Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-11, 16:26   #3151
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Oj! zazdroszczę Ci tych ciuszków (oprócz oczywiście różowego kompletu, bo póki co, unikam tego koloru)
Ja mam awersje do różu chociaż może jak by córcia miała być to zmieniłabym zdanie.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 16:28   #3152
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

a może ma ktoś przepis na placek drożdżowy z rabarbarem? bo w sumie mam i rabarbar i drożdże ...
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 16:30   #3153
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Znalazłam na innym wątku
my mamuśki po raz pierwszy rzeczywiście jesteśmy troche przewrażliwione chyba

Coś śmiesznego




Twoje ubrania:

Pierwsze dziecko:
Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko:
Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
_________________________ _________________________ ___

Przygotowanie do porodu:

Pierwsze dziecko:
Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko:
Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8.. miesiącu ciąży.
_________________________ _________________________ ____

Ciuszki dziecięce:

Pierwsze dziecko:
Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
_________________________ _________________________ ____

Płacz:

Pierwsze dziecko:
Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko..

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
_________________________ _________________________ ____

Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

_________________________ _________________________ ____

Przewijanie:

Pierwsze dziecko:
Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

_________________________ _________________________ ____

Zajęcia:

Pierwsze dziecko:
Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. _________________________ _________________________ ____

Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko:
Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. _________________________ _________________________ ____

W domu:

Pierwsze dziecko:
Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
_________________________ _________________________ ____

Połknięcie monety:

Pierwsze dziecko:
Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 16:46   #3154
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja mam awersje do różu chociaż może jak by córcia miała być to zmieniłabym zdanie.
ja też, ale wiesz że zaczynam się przełamywać...zresztą jak tylko ludzie wiedzą, że córka to zaraz znoszą mi różne różowe prezenty..


kurcze, ktoś chce kupić moje mebelki!! licytuję dalej!! dzwoniłam, ale nikt nie odbiera buuu
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 17:07   #3155
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dziewczyny,po ile kupujecie ubranek w poszczególnych rozmiarach?
Bo ja mam 5 kompletów (spodenki, kaftanik i body) na rozmiar 58 i chyba 3 kompletyna 62. Ponadto mam 3 czapeczki i 2 pary skarpetek Ile zamierzacie kupować i na jakie rozmiary.
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 17:12   #3156
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 402
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

zrobiłam Brownies, czyli ciasto czekoladowe
strasznie kaloryczne ale pyszne ma dziś koleżanka wpaść, pomyślałam że upiekę, własnie siedzi w piekarniku
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 17:52   #3157
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

dziewczyny jestes takie kochane dziekuje za rady i wsparcie
spanikowalam chyba za mocno, poryczalam sie jak glupia, a okazalo sie (poki co) niepotrzebnie. nie dzwonilam do lekarza ani nie jechalam do szpitala bo w sumie nic sie juz nie dzieje- oprocz tych 2 sladow na papierze (znikome zlady krwi- jak przy malym skaleczeniu) nic a nic mi nie leci, nic a nic nie plamie.
obdzwonilam wszystkie kolezanki i kuzynki ktore byly w ciazy i mialy plamienia badz krwawienia- i wszystkie twierdzily ze to nawet plamieniem u mnie nazwac nie mozna, wszyscy mnie uspakajali i mowili ze jak bedzie sie pojawialo to wtedy natychmiast do szpitala, a teraz mam lezec i jeszcze raz lezec.
no to leze, a jak nie leze to biegam do toalety co 5 minut spradzac czy nic sie nie dzieje.
ps. a nie chcialam jechac do szpitala czy dzwonic do mego gina bo byloby identycznie jak ostatnim razem- od razu by mnie polozyl do szpitala a dopiero jutro bylyby wszystkie badania itd, a skoro nic sie nie dzieje to poczekam. nawet moj maz ktory jak cos sie dzieje to kaze natychmiast jechac do szpitala, teraz mnie uspakaja ze nic sie nie dzieje i zebym tylko lezala- ewentualnie jutro jak sie bedzie cos dzialo (nie daj Boze) to pojedziemy.
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 18:09   #3158
Tysiak7
Wtajemniczenie
 
Avatar Tysiak7
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 171
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Ddosiek tekst porównujacy kolejne ciąże boski

Martus, Nika
z tym rózem dla dziewczynek to wedlug mnie jak z czernia dla kobiet, psiocze na jedne kolor ale okazuje sie że z tego konkretnego koloru najczęsciej są najlepsze kroje i fasony
Mam w domu 2,5 latke i naprawde jeśli cos ma fajny kroj to w 95% jest różowe moja mała ma mnostwo tego i co ciekawe każdy ja cos przynosi dziewczynce to zgadnijcie w jakim kolorze - róż Osobiście dobrze mała wygląda w innych "kobiecych " kolorach typu żółty, pomarańcz czy czerwień, ale np wystarczy zajrzec na allegro wszedzie wszechobecny róz, ja osobiscie moja lubie w amarancie w bladym wygląda nijako
Martuś, moj Najman wszechstronny czlowiek, rower, motor, łódki, narty... ale zdjecie na łyżewkach mnie powaliło Z fotek odrazu widac sympatycznosc natury
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz".
" Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać"
W i N -córeczki mamusi

Edytowane przez Tysiak7
Czas edycji: 2009-06-11 o 18:13
Tysiak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 18:57   #3159
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
co do wózka to polecam w takim razie mutsy, bo ma uchwyty w gondoli, ma skrętne koła i jest bardzo lekki
Mutsy jest dla mnie stanowczo za drogi.

Ja i tak mam już swój typ wózka i nic go już nie zmieni.

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
wczoraj mój mąż się śmiał, że ciąża ma zbawienny wpływ na kobietę, bo nie lata za ciuchami i kosmetykami i butami. ale zaraz pomyślał, że teraz z jeszcze większym zaangażowaniem lata po sklepach z rzeczami dla dzieci i się nad nimi rozpływa. no racja. nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam.
a już pamiętam parę dni temy koszule do spania i karmienia. w sumie też wydatek związany z dzieckiem. Po mieście w tym paradować raczej nie będę
Ja też zaczęłam powoli zmieniać swoje myślenie zakupowe - więcej dla dziecka niż dla siebie. Chociaż o sobie też powinnam pomyśleć, bo przecież trzeba kupić jakieś koszule i piżamy do szpitala i na potem oraz jakiś strój sportowy do szkoły rodzenia

Cytat:
Napisane przez Olga Pokaż wiadomość
Malin30, naprawde jestes ze Słupska?? No prosze Ja w Rowach tylko pracuje teraz sezonowo, mieszkam 20 km za sluspkiem, ale urodzilam sie i wiekszosc czasu mieszkalam w slupsku. Ale fajowo
Co prawda nie jestem rodowitą słupszczanką, ale odkąd skończyłam rok, mieszkam w tym mieście (z drobnymi przerwami).

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Malinko, mebelki są z drewna takiego prostewgo, nie bardzo jasnego nie ciemnego.
ale obawiam się że ten mój zielony jednak mi nie pasi z tymi mebelkami..
tu jest ogłoszenie....mam nadzieję, że Ci się wyświetli...
http://www.marktplaats.nl/index.php?...d%3D2%26fs%3D1
Ładne mebelki. Komoda wygląda na solidną. I faktycznie ten zielony by tam nie pasował. Chyba że byłby mocno ciemnozielony, jak w salonach angielskich, ale to nie jest kolor do pokoju dziecięcego. A gdybyś została przy tych kolorkach, które masz w całym mieszkaniu? Tzn. biały/krem i taki kawowy beż? 3 ściany pokoju dziecięcego mogłyby być jasne, a ostatnia ściana, na której tle stanęłyby te drewniane meble, ciemna z jasnym wzorem, który wybrałaś. Potem można wprowadzić kolorowe dodatki - dywanik, poduszki, zasłonki. A przede wszystkim same zabawki już będą tym kolorowym akcentem.

Co do depresji poporodowej to niedawno widziałam program na ten temat. Depresji nie ma się od razu po porodzie. Jeśli kobieta wybucha płaczem, twierdzi, że jest złą matką, ale jednocześnie zajmuje się tym dzieckiem, to jest to normalny efekt burzy hormonów po porodzie. Jeśli ten stan się pogłębia i przedłuża, kobieta nie interesuje się dzieckiem, to znak, że dopadła ją depresja. I wtedy to jest problem. Ale nie zamartwiajcie się na zapas. Smutek poporodowy dopada większość kobiet i w większości wypadków szybko się kończy.

Edytowane przez malin30
Czas edycji: 2009-06-11 o 18:59
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:06   #3160
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,po ile kupujecie ubranek w poszczególnych rozmiarach?
Bo ja mam 5 kompletów (spodenki, kaftanik i body) na rozmiar 58 i chyba 3 kompletyna 62. Ponadto mam 3 czapeczki i 2 pary skarpetek Ile zamierzacie kupować i na jakie rozmiary.
ja mam w rozmiarze 56:
śpioszki - 5
pajacyki -4
body z długim rekawkiem:7
body z krótkim rekawkiem:6
kaftaniki-7
spodenki lekkie-3
spodenki ocieplane- 2
sweterek-1 ( drugi robi na drutach teściowa)
ciepłe bluzy 3
rękawiczki niedrapki- 2
skarpetki -9 ( maleńkie i troszkę większe)
czapeczki 2
kocyki -2 ( jeden lżejszy , jeden bardzo ciepły)
ręczniczki -2
sliczniaczki-3
smoczek

póki co w tym rozmiarze już nie będę kupować ( zresztą i tak pewnie jeszcze coś dostanę) chybaże mi coś się naprawdę spodoba...
teraz będę szaleć w rozmiarze 62

Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość

Martus, Nika
z tym rózem dla dziewczynek to wedlug mnie jak z czernia dla kobiet, psiocze na jedne kolor ale okazuje sie że z tego konkretnego koloru najczęsciej są najlepsze kroje i fasony
Mam w domu 2,5 latke i naprawde jeśli cos ma fajny kroj to w 95% jest różowe moja mała ma mnostwo tego i co ciekawe każdy ja cos przynosi dziewczynce to zgadnijcie w jakim kolorze - róż Osobiście dobrze mała wygląda w innych "kobiecych " kolorach typu żółty, pomarańcz czy czerwień, ale np wystarczy zajrzec na allegro wszedzie wszechobecny róz, ja osobiscie moja lubie w amarancie w bladym wygląda nijako
zauważyłam to faktycznie, szczególnie lda straszych dziewczynek ( bo dla noworodka można kupić uniwersalne śpioszki, ale nie ma uniwersalenj spódniczki dla trzylatki....)
dlatego przełamuję się do różu, już gdzie nie gdzie się za różowym rozglądam...

....................
dzwoniliśmy w sprawie mebelków, pani nam wszystko obmierzy i wysle mailem i jak nam będzie pasowało to kupimy...
i jedziemy na farby popatrzeć dziś wieczór. teraz myślimy o bardzo uniwersalnym ale dobrze wygladającym z drewnem kolorku typu wanilia. żeby nie było za ciemno, a poza tym przyjdzie jeszcze pewnie naklejka na ścianę, którą upatrzyłam, siostra chce małej obrazki zrobić, więc może to dobre rozwiązanie, żeby nie było za pstrokato, bo tego też nie lubię...a jak mała podrośnie będzie łatwo przemalować na taki kolor, jaki ona wybierze... różowy???

...........
Malinko dzięki! właśnie zastanawiamy się nad tymi kolorami, myslimy o waniliowym,wykładzina już tam jest położona na całą podłogę taka jak u nas w sypialni w kolorku jasnego cappucino. no i masz rację, że przyjdzie tyle innych dodatków...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-06-11 o 19:08
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:11   #3161
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

jezeli chodzi o wozki to wczoraj i dzisiaj rozmawialam z 2 mamusiami ktore maja x-landery- obie bardzo zachwalaja i twierdza ze nie zamienilyby na zaden inny. kola ma pompowane, co jest dla mnie najwazniejsze i ta jedna kolezanka byla nawet nad morzem i jezdzili po piasku bez problemu gondola duza (tej jednej kolezanki synek urodzil sie wlasnie w pazdzierniku i mowi ze swobodnie dziecko sie miesci nawet 6 miesieczne i naubierane), fotelik do samochodu swietnie sie sprawdza- nawet teraz maly ma 8 miesiecy ale jest duzy jak roczne dziecko -swobodnie sie miesci, spacerowka lekka. mialam nawet okazje go poogladac, podotykac i poprowadzic taki wozeczek (jako spacerowke)- no i my jestesmy z mezem juz zdecydowani. moj malzonek to nawet o innym rozmawiac nie chce.
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:16   #3162
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Woman cieszę się, że dobrze się już czujesz

X-landery też są fajne, bardzo mi przypominają quinny, nawet gondola jest podobnie wyprofilowana. ale nigdy nie prowadziłam , tylko oglądałam w sklepie
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:17   #3163
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
jezeli chodzi o wozki to wczoraj i dzisiaj rozmawialam z 2 mamusiami ktore maja x-landery- obie bardzo zachwalaja i twierdza ze nie zamienilyby na zaden inny. kola ma pompowane, co jest dla mnie najwazniejsze i ta jedna kolezanka byla nawet nad morzem i jezdzili po piasku bez problemu gondola duza (tej jednej kolezanki synek urodzil sie wlasnie w pazdzierniku i mowi ze swobodnie dziecko sie miesci nawet 6 miesieczne i naubierane), fotelik do samochodu swietnie sie sprawdza- nawet teraz maly ma 8 miesiecy ale jest duzy jak roczne dziecko -swobodnie sie miesci, spacerowka lekka. mialam nawet okazje go poogladac, podotykac i poprowadzic taki wozeczek (jako spacerowke)- no i my jestesmy z mezem juz zdecydowani. moj malzonek to nawet o innym rozmawiac nie chce.
No i mamy potwierdzenie, że ten sam wózek jednej dziewczynie się spodoba, a drugiej nie. X-landery na pierwszy rzut oka wyglądają fajnie, ale jak go zobaczyłam dokładnie, to odpadł od razu, bo ma najmniejszą gondolę ze wszystkich wózków, jakie do tej pory widziałam, no i jest za ciężki. Jumper X jest dużo lżejszy.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:21   #3164
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 008
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dziewczyny, pozdrowienia znad morza

Obudziło nas słoneczko, byliśmy na plaży, przeszliśmy się po mieście. Teraz siedzimy na tarasie i patrzymy jak pada deszcz. Pełny relaks.

Mój pies już parę razy został zaatakowany przez koty. Wczoraj wieczorem z piskiem przybiegła do nas ... z kotem przyczepionym do tyłka Dziś z rana tylko wyszłyśmy na ścieżkę i nagle przybiegł kot, ten sam co wczoraj i znów rzucił się z pazurami na Rudzie. Szybko uciekłyśmy do domku. Niestety prawda jest taka, że sama sobie jest winna - zawsze goniła koty, teraz role się odwróciły i koty gonią ją tzn. kotka, czarna, waleczna, broni swoje młode.

Powoli przestaje padać, odpoczniemy jeszcze trochę i śmigamy na miasto, a wieczorkiem grillowana karkówka i pianki jojo

Maleństwo moje dziś wyjątkowo spokojne. Kopnęło parę razy, kiedy usiadłam do kompa i potem znów się uspokoiło. Cisza.

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
dziewczyny jestes takie kochane dziekuje za rady i wsparcie
spanikowalam chyba za mocno, poryczalam sie jak glupia, a okazalo sie (poki co) niepotrzebnie. nie dzwonilam do lekarza ani nie jechalam do szpitala bo w sumie nic sie juz nie dzieje- oprocz tych 2 sladow na papierze (znikome zlady krwi- jak przy malym skaleczeniu) nic a nic mi nie leci, nic a nic nie plamie.
obdzwonilam wszystkie kolezanki i kuzynki ktore byly w ciazy i mialy plamienia badz krwawienia- i wszystkie twierdzily ze to nawet plamieniem u mnie nazwac nie mozna, wszyscy mnie uspakajali i mowili ze jak bedzie sie pojawialo to wtedy natychmiast do szpitala, a teraz mam lezec i jeszcze raz lezec.
no to leze, a jak nie leze to biegam do toalety co 5 minut spradzac czy nic sie nie dzieje.
ps. a nie chcialam jechac do szpitala czy dzwonic do mego gina bo byloby identycznie jak ostatnim razem- od razu by mnie polozyl do szpitala a dopiero jutro bylyby wszystkie badania itd, a skoro nic sie nie dzieje to poczekam. nawet moj maz ktory jak cos sie dzieje to kaze natychmiast jechac do szpitala, teraz mnie uspakaja ze nic sie nie dzieje i zebym tylko lezala- ewentualnie jutro jak sie bedzie cos dzialo (nie daj Boze) to pojedziemy.
Też miałam takie jazdy po moich plamieniach, to naturalne, że się martwisz, przejmujesz. Zobaczysz, będzie OK

ps. teraz mam jazdy na wózki tzn. zauważyłam, że oblukuję każdy napotkany wózek; jakiej firmy, jakie ma koła itp. jakaś mania mnie ogarnęła (przeważająca większość landerów)

aha i w Pobierowie, to chyba jakiś zlot ciężarnych jest
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:24   #3165
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

wiecie co ja myślę, że te gondole są naprawdę prawie tej samej wielkości , ale są inaczej wyprofilowane, stąd niektóre wyglądają na mniejsze a inne na dużo większe , a różnica faktyczna jest 2 cm na przykład...
ale to prawda, że każda z nas potrzebuje innego wózka dostosowanego do swoich potrzeb, swojego stylu życia.
np. mi do głowy wogóle nie przyszło sprawdzać jak ciężki jest wózek- po co? mieszkam w domku. ale rozumiem, że jak ktoś wysoko bez windy mieszka to jest kwestia baaardzo istotna.
itd itp
tutaj teraz są popularne wózki ( nie znam nazwy) które wyglądają jakby na 4 kółkach był patyk a na tym patyku dziecko w siedzonku....jak mi się to nie podoba.....a jakie to drogie..
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:31   #3166
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 008
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
tutaj teraz są popularne wózki ( nie znam nazwy) które wyglądają jakby na 4 kółkach był patyk a na tym patyku dziecko w siedzonku....jak mi się to nie podoba.....a jakie to drogie..
dziś i taki wózek widziałam
zapamiętałam, bo rzucał się w oczy; wysoki z malutkim fotelikiem i malutkim dzieciątkiem mi się podobał, ale większość wózków mi się podobała, ciekawe jak się je wszystkie prowadzi
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:31   #3167
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
wiecie co ja myślę, że te gondole są naprawdę prawie tej samej wielkości , ale są inaczej wyprofilowane, stąd niektóre wyglądają na mniejsze a inne na dużo większe , a różnica faktyczna jest 2 cm na przykład...
ale to prawda, że każda z nas potrzebuje innego wózka dostosowanego do swoich potrzeb, swojego stylu życia.
np. mi do głowy wogóle nie przyszło sprawdzać jak ciężki jest wózek- po co? mieszkam w domku. ale rozumiem, że jak ktoś wysoko bez windy mieszka to jest kwestia baaardzo istotna.
itd itp
tutaj teraz są popularne wózki ( nie znam nazwy) które wyglądają jakby na 4 kółkach był patyk a na tym patyku dziecko w siedzonku....jak mi się to nie podoba.....a jakie to drogie..
Oj, wiem, o jakie wózki Ci chodzi. W Polsce też takowe widziałam. Idiotyczne

My po sklepach z wózkami chodzimy z metrem krawieckim
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:34   #3168
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Twoje ubrania:

Pierwsze dziecko:
Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko:
Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
_________________________ _________________________ ___

Przygotowanie do porodu:

Pierwsze dziecko:
Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko:
Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8.. miesiącu ciąży.
_________________________ _________________________ ____

Ciuszki dziecięce:

Pierwsze dziecko:
Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
_________________________ _________________________ ____

Płacz:

Pierwsze dziecko:
Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko..

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
_________________________ _________________________ ____

Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

_________________________ _________________________ ____

Przewijanie:

Pierwsze dziecko:
Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

_________________________ _________________________ ____

Zajęcia:

Pierwsze dziecko:
Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. _________________________ _________________________ ____

Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko:
Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. _________________________ _________________________ ____

W domu:

Pierwsze dziecko:
Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
_________________________ _________________________ ____

Połknięcie monety:

Pierwsze dziecko:
Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.



A ja mam dziś lenia i dodatkowo ból głowy się przypałętał
Idę leżeć
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:38   #3169
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Oj, wiem, o jakie wózki Ci chodzi. W Polsce też takowe widziałam. Idiotyczne

My po sklepach z wózkami chodzimy z metrem krawieckim
no własnie one bardzo dziwnie wyglądają.... ja bym takiego nie chciała mieć - wózek z kosmosu...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:41   #3170
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Zaczęliśmy nakładać tapetę na jedną ze ścian w sypialni, a jutro mąż pomaluje pozostałe. Ciekawe, jakie kolorki wyjdą. W dużym pokoju mamy apetyczną czekoladę

Czy Wy też tak macie z brzuszkami, że wieczorem wydają się większe? Rano wyglądam, jakbym się najadła, a dopiero teraz wyglądam na ciężarną
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:43   #3171
Tysiak7
Wtajemniczenie
 
Avatar Tysiak7
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 171
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Co do depresji poporodowej to niedawno widziałam program na ten temat. Depresji nie ma się od razu po porodzie. Jeśli kobieta wybucha płaczem, twierdzi, że jest złą matką, ale jednocześnie zajmuje się tym dzieckiem, to jest to normalny efekt burzy hormonów po porodzie. Jeśli ten stan się pogłębia i przedłuża, kobieta nie interesuje się dzieckiem, to znak, że dopadła ją depresja. I wtedy to jest problem. Ale nie zamartwiajcie się na zapas. Smutek poporodowy dopada większość kobiet i w większości wypadków szybko się kończy.
Miejmy nadzieje ze depresja nas miną ale smutku poprodowego raczej nie unikniemy hormony robiona nam totalne spustoszenie w organizmie a przyjscie na świat dzidzi diametralnie odmienia nasze życie z czego na poczatku czlowiek nie dokońca zdaje sobie sprawe. Pamietam że przy Werce mialam chwile ze wyłam TZ do sluchawki przez pol godziny a on z racji zawodu byl daleko i nie mógł mi pomóc a czasami drobnostka przelala szale goryczy wiadomo nie każdy jednakowy ja, na mam bardzo "wyostrzony instynkt macierzyński" z czego przed urodzeniem nie zdawałm sobie sprawy, a potem rozdarciem wewnetrzym jest np zostawienie dziecka na godzin bo idze sie załatwić sprawy urzedowe, a z drugiej strony wykańcza fakt ze nawet do WC trzeba zabrać male z nosidelkiem bo jakby sie ulało
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz".
" Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać"
W i N -córeczki mamusi
Tysiak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 19:49   #3172
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 008
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość

Czy Wy też tak macie z brzuszkami, że wieczorem wydają się większe? Rano wyglądam, jakbym się najadła, a dopiero teraz wyglądam na ciężarną
też tak mam. zazwyczaj po śniadanku nabiera on kształtów, a pod wieczór to robi się zgrabny ciążowy balonik

śmigamy na miasto
baj
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:00   #3173
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Mam nadzieję, że nawet ten smutek poporodowy mnie nie dosięgnie, przynajmniej nie tak mocno. Będę miała przy sobie mamcię, teściową, no i wspaniałego męża. Poza tym mnie nawet zmiany hormonalne po zajściu w ciążę nie rzuciły się na psychikę. Nie wiem, co to zmiana nastroju, no i wytrącić mnie z równowagi można na tym samym "poziomie" co przed.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:21   #3174
Tysiak7
Wtajemniczenie
 
Avatar Tysiak7
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 171
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Malin ja sie poprostu czulam jak kwoka chodzi o to że na krok nie umialam malej spuścic z oka, moze stwierdzicie że w paranoje wpadalam, ale tyle co wyszłysmy po tyg ze szpitala i zaraz na starcie jak nigdy w szpitalu ulało jej sie tak ze nosem i buziom taka ilosć, gdby nie bylo mnie przy niej, nie miałaby żadnych szans... straszne to bylo a taki skrzat nie umie odwrocic sie na boki itd, ledwo odzyskała oddech a ja od tamtej pory mam kilka siwych włosow wiecej Człowiek wtedy zdecydowanie zwiększa swoja wartość bo jest niezbedny temu maleństwu i jego życie zalezy od nas a to ogromna odpowiedzialność więc i zdażylo mi sie beczeć razem z mala gdy dostala ataku kolki i nikt nie umial pomoc, ani moja mama ktora była przy mnie wtedy, ani ciocia, ani TZ ani zreguły ratujacy każdą sytuacje cycek krotkie chwile a człowiek robil sie malutki, przerażony i najchętniej uciekł by z własnej skóry... a wyobrażał sobie ze bedzie najlepsza mama na świecie
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz".
" Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać"
W i N -córeczki mamusi
Tysiak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:28   #3175
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość
Malin ja sie poprostu czulam jak kwoka chodzi o to że na krok nie umialam malej spuścic z oka, moze stwierdzicie że w paranoje wpadalam, ale tyle co wyszłysmy po tyg ze szpitala i zaraz na starcie jak nigdy w szpitalu ulało jej sie tak ze nosem i buziom taka ilosć, gdby nie bylo mnie przy niej, nie miałaby żadnych szans... straszne to bylo a taki skrzat nie umie odwrocic sie na boki itd, ledwo odzyskała oddech a ja od tamtej pory mam kilka siwych włosow wiecej Człowiek wtedy zdecydowanie zwiększa swoja wartość bo jest niezbedny temu maleństwu i jego życie zalezy od nas a to ogromna odpowiedzialność więc i zdażylo mi sie beczeć razem z mala gdy dostala ataku kolki i nikt nie umial pomoc, ani moja mama ktora była przy mnie wtedy, ani ciocia, ani TZ ani zreguły ratujacy każdą sytuacje cycek krotkie chwile a człowiek robil sie malutki, przerażony i najchętniej uciekł by z własnej skóry... a wyobrażał sobie ze bedzie najlepsza mama na świecie
Nie dziwię się. W końcu urodzenie takiego maleńkiego człowieczka, całkiem bezbronnego, które tylko leży i macha wszystkimi rączkami i nóżkami i nie mówi, tylko płacze, to rewolucja. Chociaż póki co o tym nie myślę. Raczej o porodzie i to mnie zaczyna przerażać...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:43   #3176
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

ale moj syneczek szaleje w brzuszku, tak jakby chcial mamusie uspokoic ale w szoku jestem jak brzuszek sie rusza i podskakuje. wlasnie leze, laptopa mam na nogach a brzuszek odloniety i normalnie skupic sie nie moge tak maly daje czadu
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:51   #3177
klaudiaaa86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 959
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Tez nie pijam alkoholu,ale dzis wyjatek.Wlasnie popijam Cin Cin z lodem niamm.. ale tylko temu ze sie poklocilam z Tz... juz rano.... mielismy pozniej isc na obiad do moich rodzicow a nastepnie imprezka u nas z okazji jego urodzin poniedzialkowych,ale obrazony wyszedl z domu i na obiad nie raczyl przyjsc wiec i ja olalam jego imprezke.Mu sie oberwalo od mamy itp... teraz ja na kompie a on na tv... musialam sie napic lekarz mowil ze nie zaszkodzi odrobinka...

a wlasnie co to moze byc, od paru dni boli mnie w miejscu mostka, ale bol jest taki jakby mrowienie i czuje jakby hmm cos sie odklejalo, nie umiem tego opisac,nie wiem czy to od biustonosza czy co.... na necie nic takiego nie moge znalezc hmmm
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away"


http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png

Kocham Mojego Misia
23.09.2009r - Alanek
03.12.2009r. - Together forever
klaudiaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:54   #3178
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Nie będę komentowała...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 20:57   #3179
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

ustaliłyśmy, że kazdy ma wybór i dokonuje decyzji w pełni świadomych konsekwencji....

klaudia zycze zebys szybko sie pogodzila z mezem, klotnie czasami najmniejsze potrafia bardzo ranic ...

czasami mysle, jak to dobrze ze jestem sama .. tylko z dzidziusiem
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-11, 21:01   #3180
klaudiaaa86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 959
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

No wlasnie ja od poczatku ciazy moze 2 lyki winka wypilam no i dzis troszke.. a lekarz tak samo mowil ze wlasnie alkoholiczki i najwieksze żulowiny, ktore nie dbaja o zdrowie w ciazy, nie jedza witamin maja zdrowe dzieci a te ktore dmuchaja na kazda pierdołee to maja czesciej komplikacje. Takze nie jest powwiedziane ze cos sie moze zlego stac. Siatki ciezkie tez nosze, teraz mam remont i nie powiem zebym lezala brzuchem do gory bo sie niezle mecze... nie mam zamiaru 9 miesiecy byc jak ksiezniczka i 2 lewe rece...

czasem tez tak sobie mysle ze samemu bylo by lzej..
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away"


http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png

Kocham Mojego Misia
23.09.2009r - Alanek
03.12.2009r. - Together forever

Edytowane przez klaudiaaa86
Czas edycji: 2009-06-11 o 21:03
klaudiaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.