Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[Ifwka]

A co Wy dziewczyny, szyłam trzy razy w życiu: 4 króliki, kocyk i poduszkę. Ale jak się zawezmę to uszyję tą lalę, tylko w czasie porządfków i przenosin garderobu szlak trafił mi reklamowkę materiałów teraz musze coś zakupić.

[neti1]

Napisane przez hope01

no widzisz bokeh, ale moja cierpliwość miękkiej dupy się wyczerpała

neti od jutra mam w gazetce

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

http://gazetki.biedronka.pl/g253,eks...ja%20okazji!/0

Ślepam..ja a u nas już dziś...już kupiłam bo akurat koniec u nas.

[gojka24]

Hej, widzę,że nie tylo ja nie mam humoru ani siły na nic...
Dopadła mnie grypa, całe szczęście, że Tż wczoraj był popołudniu w domu, zajął się Pauliną, obiad zrobił... Ja jak padłam o 15 tak dopiero dziś dałam rade z łóżka wstać...Choć strasznie kręci mi się w głowie, więc mykam zaraz do łóżka dopóki mała śpi....

Mamy skierowanie do Intytutu gruźlicy i chorób płuc do Rabki.... Może ma któraś jakieś namiary na jakiś nocleg tam??? Czeka się albo 2 miesiące na oddział Pulmunologii albo 6 na alergologię... W zależności gdzie nas zakwalifikują, myślę, że raczej na pulmunologię, bo obserwowana jest w kierunku astmy wczesnodziecięcej...



więcej nie dam rady napisać, bo wszystko mi wiruje w głowie... Mam wrażenie, że zaraz zasłabne.... Masakra już dawno się tak nie czułam, najdziwniejsze, że nie mam gorączki....

[Kija80]

Bokeh akurat do TżBokeh to chyba bardziej bym pasowała pod względem kulinarnym niż Ty A na Twojego męża nadałabym się bardziej niż on bo mimo wszystko jadam trochę więcej niż kurczaki...

Marsi te pomidorki z serem ślicznie wyglądają. A jak nie zejdą to można by je na pizzę przerobić, wprawdzie ja do pizzy daję normalny ser ale coś mi się kojarzy że powinno się mozzarellę?
Nie ma u nas Lidla. Jak mascarpone smakuje, jak twarożek? To jest słodkawe?

[mala_19kw]

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

[ania13.03]

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

Omg toz to juz za dwa dni
Chce zrobic kolacje przy swiecach ale jeszcze nie wiem co ugotuje

gojka zdrowia!

Lili spi, Gabi oglada ulubiona bajke a ja pije druga kawe i wyjadam czekoladki z bombonierki lindta
A co powinnam robic? Cwiczyc

bokeh nie wiem dokladnie o co w tym biega ale moze jakies dofinansowanie z Unii by Ci pomoglo?

[Aga8484]

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

My nie obchodzimy.


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kija80]

Gojka W Rabce nikogo nie znam, w sąsiedniej wiosce moja ciotka ma gospodarstwo agroturystyczne. Warunki dość fajne, jedzenie rewelacyjne i chyba niedrogo no ale od sanatorium będzie pewnie z 5 km, trzeba by busem dojeżdżać. A czy tam czasem nie może rodzic opłacić pobytu z dzieckiem? Bo koleżanka była z synem na badaniach i nie kojarzę żeby szukała dla siebie noclegu...

[bokeh]

Napisane przez Kija80

Bokeh akurat do TżBokeh to chyba bardziej bym pasowała pod względem kulinarnym niż Ty A na Twojego męża nadałabym się bardziej niż on bo mimo wszystko jadam trochę więcej niż kurczaki...

Marsi te pomidorki z serem ślicznie wyglądają. A jak nie zejdą to można by je na pizzę przerobić, wprawdzie ja do pizzy daję normalny ser ale coś mi się kojarzy że powinno się mozzarellę?
Nie ma u nas Lidla. Jak mascarpone smakuje, jak twarożek? To jest słodkawe?

Mascarpone jest raczej taki bezsmakowy nie da sie porównać do niczego...

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

Ja nie wiem.... Masz jakis pomysł?

nowy avatar

Napisane przez ania13.03

Omg toz to juz za dwa dni
Chce zrobic kolacje przy swiecach ale jeszcze nie wiem co ugotuje

gojka zdrowia!

Lili spi, Gabi oglada ulubiona bajke a ja pije druga kawe i wyjadam czekoladki z bombonierki lindta
A co powinnam robic? Cwiczyc

bokeh nie wiem dokladnie o co w tym biega ale moze jakies dofinansowanie z Unii by Ci pomoglo?

trzeba byc bezrobotnym chyba a ja nie jestem...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[s i l v e r]

Napisane przez ewulkaaa

moje dziecko jest śpiące od 8 30, 3 próby usypiania po 40 minut minimum każda i do? NIC! płacze, jęczy, ale spać nie chce... a ja dalej w pidżamie łażę, nawet kawy jeszcze nie piłam bo się nie da poprostu../


aaaaaaaaaaa zwariuję!!!!!!!

współczuję

Napisane przez nafiyqa

Tesc oczywiscie rosol, bo przeciez to niedziela bedzie

.

Napisane przez neti1

pólmisek z owocami i UWAGA...fajny pomysł!!! galaretka w pomarańczy...

.

ale super!

Napisane przez Aga8484

Silver to ze pójdę na inny sklep to wiedziałam ( chyba ci nawet kiedyś pisałam moją sytuację), ale zmienili mi stanowisko i mnie to trochę zdolowalo. Ważne ze praca jest.

A no pisałaś mi. Zapomniałam
Przynajmniej już wiesz co i jak. A ja nie wiem nawet gdzie pójdę

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez gojka24

Hej, widzę,że nie tylo ja nie mam humoru ani siły na nic...

zdrówka Ci życzę
Ja jako dziecko byłam 3 razy w Rabce w sanatorium. Ale to było dawno dawno temu. Nie znam namiarów na nocleg.

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

Ja w walentynki siedzę sama od 9 do 22 bo tż w pracy także super walentynki się zapowiadają... weekend też cały pracuje od rana do wieczora
A chciałam iść do kina.... buuuuuuuu

śliczny av

Napisane przez ania13.03

Omg toz to juz za dwa dni
Chce zrobic kolacje przy swiecach ale jeszcze nie wiem co ugotuje

O właśnie ! Z tą kolacją to dobry pomysł. Ale co tu fajnego na walentynki ugotować??? Macie pomysły???

[marsi11]

Napisane przez Kija80

Bokeh akurat do TżBokeh to chyba bardziej bym pasowała pod względem kulinarnym niż Ty A na Twojego męża nadałabym się bardziej niż on bo mimo wszystko jadam trochę więcej niż kurczaki...

Marsi te pomidorki z serem ślicznie wyglądają. A jak nie zejdą to można by je na pizzę przerobić, wprawdzie ja do pizzy daję normalny ser ale coś mi się kojarzy że powinno się mozzarellę?
Nie ma u nas Lidla. Jak mascarpone smakuje, jak twarożek? To jest słodkawe?

mascarpone to cos jeszcze bardziej tłustego i cos bardziej gęstszego niż śmietana, ma chyba tyle tłuszczu co masło
smak ma delikatny, smietankowy ale uniwersalny poniewaz dodaje sie go zarowno do slodkich jak i slonych potraw
swietny pomysl z wykorzystaniem caprese do pizzy!

cos jeszcze pomysle z łatwych rzeczy i dam znac jak sobie przypomne

[Ifwka]

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?

My mieliśmy zjeść coś w mieście i potem kino, a ponieważ Tż zmienili zmiany w przyszłym tygodniu i mama musi jechać już w piątek do domu, to będzie kino domowe i popkorn w najlebszym wypadku.

[meneq]

Napisane przez ewulkaaa

moje dziecko jest śpiące od 8 30, 3 próby usypiania po 40 minut minimum każda i do? NIC! płacze, jęczy, ale spać nie chce... a ja dalej w pidżamie łażę, nawet kawy jeszcze nie piłam bo się nie da poprostu../


aaaaaaaaaaa zwariuję!!!!!!!

Wlasnie na takie okazje jest kawa w puszce ;-)
Mam nadzieje, ze dac Ci troche odsapnac

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez Kija80

E tam, zaraz głodzę, a nadprogramowe kilogramy to mi się niby z powietrza biorą...
Ja wcale nie jestem wybredna, mogę długo żyć o chlebie z herbatką z sokiem malinowym na przykład. Byle był świeżutki. Z wędlin jadam szynki z tym że takie od 35 zeta w górę bo inne mają żyłki i tłuszczyk. I kiełbaskę wiejską i kabanosy z sokołowa. I jeszcze parówki z szynki ostatnio pokochałam Sery takie normalne w sensie gouda czy edamski, a najchętniej to dziurawce bo lubię dziury w serach, nie wiem jak to działa ale nadają taki fajny smaczek. Z mięs takie normalne, kurczaka, indyka, schab, karczek zjem ale jak mu wyodcinam tłuste i zostawię mięsko. I robione normalnie po staropolsku a nie np. na słodko bo słodkie mi się gryzie z mięskiem. Z warzyw nie jadam kapusty i nie jestem w stanie się do niej przekonać ale moja mama i teściowa często robią jakieś kapuściane rzeczy to podrzucają moim chłopakom. Pomidory jedzą sami. Ja jadam marchewkę, buraczki, kalafiora, brokuła, fasolkę szparagową, groszek konserwowy, ogórki. Chłopaki raczej tak samo więc nie narzekają. Mamy ich zaopatrują w rzeczy których absolutnie sama nie przygotuję bo mnie obrzydzają czyli wspomnianą kapustę a męża dodatkowo we flaki i inne wnętrzności. Kocham mojego męża ale nie aż tak żeby się przekonać dla niego do flaków, serc, móżdżków, płucek i innych takich. Wątróbkę jadam w pasztecie robionym i podgardle też ale muszę je zobaczyć już w formie zmielonej bo inaczej tracę apetyt

To nie jest az tak zle

[meneq]

Napisane przez meduzza

Wyobraźnia niektórych wizażanek nie zna granic

Współczuję, bez kawy mdleję jak przewijam małą z rana...

Hope-jeśli naprawdę masz go w nosie to jedź. Może akurat to Wam dobrze zrobi.

U mnie cwelowa pogoda: szaroburo i nawet mi się nie chce na spacer iść ale trzeba dziecko wywietrzyć....

Kupiliśmy spacerówkę-Chicco multiway evo. Powiem Wam, że wcale nie tak łatwo coś wybrać Każda ma jakieś rażące wady i nawet jeśli człowiek nie szczędzi kasą to nie jest gwarancja, że się coś znajdzie....
Czasem lepiej coś dostać i tyle.

Wiecie co u mnie na roczku zrobiło furorę? Kupiłam korpusiki babeczek kruchych powkładałam tam owoce leśne ze słoików, świeże borówki i zalałam galaretką w tym smaku. Bardzo łatwe i ładnie wyglądało.
A muffinki zrobiłam z budyniem w środku posypałam grubo c. pudrem i ozdobiłam też borówkami-pyszne, łatwe i najważniejsze śliczne (miałam kolorowe papierki do tego).

Wyrodna matka, jak tak mozesz?
Dzis u nas tez bylo nieprzyjemnie, ale o dziwo znalazla sie poza mna jedna odwazna mama, ktora pozwolila sobie na zabawy na dworze

[nancykenator]

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

my na Walentynki jedziemy do teściów, tylko nie wiem jeszcze dokładnie kiedy, bo dziś się dowiedzieliśmy, że babcia tż zmarła i nie wiemy kiedy pogrzeb

[mala_19kw]

Bokeh-sama szukam koncepcji
Raczej u nas wyjście z domu jest niemożliwe bo nikt mi z dzieckiem nie zostanie więc napewno zorganizuje coś romantico w domu

[meneq]

Napisane przez bokeh

jestem jestem na bieżąco, ale mimo wszystko bym spytała bo złość rodzi złośc... ja to miekka dupa jestem i zawsze dążę do zgody





wypisz wymaluj mój tż!!! ewentualnie kurczakowe szynki, na obiad kurczak i hej tak do końca zycia ;D


ja flaczki zjem ale tylko jak są dobre, serduszka w rosołku czemu nie :P no i wątróbke też lubię, z patelni taką jestem samam taka dziwna?:P




nooo takie mięciutkie z dziurami są pycha!






pochwal się jak tam te Twoje dekorejszyn, kiedy robicie roczek? teraz w weekend czy za tydzien?

Nie, jestem z Toba. Wszelkie wnetrznosci zajadam ze smakiem. Czesci, to nawet nazwac nie potrafie ;-)

[pstryczek84]

Napisane przez hope01

hmm... mój ojciec wczoraj do mnie przygadywał, czy by nie pojechać na weekend do Zakopanego. Po czym stwierdził, że to chyba bez sensu bedzie, że TZ mój pracuje, znajomi chcieli jechać itp.
Ale ja sobie pospałam z tym i się zastanawiam czy na weekend nie kopnąć TŻta w doopę i nie jechać z nimi i z Dadolinkiem...
Samolub jestem?

jedz! i nawet sie nie zastanawiaj!

Napisane przez nafiyqa

pstryczku, pytalas czy Kuba miesci sie w siatce.
Znow spadl z 6 na 3 centyl... Takze juz niewiele brakuje, by zrobil papa
Jedyna opcja, jaka wydaje mi sie realna to odziedziczenie predysypozycji po TZ.
On tez byl szczuplak, na dodatek niejadek (zasypial z jedzeniem w buzi, nie chcial polykac )...


Aaaa nie mowilam Wam co mielismy poprzedniej nocy.

ja pierdziu! a moze ktos sie zwyczajnie pomylil z numerem mieszkania?

ja juz odpuscilam wage mlodego - pogodzilam sie ze bedzie szczuplakiem w mamusie

ja juz po kontroli. tzn kontrol jeszcze chyba trwa. ja rowno z dzwonkiem ucieklam do domu nie wzywali zadnego nauczyciela na rozmowe wiec to najwazniejsze
jak to jedna z kolezanek po fachu powiedziala - jutro czeka nas rada nie podsumowujaca a opier.dalajaca

[meneq]

Napisane przez s i l v e r

Ja ostatnio to samo pomyślałam jak przechodziłam obok fotografa. Zdjęcia wystawione tam na wystawie....porażka.
Zdjęcia Bokeh są CUDNE!! Milion razy ładniejsze od tych które tam widziałam. A to niby super fotograf..pfff

jedź

Mnie tak pogoda wnerwia miałam wczoraj myć okna i dziś też leje więc znów nie umyję

Zazdroszczę. Żałuję że nie umiem szyć na maszynie.

Ja miałam ten telefon przez 2 miesiące i MUSIAŁAM go sprzedać bo masakra z tym była. Potem nawet zdjęć nie szło robić bo wyskakiwało że za mało miejsca

eeeee.... ale nie o taki śnieg mi chodzio. Tu leci deszcz ze śniegiem, który i tak zaraz się roztopi bo jest plusowa temp

Blogerka jakiś czas temu pisała że będzie wpadać tylko w weekendy ale jakoś wogóle jej nie ma szkoda

chciałabym jeszcze zobaczyć jakiś filmik z Twoją Yae

Da sie zalatwic ;-)

[Delicjanka]

Boszzzzzzzzzzzzzz, jaka pogoda!!!!!!! leje i leje! juz wole snieg.... spiacy dzien, Amelka usnela, kumpela przyjechala ach

pytałyscie o Askeadopcje, u niej wszystko w porządku, Blanka to mały szatan;p i Aska raczej na fb jest.

spaaaaaaaaaaaaaaać! i jesc;p

[meneq]

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

Ja nadal nie wiem jakie czekoladki zrobic

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez gojka24

Hej, widzę,że nie tylo ja nie mam humoru ani siły na nic...
Dopadła mnie grypa, całe szczęście, że Tż wczoraj był popołudniu w domu, zajął się Pauliną, obiad zrobił... Ja jak padłam o 15 tak dopiero dziś dałam rade z łóżka wstać...Choć strasznie kręci mi się w głowie, więc mykam zaraz do łóżka dopóki mała śpi....

Mamy skierowanie do Intytutu gruźlicy i chorób płuc do Rabki.... Może ma któraś jakieś namiary na jakiś nocleg tam??? Czeka się albo 2 miesiące na oddział Pulmunologii albo 6 na alergologię... W zależności gdzie nas zakwalifikują, myślę, że raczej na pulmunologię, bo obserwowana jest w kierunku astmy wczesnodziecięcej...



więcej nie dam rady napisać, bo wszystko mi wiruje w głowie... Mam wrażenie, że zaraz zasłabne.... Masakra już dawno się tak nie czułam, najdziwniejsze, że nie mam gorączki....

Zdrowiej!!
Ja mam namiary 10km od Rabki, ale Kija dobrze prawi, tam sie zatrzymujesz razem z dzieckiem

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Delicjanka

Boszzzzzzzzzzzzzz, jaka pogoda!!!!!!! leje i leje! juz wole snieg.... spiacy dzien, Amelka usnela, kumpela przyjechala ach

pytałyscie o Askeadopcje, u niej wszystko w porządku, Blanka to mały szatan;p i Aska raczej na fb jest.

spaaaaaaaaaaaaaaać! i jesc;p

W ciazy jestes? Nie chwalilas sie...

[Delicjanka]

Napisane przez meneq

W ciazy jestes? Nie chwalilas sie...

tiaaaaaaaaaaaaaa ;p jeszcze by tego brakowało;p

[marsi11]

nancy-ojej,tule mocno,moje wyrazy wspolczucia

gojka-zdrowka

[nafiyqa]

marsi, jako laik kulinarny moge miec do Ciebie (i do innych ogarniajacych kuchnie mam ) pytanie?

Jaki masz sprzet w kuchni?
Tzn czego uzywasz np do wyrabiania ciasta, siekania warzyw, mielenia.

Pytam, bo chce zaopatrzyc w jakis porzadny sprzet.
jak widze w przepisie "ser utrzec z cukrem" albo "jajka utrzec z cukrem" to wpadam w panike, bo nie wiem jak to ogarnac.

Do tej pory ciasto drozdzowe robilam recznie, warzywa scieralam na tarce, a chyba mozna sobie ulatwic sprawe...

Chcialabym jeden sprzet, ktorym moglabym zrobic ciasto, zetrzec warzywa, zmielic orzechy, ale chyba ciezko taki znalezc w rozsadnej cenie.

Wybaczcie offtop

[pstryczek84]

Napisane przez gojka24

Hej, widzę,że nie tylo ja nie mam humoru ani siły na nic...
Dopadła mnie grypa, całe szczęście, że Tż wczoraj był popołudniu w domu, zajął się Pauliną, obiad zrobił... Ja jak padłam o 15 tak dopiero dziś dałam rade z łóżka wstać...Choć strasznie kręci mi się w głowie, więc mykam zaraz do łóżka dopóki mała śpi....

zdrowka!

mala - super av!

Napisane przez nancykenator

my na Walentynki jedziemy do teściów, tylko nie wiem jeszcze dokładnie kiedy, bo dziś się dowiedzieliśmy, że babcia tż zmarła i nie wiemy kiedy pogrzeb

przykro mi...

[mala_19kw]

Nancy-bardzo mi przykro

Gojka-dużo sił i przede wszystkim zdrowiej

Bokeh,Silver,Pstryczku- Dziękuje za komplementy dot. AV. Nadszedł w końcu czas na zmianę

[neti1]

Napisane przez nafiyqa

marsi, jako laik kulinarny moge miec do Ciebie (i do innych ogarniajacych kuchnie mam ) pytanie?

Jaki masz sprzet w kuchni?
Tzn czego uzywasz np do wyrabiania ciasta, siekania warzyw, mielenia.

Pytam, bo chce zaopatrzyc w jakis porzadny sprzet.
jak widze w przepisie "ser utrzec z cukrem" albo "jajka utrzec z cukrem" to wpadam w panike, bo nie wiem jak to ogarnac.

Do tej pory ciasto drozdzowe robilam recznie, warzywa scieralam na tarce, a chyba mozna sobie ulatwic sprawe...

Chcialabym jeden sprzet, ktorym moglabym zrobic ciasto, zetrzec warzywa, zmielic orzechy, ale chyba ciezko taki znalezc w rozsadnej cenie.

Wybaczcie offtop

podłączam się pod pytanie- ja szukam czegoś co dobrze posieka np. warzywa na jarzynową wyrobi ciasto i takie tam... no i jeszcze będzie przydatne..i tanie rzecz jasna... (zawsze marzył mi sie sprzęt Kenwooda...ale to nie jest w zasięgu nawet marzeń

o np taki...

[bokeh]

to chyba jakiś robot kuchenny? niestety nie wiem, zbyt dobrze co teraz jest dobre.

matko a le mam wyjca, w pewnym momencie aż się we mnie gotowało z bezradności, jeść nie, pić nie, na ziemi nie, na rękach nie. Wyc odgłosem syreny pędzącej przez miasto taaaak!


masakra.

na dodatek czajnik się zepsuł ;(

[nancykenator]

dziękuję dziewczyny ale wiecie ostatnio to już niestety było takie oczekiwanie kiedy babcia od ponad roku całkowicie się zmieniła, wykryto u niej guza mózgu (co prawda nie był złośliwy) do tego bardzo posunęła się miażdzyca, do tego stopnia, że od kilu tyg nie jadła wogóle bo zapomniała jak się połyka z domu karetka zabrała ją do hospicjum , bo t. z bratem sobie już rady nie dawali, bo ona już była całkowicie niekontaktująca straszne


a co do pytania nawijki ja się pod nie podłączam...

[LadyWhisper]

nancy, bardzo bardzo mi przykro

co do robota kuchennego, moja siostra ma taki
http://merlin.pl/Robot-kuchenny-Phil...08,911561.html
i ja na niego poluję, bo jest absolutnie fantastyczny, zrobi dosłownie wszystko


Słuchajcie, jaki numer wczoraj.
Po treningu, w ramach nawodnienia i uzupełnienia niezbędnych elektrolitów ( ) postanowiłam kupić sobie Redds'a żurawinowego więc idę sobie do sklepiku za winklem, po schodkach, cisnę w tym dresie i spocona prawie bez makijażu, przedstawiam pani swoje żądania a pani co? A czy dowód jest? Zaliczyłam opad szczeny po czym zapytałam pani grzecznie czy żartuje okazało się, że pani nie żartuje, więc próbuję pani udowodnić, żem pełnoletnia, męża mam, roczne dziecko, 26 lat na koncie a pani twardo, że dowód, dowód. Dostałam takiego ataku śmiechu, że się aż zapowietrzyłam, na co pani zaczęła się również śmiać bardzo miło po czym stwierdziła, że mimo mojego ładnego i uroczego śmiechu jednak by mnie prosiła o przyniesienie z domu tego dowodu bo inaczej mi piwa nie sprzeda no więc cisnę do domu, proszę małża o zrzucenie mi z okna dowodu (atak śmiechu z jego strony tym razem) i doniosłam pani ten nieszczęsny dowód informując ją przy tym, że bardzo, ale to bardzo mi i mężowi poprawiła humor

No. Aaaaaaaa Kija jesteś moim mistrzem, zacznij pisać książki co???
I ja też taki francuski piesek ale jednak do Kiji mi nieco brakuje


W niedzielę mam zawody, biegam na 5 km

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

właśnie robię obiad, dzisiaj wrapy