Mamusie styczniowe 2019

[denneris]

Hej dziewczyny! Podczytuje was regularnie, ale nie mam ostatnio czasu sie udzielać- wieczorem przeglądam wiadomosci i usypiam... Jestesmy w wirze remontu i jest masa rzeczy do robienia i załatwiania.

Teraz nie wiem do czego sie odniesc
Chyba Justysi miałam gratulować zaręczyn mam nadzieje, ze nic nie pomyliłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

dzień dobry
pada i jest przyjemny chłodek, uwielbiam taką pogodę tż poszedł do pracy, a ja posprzątam a potem usiądę pod kocykiem i obejrzę w końcu chyba Listy do M.3


ugotowałam wczoraj wieczorem ten rosół, dopiero dziś zjadłam i muszę przyznać że wyszedł mi smaczny w rosole nie jestem wprawiona, także uznaję to za sukces tylko jeszcze nie potrafię zrobić, żeby był idealnie klarowny, gotuję powoli na malutkim ogniu, szymuję dokładnie a i tak jest lekko mętny


dziś za to byłam odebrać... wanienkę polowałam na tą wanienkę Shnuggle z piankowym oparciem, w sklepie kosztuje 130 zł, a dziewczyna ode mnie z miasta sprzedawała za 60 zł także niektórzy zaczynają od wózka, ja mam wanienkę
ale we wrześniu chcę powoli ogarnąć wózek, popatrzeć w sklepie który model konkretnie chcę i też będę polować na używany





kciuki za dzisiejsze wizyty dziewczyny

Napisane przez denneris

Hej dziewczyny! Podczytuje was regularnie, ale nie mam ostatnio czasu sie udzielać- wieczorem przeglądam wiadomosci i usypiam... Jestesmy w wirze remontu i jest masa rzeczy do robienia i załatwiania.

Teraz nie wiem do czego sie odniesc
Chyba Justysi miałam gratulować zaręczyn mam nadzieje, ze nic nie pomyliłam

dziękuję a Wam życzę, żebyście się szybko uwinęli z remontem i wracaj do nas i nie szalej podczas tego remontu, oszczędzaj się

[Blueberry_11_19]

Przegladnę tą stronę slodkiemamy, co prawda nie mam problemów z cukrzycą, ale myśle że to warte przestudiowania.

Z poduszką śpię jak męża nie ma, bo jak jest to wywalam nogę na niego i tak zasypiam ale korzystam z poduszki za dnia jako oparcia.

Też wczoraj zostawiłam polowe włosów u fryzjera . Tylko mnie strasznie wypadają włosy i musiałam się obciąć, żeby im troche ulżyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez justysiaa89

dzień dobry
pada i jest przyjemny chłodek, uwielbiam taką pogodę tż poszedł do pracy, a ja posprzątam a potem usiądę pod kocykiem i obejrzę w końcu chyba Listy do M.3


ugotowałam wczoraj wieczorem ten rosół, dopiero dziś zjadłam i muszę przyznać że wyszedł mi smaczny w rosole nie jestem wprawiona, także uznaję to za sukces tylko jeszcze nie potrafię zrobić, żeby był idealnie klarowny, gotuję powoli na malutkim ogniu, szymuję dokładnie a i tak jest lekko mętny


dziś za to byłam odebrać... wanienkę polowałam na tą wanienkę Shnuggle z piankowym oparciem, w sklepie kosztuje 130 zł, a dziewczyna ode mnie z miasta sprzedawała za 60 zł także niektórzy zaczynają od wózka, ja mam wanienkę
ale we wrześniu chcę powoli ogarnąć wózek, popatrzeć w sklepie który model konkretnie chcę i też będę polować na używany





kciuki za dzisiejsze wizyty dziewczyny




dziękuję a Wam życzę, żebyście się szybko uwinęli z remontem i wracaj do nas i nie szalej podczas tego remontu, oszczędzaj się

Rosół mój mąż robi najlepszy na świecie

Jutro jedziemy na wesele to sobie pojem pyszności


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[justysiaa89]

Napisane przez Blueberry_11_19

Rosół mój mąż robi najlepszy na świecie

Jutro jedziemy na wesele to sobie pojem pyszności


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mój tż w kuchni potrafi zrobić kanapki ale ustaliliśmy że teraz na urlopie przejdzie przyspieszony kurs gotowania, chociaż te najprostsze rzeczy jak kotlety schabowe, bo będzie mi musiał do szpitala przywozić, bo szpitalne jedzenie jest fuj u nas


jaką masz kreację na jutro ? udanej zabawy Kochana

[Blueberry_11_19]

Napisane przez justysiaa89

mój tż w kuchni potrafi zrobić kanapki ale ustaliliśmy że teraz na urlopie przejdzie przyspieszony kurs gotowania, chociaż te najprostsze rzeczy jak kotlety schabowe, bo będzie mi musiał do szpitala przywozić, bo szpitalne jedzenie jest fuj u nas





jaką masz kreację na jutro ? udanej zabawy Kochana

To mój potrafi gotować, robi naprawdę super jedzenie, ale kuchnia potem wyglada jakby tornado przeszło

Wiesz co, kupiłam prostą sukienkę w literę A w kolorze amarantowym. Do tego czarne i złote dodatki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Blueberry_11_19]

1534250462453.jpeg

O taka sukienka. Ta modelka jakaś krzywa jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malajaa]

Napisane przez Blueberry_11_19

Załącznik 7620991

O taka sukienka. Ta modelka jakaś krzywa jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo fajna sukienka szukam czegoś co pomieści brzuszek bo my jedziemy na wesele w listopadzie

[dusia_tcv]

Ładna sukienka
Mój M potrafi gotować ale jak będę w szpitalu to pewnie na drugi dzień poproszę o jakąś bułkę i to wszystko bo pamiętam że nigdy nie miałam apetytu tylko na siłę jadłam a jak zgłodnieje to do szpitala dokładnie mąż ma 892m hehe a od mamy ok 500m więc nie będzie tak źle

[rolnikowa88]

Justysiaa, męso zalewasz zimną wodą?

[Blueberry_11_19]

Napisane przez malajaa

Bardzo fajna sukienka szukam czegoś co pomieści brzuszek bo my jedziemy na wesele w listopadzie

Mam w niej spory zapas jeszcze mogę jeść


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez dusia_tcv

Ładna sukienka

Mój M potrafi gotować ale jak będę w szpitalu to pewnie na drugi dzień poproszę o jakąś bułkę i to wszystko bo pamiętam że nigdy nie miałam apetytu tylko na siłę jadłam a jak zgłodnieje to do szpitala dokładnie mąż ma 892m hehe a od mamy ok 500m więc nie będzie tak źle

U mnie w szpitalu dostawałam kaszkę mannę głownie. W pierwszy dzień po cc chyba nic nie jadłam, nie pamietam. Potem chrupki kukurydziane, kaszka manna i wafle ryżowe. Na trzeci dzień zupa była. Nie było tak źle z tym jedzeniem. Nie wiem co jadły dziewczyny po SN.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[justysiaa89]

Napisane przez Blueberry_11_19

O taka sukienka. Ta modelka jakaś krzywa jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

bardzo ładna, jutro poprosimy foteczkę w całości i z brzuszkiem




rolnikowa88 jak robiłam kiedyś na kurze, to wrzucałam do gorącej, wczoraj robiłam pseudo rosół na samych ćwiartkach z kurczaka to mama powiedziała, że mogę do zimnej, to dałam do zimnej a jak lepiej?

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez Blueberry_11_19

U mnie w szpitalu dostawałam kaszkę mannę głownie. W pierwszy dzień po cc chyba nic nie jadłam, nie pamietam. Potem chrupki kukurydziane, kaszka manna i wafle ryżowe. Na trzeci dzień zupa była. Nie było tak źle z tym jedzeniem. Nie wiem co jadły dziewczyny po SN.

u nas po sn są "normalne" posiłki, ale te bezsmakowe papki z nie wiadomo czego trudno w ogóle nazwać posiłkami. na śniadanie np. 3 kromki chleba, kostka masła i jakieś pół kaszanki albo 1/3 kiełbasy. albo kawałek pasztetowej czy plaster wędliny. obiady same papki z marchewką i sosem zabielonym mąką przykrywające mięso, które być może nawet nie jest mięsem... ja mam coś takiego, że jak mi się coś wizualnie nie podoba lub brzydko pachnie to tego nie tknę i ze szpitalnym jedzeniem tak mam nie działa na mnie to słynne "jak będziesz głodna to zjesz wszystko", bo jak mi coś nie smakuje to mam po prostu odruch wymiotny od razu.

może jestem wybredna, ale nie będę się zmuszać, te kilka dni dam radę z "cateringiem" od mamy i tż

[AnnLady]

Napisane przez justysiaa89

bardzo ładna, jutro poprosimy foteczkę w całości i z brzuszkiem




rolnikowa88 jak robiłam kiedyś na kurze, to wrzucałam do gorącej, wczoraj robiłam pseudo rosół na samych ćwiartkach z kurczaka to mama powiedziała, że mogę do zimnej, to dałam do zimnej a jak lepiej?

Zgodnie z M. Gessler kosci wkłada się do zimnej i gotuje razem z warzywami. Ja tak robię.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[justysiaa89]

Napisane przez AnnLady

Zgodnie z M. Gessler kosci wkłada się do zimnej i gotuje razem z warzywami. Ja tak robię.

i zawsze wychodzi Ci idealnie klarowny? a na czym dokładnie tzn. na jakim mięsie gotujesz?

[paulinunia]

Napisane przez justysiaa89

bardzo ładna, jutro poprosimy foteczkę w całości i z brzuszkiem




rolnikowa88 jak robiłam kiedyś na kurze, to wrzucałam do gorącej, wczoraj robiłam pseudo rosół na samych ćwiartkach z kurczaka to mama powiedziała, że mogę do zimnej, to dałam do zimnej a jak lepiej?

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

u nas po sn są "normalne" posiłki, ale te bezsmakowe papki z nie wiadomo czego trudno w ogóle nazwać posiłkami. na śniadanie np. 3 kromki chleba, kostka masła i jakieś pół kaszanki albo 1/3 kiełbasy. albo kawałek pasztetowej czy plaster wędliny. obiady same papki z marchewką i sosem zabielonym mąką przykrywające mięso, które być może nawet nie jest mięsem... ja mam coś takiego, że jak mi się coś wizualnie nie podoba lub brzydko pachnie to tego nie tknę i ze szpitalnym jedzeniem tak mam nie działa na mnie to słynne "jak będziesz głodna to zjesz wszystko", bo jak mi coś nie smakuje to mam po prostu odruch wymiotny od razu.

może jestem wybredna, ale nie będę się zmuszać, te kilka dni dam radę z "cateringiem" od mamy i tż

Jeju ja też nie znoszę tego szpitalnego jedzenia. Jak ostatnio leżałem to mąż przynosił mi z domu jedzenie u nas w szpitalu jedzenie to jakiś dramat niestety

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[wiola883]

Justysia tez tak mam ze jak cos zle wyglada to nie jem np unas jest kasza z gulaszem nigdy nie jadlam dobrze ze juz do domu wychodziłam a tak to dzwonilam do tz i pytalam co mama ugotowala i mi przywozil i jadlam ale unas wiekszasc da sie zjesc ale male porcje kolacja o 17 i puzniej juz nic .

Unas caly czas dzisiaj leje ale fajny chłodek[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

[AnnLady]

Napisane przez justysiaa89

i zawsze wychodzi Ci idealnie klarowny? a na czym dokładnie tzn. na jakim mięsie gotujesz?

Na takim jakie mam ale staram się żeby była kość wołowa, ćwiartka kurczaka (dla pieska ) i np szyja indyka albo inna kombinacja. Ostatnio wyszedł bardzo ładny a właśnie taki skład mialam. Ja do zup i rosołu daje swoje domowe kostki rosołowe więc zawsze jakieś drobinki warzyw pływają (bo jeszcze nie udało mi się tego tak idealnie zblendowac) jak mi się chce to odcedzam go a jak nie to nie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez paulinunia

Jeju ja też nie znoszę tego szpitalnego jedzenia. Jak ostatnio leżałem to mąż przynosił mi z domu jedzenie u nas w szpitalu jedzenie to jakiś dramat niestety

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Ja w sumie nigdy w szpitalu nie leżałam więc nie mam pojęcia jakie jest jedzenie. Tyle co u kogoś widziałam.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Blueberry_11_19]

Napisane przez justysiaa89

bardzo ładna, jutro poprosimy foteczkę w całości i z brzuszkiem









rolnikowa88 jak robiłam kiedyś na kurze, to wrzucałam do gorącej, wczoraj robiłam pseudo rosół na samych ćwiartkach z kurczaka to mama powiedziała, że mogę do zimnej, to dałam do zimnej a jak lepiej?

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

u nas po sn są "normalne" posiłki, ale te bezsmakowe papki z nie wiadomo czego trudno w ogóle nazwać posiłkami. na śniadanie np. 3 kromki chleba, kostka masła i jakieś pół kaszanki albo 1/3 kiełbasy. albo kawałek pasztetowej czy plaster wędliny. obiady same papki z marchewką i sosem zabielonym mąką przykrywające mięso, które być może nawet nie jest mięsem... ja mam coś takiego, że jak mi się coś wizualnie nie podoba lub brzydko pachnie to tego nie tknę i ze szpitalnym jedzeniem tak mam nie działa na mnie to słynne "jak będziesz głodna to zjesz wszystko", bo jak mi coś nie smakuje to mam po prostu odruch wymiotny od razu.



może jestem wybredna, ale nie będę się zmuszać, te kilka dni dam radę z "cateringiem" od mamy i tż

O fuj!!! Nie tknelabym takiego żarcia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paprif]

Melduje się po wizycie, u nas wszystko ok jedynie płeć się zmieniła Dalej jestem w lekkim szoku... czekam na potwierdzenie do połówkowego.
Całe szczęście, ze mam tylko 3 body takie typowe pod dziewczynkę... jednak większość to neutralne kolory.

[dusia_tcv]

u nas na śniadanie zawsze zupa mleczna a dodatkowo kawa zbożowa plus 3 kawałki chleba kosteczka masła i tak właśnie albo kiełbasa albo pasztet obiady nie wiem bo często nie jadłam a kolacja o 17 Dla wielu po prostu podwieczorek hehe Lepsze jedzenie było w Gdańsku na klinicznej i w Chojnicach ale tam catering więc inna bajka

[slowikowa25]

Napisane przez justysiaa89

dziś za to byłam odebrać... wanienkę polowałam na tą wanienkę Shnuggle z piankowym oparciem, w sklepie kosztuje 130 zł, a dziewczyna ode mnie z miasta sprzedawała za 60 zł także niektórzy zaczynają od wózka, ja mam wanienkę

też mam shnuggle po córce, dla mnie była rewelacyjna- kąpałam sama córkę bez najmniejszego problemu. Tyle że mam różowa, w sam raz dla syna teraz No cóż.. mówią że prawdziwy mężczyzna różu sie nie boi

Napisane przez paprif

Melduje się po wizycie, u nas wszystko ok jedynie płeć się zmieniła Dalej jestem w lekkim szoku... czekam na potwierdzenie do połówkowego.
Całe szczęście, ze mam tylko 3 body takie typowe pod dziewczynkę... jednak większość to neutralne kolory.

o kureczka czyli nagle urosły jajeczka? Nieźle... mocno się już nastawiłaś na dziewczynke?

ale super, że wszystko ok!

[rolnikowa88]

By był klarowny to tylko i wyłącznie zimniutką wodą. I na maleńkim gazie aby tak sobie pyrkał delikatnie z 3h.
Ja robię mieszankę: kawałek kury, kaczki & gęsi, lub kurczak&wołowina, lub kurczak&gęsina. I z warzyw to marchewka, pietruszka korzeń, seler, por, czosnek, opalana cebula (+ ta ostatnia żółta łupinka z cebuli dla koloru), obowiązkowo lubczyk, uwielbiam jego zapach w rosole no i liść laurowy 1x, ziele angielskie 2x, pieprz w kulkach, i sól pod koniec gotowania

[rubbim]

Napisane przez Blueberry_11_19

O taka sukienka. Ta modelka jakaś krzywa jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Świetna

Napisane przez justysiaa89

rolnikowa88 jak robiłam kiedyś na kurze, to wrzucałam do gorącej, wczoraj robiłam pseudo rosół na samych ćwiartkach z kurczaka to mama powiedziała, że mogę do zimnej, to dałam do zimnej a jak lepiej?

Ja też zawsze daje do zimnej wody i mieszane mięso. Zazwyczaj to jakieś ćwiartki z kurczaka/ skrzydło z indyka, kawałek wołowiny i ćwiartki z kaczki

Napisane przez paprif

Melduje się po wizycie, u nas wszystko ok jedynie płeć się zmieniła Dalej jestem w lekkim szoku... czekam na potwierdzenie do połówkowego.
Całe szczęście, ze mam tylko 3 body takie typowe pod dziewczynkę... jednak większość to neutralne kolory.

O kurczę... Mam nadzieję, że nie zmieni się już u nas płeć bo moja mama kupiła już jakieś body, itp. różowe


Chciałam z rana wrzucić zdjęcie brzuszka i nie mogę z telefonu.. wyskakuje, że funkcja wyłączona przez administratora
Tak to cały dzień burzowo i deszczowo. Rano poszłam do najbliższego sklepu i wróciłam cała zmachana Za to teraz jest fajny chłodek A jutro ma być grill i mamy pobuszować z mamą w piwnicy bo trzyma dla mnie i męża jakieś skrzynki z porcelaną więc trzeba zobaczyć czy to jeszcze jest w ogóle w całości
A brat.. narzeka na gorset ale tak to jest dobrze. W każdym razie do pracy w tym roku na pewno nie wróci

[Blueberry_11_19]

Napisane przez paprif

Melduje się po wizycie, u nas wszystko ok jedynie płeć się zmieniła Dalej jestem w lekkim szoku... czekam na potwierdzenie do połówkowego.
Całe szczęście, ze mam tylko 3 body takie typowe pod dziewczynkę... jednak większość to neutralne kolory.

Bedziesz miec synka jednak? A to niespodzianka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paprif]

Napisane przez slowikowa25

też mam shnuggle po córce, dla mnie była rewelacyjna- kąpałam sama córkę bez najmniejszego problemu. Tyle że mam różowa, w sam raz dla syna teraz No cóż.. mówią że prawdziwy mężczyzna różu sie nie boi



o kureczka czyli nagle urosły jajeczka? Nieźle... mocno się już nastawiłaś na dziewczynke?

ale super, że wszystko ok!

Dość mocno... a najśmieszniejsze, że jak kiedyś jeszcze z Tztem gdybalismy sobie o ciąży to ja zawsze mówiłam, ze chce chłopca. Nie będę pisać jakiego szoku dzisiaj doznałam na wizycie jak się dowiedziałam, że jądra zstąpiły bo nie chce wyjść na jakąś wariatkę Teraz leżę i sama w to wszystko nie wierzę, potrzebuje czasu... a sama najlepiej wiem, że określanie płci przed 19-20tc to jak wróżenie z fusów, szczególnie jak jest mowa o dziewczynce Niby to wiedziałam, a jednak jest zdziwienie.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez Blueberry_11_19

Bedziesz miec synka jednak? A to niespodzianka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ani ja, ani mąż jakoś w to nie możemy jeszcze uwierzyć, więc czekamy do 28 sierpnia. Choć widziałam uśmiech na twarzy męża i taką dumę, ale on ciągle twierdzi, że płeć dla niego jest mało istotna, najważniejsze żeby było zdrowe.

[rolnikowa88]

Żeby smaka Wam narobić

[faa]

Napisane przez paprif

Melduje się po wizycie, u nas wszystko ok jedynie płeć się zmieniła Dalej jestem w lekkim szoku... czekam na potwierdzenie do połówkowego.
Całe szczęście, ze mam tylko 3 body takie typowe pod dziewczynkę... jednak większość to neutralne kolory.

Ale niespodzianka z tą płcią


Oby się u mnie nie zmieniała bo juz mam tonę różu w domu


Jeśli mowa o szpitalnym jedzeniu to ja jak widziałam na grupie zdjęcia to jedna kobieta miala sałatę z wielkim robalem i powiedzialam sobie ze nic szpitalnego nie zjem wezme suchary z domu ale nie będę tego jeść co serwuja ja żadnych kiełbas, kaszanek szynek to nie lubię nawet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paprif]

Napisane przez faa

Ale niespodzianka z tą płcią


Oby się u mnie nie zmieniała bo juz mam tonę różu w domu


Jeśli mowa o szpitalnym jedzeniu to ja jak widziałam na grupie zdjęcia to jedna kobieta miala sałatę z wielkim robalem i powiedzialam sobie ze nic szpitalnego nie zjem wezme suchary z domu ale nie będę tego jeść co serwuja ja żadnych kiełbas, kaszanek szynek to nie lubię nawet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla nas to też niespodzianka

[faa]

Napisane przez paprif

Dla nas to też niespodzianka

Najważniejsze ze zdrowe a płeć no pomyłki się zdarzają jak i u mnie się zmieni to zmienię róż na szarości i już grunt to zdrowe i w terminie


I irytuje mnie ze nie mozna z telefonu zdjęć dodawać nie mam opcji korzystania z komputera i nie mam jak wrzucać zdjęć ani korzystać z klubu
A niedługo zaczniemy kompletować wyprawki i jak tu wrzucać zdjęcia




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paprif]

Napisane przez faa

Najważniejsze ze zdrowe a płeć no pomyłki się zdarzają jak i u mnie się zmieni to zmienię róż na szarości i już grunt to zdrowe i w terminie


I irytuje mnie ze nie mozna z telefonu zdjęć dodawać nie mam opcji korzystania z komputera i nie mam jak wrzucać zdjęć ani korzystać z klubu
A niedługo zaczniemy kompletować wyprawki i jak tu wrzucać zdjęcia [emoji2


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja fanką różu nigdy nie byłam, mam białe body z koronką, jedno body taki brudny róż z koronką i biało-różowe body, a i skarpetki białe zdobione koronką tyle . Reszta uniwersalna. Także nie ma problemu z ciuszkami w sumie. Bardziej szok bo „niby” się nie spodziewałam już zmiany

[AnnLady]

Napisane przez rolnikowa88

By był klarowny to tylko i wyłącznie zimniutką wodą. I na maleńkim gazie aby tak sobie pyrkał delikatnie z 3h.
Ja robię mieszankę: kawałek kury, kaczki & gęsi, lub kurczak&wołowina, lub kurczak&gęsina. I z warzyw to marchewka, pietruszka korzeń, seler, por, czosnek, opalana cebula (+ ta ostatnia żółta łupinka z cebuli dla koloru), obowiązkowo lubczyk, uwielbiam jego zapach w rosole no i liść laurowy 1x, ziele angielskie 2x, pieprz w kulkach, i sól pod koniec gotowania

To robimy podobnie, tylko ja nie daje liścia i ziela, a pieprz pod koniec. Soli też nie daje bo daje domowe kostki rosołowe (w tym jest seler naciowy, pietruszka, marchewka, seler korzeń, por, natka pietruszki, lubczyk świeży, ziele i listek do smaku i nie wiem co jeszcze ominelismy) a tam już jest sól. No i potem zieleninę.

Napisane przez rolnikowa88

Żeby smaka Wam narobić

Ja mialam w sobote a jutro też gotuje więc mnie to nie rusza

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka