|
|
#3301 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
jeden z rozrobnikow zapytany czemu to robi odparl: nie mam pracy, nei mam pieniedzy, wszystcy biora rzeczy za darmo to czemu ja mam nie brac?
podobno jezeli policja nie poradzi sobie z nimi dzis to wojsko ma wkroczyc
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
|
|
#3302 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Cytat:
nie ma takiej mozliwosci aby wprowadzili wojsko sie zobaczy ps. patrzac na to co sie dzieje ..... szczerze wspolczuje ludziom i sobie, ze zyjemy w takim swiecie nie moge teraz znalezc tego filmiku - ale przed chwila w bbc pokazano jak jakis mlody czlowiek siedzi na chodniku, wyraznie widac, ze krwawi.... podchodzi do niego jakis chlopak sparwdza czy ten nie potrzebuje pomocy. Pomaga mu sie podniesc i chce go gdzies zaprowadzic. Ranny czlowiek ma ze soba plecak, kiedy tamten mu pomaga, inny podbiega otwiera plecak sprawdza co w nim jest i zabiera .... nie wiem co portfel, jakies rzeczy........ ![]() co jeszcze ??????????????? mowia, ze splonely budnyki ktore przetrwaly wojny ale nie prztrwaly huliganskich atakow :| no comments :|
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
||
|
|
|
#3303 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Cytat:
![]() W Croydon strasznie smierdzi dzisiaj spalenizna. Wczoraj w nocy splonal tu wielki sklep meblowy . W pzrerwie na lancz wybieram sie na poczte wiec pewnie zobacze te zgliszcza
__________________
|
||
|
|
|
#3304 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
ten sklep podobno byl prowadzony przez te sama rodzine przez 200 lat
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
|
|
#3305 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Wychowują święte krowy w poczuciu bezpieczeństwa przed konsekwencjami: bo prawa człowieka... To koszmar. Oni nie walczą z najeźdzcą, a niszcza własny dorobek i współobywateli. Film jest tutaj http://www.youtube.com/watch?v=aVjKE4yMz2Y
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#3306 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
też uważam, że Brytyjczycy, tej najniższej klasy (jeśli mogę tak napisać) popadli w skrajność: dziecku (bo moim zdaniem dopóki nie skończy 18 lat, to jest dzieckiem) nie można zwrócić uwagi. ta młodzież jest świadoma, że nie poniosą żadnych konsekwencji i dlatego się tak zachowuje...
rozmawiałam z Tż i pytałam: czemu nie użyją gazu łzawiącego lub gumowej amunicji? w odpowiedz usłyszałam, że to wbrew "prawom człowieka" tylko co z prawem innych ludzi do normalnego i spokojnego życia? i co to k...wa za wytłumaczenie, że rabują sklepy bo inni też? inni pracują, płacą podatki, uczą się - czemu z nich nie chcą brać przykładu?
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
|
|
|
#3307 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
!!! Edukacji czy obrony - wybierz se co chcesz .Przykro sie robi jak widze co sie tam dzieje . Wydaje mi sie ze policja nie reaguje ostro, bo nie chca zeby te pajace sie zorganizowaly i pod haslem 'bija nas bo jestesmy inni' zrobili jeszcze wiecej szkody. Wladza chce zeby gniew i emocje opadly. Na razie jest to zwykly wandalizm i lepiej zeby sobie, jak widze glownie 'biali inaczej' i dresy nie budowali na tym jakis ideologicznych akcji . U mnie spokoj na szczescie. I ladna pogoda . Zjadalam ciacho z syropem klonowym i orzechami. Nie bylo napisane ile ma kalorii wiec pewno niewiele A i baba w dresach mi sie wryla do kolejki, ale nie reagowalam, zachowlam spokoj. Nie chce zeby mi sie tu zamieszki przeniosly .
|
|
|
|
|
#3308 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Cytat:
coraz czesciej mysle zeby sie stad wynosic Wlasnie w Croydon ponoc sie juz zbiera jakas grupa zaraz chyba zamykam nasz biurowiec od strony ulicy
__________________
|
||
|
|
|
#3309 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
dzieki uprzejmosci waitrose wcinalam wczoraj banofee pie po raz pierwszy. ciut przyslodkie ale co tam
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
|
|
|
#3310 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Ja wlasnie czytalam na facebooku, ze podono u mnie w Watford tez ma sie cos dziac. Nie chce mi sie wierzyc, ale zobaczymy.... oby nie.
__________________
When life gives you lemons make lemonade! |
|
|
|
|
#3311 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
zdemolowali mcdonalda i pare sklepow 500m od mojego domu. strach tam normalnie wracac
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#3312 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 245
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Tragedia, co się dzieje w tak wielkim mieście. Policja nie potrafi sobie poradzić z dzieciakami i młodzieżą .. ciekawe jak sobie poradzą z zamieszkami, jeśli takowe będą, za rok- w czasie olimpiady?
Kofika w 100% się z Tobą zgadzam, tu dzieciaka nie można ruszyć i robią sobie , co chcą. Tak wychowali, tak mają, brak słów. |
|
|
|
#3313 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
miałąm tu dużo napisać ale....wszystko chyba już napisane...
Zgadzam się i z Luną i Kofiką.... Nic dodać nic ująć.... Uważajcie na siebie dziewczyny
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi
|
|
|
|
#3314 | ||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Wiola i co, jak tam sprawa urlopu wyglada? Nie daj sie systemowi, wystarczy, ze mojemu TZowi narzucili wziecie 6 dni urlopu w lutym...
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;2862226 6]U mnie tez niestety jest ciagle balagan ![]() [/QUOTE] Bylam u Moony w niedziele i jedyny balagan, jaki widzialam, to ten zrobiony przez moje dziecko. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Uwazaj na siebie, Wiola (+ reszta Londynianek).
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
||||||
|
|
|
#3315 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
rozmawialam z HR, zgodzila sie ze w zasadzie nie moga mnei zmusisc. Sama byla zdziwiona ich postawa. W ubieglym roku ona byla na macierzynskim wiec wie jak suytuacja wyglada. Ma pogadac z glownym i mu przemowic do rozsadku. Znajac tempo ich pracy to zanim oni sie dogadaja to akurat Sierpien sie skonczy i bedzie po klopocie.
noc w miare spokojna, znaczy nam sie nic nei stalo. Mielismy duzy kordon policyjny pare ulic dalej i helikopter nad domem. Canning Town - Six riot gangs arriving - young men in hoodies hanging around and debris in the streets. ale chyba nic powaznego nei wyrzadzili. wczoraj TZ przyszedl po mnei do metra i wracajac akurat szla przed nami taka grupka zakapturzonych mlodziecow. Od razu widac bylo ze klopotow szukaja.
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
|
|
#3316 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Ja tez dzis rewoulcje w pracy robie
no moze przesadzilam z ta rewolucja, ale i tak bylo wesolo. Na moj dzial zawsze spychaja dodatkowa robote, ktora nie jest nasza, bo nikt nigdy sie nie postawi (wlaczajac mnie do tej pory). Dzis moja managerka do nas (5 szt w sumie ) zagadala, ze nas "poproszono" zebysmy na czas nieobecnosci dziewczyn z innego dzialu zajeli sie jej praca (jest na holidayu na 2.5 tygodnia). Plotki o tym krazyly juz jakis czas, wiec bylam przygotowana co chce powiedziec Powiedzialam jej, ze to nie jest w moim kontrakcie i ze nie bede tego robic (bardzo uprzejmie oczywiscie) zrobila sie lekko zielona na twarzy haha Stwierdzila, ze nalezymy do jednego duzego dzialu i przeciez powinnismy sobie pomagac, a jakos przez 4 lata jak tu bylam to nikt nigdy nam nie pomogl co osmielilam sie podkreslic. Ta znowu sie zburzyla, ze przeciez tak, a ja do niej znowu bardzo uprzejmie, ze ja nie pamietam takiego czasu i zeby mi przypomniala... cisza W koncu stwierdzilam, ze ta dziewczyna z drugiego dzialu od dawna walczy zeby kogos jeszcze przyjeli, bo sobie nie radzi z robota, a oni to po prostu probuja oszczedzic kase, zwalic na nas robote i ja sie na to nie zgadzam... Nie powiedziala nic, z tego co widze to inne dziewczyny beda to robic, a nie ja Obgadalam z nimi sprawe i mialysmy wszytkie tak powiedziec, a koniec koncow z ich strony nic nie wyszlo... W sumie to rozumiem, ja odchodze niedlugo i juz nic mi nie moga zrobic, a nawet jakby probowali to ich postrasze zwiazkiem zawodowym To lata frustracji ze mnie wychodza, bo nie nie raz mnie w tej pracy... zdenerwowali delikatnie mowiac.
__________________
When life gives you lemons make lemonade! |
|
|
|
#3317 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Dzien dobry
Ja dzis w mniej bojowym nastroju Wszyscy w biurze pojechali na meeting i zostalo nas tylko 3, wiec jest cisza i spokoj czyli to co lubie ![]() Pogoda niestety dzis nie dopisuje, jak szlam do pracy to lal deszcz i cala zmoklam takie niestety jest angielskie lato...
__________________
When life gives you lemons make lemonade! |
|
|
|
#3318 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK/South East
Wiadomości: 565
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Dzien Dobry
![]() Ja niczego nieswiadoma zwiedzalam sobie z mama Londyn w niedziele, wrocilysmy i sie dowiedzialysmy co sie dzieje w Londynie. ![]() Szkoda slow naprawde, mam nadzieje ze sie szybko z tym uporaja. Vonnie ze sie postawilas. Ja sie wreszcie zebralam w sobie i poprosilam o podwyzke kilka dni temu. I co dostalam? Dzien wolny zebym mogla go spedzic z mama A i propozycje pozyczki od firmy w razie klopotow finansowych, bo jednym z moich argumentow bylo to ze wszystko rosnie, rachunki, czynsz, ceny itp tylko nie moja pensja. Cos czuje ze nie wywalcze nic w tej firmie
__________________
"Attitude is a little thing that makes a big difference"
|
|
|
|
#3319 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
anka! - u mnie to samo jesli chodzi o podwyzke, przez 4 lata mialam podwyzke 3 razy, o kilka procent, zazwyczaj bylo to ok 40-50 funtow wiecej miesiecznie po podatku. Juz widze jak sie stopa mojego zycia poprawia
![]() Czasami dopiero jak sie odchodzi z pracy to ludzie pokazuja swoja prawdziwa twarz... Managerka zadzwonila z meetingu, ze pozostale dwie dziewczyny jak chca moga skonczyc wczesniej prace i do nich dolaczyc na kolacji i imprezie, jak sie okazalo nie wyrazili zgody zebym ja tam byla!!! Tak szczerze mowiac to wcale mi sie tam nie chcialo jechac, ale dla kurtuazji mogliby zapytac. Pracowalam w firmie 4 lata, a oni nawet na glupia kolacje nie chca mnie zabrac... Moze to glupio brzmi, ale u mnie w firmie wszystko jest bardzo "politically correct", ze az dziewczyny byly w szoku, ze cos takiego zrobili. Naprawde nie mam ochoty tu byc...
__________________
When life gives you lemons make lemonade! |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#3320 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
. Na szare wiewiorki mowia szczury drzewne i maja ich dosc, bo wyparly rodzime wiewiorki rude. W sumie Vedmo poddalas mi mysl - jak sie bedzie burzyc to jej powiemy zeby odszczelila wiewiorke U nas sa podwyzki automatyczne ale tylko przez 5 lat. Potem sie dochodzi to konca skali i jak sie chce wiecej to trzeba starowac na wyzsze stanowisko. Teraz sie wycwanili i ocena z appraisal ma decydowac czy bedzie podwyzka czy nie. Ja mialam tylko jedna podwyzke, a raczej ujecie inflacji bo jestem na stawce agencyjnej, wiec nie mam zadnych payscales. Nie burze sie bo placa mi wystarczajaca .Co tu takie pustki? Co robicie w weekend?
|
|
|
|
|
#3321 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
U mnie tez cos takiego jest PDR - personal development review, jak nie masz dobrych wynikow to nie dostajesz podwyzki/bonusa itd itp To straszne bzdury sa tak naprawde, bo niby sami to wypelniamy online, a potem manager to sprawdza, a ze ma prawo edycji to moze wpisac co chce (przynajmiej u mnie tak jest) i zazwyczaj wszystko pozmienia ![]() Ja tylo odliczam godziny do konca pracy i juz sie nie moge doczekac. Niestety jutro pracuje (dodatkowa praca) od 8 do 8 wiec nie poszaleje, ale za to na koncie bedzie plus W niedziele wybieram sie na basen, na kawe z kolezanka (standard) i ogolnie to relax. Musze odpoczywac na zapas, bo nastepny weekend pracuje w sobote i niedziele w extra pracy, a poza tym pon-pt normalna praca.... heh ciezkie czasy. Lorelei - a jakie u Ciebie plany?
__________________
When life gives you lemons make lemonade! Edytowane przez Vonnie Czas edycji: 2011-08-12 o 15:14 |
|
|
|
|
#3322 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
u mnie podobno appraisal jest co 6 miesiecy, przez 5 lat nie mialam ani jednego a podwyzke dopiero jak dawalam im wymowienie. Jeszcze tylko 68 dni w tym 47 w tym cudnym miejscu i moge im podziekowac za wspolprace. Juz sie nie moge doczekac.
Przyszedl wczoraj taki klient (Mason z Nigerii) i on by chcial kolacje dla swoim brotheren po spotkaniach. Ok, prosze bardzo to jest cena. On tej ceny nie lubi, on to by zaplacil tak z 20% mniej. To on da mi dzien do namyslu i ja mam do neigo zadzwonic z pozytywna nowina oczywiscie. A sparkling wine to po ile macie? 32.5F - no to ja ci za nei zaplace 20F itd to moze ja sobie do Tiffaniego skocze, wybiore jakas tiarke za pare tysiecy i powiem ze ja jej moge 20F zaplacic, co ona na to?
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
|
|
#3323 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
__________________
When life gives you lemons make lemonade! |
|
|
|
|
#3324 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Wlasnie w appraisal wpisywalo sie cele na nastepny rok i niezaleznie od tego czy sie je wykonalo czy nie, to wskakiwalo sie do wyzszej grupy placowej. Teraz maja rozliczac z tych osiagnietych celow i oczywiscie ludzie beda wpisywac minimalne cele zeby je bezproblemowo osiagnac. Wiec wcale nie pomoze to w podwyzszeniu wydajnosci a wrecz przeciwnie . Szczegolnie ze my nie pracujemy w sprzedazy wiec ciezko zdefiniowac i ocenic cele. W weekend bede robic wielkie ... nic . Pewnie troche domek ogarne z TZem, bo nie robilam wiele przez ten wypadek. Moze pojade troche posurfowac jak bedzie ladna pogoda. Spotkam sie z kolezanka na plotkach a jutro na zakupy sobie pojade. TZ prosil o lazy weekend wiec raczej bedzie spokojnie . Cytat:
dyszke bez problemu moge zaiwestowac .Wczoraj bylam na ciekawym spotkaniu z szefem i jeszcze jednym kolega. Nieopatrznie powiedzialam ze mam troche wolnego czasu w pracy i zostalam mianowana osoba odpowiwedzialna za techniczna czesc tego projektu . Tylko to jak na razie powyzej mojej wiedzy wiec bede musiala duzo doczytac.
|
||
|
|
|
#3325 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Dziewczyny powiedzcie mi jak wygląda z wyprzedażami w nexcie one są raz w roku czy jakoś inaczej ktoś mnie oświeci ??
|
|
|
|
#3326 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
białe złoto z topazem koniecznie ![]() Myslalam ze kupie sobie kolczyki do ślubu właśnie z topazem ( bo chciałam mieć bukiet z kremowych róż i bladoniebieskich hortensji) ale... jak zobaczylam ceny to sobie pomyslalam ze.... kiedys moze i sobie kupie te kolczyki..... ![]() Vennie miałam juz kilka razy napisać że witaj wsród finansistów jest nas tu juz troche (niektorzy sie nadal kształcą ale sie licza ) Ehhh po cichu liczę że uda mi sie szybko skonczyc ACCA i znalezc prace gdzies blizej na południe lub w Szkocji, choć TZ ma tutaj w miare stabilną pracę.... Smutne jest to jak kryzys, załamanie gospodarki czy jak to zwał negatywnie wpływają okolicę w której mieszkam... Sklepy, sklepiki upadają, fabryki zamykają, na parkingach w komisach samochodowych roiło się kiedys od aut a teraz.... 17 stoi i komis ma się chyba ku zamknieciu ( a był jednym z najwiekszych w okolicy...) weekend- pranie i prasowanie potem 3 dni pracy i w środe znikam do PL na 2 tyg. walczyć z urzędami, księdzami , i bankami dlaczego nie chcą mi oprocentowania większego dać bo przyadłoby mi się więcej kasiutki na ślub Mbank się wycwanił i teraz 2 zł miesiecznie za uzywanie karty muszę płacić Pogoda niczemu nie sprzyja, w niedziele ostatnie w tym roku kręgle z siostrą i odstawiamy ją do domu... Tak fajnie jest jak nie siedzi się samemu w domu I zakupy się z nią fajnie robi... Szczególnie kosmetyczne
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi
Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2011-08-12 o 19:32 |
|
|
|
|
#3327 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
3 razy do roku, na święta BN 26 grudnia, lato- środke lipca plus czasem oerty w ciągu roku jakieś....
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi
|
|
|
|
#3328 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
olka_222 - dziekuje
Ja lubie swoje okolice, ale niestety dosc drogo tu jest. Mielismy z TZtem szczescie, bo znajomi wynajmowali mieszkanie u kobietki przez jakies 5 lat i tak po znajomosci wynajela nam troche taniej i nie przez agencje, wiec uniknelismy zbednych kosztow. Niestety rachunki troche tez kosztuja. Wczoraj przyszedl list, ze prad drozeje od wrzesnia
__________________
When life gives you lemons make lemonade! |
|
|
|
#3329 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Co do podwyżek, to
![]() Nie ma. Nie będzie. Jakiś może bonus opodatkowany rzucą... W dodatku te wszystkie appraisal to o kant wiadomo czego. Nikt nie otrzymuje najwyzszych not, no chyba, ze jak t0 mówią chodzi po wodzie. ![]() Zresztą tych wyższych od podstawowych not też ludzie nie dostają, bo generalnie uznane jest, że wszystko co człowiek robi należy do jego obowiązków.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
#3330 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
ja mam slub przyjaciolki i jade do Kraka jutro - zostaje az do poniedzialu
ale o tym juz przeciez wspominalam ![]() poki co siedze nazarta i popijam wode .....kolacja byla obfita i tiramisu zafundowalam mojemu zoladkowi na sam koniec ![]() cisza w domu gdyz, reszta rodzinki juz w lozkach przed jutrzejszym weselem ........ ogolnie relaxxxxxxxxxxxx udanego wkendu
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.









.
.
.


skonczylam 'rysowanie' map w systemie i juz nie daje rady surfowac po necie za zakupami 




