Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-09, 11:12   #3301
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

jeden z rozrobnikow zapytany czemu to robi odparl: nie mam pracy, nei mam pieniedzy, wszystcy biora rzeczy za darmo to czemu ja mam nie brac?

podobno jezeli policja nie poradzi sobie z nimi dzis to wojsko ma wkroczyc
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 11:54   #3302
Kofika13
Zakorzenienie
 
Avatar Kofika13
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez wiolqn Pokaż wiadomość
jeden z rozrobnikow zapytany czemu to robi odparl: nie mam pracy, nei mam pieniedzy, wszystcy biora rzeczy za darmo to czemu ja mam nie brac?


Cytat:
podobno jezeli policja nie poradzi sobie z nimi dzis to wojsko ma wkroczyc
eee to pogloski - jakis dygnitarz sie przed chwila wypowiadal i powiedzial, ze armia walczy w afganistanie .....
nie ma takiej mozliwosci aby wprowadzili wojsko

sie zobaczy

ps. patrzac na to co sie dzieje ..... szczerze wspolczuje ludziom i sobie, ze zyjemy w takim swiecie
nie moge teraz znalezc tego filmiku - ale przed chwila w bbc pokazano jak jakis mlody czlowiek siedzi na chodniku, wyraznie widac, ze krwawi....
podchodzi do niego jakis chlopak sparwdza czy ten nie potrzebuje pomocy. Pomaga mu sie podniesc i chce go gdzies zaprowadzic. Ranny czlowiek ma ze soba plecak, kiedy tamten mu pomaga, inny podbiega otwiera plecak sprawdza co w nim jest i zabiera .... nie wiem co portfel, jakies rzeczy........

co jeszcze ???????????????
mowia, ze splonely budnyki ktore przetrwaly wojny ale nie prztrwaly huliganskich atakow :|

no comments :|
__________________
Mad about Mad Men

“Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.”
Albert Einstein
Kofika13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 12:07   #3303
beafrance
Zadomowienie
 
Avatar beafrance
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez wiolqn Pokaż wiadomość
jeden z rozrobnikow zapytany czemu to robi odparl: nie mam pracy, nei mam pieniedzy, wszystcy biora rzeczy za darmo to czemu ja mam nie brac?

podobno jezeli policja nie poradzi sobie z nimi dzis to wojsko ma wkroczyc


Cytat:
Napisane przez Kofika13 Pokaż wiadomość

co jeszcze ???????????????
mowia, ze splonely budnyki ktore przetrwaly wojny ale nie prztrwaly huliganskich atakow :|

no comments :|
przykre
W Croydon strasznie smierdzi dzisiaj spalenizna.
Wczoraj w nocy splonal tu wielki sklep meblowy .
W pzrerwie na lancz wybieram sie na poczte wiec pewnie zobacze te zgliszcza
__________________

beafrance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 12:14   #3304
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

ten sklep podobno byl prowadzony przez te sama rodzine przez 200 lat
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 12:23   #3305
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez Kofika13 Pokaż wiadomość




eee to pogloski - jakis dygnitarz sie przed chwila wypowiadal i powiedzial, ze armia walczy w afganistanie .....
nie ma takiej mozliwosci aby wprowadzili wojsko

sie zobaczy

ps. patrzac na to co sie dzieje ..... szczerze wspolczuje ludziom i sobie, ze zyjemy w takim swiecie
nie moge teraz znalezc tego filmiku - ale przed chwila w bbc pokazano jak jakis mlody czlowiek siedzi na chodniku, wyraznie widac, ze krwawi....
podchodzi do niego jakis chlopak sparwdza czy ten nie potrzebuje pomocy. Pomaga mu sie podniesc i chce go gdzies zaprowadzic. Ranny czlowiek ma ze soba plecak, kiedy tamten mu pomaga, inny podbiega otwiera plecak sprawdza co w nim jest i zabiera .... nie wiem co portfel, jakies rzeczy........

co jeszcze ???????????????
mowia, ze splonely budnyki ktore przetrwaly wojny ale nie prztrwaly huliganskich atakow :|

no comments :|
Mampodobne odczucia.
Wychowują święte krowy w poczuciu bezpieczeństwa przed konsekwencjami: bo prawa człowieka...
To koszmar. Oni nie walczą z najeźdzcą, a niszcza własny dorobek i współobywateli.



Film jest tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=aVjKE4yMz2Y
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 12:38   #3306
little_ola
Zakorzenienie
 
Avatar little_ola
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

też uważam, że Brytyjczycy, tej najniższej klasy (jeśli mogę tak napisać) popadli w skrajność: dziecku (bo moim zdaniem dopóki nie skończy 18 lat, to jest dzieckiem) nie można zwrócić uwagi. ta młodzież jest świadoma, że nie poniosą żadnych konsekwencji i dlatego się tak zachowuje...
rozmawiałam z Tż i pytałam: czemu nie użyją gazu łzawiącego lub gumowej amunicji? w odpowiedz usłyszałam, że to wbrew "prawom człowieka"
tylko co z prawem innych ludzi do normalnego i spokojnego życia?

i co to k...wa za wytłumaczenie, że rabują sklepy bo inni też?
inni pracują, płacą podatki, uczą się - czemu z nich nie chcą brać przykładu?
little_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 14:00   #3307
lorelei
Zadomowienie
 
Avatar lorelei
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Hobbiton
Wiadomości: 1 947
GG do lorelei
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez Kofika13 Pokaż wiadomość
kochana to nie dzieci
oni nazywaja siebie young adults pfffffffffff

ni chce tutaj napisac, ze to tylko "mlodzi" i ze "cala mlodziez taka jest"
ale
nie wolno na nich krzyknac (czyt czegos zabronic, zakazac, skarcic)
nie wolno im zwocic uwagi albo powiedzic, ze maja zostac w domu za kare bo to juz child abused jest .......
nie wolno dotknac bo to sexual abused jest......
moga uzywac komorek,mp3 i bog wie jeszcze czego w szkole bo........ przeciez zyja w wolnym kraju !!!!

absurd! ktos gdzies popelnil blad! i teraz widac tego efekty

takie moje zdanie !!!
Kofika na ministra!!! Edukacji czy obrony - wybierz se co chcesz.


Przykro sie robi jak widze co sie tam dzieje.

Wydaje mi sie ze policja nie reaguje ostro, bo nie chca zeby te pajace sie zorganizowaly i pod haslem 'bija nas bo jestesmy inni' zrobili jeszcze wiecej szkody. Wladza chce zeby gniew i emocje opadly. Na razie jest to zwykly wandalizm i lepiej zeby sobie, jak widze glownie 'biali inaczej' i dresy nie budowali na tym jakis ideologicznych akcji.

U mnie spokoj na szczescie. I ladna pogoda .

Zjadalam ciacho z syropem klonowym i orzechami. Nie bylo napisane ile ma kalorii wiec pewno niewiele .

A i baba w dresach mi sie wryla do kolejki, ale nie reagowalam, zachowlam spokoj. Nie chce zeby mi sie tu zamieszki przeniosly .
lorelei jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-09, 14:25   #3308
beafrance
Zadomowienie
 
Avatar beafrance
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Mampodobne odczucia.
Wychowują święte krowy w poczuciu bezpieczeństwa przed konsekwencjami: bo prawa człowieka...
To koszmar. Oni nie walczą z najeźdzcą, a niszcza własny dorobek i współobywateli.


Film jest tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=aVjKE4yMz2Y
podpisuje sie pod tym co napisalas

Cytat:
Napisane przez little_ola Pokaż wiadomość
też uważam, że Brytyjczycy, tej najniższej klasy (jeśli mogę tak napisać) popadli w skrajność: dziecku (bo moim zdaniem dopóki nie skończy 18 lat, to jest dzieckiem) nie można zwrócić uwagi. ta młodzież jest świadoma, że nie poniosą żadnych konsekwencji i dlatego się tak zachowuje...
rozmawiałam z Tż i pytałam: czemu nie użyją gazu łzawiącego lub gumowej amunicji? w odpowiedz usłyszałam, że to wbrew "prawom człowieka"
tylko co z prawem innych ludzi do normalnego i spokojnego życia?

i co to k...wa za wytłumaczenie, że rabują sklepy bo inni też?
inni pracują, płacą podatki, uczą się - czemu z nich nie chcą brać przykładu?
dokladnie. pieknych , ambitnych, mlodych ludzi wyhodowal sobie ten kraj coraz czesciej mysle zeby sie stad wynosic

Wlasnie w Croydon ponoc sie juz zbiera jakas grupa
zaraz chyba zamykam nasz biurowiec od strony ulicy
__________________

beafrance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 15:24   #3309
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Zjadalam ciacho z syropem klonowym i orzechami. Nie bylo napisane ile ma kalorii wiec pewno niewiele .
.
mialo tak malo ze nie oplacalo im sie nawet pisac

dzieki uprzejmosci waitrose wcinalam wczoraj banofee pie po raz pierwszy. ciut przyslodkie ale co tam
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 16:18   #3310
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez little_ola Pokaż wiadomość
też uważam, że Brytyjczycy, tej najniższej klasy (jeśli mogę tak napisać) popadli w skrajność: dziecku (bo moim zdaniem dopóki nie skończy 18 lat, to jest dzieckiem) nie można zwrócić uwagi. ta młodzież jest świadoma, że nie poniosą żadnych konsekwencji i dlatego się tak zachowuje...
rozmawiałam z Tż i pytałam: czemu nie użyją gazu łzawiącego lub gumowej amunicji? w odpowiedz usłyszałam, że to wbrew "prawom człowieka"
tylko co z prawem innych ludzi do normalnego i spokojnego życia?

i co to k...wa za wytłumaczenie, że rabują sklepy bo inni też?
inni pracują, płacą podatki, uczą się - czemu z nich nie chcą brać przykładu?
Zgadzam sie w 100% Ludzie mysla, ze sa bezkarni grrr A potem na odbudowanie tego wszystkiego z naszych podatkow bedziemy placic

Ja wlasnie czytalam na facebooku, ze podono u mnie w Watford tez ma sie cos dziac. Nie chce mi sie wierzyc, ale zobaczymy.... oby nie.
__________________
When life gives you lemons make lemonade!
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 16:54   #3311
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

zdemolowali mcdonalda i pare sklepow 500m od mojego domu. strach tam normalnie wracac
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-09, 20:20   #3312
Kasienka :)
Raczkowanie
 
Avatar Kasienka :)
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 245
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Tragedia, co się dzieje w tak wielkim mieście. Policja nie potrafi sobie poradzić z dzieciakami i młodzieżą .. ciekawe jak sobie poradzą z zamieszkami, jeśli takowe będą, za rok- w czasie olimpiady?
Kofika w 100% się z Tobą zgadzam, tu dzieciaka nie można ruszyć i robią sobie , co chcą. Tak wychowali, tak mają, brak słów.
Kasienka :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 21:23   #3313
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

miałąm tu dużo napisać ale....wszystko chyba już napisane...

Zgadzam się i z Luną i Kofiką.... Nic dodać nic ująć....

Uważajcie na siebie dziewczyny
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-10, 00:07   #3314
Vedma
Zadomowienie
 
Avatar Vedma
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Wiola i co, jak tam sprawa urlopu wyglada? Nie daj sie systemowi, wystarczy, ze mojemu TZowi narzucili wziecie 6 dni urlopu w lutym...

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
No nasz watek twardszy niz stonka .


Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Reka jeszcze nie do konca sprawna skonczylam 'rysowanie' map w systemie i juz nie daje rady surfowac po necie za zakupami
Chcialam zaoferowac pomoc, ale Olka mnie wyprzedzila

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Sory ale ogladam program o seksie grupowym i nie moge 2 rzeczy na raz ogladac.


Cytat:
Napisane przez Vonnie Pokaż wiadomość
W czasach mlodszej mlodosci pojechalam ze szkoly na oboz dla dzieci na 3-4 dni i codziennie rano serwowali nam cieply (!!!) jogurt wisniowy i sucha bulke. Duzo lat minelo, a moje odczucia do jogurtu wisniowego sie nie zmienily
Jogurt wisniowy to moj ulubiony, ale byc moze po zjedzeniu go NA CIEPŁO zmienilabym zdanie

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;2862226 6]U mnie tez niestety jest ciagle balagan
[/QUOTE]

Bylam u Moony w niedziele i jedyny balagan, jaki widzialam, to ten zrobiony przez moje dziecko.

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Kobieta zazyczyla sobie zebysmy wycieli albo drastycznie zredukowali drzewo bo ... jej wiewiorka przez okno do domu wchodzi . Zeby ludzie tylko takie problemu mieli .
Kobiete nalezalo pochwalic, a nie obsmiac. Zaprezentowala ekologicznie przyjazna postawe: mogla przeciez zazyczyc sobie odstrzelenia wiewiorki.

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
A i baba w dresach mi sie wryla do kolejki, ale nie reagowalam, zachowlam spokoj. Nie chce zeby mi sie tu zamieszki przeniosly


Cytat:
Napisane przez wiolqn Pokaż wiadomość
zdemolowali mcdonalda i pare sklepow 500m od mojego domu. strach tam normalnie wracac
Ja juz dzisiaj mialam telefony z Polski, bo moi bliscy zaniepokoili sie tym, co pokazuja w wiadomosciach jako relacje z Londynu. Czasem dobrze jest mieszkac na wsi...
Uwazaj na siebie, Wiola (+ reszta Londynianek).
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze.
W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę,
Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi,
I jestem jeszcze dalej poza tymi snami.
(...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba,
Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą.
Vedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-10, 09:46   #3315
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

rozmawialam z HR, zgodzila sie ze w zasadzie nie moga mnei zmusisc. Sama byla zdziwiona ich postawa. W ubieglym roku ona byla na macierzynskim wiec wie jak suytuacja wyglada. Ma pogadac z glownym i mu przemowic do rozsadku. Znajac tempo ich pracy to zanim oni sie dogadaja to akurat Sierpien sie skonczy i bedzie po klopocie.

noc w miare spokojna, znaczy nam sie nic nei stalo. Mielismy duzy kordon policyjny pare ulic dalej i helikopter nad domem.
Canning Town - Six riot gangs arriving - young men in hoodies hanging around and debris in the streets.
ale chyba nic powaznego nei wyrzadzili. wczoraj TZ przyszedl po mnei do metra i wracajac akurat szla przed nami taka grupka zakapturzonych mlodziecow. Od razu widac bylo ze klopotow szukaja.
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-10, 14:50   #3316
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Ja tez dzis rewoulcje w pracy robie no moze przesadzilam z ta rewolucja, ale i tak bylo wesolo. Na moj dzial zawsze spychaja dodatkowa robote, ktora nie jest nasza, bo nikt nigdy sie nie postawi (wlaczajac mnie do tej pory). Dzis moja managerka do nas (5 szt w sumie ) zagadala, ze nas "poproszono" zebysmy na czas nieobecnosci dziewczyn z innego dzialu zajeli sie jej praca (jest na holidayu na 2.5 tygodnia). Plotki o tym krazyly juz jakis czas, wiec bylam przygotowana co chce powiedziec Powiedzialam jej, ze to nie jest w moim kontrakcie i ze nie bede tego robic (bardzo uprzejmie oczywiscie) zrobila sie lekko zielona na twarzy haha Stwierdzila, ze nalezymy do jednego duzego dzialu i przeciez powinnismy sobie pomagac, a jakos przez 4 lata jak tu bylam to nikt nigdy nam nie pomogl co osmielilam sie podkreslic. Ta znowu sie zburzyla, ze przeciez tak, a ja do niej znowu bardzo uprzejmie, ze ja nie pamietam takiego czasu i zeby mi przypomniala... cisza W koncu stwierdzilam, ze ta dziewczyna z drugiego dzialu od dawna walczy zeby kogos jeszcze przyjeli, bo sobie nie radzi z robota, a oni to po prostu probuja oszczedzic kase, zwalic na nas robote i ja sie na to nie zgadzam... Nie powiedziala nic, z tego co widze to inne dziewczyny beda to robic, a nie ja Obgadalam z nimi sprawe i mialysmy wszytkie tak powiedziec, a koniec koncow z ich strony nic nie wyszlo... W sumie to rozumiem, ja odchodze niedlugo i juz nic mi nie moga zrobic, a nawet jakby probowali to ich postrasze zwiazkiem zawodowym

To lata frustracji ze mnie wychodza, bo nie nie raz mnie w tej pracy... zdenerwowali delikatnie mowiac.
__________________
When life gives you lemons make lemonade!
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 12:57   #3317
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Dzien dobry

Ja dzis w mniej bojowym nastroju Wszyscy w biurze pojechali na meeting i zostalo nas tylko 3, wiec jest cisza i spokoj czyli to co lubie

Pogoda niestety dzis nie dopisuje, jak szlam do pracy to lal deszcz i cala zmoklam takie niestety jest angielskie lato...
__________________
When life gives you lemons make lemonade!
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 14:12   #3318
anka!
Rozeznanie
 
Avatar anka!
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK/South East
Wiadomości: 565
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Dzien Dobry

Ja niczego nieswiadoma zwiedzalam sobie z mama Londyn w niedziele, wrocilysmy i sie dowiedzialysmy co sie dzieje w Londynie.
Szkoda slow naprawde, mam nadzieje ze sie szybko z tym uporaja.

Vonnie ze sie postawilas.

Ja sie wreszcie zebralam w sobie i poprosilam o podwyzke kilka dni temu. I co dostalam? Dzien wolny zebym mogla go spedzic z mama
A i propozycje pozyczki od firmy w razie klopotow finansowych, bo jednym z moich argumentow bylo to ze wszystko rosnie, rachunki, czynsz, ceny itp tylko nie moja pensja.
Cos czuje ze nie wywalcze nic w tej firmie
__________________
"Attitude is a little thing that makes a big difference"
anka! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:58   #3319
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

anka! - u mnie to samo jesli chodzi o podwyzke, przez 4 lata mialam podwyzke 3 razy, o kilka procent, zazwyczaj bylo to ok 40-50 funtow wiecej miesiecznie po podatku. Juz widze jak sie stopa mojego zycia poprawia

Czasami dopiero jak sie odchodzi z pracy to ludzie pokazuja swoja prawdziwa twarz... Managerka zadzwonila z meetingu, ze pozostale dwie dziewczyny jak chca moga skonczyc wczesniej prace i do nich dolaczyc na kolacji i imprezie, jak sie okazalo nie wyrazili zgody zebym ja tam byla!!! Tak szczerze mowiac to wcale mi sie tam nie chcialo jechac, ale dla kurtuazji mogliby zapytac. Pracowalam w firmie 4 lata, a oni nawet na glupia kolacje nie chca mnie zabrac... Moze to glupio brzmi, ale u mnie w firmie wszystko jest bardzo "politically correct", ze az dziewczyny byly w szoku, ze cos takiego zrobili. Naprawde nie mam ochoty tu byc...
__________________
When life gives you lemons make lemonade!
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-12, 13:55   #3320
lorelei
Zadomowienie
 
Avatar lorelei
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Hobbiton
Wiadomości: 1 947
GG do lorelei
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez Vedma Pokaż wiadomość
Kobiete nalezalo pochwalic, a nie obsmiac. Zaprezentowala ekologicznie przyjazna postawe: mogla przeciez zazyczyc sobie odstrzelenia wiewiorki.
Pewno predzej wiewiore odszczela niz drzewo rusza . Na szare wiewiorki mowia szczury drzewne i maja ich dosc, bo wyparly rodzime wiewiorki rude.
W sumie Vedmo poddalas mi mysl - jak sie bedzie burzyc to jej powiemy zeby odszczelila wiewiorke .


U nas sa podwyzki automatyczne ale tylko przez 5 lat. Potem sie dochodzi to konca skali i jak sie chce wiecej to trzeba starowac na wyzsze stanowisko. Teraz sie wycwanili i ocena z appraisal ma decydowac czy bedzie podwyzka czy nie.
Ja mialam tylko jedna podwyzke, a raczej ujecie inflacji bo jestem na stawce agencyjnej, wiec nie mam zadnych payscales. Nie burze sie bo placa mi wystarczajaca .






Co tu takie pustki?

Co robicie w weekend?
lorelei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 15:12   #3321
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
U nas sa podwyzki automatyczne ale tylko przez 5 lat. Potem sie dochodzi to konca skali i jak sie chce wiecej to trzeba starowac na wyzsze stanowisko. Teraz sie wycwanili i ocena z appraisal ma decydowac czy bedzie podwyzka czy nie.
Ja mialam tylko jedna podwyzke, a raczej ujecie inflacji bo jestem na stawce agencyjnej, wiec nie mam zadnych payscales. Nie burze sie bo placa mi wystarczajaca .

Co tu takie pustki?

Co robicie w weekend?

U mnie tez cos takiego jest PDR - personal development review, jak nie masz dobrych wynikow to nie dostajesz podwyzki/bonusa itd itp To straszne bzdury sa tak naprawde, bo niby sami to wypelniamy online, a potem manager to sprawdza, a ze ma prawo edycji to moze wpisac co chce (przynajmiej u mnie tak jest) i zazwyczaj wszystko pozmienia

Ja tylo odliczam godziny do konca pracy i juz sie nie moge doczekac. Niestety jutro pracuje (dodatkowa praca) od 8 do 8 wiec nie poszaleje, ale za to na koncie bedzie plus W niedziele wybieram sie na basen, na kawe z kolezanka (standard) i ogolnie to relax. Musze odpoczywac na zapas, bo nastepny weekend pracuje w sobote i niedziele w extra pracy, a poza tym pon-pt normalna praca.... heh ciezkie czasy.

Lorelei - a jakie u Ciebie plany?
__________________
When life gives you lemons make lemonade!

Edytowane przez Vonnie
Czas edycji: 2011-08-12 o 15:14
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 15:31   #3322
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

u mnie podobno appraisal jest co 6 miesiecy, przez 5 lat nie mialam ani jednego a podwyzke dopiero jak dawalam im wymowienie. Jeszcze tylko 68 dni w tym 47 w tym cudnym miejscu i moge im podziekowac za wspolprace. Juz sie nie moge doczekac.

Przyszedl wczoraj taki klient (Mason z Nigerii) i on by chcial kolacje dla swoim brotheren po spotkaniach. Ok, prosze bardzo to jest cena. On tej ceny nie lubi, on to by zaplacil tak z 20% mniej. To on da mi dzien do namyslu i ja mam do neigo zadzwonic z pozytywna nowina oczywiscie.
A sparkling wine to po ile macie? 32.5F
- no to ja ci za nei zaplace 20F itd

to moze ja sobie do Tiffaniego skocze, wybiore jakas tiarke za pare tysiecy i powiem ze ja jej moge 20F zaplacic, co ona na to?
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 15:44   #3323
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez wiolqn Pokaż wiadomość
Przyszedl wczoraj taki klient (Mason z Nigerii) i on by chcial kolacje dla swoim brotheren po spotkaniach. Ok, prosze bardzo to jest cena. On tej ceny nie lubi, on to by zaplacil tak z 20% mniej. To on da mi dzien do namyslu i ja mam do neigo zadzwonic z pozytywna nowina oczywiscie.
A sparkling wine to po ile macie? 32.5F
- no to ja ci za nei zaplace 20F itd

to moze ja sobie do Tiffaniego skocze, wybiore jakas tiarke za pare tysiecy i powiem ze ja jej moge 20F zaplacic, co ona na to?
Dla mnie najgorsi za ludzie ze Stanow czasami to naprawde nie wiem czy sie smiac czy plakac. Po pierwsze maja zupelnie gdzies jakiekolwiek terminy, zazwyczaj musze miec wszystko zalatwione w 24 godziny, czasami np dzwonie po dwoch dniach i pytam sie czy dostali mojego maila, zazwyczaj okazuje sie, ze dostali tylko nie wiedzieli co zrobic, wiec postanowili ignorowac Po drugie, nie rozumia co sie do nich mowi, pracuje w hotelarstwie i ludzie pracujacy w hotelach nie wiedza co to jest breakout room, LCD projector albo minimum number of delegates, floor level To mozna sie domyslic jak sie nie ma z tym nic wspolnego, a juz nie mowiac jak sie pracuje w tym biznesie. Kiedy musialam nawet tlumaczyc co to jest tablica! Jak sie ciesze, ze z tym nie bede miala nic wspolnego, jeszcze tylko 2 tygodnie
__________________
When life gives you lemons make lemonade!
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 16:20   #3324
lorelei
Zadomowienie
 
Avatar lorelei
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Hobbiton
Wiadomości: 1 947
GG do lorelei
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez Vonnie Pokaż wiadomość
U mnie tez cos takiego jest PDR - personal development review, jak nie masz dobrych wynikow to nie dostajesz podwyzki/bonusa itd itp To straszne bzdury sa tak naprawde, bo niby sami to wypelniamy online, a potem manager to sprawdza, a ze ma prawo edycji to moze wpisac co chce (przynajmiej u mnie tak jest) i zazwyczaj wszystko pozmienia

Ja tylo odliczam godziny do konca pracy i juz sie nie moge doczekac. Niestety jutro pracuje (dodatkowa praca) od 8 do 8 wiec nie poszaleje, ale za to na koncie bedzie plus W niedziele wybieram sie na basen, na kawe z kolezanka (standard) i ogolnie to relax. Musze odpoczywac na zapas, bo nastepny weekend pracuje w sobote i niedziele w extra pracy, a poza tym pon-pt normalna praca.... heh ciezkie czasy.

Lorelei - a jakie u Ciebie plany?
To nie fajnie ze wam moga pozmieniac wszystko . U nas sami wypelniamy i potem line manager moze dodac swoje komentarze i ocenia pracownika, ale nie moze zmieniac wczesniejszej zawartosci. Na koncu obie strony podpisuja ze sie zgadzaja.
Wlasnie w appraisal wpisywalo sie cele na nastepny rok i niezaleznie od tego czy sie je wykonalo czy nie, to wskakiwalo sie do wyzszej grupy placowej. Teraz maja rozliczac z tych osiagnietych celow i oczywiscie ludzie beda wpisywac minimalne cele zeby je bezproblemowo osiagnac. Wiec wcale nie pomoze to w podwyzszeniu wydajnosci a wrecz przeciwnie . Szczegolnie ze my nie pracujemy w sprzedazy wiec ciezko zdefiniowac i ocenic cele.

W weekend bede robic wielkie ... nic .
Pewnie troche domek ogarne z TZem, bo nie robilam wiele przez ten wypadek. Moze pojade troche posurfowac jak bedzie ladna pogoda. Spotkam sie z kolezanka na plotkach a jutro na zakupy sobie pojade.
TZ prosil o lazy weekend wiec raczej bedzie spokojnie .


Cytat:
Napisane przez wiolqn Pokaż wiadomość
uto moze ja sobie do Tiffaniego skocze, wybiore jakas tiarke za pare tysiecy i powiem ze ja jej moge 20F zaplacic, co ona na to?
Wiola to wez mi tez jakis fajny pierscionek z bialego zlota dyszke bez problemu moge zaiwestowac .



Wczoraj bylam na ciekawym spotkaniu z szefem i jeszcze jednym kolega. Nieopatrznie powiedzialam ze mam troche wolnego czasu w pracy i zostalam mianowana osoba odpowiwedzialna za techniczna czesc tego projektu. W sumie to nie mam nic przeciwko, bo to dosc ciekawe i duzo sie naucze . Tylko to jak na razie powyzej mojej wiedzy wiec bede musiala duzo doczytac.
lorelei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 19:18   #3325
Malenska
Zadomowienie
 
Avatar Malenska
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 149
GG do Malenska
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Dziewczyny powiedzcie mi jak wygląda z wyprzedażami w nexcie one są raz w roku czy jakoś inaczej ktoś mnie oświeci ??
Malenska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 19:19   #3326
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość

Wiola to wez mi tez jakis fajny pierscionek z bialego zlota dyszke bez problemu moge zaiwestowac .
mi też przy okazji białe złoto z topazem koniecznie

Myslalam ze kupie sobie kolczyki do ślubu właśnie z topazem ( bo chciałam mieć bukiet z kremowych róż i bladoniebieskich hortensji) ale... jak zobaczylam ceny to sobie pomyslalam ze.... kiedys moze i sobie kupie te kolczyki.....

Vennie miałam juz kilka razy napisać że witaj wsród finansistów jest nas tu juz troche (niektorzy sie nadal kształcą ale sie licza )

Ehhh po cichu liczę że uda mi sie szybko skonczyc ACCA i znalezc prace gdzies blizej na południe lub w Szkocji, choć TZ ma tutaj w miare stabilną pracę.... Smutne jest to jak kryzys, załamanie gospodarki czy jak to zwał negatywnie wpływają okolicę w której mieszkam... Sklepy, sklepiki upadają, fabryki zamykają, na parkingach w komisach samochodowych roiło się kiedys od aut a teraz.... 17 stoi i komis ma się chyba ku zamknieciu ( a był jednym z najwiekszych w okolicy...)


weekend- pranie i prasowanie potem 3 dni pracy i w środe znikam do PL na 2 tyg. walczyć z urzędami, księdzami , i bankami dlaczego nie chcą mi oprocentowania większego dać bo przyadłoby mi się więcej kasiutki na ślub Mbank się wycwanił i teraz 2 zł miesiecznie za uzywanie karty muszę płacić

Pogoda niczemu nie sprzyja, w niedziele ostatnie w tym roku kręgle z siostrą i odstawiamy ją do domu... Tak fajnie jest jak nie siedzi się samemu w domu I zakupy się z nią fajnie robi... Szczególnie kosmetyczne
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 199704_1175288661.jpg (28,3 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P13470747.jpg (10,3 KB, 3 załadowań)
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi

Edytowane przez olka_222
Czas edycji: 2011-08-12 o 19:32
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 19:21   #3327
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez Malenska Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie mi jak wygląda z wyprzedażami w nexcie one są raz w roku czy jakoś inaczej ktoś mnie oświeci ??
3 razy do roku, na święta BN 26 grudnia, lato- środke lipca plus czasem oerty w ciągu roku jakieś....
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 20:03   #3328
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

olka_222 - dziekuje Jeszcze dluga droga mnie czeka, ale bardzo sie ciesze, bo wreszcie bede robic to co chce. Ja zaczne od ATT zeby podstawy miec dobre (takie maja wymaganie), a potem ablo ACA albo ACCA, ale to sie zobaczy.

Ja lubie swoje okolice, ale niestety dosc drogo tu jest. Mielismy z TZtem szczescie, bo znajomi wynajmowali mieszkanie u kobietki przez jakies 5 lat i tak po znajomosci wynajela nam troche taniej i nie przez agencje, wiec uniknelismy zbednych kosztow. Niestety rachunki troche tez kosztuja. Wczoraj przyszedl list, ze prad drozeje od wrzesnia
__________________
When life gives you lemons make lemonade!
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 20:52   #3329
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Co do podwyżek, to mniej więcej tak reaguję jak u nas w firmie o tym mówią
Nie ma. Nie będzie.
Jakiś może bonus opodatkowany rzucą...
W dodatku te wszystkie appraisal to o kant wiadomo czego.
Nikt nie otrzymuje najwyzszych not, no chyba, ze jak t0 mówią chodzi po wodzie.
Zresztą tych wyższych od podstawowych not też ludzie nie dostają, bo generalnie uznane jest, że wszystko co człowiek robi należy do jego obowiązków.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 23:11   #3330
Kofika13
Zakorzenienie
 
Avatar Kofika13
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Co tu takie pustki?

Co robicie w weekend?
ja mam slub przyjaciolki i jade do Kraka jutro - zostaje az do poniedzialu
ale o tym juz przeciez wspominalam

poki co siedze nazarta i popijam wode .....
kolacja byla obfita i tiramisu zafundowalam mojemu zoladkowi na sam koniec

cisza w domu gdyz, reszta rodzinki juz w lozkach przed jutrzejszym weselem ........
ogolnie relaxxxxxxxxxxxx

udanego wkendu
__________________
Mad about Mad Men

“Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.”
Albert Einstein
Kofika13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.