CzarnaZuzia wymiata - zima 2011/12 ... byle do wiosny

[Dorota-Coco]

Kaska, tlum skanduje - chce-my filmu, chce-my filmu

[tymena]

Hehe, ale to film zrobiony z jednego zdjęcia, nie ma o czym mówić poza tym moja pierwsza praca z montażem i wogóle

[czarnazuzia1]

Napisane przez winter76

a nie przyzwyczai się?Jakiej to firmy? Bo wodę pije bez problemu i w ogóle się zadomowił,śpi i się bawi na przemian

Agus nie przyzwyczai sie ,mozesz mu dawac od czasu do czasu ,zresztą może nie będzie chcial pic.To sa w takich malych pudelkach jak smietanka ,moze u Was jeszcze inne sa ,sama musisz pobuszowac po półkach i zobaczyć
Widze,ze wzielo Ciebie rowno ,znaczy kot zawladna Wami

przyłączam się do skandującego tumu ,poka-poka Tymciu film

[tymena]

Ja kupuję mleczko dla kota w rossmanie.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Dobra baby a co tam, zapodam linka we klubie

[malekssandra]

moja Kota nie lubi mleczka kociego - za to zwykłego chlipnie czasem 3 razy, jogurciki lubi, monte, masełko osełka, kabanosiki sokołowskie i galaretkę z ludzkich puszek - ale to wszystko tylko w mikrych ilosciach od dobroczyńców dostaje (czyt. moi Rodzice ) bo ja nie ulegam jej żebractwu - no dobra, czasem ulegam i daje jej berlinki poskubać

[anastazjaaa2]

Dobry

Moje koty łążą gdzie im się podoba, na stole uwielbia leniuchowac tylko Tłustek. ie gonię, bo mi to kompletnie nie przeszkadza....


byłąm dziś w Rossmanie i dowiedzialamsię noewj prawdy o perfumach. W ciemnych kartonikach są zapachy ciężkie, orientalne, drzewne i takie tam, a w jasnych świerzaki

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez malekssandra

moja Kota nie lubi mleczka kociego - za to zwykłego chlipnie czasem 3 razy, jogurciki lubi, monte, masełko osełka, kabanosiki sokołowskie i galaretkę z ludzkich puszek - ale to wszystko tylko w mikrych ilosciach od dobroczyńców dostaje (czyt. moi Rodzice ) bo ja nie ulegam jej żebractwu - no dobra, czasem ulegam i daje jej berlinki poskubać

Tlustek za to by swoje kocie życie oddal. Za ser złóty też
A Balbina aż się tzresie jak widzi/czuje szczawiową. Uwielbia dziwaczka

[Dorota-Coco]

widzisz Justyn, jak Ty dzieciaku niewiele wiesz o perfumach ...

ja sie kiedys dowiedzialam rzeczy waznej w Douglasie Torunskim
mianowicię, ze cyt. "szyprowa nuta jest niemodna, bo robiona z kaszalota"

[Margot45]

Napisane przez Dorota-Coco

ja sie kiedys dowiedzialam rzeczy waznej w Douglasie Torunskim
mianowicię, ze cyt. "szyprowa nuta jest niemodna, bo robiona z kaszalota"

Dorota, zlituj się, tu niektórzy udają, ze poważnie pracują! A parskanie śmiechem na pół biura jakoś temu wrażeniu przeczy

[misianka]

Moja pierwsza szara, z takich niekocich przysmaków, to lubił lody śmietankowe, masełko, rodzynki i kawę - w ziarenkach lub czarną, gorzką z ekspresu (mamci resztki wypijała )
A Rudy lubił kapuśniak, taki na kwaszonej kapuscie, kwaśny sthhhasznie i pikantny

[shachownica]

piękne słońce u mnie, tylko duje straszliwie

u mnie balbina włazi na stół i ucieka jak się jej klaśnie za uchem, żeby za moment wskoczyć z powrotem lubi też czulić się do laptopa jeśli leci z niego jakaś muzyka, najbardziej poruszają ją bollywoodzkie kawałki- kocia ekstaza i jeszcze kawę lubi.
zuzka najbardziej lubi mięso i święty spokój, suchą generalnie lubią każdą jedną, wybrzydzają za to nad saszetkami, obie nie znoszą ryb pod żadną postacią.

[Suarti]

Moja kota je mokre(praktycznie kazde, nie jest wybredna) i suche (Josera). Kot (4 miesiace) je na 1 sniadanie mokre, na 2 sniadanie piers z indyka + wapno + platki ryzowe dla malych dzieci + smalec z gesi , na obiad mieso mielone surowe wolowe i na kolacje znowu ta piers z indyka. Tak jadl u hodowcy i to bardzo lubi. Suchego praktycznie nie je.
Po stole chodza, kiedys mi to przeszkadzalo, teraz nie

Milego dnia

[Dorota-Coco]

Malgos

a to jak tak o profesjonalnej tworczosci radosnej mowa, to jeszcze wspomne o konsultantce, ktora mnie byla powiedziala, ze ten konkretny podklad co go chcialam, to nie dla mnie jest, bo ja mam juz cyt. "podstarzala cere i potrzebuje wiekszego krycia"

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

i jeszcze chcialam powiedziec, ze moje koty to nic nie jedza, bo ja nie mam kotow

[anastazjaaa2]

Napisane przez Dorota-Coco

ja sie kiedys dowiedzialam rzeczy waznej w Douglasie Torunskim
mianowicię, ze cyt. "szyprowa nuta jest niemodna, bo robiona z kaszalota"

Napisane przez Dorota-Coco

Malgos

a to jak tak o profesjonalnej tworczosci radosnej mowa, to jeszcze wspomne o konsultantce, ktora mnie byla powiedziala, ze ten konkretny podklad co go chcialam, to nie dla mnie jest, bo ja mam juz cyt. "podstarzala cere i potrzebuje wiekszego krycia"

I co...kupilaś taki bardziej odpowiedni dla Twojej podstarzalej cery, czy jednak obstawałaś prz swoim niedobrym

Otworzyłąm se redsa malinowego, po 13 to już podobno można ;-)

I kupiłam Circus Confetti na zapas na pazurki .

[malekssandra]

Napisane przez anastazjaaa2

byłąm dziś w Rossmanie i dowiedzialamsię noewj prawdy o perfumach. W ciemnych kartonikach są zapachy ciężkie, orientalne, drzewne i takie tam, a w jasnych świerzaki

Napisane przez Dorota-Coco

ja sie kiedys dowiedzialam rzeczy waznej w Douglasie Torunskim
mianowicię, ze cyt. "szyprowa nuta jest niemodna, bo robiona z kaszalota"

Napisane przez Dorota-Coco

a to jak tak o profesjonalnej tworczosci radosnej mowa, to jeszcze wspomne o konsultantce, ktora mnie byla powiedziala, ze ten konkretny podklad co go chcialam, to nie dla mnie jest, bo ja mam juz cyt. "podstarzala cere i potrzebuje wiekszego krycia"

o matkobosko leżę i kwiczę

Napisane przez anastazjaaa2

Otworzyłąm se redsa malinowego, po 13 to już podobno można ;-)

smacznego

Przypomniało mi sie, że jedyną rzeczą skutecznie odganiajacą Rituche od jedzenia są ogórki kiszone... Wystarczy podstawic pod nos słoik

[sasia73]

Napisane przez Dorota-Coco

potrzebuje wiekszego krycia"

a pani nie zdiagnozowała, czy nagębnego tylko?

[Furkadusz]

Dzię dobry bardzo!
Macham f skoku i zadzieram kiece!

[misianka]

Napisane przez anastazjaaa2

...

Otworzyłąm se redsa malinowego, po 13 to już podobno można ;-)
...

Teraz to można 24h na okrągło, przestarzałe masz wieści

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Furkadusz

Dzię dobry bardzo!
Macham f skoku i zadzieram kiece!

hmmm, a czemuż to tak fszetecznie?

[BigMama]

Kot Kleofas w swoim magicznym domku

kotek w swoim magicznym domku.jpg

[Margot45]

Napisane przez BigMama

Kot Kleofas w swoim magicznym domku

Załącznik 4397844

A jak mu się ślipka świecą

Niech mi kto wynajdzie jaki pretekst, żebym mogła iść do domu, bo się boję, ze pewnej osobie szczerze pożyczę tego, czego jej życzę...

[misianka]

Napisane przez BigMama

Kot Kleofas w swoim magicznym domku

Załącznik 4397844

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez Margot45

A jak mu się ślipka świecą

Niech mi kto wynajdzie jaki pretekst, żebym mogła iść do domu, bo się boję, ze pewnej osobie szczerze pożyczę tego, czego jej życzę...

już wiem, dlaczego nie lubię firmowych wigilii

[chypre]

Napisane przez Dorota-Coco

widzisz Justyn, jak Ty dzieciaku niewiele wiesz o perfumach ...

ja sie kiedys dowiedzialam rzeczy waznej w Douglasie Torunskim
mianowicię, ze cyt. "szyprowa nuta jest niemodna, bo robiona z kaszalota"

Napisane przez Dorota-Coco

Malgos

a to jak tak o profesjonalnej tworczosci radosnej mowa, to jeszcze wspomne o konsultantce, ktora mnie byla powiedziala, ze ten konkretny podklad co go chcialam, to nie dla mnie jest, bo ja mam juz cyt. "podstarzala cere i potrzebuje wiekszego krycia"

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

i jeszcze chcialam powiedziec, ze moje koty to nic nie jedza, bo ja nie mam kotow

, Dorotka dziś we formie! Uśmiałam się jak jaka głupia
A i sorry jak będą jakieś błędy, bo piszę na tablecie syna a jeszcze nie umiem .
Nie wiem na przykład jak pogrubić Dorotkę bo nie umiem zaznaczyć tekstu.

[BigMama]

No świecą - ciemno w pralce przecie, nie ?


W kwestii pretekstu - mogie zadzwonić i powiedzieć,
żebyś natychmiast przyjeżdżała,
bo masz lufcik otwarty w kuchni i schładzasz blok cały
albo że Ci rura pękla

[Margot45]

Napisane przez chypre

Nie wiem na przykład jak pogrubić Dorotkę bo nie umiem zaznaczyć tekstu.

Ja bym nie była taka pewna, czy Dorotka sobie zyczy, zeby ja pogrubić...

Ania zabiłaś mnie tym lufcikiem

[chypre]

Napisane przez Margot45

Ja bym nie była taka pewna, czy Dorotka sobie zyczy, zeby ja pogrubić...

Ania zabiłaś mnie tym lufcikiem

A ja myślę, że Dorotce nawet pogrubienie by nie odjęło uroku
A szefowej powiedz, że musisz iść do lekarza, bo masz alergię na głupotę.

Mamito, kotek w budce wymiata. Mój Radek, to tylko gapi się w pralkę jak zahipnotyzowany, jak się pranie pierze.

O jacie! Udało mi się pogrubić Mamitę.

[Margot45]

Napisane przez chypre

A ja myślę, że Dorotce nawet pogrubienie by nie odjęło uroku

No, jasne, ze nie!

A szefowej powiedz, że musisz iść do lekarza, bo masz alergię na głupotę.

..która mi isę wyjatkowo nasila w jej obecności. Własnie polazła gdzieś w cholerę, dialbli wiedzą, kiedy wróci i ja przez te jej wymysły będę w domu w nocy

[Furkadusz]

Napisane przez misianka

hmmm, a czemuż to tak fszetecznie?

Pisaam i mię wyrzuciło
To pisze znowu:

Bo leciaam, Misiankuniu Ale jusz jeste na miejscu Teras se siende i odpoczne z 10 minut, a potem start i pszesiatka na poczcie

Miendzyczas wykorzystaam również do zaaplikowania sobie wycieczkuni na wewłikend majowy Póki czas I teras pińć miesiency znoju pracowego moge sie cieszyć ten urlaup
Oprócz tego zaaplikowaam równiesz tradycyjnego halibuta na Wilije. Oras staropolskim obyczajem wendzonego łososia Jeste bardzo s siebie rada

A w empeczy mam to - http://www.youtube.com/watch?v=F4KHhlJV39k

s Pewnicy pod Baranami, co mie sie z Tatom bendzie zafsze kojarzyć... Tytułem świont zbliżania.

[misianka]

Napisane przez Furkadusz

Pisaam i mię wyrzuciło
To pisze znowu:

Bo leciaam, Misiankuniu Ale jusz jeste na miejscu Teras se siende i odpoczne z 10 minut, a potem start i pszesiatka na poczcie

Miendzyczas wykorzystaam również do zaaplikowania sobie wycieczkuni na wewłikend majowy Póki czas I teras pińć miesiency znoju pracowego moge sie cieszyć ten urlaup
Oprócz tego zaaplikowaam równiesz tradycyjnego halibuta na Wilije. Oras staropolskim obyczajem wendzonego łososia Jeste bardzo s siebie rada

A w empeczy mam to - http://www.youtube.com/watch?v=F4KHhlJV39k

s Pewnicy pod Baranami, co mie sie z Tatom bendzie zafsze kojarzyć... Tytułem świont zbliżania.

u mej maman będzie tradycyjna flądra
karpiom mówimy stanowcze nie!

a Ty Furciu, uważaj jak latasz, bo wiesz, żeby Cię nie zniesło

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez Margot45

No, jasne, ze nie!



..która mi isę wyjatkowo nasila w jej obecności. Własnie polazła gdzieś w cholerę, dialbli wiedzą, kiedy wróci i ja przez te jej wymysły będę w domu w nocy

[misianka]

co tu tak ciiicho

dostałam "paczkę świąteczną" od mami, a w niej m. in. dwie ściereczki Tupperware
szczęka mi opadła, jak przetarłam monitor - taki czysty, to był jak go ze sklepu przyniosłam, potem już nigdy

[Margot45]

Ściereczki Tupperware zaczna rzecz

Uff,odb(ębni)yłam wigilię znaczy,zjadłam za słony obiad,posłuchałam jak moja szefowa się produkuje,wypiłam 2 kieliszki wina i w stanie błogości (że mam to już za sobą) podążam do domku

[Kota]

Chcę Tymeniego filmu.

Światełka mam już w pacy, gdzie jest także cd kłębowiska ludzkiego, ufff.
Po planach, że w tym roku my w rodzinie nie kupujemy sobie prezentów, nagle się okazują wyłomy z tego postanowienia z różnych stron.
Okazuje się , że już np. Niedźwiecki dla mnie kupiony i wpadłam w lekką panikę, ( że ja nie mam nico ) co dla siostry i jej chłopa. Ale dam radę- są miłośnikami filmów, zawsze coś się sensownego kupi.
Jedynie na Darię czekają już od dawna wypasione ciuchy i jeździk.

Nie mam ściereczek Tupperware, w związku z tym mój monitor woła o pomstę do nieba, ale cóż...

Kupiłam dziś nowy szampon przeciwkołysieniowy- mam aktualnie o połowę mniej włosów niż w czasach młodości, czas powstrzymać ten trend.
Nie wiem, czy jesteście w stanie coś doradzić, chodziło by mi albo o jakiś specyfik do łykania, albo sensowny szampon bądź odżywkę, ale taką, której nie trzeba długo przetrzymywać na głowie.
Na inne działania się nie nadaję- słomiany zapał i brak czasu...

Wątek się dzisiaj zakocił, umieszczam więc w tym dobrym towarzystwie Śliwka z modlącą się do niego Darią.