Panny piszą tu w amoku, bo ślubują w przyszłym roku!:D PM2013 cz. 18

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Wentylator na mnie wieje, balkon mam w pokoju otwarty na całą szerokość a aż mi się chwilami robi słabo.... Masakra dzisiaj z pogodą. Mimo tych całych upałów to żadnego dnia nie było tak duszno jak dziś. Po prostu nie ma czym oddychać. Mam nadzieję że później się poprawi.

Ja ze dwa dni temu byłam gotowa rzucic wszystko i iść kupic jak najwieszy wentylator. Ale teraz daje radę na szczęscie. Nawet otwartego okno leci lekko chłodniejsze powietrze

[justi699]

Co do pogody, u mnie teraz jest znośnie. Mam otwarte okno i jest ok. Tylko te komary ;->

[dastin]

Dobry wieczór

Już wróciłamTak piszecie o tych upałąch a u mnie chłodno...Nad morze to w ogóle zimno, że trzęsłam się w swetrze...

[perfuzja]

Napisane przez justi699

melleczka ale na pewno przygoda życia ;-)
jest jeden plus bycia w ciąży podczas swojego wesela- na pewno nie będzie się miało @ czego bardzo się obawiam:-P
w ostatnia sobotę co byłam na weselu to rozmawiałam z Pmka i mówiła że ze stresu @ jej się przesunął i dostała w sobotę rano:-| masakra! Mówiła że ja brzuch boli a do wc chodziła z drużka! A żeby było śmieszniej to mówiła że jej mam też dostała @. He he to u mnie moja mama chociaż jest bezpieczna bo już nie ma @

Ja też się trochę tego obawiam. Ale przecież nie zacznę brać pigułek tylko po to, żeby na pewno nie mieć @ na ślubie

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Ja ze dwa dni temu byłam gotowa rzucic wszystko i iść kupic jak najwieszy wentylator. Ale teraz daje radę na szczęscie. Nawet otwartego okno leci lekko chłodniejsze powietrze

Wiesz co no on na mnie wieje, ale aż mnie ucho boli. Ale wcale nie oddych mi się lżej z nim... Tyle że chłodniej trochę.
Co do @ to ja obawiam się trochę ale w razie czego tabsami spróbuję przesunąć. Tylko tak się zastanawiam... bo skoro ślub to sakrament, wcześniej się spowiadamy.... a tabsy to nie grzech? Mam je na te 2 dni odstawić czy kurdę jak? Bo jak odstawię to na bank będę miała @ i dziecko a na razie 4 nie planuję. I nie wiem...

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Wiesz co no on na mnie wieje, ale aż mnie ucho boli. Ale wcale nie oddych mi się lżej z nim... Tyle że chłodniej trochę.
Co do @ to ja obawiam się trochę ale w razie czego tabsami spróbuję przesunąć. Tylko tak się zastanawiam... bo skoro ślub to sakrament, wcześniej się spowiadamy.... a tabsy to nie grzech? Mam je na te 2 dni odstawić czy kurdę jak? Bo jak odstawię to na bank będę miała @ i dziecko a na razie 4 nie planuję. I nie wiem...

Hm, nie wiem. A nie możecie iść do spowiedzi dopiero w sobote rano? Chociaz w ogole chyba warunkiem spowiedzi jest żal za grzechy i postanowienie poprawy, a z tym chyba krucho Chyba, że masz jakieś medyczne wskazania, to kościół chyba wtedy nie robi problemow zadnych.

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Hm, nie wiem. A nie możecie iść do spowiedzi dopiero w sobote rano? Chociaz w ogole chyba warunkiem spowiedzi jest żal za grzechy i postanowienie poprawy, a z tym chyba krucho Chyba, że masz jakieś medyczne wskazania, to kościół chyba wtedy nie robi problemow zadnych.

Nie mam medycznych powodów do ich brania. A brać będę bez względu na wszystko bo co 9 miesięcy bym rodziła. Jestem płodna jak królik dosłownie.... Nie ma opcji żebym zrezygnowała z zabezpieczania się. Chyba że je odstawie na miesiąc np i będziemy na gumkach się męczyć... ale wolałabym nie bo to szok dla organizmu, a ja bym chciała jak najszybciej to tabletek wrócić jednak....

[melleczka]

Ja tabletki odstawię dopiero po ślubie. Nie można tak w połowie opakowania przecież. Ja się po tabletkach czuję rewelacyjnie, o niebo lepiej niż bez i nie zamierzam z nich rezygnować póki nie zaczniemy się starać o dziecko.

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Nie mam medycznych powodów do ich brania. A brać będę bez względu na wszystko bo co 9 miesięcy bym rodziła. Jestem płodna jak królik dosłownie.... Nie ma opcji żebym zrezygnowała z zabezpieczania się. Chyba że je odstawie na miesiąc np i będziemy na gumkach się męczyć... ale wolałabym nie bo to szok dla organizmu, a ja bym chciała jak najszybciej to tabletek wrócić jednak....

Chyba bez przesady w takim razie... Nawet niektórzy ortodoksyjni Żydzi dopuszczają tabletki

[moniczka_2010]

Wpadłam na świetny pomysł jak wytłumaczę księdzu że je biorę. Powiem że mamy z narzeczonym 3 dzieci i na tyle Bóg daje nam pieniążków. Jak da nam więcej- tyle więcej żebyśmy mogli mieć więcej dzieci to się na nie zdecydujemy, a tymczasem nie chcemy zapełniać domów dziecka więc stąd tabsy

[asia27100]

Napisane przez justi699

No i morza też nie widziałam :-( a to moje marzenie, tylko ode mnie nad morze bardzo daleko jest :-(

hm.. patrząc na to że jesteś ze wschodu, masz potencjalnie bliżej do morza niż ja z nad czeskiej granicy
ale jest światełko w tunelu, że może to morze w tym roku zobaczę. z miejscowości do której jedziemy, są ponoć jakieś weekendowe wycieczki nad bałtyk, chcielibyśmy się załapać
Tż zawsze mówi że mi morze pokaże i że to będzie pierwsze miejsce w jakie się wybierzemy po ślubie

też mam stracha o ciążę. rozmawiałam o tym z koleżanką, wychodząca w tym roku za mąż i mówiłą mi że będziemy mieć niezłego stracha na te kilka miesięcy przed ślubem

[justi699]

Napisane przez perfuzja

Ja też się trochę tego obawiam. Ale przecież nie zacznę brać pigułek tylko po to, żeby na pewno nie mieć @ na ślubie

ja się nad tym zastanawiałam, ale brałam w swoim życiu dwa razy tabletki (trądzik) i nie chciałabym do tego wracać. Na razie dostałam tak 25 i zauważyłam że tak mniej więcej dostaje z każdym miesiącem o jeden, dwa dni dalej. Czyli w czerwcu jak by tak się ładnie układało dostanę 15 czyli tydz przed. Żeby dostać wcześniej jak by co będę próbować domowych sposobów :-P może się uda

[Viollet87]

Ja też biorę tabletki i na sto procent nie zrezygnuję z nich przed ślubem - raz, że z obaw o ewentualną przedślubną ciążę, a dwa, że dzięki nim mogę sobie zapewnić brak okresu na weselu najwyżej nie zrobię przerwy między opakowaniami i po kłopocie. Prawdę mówiąc nawet nie pomyślałam o tym że ich branie to grzech, ale nawet kiedy mam tego świadomość to i tak zdania nie zmienię Kościół mi potem dziecka nie wychowa.

[moniczka_2010]

Napisane przez Viollet87

Ja też biorę tabletki i na sto procent nie zrezygnuję z nich przed ślubem - raz, że z obaw o ewentualną przedślubną ciążę, a dwa, że dzięki nim mogę sobie zapewnić brak okresu na weselu najwyżej nie zrobię przerwy między opakowaniami i po kłopocie. Prawdę mówiąc nawet nie pomyślałam o tym że ich branie to grzech, ale nawet kiedy mam tego świadomość to i tak zdania nie zmienię Kościół mi potem dziecka nie wychowa.

Dokładnie. Kwestia żeby ksiądz spowiednik to zrozumiał.
Idę spać bo na oczy nie widzę.... Dobranoc dziewczyny

[justi699]

asia to fajne, trzymam kciuki żeby udała się ta wycieczka!;-)
niby bliżej niż od Ciebie ale jednak kawałek jest... Ech. Może kiedyś może na podróż poślubną? Kto wie ;-)
co do tego że kilka miesięcy do ślubu bardziej człowiek się boi- e tam, jak będzie mniej niz pół roku do ślubu to wrzuce na luz. Szczęśliwa nie będę ale w 5mies ciąży dałabym radę :-D Chyba. Najgorzej by było zajść w ciążę i rodzic w okolicy daty ślubu lub miesiąc przed lub po.

[dastin]

Ja też już uciekam bo padam na twarz. Dobranoc

[perfuzja]

Napisane przez justi699

asia to fajne, trzymam kciuki żeby udała się ta wycieczka!;-)
niby bliżej niż od Ciebie ale jednak kawałek jest... Ech. Może kiedyś może na podróż poślubną? Kto wie ;-)
co do tego że kilka miesięcy do ślubu bardziej człowiek się boi- e tam, jak będzie mniej niz pół roku do ślubu to wrzuce na luz. Szczęśliwa nie będę ale w 5mies ciąży dałabym radę :-D Chyba. Najgorzej by było zajść w ciążę i rodzic w okolicy daty ślubu lub miesiąc przed lub po.

Ja w takiej sytuacji na 100% przesunęłabym ślub

[justi699]

Idę spać laski, bo jutro wstaje o 6 żeby dojechać do Rzeszowa bo obronę mam na 9. Tylko jest nas 3 specjalności na ta sama godzinę więc nie wiem jak to będzie. Bezsens:-| o dziwo jestem spokojną. A jeszcze godz temu miałam stresa. To chyba wizaz tak uspokaja:-D dobranoc...

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

perfuzja ja chyba też

[perfuzja]

Napisane przez justi699

Idę spać laski, bo jutro wstaje o 6 żeby dojechać do Rzeszowa bo obronę mam na 9. Tylko jest nas 3 specjalności na ta sama godzinę więc nie wiem jak to będzie. Bezsens:-| o dziwo jestem spokojną. A jeszcze godz temu miałam stresa. To chyba wizaz tak uspokaja:-D dobranoc...

Trzymam kciuki! Dobranoc!

[Viollet87]

Oj, w pierwszym trymestrze też bym wtedy nie chciała być - co jeśli się okaże, że znoszę go gorzej niż źle? Panna Młoda przytulająca kibelek - nie, dzięki 4-6 miesiąc jakoś bym przeżyła... chyba

Napisane przez justi699

Idę spać laski, bo jutro wstaje o 6 żeby dojechać do Rzeszowa bo obronę mam na 9. Tylko jest nas 3 specjalności na ta sama godzinę więc nie wiem jak to będzie. Bezsens:-| o dziwo jestem spokojną. A jeszcze godz temu miałam stresa. To chyba wizaz tak uspokaja:-D dobranoc...

Powodzenia!

[burlesque90]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

pochwal się sukienką

Jutro zrobię fotkę i wrzucę, obiecuję Jak coś to mnie bijcie, żebym wrzuciła, bo mogę zapomnieć

Napisane przez justi699

Wstyd się przyznać ale my z tztem jesteśmy razem już prawie 6lat a byliśmy tylko raz na wakacjach. W tamtym roku i to tylko 3dni i na Mazurach. Za graniczne wyjazdy nie są na nasza kieszeń. W tym roku pod koniec lipca jedziemy do koleżanki na ślub. Mieszka koło krakowa. Więc może zostaniemy w krk dzień połazić. Po ślubie fajnie by było gdzieś pojechać. Np do Barcelony. Ale wątpię żeby wypaliło. A szkoda.
Wiecznie mam zimne lody śmietankowo-truskawkowe. Zapraszam

My jesteśmy razem ponad 5,5 roku, a na wakacjach byliśmy raz - 10 dni nad morzem polskim w zeszłym roku Takich jednodniowch wycieczek w najbliższe tereny nie liczę I wcale nie jest to wstyd przecież

Napisane przez TusiaeM

Wiecie, że ja miałam takie same myśli, że najgorzej właśnie teraz było by być w ciąży Trzeba się pilnować.

Mam takie samo myslenie

Napisane przez melleczka

Opiłam się 1 małym Desperadosem Słownie: JEDNYM MAŁYM Desperadosem:brzyd al:

Przy takim upale to nic dziwnego przecież

Napisane przez justi699

Idę spać laski, bo jutro wstaje o 6 żeby dojechać do Rzeszowa bo obronę mam na 9. Tylko jest nas 3 specjalności na ta sama godzinę więc nie wiem jak to będzie. Bezsens:-| o dziwo jestem spokojną. A jeszcze godz temu miałam stresa. To chyba wizaz tak uspokaja:-D dobranoc...

Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!:kc iuki:

Witajcie!
Nie mogę się jutra doczekać, bo jeśli pogoda się nie zmieni to jedziemy nad wodę Co prawda bez TŻta (pracuje), no ale chociaż trochę się ochłodzić
Tak myslę o tej obronie i mam wrażenie, że będzie to parodia, no ale się zobaczy
Idę do wanny

[justi699]

Tzn. Moja parodia? Czemu?
Jeju... Nie mogę zasnąć :-| tak mi gorąco i o dziwo w myślach ślubne sprawy :-P ech

[burlesque90]

Napisane przez justi699

Tzn. Moja parodia? Czemu?
Jeju... Nie mogę zasnąć :-| tak mi gorąco i o dziwo w myślach ślubne sprawy :-P ech

Myślałam o mojej obronie

A mi się oczy zaczynają kleić po chłodnej kąpieli. I jest mi tak dobrze

[myszka 1234567]

Witam w słoneczny i upalny dzień

Wczoraj ''ważna sprawa TZta'' udała się Wszystko poszło po Naszej myśli Takze świętowanie będzie dzisiaj


Byłam sobie na zakupach wczoraj, ale jak zwykle wróciłam tylko z kosmetykami Kupiłam sobie balsam z neutrogeny mój ukochany, nowe szczoteczki do zębów i dla TŻ żel pod pysznić A i z Rimmela były lakiery do paznokci w promocji i zakupiłam sobie jeden, właśnie mi pazury schną

Dzisiaj zamierzam pobuszować za trampkami albo jakimiś tenisówkami Bo chodzę w tym namiętnie

Miłego dnia i nie piszcie za dużo


Powodzenia dla tych co potrzebują Za obrony, umowy, kredyty itp

[Antilia]

Napisane przez melleczka

Ja tabletki odstawię dopiero po ślubie. Nie można tak w połowie opakowania przecież. Ja się po tabletkach czuję rewelacyjnie, o niebo lepiej niż bez i nie zamierzam z nich rezygnować póki nie zaczniemy się starać o dziecko.

Ja dokładnie tam samo to jest taki komfort, że już nie wyobrażam sobie jak ja mogłam egzystować bez nich

A u nas zwierzakowa sytuacja kryzysowa - mój stary pies znowu narobił w nocy pod siebie a kot ma kleszcza w tyłku

[marta1881]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

e tam mazury

Nie znasz się
http://www.youtube.com/watch?v=zzI9J...eature=related
Giżycko

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

szaszłyki
karkóweczka
boczek rolowany na patyczku (nie wiem jak to się dokładnie nazywa )

Pychota!!!

DZIŚ RÓWNY ROK DO NASZEGO ŚLUBU!!!!

Mell,za równy rok o tej porze będziemy się razem stresować


A tak poaa tym...zna ktoś coś dobrego na poparzenia słoneczne?to co teraz przeżywam to jakaś masakratak się spiekłamSmaruje się Pantenolem ale nic nie daje....a na 13 z mamą jadę suknie mierzyć,tylko jak ja ją założe?

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry

[justi699]

Hej... Melduje się cała w stresie. Już jedziemy z tztem do Rzeszowa. A ja w głowie mam mętlik i nic nie pamiętam :-|
co do kleszczy- moja mama zawsze wyciąga kleszcze mojemu kotowi. Jak już jakiegos ma to od razu wskakuje mamie na kolana :-D
a starego psiaka szkoda. Biedny...
Miałam w ogóle problem jak się dziś ubrać bo taki upał od rana!

[Antilia]

Napisane przez justi699

Hej... Melduje się cała w stresie. Już jedziemy z tztem do Rzeszowa. A ja w głowie mam mętlik i nic nie pamiętam :-|
co do kleszczy- moja mama zawsze wyciąga kleszcze mojemu kotowi. Jak już jakiegos ma to od razu wskakuje mamie na kolana :-D
a starego psiaka szkoda. Biedny...
Miałam w ogóle problem jak się dziś ubrać bo taki upał od rana!

Tylko kotek akurat w tym miejscu nie pozwala sobie gmerać
Trzymamy kciuki!

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez marta1881

DZIŚ RÓWNY ROK DO NASZEGO ŚLUBU!!!!

[melleczka]

Napisane przez Viollet87

Ja też biorę tabletki i na sto procent nie zrezygnuję z nich przed ślubem - raz, że z obaw o ewentualną przedślubną ciążę, a dwa, że dzięki nim mogę sobie zapewnić brak okresu na weselu najwyżej nie zrobię przerwy między opakowaniami i po kłopocie. Prawdę mówiąc nawet nie pomyślałam o tym że ich branie to grzech, ale nawet kiedy mam tego świadomość to i tak zdania nie zmienię Kościół mi potem dziecka nie wychowa.

Dokładnie

Napisane przez myszka 1234567

Wczoraj ''ważna sprawa TZta'' udała się Wszystko poszło po Naszej myśli Takze świętowanie będzie dzisiaj

Napisane przez marta1881

DZIŚ RÓWNY ROK DO NASZEGO ŚLUBU!!!!

Mell,za równy rok o tej porze będziemy się razem stresować

: jupi::j upi::ju pi::jup i:
Ja za rok o tej porze będę pewnie się kąpać


I chyba w związku z tym miałam dziś MEGA koszmar ślubny!
Rzecz się działa jakoś parę dni przed jak odebrałam suknię. Była to moja wymarzona Cascada. Oglądałam ją w każdym świetle, a ona nijak chciała być biała Była albo ecru albo brudna jakaś Jak przyszło do zakładania gorsetu to się okazało, że coś jest nie halo i że to wcale nie jest moja wymarzona suknia! Nie tak miała wyglądać! Bo okazało się, że zamiast pięknego drapowanego gorsetu było coś co przypominało wielki, biały, napompowany kapok! ----> W załączniku, tylko, że białe Ja to założyłam i myślałam, że się popłaczę. W dodatku te falbany na spódnicy cały czas się snuły i cały czas sobie deptałam po nich Zadzwoniłam więc do salonu żeby zgłosić reklamację, a tam odebrała jakaś wredna stara baba, która mnie zwyzywała, że wymyślam. Po czym zadzwoniłam do właścicielki tego salonu, że tam pracuje taka baba i to jest skandal, żeby tacy ludzie pracowali, że nigdzie się z takim czymś nie spotkałam Zaczęła mnie przepraszać i powiedziała, że postarają się mi zrobić ten gorset Na dodatek była burza i cały mój zwierzyniec schował się w mojej szafieOt wieram szafę, a tam 4 koty i dwa psy


I nie spałam całą noc o to wszystko W dodatku było mi za gorąco Chyba, że ten Desperados ma jakieś pobudzające działanie