|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#301 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Cytat:
![]() [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45533973]U mnie od wczoraj dołek... Mała sprzeczka z TŻ i wyłam wieczorem A dzisiaj miesiąc od cholernego USG, po którym usłyszałam, że nie ma akcji serca ![]() ![]() ![]() źle mi ![]() ![]() ![]() [/QUOTE] Cytat:
iza, przez moment poczułam ulgę - pomyślałam sobie: "Ooooo, mój wyjątkowy pech poszedł do izy, może wreszcie odżyję jakoś" ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Małżonek wyjechał do Niemiec, więc wykorzystałam czas i postanowiłam pomalować mieszkanie - pomyślałam, że nie będzie dzwonił wieczorami i dopytywał co robię i jak się czuję Myślałam, że pójdzie migiem a tymczasem masakra. Zaczęła malować wczoraj po pracy. Meble zsunęłam na środek pokoju, zamachnełam się wałkiem i łup w jakieś półki, poleciały na dół. Myślę sobie: tylko spokój, schodzę z szafki, z której próbowałam sufit paćkać, by pozbierać to, co poleciało i centralnie nogą do wiadra z farbą - prawie do kolana ugrzęzłam. No więc na jednej nodze do łazienki, mycie, przebieranie. W końcu powynosiłam wszystko z pokoju, poupychałam po kątach w innych pomieszczeniach, meble na korytarz i teraz skaczę po mieszkaniu, bo inaczej się nie da. A w nocy o godz. 1 słyszę jakieś szuuuuu w przedpokoju, wstaję sprawdzam - ciuchy z półki poleciały. Idę spać, już prawie zasypiam a tu łup w moim pokoju - szuflada się zsunęła z drugiej szuflady Nie wspomnę, że rano pół godziny szukałam szuflady z majtkami i siedzę dzisiaj w pięknej letniej tuniczce, bo miałam ją pod ręką a szafy oczywiście, zastawione innymi meblami z pokoju. Aaaaaaaaa, nie chcę tam dzisiaj wracać
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
||||||
|
|
|
#302 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
![]() Domis zmęczony chorobą śpi prawie cały czas.Nawet apetytu nie ma.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#303 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#304 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Cytat:
mam nadzieję, że uda się skierowanie załatwić i wszystko się dobrze ułoży ![]() Cytat:
jeeej ale czas szybko leci ![]() ![]() Rena, Agatka, Edytte ![]() Waderko za jutrzejszą tez ![]() [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45533973]U mnie od wczoraj dołek... Mała sprzeczka z TŻ i wyłam wieczorem A dzisiaj miesiąc od cholernego USG, po którym usłyszałam, że nie ma akcji serca źle mi [/QUOTE]![]() Biedulek, dużo zdrówka ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Wika! Nie mogę Taka piękna pogoda za oknem a ja mam okropnego lenia
__________________
|
||||||
|
|
|
#305 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
WIka-niezla jestes
Alfa-troche mnie uspokoilas bo najpierw mialam okazje posluchac opowiesci jak 1.5roczne dziecko mowilo juz calymi zdaniami Pozniej sama slyszalam jak corka znajomych, starsza od kasi 4 miesiace pieknie mowi, w dodatku przypomnialo mi sie ze jak sie widzielismy w swieta to ona juz ladnie mowila Trzymam kciuki za wszystkie odwiedzajace lekarzy Ja leze- zakladalam luteine i zauwazylam maly skrzep na wkladce...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#306 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
może macie rację z tym szlafrokiem. mam jakiś cienki w domu, więc nie będę specjalnie kupować, bo może jednak się nie przyda.
tż się ucieszył, że usg w jego urodziny. to dobrze, bo ja się troszkę przestraszyłam. jojla jak tam pisanie pracy? u nas też piękna pogoda. chyba wybiorę się na jakiś mały spacer jak obejrzę film. tż założył mi na kilka miesięcy HBO i Filmboxy więc w końcu mam co oglądać. ---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ---------- Cytat:
ja tak miałam po czerwonym ręczniku. a poza tym jak się czujesz? leżysz?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#307 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Oczywiście od razu zaczął mnie boleć brzuch.
Odkryłam jak się wstawia polskie znaki na tablecie ![]() ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Berbie- czuję że boli mnie brzuch ze stresu. To na pewno byl maly skrzep-nic innego. Wczoraj stalo się to samo co przed szpitalem, zasnęłam wieczór razem z kasią i dopiero nad ranem aplikowałam wieczorne leki...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#308 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
na pewno z nerwów od razu. skoro to stara krew to nic nie znaczy, ale wiem jak to działa na psychikę. obserwuj się
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#309 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Od sobotniej wizyty mniej leżę, pilnuję częściej Kasi, trochę za nią biegam, czasem wysadzę na kolana...
---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- Od 3 marca było idealnie czysto...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#310 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
zeberko rozumie, że poczułaś się pewnej i zaczęłaś się więcej ruszać. normalne. mnie dziś pachwina mniej boli i już o spacerze myślę
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#311 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
my siedzimy w domu w tą piekna pogodę. J. marudzi i wyje. oszaleję.
nie mam weny na forum ostatnio... chyba potrzebuję przerwy... |
|
|
|
#312 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
czasem tak jest
ja siedzę na forum cały dzień bo naprawdę nie mam co robić. film się skończył. idę na mały spacer.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#313 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Cytat:
Przy odrobinie dobrych wiatrów powinno mi się udać skończyć część teoretyczną w tym tygodniu. W sumie to ciężko powiedzieć, że skończę bo dopiero całość tej części dam promotorowi do sprawdzenia i może się okazać, że np. się do niczego nie nadaje to co napisałam i trzeba pisać od nowa ![]() Fajnie, że TŻ załatwił Ci kino w domu Ja bym chętnie coś pooglądała fajnego.Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#314 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Jojla-od razu wymyślasz, że od nowa pracę będziesz pisać
Może akurat promotor będzie zachwycony Monika-nudne jesteśmy? Po cichu myślałam, że jak po kolejnej wizycie będzie ok to przeprowadzimy się.... Tz_et wczoraj pomył tam wszystkie okna...może w tym tygodniu przyjedzie ława i narożnik
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#315 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Może to jakieś skaleczenie?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#316 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Gryzelda-mam nadzieję,że szybko się pogodzicie
---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ---------- Iza-bylas u drugiego gina? Przy skaleczeniu czułabym może że coś piecze
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#317 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
poza tym musicie chyba jeszcze przenieść rzeczy i poukładać, a tego też nie powinnaś robić sama...
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#318 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
![]() Czasem nawet w nim zasypiam Cytat:
Pani- co było pozniej? O 8 padł na ponad godzine. A pozniej na spacerze 1,5 h przespał. Teraz je i podsypia. Cwaniak ![]() Monika- po jednej łyżeczce, tak jak w ekspozycji na gluten. Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2014-03-11 o 13:57 |
||
|
|
|
#319 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Spędzałybyśmy więcej czasu z Tż-etem ale jak będzie w pracy albo będzie miał polowe roboty to byłybyśmy same.teoretycznie
Praktycznie przypuszczam, że jak się wprowadzimy teściowa będzie mnóstwo casu spędzać na piętrze patrząc co robię i oferując pomoc....nie wiem czy jestem na to pschicznie gotowa Co do pomocy przy przprowadzce to już się sypały propozycje pomocy ale faktycznie wolałabym sobie swoje rzeczy sama poukładać ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ---------- Berbie- rozważałam też przeprowadzkę dlatego, że widzę, ze od kiedy Mama wyręcza mnie przy Kasi jest wykończona. Kilka razy zastałam ją zapłakaną, że nie może sobie z nią poradzić... ---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- W sobotę mamy wizytę z Kasią u gastrologa i muszę pojechać, mam nadzieję, że t-etowi nic nie przeszkodzi aby pojechać z nami bo sama boję się ruszyć z domu Jeszcze cxeka mnie rozmowa w pracy w przyszłym tygodniu
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#320 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
2. pewnie Ci się wydaje, że cóż to było rzeczy poukładać, jednak nie jest to taka prosta sprawa. szybko można sobie zaszkodzić. jeju, pamiętam jak jeszcze 3 lata temu próbowałaś tż przekonać do budowania domu a nie przeprowadzki do teściowej... ---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- o kurcze, to rzeczywiście... Twoja siostra i brat pracują? ile Twoja mama ma lat?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#321 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
No to się obkupiłam... Kilka godzin na allegro żeby wszystko dobrać.
Mam koszulkę do porodu (wzięłam na ramiączkach z dekoltem żeby odrazu cyca dać), dwie do spania, szlafrok, podkłady na łóżko, podkłady poporodowe, majtki siateczkowe. Jeszcze u tego samego sprzedawcy wzięłam becik za 17zl i pieluszki tetrowe... Mały mnie po szyjce dzisiaj cały czas kopie... Wybrał sobie miejsce. Cytat:
Hahaha dobre dobre ![]() Cytat:
ojej.. Pewnie to nic takiego, ale stres masz ![]() Jak jestem chora to zawsze w szlafrok i pod kołdre spać Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
||
|
|
|
#322 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
wszystko u jednego sprzedawcy? dasz linka?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#323 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Berbie-ile nocy przepłakałam i nic to nie dało
A wczoraj właśnie naszły mnie refleksje, że zaczynam czuć, że to mój dom, kosztował tyle wyrzeczeń- od kilogramow zjedzonych parówek zamiast dobrej kiełbachy przez niezmienianą zawartość garderoby przez 3 lata ale mamy tam pięknie tak jak chciałamI chciałabym aby równie pięknie nam się tam żyło
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#324 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
|
|
|
|
#325 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Berbie- mama ma 57 lat, siostry nie ma od rana do wieczora a brat ma teraz taką pracę ze wraca po 12 więc dużo czasu zajmuje się kasią
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#326 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
|
|
|
|
#327 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Na razie nikomu nowemu nie mówiliśmy ![]() Anitko to już niedługooooo ![]() ![]() ![]() Udało się przełożyć wizytę na wcześniejszą godzinę, bo inaczej spałabym pod gabinetem
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
|
#328 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Wadera na którą masz??
???
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#329 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
to nie tak dużo tych lat ma. zdrowa jest? moja mama w tym roku kończy 54 lata.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#330 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Berbie- Dokuczają jej bóle reumatyczne i wydaje mi się, że jej kondycja psychiczna bardzo ucierpiała przez to ze kilka lat temu została bez pracy, jak pojawiła się kasia to mama rozpromieniała ale widzę ze całodniowa opieka nad kasią jest ponad jej siły
Dla mnie to trudne zadanie- być z moim upartym niejadkiem cały dzień, ostatnio jest z niej niezła rozrabiara...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.








Myślałam, że pójdzie migiem a tymczasem masakra. Zaczęła malować wczoraj po pracy. Meble zsunęłam na środek pokoju, zamachnełam się wałkiem i łup w jakieś półki, poleciały na dół. Myślę sobie: tylko spokój, schodzę z szafki, z której próbowałam sufit paćkać, by pozbierać to, co poleciało i centralnie nogą do wiadra z farbą - prawie do kolana ugrzęzłam. No więc na jednej nodze do łazienki, mycie, przebieranie. W końcu powynosiłam wszystko z pokoju, poupychałam po kątach w innych pomieszczeniach, meble na korytarz i teraz skaczę po mieszkaniu, bo inaczej się nie da. A w nocy o godz. 1 słyszę jakieś szuuuuu w przedpokoju, wstaję sprawdzam - ciuchy z półki poleciały. Idę spać, już prawie zasypiam a tu łup w moim pokoju - szuflada się zsunęła z drugiej szuflady 

mam nadzieję, że uda się skierowanie załatwić i wszystko się dobrze ułoży 
jeeej ale czas szybko leci 
Wika! Nie mogę 






???

