|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2971 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 862
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
ja z moim jestem już ponad pięć i pół roku a dalej jestem w nim zakochana jak na początku. Bałam się, że jak z nim zamieszkam, to będę miała go dość ale ja jeszcze bardziej za nim tęsknie jak np. jest w pracy i nie mogę się doczekać aż wróci.
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
#2972 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Jak byłam z tamtym poprzednim facetem to Wam powiem dziewczyny, że mi do głowy nie przyszło jakieś tam wspólne mieszkanie itd. Myślałam o ślubie np., ale o slubie a nie o małżeństwie z nim! Nie wiem czy rozumiecie, ale... tykało mi coś że może czas na męża i jakieś poważne życie, ale nie było to tykanie pt. "ja i on razem..." itd. A jak poznałam A. to on odrazu, że ślub, że dzieci, że do końca życia i... no rozstaliśmy sie
ale on był uparty jak bawół!!! I przez pół roku ciągle był i tak obecny w moim życiu, ciągle mi pisał takie słodkie smski ![]() aż dopiął swego i zaczęło sie na nowo, a jak już wróciłam to... od razu obrączka na palec- cobym nie zwiała i tak oto mija prawie rok od ślubu
|
|
|
|
#2974 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 591
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Ja z moim M. jestem prawie 5 lat w tym 8 m-cy małżeństwa, i mam to samo uczucie teraz np. pojechał wczoraj wieczór po auto za granicę i wróci w środę w nocy a ja już bez niego nie moge wytrzymać
w nocy strasznie zmarzłam i już mnie choroba bierzei strasznie tęsknię całą noc sie wierciłam jestem nienauczona być bez niego
|
|
|
|
#2975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Ja z moim porzednim też nie myslałam o ślubie, niby byliśmy "poważną"para...a o dzieciach broń Boże. Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby mieć dziecko w tamtych czasach. A jak poznałam obecnego Tż to wszystko się zmieniło, całe moje myślenie
Ale niestety teraz w ciągu tygodnia muszę sobie sama radzić, narazie tylko na weekendy się widzimy na tym moim 4tym roku. Bo na 3cim dojeżdzałam i ciągle byliśmy razem. Wogóle na trzecim zajęcia miałam ustawione na dwa dni w tygodniu. A teraz kicha
|
|
|
|
#2976 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 591
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
![]() Ja z miom M. na początku jak się spotykałam to nawet nie myślałam że będziemy parą.On od dziecka się podobno we mnie kochał jak przyjeżdżałam do babci to podobno krążył tam i z powrotem.No i od razu postawiłam sprawę jasno że spotykam się z nim ale żeby nie robił sobie od razu jakiś nadzieji bo nie wiem co z tego wyjdzie.No ale oszlałam na jego punkcie- jest cudowny kochany, troskliwy, dobry...itd Wiem co to rozłąka bo 9 m-cy był w wojsku i myślałam wtedy że zwariuję, ja te 9 m-cy to też jakbym miała wyjęte z życiorysu
|
|
|
|
|
#2977 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Milusio się zrobiło
od tych historyjek ![]() Niedługo będziemy się znały jak "łyse konie"
|
|
|
|
#2978 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 591
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
no właśnie, ale to dobrzejak wejdę na forum to jakoś tak się lepiej czuję, ja jestem typem osoby która nie umie w sobie dusić emocji ja muszę się wygadać, a na temat planowania dzidzi komu lepiej bym się mogła wydagać niż Wam
|
|
|
|
|
#2979 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
ja z moim w tym roku 7 lat razem jak juz bedzie fasolka to bedzie ślub
My z decyzja czekalismy ok 1,5 roku z tego wzgeldu ze nie mam stalej pracy(teraz nigdzie nie pracuje). Stwierdzilismy ze nie bedzie tracic czasu.Ale mysle pozytywnie. |
|
|
|
#2980 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
Ja nawet mojego A. wyganiam jak przychodzi tu do mnie poczytać co piszemy ![]() Mówię mu, że to "nasze babskie sprawy" ![]() Ale to fakt Odkąd "mam Was" to jakoś mi lepiej
|
|
|
|
|
#2981 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 591
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
tak lżej na sercu prawda?
Możemy się podzielić swoimi objawami, ale najważniejsze jest to że się podtrzymujemy na duchu
|
|
|
|
#2982 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
No ja niestety nie mam się komu wyżalić co do dzidzi. jedynie Tż, ale to nie to samo co koleżanka. A mimo tego, że mam tu dużo koleżanek to jakoś z nimi nie gadam o takich sprawach, bo one mają inne aspiracje niz ja
|
|
|
|
#2983 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
kochane z Was dziewczynki ![]() i czasem jak czytam to mnie łezki płyną a czasem brechtam do monitora... może za kilka lat będziemy tu już wypisywały jako Kochane Mamuśki 2008 roku
|
|
|
|
|
#2984 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
No no to ja zdąrzyłam zrobić obiad, sałatkę, zakupy i pranie gadając dziś z Wami
i teraz zmywam sie do pracy na godz. 14.00 ![]() buziaki |
|
|
|
#2985 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
Miłego dnia Gabrysiu, baj |
|
|
|
|
#2986 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
Do napisania- prawdopodobnie jutro już ![]() Miłego dnia wszystkim papa |
|
|
|
|
#2987 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 862
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
a u nas to była śmieszna sytuacja. TZ i ja mieszkaliśmy na jednym osiedlu, na jednej ulicy w blokach na przeciwko siebie. Jako małe dzieci nie bawiliśmy się razem, ale znaliśmy się z widzenia. Pamiętam jak mój Grzesiu zjeżdżał za moim blokiem w zimę na sankach a ja na łyżwach, jak grał z bratem mojej koleżanki w piłkę, a my siedziałyśmy i oglądałyśmy, hehe cheerleaderki takie. Potem TŻ mieszkał dwa lata u dziadka czy;i tu gdzie teraz. Potem wrócił do rodziców. I pamiętam jak go zobaczyłam pod szkołą, ostatnie dni gimnazjum. Wtedy już się we mnie zakochał. Kilka dni później zapraszał mnie na colę ale ja mu odmówiłam. Chyba z dziesięć minut się zastanawiałam ale w końcu się nie zgodziłam, potem zresztą miałam wyrzuty sumienia. I tak przez całe wakacje cisza. Dopiero wzięłam się na dowagę i zrobiłam pierwszy krok. Pogadaliśmy. Wiecie jak to było, czasy w sumie dziecięce jak ja miałam 16 a on 17 lat. No i zaprosił mnie... na otwarcie Alberta hehehe jak sobie przypomnę jaka to była romantyczna randka. A to otwarcie to było z jakimiś występami i konkursami i było tam masę ludzi. Nawet lizaka mi kupił ![]() a potem zaprosił mnie na działkę na grilla. I pamiętam to była sobota, szedł mnie odprowadzić do domu z kolegą. I tak sobie szliśmy, a kolega: no to co chodzicie czy nie? Grzesiek na mnie się popatrzył i pyta: to chodzimy? a ja: chodzimy hehehe jak ja to sobie przypomnę to śmieję się jak głupia. Ale historia masakra. Po co ja Wam to piszę przecież nasz początek był tak beznadziejny, że szok.
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
|
#2988 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 591
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
|
|
|
|
#2989 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
hahaha to ostatnie zdanie za***ioza ![]() nie jest taka zła ta historyjka Twoja. U mnie juz tak poważniej było. Bo zaczęły się wyjścia do baru razem i na długie spacery, siedzenie razm do 5 rano na ławce w parku i patrzenie w gwiazdy
|
|
|
|
|
#2990 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 591
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
mi tam się podoba![]() ![]() ![]() Wiecie co ja też nieraz tak się cieszę do monitora że mój M. wchodzi do pokoju i pyta z czego się tak cieszę
|
|
|
|
|
#2991 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 862
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
13 chyba hehe
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
|
#2992 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Początki są zawsze śmieszne.
![]() A ja tak z innej beczki. Zauważyłam już nie raz, że niektóre posty są zupełnie olewane, mimo, że z pozoru niczym się nie różnią od reszty. Często są to posty tych samych osób, tylko w różnych wątkach itp. Czym kierujecie się w dobieraniu towarzystwa wątkowego? Bo jak mnie olano tak ze dwa, trzy razy to zrezygnowałam z prób nawiązania jakiegoś kontaktu bliższego z forumowiczkami. Tylko się tarz zastanawiam, o co chodzi w tym wszystkim? Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszłe i już spełnione. |
|
|
|
#2993 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 862
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
w ogóle jak sobie przypomnę jak TŻ za mną szalał a ja tyle razy go olałam, to szok. Najpierw ta odmowa wypadu na cole, potem jak pierwszy raz chciał mnie pocałować. Pyta mnie (jak mnie odprowadzał) mogę Cię pocałowac? a ja: głupi jesteś? zmieszał się na chwilę i chciał wyjść z tej sytuacji z twarza więc tłumaczył, że tylko w policzek. A później jak mi pierwszy raz powiedział że mnie kocha. Siedzieliśmy u niego przytuleni a on na mnie patrzył i tak patrzył, więc pytam co jest a ona do mnie: kocham Cię. Ja zawieszka i on patrzy i widzę, że czeka żebym mu też powiedziała. No to ja: ale ja nie moge Ci jeszcze powiedzieć czy Cię kocham bo jeszcze nie jestem pewna. Był bardzo smutny. Kilka dni później na spacerze przytulił mnie i mi powiedział znowu no to ja: teraz już wiem, też Cię kocham. Boże jak on się ucieszył i nie zapomnę tych słow nigdy przytulił mnie mocno i powiedział (jak taki gówniarz mógł wymyślić taki tekst to nie wiem
) kocham Cię i nie chcę Cię stracić. W tamtych czasach to było dla mnie nie do pomyślenia. Aż się wzruszyłam .
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
#2994 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 862
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Cytat:
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
|
#2995 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 862
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
idę trochę posprzątać. ale będę zaglądała tutaj.
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
#2996 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 042
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Witam ponownie
![]() Odzywałam sie na początku wątku, po czym zamilkłam, bo wiele w życiu musiałam sobie ułożyć ![]() Zaczynamy starania pod koniec tego roku, pierw chcemy zrobić wszystkie badania, czy możemy mieć dziecko. Robiłyście jakies badania? |
|
|
|
#2997 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
To i ja swoja historyjke opowiem z mezem poznalismy sie przez pomylony stolik 1 maja 2004 roku w knajpce hihi To ja stolik pomylilam i juz tak zostalo w pazdzierniku stwierdzilismy ze chcemy sie pobrac maz mi sie oswiadczyl w sylwestra jak plynelismy gondola po kanalach w Wenecji ,pobralismy sie w czerwcu 2005 roku i od tego dnia staralismy sie o dziecko ktore zakielkowala dopiero w listopadzie a w sierpniu przyszedl na swiat nasz pierworodny MAximilian
Teraz Max ma 18 m_cy i trzba sie o rodzenstwo postarac ale wszystko wskazuje na to ze nam sie nie udala wlasnie przyszlam z toalety i czerwone plameczki zobaczylam ech dziewczyny znow sie nie udalo a jeszcze jutro do gina ide i jak mi sie @ rozkreci to mi we krwi bedzie sie babral fuj |
|
|
|
#2998 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 042
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Widze, z episzecie jak sie poznaliście
![]() My na studiach 1 pazdzenika, mielismy razem zajecia z lektoratu jezykowego Tego roku minie 5 lat jak sie znamy, 2 lata po zareczynach i slub w sierpniu. Zero romantyzmu, typowe studenckie malzenstwo bedzie z nas
|
|
|
|
#2999 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Takie "mało romantyczne" często bywają najtrwalsze
![]() Skoro wszyscy piszą to ja też dam pokaz elokwencji. Ja swojego chłopaka poznałam u siebie w domu Przyjeżdżał do mojego brata i kolegów na sesje RPG. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Ale mój brat jest ode mnie straszy 4 lata więc myślałam, że mój K. też jakoś tak. Byłam wtedy w ósmej klasie a on wyglądał doroślej niż miał, bo miał zarost- czyli to co mi się tak w nim podobało między innymi. I tak nic nic a po dwóch latach, jak już chodziliśmy do tej samej szkoły a mój brat wyjechał daleko na studia to jakoś się tak rozkręciło. Po drodze było oczywiście mnóstwo śmiesznych szczeniackich historii. JA myślałam, że mu się nie podobam, on udawał, że tak jest bo uważał, że zachowuję się wtedy słodko itp ![]() Teraz minęła nam tydzień temu 6 rocznica. Zarost jest, miłość też i chciałabym, żeby za kilka lat było też dzidzi!!! |
|
|
|
#3000 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
Czesc Dziewczynki
Ja w srode wyprowadzilam sie z Lodzi i teraz mieszkam z mezulkiem ![]() Bede sie rzadziej odzywac, ale trzymam za Was mocno kciuki i wysylam fluidki |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:08.






ale on był uparty jak bawół!!! I przez pół roku ciągle był i tak obecny w moim życiu, ciągle mi pisał takie słodkie smski
w nocy strasznie zmarzłam i już mnie choroba bierzei strasznie tęsknię
Ale niestety teraz w ciągu tygodnia muszę sobie sama radzić, narazie tylko na weekendy się widzimy na tym moim 4tym roku. Bo na 3cim dojeżdzałam i ciągle byliśmy razem. Wogóle na trzecim zajęcia miałam ustawione na dwa dni w tygodniu. A teraz kicha









13 chyba hehe


i wysylam fluidki 
