Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[agaczilla21]

Hej. A my pospaliśmy 😊 dzieci spały od 18.30 prawie do 7. Ale juz nie pamiętam kiedy ostatnio spały w dzień...chyba ze jedziemy gdzieś samochodem to się kimna...

Mama Karolci współczuję Ci bo ja to bym się wykończyła do takich godzin dziećmi zajmować. Mam nadzieję że Patryk tez będzie spał w takim systemie jak Lila i Mikołaj.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Karinek1973

CZARNOOKA PAULA
"kupy ubrań"

w ogole napisalam dla tz ze potrzebujemy 3 szafy dla Kluski

Własnym oczom nie wierzę !!!! Ty otwierasz sklep czy to wszystko ma być dla Twojej córeczki???!!![/QUOTE]

Napisane przez Lola2828

Hej
A tak w ogóle to gdzie nasza Aninis ? Brakuje mi jej opowieści Apropos śpiworków to mam 2 w rozmiarze 62 i ubolewałam że takie duże a szkoda mi było na nowy 56 ale dostała Ninka od mojej koleżanki nowy śliczny

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------


Nie tylko ty z lekka mnie dobiły te zdjęcia moja wyprawka wygląda na nie kompletną teraz

Dziewczyny nie ma co się dolowac
U mnie to się zrobiła obsesja chyba )

Ale od dwóch tyg nic nie kupiłam x ubranek )

[ja :)]

Dzien dobry
Dzis siedze na dupie w domu caly dzien! Nic nie robie Obiad jest, wiec dzis czeka mnie lezenie i czytanie ksiazek, zabawa z młodą i nicnierobiebie ostatnie dwa dni byly tak intensywne ze dzisiaj zdecydowanie sie stąd nie ruszam

[butterfly20]

Napisane przez MamaKarolci28

Mam taka nadzieje ze podolam, jak urodzę bo juz mnie meczy chodzenie z brzuszkiem na końcówce .
Proponuje mężowi ciagle przeprowadzkę do teściów ale on nie chce, tak to moze cos by pomogli.
A do opiekunek nie mam zaufania, bo jednej juz podziękowałam po tygodniu opieki kiedy mała miała 7 miesiecy

Z doświadczenia Ci powiem,że pewnie się więcej nerwów nabawisz mieszkając z T.niż sama. Ja myślałam,że u moch rodziców będzie spoko, bo jakoś nigdy zbytnio się nie mieszali, ale to co mój ojciec wyprawia to jest nie do pojęcia.
Jesli macie możliwość to pomyślałabym o niani takiej do pomocy.Będziesz w domu to przecież będziesz jej patrzeć na ręce

Napisane przez mamusiaczek

Pierwsza
Hej!
Co się zabierałam wczoraj za pisanie, to coś (ktoś) mi wyskakiwało i cały dzień minął. Ogarnęłam spiżarkę i kolejny kąt odkurzony Wieczorem już sił mi brakuje.. ehh

Pytałyście o pierniczki. Ja od kilku lat posiłkuję się netem Mikołaje podpatrzyłam np tu: http://www.sweetsugarbelle.com/2013/...santa-cookies/

Fajna zabawa, tylko wymaga czasu. U mnie kolejna partia zrobiona. Wszystkim wokół wydaje się że one same się robią i co chwilę wpada T., babcia Tż itp. tylko po 4 szt., 5 szt. Ciekawe czy mówią że same zrobiły heheh no nic...jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć wytrzymały kręgosłup


oooo moje czasy nawet kiedyś w spodku na koncercie byłam

Ja padłam już o 22. Za to pobudka o 6, bo starszak na roraty zasuwał z Tż
Miłego dnia!

My czoraj piekłyśmy pierniczki. Oczywiście nie taki wypas jak Twoje Te na choinkę będziemy dekorować przed świętami, a te do jedzenie będą saute, bo ja nie znoszę lukrów itp

No i jeszcze zrobimy dekoracje na choinkę.Niestety w tym roku nie będziemy ubierać naszej, a moi rodzice są "sprytni" i nie rozbierają choinki, tylko dają w folię na strych No to zero zabawy dla Tusi. Więc chociaż te dekoracje zrobimy dla fanu

Napisane przez agaczilla21

Hej. A my pospaliśmy 😊 dzieci spały od 18.30 prawie do 7. Ale juz nie pamiętam kiedy ostatnio spały w dzień...chyba ze jedziemy gdzieś samochodem to się kimna...

Mama Karolci współczuję Ci bo ja to bym się wykończyła do takich godzin dziećmi zajmować. Mam nadzieję że Patryk tez będzie spał w takim systemie jak Lila i Mikołaj.

w ogóle Ci nie śpią w dzień?
Jeju ja to uwielbiam, chwila dla siebie, na spokojne ogarnianie domu itp.

Napisane przez Czarnooka_Paula

Własnym oczom nie wierzę !!!! Ty otwierasz sklep czy to wszystko ma być dla Twojej córeczki???!!!

Dziewczyny nie ma co się dolowac
U mnie to się zrobiła obsesja chyba )

Ale od dwóch tyg nic nie kupiłam x ubranek )[/QUOTE]
Ja większych raczej nie kupowałam bo mam dużo po Tusi, ale te malusie ostatnio miałam pożyczone, a nie zanosi się,żeby teraz ktoś mnie uraczył. Znalazłam wczoraj kolejne reklamówki z malusimi i wtedy uznałam,że przegięłam z kupowaniem nowych 56 i 62.
Chociaż i tak mam sporo mniej niż ty

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

Z doświadczenia Ci powiem,że pewnie się więcej nerwów nabawisz mieszkając z T.niż sama. Ja myślałam,że u moch rodziców będzie spoko, bo jakoś nigdy zbytnio się nie mieszali, ale to co mój ojciec wyprawia to jest nie do pojęcia.
Jesli macie możliwość to pomyślałabym o niani takiej do pomocy.Będziesz w domu to przecież będziesz jej patrzeć na ręce



My czoraj piekłyśmy pierniczki. Oczywiście nie taki wypas jak Twoje Te na choinkę będziemy dekorować przed świętami, a te do jedzenie będą saute, bo ja nie znoszę lukrów itp

No i jeszcze zrobimy dekoracje na choinkę.Niestety w tym roku nie będziemy ubierać naszej, a moi rodzice są "sprytni" i nie rozbierają choinki, tylko dają w folię na strych No to zero zabawy dla Tusi. Więc chociaż te dekoracje zrobimy dla fanu




w ogóle Ci nie śpią w dzień?
Jeju ja to uwielbiam, chwila dla siebie, na spokojne ogarnianie domu itp.





Dziewczyny nie ma co się dolowac
U mnie to się zrobiła obsesja chyba )

Ale od dwóch tyg nic nie kupiłam x ubranek )

Ja większych raczej nie kupowałam bo mam dużo po Tusi, ale te malusie ostatnio miałam pożyczone, a nie zanosi się,żeby teraz ktoś mnie uraczył. Znalazłam wczoraj kolejne reklamówki z malusimi i wtedy uznałam,że przegięłam z kupowaniem nowych 56 i 62.
Chociaż i tak mam sporo mniej niż ty[/QUOTE]
Moja tez juz zaczyna rezygnowac z drzemek w ciagu dnia. Zdarza jej sie teraz tak raz na 3-4 dni drzemka a tak to nie chce spac. Fajne to bylo, no ale coz zrobic, widac juz nie potrzebuje

[butterfly20]

Napisane przez ja :)

Moja tez juz zaczyna rezygnowac z drzemek w ciagu dnia. Zdarza jej sie teraz tak raz na 3-4 dni drzemka a tak to nie chce spac. Fajne to bylo, no ale coz zrobic, widac juz nie potrzebuje

Taka kolej rzeczy, ale po co tak wcześnie?Nie mogą tak do 18stki mieć drzemek?

[kaaasi]

Paula Ty poprostu myślisz ekonomicznie za jednym zamachem na rok czy dwa i po sprawie ja teraz na wyprzedażach na te ciut większe będę polować 68 w górę ale też bez szaleństw ale coś tam kupię pewnie

co do mieszkania z teściową lub mamą/rodzicami...."nie"! nigdy bym się na to nie odważyła...my żyjemy inaczej...one inaczej spięcia by były na każdym kroku...najlepiej samemu

Przy drugim dziecku to już myślę Mamusie, że macie fajnie sporo rzeczy można wykorzystać jeszcze raz

[agaczilla21]

Motyl no nie śpią w ogóle. Z jednej strony to było fajne jak miały ta drzemke bo ogarniałam dom, robiłam obiad , jak M był to mieliśmy czas dla siebie...ale spały po 3 godz i potem wieczorem problem żeby zasnęły...i tak zasypialy 20.30-21...i wstawaly 5-5.30...bardzo rzadko o 6. Ja już o 20 to marze żeby się położyć czy sama czy z M...pogadac, film zobaczyć...a zazwyczaj filmy sa od 20...teraz nie śpią...ida spać 18.30 w porywach do 19 i śpią do 5.30 lub 6.30...nie jest źle. Większość czasu bawią się same

Posprzątałam pokój dzieci. Tam to najmniej sprzątania 😊

[marciar7]

Krwawie dalej. Nke ma na co czekac i musze miec operacje. Mam dwie opcje. Endoskopia pod narkoza. Lub wejście przez tętnice udowa... Myślę..

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

Taka kolej rzeczy, ale po co tak wcześnie?Nie mogą tak do 18stki mieć drzemek?

Nie mam pojecia, ja jakbym mogła to cały czas bym miała drzemki w dzien mimo ze juz prawie 30 na karku


Sent from my iPhone using Tapatalk

[figa84]

Napisane przez butterfly20

Taka kolej rzeczy, ale po co tak wcześnie?Nie mogą tak do 18stki mieć drzemek?

mój dziadek jest po 80 i nadal ma drzemki w dzień


My zaraz idziemy z młoda do lekarza i sieroty pospałyśmy do 9 - kot też spał. Nie wiedziałam nawet, że to możliwe

[agaczilla21]

Marcia trzymaj się kochana 😘

[figa84]

Napisane przez marciar7

Krwawie dalej. Nke ma na co czekac i musze miec operacje. Mam dwie opcje. Endoskopia pod narkoza. Lub wejście przez tętnice udowa... Myślę..

miałam nadzieję, że Ci już przeszło

[butterfly20]

Napisane przez agaczilla21

Motyl no nie śpią w ogóle. Z jednej strony to było fajne jak miały ta drzemke bo ogarniałam dom, robiłam obiad , jak M był to mieliśmy czas dla siebie...ale spały po 3 godz i potem wieczorem problem żeby zasnęły...i tak zasypialy 20.30-21...i wstawaly 5-5.30...bardzo rzadko o 6. Ja już o 20 to marze żeby się położyć czy sama czy z M...pogadac, film zobaczyć...a zazwyczaj filmy sa od 20...teraz nie śpią...ida spać 18.30 w porywach do 19 i śpią do 5.30 lub 6.30...nie jest źle. Większość czasu bawią się same

Posprzątałam pokój dzieci. Tam to najmniej sprzątania 😊

no to w sumie lepiej dla was, przynajmniej ten wieczór dla siebie.
Moja śpi przeważnie tak od 19.30-20 do 7.30-8.30 (tu rozrzut jest duży). A w dzień 1,5 do 2 godzin. Ale po przedszkolu zawsze jest wykończona

Napisane przez marciar7

Krwawie dalej. Nke ma na co czekac i musze miec operacje. Mam dwie opcje. Endoskopia pod narkoza. Lub wejście przez tętnice udowa... Myślę..

Masakra daj znać co i kiedy!!

Napisane przez ja :)

Nie mam pojecia, ja jakbym mogła to cały czas bym miała drzemki w dzien mimo ze juz prawie 30 na karku


Sent from my iPhone using Tapatalk

hehe
Ale w sumie jak masz nianię to i tak sporo czasu dla siebie

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Krwawie dalej. Nke ma na co czekac i musze miec operacje. Mam dwie opcje. Endoskopia pod narkoza. Lub wejście przez tętnice udowa... Myślę..

Ehh mocne kciuki. Kiedy operacja?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez butterfly20

no to w sumie lepiej dla was, przynajmniej ten wieczór dla siebie.

Moja śpi przeważnie tak od 19.30-20 do 7.30-8.30 (tu rozrzut jest duży). A w dzień 1,5 do 2 godzin. Ale po przedszkolu zawsze jest wykończona









Masakra daj znać co i kiedy!!









hehe

Ale w sumie jak masz nianię to i tak sporo czasu dla siebie

Tak, mam czas bo niania jest codziennie tak do 12 czasem 13, chyba ze mam cos do załatwienia to w innych godzinach. Także nie narzekam na brak drzemek bo i tak moge poleniuchować


Sent from my iPhone using Tapatalk

[butterfly20]

Napisane przez figa84

mój dziadek jest po 80 i nadal ma drzemki w dzień


My zaraz idziemy z młoda do lekarza i sieroty pospałyśmy do 9 - kot też spał. Nie wiedziałam nawet, że to możliwe

my do 8.20, ale jestem wyspana)

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez ja :)

Ehh mocne kciuki. Kiedy operacja?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------




Tak, mam czas bo niania jest codziennie tak do 12 czasem 13, chyba ze mam cos do załatwienia to w innych godzinach. Także nie narzekam na brak drzemek bo i tak moge poleniuchować


Sent from my iPhone using Tapatalk

To mamy podobnie, bo Tusia w przedszkolu do 13

[agaczilla21]

Fajnie było jak spały bo byl seksik popołudniowy...no ale nie można mieć wszystkiego...

[marciar7]

Dzis lub jutro rano zalezy ktora. Endoskopia dzis.

[MamaKarolci28]

Cześć mamusie
Oglądam Dzien dobry TVN i jest temat Mama w pracy, tata w domu. A u Was kochane jak bedzie to wyglądało ?

[good idea]

Napisane przez marciar7

Dzis lub jutro rano zalezy ktora. Endoskopia dzis.

3mam kciuki mocne.

[agaczilla21]

Napisane przez MamaKarolci28

Cześć mamusie


Oglądam Dzien dobry TVN i jest temat Mama w pracy, tata w domu. A u Was kochane jak bedzie to wyglądało ?

U nas tak jak do tej pory. Ja w domu, M w pracy

[ja :)]

U nas tata w pracy cały czas mama w domu bedzie przez rok a pozniej i mama i tata w pracy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez MamaKarolci28

Cześć mamusie
Oglądam Dzien dobry TVN i jest temat Mama w pracy, tata w domu. A u Was kochane jak bedzie to wyglądało ?

ja w domku z maluchem tata w pracy będzie jakoś u nas to oczywiste od początku zdecydowanie więcej zarabia ale myślę, że gdyby miało być odwrotnie poradził by sobie lepiej ode mnie z maluchem ale za rok wrócę do pracy

marciar obyś szybko miało to za sobą trzymaj się dzielnie

[good idea]

U nas tata w pracy i mama po roku tez w pracy

[MamaKarolci28]

Napisane przez agaczilla21

Hej. A my pospaliśmy 😊 dzieci spały od 18.30 prawie do 7. Ale juz nie pamiętam kiedy ostatnio spały w dzień...chyba ze jedziemy gdzieś samochodem to się kimna...

Mama Karolci współczuję Ci bo ja to bym się wykończyła do takich godzin dziećmi zajmować. Mam nadzieję że Patryk tez będzie spał w takim systemie jak Lila i Mikołaj.

Agata, dzieciaczki dziś święto i Tobie zrobiły dobrze tez potrzebujesz duzo snu teraz

[wykalacka]

Napisane przez marciar7

Krwawie dalej. Nke ma na co czekac i musze miec operacje. Mam dwie opcje. Endoskopia pod narkoza. Lub wejście przez tętnice udowa... Myślę..

Napisane przez ja :)

U nas tata w pracy cały czas mama w domu bedzie przez rok a pozniej i mama i tata w pracy

u nas tak samo

TŻ coś kombinuje, bo szwagier chce nas wyciągnąć na sylwestra na salę. Jak wcześniej nie było mowy o tym, ze gdziekolwiek idziemy, nawet na domówke, ewentualnie ktoś do nas moze wpaść tak teraz czuję, ze ma ochotę

[Magdzinska85]

Marciar powodzenia...

A ja po dwóch dniach milczenia z mężem chyba w końcu zaczęliśmy normalnie w miarę rozmawiać... chce mnie trafić jak trzecia osoba a dokładnie mój teść może się tak cieszyć jak między mną a mężem jest gorzej... ostatnio od niego usłyszałam że ma moją ciążę w d...e i że jak sobie zrobiłam to mam... Jak tacy ludzie mogą chodzić po tej ziemi. Brak mi słów i jak już jest między nami w miarę dobrze tzn. między mną a teściem i w miarę rozmawiamy to musi pokazać swoje prawdziwe oblicze.

Ten człowiek jest okropny a najgorsze jak widzę jego radość jak cieszy się że mąż u niego siedzi a ja sama u nas na górze.

Dzisiaj zaczynam 32 tydz. a on może przez te 7 miesięcy zapytał się raz góra dwa jak się czuję. Szkoda nerwów na niego ale przykro się robi jak rodzice, wszyscy przychylni ludzie są tak daleko a ja skazana jestem na obecność teścia, który tylko czeka żeby udowodnić mężowi że ja jestem zła i ma tylko jego.

Ostatnio też słyszałam o imieniu naszej córeczki, że Zuzia to brzydkie imię i daje się je takim niespełna rozumu dzieciom a żebyśmy dali Agnieszka czy Agata. I że na zakupy dla dziecka powinniśmy jego wziąć bo ma dobry gust i wybrałby najładniejsze rzeczy, ale ani złotówki nam nie dał np. żebyśmy kupili małej coś. Zapowiedział że kupi Zuzi łóżeczko ale to było jakieś 2-3 miesiące temu i tak czas mijał że dzisiaj kurier przywiezie nam łóżeczko które tydzień temu zamówiliśmy an allegro.
Muszę się jakoś wyłączyć na to jego gadanie bo inaczej z tych nerwów urodzę wcześniej.

Poza tym od wczoraj mała chyba kopie mnie strasznie po pęcherzu bo czuję co jakiś czas kopniak i ból aż łapię się za brzuch...

[badzia987]

Napisane przez Czarnooka_Paula

35 kg i po 70 cm boki a wysoka na 60 cm
matko! dopiero je posegregowałam, 5 godzin

Załącznik 6101896

Załącznik 6101897

Załącznik 6101898

Załącznik 6101899

Załącznik 6101900

Załącznik 6101901

Załącznik 6101902

Załącznik 6101903

Załącznik 6101904

Załącznik 6101905

Napisane przez Czarnooka_Paula

cdn

Załącznik 6101908

Załącznik 6101909

Załącznik 6101910

Załącznik 6101911

Załącznik 6101912

Załącznik 6101913

Załącznik 6101914

Załącznik 6101915

Załącznik 6101916

Załącznik 6101917

Napisane przez Czarnooka_Paula

cdn

Załącznik 6101920

Załącznik 6101921

Załącznik 6101922

Załącznik 6101923

Załącznik 6101924

i sie poddałam nie mam siły zdjeciowac wszystkiego stad te
"kupy ubrań"

w ogole napisalam dla tz ze potrzebujemy 3 szafy dla Kluski

Świetne zakupy !!! Powodzenia w układaniu Nie wiem czy 3 szafy dadzą radę

Napisane przez for_you_for_me

Witam się po dłuższej przerwie. Ja miałam wczoraj wizytę połączona z KTG małą wszytko dobrze, przepływy też ok, KTG w porządku a Emi waży aktualnie ok 1800 gramów. Niestety zaslaniala się bardzo więc w 3 D nie udało się jej podejrzeć!

Gratulacje wizyty !!!

[agaczilla21]

Napisane przez Magdzinska85

Marciar powodzenia...





A ja po dwóch dniach milczenia z mężem chyba w końcu zaczęliśmy normalnie w miarę rozmawiać... chce mnie trafić jak trzecia osoba a dokładnie mój teść może się tak cieszyć jak między mną a mężem jest gorzej... ostatnio od niego usłyszałam że ma moją ciążę w d...e i że jak sobie zrobiłam to mam... Jak tacy ludzie mogą chodzić po tej ziemi. Brak mi słów i jak już jest między nami w miarę dobrze tzn. między mną a teściem i w miarę rozmawiamy to musi pokazać swoje prawdziwe oblicze.





Ten człowiek jest okropny a najgorsze jak widzę jego radość jak cieszy się że mąż u niego siedzi a ja sama u nas na górze.





Dzisiaj zaczynam 32 tydz. a on może przez te 7 miesięcy zapytał się raz góra dwa jak się czuję. Szkoda nerwów na niego ale przykro się robi jak rodzice, wszyscy przychylni ludzie są tak daleko a ja skazana jestem na obecność teścia, który tylko czeka żeby udowodnić mężowi że ja jestem zła i ma tylko jego.





Ostatnio też słyszałam o imieniu naszej córeczki, że Zuzia to brzydkie imię i daje się je takim niespełna rozumu dzieciom a żebyśmy dali Agnieszka czy Agata. I że na zakupy dla dziecka powinniśmy jego wziąć bo ma dobry gust i wybrałby najładniejsze rzeczy, ale ani złotówki nam nie dał np. żebyśmy kupili małej coś. Zapowiedział że kupi Zuzi łóżeczko ale to było jakieś 2-3 miesiące temu i tak czas mijał że dzisiaj kurier przywiezie nam łóżeczko które tydzień temu zamówiliśmy an allegro.


Muszę się jakoś wyłączyć na to jego gadanie bo inaczej z tych nerwów urodzę wcześniej.





Poza tym od wczoraj mała chyba kopie mnie strasznie po pęcherzu bo czuję co jakiś czas kopniak i ból aż łapię się za brzuch...

Madzia przykro się takie rzeczy czyta...jedyne wyjście to olać dziada...a a Zuzia to bardzo ładne imię 😊

[MamaKarolci28]

Napisane przez Magdzinska85

Marciar powodzenia...

A ja po dwóch dniach milczenia z mężem chyba w końcu zaczęliśmy normalnie w miarę rozmawiać... chce mnie trafić jak trzecia osoba a dokładnie mój teść może się tak cieszyć jak między mną a mężem jest gorzej... ostatnio od niego usłyszałam że ma moją ciążę w d...e i że jak sobie zrobiłam to mam... Jak tacy ludzie mogą chodzić po tej ziemi. Brak mi słów i jak już jest między nami w miarę dobrze tzn. między mną a teściem i w miarę rozmawiamy to musi pokazać swoje prawdziwe oblicze.

Ten człowiek jest okropny a najgorsze jak widzę jego radość jak cieszy się że mąż u niego siedzi a ja sama u nas na górze.

Dzisiaj zaczynam 32 tydz. a on może przez te 7 miesięcy zapytał się raz góra dwa jak się czuję. Szkoda nerwów na niego ale przykro się robi jak rodzice, wszyscy przychylni ludzie są tak daleko a ja skazana jestem na obecność teścia, który tylko czeka żeby udowodnić mężowi że ja jestem zła i ma tylko jego.

Ostatnio też słyszałam o imieniu naszej córeczki, że Zuzia to brzydkie imię i daje się je takim niespełna rozumu dzieciom a żebyśmy dali Agnieszka czy Agata. I że na zakupy dla dziecka powinniśmy jego wziąć bo ma dobry gust i wybrałby najładniejsze rzeczy, ale ani złotówki nam nie dał np. żebyśmy kupili małej coś. Zapowiedział że kupi Zuzi łóżeczko ale to było jakieś 2-3 miesiące temu i tak czas mijał że dzisiaj kurier przywiezie nam łóżeczko które tydzień temu zamówiliśmy an allegro.
Muszę się jakoś wyłączyć na to jego gadanie bo inaczej z tych nerwów urodzę wcześniej.

Poza tym od wczoraj mała chyba kopie mnie strasznie po pęcherzu bo czuję co jakiś czas kopniak i ból aż łapię się za brzuch...

Przykre, ale nie zwracaj na nich uwagi( teściów ) i żyje swoimi regułami. Mniej ich w d...bo na to tylko zasługują. Co do nadania imienia Ty masz najwiecej do powiedzenia i nie patrz na kogoś ze sie im nie podoba. A na męża byłabym zła, bo powinien być ostoja a nie trzymać bardziej z ojcami bo mieszka z nimi.