Plotkowy dla dietetyczek :)

[gujana]

Napisane przez Atram

dziewczyny widzialyscie gdzies w sklepach nowosc- sosy salatkowe Fitp up?
jesli tak to gdzie

na "ile dzisiaj zjadlam" dziewczyny czesto to wymieniaja. Zwlaszcza Orzeszek ma czesto to w jadlospisie wiec uderzaj z tym pytankiem do Orzeszka. chyba ze dzis do nas zajrzy tutaj to na pewno da znac



Ewusia, teraz jestem na 4 wiec w sumie jeszcze rok ale pewnie okropnie szybko zleci, co mnie troche przeraza bo nie wiem jak ma wygladac moje zycie PO studiach. pewnie nastepne studia albo wezme plecak, TŻta i ruszymy na "wycieczke" w nieznane strony


wlasnie sobie trzasnelam krociutki rowerkowy spacerek, taki tyci tyci. u mnie ostatnio troszke padalo i ogolnie nie ma upalow z czego bardzo sie ciesze, bo umarlabym chyba z tym referatem i siedzeniem w domu. a dzis to juz wogole mam bardzo przyjemna pogode,orzezwiajacą wrecz po niedawnych suszach i duchotach

[LoLcIa123]

Napisane przez Ather

Może jednak nie będzie aż tak źle ? poczekaj do wyników...

Napisane przez dolare

Lolciu a masz już wyniki? Nie mów, że jestes głupia- nie jesteś. może to ta babka jest zeschizowana, że się tak czepia. Może poprostu niepotrzebnie się stresujesz tą burą jędzą i wyjdzie, że jednak nie jest tak źle jak myślisz?

Napisane przez gujana

tak jajk pisaly dziewczyny, poczekaj do wynikow
a glupia na pewno nie jestes, wiec nos w gore

Napisane przez Ewusia_marchew

kochana nie jesteś głupia tylko Ci się pomyliło może nie4 będzie tak źle

Dziewczyny dzięki niestety już mam wyniki i dlatego napisałam,że wszystko zawaliłam chciałam napisac jak najlepiej i zaczęłam kombinować jak koń pod góre,zamiast wykonać banalne zadania,brakowało mi tylko 1,5 punkta i nie mam już możliwości tego poprawić,chociaż praktycznie błagałam panią z łzami w oczach,na co Ona odparła że ma dom i dzieci i nie ma zamiaru siedzieć po godzinach swojej pracy jeżeli uczniowi nie grozi pała.

[orzeszek01]

Napisane przez śnieżka_

Orzeszek

hmm motylki w brzuchu mówisz objawy zakochania
a z psycholog hmm może ja też sie powinnam udać ? skoro mam takie objawy jak np pogorszenie samopoczucia kiedy zjem więcej niż założyłam w swojej diecie? ale to chyba normalne że poprostu chce być konsekwentna i osiągnąć swój cel..

Byc moze, ze to zakochany Orzeszek jest Jak dostaje smsy na dobranoc rymowane to sie rozpływam
Wiesz, ja udałam sie do psychologa,bo po pierwsze wszyscy mnie na to namawiali(wizażanki też ), po drugie sama widze ze cos jest ze mną nie tak w pewnym sensie. Ze skrajności w skrajność. Powolutku staram sie wychodzic na prostą. Musi byc dobrze

Pisze notke z polskiego

[orzeszek01]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny dzięki niestety już mam wyniki i dlatego napisałam,że wszystko zawaliłam chciałam napisac jak najlepiej i zaczęłam kombinować jak koń pod góre,zamiast wykonać banalne zadania,brakowało mi tylko 1,5 punkta i nie mam już możliwości tego poprawić,chociaż praktycznie błagałam panią z łzami w oczach,na co Ona odparła że ma dom i dzieci i nie ma zamiaru siedzieć po godzinach swojej pracy jeżeli uczniowi nie grozi pała.

A na co chciałas poprawić?
Lolciu, na ocenach świat sie nie konczy Przynajmniej tak mi zawsze moja Mama powtarza

[gujana]

Napisane przez orzeszek01

A na co chciałas poprawić?
Lolciu, na ocenach świat sie nie konczy Przynajmniej tak mi zawsze moja Mama powtarza

a to swieta racja


ale Lolciu z drugiej strony zawsze mozesz pojsc i jeszcze raz spytac, moze nauczycielka jutro bedzie miala lepszy humor trzymaj sie i nie martw az tak

[orzeszek01]

Napisane przez Ather

zatem wiesz że nic nie straciłaś. A wręcz zyskałaś
To dobrze że poszłaś Co do tego że czułaś się niezręcznie - nikt nie mówił że początki są łatwe Orzeszku Ale teraz będzie już tylko lepiej Bo tego chcesz, prawda ?
Ano bzdura i dobrze że to zrozumiałaś
I tak być powinno

Czyżby tally weijl ? ten napis mi się kojarzy z tą firmą, a ja ją uwielbiam

Bluzke kupiłam w butiku za 29,90
Wiem,ze nie straciłam nic, skoro bramkarz okazał sie ostatnim dupkiem( ),
jednakże, dalej nie podoba mi sie w jaki sposób sie do mnie zachował.
A ja pamiętliwa jestem. I mściwa
Chce żeby było ze mna lepiej. Bo jedzenie nie będzie mną rządziło. Np dzis kupiłam paczke ciastek, i ich nie zjadłam, zostawilam sobie na jakis inny dzien, bedzie lepiej smakowało
Aaajjj...Te motylki

BTW, gdzie ta Milka nasza sie podziała?Cos tu przycichła dzisiaj albo mi sie zdaje

[LoLcIa123]

Napisane przez orzeszek01

A na co chciałas poprawić?
Lolciu, na ocenach świat sie nie konczy Przynajmniej tak mi zawsze moja Mama powtarza

Napisane przez gujana

a to swieta racja


ale Lolciu z drugiej strony zawsze mozesz pojsc i jeszcze raz spytac, moze nauczycielka jutro bedzie miala lepszy humor trzymaj sie i nie martw az tak

Babka z gejografi mnie ubiła,bo jej odpyskowałam kiedyś ponieważ mnie niesłusznie osądziła w pewnej sprawie i od tamtego czasu ciagle mnie ubija,niestetety z tej gery miałam mieć tylko 3 i to miała być moja jedyna 3dopuszczalna na świadectwie,a Ona mi dzisiaj powiedziała,że da mi 2 chociaż nie mam ani jeden 2 ani 1 tylko ten sprawdzian całkiem zawaliłam,a że Ona mnie nie lubi to poprawiać mi nie pozwoli.

[orzeszek01]

Napisane przez LoLcIa123

Babka z gejografi mnie ubiła,bo jej odpyskowałam kiedyś ponieważ mnie niesłusznie osądziła w pewnej sprawie i od tamtego czasu ciagle mnie ubija,niestetety z tej gery miałam mieć tylko 3 i to miała być moja jedyna 3dopuszczalna na świadectwie,a Ona mi dzisiaj powiedziała,że da mi 2 chociaż nie mam ani jeden 2 ani 1 tylko ten sprawdzian całkiem zawaliłam,a że Ona mnie nie lubi to poprawiać mi nie pozwoli.

Ehh, te wredne nauczycielki, skąd ja to znam
Ale Lolciu, pomysl sobie ze Ty zasługujesz na wyższą ocene, a to że jej nie masz jest wynikiem tylko złośliwości tej kobiety.
Orzeszek z grgy chyba będzie pytany

Ej Dziewczynki, dlaczego mi jest jakos tak smutnawo, jak moje mysli krąza wokół bramkarza i dlaczego moje mysli w ogóle koło niego krążą
Dlatego ze jestem strasznie dumna, a to jak sie zachował mnie strasznie wkurzyło...sama nie wiem

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gujana

Ewusia, teraz jestem na 4 wiec w sumie jeszcze rok ale pewnie okropnie szybko zleci, co mnie troche przeraza bo nie wiem jak ma wygladac moje zycie PO studiach. pewnie nastepne studia albo wezme plecak, TŻta i ruszymy na "wycieczke" w nieznane strony

nie dziwie Ci się ja jestem na trzecim i już też mam podobne myśli że niby co? skończę studia i co? będę nauczycielką? czy co będę robić ?
chyba jednak następne studia

Napisane przez orzeszek01

Byc moze, ze to zakochany Orzeszek jest Jak dostaje smsy na dobranoc rymowane to sie rozpływam
Wiesz, ja udałam sie do psychologa,bo po pierwsze wszyscy mnie na to namawiali(wizażanki też ), po drugie sama widze ze cos jest ze mną nie tak w pewnym sensie. Ze skrajności w skrajność. Powolutku staram sie wychodzic na prostą. Musi byc dobrze

Pisze notke z polskiego

bardzo dobrze że wychodzisz na prostą mądra jesteś zę dałąś się namówić na psychologa, zwłaszcza że wyraźnie CI pomaga
będzie super

Napisane przez LoLcIa123

Babka z gejografi mnie ubiła,bo jej odpyskowałam kiedyś ponieważ mnie niesłusznie osądziła w pewnej sprawie i od tamtego czasu ciagle mnie ubija,niestetety z tej gery miałam mieć tylko 3 i to miała być moja jedyna 3dopuszczalna na świadectwie,a Ona mi dzisiaj powiedziała,że da mi 2 chociaż nie mam ani jeden 2 ani 1 tylko ten sprawdzian całkiem zawaliłam,a że Ona mnie nie lubi to poprawiać mi nie pozwoli.

rozumiem Cię doskonale bo też byłam bardzo ambitna kiedyś () ale to naprawdę do niczego nie prowadzi... takie przynajmniej jest moje zdanie oczywiście trzeba się uczyć, ale jak coś czasem nie wyjdzie to nie ma się po co zadręczać bo szkoda zdrówka a na głupią babę nie ma rady, oj nie ma

a może wychowawca coś zdziała w tej sprawie>? jeśli miałoby Ci to popsuć średnią?

Napisane przez orzeszek01

Ehh, te wredne nauczycielki, skąd ja to znam
Ale Lolciu, pomysl sobie ze Ty zasługujesz na wyższą ocene, a to że jej nie masz jest wynikiem tylko złośliwości tej kobiety.
Orzeszek z grgy chyba będzie pytany

Ej Dziewczynki, dlaczego mi jest jakos tak smutnawo, jak moje mysli krąza wokół bramkarza i dlaczego moje mysli w ogóle koło niego krążą
Dlatego ze jestem strasznie dumna, a to jak sie zachował mnie strasznie wkurzyło...sama nie wiem

to pewnie dlatego ze chciałaś żeby coś było między Wami ale nie wyszło... a jeszcze mało czasu minęło na pewno przejdą Ci te natrętne myśli i smutki daj sobie trochę czasu

oj niewiele sie nauczyłam, weźcie mnie kopnijcie

[śnieżka_]

Napisane przez Ewusia_marchew

to pewnie dlatego ze chciałaś żeby coś było między Wami ale nie wyszło... a jeszcze mało czasu minęło na pewno przejdą Ci te natrętne myśli i smutki daj sobie trochę czasu

hmm jakby coś o mnie ale już sporo czasu za mną więc lżej na sercu

a ile te sosy do sałatek mają kcal?

[gujana]

Ewusia, wiec wlasnie. Od poczatku studiow jak pamietam wszyscy sie smialismy na roku, ze mamy przed soba wizje bezrobotnego magistra. zreszta jak wszystkie humanistyczne kierunki :/ teraz sytuacja sie nieco zmienia, bo jednak duzo mlodych ludzi wyjechalo lub zamierza, wiec praca jest (choc i tak o wiele latwiej po scislych kierunkach ja znalezc..). ale to nawet nie o prace chodzi, tak ogolnie, poprostu nie wyobrazam sobie narazie nie studiowac :/ i co gorsza - uwięzić się jakąś umową o prace 8-16, 8-16, 8-16... bleeeeeh. no chyba ze to bedzie wyjątkowo fajna praca, ale takie posadki z reguly nie sa zamkniete 8-16, 8-16, 8-16.. przynajmniej wg mnie.
no ale, zobaczymy co bedzie narazie jeszcze mam cudowne examinki, referaciki, magistereczke i profesorciów, i sie z tego bardzo bardzo bardzo ciesze, mimo ze tak strasznie sie dzis wkurzalam na ten okropniasty referat... no i przypomnijcie mi o tym ze sie z tego ciesze, za jakies 2-3 tygodnie, gdy sezon examinacyjny bedzie dla mnie w pełni

[orzeszek01]

Napisane przez Ewusia_marchew

to pewnie dlatego ze chciałaś żeby coś było między Wami ale nie wyszło... a jeszcze mało czasu minęło na pewno przejdą Ci te natrętne myśli i smutki daj sobie trochę czasu

Wiesz, to chodzi o to,ze ja nie moge przeboleć tego ze zaczynał cos ze mna kręcić, a sie okazało ze ma panne
To jest dupek, ORzeszku, daj sobie spokój z bramkarzem, nie chciałabys zeby Twój facet tyle pił co on, Poza tym, nie mozna ufac takiemu facetowi, który okazał sie ********(cenzura ,joke
[/quote]
oj niewiele sie nauczyłam, weźcie mnie kopnijcie [/quote]
ja tez niewiele nic
dobranocka

[Atram]

Napisane przez gujana

na "ile dzisiaj zjadlam" dziewczyny czesto to wymieniaja. Zwlaszcza Orzeszek ma czesto to w jadlospisie wiec uderzaj z tym pytankiem do Orzeszka. chyba ze dzis do nas zajrzy tutaj to na pewno da znac

ale dziewczyny na ile dzisiaj zjadlam pisaly zawsze o tym fit-upie do twarozkow - przyprawie. a te sosy salatkowe to nowosc

Napisane przez orzeszek01

Bluzke kupiłam w butiku za 29,90

a byly jakies gladkie bluzki z duzym dekoltem?

Napisane przez śnieżka_

hmm jakby coś o mnie ale już sporo czasu za mną więc lżej na sercu

a ile te sosy do sałatek mają kcal?

http://www.kamisfitup.pl/index.php/content/view/243/9/
tutaj sa wartosci odzywcze, sosy nie maja duzo bo to raczej przyprawa ktora laczy sie z jogurtem/oliwa/woda - zalezy z czym sie polaczy taka bedzie kalorycznosc

[orzeszek01]

Napisane przez Atram

a byly jakies gladkie bluzki z duzym dekoltem?

Wiesz, w butiku to pełno snoopich,witchów i myszek miki jest
A takie gładkie to pamietam, ze w Colloseum widziałam
W sobote chyba znowu wybieram sie do krk(bo bede dofinansowana )i chyba zapoluje na jakąs ogrodniczke, albo krótką czarna spódniczke

Miłego dnia

[Atram]

Napisane przez orzeszek01

Wiesz, w butiku to pełno snoopich,witchów i myszek miki jest
A takie gładkie to pamietam, ze w Colloseum widziałam
W sobote chyba znowu wybieram sie do krk(bo bede dofinansowana )i chyba zapoluje na jakąs ogrodniczke, albo krótką czarna spódniczke

Miłego dnia

ale zagladne jutro do butiku, moze cos fajnego znajde

ide do osrodka zdrowia zrobic badania do ksiazeczki sanepidu - stwierdzilam ze sie przyda

[LoLcIa123]

Witam dziewczynki
Porozmawiałam wczoraj od serca z mamą i już mi przeszło zmartwienie,trudno się mówi.Dzisiaj mam sprawdzian z historii,uczyłam się na niego 3dni wiec moze mi jakoś pójdzie.W sobote też chyba pojadę na zakupy chciałam sobie kupić tak jak orzeszek ogrodniczki,ale krótkie spodenki takie popielate,w brązową cieniutką krateczke widziałam je w orsayu chyba,lecz XS było za duże w pasie,zobaczymy teraz.

[Atram]

jak wygladaja ogrodniczki? to takie spodnie z szelkami?

[LoLcIa123]

Napisane przez Atram

jak wygladaja ogrodniczki? to takie spodnie z szelkami?

z taką kieszonką 'w okolicach' klatki piersiowej,zazwyczaj.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186374

[gujana]

Napisane przez Atram

ale dziewczyny na ile dzisiaj zjadlam pisaly zawsze o tym fit-upie do twarozkow - przyprawie. a te sosy salatkowe to nowosc



a byly jakies gladkie bluzki z duzym dekoltem?



http://www.kamisfitup.pl/index.php/content/view/243/9/
tutaj sa wartosci odzywcze, sosy nie maja duzo bo to raczej przyprawa ktora laczy sie z jogurtem/oliwa/woda - zalezy z czym sie polaczy taka bedzie kalorycznosc

a to przepraszam nie zwrocilam uwagi ze to o co innego chodzi. myslalam ze fit up to jedno i to samo tylko rozne smaki, a teraz oprocz przypraw sa sosy. mam nadzieje ze dobre, bo czasami nie chce mi sie samej robic, to by sie przydalo cos sprawdzonego

[Atram]

Napisane przez LoLcIa123

z taką kieszonką 'w okolicach' klatki piersiowej,zazwyczaj.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186374

fajne

ale mi sie nie chce uczyc normalnie lenia mam i duzy egzamin w poniedzialek. dobrze ze dzis dzien wolny bo brzydka pogoda, rano jak szlm do przychodni myslalam ze zamarzne.
w ogole ta ksiazeczka sanepidu starsznie droga, badanie 75 zl, a do tego trzeba zaplacic 50 zl lekarzowi pozniej.

niech ktos mnie zmusi do nauki

[oreganka]

Napisane przez LoLcIa123

z taką kieszonką 'w okolicach' klatki piersiowej,zazwyczaj.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186374

fajne ale dla chudzielców, zresztą jak większość ciuchów

[gujana]

mi sie tez wydaje ze calkiem fajne te spodenki-ogrodniczki, ale jakos siebie w takim ciuszku nie widze. w sumie nie wiem czemu ale ja czesto tak mam, ze cos mi sie na kims podoba, ale sama bym raczej nie ubrała. dziwna jestem

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gujana

Ewusia, wiec wlasnie. Od poczatku studiow jak pamietam wszyscy sie smialismy na roku, ze mamy przed soba wizje bezrobotnego magistra. zreszta jak wszystkie humanistyczne kierunki :/ teraz sytuacja sie nieco zmienia, bo jednak duzo mlodych ludzi wyjechalo lub zamierza, wiec praca jest (choc i tak o wiele latwiej po scislych kierunkach ja znalezc..). ale to nawet nie o prace chodzi, tak ogolnie, poprostu nie wyobrazam sobie narazie nie studiowac :/ i co gorsza - uwięzić się jakąś umową o prace 8-16, 8-16, 8-16... bleeeeeh. no chyba ze to bedzie wyjątkowo fajna praca, ale takie posadki z reguly nie sa zamkniete 8-16, 8-16, 8-16.. przynajmniej wg mnie.
no ale, zobaczymy co bedzie narazie jeszcze mam cudowne examinki, referaciki, magistereczke i profesorciów, i sie z tego bardzo bardzo bardzo ciesze, mimo ze tak strasznie sie dzis wkurzalam na ten okropniasty referat... no i przypomnijcie mi o tym ze sie z tego ciesze, za jakies 2-3 tygodnie, gdy sezon examinacyjny bedzie dla mnie w pełni

ja to najchętniej założyłabym jakąś firmę żeby być samą sobie szefem
ale zobaczy się co to będzie... jeszcze trochę czasu mamy

Napisane przez orzeszek01

Wiesz, to chodzi o to,ze ja nie moge przeboleć tego ze zaczynał cos ze mna kręcić, a sie okazało ze ma panne
To jest dupek, ORzeszku, daj sobie spokój z bramkarzem, nie chciałabys zeby Twój facet tyle pił co on, Poza tym, nie mozna ufac takiemu facetowi, który okazał sie ********(cenzura ,joke

no właśnie mniej wiećej o to mi chodziło
ale wierzę w Ciebie ze na pewno sobie go wkrótce wybijesz z głowy

Napisane przez LoLcIa123

Witam dziewczynki
Porozmawiałam wczoraj od serca z mamą i już mi przeszło zmartwienie,trudno się mówi.Dzisiaj mam sprawdzian z historii,uczyłam się na niego 3dni wiec moze mi jakoś pójdzie.W sobote też chyba pojadę na zakupy chciałam sobie kupić tak jak orzeszek ogrodniczki,ale krótkie spodenki takie popielate,w brązową cieniutką krateczke widziałam je w orsayu chyba,lecz XS było za duże w pasie,zobaczymy teraz.

no, to bardzo sie cieszę że już się nie zamartwiasz historia na pewno pójdzie dobrze, a zakupy na poprawę humoru są najlepsze
z tym orsayem jest ostatnio coś nie tak chyba, jakieś zawyżone numeracje mają, bo mój rozmiar ostatnio jest na mnie za duży więc sie nie dziwię że na Ciebie XS jest za małe skoro nawet ja wchodzę w XS..... powinni pomyśleć trochę o chodzinkach

Napisane przez Atram

fajne

ale mi sie nie chce uczyc normalnie lenia mam i duzy egzamin w poniedzialek. dobrze ze dzis dzien wolny bo brzydka pogoda, rano jak szlm do przychodni myslalam ze zamarzne.
w ogole ta ksiazeczka sanepidu starsznie droga, badanie 75 zl, a do tego trzeba zaplacic 50 zl lekarzowi pozniej.

niech ktos mnie zmusi do nauki

mnie też sie nie chce a włoski już tak blisko zmuśmy się nawzajem, bo inaczej nic z tego chyba nie wyjdzie

Napisane przez oreganka

fajne ale dla chudzielców, zresztą jak większość ciuchów

oj kochana, to się tak mówi, a jak się jest chudzielcem to sie okazuje że jednak nie ma co kupić bo wszystko za duże, odstaje... i marzy się żeby mieć więcej trochę w biodrach i w biuście... ja to coś tam mam, ale np moja siostra to nic sobie kupić nie może

idę studio italiano

[Atram]

Napisane przez oreganka

fajne ale dla chudzielców, zresztą jak większość ciuchów

czyli dla Ciebie tez

Napisane przez gujana

mi sie tez wydaje ze calkiem fajne te spodenki-ogrodniczki, ale jakos siebie w takim ciuszku nie widze. w sumie nie wiem czemu ale ja czesto tak mam, ze cos mi sie na kims podoba, ale sama bym raczej nie ubrała. dziwna jestem

mam tak samo



Ewusia, czytalam kiedys artykul w gazecie ze rozmiary ubran w znanych sklepach rosna, tzn ze jesli ktos zawsze nosil np 38 to czesto w producenci zmieniaja rozmiar tej 38 na 36. jest to taki chwyt psychologiczny- idzie kobieta do sklepu, mierzy np spodnice w tym samym rozmiarze co zwykle - i okazuje sie ze za duza.. z radoscia stwierdza ze schudla ( mimo ze sie nie odchudzala), bierze rozmiar mniejszy. to wzbudza w niej pozytywne emocje i przywiazanie do danej marki, jest duze pradopodobienstwo ze wroci do tego 'przyjaznego' jej sklepu

co sie stalo z Djana?

ide sie uczyc.... jestem na etapie faz porodu i metod lagodzenia bolu

[LoLcIa123]

Napisane przez Ewusia_marchew

no, to bardzo sie cieszę że już się nie zamartwiasz historia na pewno pójdzie dobrze, a zakupy na poprawę humoru są najlepsze
z tym orsayem jest ostatnio coś nie tak chyba, jakieś zawyżone numeracje mają, bo mój rozmiar ostatnio jest na mnie za duży więc sie nie dziwię że na Ciebie XS jest za małe skoro nawet ja wchodzę w XS..... powinni pomyśleć trochę o chodzinkach

Historia poszła,dobrze jutro mnie tylko dopyta,ale z takich banałów,wiec licze na powodzenie.Co do orsaya to ostatnio kupiłam tam spodenki tylko dlatego że były w rozmiarze xxs[32 chyba] ale i tak początkowo były za duże,teraz już leżą ładniej,bo mi się tyłeczek rozrósł.Teraz musze sukienki szukać,bo niebawem będzie mi potrzebna,ale to będzie okropna męczarnia,niech ktoś mi pomoże ją znaleźć.

Napisane przez Ewusia_marchew

oj kochana, to się tak mówi, a jak się jest chudzielcem to sie okazuje że jednak nie ma co kupić bo wszystko za duże, odstaje... i marzy się żeby mieć więcej trochę w biodrach i w biuście... ja to coś tam mam, ale np moja siostra to nic sobie kupić nie może

Dokładnie

Napisane przez Atram

Ewusia, czytalam kiedys artykul w gazecie ze rozmiary ubran w znanych sklepach rosna, tzn ze jesli ktos zawsze nosil np 38 to czesto w producenci zmieniaja rozmiar tej 38 na 36. jest to taki chwyt psychologiczny- idzie kobieta do sklepu, mierzy np spodnice w tym samym rozmiarze co zwykle - i okazuje sie ze za duza.. z radoscia stwierdza ze schudla ( mimo ze sie nie odchudzala), bierze rozmiar mniejszy. to wzbudza w niej pozytywne emocje i przywiazanie do danej marki, jest duze pradopodobienstwo ze wroci do tego 'przyjaznego' jej sklepu

Czego to jeszcze ludzie nie wymyślą

[gujana]

Atram, to przydatnych rzeczy sie dzis uczysz wiedza teoretyczna zawsze sie przyda na przyszlosc

z tym chwytem marketingowym, to racja. chociaz mnie to strasznie wkurza jak sobie nazbieram troche ciuszkow ide do przymierzalni, rozbieram sie a pozniej co nie zaloze to zly rozmiar. i prawde mowiac "zwisa" mi czy zly bo za maly czy zly bo za duzy. poprostu wnerwia mnie to ze musze sie ubrac i od nowa ciuchy zbierac w odpowiednim rozmiarze. dlatego najczesciej biore ten sam ciuch w 2 lub 3(!) rozmiarach,zeby sie ustrzec przed spedzeniem 3 godzin w jednym sklepie. tylko wtedy nie moge za duzo roznych ciuchow zabrac do tej przymierzalni co tez mnie wkurza. bo ja ogolnie nie lubie jakos namietnie duzo czasu spedzac w sklepach z ciuchami a to przez to ze jestem wysoka o dlugich konczynach i czesto mam problemy zeby odpowiedni ciuch znalezc. spodnie za krotkie albo za szerokie, z bluzkami latwiej, ale tez miewaja zbyt krotkie rekawy :/ gdyby nie ten MALY szczegol, moze bardziej bym sie zatracala podczas zakupow ciuchowych, a tak to cala radocha zniweczona. juz mowilam rodzicom ze jakas niewymiarowa mnie "wykonali"

no ale na pewno, przy ogromnej wiekszosci kobiet ktore maja swira na punkcie odchudzania i rozmiarow ubran, taki chwyt przynosi rezultaty.
a ja to tak tylko chcialam sie wygadac, bo niebawem bede znow spodni szukac. zawsze na wiosne i lato jakie krotkie kupuje albo rybaczki to z nimi nie mam problemu, ale teraz potrzebuje nowych jeansow dluuugich i juz czuje jak bedzie "pieknie" podczas zakupow :/

[LoLcIa123]

qujanko a Ty już kiedyś pokazywałaś nam się? jestem bardzo ciekawa jak wyglądasz

[Atram]

Napisane przez LoLcIa123

qujanko a Ty już kiedyś pokazywałaś nam się? jestem bardzo ciekawa jak wyglądasz

ja tez czekamy w takim razie na zdjecie

Napisane przez gujana

Atram, to przydatnych rzeczy sie dzis uczysz wiedza teoretyczna zawsze sie przyda na przyszlosc

ciekawych, kiedys napewno sie przyda chociaz kto wie.. moze bloga nieswiadomosc lepsza?

gujana, a ile masz wzrostu?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Atram

Ewusia, czytalam kiedys artykul w gazecie ze rozmiary ubran w znanych sklepach rosna, tzn ze jesli ktos zawsze nosil np 38 to czesto w producenci zmieniaja rozmiar tej 38 na 36. jest to taki chwyt psychologiczny- idzie kobieta do sklepu, mierzy np spodnice w tym samym rozmiarze co zwykle - i okazuje sie ze za duza.. z radoscia stwierdza ze schudla ( mimo ze sie nie odchudzala), bierze rozmiar mniejszy. to wzbudza w niej pozytywne emocje i przywiazanie do danej marki, jest duze pradopodobienstwo ze wroci do tego 'przyjaznego' jej sklepu

co sie stalo z Djana?

ide sie uczyc.... jestem na etapie faz porodu i metod lagodzenia bolu

nieźle tak myślałam ze coś jest nie tak mnie to nie przeszkadza tylko w takim razie muszą dołożyć mniejszy rozmiar bo ci co nosili 32 to co teraz nosić mają

Napisane przez LoLcIa123

Historia poszła,dobrze jutro mnie tylko dopyta,ale z takich banałów,wiec licze na powodzenie.Co do orsaya to ostatnio kupiłam tam spodenki tylko dlatego że były w rozmiarze xxs[32 chyba] ale i tak początkowo były za duże,teraz już leżą ładniej,bo mi się tyłeczek rozrósł.Teraz musze sukienki szukać,bo niebawem będzie mi potrzebna,ale to będzie okropna męczarnia,niech ktoś mi pomoże ją znaleźć.

no to super że historia poszła dobrze
ale Ci sie ten tyłeczek rozrósł zę 32 już na Ciebie dobre
żartuję, bardzo dobrze ze nabierasz kształtów
a sukieneczkę na pewno kupisz.... z sukienką jest chyba łatwiej niż ze spodniami

Napisane przez Atram

ja tez czekamy w takim razie na zdjecie

to czekamy

hmmm, a są gdzieś zdjecia reszty z Was? bo ja widziałam tylko Lolcię, Milkę, Dolare ... no i tyle chyba

kupiłam sobie balerinki w Diversie takie zwyczajne bez udziwnień, takie jakich szukałam ale dziś ich nie ubiorę już bo pada

wracam do książek bo później rehabilitacje i jade na rezonans w końcu
trzymajcie kciuki żebym wytrzymała 45 bez ruchu
jak ja nienawidzę rezonansu

[Ather]

Napisane przez gujana

absolutnie sie nie zmuszaj
ja na cale studia bym sie tu na pewno nei wybrala, zreszta do zadnego innego kraju, bo za kocham moje miasto, moich przyjaciol, moje mieszkanie i wogole. poprostu za wiele mnie trzyma "u nas".
natomiast wyjazdy w ramach stypendium polecam serdecznie. przygoda, nowe doswiadczenie, przy okazji mozna skonfrontowac to czego uczysz sie u nas z tym czego ucza tutaj. mam znajomych na architekturze, ktorzy robili socratesa wlasnie w niemczech i bardzo wiele im to dalo.
z drugiej strony system niemieckich studiow ogolnie mi sie bardzo podoba, jest bardziej tworczy od polskiego,wiec w sumie.. no ale tak jak mowie. na co najmniej 3 lata (zeby chociaz "licencjat" zrobic)to by mi sie nie chcialo raczej wyjezdzac. a semestr albo dwa to zupelnie inna sprawa. no a juz wogole pomijam to ze w niektorych landach studia sa teraz platne oczywiscie studenci zagranicznie placa wiecej od Niemcow, a ci z poza UE to juz wogole maja masakre. na szczescie ja mam stypendium i mnie to nie dotyczy

A mnie jakoś u 'nas' nie trzyma Mimo znajomych, miasta, etc... Delikatnie mówiąc patriotką to ja nie jestem - i wszystko jasne
Generalnie to i tak po studniach chciałabym wyjechać z tego kraju...
Jednak na studia w niemczech chyba się nie zdecyduję. Będę się starała dostać na psychologię. Chciałabym w życiu połączyć obowiązek z przyjemnością - praca.

Napisane przez gujana

ze spritem nigdy nie pilam, ale widzialam w knajpach ze tak podaja. ale z cola bardzo lubie. nauczylam sie tego zreszta w niemczech pare latek temu

Ja również nie piłam.
Ogólnie to jestem na nie jeśli chodzi o piwo ponieważ: 1. wys. IG 2. piwny brzuszek 3. puste kcal 4. nie smakuje mi

Napisane przez Atram

dziewczyny widzialyscie gdzies w sklepach nowosc- sosy salatkowe Fitp up?
jesli tak to gdzie

Tak, widziałam w jednym ze sklepów (od niedawna moj ulub.), DH Astra.
Nie dość że jest o połowę mniejsza niż takie Tesco czy carrefour to jest tam WSZYSTKO. Zwłaszcza jeśli chodzi o zdrową żywność, oliwa z oliwek już od 5 zł oO (za 250 ml )
Wszystkiego do wyboru do koloru, piątnicy full, Twarożki domowe! Itd.itd. czego tylko dusza zapragnie

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny dzięki niestety już mam wyniki i dlatego napisałam,że wszystko zawaliłam chciałam napisac jak najlepiej i zaczęłam kombinować jak koń pod góre,zamiast wykonać banalne zadania,brakowało mi tylko 1,5 punkta i nie mam już możliwości tego poprawić,chociaż praktycznie błagałam panią z łzami w oczach,na co Ona odparła że ma dom i dzieci i nie ma zamiaru siedzieć po godzinach swojej pracy jeżeli uczniowi nie grozi pała.

A to franca :/ No ale z nauczycielami nie zawsze da się wygrać więc czasem trzeba zacisnąc po prostu zęby i jakoś przeboleć :/
ech... głowa do góry

Napisane przez orzeszek01

A na co chciałas poprawić?
Lolciu, na ocenach świat sie nie konczy Przynajmniej tak mi zawsze moja Mama powtarza

Napisane przez orzeszek01

A ja pamiętliwa jestem. I mściwa

Diablica ]:->

Napisane przez LoLcIa123

Witam dziewczynki
Porozmawiałam wczoraj od serca z mamą i już mi przeszło zmartwienie,trudno się mówi.Dzisiaj mam sprawdzian z historii,uczyłam się na niego 3dni wiec moze mi jakoś pójdzie.

Mi też często takie rozmowy pomagają.
Generalnie moja matula czasem aż zabrania mi się uczyć ;] Jak widzi że np. drugi czy trzeci weekend z rzędu siedzę w domu nad książkami, mimo nieustających telefonów od znajomych...

Ale to jest kwestia ambicji.
Czasami nawet jak mam dość i mam ochotę powiedzieć piep**** to, najwyżej napiszę na słabszą ocenę - to nie potrafię odpuścić
I to mnie bardzo denerwuje u mnie, no ale cóż zrobić...

Napisane przez LoLcIa123

qujanko a Ty już kiedyś pokazywałaś nam się? jestem bardzo ciekawa jak wyglądasz

Napisane przez Atram

ja tez czekamy w takim razie na zdjecie

ano właśnie

Napisane przez LoLcIa123

Historia poszła,dobrze jutro mnie tylko dopyta,ale z takich banałów,wiec licze na powodzenie.

Gratuluję
No i powodzenia jutro w takim razie