Scent Bar L

[kamena]

moja ostatnio najulubieńsza kanapka:
chleb żytni z mega ilością słonecznika
na to solone masło, najlepiej niepasteryzowane
na to banan
na to mjut


---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Murszafka

Choroba, za późno si dowiedziałam -dziś Lutens w Mon Credo był

taki prawdziwy, żywy

[Redhaired Witch]

Napisane przez melkmeisje

A do czego ma służyć taki dzwonek na balkonie?
Chybaby mnie szlag trafiał za każdym razem, jakby mi coś zaczynało brzdękać.

Ma dostarczać wrażeń estetycznych Właśnie takie brzdękanie działało na mnie uspokajająco.

Napisane przez Maja102

do kitu, wczoraj z nudów 5 razy się bawiłam i ani razu nie trafił

Miałaś zbyt niszowe typy

[rachell111]

Napisane przez kamena

moja ostatnio najulubieńsza kanapka:
chleb żytni z mega ilością słonecznika
na to solone masło, najlepiej niepasteryzowane
na to banan
na to mjut

a moja takiż sam chleb - z biedry nawet nazywa się żytni pełnoziarnisty słonecznikowy
serek Mój Ulubiony
awokado
sól pieprz

mam ciąg teraz też to jem

[Spoora]

Napisane przez kamena

ja nawilżam vesenkowym jest żenial już mi się niestety kończy buu nie wiadomo czy ves fogle jeszcze kręci?

Ostatnio Ją pytałam, ma kręcić, ale nie wiem kiedy

[dzika truskawa]

Napisane przez Betty83

ad sinupret tarki
Tru Hetfield już przetestował tą z Duki?

Tak! Zachwycon

Napisane przez Betty83

naczynia do sushi były strzałem w 10-tkę, następnym razem znowu zwijamy.
majtek też mi wystarczyło

To się cieszę, że wpadłam na ten pomysł

Napisane przez melkmeisje

msz zaakceptował moją kandydaturę na praktyki = całe wakacje w wiedniu

Napisane przez Ewusia_marchew

no racja w sumie moja siostra ma dziecięcą figurę, zero bioder wiec mieści się bez problemu w dżinsy dziecięce na 150 cm

No fuaśnie. To w takim razie pewnie tylko ze wzrostu do mnie podobna

Napisane przez Polly_

ej ta gra jest beznadziejna-wszystko zgaduje , albo ja nie moge wymyslic niczego nieprzewidywalnego

Na metalowych wokalistach się nie zna

[anastazjaaa2]

[kamena]

Napisane przez rachell111

a moja takiż sam chleb - z biedry nawet nazywa się żytni pełnoziarnisty słonecznikowy
serek Mój Ulubiony
awokado
sól pieprz

mam ciąg teraz też to jem

mój się trojak nazywa i ma w sobie więcej słonecznika niż chleba
i też mam ciąg, właśnie zamiast obiadu/kolacji jadłam
a Twoją kanapkę chyba wypróbuję.... brzmi dobrze a akurat mam awokado


aaaa, i fogle to nie pamiętam czy się chwaliłam, awokado mi wyrosło ma już koło 15 cm i małe listki

[Murszafka]

Napisane przez kamena

taki prawdziwy, żywy

Cytat z Mon Credo na FB: Już od dzisiaj w Perfumerii Mon Credo czekają na Was konsultanci światowych, ekskluzywnych marek. O 18:00 swoje wyjątkowe produkty przedstawi Serge Lutens. Czekamy na Was

[Pin up girl]

Heja,

Ju, współczuję, wiem, jak fryzjerzy potrafią "przykładać się do pracy"
Niech szybko odrastają i dają się naprawdę wyrównać

Betty gratuluję udanego wyjazdu i świetnych zdjęć

A Melk gratuluję praktyk wiedeńskich

Ja znowu mam wszystko na odległość, kijowo się czuję i w ogóle....

[kamena]

Napisane przez Murszafka

Cytat z Mon Credo na FB: Już od dzisiaj w Perfumerii Mon Credo czekają na Was konsultanci światowych, ekskluzywnych marek. O 18:00 swoje wyjątkowe produkty przedstawi Serge Lutens. Czekamy na Was

aaa, czyli nie on a jakiś marktetoid

[Ewusia_marchew]

Napisane przez dzika truskawa

No fuaśnie. To w takim razie pewnie tylko ze wzrostu do mnie podobna

sobie zapominam ze przeca normalna kobieta to ma zazwyczaj jakieś biodro


Słońce, piątek, nie jest źle

[Spoora]

Witam te tłumy, które goszczą w tym barze

[Maja102]

Napisane przez Ewusia_marchew

sobie zapominam ze przeca normalna kobieta to ma zazwyczaj jakieś biodro


Słońce, piątek, nie jest źle

u mnie już się zachmurzyło, ale grunt, że nadal ciepło jest

A ta kocica od małego kociaka chyba się u nas przymieszka - jeść dostaje, to sobie siedzi z małym całe dnie i pcha się do głaskania A jaka fajna cała w biało-czarno-rude łaty, cos takiego http://pu.i.wp.pl/k,NzQzNTg2NTMsNDg4..._bi_medium.jpg

[golden_eye]

robię bułki drożdżowe i placki ziemniaczane na obiad. chce ktoś?

macham znad pięknej pogody i planowanego weekendu nad wodą

mam pytanie do Baru.

czy ktoś sie spotkał, w markecie jakimś z działem ogrodowym, LEŻAKI ogrodowe z automatyczną regulacją? takie zero gravity? że jak się człek odchyli mocniej ciałem to się położy razem z leżakiem, a jak na podnóżek naciśnie nogami to siądzie? chciałabym kupić, ale na razie widziałam tylko na all, może gdzieś by się znalazł i w markecie?
w Wetlinie takie mieli na noclegowisku zakochałam się w nich. tylko oni to takie wypaśne, nie z siedziskiem z materiału tylko technoratanu albo siatki metalowej, solidne (ja twierdzę, że to była siatka a chuop że ratan i nie możemy się dogadać bo aż tak dokładnie to nie pamiętamy). a że sobie nie spisałam producenta ani nie zapytałam właściciela to teraz szukam jak gópia takich samych i najść nie mogę. byłyby idealne nad wodę

Betty - lubisz Czesia? będzie u nas na imprezie w weekend

[Maja102]

uśmiechnięta spódnica
http://bi.gazeta.pl/im/1c/ce/d6/z14077468Q.jpg

[Betty83]

Napisane przez golden_eye

robię bułki drożdżowe i placki ziemniaczane na obiad. chce ktoś?

Betty - lubisz Czesia? będzie u nas na imprezie w weekend

tego Czesia?



gdybym nie siedziała w pracy to bym sie może wybrała czołgi obadać i napić się z ziyo

[rachell111]

Napisane przez kamena

aaaa, i fogle to nie pamiętam czy się chwaliłam, awokado mi wyrosło ma już koło 15 cm i małe listki

szacun

a ja się za każdym razem wyrzucając pestkę waham - może zacząć hodować? ale potem dociera do mnie ze
i tak nic u mnie nie wytrwa
żadne awokado się nie urodzi
nie będę sobie robić zachodu - zwłaszcza że dziś kupiłam po 2 zeta za sztukę
nawet jakby coś urosło to zapewne będzie niezjadliwe

czy mówię jak Red?

[Florens]

saszalałam dziś kupiłam se sandał ecco sportowy (w końcu, bo po 4 latach wahania) i te salomony fieletowe
a i P. się załapał i dostał salomony w kolorze limonki (w sumie dopsz, że nie mienty) ciekawe czy mnie z nimi z domu wyrzuci
nie, niestety nie wygrałam w totka, ale wyprzedaż zacna się trafiła


a w barze tłum



ide teraz wyrzucać

[Betty83]

niewiele brakowało, a zrobiłabym sobie dziś wagary
myślałam, że dopiero jutro pracuję
na szczęście spojrzałam w grafik

Floo, chuop chce kupować basseta
tzn od 10 lat jest zdecydowany na tą rasę, ale chyba właśnie dojrzał do decyzji.
chyba będzie musiał kupić w uk, ze względu na kwarantanny
doradzisz coś?
jak szukać, przygarnąć solo czy parę?
w Niuki wszystkie psy, które spotkałam występowały w bliźniaczych parach
a sporo spotkałam
tej samej rasy, budowy, koloru, tylko pudle się różniły jedną łatą

[skarbiatko]

Flo poka obuf i co to so salomony

[Florens]

Napisane przez Betty83

niewiele brakowało, a zrobiłabym sobie dziś wagary
myślałam, że dopiero jutro pracuję
na szczęście spojrzałam w grafik

Floo, chuop chce kupować basseta
tzn od 10 lat jest zdecydowany na tą rasę, ale chyba właśnie dojrzał do decyzji.
chyba będzie musiał kupić w uk, ze względu na kwarantanny
doradzisz coś?
jak szukać, przygarnąć solo czy parę?
w Niuki wszystkie psy, które spotkałam występowały w bliźniaczych parach
a sporo spotkałam
tej samej rasy, budowy, koloru, tylko pudle się różniły jedną łatą

matko bosko odważnego masz chuopa
basset to dość trudny pies bo ponieważ jest
uparty,
niezależny,
zaborczy,
głuchy
i śmierdzi , w sumie zależy od egzemplarza ale można b. źle trafić
a kąpać ze względu na "zmarszczki" nie należy zbyt często (ja kąpię średnio 2 razy na rok) zostaje pudrowanie i szczotkowanie, a ciężka to praca
sierść podczas linienia jest uciążliwa i trudnozbieralna
basset jest też bardzo inteligentny, ale nie po psiemu (posłuszeństwo), tylko bardziej po kociemu (niezależność),
wymaga żelaznej konsekwencji!, bo każde odstępstwo zapamięta na zawsze i jak raz wpuścisz do łóżka/na kanapę to amen w pacierzu
trza też to zwierzę prowadzić na smycz, bo ma tendencje do włóczęgostwa (szczególnie psy)
przeważnie uwielbiają żebrać o jedzenie, są żarłoczne i mają tendencje do tycia
kradną rozgrzebują śmieci
bardzo nie lubią być same (ach te wyte koncerty), może dwa to jednak dobry pomysł, no ale nie musi to być koniecznie basset czy też inny pies, wystarczy kot, ale najnajnajlepiej jednak człowiek
ale nie mały did basset nie wie ile waży, a lubi się uwalać na człowieka

to teraz może plusy

są strasznie czułe, dużo bliskości, czułych słówek, przytulańska obowiązkowa
mają w sobie coś z papug, wydaje im się, że są człowiekiem
wierne,
nieufne wobec obcych,
wrażliwe, b. wrażliwe, sama nie wiem czy to + czy -, bardzo cierpią, bo nie lubią hałasu, krzyku, awantur => smucą się, wycofują, sikają a po krzykach próbują pocieszać (ogólnie łagodzą obyczaje )
no i są przecież najpiękniejsze na świecie
i jak dla mnie cudownie pafną

polecam z całego serca, mieliśmy z P. razem i osobno różne rasy i kundlice ale basset to....... basset i tyle, po prostu nie do podrobienia


a jak mi się coś przypomni to dopiszę

Napisane przez skarbiatko

Flo poka obuf i co to so salomony

salomony to też obuf sportowy, na siłkę i spacery
se zanabyłam o takie http://www.salomon.com/pl/product/speedcross-3-w.html?article=327846


a ecco takie klasyczne sport czarne
http://nokautimg4.pl/p-39-d3-39d3b82...rrain-lite.jpg

[rachell111]

Napisane przez Florens

matko bosko odważnego masz chuopa
basset to dość trudny pies bo ponieważ jest
uparty,
niezależny,
zaborczy,
głuchy
i śmierdzi , w sumie zależy od egzemplarza ale można b. źle trafić
a kąpać ze względu na "zmarszczki" nie należy zbyt często (ja kąpię średnio 2 razy na rok) zostaje pudrowanie i szczotkowanie, a ciężka to praca
sierść podczas linienia jest uciążliwa i trudnozbieralna
basset jest też bardzo inteligentny, ale nie po psiemu (posłuszeństwo), tylko bardziej po kociemu (niezależność),
wymaga żelaznej konsekwencji!, bo każde odstępstwo zapamięta na zawsze i jak raz wpuścisz do łóżka/na kanapę to amen w pacierzu
trza też to zwierzę prowadzić na smycz, bo ma tendencje do włóczęgostwa (szczególnie psy)
przeważnie uwielbiają żebrać o jedzenie, są żarłoczne i mają tendencje do tycia
kradną rozgrzebują śmieci
bardzo nie lubią być same (ach te wyte koncerty), może dwa to jednak dobry pomysł, no ale nie musi to być koniecznie basset czy też inny pies, wystarczy kot, ale najnajnajlepiej jednak człowiek
ale nie mały did basset nie wie ile waży, a lubi się uwalać na człowieka

to teraz może plusy

są strasznie czułe, dużo bliskości, czułych słówek, przytulańska obowiązkowa
mają w sobie coś z papug, wydaje im się, że są człowiekiem
wierne,
nieufne wobec obcych,
wrażliwe, b. wrażliwe, sama nie wiem czy to + czy -, bardzo cierpią, bo nie lubią hałasu, krzyku, awantur => smucą się, wycofują, sikają a po krzykach próbują pocieszać (ogólnie łagodzą obyczaje )
no i są przecież najpiękniejsze na świecie
i jak dla mnie cudownie pafną

przeczytałam chuopu na głos - leżymy
słiiiiiiiiiiiiit opis - bardzo szczery - baaaardzo

[Florens]

Napisane przez rachell111

przeczytałam chuopu na głos - leżymy
słiiiiiiiiiiiiit opis - bardzo szczery - baaaardzo

no patrzaj, a miało być serio
może spróbuję o bassecie napisać z przymrużeniem oka


w sumie kiedyś napisałam takiego niby basseta dla opornych,
dawałam ze szczeniakiem nowej rodzinie, niektórzy nawet to czytali

ale że stary komp był padł z oryg. to nie mam
niby gdzieś krąży po naszym pięknym kraju wersja papierowa

a Przybysz jest ok. właśnie w tv leci

[Betty83]

Flo
Cudny opis
Ma być dziewczyna i nazywać sie Magda
Problemy zwierzow mu nie obce, miał psy i konie.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Jeszcze chętnie się dowiem jak szukać dobrej hodowli
Może do świat by sie udało

[Pin up girl]

Heja,

Flo za sklepowe łupy i opis od serca

Miałam sen. Śniło mi się, że uczelnia przeniosła mnie do Lublina. Po całodniowej jeździe pociągiem z wycieczką szkolną dojechałam i się przeraziłam - jedna, główna droga wyasfaltowana, a reszta to polne dróżki. Przed domami stare, krzywo ustawione drewniane płoty. Jeden większy sklep, w którym chciałam kupić lody - termin ważności minął w 2011 r. Przed sklepem siedziała para metalowców (tak się mówi? ), którzy byli bojkotowani przez resztę okolicznych mieszkańców. W końcu przyszła Skrb i powiedziała, że wie gdzie jest lepszy Lublin i mam stąd iść, bo to wiocha

[Florens]

Napisane przez Betty83

Flo
Cudny opis
Ma być dziewczyna i nazywać sie Magda
Problemy zwierzow mu nie obce, miał psy i konie.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Jeszcze chętnie się dowiem jak szukać dobrej hodowli
Może do świat by sie udało

konie
a Megi ukradnę może


o jesu, znaczy Betty
nie wiem jak w "tam" szukać hodowli
u nas to pewnie bym coś znalazła, choć niekoniecznie, bo wypadłam już trochę z towarzystwa

basset jest rasą niestety zbyt często imbredowaną i tak se produkują biedne pokurcze na sławie przodków i coraz mniej prawdziwych dużych, pracujących, leśnych, tropiących bassetów,
zastępują je miniaturki pokojowe no cóż łatwiej sprzedać/utrzymać psa 20 kg niż 40 kg

nie pomogę chyba
ale poszperam jak coś znajdę to dam cynk

[Murszafka]

Artur oficjalnie zgłoszony do Weterynaryjnego Banku Krwi. Robimy akcję, chcemy z panią weterynarz z naszej lecznicy skrzyknąć jak największą ilość ludzi ze zwierzakami i pobrać od razu krew od wszystkich, od których można

[Florens]

Napisane przez Pin up girl

Heja,

Flo za sklepowe łupy i opis od serca

Miałam sen. Śniło mi się, że uczelnia przeniosła mnie do Lublina. Po całodniowej jeździe pociągiem z wycieczką szkolną dojechałam i się przeraziłam - jedna, główna droga wyasfaltowana, a reszta to polne dróżki. Przed domami stare, krzywo ustawione drewniane płoty. Jeden większy sklep, w którym chciałam kupić lody - termin ważności minął w 2011 r. Przed sklepem siedziała para metalowców (tak się mówi? ), którzy byli bojkotowani przez resztę okolicznych mieszkańców. W końcu przyszła Skrb i powiedziała, że wie gdzie jest lepszy Lublin i mam stąd iść, bo to wiocha

wsio, może oprócz metalowców (ale to zapewne Majek z chłopem zabłądzili) się zgadza , byłaś u mnie na wsi, no jak malowane

[rachell111]

Napisane przez Murszafka

Artur oficjalnie zgłoszony do Weterynaryjnego Banku Krwi. Robimy akcję, chcemy z panią weterynarz z naszej lecznicy skrzyknąć jak największą ilość ludzi ze zwierzakami i pobrać od razu krew od wszystkich, od których można

świetne jesteście

nic się samo nie zrobi - ktoś musi pomagać

[Florens]

Napisane przez Murszafka

Artur oficjalnie zgłoszony do Weterynaryjnego Banku Krwi. Robimy akcję, chcemy z panią weterynarz z naszej lecznicy skrzyknąć jak największą ilość ludzi ze zwierzakami i pobrać od razu krew od wszystkich, od których można

nie no poczytałam o Milusiu tego mi było trzeba


brawo dla Was
zapamiętam, niestety na razie się nie łapiemy na wymagania