Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[magi77]

W Nowym Roku życzę Wam samych radości,
mniej trosk, pociechy z TŻ-tów
i samych przespanych nocek.

Ufff... zdążyłam jeszcze

Witam się i do poniedziałku

Ps.
Miramej cieszę się, że z Kubaskiem lepiej

Anula

Karola gratuluje dodatkowej i niespodziewanej kaski

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

ale one nietrwałe następne będzie różowe jabłuszko...ale nad blossom się zastanowimy

Jabłuszko ładne, ale dla mnie na lato

Napisane przez sylka79

A ostatnio Kubuś miał złą morfologię?

Może nie złą, ale niektóre wartości odbiegały troszkę od normy.

Napisane przez magi77

W Nowym Roku życzę Wam samych radości,
mniej trosk, pociechy z TŻ-tów
i samych przespanych nocek.

Ufff... zdążyłam jeszcze

Witam się i do poniedziałku

Ps.
Miramej cieszę się, że z Kubaskiem lepiej

Dziękujemy

, ja też

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Idę spać, śpijcie dobrze

[skierka1981]

Napisane przez Karolinak82

Jeszcze chciałam napisać że jutro wpisze się w wątku perfumeryjnym z Euphorią, także dziewczyny napiszcie jeszcze raz ile chcecie żebym miała dokładne dane przy zakładaniu wątku

ja chciałam 5 ml wzielabym 10 ale troche sie boje w ciemno. wiec zostaje 5.

Ale jestem niewyspana i polamana... Amelka strasznie sie wiercila, przekladala, nogami po mnie, po mezu... ok 2 obudzila sie i spac nie chciala... cyca poje pogada powierci sie i znow cyc. i tak w kolko... jak i tak jestem niewyspana to chyba czas na lozeczko juz raz zaczynalam niedawno i wrocila do naszego lozka. ale z Nowym Rokiem nowe zmiany to kto wie... moze sie zapre i wreszcie bede spala jak czlowiek...

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Amelka wczoraj bawila sie poduszkami na kanapie i zobaczyla ze do niej ide i sie chyba wystraszyla, rzucila sie na poduszke na oparcie ( jak sie bawilysmy to tak uciekala, ale uwazala na glowe...) i jak przywalila glowa w sciane to tylko lomot poszedl... myslalam ze moze rozciela czolo z taka sila... ale ok nawet siniaka nie ma... a serce w gardle mialam...

[Miramej]

[czekoladka21]

czesc

u nas o dziwo nocka spokojna mala wstala dopiero o 8.30
rano miala 37,7 -mam nadzieje ze nie bedzie rosnac

ide zrobic kawke

Napisane przez Karolinak82

Jeszcze chciałam napisać że jutro wpisze się w wątku perfumeryjnym z Euphorią, także dziewczyny napiszcie jeszcze raz ile chcecie żebym miała dokładne dane przy zakładaniu wątku

dla mnie standardowo 5ml

[UnholyOne]

Milej niedzieli

My idziemy zaraz na spacerek, odezwę się później

[Wojtusia]

hej Mamusie
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Nie było mnie, ale juz pisze dlaczego. W Sylwestra bylismy u znajomych, ale jak na złosc rozbolała mnie głowa i o 23 poszłam u nich spać. Obudzili mnie o pólnocy, wyszlismy na dwór, życzenia itd i poszlismy z mężem do domu juz. tzn to tesciów. Rano obudzilam sie dalej z bólem i wczoraj do 18 wieczórem leżałam z bólem i wymiotowałam jak zwykle.

Także sylwester i nowy rok przywitałam nieciekawie. Dlatego nawet nie wpadłam wam zyczen nie złozyłam. Ale ja przesądna na szczescie nie jestem i nie wierze w przesądy ze jaki sylwester i nowy rok taki cały przyszły rok.
A i mój ból głowy spotęgował zapach hypnose Lancone, który jakos mi nigdy nie przeszkadzał bardzo i wczoraj go użyłam no i juz po godzinie zaczął mnie drażnić a potem to juz na maksa mi przeszkadzał, zdjełam bluzke, zmywałam z szyji i nic, dalej go czułam. co ja wiecej miałam.... zaraz sobie przypomne to napisze

[czekoladka21]

juz po kawce, mala zasnela w sumie dziwne ze byla spiaca skoro wstala pozno ale moze cos ja meczy

Napisane przez Wojtusia

hej Mamusie
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Nie było mnie, ale juz pisze dlaczego. W Sylwestra bylismy u znajomych, ale jak na złosc rozbolała mnie głowa i o 23 poszłam u nich spać. Obudzili mnie o pólnocy, wyszlismy na dwór, życzenia itd i poszlismy z mężem do domu juz. tzn to tesciów. Rano obudzilam sie dalej z bólem i wczoraj do 18 wieczórem leżałam z bólem i wymiotowałam jak zwykle.

Także sylwester i nowy rok przywitałam nieciekawie. Dlatego nawet nie wpadłam wam zyczen nie złozyłam. Ale ja przesądna na szczescie nie jestem i nie wierze w przesądy ze jaki sylwester i nowy rok taki cały przyszły rok.
A i mój ból głowy spotęgował zapach hypnose Lancone, który jakos mi nigdy nie przeszkadzał bardzo i wczoraj go użyłam no i juz po godzinie zaczął mnie drażnić a potem to juz na maksa mi przeszkadzał, zdjełam bluzke, zmywałam z szyji i nic, dalej go czułam. co ja wiecej miałam.... zaraz sobie przypomne to napisze

uuu wspolczuje migreny

[Wojtusia]

Napisane przez czekoladka21

juz po kawce, mala zasnela w sumie dziwne ze byla spiaca skoro wstala pozno ale moze cos ja meczy


uuu wspolczuje migreny

moze faktycznie cos jeszcze Wercie męczy. Mam nadzieje jednak ze gorączka nie wróci.

[sylka79]

Napisane przez megi b

Amelka dzisiaj mi scenę zrobiła przed spaniem, nic tylko ubzdurała sobie na rękach ją nosić (szkoła babci ) i krzyczała bababababa żeby jej pomogła
A przy ubieraniu kombinezonu była taka histeria, że już miałam zrezygnować ze spaceru

Bartosz też lubi być noszonynie żeby do spania tylko tak sobieczasem jak go chcę postawić na podłogę,to podkurcza nogi i nie chce zejść

Napisane przez Karolinak82

Sylka i dla Was zdrówka

Tak czytam o tych sankach i stwierdzam że świat się kończy...sanki z amortyzatorami

Kochana,technika idzie do przodu

Napisane przez magi77

W Nowym Roku życzę Wam samych radości,

mniej trosk, pociechy z TŻ-tów
i samych przespanych nocek.

I wzajemnie

Napisane przez Miramej

Może nie złą, ale niektóre wartości odbiegały troszkę od normy.

Cieszę sięże jest lepiej
Sama muszę Bartosiowi powtórzyć,tylko czekam aż wyjdziemy z tego kaszlu

Napisane przez skierka1981

Amelka wczoraj bawila sie poduszkami na kanapie i zobaczyla ze do niej ide i sie chyba wystraszyla, rzucila sie na poduszke na oparcie ( jak sie bawilysmy to tak uciekala, ale uwazala na glowe...) i jak przywalila glowa w sciane to tylko lomot poszedl... myslalam ze moze rozciela czolo z taka sila... ale ok nawet siniaka nie ma... a serce w gardle mialam...

dobrze,że nic się nie stało

Napisane przez czekoladka21

czesc

u nas o dziwo nocka spokojna mala wstala dopiero o 8.30
rano miala 37,7 -mam nadzieje ze nie bedzie rosnac

żeby temperatura nie rosła.

Napisane przez Wojtusia

hej Mamusie
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Nie było mnie, ale juz pisze dlaczego. W Sylwestra bylismy u znajomych, ale jak na złosc rozbolała mnie głowa i o 23 poszłam u nich spać. Obudzili mnie o pólnocy, wyszlismy na dwór, życzenia itd i poszlismy z mężem do domu juz. tzn to tesciów. Rano obudzilam sie dalej z bólem i wczoraj do 18 wieczórem leżałam z bólem i wymiotowałam jak zwykle.

Także sylwester i nowy rok przywitałam nieciekawie. Dlatego nawet nie wpadłam wam zyczen nie złozyłam. Ale ja przesądna na szczescie nie jestem i nie wierze w przesądy ze jaki sylwester i nowy rok taki cały przyszły rok.
A i mój ból głowy spotęgował zapach hypnose Lancone, który jakos mi nigdy nie przeszkadzał bardzo i wczoraj go użyłam no i juz po godzinie zaczął mnie drażnić a potem to juz na maksa mi przeszkadzał, zdjełam bluzke, zmywałam z szyji i nic, dalej go czułam. co ja wiecej miałam.... zaraz sobie przypomne to napisze

przecholerstwo ta migrena

Cześć mamusie
U nas nocka bez poprawy tzn.dalej kaszląca Bartoś kaszlał,budził się,płakał,z kaszlu naciągało go na wymiotyz rana byliśmy już u lekarza.Przepisany mamy antybiotykosłuchow o jest czysty,gardło ma trochę rozpulchnione,ale lekarka stwierdziła,że kaszel jest uporczywy,bardzo go męczy i nie ma na co czekać We wtorek,bądź w środę mamy się pokazać do kontroli.
Jutro już szkoła,bożonarodzeniowa sielanka się skończyłaa w czwartek,mam księdza po kolędzie

Miłej niedzieli

[mayaha]

Dziewczyny dzieki za życzenia noworoczne
Karo dziekuje że przekazałas ode mnie
mam nadzieje że ten rok będzie o niebo lepszy

Napisane przez Miramej

sylko , Kubuś nie ma już gorączki, ciągle ma niższą temperaturę niż powinien , nie wymiotował już, biegunki też nie miał. Widać, że nie doszedł do siebie, bo jest bardzo wyciszony, spokojny, aż się martwię Pewnie w poniedziałek lub we wtorek przejdziemy się do naszej przychodni na kontrolę.

mam nadzieję że szybciutko wróci do formy i znów bedzie rozrabiał
buziaki dla Was

Napisane przez sylka79

mayahajak się udał Sylwester?

Sylwester był OK, może mógłby byc lepszy ale i tak nie narzekam, potanczylam kapeczke, buty dały rade, sukienka w szwach nie pekła, jedzenie chyba wypasione ale ja średnio lubie kuchnie francuska, (pól na pól mi podeszło)

Napisane przez megi b

Musisz się bardziej postarać ja też ostatnio sobie tak myślałam o dzidziusiu, że może to dobry moment I tak w domu siedzę, to odchowała bym maleństwo przy okazji tylko z jedne pensji ciężko nam we trójkę, a co dopiero we czwórkę

Tak rehabilituje się
Maya czekamy na obiecane fotki w kreacji

dzidzius mówisz ja i chce i boje się

fotki będa, obiecuję

Napisane przez Karolinak82

Jeszcze chciałam napisać że jutro wpisze się w wątku perfumeryjnym z Euphorią, także dziewczyny napiszcie jeszcze raz ile chcecie żebym miała dokładne dane przy zakładaniu wątku

2x10ml

Napisane przez Wojtusia

hej Mamusie
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Nie było mnie, ale juz pisze dlaczego. W Sylwestra bylismy u znajomych, ale jak na złosc rozbolała mnie głowa i o 23 poszłam u nich spać. Obudzili mnie o pólnocy, wyszlismy na dwór, życzenia itd i poszlismy z mężem do domu juz. tzn to tesciów. Rano obudzilam sie dalej z bólem i wczoraj do 18 wieczórem leżałam z bólem i wymiotowałam jak zwykle.

Także sylwester i nowy rok przywitałam nieciekawie. Dlatego nawet nie wpadłam wam zyczen nie złozyłam. Ale ja przesądna na szczescie nie jestem i nie wierze w przesądy ze jaki sylwester i nowy rok taki cały przyszły rok.
A i mój ból głowy spotęgował zapach hypnose Lancone, który jakos mi nigdy nie przeszkadzał bardzo i wczoraj go użyłam no i juz po godzinie zaczął mnie drażnić a potem to juz na maksa mi przeszkadzał, zdjełam bluzke, zmywałam z szyji i nic, dalej go czułam. co ja wiecej miałam.... zaraz sobie przypomne to napisze

to nieciekawie nowy rok zaczęlaś
a dzis jak tam? dalej boli?
a w ciązy to Ty nie jsetes? że tak Cie na ten zapach wyczuliło

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Cieszę sięże jest lepiej
Sama muszę Bartosiowi powtórzyć,tylko czekam aż wyjdziemy z tego kaszlu
(...)
Cześć mamusie
U nas nocka bez poprawy tzn.dalej kaszląca Bartoś kaszlał,budził się,płakał,z kaszlu naciągało go na wymiotyz rana byliśmy już u lekarza.Przepisany mamy antybiotykosłuchow o jest czysty,gardło ma trochę rozpulchnione,ale lekarka stwierdziła,że kaszel jest uporczywy,bardzo go męczy i nie ma na co czekać We wtorek,bądź w środę mamy się pokazać do kontroli.
Jutro już szkoła,bożonarodzeniowa sielanka się skończyłaa w czwartek,mam księdza po kolędzie

Miłej niedzieli

, a Ty robisz po każdej infekcji morfologię?

Zdrówka

Napisane przez mayaha

mam nadzieję że szybciutko wróci do formy i znów bedzie rozrabiał
buziaki dla Was

[sylka79]

Napisane przez Miramej

, a Ty robisz po każdej infekcji morfologię?

Zdrówka

Nie,nie po każdejwe wrześniu zrobiłam tak dla sprawdzenia,za dwa miesiące lekarz kazał powtórzyć,żeby spradzić czy nie będzie miał tendencji do anemii,chociaż mnie się wydawało,że hemoglobina,krwinki czerwone i hematokryt są dobre.Wszystko się skomplikowało,bo Bartoś przed moim zabiegiem złapał wirusa,potem mój zabieg,no i teraz coś się przypałętałoSkończ ymy antybiotyk i za jakieś dwa tygodnie po,sprawdzę

[mayaha]

posta powyżej odytowałam bo mi jakis dziurawy wyszedł

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

moze faktycznie cos jeszcze Wercie męczy. Mam nadzieje jednak ze gorączka nie wróci.

jak narazie nie ma temp.

Napisane przez sylka79

Cześć mamusie
U nas nocka bez poprawy tzn.dalej kaszląca Bartoś kaszlał,budził się,płakał,z kaszlu naciągało go na wymiotyz rana byliśmy już u lekarza.Przepisany mamy antybiotykosłuchow o jest czysty,gardło ma trochę rozpulchnione,ale lekarka stwierdziła,że kaszel jest uporczywy,bardzo go męczy i nie ma na co czekać We wtorek,bądź w środę mamy się pokazać do kontroli.
Jutro już szkoła,bożonarodzeniowa sielanka się skończyłaa w czwartek,mam księdza po kolędzie

Miłej niedzieli

mam nadzieje ze antybiotyk pomoze
ja ide jutro z Werka do lekarza bo tez cos pokaslywala jak wstala , narazie jest ok , nie wiem moze katar jej splywa ale wole sie upewnic

[mariolasl]

witam
Wojtusiu
mnie tez glowa boli drugi dzien, ale nie az tak bardoz jak ciebie

znajomi nas zaprosili na popoludnie, ale nie ide, bo mam ochote odpoczac troche z ksiazka i niespecjalnie sie czuje, a maz nie chce isc sam.

Napisane przez sylka79

U nas nocka bez poprawy tzn.dalej kaszląca Bartoś kaszlał,budził się,płakał,z kaszlu naciągało go na wymiotyz rana byliśmy już u lekarza.Przepisany mamy antybiotykosłuchow o jest czysty,gardło ma trochę rozpulchnione,ale lekarka stwierdziła,że kaszel jest uporczywy,bardzo go męczy i nie ma na co czekać We wtorek,bądź w środę mamy się pokazać do kontroli.

Zdrówka

I dla Werci równiez zdrówka

[Ania0104]

dzień dobry mamusie

W nowym roku, zyczę Wam duuuużo miłości, szczęścia, pociechy z dzieciaczków i troszkę więcej pieniążków ...


My włąsnie wróciliśmy z sylwestra ... w ostatniej chwili udało nam się znaleźć domek w Bieszczadach i pojechaliśmy na weekend ... było super chociaż wczoraj prawie cąły dzień nie mogłam dojść do ciebie
Bartuś został z moimi rodzicami ... ehhh ale mi się za Nim tęskniło - pierwszy raz zostawiłam go na tak długo

Teraz moje ciasteczko śpi, a ja siedzę i nie mogę się doczekać kiedy wstanie

Napisane przez Wojtusia

hej Mamusie
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Nie było mnie, ale juz pisze dlaczego. W Sylwestra bylismy u znajomych, ale jak na złosc rozbolała mnie głowa i o 23 poszłam u nich spać. Obudzili mnie o pólnocy, wyszlismy na dwór, życzenia itd i poszlismy z mężem do domu juz. tzn to tesciów. Rano obudzilam sie dalej z bólem i wczoraj do 18 wieczórem leżałam z bólem i wymiotowałam jak zwykle.

Także sylwester i nowy rok przywitałam nieciekawie. Dlatego nawet nie wpadłam wam zyczen nie złozyłam. Ale ja przesądna na szczescie nie jestem i nie wierze w przesądy ze jaki sylwester i nowy rok taki cały przyszły rok.
A i mój ból głowy spotęgował zapach hypnose Lancone, który jakos mi nigdy nie przeszkadzał bardzo i wczoraj go użyłam no i juz po godzinie zaczął mnie drażnić a potem to juz na maksa mi przeszkadzał, zdjełam bluzke, zmywałam z szyji i nic, dalej go czułam. co ja wiecej miałam.... zaraz sobie przypomne to napisze

ojjj współczuję

Napisane przez sylka79

Cześć mamusie
U nas nocka bez poprawy tzn.dalej kaszląca Bartoś kaszlał,budził się,płakał,z kaszlu naciągało go na wymiotyz rana byliśmy już u lekarza.Przepisany mamy antybiotykosłuchow o jest czysty,gardło ma trochę rozpulchnione,ale lekarka stwierdziła,że kaszel jest uporczywy,bardzo go męczy i nie ma na co czekać We wtorek,bądź w środę mamy się pokazać do kontroli.
Jutro już szkoła,bożonarodzeniowa sielanka się skończyłaa w czwartek,mam księdza po kolędzie

Miłej niedzieli

a co to za chorowitki ... dużo zdrówka dla Bartosia

i dla Kubusia również, bo doczytałam, ze też chory biedaczek ... i dla Werci

[slepafuria]

W Nowym Roku życzę Wam zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, zadowolenia z siebie
oraz spełnienia marzeń.

[sylka79]

Napisane przez czekoladka21

mam nadzieje ze antybiotyk pomoze
ja ide jutro z Werka do lekarza bo tez cos pokaslywala jak wstala , narazie jest ok , nie wiem moze katar jej splywa ale wole sie upewnic

za wizytę u lekarza.

Napisane przez mariolasl

witam
Wojtusiu
mnie tez glowa boli drugi dzien, ale nie az tak bardoz jak ciebie

znajomi nas zaprosili na popoludnie, ale nie ide, bo mam ochote odpoczac troche z ksiazka i niespecjalnie sie czuje, a maz nie chce isc sam.


Zdrówka

dla Ciebie też dobre fluidki,aby głowa nie bolała

Napisane przez Ania0104

dzień dobry mamusie

W nowym roku, zyczę Wam duuuużo miłości, szczęścia, pociechy z dzieciaczków i troszkę więcej pieniążków ...


My włąsnie wróciliśmy z sylwestra ... w ostatniej chwili udało nam się znaleźć domek w Bieszczadach i pojechaliśmy na weekend ... było super chociaż wczoraj prawie cąły dzień nie mogłam dojść do ciebie
Bartuś został z moimi rodzicami ... ehhh ale mi się za Nim tęskniło - pierwszy raz zostawiłam go na tak długo

Teraz moje ciasteczko śpi, a ja siedzę i nie mogę się doczekać kiedy wstanie



a co to za chorowitki ... dużo zdrówka dla Bartosia

I wzajemnie

Cieszę się,że Sylwek udanyBartoszek był w dobrych rękach

Napisane przez slepafuria

W Nowym Roku życzę Wam zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, zadowolenia z siebie

oraz spełnienia marzeń.

Wzajemnie


Ale pustki dzisiaj
Dzieci śpią,ja zmykam pod prysznic i dzisiaj chyba wcześniej spać,bo od jutra szkoła,to i wcześniejsze wstawanie
Dostałam od ortopedy skierowanie na 20 zabiegów i okazuje się,że nasza przychodnia nie podpisała nowego kontraktu z NFZ i teraz wychodzi na to,że za resztę,czyli za ponad połowę zabiegów,będę musiała sobie zapłacićPo prostu cudownie

A gdzie nasza Kasia?

[WrednaAfrodyta]

Hej

Widzę że trochę chorowitków na wątku. Nam już katar tylko został, a była nieciekawie-na szczęście obyło się bez lekarza( ja z tych które idą jak już na prawdę trzeba). Tomal, śpi, ja popijam samotnie grzane winko, a Tż pracuje bo od dziś serwujemy u nas w lokalu pizze i trochę zamieszania jest.

Sylwester w miarę udany- był brat Tż i druga para znajomych. Było wesoło,poszłam spać o 3 a o 7 pobudka i chodziłam cały dzień jak zombie


Czy któraś z Was ma makijaż pernamentny? chodzi mi o kreski górne. Jestem już zdecydowana Mam bardzo jasną oprawę oczu i bez makijażu wyglądam niewyraznie. Myslalam najpierw o przedłużaniu rzęs, ale że to droga impreza to zrezygnowałam

[Gizmiatko]

witam
pewnie kojarzycie nas ;]

wpadliśmy napsiac ze w miarę możliwosci was podczytujemy, chorowitkom zdrówka życzymy no i szcześcia w tym juz nowym 2011 roku ;] serdecznie pozdrawiamy

[sylka79]

Napisane przez Gizmiatko

witam
pewnie kojarzycie nas ;]

wpadliśmy napsiac ze w miarę możliwosci was podczytujemy, chorowitkom zdrówka życzymy no i szcześcia w tym juz nowym 2011 roku ;] serdecznie pozdrawiamy

Pewno,że kojarzymyWam również życzymy,wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku
Napisz co u Was?

[UnholyOne]

Ale tu pusto...
Na gg tez wicher dmie, więc idę do łózka.
Jutro już pobudka o 6,15...Jak ja to przeżyję

Dobrej nocki

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

Super że wyjazd udany


p4w zakochałam się i potrzebuję rady...przez przypadek trafiłam na TO zdjęcie...znasz może odpowiednik z innej firmy? najlepiej tańszy Ta butter london kosztuje 14 dolców plus przesyłka z USA

oj nie wiem, ale coś pomyślę

Napisane przez Wojtusia

piękny tez taki chce!
p4w liczymy na ciebie

Napisane przez skierka1981

taka
http://allegro.pl/prostownica-apollo...357856016.html

i jak się spisuje?

Napisane przez Miramej

Dziękuję Wam , przepraszam, że się nie odzywałam, ale naprawdę nie miałam kiedy i jak. Nie spałam całą noc, potem do szpitala, bez śniadania, z mokrą głową, tam w gabinecie 4 godziny, Kubuś tylko u mnie chciał być, taki był wykończony, że płakał i spał na przemian, moja Bida Dzielny jest bardzo

ojej, bidulek
dobrze, ze szybko zareagowaliście

Napisane przez Karolinak82

hehehe ja też tego nie rozumiem niby fajne mają torebki, ale z drugiej strony szału nie robią i nie wiem dlaczego taka mania na nie nastała


A ja właśnie przeżyłam szok Weszłam sprawdzić czy mam już wypłatę na koncie a tam premia ale super...w ogóle się nie spodziewałam od razu humor mam lepszy

Napisane przez Miramej

Powoli staramy się wrócić do rytmu dnia, Kubuś właśnie drzemie

Powiem Wam, że ja bym nigdy nie pomyślała, że to rotawirus. Kubuś zwymiotował 2 razy i zrobił jedną rzadką kupkę, ale już w szpitalu. Myślałam, że to może trzydniówka, te wymioty mi nie pasowały, ale pierwszy raz myśleliśmy, że po prostu coś Mu zaszkodziło, a drugi raz, że tak podziałał Panadol w zasadzie na pusty żołądek.

Wczoraj rano dzwoniłam do tego swojego lekarza, ale nie mógł przyjechać, bo po szpitalu miał przychodnię w innym mieście, polecił mi swoją koleżankę, ale ona mogła przyjechać o 11., a była 9., dlatego zdecydowaliśmy się na szpital i dobrze, bo tam od razu badania zrobili.


I jeszcze napiszę, że Kuba chyba rzeczywiście ma AZS , bo po tym Elidelu zaczyna ładnie się goić, a piszą na ulotce, że to jest tylko na AZS.

dobra wiadomość w tym wszystkim to to, ze chociaż wiesz co to jest

Napisane przez Karolinak82

Ja dzisiaj też usłyszałam historię...przerażającą...Taty mojego kolega opowiedział mu, że jego znajomi byli w CH...zostawili dziecko 5-letnie na takim placu zabaw dla dzieci(pilnowanym!)...zro bili zakupy, wracają a dziecka nie ma....kilka dni nie mogli go znaleźć, na szczęście policja dobrze działała i dzicko odnalazło się...ale z zszytym brzuchem po prześwietleniu okazało się że ktoś usunął mu nerkęmasakra!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! biedne dziecko!!!!!

ale na handel czy dla swojego dziecka - przecież to trzeba badania zrobić
to brzmi jak SF


-------------
my już wróciliśmy, zabawa udana, dzieciaczki nas wykończyły i jestem strasznie niewyspana
ja chora od świąt i zaraziłam Tomka

poszukam jeszcze lakieru i idę

[katarzynka00]

Napisane przez sylka79

A gdzie nasza Kasia?

jestem,jestem tu, ale wisielczy humor mam, nic się nie składa, same nieszczęścia z końcem roku więc podczytuję i jestem z wami duchem

Napisane przez WrednaAfrodyta

Czy któraś z Was ma makijaż pernamentny? chodzi mi o kreski górne. Jestem już zdecydowana Mam bardzo jasną oprawę oczu i bez makijażu wyglądam niewyraznie. Myslalam najpierw o przedłużaniu rzęs, ale że to droga impreza to zrezygnowałam

ja

[Wojtusia]

Napisane przez sylka79

Bartosz też lubi być noszonynie żeby do spania tylko tak sobieczasem jak go chcę postawić na podłogę,to podkurcza nogi i nie chce zejść
Cześć mamusie
U nas nocka bez poprawy tzn.dalej kaszląca Bartoś kaszlał,budził się,płakał,z kaszlu naciągało go na wymiotyz rana byliśmy już u lekarza.Przepisany mamy antybiotykosłuchow o jest czysty,gardło ma trochę rozpulchnione,ale lekarka stwierdziła,że kaszel jest uporczywy,bardzo go męczy i nie ma na co czekać We wtorek,bądź w środę mamy się pokazać do kontroli.
Jutro już szkoła,bożonarodzeniowa sielanka się skończyłaa w czwartek,mam księdza po kolędzie

Miłej niedzieli

bo u mamusi najlepiej

wspolczuje tych chorób, a jeszcze do szkoły bedziesz starszaka prowadzała, nie odpoczniesz

Napisane przez mayaha

Sylwester był OK, może mógłby byc lepszy ale i tak nie narzekam, potanczylam kapeczke, buty dały rade, sukienka w szwach nie pekła, jedzenie chyba wypasione ale ja średnio lubie kuchnie francuska, (pól na pól mi podeszło)
to nieciekawie nowy rok zaczęlaś
a dzis jak tam? dalej boli?
a w ciązy to Ty nie jsetes? że tak Cie na ten zapach wyczuliło

dzisiaj juz oki na szczescie
w ciaży nie jestem, wlasnie okres mi sie skonczyl
z tymi zapachami tam mam, ze jak mi nie podejdzie to od razu migrena, niestety to jeden z czynników powodujących migreny, nawet ostre światło mi przeszkadza. Jak wieczorami siedze przy laptopie to dosyc mocno ściemniam ekran bo mnie razi w oczy

Napisane przez mariolasl

Wojtusiu
mnie tez glowa boli drugi dzien, ale nie az tak bardoz jak ciebie

znajomi nas zaprosili na popoludnie, ale nie ide, bo mam ochote odpoczac troche z ksiazka i niespecjalnie sie czuje, a maz nie chce isc sam.

to jakas plaga te bóle głowy

o dobry pomysl tez moze ksiażke poczytam jakąś.

Napisane przez Ania0104

My włąsnie wróciliśmy z sylwestra ... w ostatniej chwili udało nam się znaleźć domek w Bieszczadach i pojechaliśmy na weekend ... było super chociaż wczoraj prawie cąły dzień nie mogłam dojść do ciebie
Bartuś został z moimi rodzicami ... ehhh ale mi się za Nim tęskniło - pierwszy raz zostawiłam go na tak długo

Teraz moje ciasteczko śpi, a ja siedzę i nie mogę się doczekać kiedy wstanie

niby niedluga rozłąka a jednak się tęskni, ja nie nocowałam w domu tylko w nocy w sylwestra i juz teskniłam za Oliwką, takze doskonale cie rozumiem

Napisane przez czekoladka21

jak narazie nie ma temp.

to dobrze i niech juz nie wraca

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

Ale tu pusto...
Na gg tez wicher dmie, więc idę do łózka.
Jutro już pobudka o 6,15...Jak ja to przeżyję

Dobrej nocki

Witaj w klubie

Napisane przez p4w

-------------
my już wróciliśmy, zabawa udana, dzieciaczki nas wykończyły i jestem strasznie niewyspana
ja chora od świąt i zaraziłam Tomka

poszukam jeszcze lakieru i idę

Fajnie,że zabawa udana
Zdrówka dla Was
A co Tomciowi dolega?

[katarzynka00]

Napisane przez p4w

ale na handel czy dla swojego dziecka - przecież to trzeba badania zrobić
to brzmi jak SF

mam wrażenie że to mutant akcji "ikea"

[sylka79]

Napisane przez katarzynka00

jestem,jestem tu, ale wisielczy humor mam, nic się nie składa, same nieszczęścia z końcem roku więc podczytuję i jestem z wami duchem

Kochana,co się dzieje?

Napisane przez Wojtusia

bo u mamusi najlepiej

wspolczuje tych chorób, a jeszcze do szkoły bedziesz starszaka prowadzała, nie odpoczniesz

Wiadome

Najgorsze te choróbska właśnieStarszak już duży,sam chodziale trzeba rano wcześniej wstać,śniadanko uszykować,do szkoły wyprawić-a przez okres świąteczny człowiek się trochę rozleniwił

[Wojtusia]

Napisane przez sylka79

Najgorsze te choróbska właśnieStarszak już duży,sam chodziale trzeba rano wcześniej wstać,śniadanko uszykować,do szkoły wyprawić-a przez okres świąteczny człowiek się trochę rozleniwił

jak dobrze ze ja jeszcze nie musze tak rano wstawać. Śpimy z Oli do 8, a ostatnio prawie do 9

Nie poczytam chyba książki, cos mi sie oczy zamykają. Do jutra Dobranoc.

A zapomniałabym Witaj Gizmo, fajnie ze zajrzałaś, napisałabys co tam u was

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

p4w ciebie tez choroba trzyma i Tomaszka jeszcze co to sie dzieje, przytulam mocno.

Kasiu brak tu ciebie, co tu duzo pisac, niech humor wróci już.

skierko, pokazałabys się w wyprostowanych włosach, jak sie sprawuje prostownica, zadowolona jestes?

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

hej Svinecka, co tam u ciebie? jak dzieciaki, Marci zdrowy?