Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-25, 12:09   #3121
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no pierwszy raz byłam na zlocie i pierwszy raz poznałam ludków z internetu
dziewczynki są śliczne Natala też bardzo sympatyczna, ale mimo to jakoś się lękałam bo to Guru me
To był jakiś zlot?
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-25, 13:20   #3122
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Ana zgadzam się z Biką- za dużo czytasz z resztą ja tam byłam nacinana i co? nic, nie przeszkadzało i nie przeszkadza

wiem, że chcesz świadomie podejść do porodu, ale ja tam wolałam żeby mnie nacięła niż pęknąć po samą pupę
tez miałam pisać ze za dużo ANA wchłania teorii ale nie chciałam żeby mnie zle zrozumiano.
Serio ANA zaufaj ludziom na porodówce - w końcu to oni maja wiedze i praktykę , i na pewno zrobia dla Ciebie wszystko co najlepsze
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-25, 20:15   #3123
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej!

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość

obyś nie popękała, trzymam kciuki


o już rozwarcie, to kupujcie faktycznie
(Nie)dziekuje

No i na meble musimy czekac od 6-8 tyg

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość





ooo dzieje się
Zaczynam po malu pakowac torbe


Jak mialam do wyboru to czy Dominika wyciagnal za glowke vaccum czy mnie maja rozciac to nawet nie zastanowilam sie dwa razy.Ty myslisz ze wolalabys ochronic krocze ?

Za duzo czytasz kochana ..... dobrze bika pisze.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zabcia podobno przy drugim porodzie jest lepiej, więc mam nadzieję, że się uda bez nacinania ooo to fajnie, że rozwarcie powoli się robi. A jak szyjka? skróciła się ?
.
No wlasnie kazdy mowi ze z drugim latwiejszy, choc moja chrzestna przy drugim przezyla koszmar


Szyjka dalej krotka i miekka jak 2 tyg temu na wizycie ... 1czerwca jest festyn dla dzieci godzine drogi od nas mam nadzieje ze u da sie nam jechac , w piatek ma mi gin powiedziec jak tam sprawy wygladaja ...
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-25, 20:40   #3124
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
a ja wczoraj poznałam Natalę i dziewczynki


Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no pierwszy raz byłam na zlocie i pierwszy raz poznałam ludków z internetu
dziewczynki są śliczne Natala też bardzo sympatyczna, ale mimo to jakoś się lękałam bo to Guru me
dziękuję
i przestań już z tym Guru

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość

A jaką miałaś położną w medeorze? udało się bez pęknięcia/nacięcia?
położna miała na imię Lidia bodajże - bardzo symaptyczna ale nie "zamawiałam" jej sobie, po prostu na nią trafiłam
rodziłam na boku. Nie byłam nacinana, delikatnie pękłam w miejscu poprzedniego nacięcia (a pamiętaj że rodziłam duże dziecko). już 3h po porodzie spokojnie siedziałam
i też uważam, że za dużo czytasz
__________________
Marysia

Hania


94,5....70,5....65


http://szydelkogagusi.blogspot.com/
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-25, 21:47   #3125
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Stokorotko kiedy mąż wraca?
w czwartek, już nie mogę się doczekać
Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Wklejałam wyżej link, można przeczytać

Generalnie nacięcie nie zapobiega pęknięciu, a wręcz prowokuje dalsze pękanie... (niestety położone przeprowadzające poród w pozycji horyzontalnej mówią na odwrót ).
Nacięcie często jest równoznaczne z pęknięciem II stopnia, a kobiety bardzo często samoistnie delikatnie pękają (pękniecie I stopnia) - które jest zdecydowanie lżejsze, bo mięśnie pozostają nienaruszone

Oczywiście to wszystko przy odpowiednim ułożeniu miednicy itp. czyli jest zależne od pozycji porodowej (nie tylko wcześniejszej ale również tej kończącej poród) i od wiedzy położnej i jej umiejętności z zakresu ochrony krocza.


Oczywiście są wyjątki, gdzie pozycja wertykalna nie pomoże i nacięcie jest konieczne (m.in. poród zabiegowy) ale to jest u około 10-20% kobiet, a cała reszta?... u nas w PL jest na odwrót, tylko tylu się nie nacina... (w tym wieloródek).


A wypadanie macicy itp. dość często się zdarza... jak nie od razu to po kilku/kilkunastu latach od porodu.
moja koleżanka ma wypadanie macicy teraz, dopuki karmi nie może dźwigać, potem podobno samo się naprawi i macica wróci na swoje miejsce. nie martw się będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc



oj tak,

Ana ładne płytki,
i tez zgadzam sie z dziewczynami, za duzo czytasz

co do nacinania krocza to ja podobnie jak gocha nie mialam z tym problemu,

zamowilismy kwatere nad morzem, w czerwcu, niestety nie udalo sie nic znalezc w Krynicy i jedziemy do Uniescia, to prawie 100km dalej ale jakos dojedziemy wyruszymy na noc, juz dogadalismy sie z włascicielka ze nam w nocy poda klucze
super, ze macie rezerwację. na ile jedziecie, ile pokoi macie?
Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no pierwszy raz byłam na zlocie i pierwszy raz poznałam ludków z internetu
dziewczynki są śliczne Natala też bardzo sympatyczna, ale mimo to jakoś się lękałam bo to Guru me
super

to chyba tylko ja mam złe wspomnienia z nacięcia, w sumie z samej rany, bo mi się nie goiła. Ale to moja wina bo za mało czasu poświęcałam sobie i na wietrzenie krocza i za późno do lekarza poszłam. Przez to miałam usuwane dzikie mięso, ale teraz jest dobrze, nic nie czuć. też wolałam i wolę dalej być nacinana niż popękać
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-25, 22:08   #3126
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej.

Kaska, Natala - fajnie, że udało Wam sie spotkać

Ana, ja rozumiem Twoją dociekliwość Sama tak mam, że jak jakiś temat mnie interesuje to drąże, grzebie i szperam gdzie się da A potem sie oczywiście nakręcam Mam nadzieję, że uda Ci się spełnić swój plan porodu, że pójdzie gładko i tak jak chcesz

Ja w sobotę byłam na usg. Wyhodowałam jajo 21mm i wieczorem zrobiłam sobie zastrzyk z ovitrelle.
Dzisaj wyjeździłam sie na rolkach - uwielbiam to uczucie zmęczenia
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 08:12   #3127
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Mysiu trzymam kciuki bardzo mocno!!!!


Witajcie,

żeby nie było że bez słowa - znikam na jakiś czas z wątku.
praca mnie pochłonęła, a przede wszystkim potrzebuję nieco odpocząć. Jestem z Wami od kilku lat, niektóre z Was zdążyły mieć dwójkę dzieci w tym czasie , a ja nadal nie mam dzieci i nie zanosi się, żebym w najbliższym czasie je miała.

Pewnie będę Was nieco podczytywać, a na pewno postaram się w klubie być na bieżąco.

Ściskam każdą z osobna!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2014-05-26 o 08:22
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 08:22   #3128
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Gucia, coś mi się zdaję, że jakieś trudne chwile przeżywasz kochana
Trzymaj się i jak potrzebujesz coś z siebie wyrzucić to wal do k.

Dzień Dobry.
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 09:02   #3129
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć Dziewczyny

Mysiu, trzymam mocno kciuki

Guciu, czy coś się dzieje, Kochana? Trzymaj się mocno.

Ana, dziewczyny mają rację, mówiąc że za dużo czytasz. A właściwie to czytanie to jeszcze nic, ale może warto by było się trochę uelastycznić. Ja rozumiem, że chcesz jak najlepiej, ale wiesz, poród to takie przeżycie (chyba ), którego nie da się w 100% zaplanować. Trzeba się chyba nastawić, że nie można mieć wpływu na wszystko. Wiesz, można się po bardzo rozczarować, bo wydaje mi się, że baaaardzo rzadko zdarzają się takie porody, że wszystko idzie tak, jak sobie rodząca zaplanuje
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 09:06   #3130
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Mysiu, Butter dziękuję, u mnie OK., ogarniam
Nie ma co się martwić, na prawdę
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:21   #3131
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
żeby nie było że bez słowa - znikam na jakiś czas z wątku.
praca mnie pochłonęła, a przede wszystkim potrzebuję nieco odpocząć. Jestem z Wami od kilku lat, niektóre z Was zdążyły mieć dwójkę dzieci w tym czasie , a ja nadal nie mam dzieci i nie zanosi się, żebym w najbliższym czasie je miała.

Pewnie będę Was nieco podczytywać, a na pewno postaram się w klubie być na bieżąco.

Ściskam każdą z osobna!
Jak masz jakis problem to pisz
mam nadzieje, bo bede tesknic
Trzymaj sie i odpocznij

Czesc

Dopiero wstałam a Seba jeszcze spi
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 10:31   #3132
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Dziewczyny, przecież każda może mieć swoje zdanie, ja mam takie.

Czytam, bo lubię wiedzieć i byś świadoma i to się raczej nie zmieni dzięki temu wiele razy wyszłam na "swoje".


M.in. wiem że nie mam nadżerki tylko ektopię gruczołową, gdzie miałabym już ja z 10 razy usuwaną "nadżerkę"...

Czytałam, eksperymentowałam i nie trzymałam się opinii jednego lekarza, prawdopodobnie tylko dlatego jestem teraz w ciąży.

-

Co do porodu, nacinania i pękania to niestety robią to rutynowo!! Dla mnie to jest absurd! Co innego, gdy sytuacja tego wymaga ale jak mówiłam tak jest w około 20% przypadków (potrzeba nacinania) a nie w 80% (tyle jest naciętych). Same zobaczcie, ze teoria się potwierdza zdecydowana większość z Was była nacięta. Wiele z Was naciętych wcale by nie popękało, zachowałoby całe krocze. Z pewnością znalazłaby się i takie które miałyby pęknięcie I czy II stopnia i takie gdzie pękniecie mogłoby być III stopnia. Ale o to właśnie chodzi w ochronie krocza aby ocenić sytuację a nie ciąć jak popadnie.

Zresztą bardzo podobnie temat ma się z kp co widzimy po naszej Debrah . Zawzięła się, dowiadywała i udało się! A dlaczego nie pomogli jej w szpitalu? Wiedza lekarzy, położonych nie zawsze jest taka jak powinna. Często nie jest. Jeżeli wszystko idzie gładko to wszędzie jest dobrze zarówno z kp jak i porodem. Ale jak mówiłyście tego nie da sie zaplanować, ale warto stworzyć warunki aby było lepiej nawet w przypadku ciężkiego porodu czy problemów z kp.

Dobra położna to skarb, dobry doradca laktacyjny również z naciskiem na dobry.
-

Mysiu dziękuję za zrozumienie niektórzy przyjmują to co jest, ja drążę, wiercę dziury w brzuchu

Ot, tyle

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-05-26 o 10:33
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:44   #3133
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

mnie przy drugim porodzie bardziej bolalo ale to przez infekcje jaka mialam,

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
super, ze macie rezerwację. na ile jedziecie, ile pokoi macie?
mamy zarezerwowane 7 dob ale tak naprawde jedna nas ominie bo przyjedziemy w nocy, mamy 2 pokoje,

mysia super, trzymam kciuki,

Gucia
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:57   #3134
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Mysiu trzymam bardzo mocno kciuki! Piękny pęcherzyk

Guciu odpocznij i wracaj
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:01   #3135
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana***;46610675
[B
Mysiu [/B]dziękuję za zrozumienie niektórzy przyjmują to co jest, ja drążę, wiercę dziury w brzuchu



Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc


mysia super, trzymam kciuki,
Dzięki.
Uwielbiam jeździć nad polskie morze - zwłaszcza przed albo po sezonie

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Mysiu trzymam bardzo mocno kciuki! Piękny pęcherzyk
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 11:37   #3136
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

A w ogóle to my się witamy w 25 tygodniu

Byłam dzisiaj w lidlu... matko... tylu ludzi to ja w życiu tam nie widziałam!!!

Były ubranka na starsze dzieci, cudne się nie dziwię, szorciki, sandałki... cuda

ja kupiłam 2 bukiety kwiatów dla mam
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:47   #3137
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość

mamy zarezerwowane 7 dob ale tak naprawde jedna nas ominie bo przyjedziemy w nocy, mamy 2 pokoje,
super

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
A w ogóle to my się witamy w 25 tygodniu

Byłam dzisiaj w lidlu... matko... tylu ludzi to ja w życiu tam nie widziałam!!!

Były ubranka na starsze dzieci, cudne się nie dziwię, szorciki, sandałki... cuda

ja kupiłam 2 bukiety kwiatów dla mam
jest ta sama oferta co u mnie 2 tyg temu. Kupiałam tam wtedy Sebie sandałki, ale u mnie na spokojnie
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:59   #3138
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
jest ta sama oferta co u mnie 2 tyg temu. Kupiałam tam wtedy Sebie sandałki, ale u mnie na spokojnie
nie wiedziałam, że się powielają
moim zdaniem bardzo fajne, warte skorzystania 3 koszulki dziecięce za 19,99 i to takie śliczne
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 12:32   #3139
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przecież każda może mieć swoje zdanie, ja mam takie.

Czytam, bo lubię wiedzieć i byś świadoma i to się raczej nie zmieni dzięki temu wiele razy wyszłam na "swoje".


M.in. wiem że nie mam nadżerki tylko ektopię gruczołową, gdzie miałabym już ja z 10 razy usuwaną "nadżerkę"...

Czytałam, eksperymentowałam i nie trzymałam się opinii jednego lekarza, prawdopodobnie tylko dlatego jestem teraz w ciąży.

-

Co do porodu, nacinania i pękania to niestety robią to rutynowo!! Dla mnie to jest absurd! Co innego, gdy sytuacja tego wymaga ale jak mówiłam tak jest w około 20% przypadków (potrzeba nacinania) a nie w 80% (tyle jest naciętych). Same zobaczcie, ze teoria się potwierdza zdecydowana większość z Was była nacięta. Wiele z Was naciętych wcale by nie popękało, zachowałoby całe krocze. Z pewnością znalazłaby się i takie które miałyby pęknięcie I czy II stopnia i takie gdzie pękniecie mogłoby być III stopnia. Ale o to właśnie chodzi w ochronie krocza aby ocenić sytuację a nie ciąć jak popadnie.

Zresztą bardzo podobnie temat ma się z kp co widzimy po naszej Debrah . Zawzięła się, dowiadywała i udało się! A dlaczego nie pomogli jej w szpitalu? Wiedza lekarzy, położonych nie zawsze jest taka jak powinna. Często nie jest. Jeżeli wszystko idzie gładko to wszędzie jest dobrze zarówno z kp jak i porodem. Ale jak mówiłyście tego nie da sie zaplanować, ale warto stworzyć warunki aby było lepiej nawet w przypadku ciężkiego porodu czy problemów z kp.

Dobra położna to skarb, dobry doradca laktacyjny również z naciskiem na dobry.
-

Mysiu dziękuję za zrozumienie niektórzy przyjmują to co jest, ja drążę, wiercę dziury w brzuchu

Ot, tyle
To ja będę bronić mojego szpitala i mojego miasta bo tylko te szpitale znam i mogę sie w ich kwestii wypowiedzieć. Nie nacina sie w nich krocza "rutynowo"!!! Wręcz jest u nas moda na "ochronę krocza".
Zgodzę sie, że kilka lat temu nacinanie było standardem, ale już zdążyło sie to zmienić w wielu miejscach.
Mogę jeszcze dopytać jak jest w szpitalu w którym moja siostra pracuje, żeby potwierdzić tę "rutynowość" ale w sumie guzik mnie to obchodzi
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś



Edytowane przez Bika83
Czas edycji: 2014-05-26 o 12:33
Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 12:40   #3140
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przecież każda może mieć swoje zdanie, ja mam takie.

Czytam, bo lubię wiedzieć i byś świadoma i to się raczej nie zmieni dzięki temu wiele razy wyszłam na "swoje".


M.in. wiem że nie mam nadżerki tylko ektopię gruczołową, gdzie miałabym już ja z 10 razy usuwaną "nadżerkę"...

Czytałam, eksperymentowałam i nie trzymałam się opinii jednego lekarza, prawdopodobnie tylko dlatego jestem teraz w ciąży.

-

Co do porodu, nacinania i pękania to niestety robią to rutynowo!! Dla mnie to jest absurd! Co innego, gdy sytuacja tego wymaga ale jak mówiłam tak jest w około 20% przypadków (potrzeba nacinania) a nie w 80% (tyle jest naciętych). Same zobaczcie, ze teoria się potwierdza zdecydowana większość z Was była nacięta. Wiele z Was naciętych wcale by nie popękało, zachowałoby całe krocze. Z pewnością znalazłaby się i takie które miałyby pęknięcie I czy II stopnia i takie gdzie pękniecie mogłoby być III stopnia. Ale o to właśnie chodzi w ochronie krocza aby ocenić sytuację a nie ciąć jak popadnie.

Zresztą bardzo podobnie temat ma się z kp co widzimy po naszej Debrah . Zawzięła się, dowiadywała i udało się! A dlaczego nie pomogli jej w szpitalu? Wiedza lekarzy, położonych nie zawsze jest taka jak powinna. Często nie jest. Jeżeli wszystko idzie gładko to wszędzie jest dobrze zarówno z kp jak i porodem. Ale jak mówiłyście tego nie da sie zaplanować, ale warto stworzyć warunki aby było lepiej nawet w przypadku ciężkiego porodu czy problemów z kp.

Dobra położna to skarb, dobry doradca laktacyjny również z naciskiem na dobry.
-

Mysiu dziękuję za zrozumienie niektórzy przyjmują to co jest, ja drążę, wiercę dziury w brzuchu

Ot, tyle
Ana, oczywiście, że każda może mieć swoje zdanie. Nikt Ci czytać nie broni. Tylko wszystkie tu mamy na myśli to, że dla swojego dobra mogłabyś trochę zawierzyć naturze i lekarzom/położnym.

Jedną kwestią jest czytanie i dowiadywanie sie, drugą podważanie opinii lekarzy, czy osób, które się znają na rzeczy. Szczególnie, że dla mnie oczywiste jest to, że jak lekarz mi prowadzi ciążę, to mu ufam i ufam jego wiedzy.

Co do nacinania rutynowego, to się nie zgodzę. Są szpitale, gdzie chroni się krocze. Ale dużo gadaliśmy o tym z położną na SR i dużo opowiadała o tym. Całkowicie zgadzam się z dziewczynami (np. Żabcia)...i to samo mówiła położna. Że możesz chcieć chronić krocze, ale jak dziecku, albo matce coś zagraża, to kij z kroczem. Trzeba ratować, ciąć, a krocze się zagoi.
Ja też mam plan chronić i zaznaczyć to w planie porodu. Ale jak się sytuacja potoczy - nie mam pojęcia, bo to poród, a nie program komputerowy, że można zaplanować każdy krok.

Ale oczywiście - każdy może mieć swoje zdanie i tyle.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
super

jest ta sama oferta co u mnie 2 tyg temu. Kupiałam tam wtedy Sebie sandałki, ale u mnie na spokojnie
U nas nigdy nie jest spokojnie w Lidlu, ludzie się rzucają jak sępy na towar!

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
To ja będę bronić mojego szpitala i mojego miasta bo tylko te szpitale znam i mogę sie w ich kwestii wypowiedzieć. Nie nacina sie w nich krocza "rutynowo"!!! Wręcz jest u nas moda na "ochronę krocza".
Zgodzę sie, że kilka lat temu nacinanie było standardem, ale już zdążyło sie to zmienić w wielu miejscach.
Mogę jeszcze dopytać jak jest w szpitalu w którym moja siostra pracuje, żeby potwierdzić tę "rutynowość" ale w sumie guzik mnie to obchodzi
Nie musisz, bo to ja mogę powiedzieć , że tam też tak nie jest. Jest duży nacisk na ochronę krocza, nie mówię oczywiście o sytuacjach, gdy jest to konieczne to zdanie położnych. Pogadam jeszcze z moim ginem
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 12:45   #3141
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ana, oczywiście, że każda może mieć swoje zdanie. Nikt Ci czytać nie broni. Tylko wszystkie tu mamy na myśli to, że dla swojego dobra mogłabyś trochę zawierzyć naturze i lekarzom/położnym.

Jedną kwestią jest czytanie i dowiadywanie sie, drugą podważanie opinii lekarzy, czy osób, które się znają na rzeczy. Szczególnie, że dla mnie oczywiste jest to, że jak lekarz mi prowadzi ciążę, to mu ufam i ufam jego wiedzy.

Co do nacinania rutynowego, to się nie zgodzę. Są szpitale, gdzie chroni się krocze. Ale dużo gadaliśmy o tym z położną na SR i dużo opowiadała o tym. Całkowicie zgadzam się z dziewczynami (np. Żabcia)...i to samo mówiła położna. Że możesz chcieć chronić krocze, ale jak dziecku, albo matce coś zagraża, to kij z kroczem. Trzeba ratować, ciąć, a krocze się zagoi.
Ja też mam plan chronić i zaznaczyć to w planie porodu. Ale jak się sytuacja potoczy - nie mam pojęcia, bo to poród, a nie program komputerowy, że można zaplanować każdy krok.

Ale oczywiście - każdy może mieć swoje zdanie i tyle.



U nas nigdy nie jest spokojnie w Lidlu, ludzie się rzucają jak sępy na towar!

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------



Nie musisz, bo to ja mogę powiedzieć , że tam też tak nie jest. Jest duży nacisk na ochronę krocza, nie mówię oczywiście o sytuacjach, gdy jest to konieczne to zdanie położnych. Pogadam jeszcze z moim ginem
Ja npodczas spisywania planu porodu jak było pytanie o nacięcie powiedziałam "pani Małgosiu, będzie trzeba naciąć to pani natnie, nie to nie, to pani jest specjalistą" a ona "ok, to wypełnimy to po porodzie" na prawdę polecam podczas porodu osobę której ufacie.

Dlatego Emilka nie ma zadnego ciucha z lidla

He, he, dzięki
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 12:56   #3142
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Bika, Butter nie napisałam nigdzie, że wszędzie się nacina rutynowo ale w większości szpitali tak. Proszę mi tu nie pisać, że u Was tak nie jest, bo może nie jest, tego nie wiem i nie mi to oceniać

Ja wysnuwam wnioski na podstawie Waszych wypowiedzi - ile z Was było ciętych. Zresztą jak to Bika powiedziałaś guzik mnie to jak jest u Was, dla mnie ważne jak jest u mnie a u mnie się tnie... i to w nie jednym szpitalu, a w wielu dookoła.

Rozmawiałam z położną miejscową i dla nich wskazaniem jest to, że jest się pierwiastką Mój lekarz pracuje zaś w innym szpitalu i tam również się ciacha u 90% a u pierwiastek w zasadzie u 100% (w drugim zaś, tym prywatnym chroni, stara chronić - tu również rozmawiałam z położną z tego szpitala - super babka ).

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ana, oczywiście, że każda może mieć swoje zdanie. Nikt Ci czytać nie broni. Tylko wszystkie tu mamy na myśli to, że dla swojego dobra mogłabyś trochę zawierzyć naturze i lekarzom/położnym.

Jedną kwestią jest czytanie i dowiadywanie sie, drugą podważanie opinii lekarzy, czy osób, które się znają na rzeczy. Szczególnie, że dla mnie oczywiste jest to, że jak lekarz mi prowadzi ciążę, to mu ufam i ufam jego wiedzy.

Co do nacinania rutynowego, to się nie zgodzę. Są szpitale, gdzie chroni się krocze. Ale dużo gadaliśmy o tym z położną na SR i dużo opowiadała o tym. Całkowicie zgadzam się z dziewczynami (np. Żabcia)...i to samo mówiła położna. Że możesz chcieć chronić krocze, ale jak dziecku, albo matce coś zagraża, to kij z kroczem. Trzeba ratować, ciąć, a krocze się zagoi.
Ja też mam plan chronić i zaznaczyć to w planie porodu. Ale jak się sytuacja potoczy - nie mam pojęcia, bo to poród, a nie program komputerowy, że można zaplanować każdy krok.

Ale oczywiście - każdy może mieć swoje zdanie i tyle.

Nie musisz, bo to ja mogę powiedzieć , że tam też tak nie jest. Jest duży nacisk na ochronę krocza, nie mówię oczywiście o sytuacjach, gdy jest to konieczne to zdanie położnych. Pogadam jeszcze z moim ginem
ależ ja właśnie chce się powierzyć naturze oczywiście z pewnym ograniczeniem i umiarem (trudny poród, gdzie jest ryzyko zdrowia życia mojego lub dziecka - to chyba nie podlega wątpliwościom)

ufam swojemu lekarzowi (ale nie w 100%, gdyby tak było nie byłabym w ciąży ) ale on pracuje w dwóch szpitalach - i w dwóch jest zupełnie inne, odwrotne podejście - tu już chyba trzeba wybrać, które komu odpowiada - mi odpowiada ochrona

przecież pisałam o tym samym w ciężkich przypadkach jest to nieuniknione - ale w ciężkich - a nie dlatego że rodzę pierwszy raz

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-05-26 o 13:00
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 13:11   #3143
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej. Znów wpadam na chwilę. U nas nieciekawie, ja ledwo chodzę na kręgosłup, tż leży ma rwę kulszową, .... zawodowo coraz bardziej nieciekawie, ehhh.

Guciu, zasmuciłam się..mam nadzieję, że wrócisz szybko bo będzie mi Ciebie brakowało

Stokrotko, z płytek podobają mi się te 1, piękne są


Chciałam dać Nataszkę do przedszkola od przyszłego września, ale wtedy musiałaby chodzić 2 x do tej samej grupy i stwierdziłam, że jesszcze rok poczekamy
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 14:55   #3144
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Ana przepraszam, że źle Cię zrozumiałam ale ej, weź mi powiedz jak ze zdania: "Co do porodu, nacinania i pękania to niestety robią to rutynowo!!" miałam wywnioskować, że chodzi Ci tylko o Twoje miasto
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 15:31   #3145
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Ana przepraszam, że źle Cię zrozumiałam ale ej, weź mi powiedz jak ze zdania: "Co do porodu, nacinania i pękania to niestety robią to rutynowo!!" miałam wywnioskować, że chodzi Ci tylko o Twoje miasto
To, że robią rutynowo miałam na myśli ogólnie - biorąc pod uwagę Wasze doświadczenia, moje doświadczenia (opinie znajomych, rodziny) i statystyki (ile % nacięć w PL a ile w innych krajach) + to, że w szpitalach nadal dominuje pozycja leżąca/półleżąca w fazie wypierania dziecka, co często unieskutecznia ochronę, w ogóle chęć ochrony krocza.

Nie wątpię, że są takie szpitale gdzie się chroni krocze, w końcu ja taki znalazłam, no ale jest to szpital prywatny. Może coś się zmieniło, ale i tak uważam, że tych szpitali jest za mało...w sumie państwowego w okolicy 50km nie znalazłam. Nacięcie, poród na leżąco to dla nich norma... nóż mi się otwiera...
Ochrona powinna być normą i być wszędzie, a nie powinno jej się szukać.

Masz szczęście, że masz taki państwowy w takim razie ;-)
-

A tak jeszcze z ciekawostek to położna z tego szpitala (co chroni) chciała w państwowym wprowadzić pewne zasady, ale się nie zgodzili Potem jak odchodziła, a jeszcze tu pracowała ostatnie dni/tygodnie to reszta starej załogi się śmiała, żeby trenowała nacięcia póki może...
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 21:07   #3146
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej!


gucia -

magda & malenstfo - wszystkiego naj z okazji urodzin!

ana - Dobrze jest miec plan ale niestety nie zawsze wszystko pojdzie wedlug niego. W czasie porodu moga wydarzyc sie rozne sytuacje.... ale mam nadzieje ze uda Ci sie chronic krocze.Ja tak jak pisalam mialam nacinane i popekalam wiec nie moge powiedziec ktore goi sie lepiej.

Nie odpisalas mi jeszcze czy jesli bylabys w mojej sytuacji i miala do wyboru albo ochronic krocze albo nie uzyc vaccum. To bardziej walczylabys o swoje krocze?


My dzisiaj mamy swieto wiec cala rodzinka w domu Dominik ma drzemke zaraz bede go chyba budzic bo taka piekna pogoda. Wczoraj przespal 4h w ciagu dnia i w nocy nie chcial spac Wieczorem wpadaja rodzice na grilla. Buziaki!

Aaaaaa i zamowilismy lozeczko i komode!! Tylko ze musimy na nie czekac od 6-8tyg Takze ciuszki malej narazie poskladam do szafy ( musze je w koncu wyprac ) a spac bedzie u nas w sypialni w kolysce.
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 08:46   #3147
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Bika, Butter nie napisałam nigdzie, że wszędzie się nacina rutynowo ale w większości szpitali tak. Proszę mi tu nie pisać, że u Was tak nie jest, bo może nie jest, tego nie wiem i nie mi to oceniać
Bardzo dobry tekst

Cytat:
Napisane przez onyks Pokaż wiadomość
Hej. Znów wpadam na chwilę. U nas nieciekawie, ja ledwo chodzę na kręgosłup, tż leży ma rwę kulszową, .... zawodowo coraz bardziej nieciekawie, ehhh.

Guciu, zasmuciłam się..mam nadzieję, że wrócisz szybko bo będzie mi Ciebie brakowało

Stokrotko, z płytek podobają mi się te 1, piękne są


Chciałam dać Nataszkę do przedszkola od przyszłego września, ale wtedy musiałaby chodzić 2 x do tej samej grupy i stwierdziłam, że jesszcze rok poczekamy
O kurcze, Onyks, kurujcie się! Ale Was dopadło.
Dobrze, że macie mamę jeszcze, żeby zajęła się Nataszką

Żabcia, super, że zamówiliście mebelki. Szkoda tylko, że trzeba tyle czekać.
Kiedy planujecie Małą przenieść do swojego pokoju?

Aaby, gratuluję wygranej w konkursie
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 09:16   #3148
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Onyks, jakoś mi wczoraj Twój post umknął Zdrówka dla Was! Trzymajcie się.

Zabciaa ,Butter jak się czujecie??


Cześć
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 09:54   #3149
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
ana - Dobrze jest miec plan ale niestety nie zawsze wszystko pojdzie wedlug niego. W czasie porodu moga wydarzyc sie rozne sytuacje.... ale mam nadzieje ze uda Ci sie chronic krocze.Ja tak jak pisalam mialam nacinane i popekalam wiec nie moge powiedziec ktore goi sie lepiej.

Nie odpisalas mi jeszcze czy jesli bylabys w mojej sytuacji i miala do wyboru albo ochronic krocze albo nie uzyc vaccum. To bardziej walczylabys o swoje krocze?
żabciu o sytuacjach nagłych się/nieprzewidzianych/zagrażających życiu i zdrowiu tu się nie mówi
ale przecież do założenia vacum też nacinają krocze


-

Hej!

Ale jestem zła... nie mamy ciepłej wody piec wygasł... wrrr
Dzisiaj mamy warsztaty i jestem wściekła, bo nie mam jak umyć włosów. Mąż mi chyba kubkiem będzie polewał
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 10:06   #3150
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Ale jestem zła... nie mamy ciepłej wody piec wygasł... wrrr
Dzisiaj mamy warsztaty i jestem wściekła, bo nie mam jak umyć włosów. Mąż mi chyba kubkiem będzie polewał
O! taką sytuacje też kiedyś miałam

Jak się czujesz?
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 20:17:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.