Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-14, 20:54   #3331
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Czarna madonna, nie my już rok po ślubie
I no własnie zapłaciliśmy za samą robociznę 225zł
Jestem bardzo zadowolona z nich, choc obrączke nosze bardzo rzadko
hehhe no ja nie wiem jak sie przestawie bo zwykle nosze na rece jeden pierscien ale taki spory tż się smieje ze pierscien arabelli-jesli pamietacie taki serial no a talka obraczka to tak nie bedzie pasowala, albo odwrotnie.zobacze jak sie bede czula
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:57   #3332
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
od srody neiw chodzilas?podziwiam.ja neistety w pracy etz mam neta wiec jestem uzależniona
no bierzemy grawer , jest gratis jeszcze nei wiemy co ale mamyna to 5 tyg bo wtedy idziemy na zmierzenie gotowych i wtedy grawer się zamawia. troche się zdziwilam ze az 5 tyg się czeka
faktycznie trochę długo 5 tyg ale szybko zleci. Pamiętam, że my czekaliśmy ok. 3 tyg i od razu zamawialiśmy grawer ale to był prawie 3 lata temu.....


Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Czarna madonna, nie my już rok po ślubie
I no własnie zapłaciliśmy za samą robociznę 225zł
Jestem bardzo zadowolona z nich, choc obrączke nosze bardzo rzadko
dlaczego rzadko nosisz? nie lubisz? ja tak się przyzwyczaiłam, że muszę mieć zawsze, kiedyś zapomniałam do pracy to cały dzień było mi jakoś łyso na dłoni
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 22:54   #3333
Dojotka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Dojotka1987
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
faktycznie trochę długo 5 tyg ale szybko zleci. Pamiętam, że my czekaliśmy ok. 3 tyg i od razu zamawialiśmy grawer ale to był prawie 3 lata temu.....




dlaczego rzadko nosisz? nie lubisz? ja tak się przyzwyczaiłam, że muszę mieć zawsze, kiedyś zapomniałam do pracy to cały dzień było mi jakoś łyso na dłoni
ja moja sciagam tylko jak sie smaruje balsamem;p ) bez obraczki czuje sie dziwnie:/ czegos mi brakuje)

dobranoc uciekam spac bo juz pozno
__________________
Dojotka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 22:58   #3334
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
ja moja sciagam tylko jak sie smaruje balsamem;p ) bez obraczki czuje sie dziwnie:/ czegos mi brakuje)

dobranoc uciekam spac bo juz pozno
dokładnie - abo jak myję naczynia

ja też uciekam, miłych snów pa pa
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 00:49   #3335
Wisienkowa
Raczkowanie
 
Avatar Wisienkowa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 76
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
co za dzieciak... ile On ma lat??
Ma 27 lat niedługo.
Karolla 12 Mam wsparcie rodziny i znajomych, pomogą mi finansowo itd. Tylko, że ja sobie tego wszystkiego nie wyobrażam. Cały czas biję się z myślami.
Nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę wybierania obrączek i wspólnych planów na przyszłość
__________________
Będę mamą... O mamo!


Wisienkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 08:12   #3336
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Witam niedzielnie !!!

Czuje się już o niebo lepiej, ale do pracy przez najbliższe trzy tygodnie nie wracam !

Mam cały czas wyrzuty sumienia, że biorę ten antybiotyk..mam nadzieję, że lekarz wiedział co robi przepisując mi go i maleństwu nic nie będzie..

Pisałyście o przeczuciu co do płci.. Mi jest obojętnie czy będzie chłopczyk czy dziewczynka. Nie miałam nigdy ściśle określonego marzenia wychowywania córeczki bądź synka. Jednak moja podświadomośc mówi, że będzie córeczka. Pewnie dlatego, że ostatnio mam wrażenie, że w moim otoczeniu rodzą się same dziewczynki ! No, ale mój mąż mówi, że jego przeczucia mówią, że to chłopiec i tyle ! Tak więc zobaczymy za parę tygodni

Wisienkowa- współczuje sytuacji w której się znalazłaś..Możesz na nas zawsze liczyc

Mnie niestety będzie teraz mniej, bo do końca kwietnia muszę oddac pracę magisterską tak więc jak będę miała chwilkę w pisaniu to będę wpadac !

Udanej niedzieli Kochane
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 08:48   #3337
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Brat mojego faceta pozazdrościł nam i wraz z jego żoną też spodziewają się dziecka Są kilka tygodni za nami Jego rodzice cieszą się niesamowicie. Przynajmniej będą mieli jednego wnuka/wnuczkę na miejscu (brat mieszka w PL). Ja też się cieszę, że kuzyni będą równolatkami
halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 09:10   #3338
meiadeleite
Raczkowanie
 
Avatar meiadeleite
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 361
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cześc dziewczyny! Podczytuję codziennie, ale czasu tyle nie mam, żeby co dzień pisać niestety.
Mam nadzieję, że weekend miło Wam upływa; u nas pogoda dziadowa (dziś), ale wczoraj było naprawdę ładnie.

Komu drożdżową bułeczkę z nadzieniem cynamonowym? Jeszcze ciepłe
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1050113.jpg (90,5 KB, 7 załadowań)
__________________
proście, a będzie wam dane
meiadeleite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 09:22   #3339
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Hej
Dziekuje za bułeczke, właśnie jem swoją taką zwykłą, nie mdli mnie po niej
A obrączki nie nosze, bo sie jakoś nie przyzwyczaiłam... Rano nie zakładam bo mam spuchniete palce, a wieczorem mi spada bo sie palec zmniejsza Ale ogólnie lubie nosic obrączke, najcześciej jak idziemy do rodziny to zakładamy albo gdzieś razem wychodzimy

Ja mam dziś gości, jak pomyśle sobie o zrobieniu ciasta, dwóch sałatek to już mnie mdli
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 09:50   #3340
monciakmonciak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...

Edytowane przez monciakmonciak
Czas edycji: 2012-04-15 o 09:55
monciakmonciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 09:58   #3341
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Witam i gratuluję
Takie uczucia na początku to normalne - ja swojemu facetowi po prostu pokazałam test ciążowy - a to jak to się stało, że jest pozytywny to on już powinien wiedzieć :P

Rodzicom planowałam powiedzieć osobiście podczas wizyty urlopowej, ale nie wytrzymałam i powiedziałam przez tel. Nie martw się - na pewno rodzina ucieszy się z wnuka - a narzeczony z potomka

W pracy powiedziałam też w miarę szybko i cieszę się, bo dostałam lżejsze prace i nikt mnie nie pogania

Będzie dobrze. Trzymaj się i uważaj na siebie.
halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 10:04   #3342
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...
Niestety mieszanych uczuc to nie miałam, bo trzy miesiące czekałam na pozytywny test
Jedynie bałam sie powiedzieć rodzicom, taki wewnętrzny strach jakbym była 16-latką Oczywiście wiedziałam, że oni czekają na tą wiadomośc W gruncie rzeczy wszystko wyszło super, rodzice bardzo sie cieszą
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 11:04   #3343
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Witam w ponury , deszczowy, niedzielny poranek ..

Za 3 godziny idę oglądać mieszkanie ..
Za 2 tygodnie muszę się przeprowadzić .. a jak narazie nie mam dokąd . trzymajcie kciuki ..


Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...
Jak ja Cię doskonale rozumiem .. na samym początku miałam podobne odczucia .. Przez pierwszy miesiąc na zmianę cieszyłam się i płakałam . Kochałam i nienawidziłam to dziecko . Nie wiem czy to przez hormony czy to dlatego ze nie planowalismy teraz z TŻetem powiększenia rodziny , że cały świat stanął mi na głowie, że mam dopiero 22 lata . nie wiem . . Przełomem był moment kiedy zaczęliśmy po kolei wszystkim mówić . Wsparcie i radość bliskich spowodowała że zaczęłam w pełni cieszyć się i kochac to malęństwo które rośnie teraz we mnie .. chyba musiałam do tego dojrzeć. A tżetowi powiedziałam odrazu ..Wyszłam zapłakana z łazienki i po prostu pokazałam mu test .. Jego przerażoną minę pamietam do dziś . Ale teraz wszystko jest inaczej . Cieszymy się z naszego maleństwa i nie możemy doczekać się kiedy przyjdzie na świat ..

Myślę że i u Ciebie panika przerodzi się w radość . Tylko trzeba czasu . I na Twoim miejscu powiedziałabym bliskim .. zobaczysz napewno wszyscy sie uciesza a Tobie odrazu zrobi się lżej i cieplej na serduchu .. Trzymaj się kochana .. i oczywiście ...
WITAMY NOWĄ MAMUSIĘ !
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 11:26   #3344
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez meiadeleite Pokaż wiadomość
Komu drożdżową bułeczkę z nadzieniem cynamonowym? Jeszcze ciepłe
Kupiłaś, czy robiłaś? Jeśli robione, to błagam o przepis!!!
Nie wiem, czy to Ty podawałaś ostatnio przepis na bułeczki panini? W każdym razie robiłam wczoraj wieczorem i wyszły super! Mąż od razu zjadł 3 i dziś na śniadanie 2.

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość
Brat mojego faceta pozazdrościł nam i wraz z jego żoną też spodziewają się dziecka Są kilka tygodni za nami Jego rodzice cieszą się niesamowicie. Przynajmniej będą mieli jednego wnuka/wnuczkę na miejscu (brat mieszka w PL). Ja też się cieszę, że kuzyni będą równolatkami
Ale fajnie. Mój maluch niestety nie może liczyć na razie na kuzynostwo. Mój brat nie ma dziewczyny, siostra męża też nikogo nie ma, a brat męża co prawda ma dziewczynę, ale dzieci nie planują - przynajmniej na razie.
Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
A obrączki nie nosze, bo sie jakoś nie przyzwyczaiłam... Rano nie zakładam bo mam spuchniete palce, a wieczorem mi spada bo sie palec zmniejsza Ale ogólnie lubie nosic obrączke, najcześciej jak idziemy do rodziny to zakładamy albo gdzieś razem wychodzimy
Eee ja to się tak przyzwyczaiłam do obrączki, że nigdy nie zdejmuję. Bez obrączki czułabym się ... dziwnie.

Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...
Po pierwsze to gratuluję! Myślę, że jak pójdziesz na USG za kilka tygodni i zobaczysz bijące serduszko, to pokochasz to maleństwo całą sobą. Weź ze sobą narzeczonego. Mój mąż jak zobaczył serduszko na USG, to prawie się popłakał.
Pierwsze chwile to szok. Ja też na początku nie wiedziałam co myśleć, mimo iż celowo się nie zabezpieczaliśmy. Jak lekarz potwierdził ciążę, przyjęłam to jakoś tak obojętnie. Po kilku dniach dostałam plamienia i.... w tym momencie, jak zaistniała obawa, że coś jest nie tak, nagle zaczęłam płakać i modlić się, żeby dzidzia przetrwała! Od tamtej pory kocham ją i robię wszystko, żeby było jej u mnie najlepiej.

Myślę, że obydwoje musicie dojrzeć i przyzwyczaić się do Twojego stanu. A póki co dbaj o siebie i o maleństwo.

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Witam w ponury , deszczowy, niedzielny poranek ..

Za 3 godziny idę oglądać mieszkanie ..
Za 2 tygodnie muszę się przeprowadzić .. a jak narazie nie mam dokąd . trzymajcie kciuki ..
ode mnie!
__________________
09. 2006 10. 2007 01. 01. 2010 01. 01. 2011 14. 08. 2011 14. 03. 2012 14. 11. 2012

Cytat:
a współlokatorowi jego nowy szczeniaczek z radości, że się coś dzieje wesolutkiego na łóżku - podszedł i polizał jajeczka
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 11:28   #3345
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Wisienkowa Pokaż wiadomość
Ma 27 lat niedługo.
Karolla 12 Mam wsparcie rodziny i znajomych, pomogą mi finansowo itd. Tylko, że ja sobie tego wszystkiego nie wyobrażam. Cały czas biję się z myślami.
Nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę wybierania obrączek i wspólnych planów na przyszłość
27 lat to juz nie tak mało, mozna by sadzic, że ma w głowie poukładane
to zemasz wsparcie to juz bardzo duzo, na pewno sobie poradzisz

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Witam niedzielnie !!!

Czuje się już o niebo lepiej, ale do pracy przez najbliższe trzy tygodnie nie wracam !

Mam cały czas wyrzuty sumienia, że biorę ten antybiotyk..mam nadzieję, że lekarz wiedział co robi przepisując mi go i maleństwu nic nie będzie..

Pisałyście o przeczuciu co do płci.. Mi jest obojętnie czy będzie chłopczyk czy dziewczynka. Nie miałam nigdy ściśle określonego marzenia wychowywania córeczki bądź synka. Jednak moja podświadomośc mówi, że będzie córeczka. Pewnie dlatego, że ostatnio mam wrażenie, że w moim otoczeniu rodzą się same dziewczynki ! No, ale mój mąż mówi, że jego przeczucia mówią, że to chłopiec i tyle ! Tak więc zobaczymy za parę tygodni

Wisienkowa- współczuje sytuacji w której się znalazłaś..Możesz na nas zawsze liczyc

Mnie niestety będzie teraz mniej, bo do końca kwietnia muszę oddac pracę magisterską tak więc jak będę miała chwilkę w pisaniu to będę wpadac !

Udanej niedzieli Kochane
Powodzenia wpisaniu pracy!
No i nie zamartwiaj sie tym antybiotykiem, lekarz wiec co robi, ten który dostałaś jest na pewno z tej grupy bezpiecznych antybiotyków

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość
Brat mojego faceta pozazdrościł nam i wraz z jego żoną też spodziewają się dziecka Są kilka tygodni za nami Jego rodzice cieszą się niesamowicie. Przynajmniej będą mieli jednego wnuka/wnuczkę na miejscu (brat mieszka w PL). Ja też się cieszę, że kuzyni będą równolatkami

Fajnie Dzieciaki zawsze jak sie spotkaja to beda na podobnym poziomie w rozwoju i moze będa lepiej sie dogadywac ze soba

Cytat:
Napisane przez meiadeleite Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny! Podczytuję codziennie, ale czasu tyle nie mam, żeby co dzień pisać niestety.
Mam nadzieję, że weekend miło Wam upływa; u nas pogoda dziadowa (dziś), ale wczoraj było naprawdę ładnie.

Komu drożdżową bułeczkę z nadzieniem cynamonowym? Jeszcze ciepłe

To ja poprosze Juz drugi dzien nie mam mdłości normalnie szok, chetnie bym zjadla takowa
Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...
Witaj
Nie panikuj, troche Cie rozumiem, bo tez teraz nie planowalismy drugiego dziecka, a tu niespodzianka. Kilka dni musialo minac zanim sie z tym pogodzilam, apotem zaczelam sie cieszyc. Najbardziej mnie dziwilo, ze inni sie ciesza z tego bardziej niz ja Chociaz znalazlo sie kilka sceptycznych osob, ale coz wszytskim sie nie dogodzi
Takze na spokojnie musicie z narzeczonym porozmawiac i sie po prostu przyzwyczaic do tej mysli. Zobaczysz wszystko sie ulozy.
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 11:38   #3346
Dojotka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Dojotka1987
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...
Nie ma się czego bać) ja tez na początku nie wiedziałam czy się cieszyć czy nie;p
po pierwszym teście byłam pewna ze te dwie kreski to jakaś pomylka;p i wmawiałam mojemu mężowi ze testy się myla;p jak robiłam drugi po raz kolejny wyszły 2 kreski to powiem Wam ze byłam zaskoczona;p poszłam do gin i już wiedziałam ze to prawda)
najpierw powiedziałam mamie ze chyba jestem;p następnie ogłosiłam już oficjalnie w domu że będą dziadkami;p tak się stresowalam;p mama udawała że nic nie wie, żeby tata się nie obraził że Ona wiedziała a On nie;p bardzo się ucieszyli) mama zaklepała sobie że ma być wnuczka
najgorsze było powiedzieć teściom i tu zaczął się stres;/ umówiliśmy się z moim że On mówi swoim rodzicom i tak z tym zwlekał, ale w końcu powiedzial;p i wtedy nastała wielka cisza;p ja spanikowana nie wiem co się dzieje;p ale za chwile już spoko
dość stresująca była również rozmowa w szefem;p zwłaszcza że nie mogłam pracować na moim stanowisku pracy ale dobrze to przyjął gratulował i powiedział że brał pod uwagę że prędzej czy później zajdę w ciąże teraz jestem na L4;p

ale sie rozpisalam ;p
__________________

Edytowane przez Dojotka1987
Czas edycji: 2012-04-15 o 11:40
Dojotka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 11:49   #3347
meiadeleite
Raczkowanie
 
Avatar meiadeleite
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 361
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Kupiłaś, czy robiłaś? Jeśli robione, to błagam o przepis!!!
Nie wiem, czy to Ty podawałaś ostatnio przepis na bułeczki panini? W każdym razie robiłam wczoraj wieczorem i wyszły super! Mąż od razu zjadł 3 i dziś na śniadanie 2.
Robiłam, lubię piec, a poza tym przepis jest banalnie prosty
Robiłam je z przepisu z ulubionego bloga kulinarnego, ale czy mogę tu wkleić link do tego przepisu (nie jest to łamanie regulaminu? Nie mam pojęcia).
Właściwie wszystko co piekę, to z niego, jeszcze nie zdarzyło się, żeby cos nie wyszło
Panini to nie mój przepis ale tez się za niego zamierzam zabrać

Poni
poniewaz muszę wyjść, link wysłąłam Ci na PW.
Jesli można i ktos jeszcze będzie potrzebował, wstawię w wątku jak wrócę
__________________
proście, a będzie wam dane

Edytowane przez meiadeleite
Czas edycji: 2012-04-15 o 12:02
meiadeleite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 11:51   #3348
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

W ogóle jakoś się pusto zrobiło
Czyżbyście wszystkie przeniosły się do klubu??
Fajnie by było jakbym kiedyś dostała do niego zaproszenie...


meiadeleite ja tez poprosze o link do przepisu
__________________


synuś
córeczka
synuś

Edytowane przez judkama
Czas edycji: 2012-04-15 o 12:37
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 13:23   #3349
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez meiadeleite Pokaż wiadomość
Robiłam, lubię piec, a poza tym przepis jest banalnie prosty
Robiłam je z przepisu z ulubionego bloga kulinarnego, ale czy mogę tu wkleić link do tego przepisu (nie jest to łamanie regulaminu? Nie mam pojęcia).
Właściwie wszystko co piekę, to z niego, jeszcze nie zdarzyło się, żeby cos nie wyszło
Ja też uwielbiam piec i robię to dość często (co niestety ujawnia się w mojej figurze ). A cynamon kocham! W każdej postaci, dlatego jak nie dziś to jutro zabieram się za bułeczki. Dziękuję!

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
W ogóle jakoś się pusto zrobiło
Czyżbyście wszystkie przeniosły się do klubu??
Fajnie by było jakbym kiedyś dostała do niego zaproszenie...
Dziewczyny pewnie powyjeżdżały, albo odpoczywają. W klubie też cisza.
__________________
09. 2006 10. 2007 01. 01. 2010 01. 01. 2011 14. 08. 2011 14. 03. 2012 14. 11. 2012

Cytat:
a współlokatorowi jego nowy szczeniaczek z radości, że się coś dzieje wesolutkiego na łóżku - podszedł i polizał jajeczka
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 13:52   #3350
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Właśnie oglądam na TLC "Porodówkę" czemu w Polsce to tak nie wyglada. Znieczulenie na zyczenie, nie ma postepu porodu to cesarka, a nie jak u nas poczekamy jeszcze pare godzin, moze sie ruszy... Połozne miłe, rodzina moze byc cały czas z Toba na sali od pierwszych skurczy, a u nas oczywiscie moze byc ale jak juz jest duze rozwarcie, a tak sama na przeporodowej ze skurczami, albo w korytarzu zeby byc z kims z rodziny.
No ale i tak sie wzruszam jak widze te szkrabki
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 14:13   #3351
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

hej Dziewczynki

Brakuje mi Was w nowym miejscu pracy nie mam internetua na 1,5 miesiaca nie kalkuluje mi sie braz na umowe-cos slyszalam o internecie na doladowania-jutro pojde i sie dowiem to wtedy bylabym na biezaco.tak wracam do domu po pracy to komputera juz nie odwiedzam wcale... nie mam na to czasu takze jesli nie uda mi sie zalatwic tyczasowego internetu to do czerca bede tylko tak z doskoku (((((((((((((((((((((((
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 14:13   #3352
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
Właśnie oglądam na TLC "Porodówkę" czemu w Polsce to tak nie wyglada. Znieczulenie na zyczenie, nie ma postepu porodu to cesarka, a nie jak u nas poczekamy jeszcze pare godzin, moze sie ruszy... Połozne miłe, rodzina moze byc cały czas z Toba na sali od pierwszych skurczy, a u nas oczywiscie moze byc ale jak juz jest duze rozwarcie, a tak sama na przeporodowej ze skurczami, albo w korytarzu zeby byc z kims z rodziny.
No ale i tak sie wzruszam jak widze te szkrabki
U nas w szpitalu jest darmowe znieczulenie na życzenie
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 14:29   #3353
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Mystiquee u nas podobno tez, ale jest jak Yeti kazdy cos słyszał ale nie dostał No bo anestezjolog nigdy nie jest dostepny....
A skad jestes? moze przyjade rodzic do Ciebie
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 18:34   #3354
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cześć!
Po 3 tygodniach u rodziców wróciłam w końcu do siebie Ale mi dziwnie

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Happy ja też sie bronie w tym roku, a właściwie dwa razy, bo z podyplomówki i magisterki
No to będziemy łączyć się w bólu :/ Ja jeszcze na dodatek muszę na szybko załatwić praktyki, jutro właśnie idę załatwiać, trzymajcie kciuki

Cytat:
Napisane przez Wisienkowa Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za wsparcie wszystkim razem i każdej z osobna
karolamankowa - nie miałam pojęcia, że należy mi się zwrot kosztów ponoszonych w ciąży, ja w ogóle jeszcze nie mam pojęcia jak to jest z alimentami itd.
Byliśmy razem prawie 2,5 roku, od września mieliśmy razem zamieszkać, często wspominał o dziecku, że za rok, góra dwa lata by chciał. No ale wpadliśmy wcześniej. Najpierw się ucieszył, powiedział rodzicom i znajomym. Postawił sobie na półce zdjęcie z usg...
Ostatnimi dniami mocno się kłóciliśmy, prosiłam go np. żeby ściszył tv, bo mnie boli głowa, na co on, że nie zrobi tego i schował pilota. I różne takie podobne sytuacje.
Po czym usłyszałam jak wygląda prawda czyli albo zostanę sama z dzieckiem albo zapłaci za usunięcie. Nie chce być ze mną, wkurzam go, irytuje i jesteśmy zupełnie inni. Nie chce kupować żadnego mieszkania, podoba mu się z rodzicami, a te pieniądze może lepiej zainwestować. Z każdą dziewczyną, z która się spotykał jest coś nie tak więc właśnie zrozumiał, że chce być kawalerem i podróżować po świecie.
No i to tyle. Zostałyśmy same.
Gówniarz Przytulam

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość

Mnie niestety będzie teraz mniej, bo do końca kwietnia muszę oddac pracę magisterską tak więc jak będę miała chwilkę w pisaniu to będę wpadac !

Udanej niedzieli Kochane
O, kolejna co się broni niedługo

Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Hej Spokojnie, chyba każdy na początku przeżywa mały szok Niedługo oswoisz się z tą myślą i powinno być ok

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Witam w ponury , deszczowy, niedzielny poranek ..

Za 3 godziny idę oglądać mieszkanie ..
Za 2 tygodnie muszę się przeprowadzić .. a jak narazie nie mam dokąd . trzymajcie kciuki ..


Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
hej Dziewczynki

Brakuje mi Was w nowym miejscu pracy nie mam internetua na 1,5 miesiaca nie kalkuluje mi sie braz na umowe-cos slyszalam o internecie na doladowania-jutro pojde i sie dowiem to wtedy bylabym na biezaco.tak wracam do domu po pracy to komputera juz nie odwiedzam wcale... nie mam na to czasu takze jesli nie uda mi sie zalatwic tyczasowego internetu to do czerca bede tylko tak z doskoku (((((((((((((((((((((((
żeby udało się załatwić internet.


Chyba coś jeszcze miałam odpisać, ale ucięło mi cytaty i nie pamiętam
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 20:56   #3355
Dojotka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Dojotka1987
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Witam w ponury , deszczowy, niedzielny poranek ..

Za 3 godziny idę oglądać mieszkanie ..
Za 2 tygodnie muszę się przeprowadzić .. a jak narazie nie mam dokąd . trzymajcie kciuki ..

i co ogladalas to mieszkanie?? podobalo sie?)
buziaczki
__________________
Dojotka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 20:56   #3356
Today_Tommorow
Wtajemniczenie
 
Avatar Today_Tommorow
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mój Śliczny Apartment
Wiadomości: 2 598
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Czesc
Ja dzis zmeczona jak nigdy, bylismy wczoraj u znajomych, zostalismy tam i spalismy. Zaraz malego poloze i sama sie do podusi przytule
Nadrobie was jutro kochane
__________________
Świat Stał Się Piękniejszy

Today_Tommorow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 21:26   #3357
karolamankowa
Zadomowienie
 
Avatar karolamankowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 172
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cześć Diewczyny,
Muszę sie Wam wyzalic jaka jestem dzisiaj chora:-(
Rano bardzo bolało mnie gardło a teraz boli mnie wszystko, łącznie ze skórą:-(
Całe szczęście nie mam gorączki.
Z gardlem nie wytrzymalam i psikalam tantum verde...mam nadzieje ze nie zaszkodzi dzidziolowi
Mąż natarł mnie maścia rozgrzewajacą i kazal leżeć w łóżeczku

Rzeczywiście dzisiaj tutaj cicho, bez problemu Was nadrobilam

DeKajka odezwij sie jak mieszkanie.
karolamankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 22:36   #3358
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez monciakmonciak Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
jest to mój pierwszy wpis - do tej pory tylko czytałam
Nie wiem od czego zacząć, przejdę więc do konkretów
Oto moja historia
Ostatni okres miałam 14.03, cierpliwie wyczekiwałam i wyczekiwałam (w międzyczasie 05.04 byłam u gina, badanie usg wszystko, czekać na okres), jakieś 7 dni temu zaczęły mnie bolec piersi a właściwie sutki - myślę sobie, no dobra może okres się zbliża.
Czekam i czekam ... i nic.
Wczoraj postanowiłam kupić test ciążowy, trosze mnie zaczął martwić fakt, że okresu wciąż nie mam.
Rano zaspana idąc do toalety zabrałam go ze sobą i ... nim skończyłam pokazały się dwie kreski.
Ogarnęła mnie lekka panika, taaa powiedzmy, że spać już nie poszłam.
Poleciałam szybko do apteki i kupiłam 2 kolejne, różne testy, zgadnijcie .... na każdym pojawiły się dwie kreski.

Teraz siedzę i myślę: jak to powiem w narzeczonemu, rodzicom, w pracy... nie potrafię tego ogarnąć...

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale targają mnie różne uczucia ... tez tak miałyście?!

Teraz z innej beczki, kiedy iść na betę, umówić się do gina, by potwierdził tudzież powiedział co jest grane (jeśli to nie ciąża)...
Mam tyle pytań , mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, postaram się sukcesywnie zasypywać wątek pytaniami.

Pozdrawiam

P.S. chyba mam atak paniki ...

po 1. witaj w gronie mamusiek)
po 2. ja zrobilam 5 testow zanim sobie uzmyslowilam ze hmm chyba naprawde jestem i 6tego juz nie kupuje)i ze ta bladziutka kreska to to. za pierwszym razem jak zrobilam est to go wyrzucilam bo stwierdzilam ze popsuty bo ta kreska taka blada,jak zrobilam drugi to juz poszlam spreawdzilam w googlach, za trzecim razem mialam minę karpia)niby sie nie zabezpieczalismy, ale jakos tak nie sadzilam ze tak szybko mozna zajsc skoro tyle sie slyszy o tym jak dlugo ludzie sie starają (to byl drugi cykl bez zabezpieczeń), poza tym specjalnie nie planowalismy-na zasadzie co bedzie to bedzie .ale uwierz mi tez sie balam powiedziec mojemu ukochanemu-ja zrobilam test ten juz trzeci w poniedzialek a michalowi powiedzialam dopiero w piatek jak wrocil z delegacji, choc rozmawialismy co dzien godzinami na skypie.oczywiscie on sie domyslal, bo wkoncu nie wytrzymal i mowi no Aniela powiedz mi w koncu ze jestes w tej ciazy) ja tak sie balam ze uciekalam od tego tematu nie wiemczemu sie tak głupio zachowywalam, bo zawsze marzylam o tej chwili, myslalam ze bede plakac z radoisci itd a ja zareagowalam przerażeniem i strachem .

do lekarza poszlam tydzien pozneij ale zobaczyl tylko pecherzyk, po dwoch tygodniach zobaczylam zarodek a po 5tygodniach-uslyszlaam serduszko w 8ym tygi teraz jestem bardzo szczęsliwa.

reakcje są rozne, żadna nei jest zła bo kazdy musi jakos to przetrawic i dojrzeć, wyobrazenia o tej chwili inaczej wygvladaja niz rzeczywistosc wiem to po sobie))bedzie dobrze a do lekarza najlepiej sie wybierz nie za szybko bo nic nei zobaczysz i sie zdenerwujesz mozesz sobie pojsc na bete zeby zobaczyc jak rosnie
jeszcze raz gratuluje
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 22:38   #3359
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Czarna madonna ja też zrobiłam chyba z 6 testów
Ale co to była za przyjemnośc robic go co drugi dzień a kreska coraz tłuściejsza
__________________

Edytowane przez Mystiquee
Czas edycji: 2012-04-15 o 22:39
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 22:53   #3360
Dojotka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Dojotka1987
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
ja zrobilam 5 testow zanim sobie uzmyslowilam ze hmm chyba naprawde jestem i 6tego juz nie kupuje)i ze ta bladziutka kreska to to. za pierwszym razem jak zrobilam est to go wyrzucilam bo stwierdzilam ze popsuty bo ta kreska taka blada,jak zrobilam drugi to juz poszlam spreawdzilam w googlach, za trzecim razem mialam minę karpia)niby sie nie zabezpieczalismy, ale jakos tak nie sadzilam ze tak szybko mozna zajsc skoro tyle sie slyszy o tym jak dlugo ludzie sie starają (to byl drugi cykl bez zabezpieczeń)
to u Nas był pierwszy cykl bez zabezpieczenia i tez nie wierzylam ze tak latwo pojdzie;p

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Czarna madonna ja też zrobiłam chyba z 6 testów
Ale co to była za przyjemnośc robic go co drugi dzień a kreska coraz tłuściejsza
no to ja mialam ochote zrobic sobie test tydzien temu;p a tak z ciekawosci;p ale i tak jeden mam zachowany na pamiatke)
__________________
Dojotka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.