Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010 - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-26, 23:17   #2971
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Monka - bo nie siadala. I teraz tez tak dziwnie siada bo nie z lezenia tylko ze stania. Ona raczkuje , staje, chodzi przy meblach ale nie siedziała. I teraz zaczyna.

Fajnie sie tak oderwać ale tez trochę tensknilam. To był pierwszy raz kiedy Bataszy nie widziałam przez prawie dwa dni. Ale musiałam jechać odebrać dowód bo mi sie skończył w zeszłym roku w czerwcu. Mieliśmy jechać z dziecmi ale przyjechała teściowa wiec zosawilismy je z nią i bratem Tz.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 23:33   #2972
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Libra właśnie miodu m. nie mam musze kupic , także dupa . Jutro zrobię im ten krem z czoskiem .
Nie no ja na urodziny to z instruktorem skończę , nie mam możliwości samemu w życiu . Ale ciekawie mnie tez kursy , uczą co i jak a potem zalicza sie pierwszy i kolejne skoki pod okiem instruktora ale samemu , hmm tego raczej nie zaznam, bo to pewnie mega koszty . Musze jeszcze tz- towi powiedzieć co chce na urodziny , to bedzie miał problem z głowy .

Maja jeszcze ten tunel , w którym ubiera sie kombinezon i siła dmuchawy cie unosi , tez świetne ale wole skok .
Jeszcze na bungyee skoczyłabym ,ale nie widziałam u nas . Kiedys lina z mostu zwisala i myślałam ze skoki robią , zawracaliamy zeby sprawdzić , a to jakieś roboty na moście były.


Pop no właśnie nie siadala a juz kombinuje . Z dziećmi nie znasz dnia ani godziny, czasem z dnia na dzien cos zaczynaja robić . Ja pamietam jak sie schizowalam troche z małym ze jeszcze czegoś nie robi . My sie schizujemy a tu za tydz dwa proszę dziec nas zaskakuje .

Edytowane przez monka23
Czas edycji: 2013-01-26 o 23:35
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 23:42   #2973
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Monka taka dawka adrenaliny to zdecydowanie nie na moje nerwy w życiu za skarby świata ,nawet jakby to mi zapłacili nie skoczyłabym ,a jakby mnie wypchnęli to pewnie bym zawału dostała w locie, to żeś wymyśliła
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-26, 23:50   #2974
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Izz- bo brat w pleszewie mieszka
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 00:57   #2975
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Kurcze kurcze Skakał ktos na spadochronie ? Chyba sobie w maju na urodziny skończę jednorazowo , a raczej napewno To zrobie , tak tak !
! Potrzebuje jakiegos kopa , zrobic cos czego nie robilam nigdy. Właśnie oglądam , 20 km odemnie . Musze pojechać i dodatkowo popytać jeszcze o kurs skakania , ja spadochron i adrenalina . Pewnie drogi
Mdleje......
ale podziwiam i chcę filmik z tego wydarzenia


Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
Monka taka dawka adrenaliny to zdecydowanie nie na moje nerwy w życiu za skarby świata ,nawet jakby to mi zapłacili nie skoczyłabym ,a jakby mnie wypchnęli to pewnie bym zawału dostała w locie, to żeś wymyśliła
potwierdzam!
podpisuje się pod tym całą sobą

Libra
czosnek w plastry? dużo? i krem jaki?? w skarpety czy lepiej folia spozywczą najpierw?
to działa tylko na przezieębienie??

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Monka - bo nie siadala. I teraz tez tak dziwnie siada bo nie z lezenia tylko ze stania. Ona raczkuje , staje, chodzi przy meblach ale nie siedziała. I teraz zaczyna.

Fajnie sie tak oderwać ale tez trochę tensknilam. To był pierwszy raz kiedy Bataszy nie widziałam przez prawie dwa dni. Ale musiałam jechać odebrać dowód bo mi sie skończył w zeszłym roku w czerwcu. Mieliśmy jechać z dziecmi ale przyjechała teściowa wiec zosawilismy je z nią i bratem Tz.
no się znalazła,

super że wam się udało odpocząć
Nataszkę zostawiłaś?? oj to chyba przełomowa chwila była...
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 07:48   #2976
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Nataszka czosnek trzeba zmiażdżyć (ja mam takie specjalne urządzonko do miażdżenia czosnku taka mini praska) albo drobniutko pokroić i rozetrzeć na desce stopy posmarować tłustym ( ja posmarowałam swoim jakiś z avokado kupiłam sobie na mróz musi być na prawdę tłusty)kremem tak żeby było grubo tego kremu żeby były całe białe i na to przykleić ten zmiażdżony czosnek ,bez folii bo się zaparzy noga ,na to najpierw jedna skarpeta może być cieńsza ,musi być dość luźna żeby nakładając odpowiednio ją rozciągnąć żeby nie pościerać tego wiesz o co chodzi i na to jeszcze gruba jeszcze jedna skarpeta.
Głównie na przeziębienia ,grypę jeśli nie przejdzie wtedy lepiej iść do lekarza,ale spróbować można.

Mój tz mówi że mama ich tak leczyła jak byli mali ,papier śniadaniowy smarowała smalcem na to dawała roztarty czosnek i przyklejała im na klatę owijała jakimś szalikiem i do łóżka ,jedna noc i po chorobie.
Mówi że nie cierpieli tego.
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 08:07   #2977
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
głupek też jest dobry
u nas jeszcze było tato ty zasrańscu
też ignoruję nie komentuję bo jak zacznę upominać to woda na młyn

u mnie nie to że w nerwach ja po prostu klnę i tyle ,przy ludziach nie ani przy starszych mamie czy teściowej też nei bo mi głupio a tu jakoś się ciągle zapominam
trzeba maksymalnie uważać na to co się mówi,wczoraj z tż rozmawialiśmy o naszym sąsiedzie(Nina się bawiła obok nas)i mówię do tż"Marek to idiota" Nina za mną"tak mamo idiota Marek jest" na nasze nieszczęście owy Marek zapukał jakiś czas po rozmowie,tż otworzył,Nina poleciała za nim zobaczyć kto to,zobaczyła i na cały głos"mamo a to ten głupi głupek Marek przyszedł"

ja również klnę,ale to jak mnie nerw porządny złapie,najczęściej jak za kółkiem siedzę i na tych idiotów-kierowców patrzę to mi się rzuci jakąś k.u.r.w.ą
Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Monka w polszy taki skok kosztuje ok 800-1000 zł , z filmem , skaczesz oczywiście z kimś a nie sama .

Po fajnie że mogłaś się oderwać . A ja dalej na nartach jeździć nie umiem

Ide kimać .
ja też na nartach nie potrafię i uczyć się nie zamierzam,bo mnie to nie jara ani trochę


Popie no odnalazłaś się
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-27, 10:27   #2978
catro
Rozeznanie
 
Avatar catro
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Ja też najczęściej przeklinam w samochodzie
Ale ostatnio jak zajechałam do pracy zostawić L4 i totalnie nie było gdzie zaparkować, to zaparkowałam tak, że samą siebie bym wyśmiała. Najpierw kombinowałam kogo znajomego zastawić, ale było mnóstwo obcych samochodów więc stanęłam nie dość że na ukos, to dodatkowo "lekko" na środku. Wymyśliłam że ja tylko na chwilę i wyjadę na pewno przed nimi. Najlepsze było jak wyszłam z pracy, a dwa samochody które zastawiłam wyjechały. Za chiny nie mam pojęcia jak Jedyne co mi przychodziło na myśl to przeniesienie mojego auta jak w reklamie mentosa Chodziłam w koło ale najmniejszego zadrapania nie było.
W temacie przeklinania - niezłe wiązki musiały na mnie polecieć (co mnie kompletnie nie dziwi)

A na narty właśnie mój TZ pojechał (do Bałtowa). Ja sobie później pójdę z Olą na górkę saneczkową i mi starczy. Choć na nartach sobie radzę, ale po 3krotnym złamaniu ręki mam uraz przed zjeżdżaniem z góry na dół głową do przodu
__________________
Ola - 07.03.2010



catro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 10:33   #2979
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Witam. Ja juz w pracy ledwo zyje. Goscie wyszli od nas o 24.30 a ja po 7 musialam wstac

Ana- mnie narty tez w ogole nie ciagna. W ogole nic co wiaze sie z zima i mrozem mnie nie pociaga

Jeszcze co do nauki plywania to ja nie mam zamiaru sama malej uczyc zeby nie wpoic jej zlych nawykow. Nie chce by potrafila tylko poruszac sie w wodzie ale zeby to robila ladnie. Zawsze mnie ranilo jak widzialam ludzi szczegolnie mezczyzn ktorym wydawalo sie ze fajnie plywaja a ich kraul w niczym nie przypominal tego. To raczej styl "rozpaczliwy" uwielbiam patrzec na kobiety ktore plywaja ladnie, stylowo. Cala moja rodzina plywajaca wiec mam nadzieje ze werka ma to we krwi
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 11:02   #2980
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Jeszcze co do nauki plywania to ja nie mam zamiaru sama malej uczyc zeby nie wpoic jej zlych nawykow. Nie chce by potrafila tylko poruszac sie w wodzie ale zeby to robila ladnie. Zawsze mnie ranilo jak widzialam ludzi szczegolnie mezczyzn ktorym wydawalo sie ze fajnie plywaja a ich kraul w niczym nie przypominal tego. To raczej styl "rozpaczliwy" uwielbiam patrzec na kobiety ktore plywaja ladnie, stylowo. Cala moja rodzina plywajaca wiec mam nadzieje ze werka ma to we krwi
Teraz to już na pewno z Tobą na basen nie pojadę... O ile wcześniejsze powody były z przymrużeniem oka o tyle nie chcę Cię ranić widokiem mojego dziwnego pływania
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 11:34   #2981
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Heh bardziej chodzi mi o kraula, a podejrzewam, ze ty plywasz zabka glowa nad woda w zabce mnie mniej rani niz w kraulu nie gadaj glupot bo ja jak jestem z werka to nawet nie mam jak poplywac. Tylko siedze w brodziku
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-27, 11:46   #2982
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Cool Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

monka- mój tż skakał to był prezent na wieczór kawalerski od chłopaków mówi, że bez problemu by drugi raz skoczył
ja w życiu bym nie skoczyła


Pop no w końcu się odezwałaś

u nas w domu nikt nie przeklina, raz się mojemu tacie zdarzyło powiedzieć k.u.r.w.a to Zosia podeszła do dziadka i pyta się: "dziadek co ty mówisz?"
ona w życiu chyba nie słyszała jak ktoś przeklina. Ale głupek to z przedszkola przyniosła

Ana Twoja Ninka jes boska


a co do rodziców, to moi nigdy mnie nie uderzyli, nie wyzywali. Ja w życiu nie słyszałam żeby się kłócili. Mój tata to taka osoba z zasadami, a mama zupełnie inna, pozwalała nam na więcej niż tata.
Moglismy chodzić na dyskoteki czy imprezy ale powrót o odpowiedniej godzinie. Nim skonczyłam 18 lat to góra 23 musiałam być w domu a póżniej to już raczej nas nie pilnował. Dla nich najważniejsza była nauka i nasze wykształcenie. Pamiętam jak mój tata przychodził dumny jak paw jak w technikum miała najlepszą albo na drugim miejscu średnią w klasie
W techniku jak szłam na wagary to pisałam smsa do mamy: "mamo jestem na wagarach" mama odpisała "ok"

jak zdarzyło się że nie spałam w domu to mama rozebrała łóżko żeby tata widział że spaliśmy w domu w sumie nie wiem po co mama to robiła bo tata nigdy nic nie mówił

każdy mi mówił że mam świetnych i wyluzowanych rodziców

Mam bardzo duży szacunek do rodziców i zawsze mówie że mam najlepszych rodziców jakich mogłam mieć chciałabym aby Zosia tak kiedyś o nas powiedziała
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 12:49   #2983
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
Nataszka czosnek trzeba zmiażdżyć (ja mam takie specjalne urządzonko do miażdżenia czosnku taka mini praska) albo drobniutko pokroić i rozetrzeć na desce stopy posmarować tłustym ( ja posmarowałam swoim jakiś z avokado kupiłam sobie na mróz musi być na prawdę tłusty)kremem tak żeby było grubo tego kremu żeby były całe białe i na to przykleić ten zmiażdżony czosnek ,bez folii bo się zaparzy noga ,na to najpierw jedna skarpeta może być cieńsza ,musi być dość luźna żeby nakładając odpowiednio ją rozciągnąć żeby nie pościerać tego wiesz o co chodzi i na to jeszcze gruba jeszcze jedna skarpeta.
Głównie na przeziębienia ,grypę jeśli nie przejdzie wtedy lepiej iść do lekarza,ale spróbować można.

Mój tz mówi że mama ich tak leczyła jak byli mali ,papier śniadaniowy smarowała smalcem na to dawała roztarty czosnek i przyklejała im na klatę owijała jakimś szalikiem i do łóżka ,jedna noc i po chorobie.
Mówi że nie cierpieli tego.
no widzisz, jak teraz weźmie mnie coś to próbuje. Dzięki
wierzę w czosnek

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
najlepszych rodziców jakich mogłam mieć chciałabym aby Zosia tak kiedyś o nas powiedziała
Podpisuje się tyle że wymieniam Zosia na Amelka


---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
Napisane przez catro Pokaż wiadomość
Ja też najczęściej przeklinam w samochodzie
Ale ostatnio jak zajechałam do pracy zostawić L4 i totalnie nie było gdzie zaparkować, to zaparkowałam tak, że samą siebie bym wyśmiała. Najpierw kombinowałam kogo znajomego zastawić, ale było mnóstwo obcych samochodów więc stanęłam nie dość że na ukos, to dodatkowo "lekko" na środku. Wymyśliłam że ja tylko na chwilę i wyjadę na pewno przed nimi. Najlepsze było jak wyszłam z pracy, a dwa samochody które zastawiłam wyjechały. Za chiny nie mam pojęcia jak Jedyne co mi przychodziło na myśl to przeniesienie mojego auta jak w reklamie mentosa Chodziłam w koło ale najmniejszego zadrapania nie było.
W temacie przeklinania - niezłe wiązki musiały na mnie polecieć (co mnie kompletnie nie dziwi)

A na narty właśnie mój TZ pojechał (do Bałtowa). Ja sobie później pójdę z Olą na górkę saneczkową i mi starczy. Choć na nartach sobie radzę, ale po 3krotnym złamaniu ręki mam uraz przed zjeżdżaniem z góry na dół głową do przodu
ciekawe jak wyjechali... też często przeklinam na zaparkowane auta i robię fotki, albo dzwonię na straż miejską jak to zagraża dzieciom, lub bardzo utrudnia bezpieczne przechodzenie chodnikiem, a raczej w danym momencie brakiem chodnika

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
trzeba maksymalnie uważać na to co się mówi,wczoraj z tż rozmawialiśmy o naszym sąsiedzie(Nina się bawiła obok nas)i mówię do tż"Marek to idiota" Nina za mną"tak mamo idiota Marek jest" na nasze nieszczęście owy Marek zapukał jakiś czas po rozmowie,tż otworzył,Nina poleciała za nim zobaczyć kto to,zobaczyła i na cały głos"mamo a to ten głupi głupek Marek przyszedł"

ja również klnę,ale to jak mnie nerw porządny złapie,najczęściej jak za kółkiem siedzę i na tych idiotów-kierowców patrzę to mi się rzuci jakąś k.u.r.w.ą

ja też na nartach nie potrafię i uczyć się nie zamierzam,bo mnie to nie jara ani trochę


Popie no odnalazłaś się
o matko....
to się Marek ucieszył

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Witam. Ja juz w pracy ledwo zyje. Goscie wyszli od nas o 24.30 a ja po 7 musialam wstac

Ana- mnie narty tez w ogole nie ciagna. W ogole nic co wiaze sie z zima i mrozem mnie nie pociaga

Jeszcze co do nauki plywania to ja nie mam zamiaru sama malej uczyc zeby nie wpoic jej zlych nawykow. Nie chce by potrafila tylko poruszac sie w wodzie ale zeby to robila ladnie. Zawsze mnie ranilo jak widzialam ludzi szczegolnie mezczyzn ktorym wydawalo sie ze fajnie plywaja a ich kraul w niczym nie przypominal tego. To raczej styl "rozpaczliwy" uwielbiam patrzec na kobiety ktore plywaja ladnie, stylowo. Cala moja rodzina plywajaca wiec mam nadzieje ze werka ma to we krwi
Miłej pracy,
ja pływania nie kaleczę
o nie nie

bo nie pływam, nie umiem to że się topiłam w dzieciństwie dało mi uraz do dziś, NIESTETY

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Ma któraś?
Używała?
Dobre opinie są i tak mnie korci

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...lli-lisci.html
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 13:28   #2984
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
trzeba maksymalnie uważać na to co się mówi,wczoraj z tż rozmawialiśmy o naszym sąsiedzie(Nina się bawiła obok nas)i mówię do tż"Marek to idiota" Nina za mną"tak mamo idiota Marek jest" na nasze nieszczęście owy Marek zapukał jakiś czas po rozmowie,tż otworzył,Nina poleciała za nim zobaczyć kto to,zobaczyła i na cały głos"mamo a to ten głupi głupek Marek przyszedł"
o rany ale obciach nie wiadomo co robić wtedy

Nataszka ja tez nie umiem pływać niestety ,pisze niestety bo chciałabym ale lęk przed wodą mi nie pozwala może przez to że kuzyni debile chcąc "sprawić" żebym się nauczyła pływać wrzucali mnie do rzeki.
Jak teraz o tym pomyślę to mi skóra cierpnie ,przecież mogłam się utopić
Jest jeszcze drugie wytłumaczenie mojego lęku, w poprzednim wcieleniu topili mnie jako czarownicę

Także ja też nie będę nikogo ranić moimi próbami
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 13:28   #2985
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

pop, i jak? bardziej się cieszyłaś że odpoczywasz od kieratu, czy tęskniłaś?
brawo za siadanie. Kolejność faktycznie niezła
Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
wiernie klikam po każdym odpaleniu komputera, niech tak zostanie
no plan szlag trafił ale może nie będzie tak źle
szkoda tego dnia babci i dziadka, odśpiewała im pewnie osobiście, indywidualnie..
dziękuję

wiesz co, jeszcze się z dziadkami nie widziała i chyba nie prędko zobaczy-chyba, że z samym tatusiem pojedzie, bo ja mam detoks
Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
Evi zdróweczka dla Lenki ja juz się chyba własnie wyleczyłam uff
dzięjuję
Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
u nas jeszcze było tato ty zasrańscu
świetny jest
choć wiem, że wam mniej do śmiechu
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Evi zapomniałam wcześniej , zdrowka dla małej , tz podjął męska decyzje pojechał i miał racje , a może to przejaw kobiecego instynktu
dziękuję
Wiesz co, stety niestety on ma często rację
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Evi zdrówka dla Lenki
Nie chwalę żeby nie zapeszać
.
dziękuję
Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
trzeba maksymalnie uważać na to co się mówi,wczoraj z tż rozmawialiśmy o naszym sąsiedzie(Nina się bawiła obok nas)i mówię do tż"Marek to idiota" Nina za mną"tak mamo idiota Marek jest" na nasze nieszczęście owy Marek zapukał jakiś czas po rozmowie,tż otworzył,Nina poleciała za nim zobaczyć kto to,zobaczyła i na cały głos"mamo a to ten głupi głupek Marek przyszedł"

co na to rzeczony marek?
---
dziewczyny, jak szybko "powinna" być poprawa po antybiotyku przy anginie?
Moja od piątek rano bierze antybiotyk, a ciągle gorączkę ma-po nurofenie spada, a za parę godzin wraca (3-4 razy na dobę wychodzi, że dostaje)-w nocy to prawie 39 miała...
noce są tragicznie-wszyscy nie śpimy pawie wcale-wczoraj już po godzinie snu się obudziła i tylko powtarzała, że już spać nie pójdzie, bo nie chce....wszyscy jak zombie chodzimy...
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 13:54   #2986
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
---
dziewczyny, jak szybko "powinna" być poprawa po antybiotyku przy anginie?
Moja od piątek rano bierze antybiotyk, a ciągle gorączkę ma-po nurofenie spada, a za parę godzin wraca (3-4 razy na dobę wychodzi, że dostaje)-w nocy to prawie 39 miała...
noce są tragicznie-wszyscy nie śpimy pawie wcale-wczoraj już po godzinie snu się obudziła i tylko powtarzała, że już spać nie pójdzie, bo nie chce....wszyscy jak zombie chodzimy...
po 3 dobach , jak nie ma poprawy w pon do lekarza spowrotem

z racji ze nie mam lapka i siedze na kompie innych uzytkowników :P mam mało czasu wszystko przeczytałam ale za abrdzo pisac nie bede ...

pop a tu juz listy goncze chcielismy pisać

kurcze cos u LEny długo cisza .... nie wiecie nic co u dziewczyn (ice i leny)
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014

Edytowane przez Edzia400
Czas edycji: 2013-01-27 o 13:56
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 14:51   #2987
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Witajcie

Mamy chwilową przerwę po zabawach na śniegu a obiadem.

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Izz- bo brat w pleszewie mieszka
No to rozumiem

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Heh bardziej chodzi mi o kraula, a podejrzewam, ze ty plywasz zabka glowa nad woda w zabce mnie mniej rani niz w kraulu nie gadaj glupot bo ja jak jestem z werka to nawet nie mam jak poplywac. Tylko siedze w brodziku
Mnie nic nie rani choć podoba mi się jak ludzie pływają jak należy . Wszystko przejdzie bo ja sama późno się uczyłam pływać.
Bawią mnie tylko laski w makijażu i fryzurach zrobionych i pływają żabką.
Sama nie pływam kraulem (delfinem też nie) bo nie potrafię tego zrobić jak należy, za to grzbietem i żabką to jak kiedyś ktoś powiedział zmarnowałam wrodzony talent. Teraz mogę sobie solidnie popływać tylko jak Tż się zajmuje Zosią bo w innym wypadku muszę ją mieć stale na oczach.

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość

a co do rodziców, to moi nigdy mnie nie uderzyli, nie wyzywali. Ja w życiu nie słyszałam żeby się kłócili. Mój tata to taka osoba z zasadami, a mama zupełnie inna, pozwalała nam na więcej niż tata.
Moglismy chodzić na dyskoteki czy imprezy ale powrót o odpowiedniej godzinie. Nim skonczyłam 18 lat to góra 23 musiałam być w domu a póżniej to już raczej nas nie pilnował. Dla nich najważniejsza była nauka i nasze wykształcenie. Pamiętam jak mój tata przychodził dumny jak paw jak w technikum miała najlepszą albo na drugim miejscu średnią w klasie
W techniku jak szłam na wagary to pisałam smsa do mamy: "mamo jestem na wagarach" mama odpisała "ok"

jak zdarzyło się że nie spałam w domu to mama rozebrała łóżko żeby tata widział że spaliśmy w domu w sumie nie wiem po co mama to robiła bo tata nigdy nic nie mówił

każdy mi mówił że mam świetnych i wyluzowanych rodziców

Mam bardzo duży szacunek do rodziców i zawsze mówie że mam najlepszych rodziców jakich mogłam mieć chciałabym aby Zosia tak kiedyś o nas powiedziała
Jako że telefonów nie było "za moich czasów" szkolnych to jak nie chciałam iść do szkoły to zwyczajnie mówiłam w czym rzecz i mama albo się zgadzała albo przekonywała że lepiej iść i zmierzyć się z problemem. Chodziło głównie o to że gdyby coś miało się niedobrego wydarzyć, to żeby mama nie była zaskoczona, że mnie w szkole nie było.
Wasze godziny powrotów do domów były fajne więc nie napiszę o swojej zdecydowanie wcześniejszej. Zawsze byłam na czas bez spóźnień, zbędnych negocjacji. Oczywiście jak już troszkę starsza byłam to mogłam wyjść na jakieś disco i później wrócić. Nie nadużywałam tego bo lubiłam być wieczorami w domu.

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
ja tez nie umiem pływać niestety ,pisze niestety bo chciałabym ale lęk przed wodą mi nie pozwala może przez to że kuzyni debile chcąc "sprawić" żebym się nauczyła pływać wrzucali mnie do rzeki.
Jak teraz o tym pomyślę to mi skóra cierpnie ,przecież mogłam się utopić
Jest jeszcze drugie wytłumaczenie mojego lęku, w poprzednim wcieleniu topili mnie jako czarownicę

Także ja też nie będę nikogo ranić moimi próbami
Libra ja się uczyłam pływać mając 19 lat ale to dlatego że ówczesny facet trenował piłkę wodną i zwyczajnie wstyd było nie umieć pływać. Bałam się strasznie wody i boję się a właściwie mam duży respekt do wody.

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
dziewczyny, jak szybko "powinna" być poprawa po antybiotyku przy anginie?
Moja od piątek rano bierze antybiotyk, a ciągle gorączkę ma-po nurofenie spada, a za parę godzin wraca (3-4 razy na dobę wychodzi, że dostaje)-w nocy to prawie 39 miała...
noce są tragicznie-wszyscy nie śpimy pawie wcale-wczoraj już po godzinie snu się obudziła i tylko powtarzała, że już spać nie pójdzie, bo nie chce....wszyscy jak zombie chodzimy...
Przy oskrzelach Zosia długo miała gorączkę mimo podawanych leków, specjalnie poszłam do doktora i powiedział mi że spokojnie bo spada i organizm musi jakoś walczyć.
Myślę że możesz poczekać. Jeżeli spada po lekach to ok. jak nie będzie chciała to do lekarza.
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 15:31   #2988
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

edzia, izz, dzięki

Właśnie zobaczymy jaka będzie noc-jak dalej taka tragiczna, to chyba rano dla spokoju uderzymy do lekarza...

w ogóle jestem w szoku jak moje dziecko ładnie leki tym razem bierze-oczywiście zawsze mówi, że nie chce, ale jakoś dość szybko daje się przekonać po dobroci...nawet ten antybiotyk dobry musi być w smaku, bo nawet nie stęknie....
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 15:41   #2989
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Evi zapomniałam o detoksie

no to niech ją tatuś zabierze

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

dzielna dziewczynka,
wie że to dla jej dobra. Trzymajcie się, oby po nocy było lepiej.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-27, 15:58   #2990
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Sara czyli podobało mu sie , super.

Nataszka ja nie miałam tej maseczki.

Evi ja tez do lekarza bym poszła jak poprawy nie bedzie.

Moj tz chory . Jeszcze ja zostałam albo mnie nie chyci wcale albo za tydz bedzie moja kolej i będę zdychac
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 16:07   #2991
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Sara czyli podobało mu sie , super.

Nataszka ja nie miałam tej maseczki.

Evi ja tez do lekarza bym poszła jak poprawy nie bedzie.

Moj tz chory . Jeszcze ja zostałam albo mnie nie chyci wcale albo za tydz bedzie moja kolej i będę zdychac
zdrowia dla Tż, będziesz teraz musiała gotować
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 16:18   #2992
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Evi - w sprawie leków nie pomogę. Moja z angina to w szpitalu wylądowała i nie pamietam jak to było z temperatura.

Do rozstan z Oliwka się przyzwyczailam a z Natasza to był pierwszy raz taki dwu dniowy. Na szczęście wiem jaka ona jest. Ona to takie wiecznie szczęśliwe dziecko, nie marudzi, nie płacze, potrafi się sama bawić. No i jest to następne cyganskie dziecko. dla moich dzieci jak jestem to dobrze a jak mnie nie ma to tez ok. Pójdą do każdego. Nie wiem czy wszystkie wczesniaki tak maja czy być może tylko moje dzieci takie bez przywiązania do mamusi.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 16:32   #2993
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
zdrowia dla Tż, będziesz teraz musiała gotować
hehe , no prawie zawsze gotuje , nawet jak on cos ugotuje to ja i tak w kuchni cos przyrzadzam , duzo u nas sie gotuje
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 16:36   #2994
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Evi - w sprawie leków nie pomogę. Moja z angina to w szpitalu wylądowała i nie pamietam jak to było z temperatura.

Do rozstan z Oliwka się przyzwyczailam a z Natasza to był pierwszy raz taki dwu dniowy. Na szczęście wiem jaka ona jest. Ona to takie wiecznie szczęśliwe dziecko, nie marudzi, nie płacze, potrafi się sama bawić. No i jest to następne cyganskie dziecko. dla moich dzieci jak jestem to dobrze a jak mnie nie ma to tez ok. Pójdą do każdego. Nie wiem czy wszystkie wczesniaki tak maja czy być może tylko moje dzieci takie bez przywiązania do mamusi.
Pop trochę ci tego zazdroszczę moje dziecko jest do mnie za bardzo przywiązane...
dla mnie rozstanie z nią na pare godzin jest nieciekawe, no a na dwa dni, nie wiem jak byśmy to przeżyły.
no a ty masz łatwiej się z mężem wyrwać, a to jest fajne!
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 16:44   #2995
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Moje tez cyganskie dzieci, nigdy nie bylo problemow , zawsze zostawali z kims, chyba takie typy .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 18:19   #2996
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
edzia, izz, dzięki

Właśnie zobaczymy jaka będzie noc-jak dalej taka tragiczna, to chyba rano dla spokoju uderzymy do lekarza...

w ogóle jestem w szoku jak moje dziecko ładnie leki tym razem bierze-oczywiście zawsze mówi, że nie chce, ale jakoś dość szybko daje się przekonać po dobroci...nawet ten antybiotyk dobry musi być w smaku, bo nawet nie stęknie....
Co dostaje ? Zosia dostawała jakiś taki co się zawiesinę samemu robiło (jak się nazywało ? zapomniałam ?), smak obrzydliwy ale wypijała. Właśnie jak piszesz, za każdym razem lekkie marudzenie nie, nie, nie ale wypijała bez oporów i odruchów. Resztę też

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Evi - w sprawie leków nie pomogę. Moja z angina to w szpitalu wylądowała i nie pamietam jak to było z temperatura.

Do rozstan z Oliwka się przyzwyczailam a z Natasza to był pierwszy raz taki dwu dniowy. Na szczęście wiem jaka ona jest. Ona to takie wiecznie szczęśliwe dziecko, nie marudzi, nie płacze, potrafi się sama bawić. No i jest to następne cyganskie dziecko. dla moich dzieci jak jestem to dobrze a jak mnie nie ma to tez ok. Pójdą do każdego. Nie wiem czy wszystkie wczesniaki tak maja czy być może tylko moje dzieci takie bez przywiązania do mamusi.
Z jednej strony to dobrze. Nie musisz się martwić że dziecko zacznie tęsknić jak Ty jesteś daleko i nie ma możliwości szybkiego powrotu.
Zosia na dłużej owszem zostanie ale jak to mówi "z mamusią i tatusiem"
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 18:24   #2997
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Asiu nie pokazywałam sukienki zakupionej, jutro zrobię zdjęcia i wstawię

wczoraj w biedronce widziałam te teczki o których rozmawiałyście tutaj, i była jedna pokazowa, w środku 4 książeczki z jakimiś zadaniami odpowiednimi dla 2, 3, 4 latków, jakieś kolorowe karty do wyciskania i ustawiania.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-27, 18:56   #2998
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Co dostaje ? Zosia dostawała jakiś taki co się zawiesinę samemu robiło (jak się nazywało ? zapomniałam ?), smak obrzydliwy ale wypijała. Właśnie jak piszesz, za każdym razem lekkie marudzenie nie, nie, nie ale wypijała bez oporów i odruchów. Resztę też
dostaje amotaks, czyli amoxicilinę.
Chyba wiele antybiotyków to zawiesina do zrobienia-ten też i ohydny augumentin też.

U nas to do tej pory był pogrom-jak jakiekolwiek leki to dramat,uciekanie, darcie japy i ostatecznie dawanie po kropelce na siłę .
Dopiero trzeci dzień choroby, a ja już mam dosyć...a jak pomyślę o kiszeniu się z jęczydłem w chacie kolejny tydzień to już mi słabo
I jeszcze ten brak snu...

nataszka
, czekamy na prezentację
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 19:00   #2999
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Monka jak potrzebujesz kopa to sie wypnij

Pop rewelacja taki wypad,jak mi się marzy!
Danielek też późno siadał,pamiętam,że już rehabilitantke chciałam do domu wołac bo nie chciał siadac ani się na boki przekręcac ale wkońcu poszło,a teraz jest ruchliwy 2 razy tyle niż pownien

Ana nie mogę z Ninki trochę cegłę pewnie spaliliście-były tłumaczenia?

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość

U nas po kuracji czosnkowe nie ma śladu po przeziębieniu ,nic zero kataru jakby nic nie było a wczoraj jeszcze lało mu się z nosa że ma obtarty cały od wycierania.
Na jednej nodze chyba trochę krem się starł bo ma zaczerwienioną.
Teraz jeszcze zrobiłam syrop z cebuli niech popije parę dni i będę robić znalazłam taką miksturę z czosnku http://forum.gazeta.pl/forum/w,577,1...z_czosnku.html
kurcze,a człowiek durny majątek na leki wydaje
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-27, 19:15   #3000
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
dostaje amotaks, czyli amoxicilinę.
Chyba wiele antybiotyków to zawiesina do zrobienia-ten też i ohydny augumentin też.

U nas to do tej pory był pogrom-jak jakiekolwiek leki to dramat,uciekanie, darcie japy i ostatecznie dawanie po kropelce na siłę .
Dopiero trzeci dzień choroby, a ja już mam dosyć...a jak pomyślę o kiszeniu się z jęczydłem w chacie kolejny tydzień to już mi słabo
I jeszcze ten brak snu...

nataszka
, czekamy na prezentację
cierpliwości i siły
Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
Ana nie mogę z Ninki trochę cegłę pewnie spaliliście-były tłumaczenia?



kurcze,a człowiek durny majątek na leki wydaje
ja to pikuś,bo siedziałam w salonie i nie było mnie widać jak się krztusiłam ze śmiechu stary miał gorzej,bo stał face to face z rzeczonym Markiem

teraz lipa,bo człowiek swobodnie pogadać nie może,bo ma żywy podsłuch w domu co to wykorzysta słowo przeciwko Tobie
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.