale jeszcze nic nie dzwonili

A jaki kolor sukienki chcecie na poprawiny? Długa czy krótka?

Tak akty urodzenia z USC z miasta w którym się urodziłaś
Nie trzeba danych światków (my nie musieliśmy, znajomi jedni rzekomo musieli)

Ja chce długą, żeby się wyróżniać, bo inne panie zapewne postawią na krótkie, bo takie są modniejsze i jest ich więcej. Ja chce albo granatową, albo blady pomarańcz, róż, łosoś

[ghosst]

Napisane przez Chnatalia

Współżycie powinno być jak kolacja wigilijna - jest rzadko, raz w roku więc jest smaczniejsza.

Padłam
CoffeeMonster, z teściową du.pa się zrobiła po urodzeniu małego Po prostu - inne wizje wychowania, a ja nie trawię wtrącania się. Wcześniej było ok.

Co do kasy za ślub - przemyślałam sprawę i damy tyle, ile uznamy za stosowne. Absolutnie nie zamierzam brać do bańki żadnych uwag co do kwoty. Nie i już. Jeśli będzie sapanie jakieś, to się powołam na niedawną deklarację papieża o pobieraniu opłat za sakramenty

Ech, nie zdążyłam was dokładnie przeczytać, potem jeszcze raz na spokojnie przejrzę, bo strasznie ciekawe rzeczy piszecie Rzuciły mi się w oczy pierniczki - świetny pomysł!

[CoffeeMonster]

Ja się z teściową dogaduje, ale dobrze, że mieszkamy daleko od siebie Ona jest raczej osobą, że robi tak, a nie inaczej, przegadać się nie da. Ale też do nas się nie wtrąca, mówi róbcie jak chcecie, tylko widać, że jest niezadowolona.
Dobrze, że nie mieszkamy razem

[Chnatalia]

Napisane przez CoffeeMonster

Ja się z teściową dogaduje, ale dobrze, że mieszkamy daleko od siebie Ona jest raczej osobą, że robi tak, a nie inaczej, przegadać się nie da. Ale też do nas się nie wtrąca, mówi róbcie jak chcecie, tylko widać, że jest niezadowolona.
Dobrze, że nie mieszkamy razem

Moja jej identyczna. Nie wtrąca się, czasem sugeruje, ale nie narzuca, a niezadowolenie widać
Jakbym miała z nią mieszkać to pewnie moje małżeństwo krótko by trwało albo któraś z nas zagryzła by tą drugą
Jak będziemy mieć z Tżtem dziecko to jestem pewna konfliktów. Ona nie pracuje, więc pewnie będzie chciała wnukiem się zajmować cały czas i wychowywać po swojemu, a ja się na to nie zgodzę na pewno. Już "delikatnie" sugeruje, że jesteśmy starzy i czas na dziecko (ja 24 Tż 27). Jak ją uświadomiłam, że dopiero jak doktorat skończę to była bardzo niezadowolona

[CoffeeMonster]

Napisane przez Chnatalia

Moja jej identyczna. Nie wtrąca się, czasem sugeruje, ale nie narzuca, a niezadowolenie widać
Jakbym miała z nią mieszkać to pewnie moje małżeństwo krótko by trwało albo któraś z nas zagryzła by tą drugą
Jak będziemy mieć z Tżtem dziecko to jestem pewna konfliktów. Ona nie pracuje, więc pewnie będzie chciała wnukiem się zajmować cały czas i wychowywać po swojemu, a ja się na to nie zgodzę na pewno. Już "delikatnie" sugeruje, że jesteśmy starzy i czas na dziecko (ja 24 Tż 27). Jak ją uświadomiłam, że dopiero jak doktorat skończę to była bardzo niezadowolona

No faktycznie jesteście strasznie "starzy". Ja mam 27 a TŻ 34, to już prawie na wnuki pora A ja się jeszcze zastanwiam, czy ze 2 latka nie poczekać.

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

No to faktycznie dupa....
Ja z kolei jutro z moją mamą będę chodzić za kiecką :P Chcę jej coś sprezentować ładnego na ślub

Stwierdziłam, że zacisnę zęby i pojedziemy jutro...Zobaczymy

Napisane przez kuli1986

A jaki kolor sukienki chcecie na poprawiny? Długa czy krótka?

Nie mamy poprawin Chłop twierdzi, że nie będzie czego poprawiać

Napisane przez ghosst

Ech, nie zdążyłam was dokładnie przeczytać, potem jeszcze raz na spokojnie przejrzę, bo strasznie ciekawe rzeczy piszecie Rzuciły mi się w oczy pierniczki - świetny pomysł!

To ja! To mój!



A ja osobiście kocham swoją teściową. Jest równą babką, nigdy się nie wtrąca, jest kochana. Naprawdę

[kuli1986]

Napisane przez Chnatalia

Tak akty urodzenia z USC z miasta w którym się urodziłaś
Nie trzeba danych światków (my nie musieliśmy, znajomi jedni rzekomo musieli)

Ja chce długą, żeby się wyróżniać, bo inne panie zapewne postawią na krótkie, bo takie są modniejsze i jest ich więcej. Ja chce albo granatową, albo blady pomarańcz, róż, łosoś

Też chcę długą , chciałam w jakimś jasnym kolorze np. jaśnitki beż aby się wyróżniać wkońcu będą Panna Młodą
Wymyśliłam sobie nawet jaką i pewnie nigdzie takiej nie znajdę niedługo wybiorę się na poszukiwania, musiałabym uszyć u krawcowej wtedy byłaby idealna

Dzowniła babeczka z vistuli i już są zamawiane przez nas rzeczy jutro jedziemy w takim razie

[ghosst]

Ja miałam 31 jak bąbel się pojawił, ale ile się nasłuchałam, że "już czas" na dziecko, ślub itd, to moje. Wiele osób w otoczeniu miało jakieś lepsze wizje na moje życie niż ja W swoim mniemaniu oczywiście
Właśnie, gdybym mieszkała z teściową... nie, nie, nie, nawet nie ma co gdybać, to nigdy by się nie mogło zdarzyć! Trafiłabym do Tworek. Zresztą gdybym mieszkała ze swoją mamą też tak by się skończyło. Po prostu nie znoszę angażowania się osób trzecich w nasze życie.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez sugarfreeee

To ja! To mój!

Naprawdę super
Ech, relacji z teściową zazdraszczam szczerze. Też tak mi się marzyło, ale nie wyszło (delikatnie mówiąc)

[kuli1986]

Dziewczyny nie wiem czy był już taki temat, może dziwne pytanie ale jakie rajstopy wybieracie do sukienek na tą porę roku?

Pończochy czy rajstopy?
Cienkie 20DEN czy grubsze ?
I jaki kolor cieliste czy biel, ecru?

[Chnatalia]

Cieszę się, że nie tylko ja mam rozsądne na dzisiejsze czasy podejście ;-) Nigdy nawet nie myślałam o dziecku przed 25, przed 30 chętnie ale to mam czas ;-)

Ja jak nie znajdę sukienki takiej jaką chce i w jakiej wyglądam OK to będę szyć. Przyjaciółka teściowej jest krawcową, zaoferowała się 100zł szycie + materiał Dużo czy mało? bo sie nie orientuje

Ja myślałam o pończochach I chyba kupie kilka grubości żeby nic mnie nie zaskoczyło W pierwszy dzień biel raczej Ale nie myslalam nad tym w sumie jeszcze Koleżanka która rok temu ślub miała 29.12 radziła mi brać normalne bo i tak jest gorącą pod sukienką - ale ona miała temperaturę ok -2 / -5 stopni a jak się trafi - 15?