Kiedy nowy rok nastanie to dwa lata nam zostanie czyli PM 2016! Cz. 4 :D

[Alancia]

Napisane przez Lilly Greace

Ja w ogóle nie chciałabym rodzić dziecka po 35 roku życia, czy pierwszego czy któregoś z kolei.

Ja też bym nie chciała ale przy pierwszym ryzyko jest jeszcze większe. Miejmy nadzieję, ze ułoży nam się choć mniej więcej tak, jak planujemy

[fioleciasto]

Moja mama urodziła mnie mając 34 lata.

[smerfetk_a]

Napisane przez kzb1

A mój TŻ powiedział z łaską, że zgodzi się na jedno dziecko, bo lepiej jedno wychować porządnie niż troje byle jak :P

Też tak mówię, szczególnie jak widzę rozp... u mojego brata, który ma 3 i totalnie ich nie ogarniają Oczywiście zależy od ludzi, oni się nadają na 1 dziecko akurat

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Alancia

Zgadzam się z Tobą niektórym się udaje za pierwszym razem, a inni próbują latami i nic dlatego to budzi moje obawy, bo ja sobie "planuje" i tak późno, a co jeśli coś będzie nie tak i trzeba będzie wiele lat się starać? W tym wieku z każdym rokiem szanse są coraz mniejsze, a nie zdecydowałabym się chyba urodzić pierwszego dziecka po 35 roku życia

No i ja też się boje, że jak się zdecyduje to już będzie za późno i będę nieszczęśliwa

Czasem myślę, że w moim przypadku to wpadka by zadecydowała najlepiej czy będzie dziecko czy nie, jeśli jestem z tż i się kochamy wzajemnie to taki dar od losu w postaci dziecka to skarb i nawet gdyby było nieplanowane na pewno było by najlepszym dzieckiem na świecie Los by zadecydował za mnie, musiałabym dać radę

[fioleciasto]

Ja bym chciała dwójkę

[201604261006]

Napisane przez Alancia

No jak to nie masz co robić, kolczyki i tatuaże, które wchodzą ko kategorii "ślubny image"

Nie ślubny, tylko zawsze chciałam to robię

[Alancia]

Napisane przez turkusowapoziomka

No i ja też się boje, że jak się zdecyduje to już będzie za późno i będę nieszczęśliwa

Czasem myślę, że w moim przypadku to wpadka by zadecydowała najlepiej czy będzie dziecko czy nie, jeśli jestem z tż i się kochamy wzajemnie to taki dar od losu w postaci dziecka to skarb i nawet gdyby było nieplanowane na pewno było by najlepszym dzieckiem na świecie Los by zadecydował za mnie, musiałabym dać radę

Mój TŻ dokładnie tak mówi
Ale ja sobie tego nie wyobrażam totalnie, nie wiem jak mielibyśmy to pogodzić z ukończeniem moich studiów A TŻ wtedy mówi, że jakby taka sytuacja nastąpiła, to myślenie zmienia się całkowicie i na pewno znalazłby się jakiś sposób, żeby to zorganizować. Tylko jaki?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez mysza93

Nie ślubny, tylko zawsze chciałam to robię

No wiem, przecież żartuję

[201604261006]

A dzieci chcemy trójkę

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Alancia

Mój TŻ dokładnie tak mówi
Ale ja sobie tego nie wyobrażam totalnie, nie wiem jak mielibyśmy to pogodzić z ukończeniem moich studiów A TŻ wtedy mówi, że jakby taka sytuacja nastąpiła, to myślenie zmienia się całkowicie i na pewno znalazłby się jakiś sposób, żeby to zorganizować. Tylko jaki?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



No wiem, przecież żartuję

jakiś byście znaleźli napewno by było ciężko

[turkusowapoziomka]

A opowiem wam historyjkę wczoraj leże sobie z tż w łóżku (miałam 1-szy dzień @) strasznie ssanie na jedzenie mi się włączyło, co chwile latałam do lodówki po coś do jedzenia
Ja do tż:
-jeju ale jeść mi się w kółko chce, to pewnie przez ten okres, ciekawe jak będzie mi się chcialo jeść jak będę w ciązy i ile przytyje z takim apetytem
Na co tż: -jak będziesz w ciązy to pewnie będę musiał biegać po nocy do sklepu po lody dla ciebie albo będę ganiał co chwile do lodówki i w jednej ręce ogórki w drugiej kabanosy ci będę przynosił No i pewnie przytyjesz ze 20 kilo

Niezłe ma wyobrażenia, ztymi kilogramami

[smerfetk_a]

Napisane przez turkusowapoziomka

A opowiem wam historyjkę wczoraj leże sobie z tż w łóżku (miałam 1-szy dzień @) strasznie ssanie na jedzenie mi się włączyło, co chwile latałam do lodówki po coś do jedzenia
Ja do tż:
-jeju ale jeść mi się w kółko chce, to pewnie przez ten okres, ciekawe jak będzie mi się chcialo jeść jak będę w ciązy i ile przytyje z takim apetytem
Na co tż: -jak będziesz w ciązy to pewnie będę musiał biegać po nocy do sklepu po lody dla ciebie albo będę ganiał co chwile do lodówki i w jednej ręce ogórki w drugiej kabanosy ci będę przynosił No i pewnie przytyjesz ze 20 kilo

Niezłe ma wyobrażenia, ztymi kilogramami

moja mama przytyła 30kg przy którejś ciąży, chyba pierwszej, więc się nie śmiej...

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Alancia

Mój TŻ dokładnie tak mówi
Ale ja sobie tego nie wyobrażam totalnie, nie wiem jak mielibyśmy to pogodzić z ukończeniem moich studiów A TŻ wtedy mówi, że jakby taka sytuacja nastąpiła, to myślenie zmienia się całkowicie i na pewno znalazłby się jakiś sposób, żeby to zorganizować. Tylko jaki?

Ojjj ja też sobie nie wyobrażam ale nie przez studia (jakoś by dało rade to pogodzić) ale po prostu nie wyobrażam sobie chodzić z brzuchem a potem wózkiem, no nie i już

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez fioleciasto

dobre

Naprawdę, taka głupotka ze mnie była!
A co do dzieci macie rację, czasami młodzi ludzie wydają się być zdrowi, a starają się latami... A nieodpowiedzialne matki wyrzucające dzieci do śmietników rodzą jedno za drugim. To jest najsmutniejsze...

[turkusowapoziomka]

Napisane przez smerfetk_a

moja mama przytyła 30kg przy którejś ciąży, chyba pierwszej, więc się nie śmiej...

Wieeeem, że to możliwe Ale po cichu liczę, że mam geny mojej mamy co do tego moja mama będąc w ciązy ze mną przytyła tylko 8kg z czego 3 kg to byłam ja, dzidziuś No ale zobaczymy jak to będzie

[fioleciasto]

Napisane przez turkusowapoziomka

A opowiem wam historyjkę wczoraj leże sobie z tż w łóżku (miałam 1-szy dzień @) strasznie ssanie na jedzenie mi się włączyło, co chwile latałam do lodówki po coś do jedzenia
Ja do tż:
-jeju ale jeść mi się w kółko chce, to pewnie przez ten okres, ciekawe jak będzie mi się chcialo jeść jak będę w ciązy i ile przytyje z takim apetytem
Na co tż: -jak będziesz w ciązy to pewnie będę musiał biegać po nocy do sklepu po lody dla ciebie albo będę ganiał co chwile do lodówki i w jednej ręce ogórki w drugiej kabanosy ci będę przynosił No i pewnie przytyjesz ze 20 kilo

Niezłe ma wyobrażenia, ztymi kilogramami

niektóre więcej tyją

[smerfetk_a]

wkurza mnie, że jak odświeżam wątek to mnie wywala na jakieś przeczytane dawno posty

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez smerfetk_a

wkurza mnie, że jak odświeżam wątek to mnie wywala na jakieś przeczytane dawno posty

Mam to samo

[Alancia]

Napisane przez smerfetk_a

moja mama przytyła 30kg przy którejś ciąży, chyba pierwszej, więc się nie śmiej...

No dokładnie, różnie może być znam kilka przypadków, gdzie szczuplutka dziewczyna po porodzie jest spooooooro większa

Napisane przez turkusowapoziomka

Ojjj ja też sobie nie wyobrażam ale nie przez studia (jakoś by dało rade to pogodzić) ale po prostu nie wyobrażam sobie chodzić z brzuchem a potem wózkiem, no nie i już

A ja to akurat sobie wyobrażam

Napisane przez turkusowapoziomka

Wieeeem, że to możliwe Ale po cichu liczę, że mam geny mojej mamy co do tego moja mama będąc w ciązy ze mną przytyła tylko 8kg z czego 3 kg to byłam ja, dzidziuś No ale zobaczymy jak to będzie

Moja mama sporo przytyła w ciąży, ale szybko zrzuciła dłuuugo z niej była laseczka, dopiero po 40 jej się zaczęło odkładać tu i ówdzie

Napisane przez smerfetk_a

wkurza mnie, że jak odświeżam wątek to mnie wywala na jakieś przeczytane dawno posty

Mnie też

[Lilly Greace]

Moja mama po ciąży ze mną wyglądała nawet lepiej niż przed. Była drobniutka (165 cm wzrostu 50 kg ), do końca ciąży prawie nosiła miniówy taki miała mały brzuszek. Kilka lat później po bracie przytyła chyba z 15. Paradoksalnie ja byłam dużym dzieckiem a on małym

[Alancia]

Ja ważyłam koło 3 kilo, a mój TŻ 5

[Lilly Greace]

Napisane przez Alancia

Ja ważyłam koło 3 kilo, a mój TŻ 5

No co, potężny chłopak! Ja znam drobniutką, malutką dziewczynę która urodziła dwoje dzieci. Każde ważyło ponad 5 kg. Podziwiam ją

[turkusowapoziomka]

Ja znam dziewczyne która ma 150 cm z 45kg wagi, brzucha ciążowego prawie, że wcale nie miała (malutki taki tylko), a poród jej trwał 2h. Takiej to dobrze

[Alancia]

Napisane przez Lilly Greace

No co, potężny chłopak! Ja znam drobniutką, malutką dziewczynę która urodziła dwoje dzieci. Każde ważyło ponad 5 kg. Podziwiam ją

Ja też podziwiam!

Mam nadzieję, że moje dzieci nie będą takie duże po tatusiu, bo ja nie dam rady!

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja znam dziewczyne która ma 150 cm z 45kg wagi, brzucha ciążowego prawie, że wcale nie miała (malutki taki tylko), a poród jej trwał 2h. Takiej to dobrze

A takim to zazdroszczę!

U mnie w rodzinie porody są niestety ciężkie i zazwyczaj kończą się cesarką

[turkusowapoziomka]

Maskara taakie dziecko 5kg toż to potwór mały, weź to wypchnij z siebie

[Lilly Greace]

Ja niby chcę mieć młodo dzieci bo ogólnie uważam rodzinę i przede wszystkim dzieci za najwyższą wartość (potwierdziłaby to z pewnością praktycznie każda mama. mam na myśli to, że to największa miłość na świecie i to, że życie zmienia się nieodwracalnie po urodzeniu dziecka)... ale tak naprawdę nie czuję nic w stylu instynktu. Oczywiście rozczulają mnie dzieci ale jak na razie wizja własnych bardziej mnie przeraża niż zachwyca.

[Alancia]

Napisane przez turkusowapoziomka

Maskara taakie dziecko 5kg toż to potwór mały, weź to wypchnij z siebie

No właśnie

Napisane przez Lilly Greace

Ja niby chcę mieć młodo dzieci bo ogólnie uważam rodzinę i przede wszystkim dzieci za najwyższą wartość (potwierdziłaby to z pewnością praktycznie każda mama. mam na myśli to, że to największa miłość na świecie i to, że życie zmienia się nieodwracalnie po urodzeniu dziecka)... ale tak naprawdę nie czuję nic w stylu instynktu. Oczywiście rozczulają mnie dzieci ale jak na razie wizja własnych bardziej mnie przeraża niż zachwyca.

A ja czuję to Oczywiście obowiązki i totalna zmiana w życiu też mnie przerażają, ale jednak czuję to, że chciałabym mieć dziecko. Jakaś taka wewnętrzna potrzeba otoczenia opieką maleńkiej istotki, kochania jej i obdarowania wszystkim, co najlepsze

[Zuziku]

Napisane przez Alancia

No jak to nie masz co robić, kolczyki i tatuaże, które wchodzą ko kategorii "ślubny image"

dobre ja to bym się najchętniej cała wydziarała, ale TŻ nie lubi. może go przekonam na jakieś ślubne tatuowanko

Napisane przez Lilly Greace

Hmmm, ja też słyszałam kilka razy, że niby młode małżeństwo planuje kiedy chce mieć dziecko a ostatecznie i tak to wychodzi spontanicznie. Po prostu przestają uważać i jest dziecko albo go nie ma.

Niby są ludzie, którzy biorą ślub i mówią, ze nie będą chcieli mieć szybko dziecka (np. ja tak mówię!) ale w praktyce to ponoć różnie bywa, czasem samo się dzieje...choć to wbrew zasadom logiki jak dla nas póki co

ja się dziwię, że my jeszcze nie wpadliśmy i to jest chyba jakiś cud natury. boję się, czy w ogóle płodni jesteśmy. chociaż w moim wypadku ciąża to by była masakra, przecież my jesteśmy rozdarci pomiędzy mieszkaniem w PL a w CZ, ja nie mam żadnej pracy na etat, same zlecenia, więc żadnego macierzyńskiego bym nie dostała, TŻ też studiuje, więc pracuje za orzeszki, do domu daleko i trzeba by wtedy wynająć całą kawalerkę, bo jak tu z kimś mieszkać i z niemowlęciem, a na to też przecież nas nie stać. olaboga

Napisane przez turkusowapoziomka

Maskara taakie dziecko 5kg toż to potwór mały, weź to wypchnij z siebie

nie ma opcji. nosiłabym takie w sobie do skutku, aż nauka znajdzie sposób na bezinwazyjne wyciągnięcie go ze mnie

[Lilly Greace]

Zuziku, czemu to cud, żeście nie wpadli?

[Promyk03]

Witam sie z rana widzialam ze byl temat slubu i studiow ja nie mam problemu oboje mamy ukonczone dzis mialam problem wstac msakra chce juz weekend jutro sie widze w konci z Tz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Cześć

dziś chyba zacznę już te porządki świąteczne tak to odwlekam..

[fioleciasto]

Dzień dobry

Witam się przy kawie i śniadaniu
Wczoraj do drugiej nie mogłam zasnąć