Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

[Ariena]

Ja w ramach walentynek zrobiłam polędwiczki w sosie borowikowym+sałatka grecka+ziemniaczki pieczone. Dobre było.
A potem relaks w łóżku i zaraz jakiś film pooglądamy.

[gwiazdeczka172]

Wampirka, kurczę, ale szkoda, że tak beznadziejnie się porobiło... Pamiętam jak się cieszyłaś i jak podziwiałam Cię, że w jednej chwili spakowałaś wszystko i po prostu wyjechałaś za tą pracą, ja chyba bym sie nie odważyła... Trzymam kciuki by sie ułożyło, tak byś w końcu była naprawdę zadowolona

[Kala_88]

Ariena brzmi pysznie!

Ja miałam Walentynki w sobotę i dziś też troszkę na tyle na ile ma się siłę i czas w poniedziałek, ale jestem zadowolona. W piątek na pewno sobie odbijemy, zresztą nie potrzebujemy takiego święta żeby spędzić fajnie i romantycznie razem czas.
U mojego TŻ jedna wielka niewiadoma z pracą, a już był moment, że liczyliśmy, żę dostanie super ofertę i przeglądaliśmy ogłoszenia wynajmu. Nie wyszło, i niewiadomo teraz kiedy tak będzie. Ja co dostaję wypłatę to aż mi sie smiać chce, bo jako opiekunka zarabiałam więcej. Ale cóż, liczę że nabiorę dośiadczenia i jakoś potem pójdzie

Pumas, tak właśnie myślę, że gdyby udało się w marcu wyjechać czego bardzo bym chciała, też będzie fajnie, zwłaszcza, że jesteśmy nastawieni bardziej na relaks niż na deskę czy narty

[Ariena]

No i nici z filmu bo nic ciekawego nie ma, szukam sobie nowego avatarka.

Vampirka no właśnie! Nie zazdroszczę, ale lepsze to niż bezrobocie. Jak się nie podoba to szukaj dalej. A i tak zanim zmienisz to pewnie trochę czasu minie i zdobywasz doświadczenie, masz wypłatę więc... Trzymaj się i nie daj się!

[Jula]

Uważam, że nie ma sensu kopać leżącego

Ja uważam, że sens jest. Może ruszy tyłek i zacznie coś robić, zamiast leżeć i miauczeć ) [żart]
Ja z okazji waletynek byłam u dentysty Czadersko było Hehe...

Co do pracy to... może się nie będę wypowiadać Po prostu zanik szarych komórek mam...

[pumas]

Ariena, jedzenie pyszne, uwielbiam takie !!

Byłam na pysznej kolacji w jednym z moich ulubionych miejsc i jadłam: puree z bazylii i ziemniakow + grillowane poledwiczki zapiekane z mozzarella i pomidorami oraz rukola z pomidorami. Wierzcie lub nie, ale naprawde dawno nie jadlam czegos tak pysznego. Do tego argentynskie wino oraz pyszne przystawki. Kocham jeść. Na deser przyjechalismy do domu, zrobilam calkiem dobry torcik

[Ariena]

Pumas uwielbiam rukolę.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez stokrotka1404

1.Nie no jasne, odejść od niego, bo chory????
2.Wg. Ciebie chory musi "zginąć".

3.A jak by facet był bezpłodny, to też byś radziła go zostawić???Pewno tak.
Nie sądzisz, że to trochę jest okrutne?????

Przecież to nie jest tak, że on nic nie robi w tym kierunku, żeby to naprawić!!! eh:/

Cóż, strasznie emocjonalnie reagujesz na trzeźwe opinie osób postronnych i niezaangażowanych, więc chyba obiektywnych.

Ad.1. Nikt Cię nie zmusi, ale skoro się decydujesz z nim dalej być to czyń to z godnością, nie wywlekając intymnych spraw na forum publicznym, wbrew pozorom nie jesteśmy tu tak anonimowi jak sądzimy. Skoro się decydujesz jednak o tym pisać nie reaguj na krytykę jak mała rozzłoszczona dziewczynka.

Ad.2. Gatunek ludzki opiekuje się chorymi, kalekimi, niezdolnymi do samodzielnej egzystencji ludźmi. Opiekuje się rodzina lub instytucje do tego powołane. Przynajmniej w założeniu tak jest. W naturze osobniki kalekie lub ranne są bez litości odrzucane przez stado lub wręcz zabijane. Bo instynkt przetrwania i przedłużenia gatunku jest celem nadrzędnym.

Ad.3. Cóż, nie nam oceniać, każdy robi jak uważa. Skoro się decydujesz z nim nadal być to z godnością nieś swój krzyż. Tyle, że nawet KK szalenie konserwatywny w postrzeganiu rodziny pozwala unieważnić małżeństwo w przypadku impotencji (bo tak chyba można nazwać przypadłość Twojego partnera) i bezpłodności, bo:
"Kolejnym powodem jest impotencja, która zwykle przez kościół jest traktowana jako odpowiedni powód - celem małżeństwa w rozumieniu religijnym jest tworzenie rodziny, impotencja to uniemożliwia. Podobnym powodem, ale trochę inaczej rozumianym jest bezpłodność - unieważnienie małżeństwa może nastąpić tylko wtedy, gdy jeden z partnerów wiedział, że jest bezpłodny, ale nie poinformował o tym przed ślubem."

Więc sama się zastanów, czy to taki błahy powód, skoro nawet KK stoi na stanowisku, że małżonka z chorobą możesz opuścić...

[pumas]

Cześć Mawis Myślę, że "lada dzień" się zobaczymy - dzisiaj albo jutro się okaże, czy będziemy miały co robić w najbliższych miesiącach i gdzie

Ariena, ja też uwielbiam rukolę
Demoniczny Twoj awatar

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez pumas

Cześć Mawis Myślę, że "lada dzień" się zobaczymy - dzisiaj albo jutro się okaże, czy będziemy miały co robić w najbliższych miesiącach i gdzie

Cześć Pumaska działaj tam działaj, trzeba nieść ten kaganek oświaty

[pumas]

Do DMkania: Zużyłam Cetaphil (tak mi się właśnie przypomniałaś) i powiem Ci, że mnie jakoś nie powalił na kolana. Dziwny produkt, sama nie wiem, jak go ocenić. Mówię tu o emulsji myjacej. W ogole nie zmywał resztek makijażu - po umyciu twarzy musialam ją jeszcze mocno zmywać czyms innym, żeby efekt był ok. Do tego wg mnie bardzo slabo wydajny. Z plusow - zostawial twarz miekka i miłą w dotyku. na tym chyba koniec. Mozliwe, że łagodził podraznienia, ale ja takich ostatnio nie mialam. Musze poszukać czegoś innego.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;25101196]Cześć Pumaska działaj tam działaj, trzeba nieść ten kaganek oświaty[/QUOTE]

Taaaa, jak sie razem dorwiemy do niesienia tego kaganka, to nie wiem, jakie efekty będą :P
Mam spoko opcję dla nas - Kozłówek

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez pumas

Do DMkania: Zużyłam Cetaphil (tak mi się właśnie przypomniałaś) i powiem Ci, że mnie jakoś nie powalił na kolana. Dziwny produkt, sama nie wiem, jak go ocenić. Mówię tu o emulsji myjacej. W ogole nie zmywał resztek makijażu - po umyciu twarzy musialam ją jeszcze mocno zmywać czyms innym, żeby efekt był ok. Do tego wg mnie bardzo slabo wydajny. Z plusow - zostawial twarz miekka i miłą w dotyku. na tym chyba koniec. Mozliwe, że łagodził podraznienia, ale ja takich ostatnio nie mialam. Musze poszukać czegoś innego.

do zmywania makijażu to polecam Ci olejek z BU - mistrzostwo świata, wywaliłam micele z Biodermy, wywaliłam płyn do demakijażu oczu z Bourjois (dziadostwo jakich mało notabene, strasznie mnie podrażniał) i używam tylko tego olejku. Plus po olejku żel do mycia Nivea niebieski ze szmatką muślinową.

Napisane przez pumas

Taaaa, jak sie razem dorwiemy do niesienia tego kaganka, to nie wiem, jakie efekty będą :P
Mam spoko opcję dla nas - Kozłówek

no jak to jaki? angielski zostanie wkrótce językiem urzędowym

Kozłówek bardzo spoko, po wycieczkach na kieleckie wioseczki miło mieć gdzieś tak blisko.

[bossy]

O dziewczęta będziecie współpracować?

[DMkAnia]

Napisane przez pumas

Do DMkania: Zużyłam Cetaphil (tak mi się właśnie przypomniałaś) i powiem Ci, że mnie jakoś nie powalił na kolana. Dziwny produkt, sama nie wiem, jak go ocenić. Mówię tu o emulsji myjacej. W ogole nie zmywał resztek makijażu - po umyciu twarzy musialam ją jeszcze mocno zmywać czyms innym, żeby efekt był ok. Do tego wg mnie bardzo slabo wydajny. Z plusow - zostawial twarz miekka i miłą w dotyku. na tym chyba koniec. Mozliwe, że łagodził podraznienia, ale ja takich ostatnio nie mialam. Musze poszukać czegoś innego.

O! Dziękuję jak miło, że o mnie pamiętasz czyli sobie jednak odpuszczę to "cudo". Lepiej rzucić się na coś innego

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;25102539]do zmywania makijażu to polecam Ci olejek z BU - mistrzostwo świata, wywaliłam micele z Biodermy, wywaliłam płyn do demakijażu oczu z Bourjois (dziadostwo jakich mało notabene, strasznie mnie podrażniał) i używam tylko tego olejku. Plus po olejku żel do mycia Nivea niebieski ze szmatką muślinową. [/QUOTE]

Możesz wrzucić link do tego cudu z BU? będę wdzięczna bardzo...
Na Biodermę się czaję, chcę chociaż wypróbować...a makijaż zmywam olejkiem pod prysznic z Nivea wszystko pięknie schodzi...oczywiście chętnie wypróbuję coś nowego.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez bossy

O dziewczęta będziecie współpracować?

mamy taki plan

Napisane przez DMkAnia

Możesz wrzucić link do tego cudu z BU? będę wdzięczna bardzo...
Na Biodermę się czaję, chcę chociaż wypróbować...a makijaż zmywam olejkiem pod prysznic z Nivea wszystko pięknie schodzi...oczywiście chętnie wypróbuję coś nowego.

olejek z Nivea jest na parafinie, może pięknie zapchać

cudo jest tu
http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-oilcleanser.html

mam wersję różaną, pomarańczowa jakoś mi nie podeszła

[DMkAnia]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;25103881]olejek z Nivea jest na parafinie, może pięknie zapchać

cudo jest tu
http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-oilcleanser.html

mam wersję różaną, pomarańczowa jakoś mi nie podeszła[/QUOTE]

Ślicznie dziękuję na szczęście mnie nie zapycha ale fakt, warto przestrzec.

[pumas]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;25102539]do zmywania makijażu to polecam Ci olejek z BU - mistrzostwo świata, wywaliłam micele z Biodermy, wywaliłam płyn do demakijażu oczu z Bourjois (dziadostwo jakich mało notabene, strasznie mnie podrażniał) i używam tylko tego olejku. Plus po olejku żel do mycia Nivea niebieski ze szmatką muślinową.

no jak to jaki? angielski zostanie wkrótce językiem urzędowym

Kozłówek bardzo spoko, po wycieczkach na kieleckie wioseczki miło mieć gdzieś tak blisko.[/QUOTE]

Mawis, masz na mysli jakis konkretny olejek, czy wszystkie z BU? Ja wlasnie mialam dzisiaj iść do Ziko po Bioderme, bo mi sie skonczyla i ona i Avene (nie polecam płynu micelarnego z Avene!!!!!!! dziadostwo!!!), ale moze faktycznie zrobie wieksze zamowienie z BU. Ten plyn z Bourjois to tragedia, jak zreszta wszystkie ich kosmetyki pielegnacyjne.

Tak, kozłówek blisko, uff, też się cieszę, po miesiącach spędzonych na NH.

Napisane przez bossy

O dziewczęta będziecie współpracować?

Ciekawe co razem wymodzimy

Napisane przez DMkAnia

O! Dziękuję jak miło, że o mnie pamiętasz czyli sobie jednak odpuszczę to "cudo". Lepiej rzucić się na coś innego

Możesz wrzucić link do tego cudu z BU? będę wdzięczna bardzo...
Na Biodermę się czaję, chcę chociaż wypróbować...a makijaż zmywam olejkiem pod prysznic z Nivea wszystko pięknie schodzi...oczywiście chętnie wypróbuję coś nowego.

Mysle, ze mozesz sobie odpuscic, bo cudów nie ma, a nie jest to jakies super tanie i wydajne.
Bioderma jest spoko, ale nie radzi sobie z niektorymi kosmetykami, jak liner, czy maskara. Przynajmniej u mnie. No bo sluchaj, jaki jest sens zmywac makijaz przed kąpielą, a podczas niej miec całą twarz czarną od tuszu, a wychodząc zmywać oczy jeszcze raz.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez pumas

Mawis, masz na mysli jakis konkretny olejek, czy wszystkie z BU? Ja wlasnie mialam dzisiaj iść do Ziko po Bioderme, bo mi sie skonczyla i ona i Avene (nie polecam płynu micelarnego z Avene!!!!!!! dziadostwo!!!), ale moze faktycznie zrobie wieksze zamowienie z BU. Ten plyn z Bourjois to tragedia, jak zreszta wszystkie ich kosmetyki pielegnacyjne.

Miałam pomarańczowy i różany, ja wolę ten drugi. Zresztą, robiłam niedawno zbiorowe zamówienie dla siebie i kolezanek i jeden taki olejek różany mam na zbyciu, bo za dużo ich wzięłam. Chcesz?

Na gębę aktualnie oprócz żelu do mycia Nivea, filtra Avene i kolorówki nie używam nic sklepowego, wszystko mam z BU. Nigdy nie miałam skóry w lepszej kondycji.

Na wizazu na biochemii kosmetycznej jest cały obszerny watek poświęcony temu sklepowi i produktom. Można poczytać opinie i dobrać coś dla siebie. Ja polecam gorąco.

[pumas]

Mawis, ja juz co nieco miałam z BU, ale nie uzywałam regularnie, także nie moge nic konkretnego powiedziec. Wątek podczytuję, sporo tego
Właśnie powkładałam do koszyka pare rzeczy, ale kurde... znowu zbankrutuję. I pewnie będę musiała albo sie powstrzymać, albo poczekać i zrobić początkiem marca większe zamówienie.

Jasne, że chce Zaklep go dla mnie.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez pumas

Mawis, ja juz co nieco miałam z BU, ale nie uzywałam regularnie, także nie moge nic konkretnego powiedziec. Wątek podczytuję, sporo tego
Właśnie powkładałam do koszyka pare rzeczy, ale kurde... znowu zbankrutuję. I pewnie będę musiała albo sie powstrzymać, albo poczekać i zrobić początkiem marca większe zamówienie.

Jasne, że chce Zaklep go dla mnie.

Ok, olejek jest Twój

Ja romans z biochemią mam od początku jej istnienia, z przerwami. Żałuję teraz tego braku systematyczności, jakoś tak mi kończyły się rzeczy i stopniowo zastępowałam je zwykłymi kosmetykami. Błąd, którego nigdy już nie popełnię. Teraz kupiłam prawie wszystko co chciałam, wydałam 200 zet i uważam to za doskonale zainwestowane pieniądze. Liczę nie ile wydałam, ale ile zaoszczędziłam

Firmy kosmetyczne tak nas robią w ciula, że mózg staje w poprzek
Na przykład:
serum z wit.C SkinCeuticals, sugerowana cena ponad 500 zł, w sieci nieco taniej
http://www.ceneo.pl/6365235
i serum o takim samym składzie z Biochemii
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumferulicCE.html

ups, właściciel BU też na tym chyba zarabia, nie?

i ciekawa dyskusja o składach i robieniu wała: http://www. femineus .pl/index.php?topic=4274.0 (trzeba usunąć spacje, bo linka wykropkowało)

[Kala_88]

Ja ostatnio staram się zwracać uwagę, na skład kosmetyków, ale sama nie znam się na tym za bardzo, patrzę na wątki o analizie INCI. Takie jakieś gorsze rzeczy potrafię wyłapać i tyle I jedno co wynika z tych wątków to to, że np kremy loreal to jedno wielkie nic, ale ja ogólnie nie przepadam za ich kosmetykami.
Chyba muszę poczytać o BU bo widzę, że ceny niższe niż sklepowe a chyba to naturalne i zdrowe kosmetyki?
Jakiś czas temu pisałam, że kupiłam krem z salonu, niby taki dobry a teraz mega żałują, że nie kupiłam po prosto effaclar duo.
Btw Pumas chyba masz podobną cerę do mnie - mieszaną, tłustą? Czasem co piszesz o kosmetykach to mam takie wrażenie. Jakiego podkładu używasz?
Ja szukam ideału i zawsze coś. Choc dziś kupiłam sobie creme puff max factora, puder idealny jak dla mnie choć na zimę sam to może nie za bardzo.

Btw u mnie tak cholernie zimno

[bossy]

Pumas no co ty, nie podszedł ci avene? dla mnie to jest najlepszy płyn micelarny ever choć teraz mam AA ultra nawilżanie i też sobie chwalę.

Miałam ten olejek do demakijażu z BU, pomarańczowy, na początku był ok ale potem zaczął mnie strasznie denerwować.

Teraz do mycia mordki mam to: http://www.kolagen-naturalny.eu/inde...o-mycia-twarzy
nie ma SLS i parabenów. I powiem Ci, że jestem zadowolona. Jak mnie zawsze wszystko szczypało w oczy to przy tym mogę otworzyć szeroko oczy mając go na oczach nadal i nie szczypie

Edit: A co do BU to uwielbiam hydrolaty i wszelakie sera do twarzy Pumas Tobie by się przydał oczarowy, do takiej cery.

[pumas]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;25111987]Ok, olejek jest Twój

Ja romans z biochemią mam od początku jej istnienia, z przerwami. Żałuję teraz tego braku systematyczności, jakoś tak mi kończyły się rzeczy i stopniowo zastępowałam je zwykłymi kosmetykami. Błąd, którego nigdy już nie popełnię. Teraz kupiłam prawie wszystko co chciałam, wydałam 200 zet i uważam to za doskonale zainwestowane pieniądze. Liczę nie ile wydałam, ale ile zaoszczędziłam

Firmy kosmetyczne tak nas robią w ciula, że mózg staje w poprzek
Na przykład:
serum z wit.C SkinCeuticals, sugerowana cena ponad 500 zł, w sieci nieco taniej
http://www.ceneo.pl/6365235
i serum o takim samym składzie z Biochemii
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumferulicCE.html

ups, właściciel BU też na tym chyba zarabia, nie?

i ciekawa dyskusja o składach i robieniu wała: http://www. femineus .pl/index.php?topic=4274.0 (trzeba usunąć spacje, bo linka wykropkowało)[/QUOTE]

Dziękuję
Warto poczytac i przyjrzec sie skladom, wiele mozna zaoszczedzic. Ale ja dalej taka glupia, ze nabijam kabze wielkim koncernom wierzac w cuda.

Napisane przez Kala_88

Ja ostatnio staram się zwracać uwagę, na skład kosmetyków, ale sama nie znam się na tym za bardzo, patrzę na wątki o analizie INCI. Takie jakieś gorsze rzeczy potrafię wyłapać i tyle I jedno co wynika z tych wątków to to, że np kremy loreal to jedno wielkie nic, ale ja ogólnie nie przepadam za ich kosmetykami.
Chyba muszę poczytać o BU bo widzę, że ceny niższe niż sklepowe a chyba to naturalne i zdrowe kosmetyki?
Jakiś czas temu pisałam, że kupiłam krem z salonu, niby taki dobry a teraz mega żałują, że nie kupiłam po prosto effaclar duo.
Btw Pumas chyba masz podobną cerę do mnie - mieszaną, tłustą? Czasem co piszesz o kosmetykach to mam takie wrażenie. Jakiego podkładu używasz?
Ja szukam ideału i zawsze coś. Choc dziś kupiłam sobie creme puff max factora, puder idealny jak dla mnie choć na zimę sam to może nie za bardzo.

Btw u mnie tak cholernie zimno

Kala, ja mam podobnie z tymi skladami. Potrafie wylapac najwieksze zło i tyle, ale staram sie czytac na watku o skladach i wyciagac wnioski. PRzy sobie zwykle tez mam liste zakazanych substancji, ktore mnie zapychaja.
Ja mam cere tlusta, czasem mieszana. Ogolnie świecę się jak żarówa, niewazne czego uzywam, taka podobno moja "uroda". Choc ja się z nią pogodzić nie mogę i dlatego cały czas szukam idealnej pielegnacji.
Obecnie używam Pro longwear z MAC, Healthy Mix z Bourjois oraz Double Wear z Estee Lauder. Żaden w 100 % mi niestety nie odpowiada. Mozesz cos polecic? Niewazne jaka polka, niska, wysoka, byle dzialalo Ja od podkladu wymagam trwalosci, matu i naturalnego wygladu - wiem, pewnie za duzo, no ale moze znajde...
Używałam chyba 2-3 lata creme puff, wiem ze bylam z niego dość zadowolona, ale nie wiem, czemu przerwalam - w momencie, jak zmienili opakowanie na czarne chyba? Ciezko bylo u mnie z kolorem i postanowilam sie rozstac z tym kosmetykiem. Ale moze wroce, bo dosc spoko był.
I co kupilas ten duo? Myślę o nim

Napisane przez bossy

Pumas no co ty, nie podszedł ci avene? dla mnie to jest najlepszy płyn micelarny ever choć teraz mam AA ultra nawilżanie i też sobie chwalę.

Miałam ten olejek do demakijażu z BU, pomarańczowy, na początku był ok ale potem zaczął mnie strasznie denerwować.

Teraz do mycia mordki mam to: http://www.kolagen-naturalny.eu/inde...o-mycia-twarzy
nie ma SLS i parabenów. I powiem Ci, że jestem zadowolona. Jak mnie zawsze wszystko szczypało w oczy to przy tym mogę otworzyć szeroko oczy mając go na oczach nadal i nie szczypie

Edit: A co do BU to uwielbiam hydrolaty i wszelakie sera do twarzy Pumas Tobie by się przydał oczarowy, do takiej cery.

Bossy, Avene mi nie podszedł, bo nie zmywa dobrze makijazu oczu. Skora po uzyciu sie lepi, czego nie trawie. A z zadnym micelarnym tak nie mialam (procz tego i kawiorowego z bielendy fuuuuuuu). O ile lepkosc zniose, o tyle niedokladnego zmywania nie

Chcialam dzisiaj kupic ten oczarowy, ale mi nie wskakuje wlasnie - czy tylko u mnie ??
Dzięki Polećcie coś jeszcze

[bossy]

Pumas wszelkie sera są mega świetne. Miałam kilka opakowań tego z witaminą C, to winogronowe jest świetne, teraz mam azaleo oliwowe czy coś w ten deseń a myślę nad tym z granatu

[pumas]

O dziękuję, myślę o tym azelo oliwkowym. Musze się temu przyjrzeć i coś wybrać, nie patrzac na kase, bo na razie jak pakuje do kosza, to mi się reka trzesie

[bossy]

To azelo ma taką konsystencję jak nie serum. W ogóle nie jest tłuste, szybko się wchłania do matu.

eee kupiłam sobie suszone pomidory w oleju i duużo sera brie, zrobię z tego jutro sałatkę do pracy i mam masło orzechowe obtocze w nim gotowanego cycka i też do sałatki będzie pycha

[pumas]

Dzięki, to je kupię

Lubie bardzo takie zestawienie, w ogóle ostatnio mam ogromną chęć na nowe pyszne rzeczy. Szukam dobrych produktów kuchni świata
Jakoś nie przekonam się chyba do obtaczania kury w maśle orzechowym albo innych migdałach

Miałam beznadziejny dzień.

[bossy]

Ja lubię drób w orzechach. Normalnie dodawałam je do sałatki ale jadłam tak, żeby miażdżyć w ząbkach orzechy i cycka jednocześnie a teraz już będzie obtoczony.

Też miałam beznadziejny. W ogóle jestem totalnie rozwalona od wczoraj. A dziś już w ogóle. Eh.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Bo oczarowy jest niedostępny do 20 lutego

Pumas, ja by Ci poleciła do takiej skóry jak masz:

z hydrolatów - cytrynowy/rozmarynowy/aloesowy (oczarowy też miałam, ale mi nie pasował kompletnie, nie pamiętam co z nim było nie tak, ale zużyłam go z ulgą do masek)
serum z wit. C to za 28,5 wersja z zieloną kawą
tonik PHA
maseczkę wulkaniczną z limonką
olej tamanu
skwalan

te rzeczy miałam i naprawdę polecam. mam jeszcze olej arganowy, maseczkę truskawkową i winogronową - też są rewelacyjne, ale to jak Ci budżet pozwoli.

No i niepotrzebne ręka Ci się trzęsie Myśli ile zaoszczędzisz - w gotowcach masz tych składników tyle co kot napłakał, jakieś mikroskopijne ilości, byle tylko w składzie producent mógł wymienić i w reklamie się pochwalić. Jak zobaczyłam reklamę w TV jakiegoś lakieru do włosów (chyba Taft) z kroplą olejku arganowego to padłam ze śmiechu - płacą setki tysięcy zł, żeby się kroplą pochwalić lol

[bossy]

O właśnie tonik PHA też sama obecnie posiadam i tonikuję się